Widok
Nasz wątek listopadowy do podglądu
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=601074&c=1&k=130#post10455531
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=601074&c=1&k=130#post10455531
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
kjopa3 -27 listopada
A Ciebie szmaragdynko dopiszemy jak będziesz znała datę ok?
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
kjopa3 -27 listopada
A Ciebie szmaragdynko dopiszemy jak będziesz znała datę ok?
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
A w ogóle jak u Was? Ja mam chyba rwę kulszową. Strasznie grzeje mnie koło kręgosłupa pośladek a w nocy szło mi tona nogę i stopę. Nie wiem czy jechać na Aksamitną i co w ogóle z tym fantem zrobić. Moja rodzinna dopiero ma termin na piątek. Rahhel witamy.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Kjopa fajnie, że założyłaś nowy wątek ;-) może nas więcej będzie ;-) Dziewczyny witam i gratuluję.
Kjopa3 ja w ciąży z synem miałam rwę kulszową od ok 8 tygodnia do samego porodu, a im dalej tym gorzej było. Teraz na razie jest spokój.
Ja byłam wczoraj u gina, miałam iść w środę ale zwolnił się termin i dzwonili czy chcę przyjść. Dzidziuś mój ma 3,6 cm, serduszko ładnie bije, wszystko jest ok a za 2 tygodnie mam już usg genetyczne! Ten czas tak zasuwa , że szok, wam też tak szybko leci?
Kjopa3 ja w ciąży z synem miałam rwę kulszową od ok 8 tygodnia do samego porodu, a im dalej tym gorzej było. Teraz na razie jest spokój.
Ja byłam wczoraj u gina, miałam iść w środę ale zwolnił się termin i dzwonili czy chcę przyjść. Dzidziuś mój ma 3,6 cm, serduszko ładnie bije, wszystko jest ok a za 2 tygodnie mam już usg genetyczne! Ten czas tak zasuwa , że szok, wam też tak szybko leci?
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Szmaragdynka-?
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Szmaragdynka-?
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-?
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-?
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Niulka tak się składa że ja wasz wątek też podczytuje. Zaczęłam w poszukiwaniu informacji na temat dolegliwości bo byłam ciekawa kiedy może się zacząć. Gratuluje zakupu wózka jest super.
A ja ogólnie nieźle się czuje. Czasem nudności mam ale żadko. Spać tylko czasem mi się chce ale jak się ostatnio położyłam to po obudzeniu nie byłam do życia. Do tego zatoki dają znać o sobie czyli niby moja alergia nie potwierdzona w testach. Muszę się zarejestrować do mojej alergolog.
A ja ogólnie nieźle się czuje. Czasem nudności mam ale żadko. Spać tylko czasem mi się chce ale jak się ostatnio położyłam to po obudzeniu nie byłam do życia. Do tego zatoki dają znać o sobie czyli niby moja alergia nie potwierdzona w testach. Muszę się zarejestrować do mojej alergolog.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Witam dziewczyny, fajnie coraz więcej nas :-) ja teraz juz tez sie niezle czuje, mdłości jeszcze są ale juz slabsze dużo. Dziewczyny zastanawialyscie sie nad testem pappa, bo ja za tydzień bede robic, oczywiscie nie jest to obowiązkowe badanie, ale podobno warto zrobic. Slyszalyscie cos na ten temat ?
Dzieki Dziewczyny za mile przyjecie :) kolejny raz tutaj Wracam :)
Ja dopiero po testowaniu jestem, kreska z dnia na dzien coraz ciemniejsza, czekam na wynik bety, a jesli chodzi o samopoczucie, to calkiem ok:) To bedzie moja 2 ciaza a jak u Was, Macie Jakies objawy?
Pozdrawiam I zycze milego wieczoru :)
Ja dopiero po testowaniu jestem, kreska z dnia na dzien coraz ciemniejsza, czekam na wynik bety, a jesli chodzi o samopoczucie, to calkiem ok:) To bedzie moja 2 ciaza a jak u Was, Macie Jakies objawy?
Pozdrawiam I zycze milego wieczoru :)
Dzień dobry dziewczyny :)
Jeśli chodzi o objawy, to muszę Wam powiedzieć, że mam właśnie okazję odświeżyć sobie w pamięci mdłości. Mam je po posiłkach, czuję się okropnie, ale nie wymiotuję. Jestem w 7 tc. Dodatkowo często czuję głód i nie odmawiam sobie ... w rezultacie przytyłam już 5 kg. Jest to moja trzecia ciąża, ostatnia była w 2008 r.
Zauważyłam też ,że wrażliwsza się zrobiłam. Niedawno oglądałam serial "Porody" na Polsacie Cafe i ryczałam jak bóbr :) :)
Na razie tyle.
A jak Wasze samopoczucie?
Jeśli chodzi o objawy, to muszę Wam powiedzieć, że mam właśnie okazję odświeżyć sobie w pamięci mdłości. Mam je po posiłkach, czuję się okropnie, ale nie wymiotuję. Jestem w 7 tc. Dodatkowo często czuję głód i nie odmawiam sobie ... w rezultacie przytyłam już 5 kg. Jest to moja trzecia ciąża, ostatnia była w 2008 r.
Zauważyłam też ,że wrażliwsza się zrobiłam. Niedawno oglądałam serial "Porody" na Polsacie Cafe i ryczałam jak bóbr :) :)
Na razie tyle.
A jak Wasze samopoczucie?
Szmaragdynka
Od 12 tyg. Jeteś pod ochroną i nie mogą Cię zwolnić. Zależy to też jaka umowa o pracę. Ja mam na stałe. Moja lekarka mówiła, że da mi zwolnienie to spytałam o zaświadczenie bo tak głupio dać zwolnienie ciążowe bez zaświadczenia.
Limonka
To daj znać jak wyniki. Jak zrobiłam test to ta druga kreseczka była bardzo blada i robiłam bete w ten sam dzień.
Maman
Ja też oglądałam porody raz albo dwa i też ryczałam. To piękne jak dziecko pojawia się na świecie.
Właśnie przed chwilą był kolega i poinformował, że wczoraj urodził mu się synek. Dziewczyna rodziła pierwszy raz i trwało to niecałe 3h. Też bym chciała tak szybciutko urodzić
Od 12 tyg. Jeteś pod ochroną i nie mogą Cię zwolnić. Zależy to też jaka umowa o pracę. Ja mam na stałe. Moja lekarka mówiła, że da mi zwolnienie to spytałam o zaświadczenie bo tak głupio dać zwolnienie ciążowe bez zaświadczenia.
Limonka
To daj znać jak wyniki. Jak zrobiłam test to ta druga kreseczka była bardzo blada i robiłam bete w ten sam dzień.
Maman
Ja też oglądałam porody raz albo dwa i też ryczałam. To piękne jak dziecko pojawia się na świecie.
Właśnie przed chwilą był kolega i poinformował, że wczoraj urodził mu się synek. Dziewczyna rodziła pierwszy raz i trwało to niecałe 3h. Też bym chciała tak szybciutko urodzić
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Dawno się nie odzywałam, ale wróciłam po wolnym do pracy i wpadłam w wir pracy. Cieszę się, że przynajmniej nie wymiotuję, bo w pracy jestem mocno narażona na zapachy różnych potraw ;) Póki co całkiem dobrze znoszę mdłości i mam nadzieję, że tak już zostanie, bo mam w planie pracować przynajmniej do połowy sierpnia. Wiem,że zdrowie dziecka jest najważniejsze i będę się oszczędzać ;)
Czytam wątek na bieżąco, ale pewnie sporadycznie bedę pisać.
Czytam wątek na bieżąco, ale pewnie sporadycznie bedę pisać.
Hej dziewczyny, gratuluję i witam nowe mamusie, super, że na usg wszystko ok z maluchami.
Ja czuję się dobrze, mam tylko kłopoty z zaparciami, wzdęciami i w związku z tym bolał mnie brzuch wczoraj po południu i w nocy, masakra jakaś, jeszcze najadłam się frytek na oleju smażonych i to pewnie zaogniło ten ból, bo na ogół nie jadam takich rzeczy. Muszę chyba jakąś lekkostrawną dietę stosować żeby uniknąć takich atrakcji. Na szczęście dziś już ok. Co tam u was, jak się czujecie?
Ja czuję się dobrze, mam tylko kłopoty z zaparciami, wzdęciami i w związku z tym bolał mnie brzuch wczoraj po południu i w nocy, masakra jakaś, jeszcze najadłam się frytek na oleju smażonych i to pewnie zaogniło ten ból, bo na ogół nie jadam takich rzeczy. Muszę chyba jakąś lekkostrawną dietę stosować żeby uniknąć takich atrakcji. Na szczęście dziś już ok. Co tam u was, jak się czujecie?
