Widok

Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Rozpakowane:

*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC

*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
24.04 (17.05) gaskaa - Synek Igorek (4250g, 58cm) - Wejherowo - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córeczka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN

*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
09.05 (06.05) enjoy - Synek Mikołaj (3775g, 49cm) - SN
10.05 (18.05) Hope - córeczka Pola Anna (3535g, 55cm) - Kliniczna - SN
11.05 (07.05) asia87 - Synek Kacperek - Wojewódzki
13.05 (31.05) aśku_85 - córeczka Jagoda (2760g, 50cm) - Swissmed - CC
15,05 (04.05) kinham - synek Leonard Kazimierz (3795g, 53cm) - Swissmed -CC
15.05 (06.05) moonika - synek Mareczek (4300g, 57cm) - Redłowo - SN
15.05 (16.05) Ola - synek (3980g, 57cm) - Wejherowo - SN
18.05 (15.05) Lusia - synek Stefan (3735g, 56cm) - Kliniczna CC
19.05 (24.06) GosiekG - córeczka Zosia (2880g) - Wejherowo - CC
23.05 (31.05) Witch_B - synek Mateusz (3950g, 57cm) - Wojewódzki - CC
23.05 (02.06) Luna - synek Jasiu (3370g, 54cm) - Zaspa - SN
26.05 (26.05) Graszka - córeczka Aleksandra (4290g, 58cm) -Wejherowo - CC
27.05 (24.05) ja3 - synek Tymon (3400g, 59 cm)
31.05 (18.05) Usiaa - synek Borys (4270g, 59cm) - Zaspa - CC

*CZERWIEC*
03.06 (27.05) ewwa - córeczka Amelka (3500g, 55cm) - Zaspa - SN
08.06 (11.06) Kasia - córeczka Lena (4550g, 59cm) - Puck - CC
09.06 (07.06) justyna1 - synek Fabian (4010g, 59cm) - Wejherowo - SN
10.06 (26.06) styczniówka - synek Franek (3100g, 53cm) - Zaspa - SN
10.06 (18.06) aniax - synek Pawełek (3730g, 53cm) - Kliniczna - SN
10.06 (12.06) mamma - synek Ksawery (2940g, 54cm) - Redłowo - SN
11.06 (13.06) Adrienne - córeczka Weronika (3500g, 53cm) - Zaspa - SN
13.06 (07.06) czerwcowa2014 - córeczka Alicja (3810g, 59cm) - Wejherowo - SN
15.06 (08.06) monica88 - córeczka Martynka (3560g, 56cm) - Redłowo - SN
17.06 (21.06) Laguna_m - synek Franek (3820g, 57cm) - Kliniczna - SN
19.06 (19.06) kamiku - synek Hubert (3770g, 57cm) - Kliniczna - SN
20.06 (20.06) nusia85 - synek Szymon (3600g, 53cm) - Kliniczna - SN
21.06 (22.06) kalitta - córeczka Zuzia (3225g, 52cm) - Kliniczna - SN
21.06 (28.06) marketa - córeczka (3800g, 59cm) - CC
22.06 (24.06) adg2014- synek Rysiu (3000g, 50cm) - Swissmed - CC
23.06 (27.06) Bozena19 - synek (3400g, 57cm) - Wejherowo - SN
24.06 (13.06) mimmossa - synek Staś (3450g, 55cm) - Zaspa- CC
24.06 (25.06) kkasita - córeczka Alicja (3890g, 57cm) - Zaspa
25.06 (14.06) funny007 - córeczka Lilianka (3600g, 56cm) - Kliniczna - SN
27.06 (25.06) Mar-chew - synek Gabriel (3700g) - SN
28.06 (22.06) Rija666 - córeczka Joanna (3300g, 55cm) - Kliniczna - SN
28.06 (20.06) pirat - córeczka (3200g) - Wejherowo - SN

*LIPIEC*
02.07 (29.06) Eljotka- córeczka Oleńka - Zaspa

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-30-t557155,1,130.html#npu1
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tamten był juz mega długi :)