Hej dziewczyny, jak tu cicho. Inna bajka gratulacje! Ja byłam dziś na badaniach, zrobiłam test pappa, wyniki za tydzień i usg genetyczne też za tydzień, trochę się denerwuję, ale myśle optymistycznie, bo musi być dobrze.
Mi mdłości pojawiają się już sporadycznie i takie chwilowe są więc cieszę się, bo wracam do żywych hehe
Dziś piękna pogoda aż chce się żyć, na jakiś spacerek się wybrać. Szkoda, ze na zimę akurat będziemy rodzić to za długo z maluszkami nie pospacerujemy
Mi mdłości pojawiają się już sporadycznie i takie chwilowe są więc cieszę się, bo wracam do żywych hehe
Dziś piękna pogoda aż chce się żyć, na jakiś spacerek się wybrać. Szkoda, ze na zimę akurat będziemy rodzić to za długo z maluszkami nie pospacerujemy
Ja po wizycie. Zarodek 4mm czyli 0,4 cm. Serduszko nie bije. Wizyta kontrolna za tydzień. Na USG sama zobaczyłam, że wskazuje 6t1d. Czyli 2 tyg. do tyłu. Pokazałam USG z invicty i powiedziała, że urusł zarodek. Nie wiem co myśleć. No i pani dr.powiedziała, że wszystko możliwe jeszcze.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Rycze dzisiaj bo byłam w pracy zawieść zwolnienie rozmawiałam z szefową i pękłam choć miałam nie ryczeć. Jeszcze mnie trochę trzyma. Muszę się wyryczeć żeby było mi trochę lepiej. Wiem, że serduszko może bić za tydzień. Rano mam odruchy wymiotne i ziewam ale nie zasne i w sumie brak konkretnych objawów nie daje mi za bardzo złudzeń że może być dobrze. Trzymam za Was kciuki.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Kjopa3 głowa do góry, musi być dobrze. Ja byłam w podobnej sytuacji. 4 lutego byłan u gin. Wg USG 6w2d pęcherzyk 0,31 cm, serduszko też jeszcze nie biło. Poszłam prawie tydzień później, bo 10 lutego, wg usg 6w4d i CRL 0,69 i serducho już słyszalne. Objawów ciąży nie miałam żadnych, no może poza brakiem @.
A teraz wielki chłop w brzuchu rośnie, 18 tydzień :) W internecie raczej są opisywane te gorsze przypadki, nie przejmuj się, dla Maluszka musi być dobrze :)
A teraz wielki chłop w brzuchu rośnie, 18 tydzień :) W internecie raczej są opisywane te gorsze przypadki, nie przejmuj się, dla Maluszka musi być dobrze :)
10 kwietnia zarodek miał 1 mm nawet nie bo 0,09 cm a teraz po 12 dniach 4 mm. Jeszcze w tym nadzieja bo z tego co czytałam to zarodek mając 2 tyg mierzy od 0.5-1 mm a w 6 tyg 4mm. Więc w te 12 dni urósł tak jak normalnie w 4 tygodnie powinien. Oj ciężko będzie czekać. Dziękuję za wsparcie.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Rośnie, czyli to dobrze. Wiem, że czekanie jest męczące, ale lepiej Ci będzie czekać, jak będziesz wierzyła, że jest wszystko ok. Wiem co mówię. Mi ten tydzień czekania też się dłużył, bałam się, czy z maluchem wszystko ok, bo nie wiedząc jeszcze o ciąży chodziłam na fizjoterapię (pole magnetyczne, laser i ultradźwięki) na odcinek lędźwiowy. Myślałam, że to serducho nie zabije. Ale wszystko się udało. Grunt to wierzyć że będzie dobrze. Maluch może to wyczuje :) Kiedy idziesz do lekarza?
Witam Was,
czasem Was podczytuje i przypominam sobie jak to bylo na samym poczatku :) jestem z mamus listopadowo- grudniowych 2014.
Kjopa chcialam Tobie napisac ze u mnie w 6 tym tc byl widoczny tylko pecherzyk ciazowy i lekarka mowila ze mamy sie jeszcze nie cieszyc. W 7 tc zaczelo bic serduszko i crl bylo 0.40. Badz dobrej mysli, w 6 tc serduszko moze jeszcze nie byc widoczne.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie :)
czasem Was podczytuje i przypominam sobie jak to bylo na samym poczatku :) jestem z mamus listopadowo- grudniowych 2014.
Kjopa chcialam Tobie napisac ze u mnie w 6 tym tc byl widoczny tylko pecherzyk ciazowy i lekarka mowila ze mamy sie jeszcze nie cieszyc. W 7 tc zaczelo bic serduszko i crl bylo 0.40. Badz dobrej mysli, w 6 tc serduszko moze jeszcze nie byc widoczne.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie :)
Dzięki dziewczyny.
ABa
a czy pokazywało Tobie też młodszy zarodek? Ja byłam na USG to był 8t5d a USG 6t1d. Dlatego się martwię.
a.nuka
Wiem, że może nie bić w 6 tyg. tylko że ja już jestem dziś w 9 tyg.Więc tu jest problem. No i miłaś ,0,4 i było serduszko a u mnie nie.
Zobaczymy mam dola na stawiam się na najgorsze ale wiadomo w głębi serca mam nadzieje. Mężu też mówi że będzie dobrze. Wczoraj dzwoniła moja mama żeby zapytać jak u lekarza no i oczywiście ryczałam a mąż za mną poszedł do drugiego pokoju bo nie chciałam żeby syn widział a mąż w szoku że tak przeżywam bo on właśnie jest dobrej myśli.
ABa
a czy pokazywało Tobie też młodszy zarodek? Ja byłam na USG to był 8t5d a USG 6t1d. Dlatego się martwię.
a.nuka
Wiem, że może nie bić w 6 tyg. tylko że ja już jestem dziś w 9 tyg.Więc tu jest problem. No i miłaś ,0,4 i było serduszko a u mnie nie.
Zobaczymy mam dola na stawiam się na najgorsze ale wiadomo w głębi serca mam nadzieje. Mężu też mówi że będzie dobrze. Wczoraj dzwoniła moja mama żeby zapytać jak u lekarza no i oczywiście ryczałam a mąż za mną poszedł do drugiego pokoju bo nie chciałam żeby syn widział a mąż w szoku że tak przeżywam bo on właśnie jest dobrej myśli.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
o tydzień młodszy był na pierwszym usg, na drugim, po tygodniu postarzał tylko o 4 dni. Musisz wierzyć, że będzie dobrze. Mam nadzieję, że jak wyjdziesz z gabinetu, to też sobie powiesz pod nosem, "ale ja głupia byłam, tydzień czasu się niepotrzebnie martwiłam,a przecież musiało być wszystko dobrze" Trzymam kciuki.
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Lekarka powiedziała, że beta tu nic nie da bo mi cały czas ładnie rosła jak zarodek miał 1mm to beta pokazywała, że ciąża ma 7 tyg i tyle miała a zarodek był dużo mniejszy. Beta pokazuje czy pęcheż ciążowy rośnie a może rosnąć mimo że zarodkowi nie zacznie bić serduszko. Poza tym ciąża może być obumarła a poronienie samo nie nastąpi i beta dopiero z maleje po zabiegu.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
U mnie serduszko tez nie zabilo beta rosla bardzo marnie w odstepie 48 h,i to juz byl znak ze cos sie niedobrego dzieje,ale walczylam jeszcze,po 2 tyg od brania luteiny i d*pka dr jeszcze raz kazal powtorzyc bete i juz zaczela spadac to bylo wskazanie do zabiegu,na ip tez poprosili o bete zeby porownac.Z calego serca zycze zeby Twoja historia potoczyla sie inaczej!!
U mnie bata rosła dobrze. Nie będę świrować z beta. Na początku robiłam i było ok. Potem się uparłam żeby zrobić USG prywatnie i już wtedy inna lekarka nie moja mówiła że nie wie czy z tej ciąży coś będzie bo zarodek miał nicały milimetr a był to 7 tydz. Kazała zrobić bete wcześniejsza miała 1273 -27 marca a 10 kwietnia 16333 i wskazywała tydzień 7. Od tamtej pory zarodek urósł przez 12 dni do 4 mm. Lekarka powiedziała właśnie, że najważniejszy jest obraz USG żeby było widać serduszko. Więc stwierdziła że nie ma sensu latać i sprawdzać bo i tak mi nic to nie da. Dowiemy się w środę na USG.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
cześć dziewczyny, Kjopa3 bardzo ci kibicuję i trzymam kciuki, będzie dobrze, musi być.
Ja byłam wczoraj na usg genetycznym. Dzidzia jest zdrowiutka, ma 6 cm, wszystko jest w porządku i pani dr powiedziała ze jej to na dziewczynkę wygląda, ale wiadomo za wcześnie jeszcze aby było pewne, choć mam nadzieję, że siusiak już nie urośnie ;-)
Innabajka na objawy przyjdzie jeszcze czas, często zaczynają się ok 6-7 tygodnia, a czasami nie ma wcale, ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów a teraz od początku więc nie ma teorii jak to u kogo będzie.
Pozdrawiam dziewczyny
Ja byłam wczoraj na usg genetycznym. Dzidzia jest zdrowiutka, ma 6 cm, wszystko jest w porządku i pani dr powiedziała ze jej to na dziewczynkę wygląda, ale wiadomo za wcześnie jeszcze aby było pewne, choć mam nadzieję, że siusiak już nie urośnie ;-)
Innabajka na objawy przyjdzie jeszcze czas, często zaczynają się ok 6-7 tygodnia, a czasami nie ma wcale, ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów a teraz od początku więc nie ma teorii jak to u kogo będzie.
Pozdrawiam dziewczyny
cześć dziewczyny :)
myślę, że i ja mogę do Was już dołączyć, choć póki co to jeszcze tak nieoficjalnie - nie byłam jeszcze u lekarza żeby potwierdzić ciążę.
Tydzień temu zrobiłam betę : 184,3 mIU/ml (4 tydzień), dzisiaj powtórzyłam (choć powinnam była po 48h chyba od poprzedniego badania, ale praca niestety :() i jest już 2862,00 mIU/ml (5 tydzień). Więc chyba jest powód do radości :) To wystarczający przyrost mam nadzieję.
Z tego, co sama wyliczyłam, to termin też w okolicy 23 grudnia. Ale to dam znać dopiero za tydzień - jak pojawię się u lekarza :)
Trzymam za Was mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pamiętajmy, że stres i strach nie służy ani nam ani dziecku.
Pozdrawiam, Ola :)
myślę, że i ja mogę do Was już dołączyć, choć póki co to jeszcze tak nieoficjalnie - nie byłam jeszcze u lekarza żeby potwierdzić ciążę.
Tydzień temu zrobiłam betę : 184,3 mIU/ml (4 tydzień), dzisiaj powtórzyłam (choć powinnam była po 48h chyba od poprzedniego badania, ale praca niestety :() i jest już 2862,00 mIU/ml (5 tydzień). Więc chyba jest powód do radości :) To wystarczający przyrost mam nadzieję.
Z tego, co sama wyliczyłam, to termin też w okolicy 23 grudnia. Ale to dam znać dopiero za tydzień - jak pojawię się u lekarza :)
Trzymam za Was mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pamiętajmy, że stres i strach nie służy ani nam ani dziecku.
Pozdrawiam, Ola :)
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
kjopa3 -27 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Innabajka
Może nie być widać zarodka jak to bardzo wcześnie i nie można się wtedy tym przejmować bo to normalne.
Ja dziś delikatnie plamie. Śluz z krwią brunatny. Byłam rano na Klinicznej i lekarka powiedziała, że to może być początek poronienia. Zarodek 4mm i nie bije serduszko. Więc spodziewam się najgorszego. Mam iść w środę do mojej gin. i tyle. Mój mąż dziś idzie na nocke do pracy i martwie się że dostane krwotoku w nocy. A sama z małym to nie ciekawie.
Może nie być widać zarodka jak to bardzo wcześnie i nie można się wtedy tym przejmować bo to normalne.
Ja dziś delikatnie plamie. Śluz z krwią brunatny. Byłam rano na Klinicznej i lekarka powiedziała, że to może być początek poronienia. Zarodek 4mm i nie bije serduszko. Więc spodziewam się najgorszego. Mam iść w środę do mojej gin. i tyle. Mój mąż dziś idzie na nocke do pracy i martwie się że dostane krwotoku w nocy. A sama z małym to nie ciekawie.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Witajcie :)
my wreszcie po roczku, a w dodatku mała zaraziła się jakimś wirusem i walczymy z biegunką od tygodnia... ogólnie jestem przemęczona i po 20 najchętniej poszłabym spać a dziecię kochane nie daje pospać i budzi o 5...
u lekarza by\lam, jest jajo, ale nic więcej nie powiedział tylko dał na betę skierowanie, ale za tydzień mam wizytę prywatną i mojego starego ginekologa i zobaczymy co powie...
my wreszcie po roczku, a w dodatku mała zaraziła się jakimś wirusem i walczymy z biegunką od tygodnia... ogólnie jestem przemęczona i po 20 najchętniej poszłabym spać a dziecię kochane nie daje pospać i budzi o 5...
u lekarza by\lam, jest jajo, ale nic więcej nie powiedział tylko dał na betę skierowanie, ale za tydzień mam wizytę prywatną i mojego starego ginekologa i zobaczymy co powie...
Może to głupie ale ja tą ciąże już postawiłam na straconej pozycji i czekam na najgorsze. Wczoraj byłam z małym pół godziny na dworzu z czego z 15min. Siedziałam i w domu mnie wyczyściło ( rozwolnienie) a potem plamienie. Pobolewał mnie brzuch i w nocy też a bardziej jakby pachwiny. Nie daje żadnych szans bo od środy do niedzieli zarodek nadal miał 4mm i brak akcji. Jest to dla mnie jednoznaczne i jutro do mojej gin i zobacze co powie. Chciałabym tylko żeby samo wszystko poszło jeśli już tak ma być a nie czyszczenie w szpitalu i nie daj pod narkozą której się boje tak jak krwotoku.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
cześć dziewczyny- przyszłe mamusie :)
ja dzisiaj byłam odebrać wyniki i sie bardzo ucieszyłam, bo okazało sie ze jednak nie mam toksoplazmozy jak na początku sie wydawało. moje maleństwo ma 10 tygodni. czasami jeszcze mnie mdli i słabo mi bardzo ale to wynika z niskiego ciśnienia. głodna jestem na zawołanie hehe
dziewczyny, wszystko bedzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie :)
ja dzisiaj byłam odebrać wyniki i sie bardzo ucieszyłam, bo okazało sie ze jednak nie mam toksoplazmozy jak na początku sie wydawało. moje maleństwo ma 10 tygodni. czasami jeszcze mnie mdli i słabo mi bardzo ale to wynika z niskiego ciśnienia. głodna jestem na zawołanie hehe
dziewczyny, wszystko bedzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie :)
Hej dziewczyny co tutaj tak cichutko? Wybieracie się gdzieś na majówkę? W sumie pogoda nie ma być za piekna, my nigdzie nie wyjeżdżamy dalej, na jakiś spacer w okolice i tyle w tym roku.
Jak się czujecie ? U mnie w porządku, mdłości minęły ale dalej mam awersje do niektórych pokarmów jak np. nie mogę znieść mięsa, nie mogę jeść, wąchać a nawet patrzeć bo od razu mi niedobrze. A jak z waszymi kilogramami? Ja kończę 13 tydzień i w sumie przytyłam może z 0,5 kg ale wiem ze muszę się pilnować bo jak zaczne wcinac co popadnie to waga poleci ostro. A przecież największe tycie to od teraz się będzie zaczynać i w 3 trymestrze.
Kjopa3 jak u ciebie? Byłaś na usg? Daj znać.
Jak się czujecie ? U mnie w porządku, mdłości minęły ale dalej mam awersje do niektórych pokarmów jak np. nie mogę znieść mięsa, nie mogę jeść, wąchać a nawet patrzeć bo od razu mi niedobrze. A jak z waszymi kilogramami? Ja kończę 13 tydzień i w sumie przytyłam może z 0,5 kg ale wiem ze muszę się pilnować bo jak zaczne wcinac co popadnie to waga poleci ostro. A przecież największe tycie to od teraz się będzie zaczynać i w 3 trymestrze.
Kjopa3 jak u ciebie? Byłaś na usg? Daj znać.