A mi sie udało umówić do neurologa na dziś :) ale sie cieszę :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka to super, że taki szybki termin :)

A nas dzisiaj czeka kolejna wizyta u pediatry z Borysem :( W nocy co chwilę kaszlał, jak się obudził o 3ej na karmienie to udało mi się trochę mu nos fridą przeczyścić, ale na niewiele się to zdało bo jak położyłam go do łóżeczka to znowu harczał. Przy karmieniu tez non stop go kaszel męczy. Od wczoraj znaczne pogorszenie nastąpiło. Jeszcze jedna taka nocka to jutro oczy na zapałki a wyglądać będę jak zombie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka - a czemu do neurologa? coś się dzieje?

co tu za cisza dziś? ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale tu cisza przez cały dzień...

My po wizycie u pediatry i po szczepieniu. Jak zwykle co lekarz to opinia. Dobrze, że nie odwoływałam dzisiejszej wizyty i poszłam z Borysem przynajmniej mamy kłucie z głowy i nie trzeba będzie po raz kolejny odwiedzać przychodni.
Małemu dolega tylko przeziębienie, osłuchowo czysty, gardło blade. Nos mam mu czyścić fridą, wlewać sól fizjologiczną, ewentualnie nasivin, inhalacje odradzała. I trzeba czekać przysłowiowe 7 dni aż przejdzie. Zobaczymy jak będzie w nocy, oby się tylko za bardzo nie męczył
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
i obyś Ty się za bardzo nie zmęczyła też!!! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Borys będzie spał to i ja będę wypoczęta ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa a nie dostałaś wapna i cebionu? My dostaliśmy dla Franka 2x nurofen 3ml, bądź forte 1,5. On działa przeciwzapalnie. Do tego 10 kropelek cebionu i 2x3,5ml wapna sanosvit calcium. Np i inhalacjie 2x dziennie z 3ml soli fizjologicznej. No i Franek prawie, ze zdrowy. Właściwie to już zdrowy bo nawet kataru nie ma..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna mi lekarki powiedziały, że takim maluszkom przy przeziębieniach nic nie przepisują. Na szczęście dzisiaj noc była spokojna i przespana, nie słyszałam, żeby małemu coś mocno w nosie przeszkadzało. Jak Borys zasnął po 20tej, tak obudził się dopiero na karmienie o 5:30, po czym spał dalej prawie do 8mej. Starszak też był dzisiaj łaskawy i pospał do 7mej, także w końcu wstałam wyspana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna cieszę sie ze z Frankiem jest lepiej.
Usiaa dobrze ze to tylko przeziębienie a nic gorszego. Mam nadzieje ze chłopcy sie szybko wykuruja :)

Mam pytanie. Czy jesli jest alergia to moze byc widoczna tylko w jednym miejscu? Zosia dostała takie coś na kształt liszaju krostek ktore widać pod swiatlo. Zastanawiam sie czy to nie są takie małe potowki bo Zosia sporo sie slini i często na tych skrzydelkach od smoczka jest mokre staram sie to wycierac ale i tak jest. Tyle ze nie wiem czy to jest to. Czy tylko na brodzie mogłaby sie pojawić alergia ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek na brodzie mogą się pojawiać krosteczki właśnie od tego, że dziecko się ślini, czasami ma mokrą odzież i od tego robią się podrażnienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki Usiaa :) a czy coś z tym robić czy po prostu zostawić?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez sa czasem takie krostki jak nie chce smoka z poł dnia to to blednie.
A u nas dzis super wczoraj walczylusmy cały dzień z tym katatem zakrapianie ściiąganie i wieczorem jeszcze marudził zrobiłam mu wyzej do spania i jak zjadł o 22 to wstał o....8 także wszystko wraca do normy teraz lezy i gada do swojej dzdzownicy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja po ulewaniu staram się wycierac buzke wacikiem namoczonym w wodzie przegotowanej nie wiem czy to ma wpływ ale my nie mamy takich "krostek"