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Ja się wypisałam. Wczoraj byłam dała tabletki poronne i no SPE brać kazała. Zarodek jeszcze był na wizycie ale mówiłam, że z zabiegiem jak się da to wole poczekać. No i tabletek poronnych nie kupiłam bo nie było, no SPE kupiłam ale nie wzięłam nie wiem czy mam na nią alergie i się wstrzymałam. Wzięłam sobie panadol. Zaatakowały mnie strasznie zatoki. Czy możliwe, że ciąża tak mnie chroniła jakby przed objawami alergii? W domu po wizycie poszły dwa duuże skrzepy. Teraz już tylko krwawienia i zastanawiam się czy podjechać na SOR żeby sprawdzili czy już ok. Życzę Wam zdrowych i spokojnych ciąż, będę do Was zaglądać.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Mam wizytę u mojej gin w środę kontrolne ale nie wiem czy to nie za długo. Dzięki dziewczyny.Jeszcze trochę skrzepów dziś miałam więc poczekam i może jutro albo w sobotę podjade na sor. Przepraszam Was, że tak opisuje tutaj ale jesteście niektóre doświadczone tym niemiłym doświadczeniem.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Kjopa3 - jeżeli nie udało się Tobie kupić tabletek poronnych to wg mnie powinnaś się zgłosić do szpitala na cito. Konsekwencje tego, że cokolwiek pozostało w macicy są bardzo duże - zapalenie, torbiele itd.
Łyżeczkowanie nie jest niczym strasznym i nie powinnaś się go bać i odwlekać jeżeli lekarz prowadzący powie, że powinnaś to zrobić. Ja poroniłam latem, w 2 miesiące po łyżeczkowaniu byłam ponownie w ciąży która rozwija się bez najmniejszych komplikacji (odpukać).
Bardzo mi przykro, że Ciebie to spotkało :(
Łyżeczkowanie nie jest niczym strasznym i nie powinnaś się go bać i odwlekać jeżeli lekarz prowadzący powie, że powinnaś to zrobić. Ja poroniłam latem, w 2 miesiące po łyżeczkowaniu byłam ponownie w ciąży która rozwija się bez najmniejszych komplikacji (odpukać).
Bardzo mi przykro, że Ciebie to spotkało :(
część dziewczyny jak tam po majówce? Pogoda nie rozpieszczała choć wczoraj trochę lepiej było. My oczywiście grill przez 3 dni hehe. Co tam u was jak się czujecie?
Ja czuję się dobrze, tylko zaparcia mnie męczą strasznie i przez to brzuch mnie boli, ostatnio to jak długo stoję albo chodzę to mi się słabo robi
Ja czuję się dobrze, tylko zaparcia mnie męczą strasznie i przez to brzuch mnie boli, ostatnio to jak długo stoję albo chodzę to mi się słabo robi
Janka może ciśnienie Ci dokucza albo morfologia się pogorszyła?
Jeśli ktoś chciałby mi doradzić lub podpisać o poronieniu to poczepiłam się pod ten wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Czy-sa-tu-dziewczyny-ktore-ostatnio-poronily-t549577,1,16.html
Nie chcę dziewczynom wątku zaśmiecać o nieszczęściu moim bo w końcu ma to być bardzo szczęśliwy wątek😀. I za to trzymam kciuki!!!!
Jeśli ktoś chciałby mi doradzić lub podpisać o poronieniu to poczepiłam się pod ten wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Czy-sa-tu-dziewczyny-ktore-ostatnio-poronily-t549577,1,16.html
Nie chcę dziewczynom wątku zaśmiecać o nieszczęściu moim bo w końcu ma to być bardzo szczęśliwy wątek😀. I za to trzymam kciuki!!!!
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Limonka jodid i wit d brałam od samego początku ciąży, od pierwszej wizyty u gin, zrobiłam wcześniej badania tarczycy i z nimi poszłam już na pierwszą wizyte i gin mi tak zaleciła bo ona tez jest endo.
Kjopa3 być może to ciśnienie albo ta morfologia, niedługo będę robić badania przed wizytą to się okaże a w ciśnieniomierz muszę się zaopatrzyć
Kjopa3 być może to ciśnienie albo ta morfologia, niedługo będę robić badania przed wizytą to się okaże a w ciśnieniomierz muszę się zaopatrzyć
wczoraj byłam u lekarza na kontroli. tydzień wcześniej niż planowałam, ale w sumie byłam zmuszona - w poniedziałek zaczęłam lekko krwawić i po wizycie na IP musiałam również odwiedzić swojego lekarza :)
Mały Wielki Człowiek rośnie i nawet widziałam serduszko - "takie migające coś" :D
Nie wyznaczył mi co prawda daty porodu, bo myślę, że na to jeszcze za szybko po prostu. Może po 12 tyg, o ile dotrwamy :) Póki co na zwolnieniu tydzień.
Co tam u Was? Jak się czujecie? Wiecie może gdzie w Gdańsku dostanę lubczyk- oczywiście ten "żywy" ? :)
Mały Wielki Człowiek rośnie i nawet widziałam serduszko - "takie migające coś" :D
Nie wyznaczył mi co prawda daty porodu, bo myślę, że na to jeszcze za szybko po prostu. Może po 12 tyg, o ile dotrwamy :) Póki co na zwolnieniu tydzień.
Co tam u Was? Jak się czujecie? Wiecie może gdzie w Gdańsku dostanę lubczyk- oczywiście ten "żywy" ? :)
cześć dziewczyny, ja mam badanie w środe a wizyte w połowie maja dopiero. u mnie wszystko jest oki, po za tym, że objawy to jakieś tortury. mam bardzo niskie ciśnienie, od 2 dni boli mnie strasznie głowa. ogólnie czuje sie bardzo średnio ;/
mdłości jeszcze czasami występują, ale ciągle mi słabo.
miłego dnia
mdłości jeszcze czasami występują, ale ciągle mi słabo.
miłego dnia
Cześć Klaudia! Ja też jeszcze 4 dni temu myślałam, że objawy mi przechodzą aż w sobotę znowu dopadły mnie całodniowe nudności a wczoraj przeszłam maraton z torsjami - cokolwiek włożyłam do ust, od razu lądowało w toalecie a mnie paliła zgaga :( skutek: dzisiaj rano nie miałam sił podnieść się z łóżka i wzięłam NŻ w pracy... takie uroooki...
Oby Twoje przeczucie okazało się trafione. Ja też w 13 tygodniu już jestem i nie mogę się doczekać, kiedy te objawy odpuszczą, o ile odpuszczą...
Oby Twoje przeczucie okazało się trafione. Ja też w 13 tygodniu już jestem i nie mogę się doczekać, kiedy te objawy odpuszczą, o ile odpuszczą...
Innabajka zazdroszczę Ci, że tak dzielnie znosisz wymioty. Ja nie jestem tak zahartowana i nie mogę do nich przywyknąć - boje się jeść, żeby znowu nie zwymiotować :( teściowa przyniosła mi soki, żebym chociaż witaminy przyswajała jakiekolwiek, ale mój żołądek po sokach też się buntuje i wszystko cofa :( są dni, że leżę cały dzień w łóżku i to jedyna pozycja, w której uspokaja się mój żołądek... Dziewczyny Wy też tak macie? Mam wrażenie, że jakaś trefna chyba jestem :)
Cześć.
Ja już lepiej. Mdli mnie tylko na słodkie, za to namiętnie wcinam wszystko co słone i kwaśne. Sił nadal brak na cokolwiek ale jak się ma w domu 4 latkę to niestety nie ma opcji na dłuższy odpoczynek. Dziś po genetycznym. Wszystko idealnie. Mimo stresu bo młoda już nie jestem. Mały człowiek ma już 6 cm :)
Ja już lepiej. Mdli mnie tylko na słodkie, za to namiętnie wcinam wszystko co słone i kwaśne. Sił nadal brak na cokolwiek ale jak się ma w domu 4 latkę to niestety nie ma opcji na dłuższy odpoczynek. Dziś po genetycznym. Wszystko idealnie. Mimo stresu bo młoda już nie jestem. Mały człowiek ma już 6 cm :)
Witajcie mamusie :)
u mnie 9 tydzień, wizyta w piątek.
W pierwszej ciąży zupełnie nie miałam żadnych dolegliwości prócz mdłości na słodkie. A najlepsze były kwaśne żelki.
Teraz strasznie mi się chce spać i padam już po godzinie 20 jak tylko młodsza córa idzie spać. A że wstaje koło 6 to jakoś odespać nie można zbytnio. Jak nie zapominam jeść to całkiem jest znośnie, a jak głód dopadnie to wtedy mdli mnie niemiłosiernie no i ukochana zgaga opanowuje...
Pozdrawiam i trzymajcie się dzielnie :)
u mnie 9 tydzień, wizyta w piątek.
W pierwszej ciąży zupełnie nie miałam żadnych dolegliwości prócz mdłości na słodkie. A najlepsze były kwaśne żelki.
Teraz strasznie mi się chce spać i padam już po godzinie 20 jak tylko młodsza córa idzie spać. A że wstaje koło 6 to jakoś odespać nie można zbytnio. Jak nie zapominam jeść to całkiem jest znośnie, a jak głód dopadnie to wtedy mdli mnie niemiłosiernie no i ukochana zgaga opanowuje...
Pozdrawiam i trzymajcie się dzielnie :)
Dziewczyny ja mam bardzo podobnie. Juz mi sie wydaje że powoli przechodzi i wszystko wraca. Nawet dzisiaj śmiałam się że wracam do pracy... I na tym mój zapal sie skończył. Zapowiada sie dzień w łóżku.
Moze to taki okres ze wszystkie tak "cierpimy". Ja z pierwszym dzieckiem jedyny objaw ciąży jaki miałam to rosnący brzuch.a teraz wszystko.
Moze to taki okres ze wszystkie tak "cierpimy". Ja z pierwszym dzieckiem jedyny objaw ciąży jaki miałam to rosnący brzuch.a teraz wszystko.
Ja wczoraj miałam wizytę. Mały człowiek ma już 1,5 cm. Dzisiaj wkroczyliśmy w 8 tydzień.
Czy któraś z forumowiczek przyjmuje Euthyrox albo Fragmin? Mój lekarz stwierdził, że mam za wysoki fibrynogen (mam 3,9 a norma jest do 3,5) i że TSH i FT4 są trochę zaniżone ( choć wynik mieści się w normie). Polecił mi pilną konsultację hematologiczną i przyjmowanie właśnie Fragmin 5000 i Euthyroxu 25. Nie wiem dlaczego, ale mam wątpliwości szczerze mówiąc... :/ W sumie mam żylaki, a w rodzinie są obecne choroby tarczycy i serca, ale ja wcześniej nigdy się endokrynologicznie ani hematologicznie nie leczyłam. Jak myślicie, zacząć te leki przyjmować czy poczekać na wizytę u hematologa?
Czy któraś z forumowiczek przyjmuje Euthyrox albo Fragmin? Mój lekarz stwierdził, że mam za wysoki fibrynogen (mam 3,9 a norma jest do 3,5) i że TSH i FT4 są trochę zaniżone ( choć wynik mieści się w normie). Polecił mi pilną konsultację hematologiczną i przyjmowanie właśnie Fragmin 5000 i Euthyroxu 25. Nie wiem dlaczego, ale mam wątpliwości szczerze mówiąc... :/ W sumie mam żylaki, a w rodzinie są obecne choroby tarczycy i serca, ale ja wcześniej nigdy się endokrynologicznie ani hematologicznie nie leczyłam. Jak myślicie, zacząć te leki przyjmować czy poczekać na wizytę u hematologa?
Hej, dawno nie pisałam, ale śledzę wątek na bieżąco. W zeszły wtorek byliśmy na usg genetycznym i naszego lekarza zaniepokoił pomiar NT, więc w poniedziałek byliśmy na USG w poradni prenatalnej w Invicie i na szczęście okazało się, że wszystko z naszym maleństwem jest OK. Pani doktor powiedziała,że prawdopodobnie będzie chłopiec ;)
Innabajka - a leczyłaś się Euthyroxem już wcześniej czy dopiero teraz w ciąży musiałaś?
Piękny wynik bety - ja w sumie po dwóch badaniach dałam sobie spokój z jej pomiarem :) najważniejsze, że dziecko ładnie rośnie :)
Karolka - gratuluję i fajnie, że jest wszystko ok :)
Klaudia_Michal będzie dobrze :)
Piękny wynik bety - ja w sumie po dwóch badaniach dałam sobie spokój z jej pomiarem :) najważniejsze, że dziecko ładnie rośnie :)
Karolka - gratuluję i fajnie, że jest wszystko ok :)
Klaudia_Michal będzie dobrze :)
Aha :) bo ja dopiero zaczynam leczenie, choć mam wątpliwości, ale postanowiłam zaufać lekarzowi - chyba wie przecież co robi :) w sumie bardziej się przejął wynikami niż ja...
No ja pierwsze usg miałam na początku 7 tyg, tydzień później kolejne, a następne możliwe, że na wizycie za 2 tyg :) Fajnie tak widzieć jak maleństwo rośnie :)
No ja pierwsze usg miałam na początku 7 tyg, tydzień później kolejne, a następne możliwe, że na wizycie za 2 tyg :) Fajnie tak widzieć jak maleństwo rośnie :)
Dziewczyny ja propo tarczycy. Miałam dziś USG tarczycy i wyszły guzki. Opis mam taki.
Tarczyca normoechogeniczna. W PP nieco grzbietowo guzek hipoechogeniczny 4mm z przepływami typ Vty do weryfikacji bac. PP ok.4, PL ok 4 ml. Okoliczne ww.chłonne bez adenopatii. WN Podejrzany guzek w PP do bać i kons klinicznej.
Nastraszył mnie, że w tym prawym są przepływy krwi i może tam coś nie dobrego mieszkać. I koniecznie biopsję zrobić . Natomiast moja ogólna stwierdziła, że w takim małym guzku to nie robią biopsji tylko od 7mm. Miałyście coś takiego? No i czy to mogło spowodować poronienie? Jeszcze TSH i ft4 do badania.
Tarczyca normoechogeniczna. W PP nieco grzbietowo guzek hipoechogeniczny 4mm z przepływami typ Vty do weryfikacji bac. PP ok.4, PL ok 4 ml. Okoliczne ww.chłonne bez adenopatii. WN Podejrzany guzek w PP do bać i kons klinicznej.
Nastraszył mnie, że w tym prawym są przepływy krwi i może tam coś nie dobrego mieszkać. I koniecznie biopsję zrobić . Natomiast moja ogólna stwierdziła, że w takim małym guzku to nie robią biopsji tylko od 7mm. Miałyście coś takiego? No i czy to mogło spowodować poronienie? Jeszcze TSH i ft4 do badania.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Heke - Nie boj sie leczenia, to tylko pomoze Twojemu dziecku :)
Kjopa - guzki sa wiec trzeba kontrolowac i konsultowac, poronienie moglo wystapic np z nieprawidlowego poziomu hormonu tarczycy. Takie jest moje zdanie :) nie zamartwiaj sie tylko rob badania. Ja mam guzy w piersiach i tez nie wiedza coto i nie chca ruszac, niedlugo ide na kontrole do onkologa
Glowa do gory!! Milego dnia kobitki ja wlasnie jestem w drodze do pracy, dojezdzam godzine w jedna strone buuu :( :(
Kjopa - guzki sa wiec trzeba kontrolowac i konsultowac, poronienie moglo wystapic np z nieprawidlowego poziomu hormonu tarczycy. Takie jest moje zdanie :) nie zamartwiaj sie tylko rob badania. Ja mam guzy w piersiach i tez nie wiedza coto i nie chca ruszac, niedlugo ide na kontrole do onkologa
Glowa do gory!! Milego dnia kobitki ja wlasnie jestem w drodze do pracy, dojezdzam godzine w jedna strone buuu :( :(
Dziewczyny , po wczorajszym USG jestem już dużo spokojniejsza ...wszystko jest w jak najlepszym porządku. Moje szczęście ma już 7 cm :)))) !
Innabajka współczuje że do pracy jedziesz i to jeszcze w sobotę , ja całe szczęście dostałam dalej zwolnienie więc myślę że tak już będzie do końca ciąży .
Miłego dnia babeczki :)!
Innabajka współczuje że do pracy jedziesz i to jeszcze w sobotę , ja całe szczęście dostałam dalej zwolnienie więc myślę że tak już będzie do końca ciąży .
Miłego dnia babeczki :)!
Innabajka
Ja też mam w piersi. Przerabiałam to 2 lata temu. Miał chyba 4-5 mm. W grudniu byłam u chirurga przed świętami i czekałam do stycznia na USG. Mi wyszło, że to hipoechogenny, gruczołowaty. Co roku badanie ręczne piersi a co 2 lata USG. Strach pomyśleć gdzie te guzki jeszcze mogą się pojawić. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie też ok.
Ja też mam w piersi. Przerabiałam to 2 lata temu. Miał chyba 4-5 mm. W grudniu byłam u chirurga przed świętami i czekałam do stycznia na USG. Mi wyszło, że to hipoechogenny, gruczołowaty. Co roku badanie ręczne piersi a co 2 lata USG. Strach pomyśleć gdzie te guzki jeszcze mogą się pojawić. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie też ok.