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek z tym pewnie nic nie zrobisz, jak mała ciągle się ślini, no chyba, że co chwilę będziesz wycierać. Pamiętam, że Igorowi dosyć często wyskakiwało coś na brodzie, a Borysowi nic mimo, że cały czas puszcza bąbelki ze śliny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek a jak mała się slini to może zeby idą :)




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, dziewczyny mam pytanie...czy wasze maluchy też trzymają główke głównie na jedną stronę??? Ja zaczynam się już martwić bo moja non stop ma odwroconą głowę w lewą stronę...jak śpi i nawet jak leży w lezaczku czy na macie...nie patrzy do góry tylko cały czas na ten jeden bok:(:( jak spi starm się jej tą główke delikatnie odchyalc w drugą stronę i podkładać kocyki zeby znowu nie cofnęła jej...ale tak się powykręca ze zrobi sobie miejsce i odwroci ją spowrotem. Czy to jest normalne???? Może skonsultować to z jakimś lekarzem/??? pediatra, neurolog???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i mam jeszcze pytanie, czy znacie jakiegos okuliste dziecięcego, do którego nie trzeba czekać rok w kolejce tak jak w przychodni na Morenie??? Musze iść z synem a wolalabym, zeby to było w miarę szybko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu na fejsie mamy pisza:

Katarzyna Jaglak
Ul. Hallera 140
Rejestracja: na NFZ wtorek od 12.00 i czwartek od 8.00, w piątek prywatnie. Tel. 505135212. Mam nadzieję, ze aktualne.




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Świadczenia w zakresie okulistyki dla dzieci "Okulimed" Gdańsk, ul. Wałowa 27/405, tel. 58 3011085
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinham bardzo mozliwe tym bardziej ze pcha rece do buzi. Ale nie ma temperatury dziasla w porządku. Opowiadalam tesciowej ze ktorej z Was dziecko zaczynalo zabkowac jak mialo 2 miesiace to az nie chciala wiezyc.

kkasita Zosia dokladnie tak miala i dokladnie i tez wlasnie na lewa strone. Dodatkowo nie podnosila glowy za bardzo jak lezala na brzuchu a jak podnosila to tez na lewo. Dostakismy skierowanie do rehabilitanta i neurologa. Rehabilitant powiedzial ze mala ma asymetrie. Pokazql nam jak cwicxyc na wyjezdzie i jest coraz lepiej.

Dzisiaj zlapalam jakiegos dola z powodu tego ze nie udqlo mi sie do konca karmic sama piersia. Boje sie ze laktacja mi niedlugo zupelnie zaniknie. Nigdy o tym tak nie myślałam ale wstalam dzisiaj z uczyuciem jakiejs porażki. Czytalam dzisiaj o relaktacji - znacie kogos komu to sie udalo? Ja po kryzysie laktacyjnym ( choc mala przystawialam co chwile a jak nie ja to laktator) nie miałam juz tyle mleka zeby Zosia miala wystarczajaco, wiec nie wiem czy teraz mogliby mi sie udac. Myslicie ze to możliwe?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek u nas nie było temperatury wtedy kiedy pchał rączki do buzi, pojawiła się jak zaczeły mu zeby przez dziasła prześwitywac,
jak teściowa nie wierzy to moge fotkę podesłać :)))

ja też miałam doła jak przestałam karmić piersią, ale nie myślałam o relaktacji, nie dość ze miałam mało pokarmu to nookoło sutków żywe mieso, strasznie bolało, a synek mega ssał a tu mu mało leciało...ehh

powodzenia z relaktacja zawsze mozna sprobowac




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za namiary do okulisty..podzwonie:):)
Gosiek...tego własnie się obawiam:/ chyba muszę skonsultować to. Dzięki za info:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

Podczytuję Wasze forum i wiele rzeczy mi się przydalo, teraz też chce się podzielić z Wami moim doświadczeniem a w szczególności kieruję to do Gosiek.