Jest tu ktoś ?:) Jak nowy dzień
Ja siedzę w pracy, nie mam dziś żadnych klientek (narazie :P) więc odpoczywam, muszę dziś zadzwonić do weterynarza podpytać czy moje kociaki mam przyprowadzić na kontrolne badania i odrobaczanie.
Wizytę mam na 28.05 mam już przyjść z mężem i będziemy dopiero oglądać dzidzie.
Ja siedzę w pracy, nie mam dziś żadnych klientek (narazie :P) więc odpoczywam, muszę dziś zadzwonić do weterynarza podpytać czy moje kociaki mam przyprowadzić na kontrolne badania i odrobaczanie.
Wizytę mam na 28.05 mam już przyjść z mężem i będziemy dopiero oglądać dzidzie.
Innabajka - ja też mam wizytę 28.05 :) Ciekawa jestem jak tam Maleństwo i czy w końcu lekarz mi wyznaczy termin ;)
WinnieThepooh- z tego, co czytałam to między 11 a 14 tygodniem :) Mój lekarz zresztą też mówił, że na następnej wizycie będziemy się na nie umawiać... Co by w sumie miało sens, bo na następnym spotkaniu będę już w 10 tygodniu, więc kolejne pewnie by już było z usg "genetycznym".
WinnieThepooh- z tego, co czytałam to między 11 a 14 tygodniem :) Mój lekarz zresztą też mówił, że na następnej wizycie będziemy się na nie umawiać... Co by w sumie miało sens, bo na następnym spotkaniu będę już w 10 tygodniu, więc kolejne pewnie by już było z usg "genetycznym".
Niedługo biorę się za robienie własnych kremików natłuszczających, wynalazłam fajnego sprzedającego na allegro
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2928549
Ma duży wybór i super ceny :)
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2928549
Ma duży wybór i super ceny :)
Dobry pomysł - czytałam też o tym, że pływanie na basenie odciąża kręgosłup w ciąży i fajnie wpływa na samopoczucie - na jakiś czas odciąża mamę od kilogramów które nosi w brzuszku :)
A ja się wczoraj dowiedziałam, że z dużym prawdopodobieństwem będę miała córeczkę :) Mi w zasadzie było wszystko jedno czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka.
A ja się wczoraj dowiedziałam, że z dużym prawdopodobieństwem będę miała córeczkę :) Mi w zasadzie było wszystko jedno czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka.
Cześć dziewczyny, długo mnie nie było, ale nadrobilam i jestem :-) ja bede miala dziewczynkę, juz 3 razy gin mi potwierdzila na usg wiec raczej na 100 bedzie. Bardzo sie cieszę bo mam juz synka a teraz zobaczę jak to jest z córeczką. Za 3 tygodnie mam juz polowkowe, tak ten czas leci, powoli czuje ruchy mojej malutkiej :-)
Hej :)
Ja większość badań robię w Diagnostyce :) Do końca maja była akcja "jestem kobietą" i przykładowo za pakiet badań "przed ciążą" zamiast około 300 zł płaciłam 99 zł, tak samo z pakietem "w ciąży" :)
W tych pakietach miałam np. Toksoplazmozę IgM i IgG, Cytomegalię IgM i IgG, Różyczkę IgG, HbS i HCV przeciwciała, CRP, Glukozę, anty-TPO, TSH, Prolaktynę, Morfologię, Mocz, Elektrolity, Magnez, Żelazo, ALT, Bilirubinę, p/c p. kardiolipinie IgG i IgM.
Z kartą stałego klienta ogólnie mam 5% taniej. I np. za HIV Ag/Ab płaciłam 28,50 zł. Jak mam wątpliwości co do ceny to zawsze dzwonię do laboratorium/punktu pobrań, ale z reguły dzwonię do Gdyni, bo np. na Kołobrzeskiej nie odbierali kilka razy :)
Część badań robiłam też w UCK - np. za WR płaciłam 13 zł, za grupę krwi 35 zł.
Ja większość badań robię w Diagnostyce :) Do końca maja była akcja "jestem kobietą" i przykładowo za pakiet badań "przed ciążą" zamiast około 300 zł płaciłam 99 zł, tak samo z pakietem "w ciąży" :)
W tych pakietach miałam np. Toksoplazmozę IgM i IgG, Cytomegalię IgM i IgG, Różyczkę IgG, HbS i HCV przeciwciała, CRP, Glukozę, anty-TPO, TSH, Prolaktynę, Morfologię, Mocz, Elektrolity, Magnez, Żelazo, ALT, Bilirubinę, p/c p. kardiolipinie IgG i IgM.
Z kartą stałego klienta ogólnie mam 5% taniej. I np. za HIV Ag/Ab płaciłam 28,50 zł. Jak mam wątpliwości co do ceny to zawsze dzwonię do laboratorium/punktu pobrań, ale z reguły dzwonię do Gdyni, bo np. na Kołobrzeskiej nie odbierali kilka razy :)
Część badań robiłam też w UCK - np. za WR płaciłam 13 zł, za grupę krwi 35 zł.
Z tym, że najniższe to nie do końca się zgodzę :) Za np. różyczkę w UCK musiałabym zapłacić 2x45 zł (IgG, IgM), a w Diagnostyce z kartą stałego klienta (czyli 5% taniej) zapłaciłam za IgM 33,25 zł.
Oczywiście większość badań mają faktycznie dużo tańsze niż inne laboratoria :) Ale nie wszystkie :)
Nie jest to reklama - od razu zaznaczę :)
Oczywiście większość badań mają faktycznie dużo tańsze niż inne laboratoria :) Ale nie wszystkie :)
Nie jest to reklama - od razu zaznaczę :)
hej
ja robię badania w swojej przychodni ze skierowaniem od lekarza. nic nie płacę. teraz mieliśmy badanie prenatalne, wszystko jest ok. ale w mojej przychodni jest stare usg, dlatego zapisałam się dodatkowo prywatnie na środę an usg 3d.
dzidziuś ma 5,5cm :) ja już nosze spodnie ciążowe. jestem szczupła i już mi wywaliło brzuch, aż strach pomyśleć jak będę wyglądała za kilka msc :P
ja robię badania w swojej przychodni ze skierowaniem od lekarza. nic nie płacę. teraz mieliśmy badanie prenatalne, wszystko jest ok. ale w mojej przychodni jest stare usg, dlatego zapisałam się dodatkowo prywatnie na środę an usg 3d.
dzidziuś ma 5,5cm :) ja już nosze spodnie ciążowe. jestem szczupła i już mi wywaliło brzuch, aż strach pomyśleć jak będę wyglądała za kilka msc :P
Witam Was dziewczyny.
Ja badania krwi robie w Synevo tj. W Szpitalu Kolejowym , tam babeczki też często dają zniżkę tak same z siebie 😊 teraz muszę zrobić krew na Toxo i inn. Wiec będę musiała się najpierw zawiedzieć ile mnie to wszystko wyniesie.
Czy któraś z dziewczyn może polecić jakiś gabinet gdzie wykonują 3D/4D? Bo mam zamiar się wybrać chociaż raz a niestety mój lekarz takim sprzętem nie dysponuje 😕
Pozdrawiam 😊
PS. Może uporządkujemy naszą listę z datami ? Bo troszkę kobietek doszło
Ja badania krwi robie w Synevo tj. W Szpitalu Kolejowym , tam babeczki też często dają zniżkę tak same z siebie 😊 teraz muszę zrobić krew na Toxo i inn. Wiec będę musiała się najpierw zawiedzieć ile mnie to wszystko wyniesie.
Czy któraś z dziewczyn może polecić jakiś gabinet gdzie wykonują 3D/4D? Bo mam zamiar się wybrać chociaż raz a niestety mój lekarz takim sprzętem nie dysponuje 😕
Pozdrawiam 😊
PS. Może uporządkujemy naszą listę z datami ? Bo troszkę kobietek doszło
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
Kogo nie ma to proszę wpisujcie się dziewczyny
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
Kogo nie ma to proszę wpisujcie się dziewczyny
A ja się dzisiaj załamałam... jestem w 13tc i byłam dziś na badaniu kontrolnym i nie wyszło za ciekawie... na usg dziecko za małe jak na 13tc wydaje się jakby miało dopiero 9tyg. i lekarz długo szukał czy serduszko bije, w końcu zobaczył, że bije, ale słabo ;( zapisał mi od razu badania na BHCG jutro z rana idę robić, a następne w piątek bądź najlepiej sobotę rano, mówił że wszystko zależy od tych wyników. Mam wielką nadzieję, że wszystko będzie dobrze, długo się staraliśmy o drugie i nie chce go teraz stracić :(
coco.roko
Trzymam mocno kciuki!!!!! Nie dał Ci żadnych tabletek. Wiem, że niektóre kobiety miały tak samo i nie pamiętam czy dawali d*phats@n czy coś innego i serduszko wracało do normy. Dla mnie trochę dziwne z tą Betą bo w tym tygodniu to już słabo przyrasta chyba i wolniej rośnie a nawet chyba spada nieco. Tylko nie pamiętam czy już w tym tygodniu. Może inny lekarz jeszcze bardzo dobry musiałby Ciebie zbadać? Jeszcze raz trzymam mocno kciuki!!!!!
Trzymam mocno kciuki!!!!! Nie dał Ci żadnych tabletek. Wiem, że niektóre kobiety miały tak samo i nie pamiętam czy dawali d*phats@n czy coś innego i serduszko wracało do normy. Dla mnie trochę dziwne z tą Betą bo w tym tygodniu to już słabo przyrasta chyba i wolniej rośnie a nawet chyba spada nieco. Tylko nie pamiętam czy już w tym tygodniu. Może inny lekarz jeszcze bardzo dobry musiałby Ciebie zbadać? Jeszcze raz trzymam mocno kciuki!!!!!
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Listopadowe:
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
Innabajka-
janka -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman-24 listopada
Grudniowe:
Rahhel-14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka-23 grudnia
Szmaragdynka-23 grudnia
heke1990-23 grudnia
Innabajka-
Listopadowe:
jankaa -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman -24 listopada
Paulina -24 listopada
Grudniowe:
KamCiia -3 grudnia
coco.roko - 7-10 grudnia
Ania.83 -12 grudnia
Rahhel -14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka -23 grudnia
Szmaragdynka -23 grudnia
heke1990 -23 grudnia
Styczeń:
innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh -05 styczeń
jankaa -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman -24 listopada
Paulina -24 listopada
Grudniowe:
KamCiia -3 grudnia
coco.roko - 7-10 grudnia
Ania.83 -12 grudnia
Rahhel -14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka -23 grudnia
Szmaragdynka -23 grudnia
heke1990 -23 grudnia
Styczeń:
innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh -05 styczeń
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
coco.roco
Na pewno będzie dobrze. Teraz często lekarze przepisują Accard też w takich sytuacjach. Jak ja poroniłam i dużo szukałam i czytałam na różnych forach to właśnie często jak serduszko biło słabiej to dawali Accard. A wiesz ile uderzeń miało serduszko na minutę?
Na pewno będzie dobrze. Teraz często lekarze przepisują Accard też w takich sytuacjach. Jak ja poroniłam i dużo szukałam i czytałam na różnych forach to właśnie często jak serduszko biło słabiej to dawali Accard. A wiesz ile uderzeń miało serduszko na minutę?
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Listopadowe:
jankaa -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman -24 listopada
Paulina -24 listopada
Grudniowe:
KamCiia -3 grudnia
coco.roko - 7-10 grudnia
Ania.83 -14 grudnia
Rahhel -14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka -23 grudnia
Szmaragdynka -23 grudnia
heke1990 -23 grudnia
Styczeń:
innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh -05 styczeń
jankaa -8 listopada
karolka404-89 -16 listopada
Ewcia. -20listopada
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. -21 listopada
Yoasia698. -23 listopada
Maman -24 listopada
Paulina -24 listopada
Grudniowe:
KamCiia -3 grudnia
coco.roko - 7-10 grudnia
Ania.83 -14 grudnia
Rahhel -14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka -23 grudnia
Szmaragdynka -23 grudnia
heke1990 -23 grudnia
Styczeń:
innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh -05 styczeń
Póki co nic nie miałam. Z tego, co czytałam, możesz normalnie pójść na zakupy czy do lekarza. Nie są zabronione czynności, które nie utrudniają Ci powrotu do zdrowia i które są normalnymi czynnościami dnia codziennego. Sprawdzają czy się jest w domu, w sensie czy nie prowadzi się jakiejś zarobkowej dodatkowej działalności.
Póki co nic nie miałam. Z tego, co czytałam, możesz normalnie pójść na zakupy czy do lekarza. Nie są zabronione czynności, które nie utrudniają Ci powrotu do zdrowia i które są normalnymi czynnościami dnia codziennego. Sprawdzają czy się jest w domu, w sensie czy nie prowadzi się jakiejś zarobkowej dodatkowej działalności. Jak Cię nie ma o danej porze w domu, to chyba pojawiają się kiedy indziej żeby sprawdzić. Ale zaznaczam, że nie wiem tego z praktyki, bo póki co nie miałam kontroli.
ja mam wizytę za 1,5 tygodnia, ale jakoś spokojnie na nią czekam, może to wynika z tego, że to moje drugie dziecko :) teraz tylko ciekawi mnie płeć (właściwie wszystkich dookoła a nie mnie). brzuch mi ostatnio wyskoczył i nawet jednego dnia był "krzywy" hehe :)
maluch wypiął sie z jednej stronę. ruchów jeszcze nie czuję, ale jak cos robię to maluch gdzieś pod skórą krąży
maluch wypiął sie z jednej stronę. ruchów jeszcze nie czuję, ale jak cos robię to maluch gdzieś pod skórą krąży
hej mamusie :) u nas wszystko ok :) mamy 58 mm i rośniemy nadal :) kolejne usg za miesiąc więc czekamy.
Z dolegliwosciami nie jest źle, nawet już nie padam na nos chociaż córka wstaje o 5, jedyne co zaczyna się znowu pojawiać to delikatne omdlenia, więc lato czuje że będzie moje...
plus cera mi się pogorszyła, no i dostałam delikatnych brązowych plam na twarzy... a to dopiero początek lata... chyba padnę jak będą upały...
udanej reszty weekendu życzę
Z dolegliwosciami nie jest źle, nawet już nie padam na nos chociaż córka wstaje o 5, jedyne co zaczyna się znowu pojawiać to delikatne omdlenia, więc lato czuje że będzie moje...
plus cera mi się pogorszyła, no i dostałam delikatnych brązowych plam na twarzy... a to dopiero początek lata... chyba padnę jak będą upały...
udanej reszty weekendu życzę
Hej mamusie :) jak tam u Was?
Mnie niestety możecie już wypisać z listy oczekujących na dzidzię. Niestety tym razem nam się nie udało - 13tc (nasz Aniołek), nie doczekałam nawet wyników badań, ani wizyty u gin. wczoraj dostałam plamienia i pojechałam na pogotowie, tam niestety na USG już nie było akcji serduszka :( teraz tylko czeka nas jeszcze zabieg...
Trzymam za Was (i Wasze dzidziusie) kciuki i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
Mnie niestety możecie już wypisać z listy oczekujących na dzidzię. Niestety tym razem nam się nie udało - 13tc (nasz Aniołek), nie doczekałam nawet wyników badań, ani wizyty u gin. wczoraj dostałam plamienia i pojechałam na pogotowie, tam niestety na USG już nie było akcji serduszka :( teraz tylko czeka nas jeszcze zabieg...
Trzymam za Was (i Wasze dzidziusie) kciuki i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
Coco.roko ją byłam dziś u endokrynologa i powiedziała, że moje TSH jest jak na mój wiek na górnej granicy. TSH mam 2 i powiedziała, że to max i na pewno jeśli planuję ciążę to musimy zbić do 1 a maksymalnie może być 1,5. Nie spytałam wprost ale u mnie to chyba tarczyca była przyczyną. Warto porobić badania.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
cześć dziewczyny,
przepraszam, ale ja nie najlepiej sie czuje i nie chce sie jeszcze dodatkowo martwić i przeżywać, wiec chyba opuszczę ten wątek bo nie mogę czytać o tym że komuś stała sie taka tragedia... to bardzo smutne. ja rozumiem ze potrzebujecie o tym komuś powiedzieć, nawet powtórzyć to kilkukrotnie, ale dla mnie to zbyt dużo. jestem bardzo wrażliwą osobą i nie chce o tym mysleć w kategoriach w jakich to do mnie dociera.
ostatnio byłam w szpitalu z moją córka, tylko na badaniach, ale widziałam cały oddział chorych dzieci... przez tydzień nie mogłam dojsc do siebie.
dlatego bardzo prosze nie piszcie o tym, chyba każdy chce od siebie odsunąć to myśl, ze coś mogłoby sie stać z jego dzieckiem...