Jestem mamą 2,5 miesięcznej Mai, karmię ją piersią, chyba tak mogę już to nazwać, bo dokarmialam jeszcze butelka mleka MM. Do 5 tygodnia Maja była tylko na piersi, ładnie przybierała jednak po tym okresie przez dwa tygodnia przybrała tylko 50 gram i w 7 tygodniu lekarz kazał dokarmiać córkę. Po konsultacji z położną laktacyjną częściej przystawiałam Mała do piersi i po każdym karmieniu odciągałam pokarm laktatorem. Okazało się że Maja nie umiała pić gęstego mleka, spijała tylko co rzadkie. Od razu zaczęłam ją rehabilitować w zwiazku z napięciem mięśniowym (to samo bylo u mojego 3 letniego syna). W 8 tygodniu wywalczyłam wystarczajacą ilość mleka po którym Maja się najadała i zaczeła ładnie przybierać z piersi. Aby nie było tak łatwo w 10 tygodniu dopadła mnie grypa żołądkowa i nie byłam w stanie karmić z piersi, byłam strasznie wyczerpana i przez 4 dni odpuściłam karmienie piersią, a mleko byłam w stanie sciągnąć maksymalnie 2 razy na dzień. Po tym okresie Maja nie chciala juz pić z piersi wiec ściągałam mleko laktatorem, w porcjach 40-50 ml. co 3-4 godziny. Polozna laktacyjana powiedziala ze mam przystawiac do piersi przez kapturki ale zaznaczyła że książkowo to małe szanse na powrót mleka po 8 tygodniu, gdyż po tym okresie gospodarka laktacyjna już się unormowała. Poczytałam trochę w necie, że zdarzają się przypadki relaktacji nawet w 6 miesiącu więc zaczęłam walczyc o mleko. Z dnia na dzień sciągałam coraz więcej mleka ale problem był w tym, że Maja nie chciala pić z piersi. Moja rehabilitantka zwiększyla mi ilość ćwiczeń i od zeszłego wtorku córka chwyciła pierś i to bez kapturka :). Co prawda tylko na śpiocha ale zawsze to pierś. Z dnia na dzień bylo coraz wiecej piersi a mniej butelki. Teraz dostaje tylko butelkę na noc, bo po kąpieli jest za bardzo rozbudzona żeby chwycić pierś. Dodam ze przez ostatni tydzień przybrała 180 gram więc najada się moim mlekiem:). Mam nadzieję, że niedługo Maja wzmocni się dzięki ćwiczeniom i będzie lepiej piła z piersi i nie tylko wtedy gdy śpi.

Gosiek trzymam kciuki aby Tobie też sie udalo.

Gdy synek nie chciał pić z piersi też złapałam doła i do 8 miesiąca ściągałam moje mleko laktatorem. Gdybym wcześniej dowiedziała się o napieciu mięśniowym u Niego to walczyłabym o pierś tak jak teraz.

Pozdrawiam Was dziewczyny i dziekuję za Wasze rady, spostrzeżenia dotyczące Waszych pociech.

Ps. Gosiek jeśli bedziesz miała jakieś pytania to chętnie odpowiem i podzielę się moim doświadczeniem przy karmieniu Mai.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek dla pocieszenia zapomniałam dodać, że wieczorem jak już dzieciaki śpią to potrafię ściągnąc 150-180 mleka więc porcja w całości wystarczalna dla mojej córki na wieczorne karmienie :)

Maja pije mleko gdy śpi bo jest wtedy zrelaksowana i nie tak napięta jak ma okres zabawy - tak powiedziała moja rehabilitantka.

Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszko probowalwm naoissc do Ciebie na priv ale nie moge. Moglabys mi napusac jakies namiary na siebie zebym mogła napisac maila?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasita - u nas Jaś trzyma głowe mniej wiecej po równo na obie strony, ale ja staram sie go klasc raz na jeden raz na drugi bok no i jak karmie to raz jedna piers raz druga wiec jest zmuszony ;)