pozdrawiam serdecznie
przepraszam, ale ja nie najlepiej sie czuje i nie chce sie jeszcze dodatkowo martwić i przeżywać, wiec chyba opuszczę ten wątek bo nie mogę czytać o tym że komuś stała sie taka tragedia... to bardzo smutne. ja rozumiem ze potrzebujecie o tym komuś powiedzieć, nawet powtórzyć to kilkukrotnie, ale dla mnie to zbyt dużo. jestem bardzo wrażliwą osobą i nie chce o tym mysleć w kategoriach w jakich to do mnie dociera.
ostatnio byłam w szpitalu z moją córka, tylko na badaniach, ale widziałam cały oddział chorych dzieci... przez tydzień nie mogłam dojsc do siebie.
dlatego bardzo prosze nie piszcie o tym, chyba każdy chce od siebie odsunąć to myśl, ze coś mogłoby sie stać z jego dzieckiem...
pozdrawiam serdecznie
Yoasia698
Ja i coco.roco byłyśmy w tym wątku i powiadomiłyśmy, że musimy się wypisać niestety. Teraz już jesteście w takim tygodniu ciąży, że nie powinno się nic stać. Tez kiedyś byłam wrażliwa bardzo zwłaszcza po pierwszym porodzie. W takich wątkach zawsze różnie bywa. Jedne kobiety tracą dzieci, inne mają problemy zdrowotne mniejsze lub większe.
Ja i coco.roco byłyśmy w tym wątku i powiadomiłyśmy, że musimy się wypisać niestety. Teraz już jesteście w takim tygodniu ciąży, że nie powinno się nic stać. Tez kiedyś byłam wrażliwa bardzo zwłaszcza po pierwszym porodzie. W takich wątkach zawsze różnie bywa. Jedne kobiety tracą dzieci, inne mają problemy zdrowotne mniejsze lub większe.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Dziewczyny macie racje, tylko uważam ze nie ma potrzeby w tym wątku ciągnąć tego tematu. stała się tragedia. na prawdę bardzo mi przykro i nie życzę tego nikomu. Na naturalne poronienia nie mamy wpływu. Organizm "nie przyjmuje" i nic z tym nie zrobimy. Zdaje sobie sprawę ze życie to nie wiązka tylko dobrych informacji. Dlatego proszę zrozumcie, że roztrzasanie tematu nie jest dobrym wyjściem.
ps. Dzisiaj mi się śniło ze mój maluch mnie mocno kopał:)
we wtorek kolejna wizyta w 17 tygodniu wiec juz może być ciekawie na usg:) kurcze to już 5 miesiąc a ja jeszcze mogę się ukryć z brzuchem hehe. Ważne ze dolegliwości ustąpiły i to tak z dnia na dzień :)
ps. Dzisiaj mi się śniło ze mój maluch mnie mocno kopał:)
we wtorek kolejna wizyta w 17 tygodniu wiec juz może być ciekawie na usg:) kurcze to już 5 miesiąc a ja jeszcze mogę się ukryć z brzuchem hehe. Ważne ze dolegliwości ustąpiły i to tak z dnia na dzień :)
Słuchaj Yoasia dziewczyny odpisują, że im przykro więc temat się ciągnie. Ty za to potrafisz tylko zrobić z Nas jakieś wyrzutki bo Ci temat nie pasuje. Nikt nikogo na siłę nie wciągnął w wątek i nie trzyma na siłę. Ją założyłam wątek , miałam być mamą. Załóżcie kolejny wątek nr 2 żeby o Nas zapomnieć i nie mieć przykrych wspomnień.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Dziewczyny, to nie jest odpowiednie miejsce na spory.
Każdy radzi sobie w tragediami, które go spotykają, w różny sposób. Jedni zamykają się w sobie, inni chcą o tym porozmawiać. Forum to miejsce stworzone właśnie by komunikować się ze sobą.
Jakby nie patrzeć - każda choroba czy tragedia, jaką jest dla matki utrata dziecka, jest sytuacją, z którą ciężko sobie poradzić. Ale każda z nas musi trochę mimo wszystko się zdystansować do takich sytuacji. Póki coś nas osobiście nie dotyczy, nie możemy aż tak się wszystkim wokół przejmować. Jeśli będziemy wszystkim się przejmować - wojną, chorobą, złym stanem przyrody itp. to prędzej czy później wylądujemy w szpitalu psychiatrycznym, a to absolutnie nie służy ani naszemu zdrowiu ani naszym dzieciom.
Jedni chcą rozmawiać o tragediach, które ich spotykają, a inni nie mają zamiaru o tym czytać. I obie strony należy zrozumieć.
Ja Wam dziewczyny, które straciłyście swoje dzieciątka mocno współczuję i w sumie nic poza tym zrobić już nie mogę. Ale cieszę się, że mimo wszystko jesteście z nami w tym wątku i że dzielicie się swoimi przemyśleniami.
Mimo, że sama jestem w ciąży, to jednak staram się nie myśleć o tym, że taka sytuacja może i mnie spotkać. Bo może... Ale równie dobrze nie musi. Trzeba myśleć pozytywnie Yoasia.
To jest miejsce zarówno dla okazywania radości jak i smutku. Niestety, te dwa uczucia często idą ze sobą w parze.
Jeśli chaotycznie napisałam, to przepraszam, ale mam ostatnio problem z formułowaniem własnych myśli :D
Każdy radzi sobie w tragediami, które go spotykają, w różny sposób. Jedni zamykają się w sobie, inni chcą o tym porozmawiać. Forum to miejsce stworzone właśnie by komunikować się ze sobą.
Jakby nie patrzeć - każda choroba czy tragedia, jaką jest dla matki utrata dziecka, jest sytuacją, z którą ciężko sobie poradzić. Ale każda z nas musi trochę mimo wszystko się zdystansować do takich sytuacji. Póki coś nas osobiście nie dotyczy, nie możemy aż tak się wszystkim wokół przejmować. Jeśli będziemy wszystkim się przejmować - wojną, chorobą, złym stanem przyrody itp. to prędzej czy później wylądujemy w szpitalu psychiatrycznym, a to absolutnie nie służy ani naszemu zdrowiu ani naszym dzieciom.
Jedni chcą rozmawiać o tragediach, które ich spotykają, a inni nie mają zamiaru o tym czytać. I obie strony należy zrozumieć.
Ja Wam dziewczyny, które straciłyście swoje dzieciątka mocno współczuję i w sumie nic poza tym zrobić już nie mogę. Ale cieszę się, że mimo wszystko jesteście z nami w tym wątku i że dzielicie się swoimi przemyśleniami.
Mimo, że sama jestem w ciąży, to jednak staram się nie myśleć o tym, że taka sytuacja może i mnie spotkać. Bo może... Ale równie dobrze nie musi. Trzeba myśleć pozytywnie Yoasia.
To jest miejsce zarówno dla okazywania radości jak i smutku. Niestety, te dwa uczucia często idą ze sobą w parze.
Jeśli chaotycznie napisałam, to przepraszam, ale mam ostatnio problem z formułowaniem własnych myśli :D
Słów mi brak, przy takim podejściu w ciaze lepiej nie zachodzić. Wczesne poronienie to niestety jedna z lżejszych przykrości, jakie mogą spotkać kobiety ciężarne. Nie bede ich naturalnie przytaczać, bo nie o to chodzi, ale za to nie moge nie skomentować kompletnego braku empatii jednej kobiety wobec drugiej. W dodatku w obliczu takiej przykrości, ktora jedna z nich spotkała. Swiata nie da sie zaczarować, tak jest skonstruowany, ze dzieją sie rzeczy dobre i złe. Oznaka dojrzałości przede wszystkim emocjonalnej jest nasza postawa wlasnie niekoniecznie wtedy, gdy wszystko wokół nas ma tylko różowe barwy.
Ja ze swojej strony chciałam dodać mnóstwo otuchy i przesłać pozdrowienia dla wszystkich pan, ktore borykają sie z ciążowymi trudnościami i przykrościami. Głęboko wierze, ze nawet jesli doświadcza sie tak przykrych przeżyć, to i tak ostatecznie kazda historia znajdzie swoj szczęśliwy finał.
Ja ze swojej strony chciałam dodać mnóstwo otuchy i przesłać pozdrowienia dla wszystkich pan, ktore borykają sie z ciążowymi trudnościami i przykrościami. Głęboko wierze, ze nawet jesli doświadcza sie tak przykrych przeżyć, to i tak ostatecznie kazda historia znajdzie swoj szczęśliwy finał.