GosiekG - jeśli chodzi o laktację, to może najlepiej sie spytac o to w poradni laktacyjnej wlasnie.
Wiem o co Ci chodzi bo jak ja dowiedzialam sie, ze bede miec cesarke to ialam dola przede wszytskim w obawie, ze nie bede karmic bo brak pokarmu itp.
Jak juz urodzilam sama, to strasznie chcialam karmic i mlody wisial mi na cycku non stop. Gdzies kiedys przeczytalam, ze mleko powstaje w glowie.
Jest taka grupa na fb Karmiace cyce na ulice i tam dziewczyny maja sporo fajnych rad - moze dołącz i opisz swoj przypadek i akurat ktoras z dziewczyn byla w podobnej sytuacji?

trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo z relaktacja, bo dla mnie chociaz karmienie do przyjemnosci nie nalezy to jednak jest wazne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
bry :-) my dziś bylismy na pobieraniu krwi i w końcu udało nam się złapać mocz do analizy, a nie było to wcale proste, bo mały jak na złośc nie chcial sikać w godzinach otwarcia laboratorium ;) i czekal z sikaniem do 10 tej ;) hehe
jutro będa wyniki i modlę się żeby wszystko było w porządku

ja też walczę z karmieniami, wlasciwie od samego początku mały strasznie wierzgał przy cycku, ale to co teraz mi odstawia, jakie ryki i histerie to już wola o pomste do nieba, jeszcze żeby pokarmu nie było, ale piersi miałam ze 3 rozmiary większe :/ od poniedziałku tak mi brzuch skopał, że czuję jak mnie boli cięcie po cc :/ oczywiście zdarza się że zje ładnie i spokojnie, ale to rzadko i przeważnie w nocy i nad ranem. W dzień muszę go bajerować smoczkiem, żeby zaciagnął cycka, nawet nie da się pozycji zmienić, bo karmie na leżąco, na siedząco go nawet nie utrzymam :( w nocy go kilka razy chciałam dokarmić, bo wydawało mi się że jest głodny i dlatego tak wyje, ciągnie cyca po 5-6 minut a potem albo piszczy, albo zasypia... albo zaczyna coś gadać, dokarmiany zjada max 30-40 ml MM a potem cyca jeszcze ok 3-4 minuty :/

w tym tygodniu mam jeszcze męża na urlopie ;) (zabral sobie robotę na nadgodziny i aktualnie siedzi przy kompie :)) ale nie jestem zadowolona, nie udaje mi się zrealizować nic z moich planów :/
taki ciagły rozgardiasz mam i chyba doła łapie psychicznego :(:(

oglądalam na FB zdjęcia z chrztów, super dziewczyny, piękne dzieciaczki, super torty :-) my ustalilismy na 28-go września :)
mamy juz zaklepaną knajpe i teraz reszta spraw organizacyjnych...
no i wypadałoby schudnąć jeszcze te 3-4 kilo, żebym nie wyglądała jak hipopotam :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch na pewno nie wygladasz jak hiphopotam :)
Bardzo mi sie spodobało ze Twój synek czekał z sikaniem do. 10 :D

Luna tez myślałam o poradni laktacyjnej. Tyle ze po ostatniej położnej laktacyjnej i jej stwierdzeniami ( wyimaginowanymi zreszta ) na temat chorób Zosi to sie troche obawiam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też się trochę boję poradni laktacyjnej, ale chyba czas najwyższy zamówić sobie położną laktacyjną do domu, moja położna środowiskowa jest b. fajna ale jak do tej pory nic mi nie poradziła co do tego karmienia...

w wojewódzkim jedna mowiła, żeby dziecko wiązać i opatulać, druga pokazywała jak przystawiać, a trzecia stwierdziła, że to taki wierzgający egzemplarz jest ;)

w książce Tracy są może jakies metody? niby ustalenie stałych por karmienia i stałego cyklu dnia normuje te sprawy, ale nasz synuś nie uznaje "stalych pór karmienia" ;)

teraz zasnął więc idę na romantyczną sesję z żelazkiem ;)

aha, na te uczulenia, odparzenia, liszajowate suche placki - zaczał pomagać Emolium - kem i płyn do kąpieli i balsam po kąpieli. Inne dziecko - przynajmiej juz przy myciu się nie drze w niebogłosy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas Jaś od kilku dni ma manie rozgladania się przy karmieniu, zwłaszcza upodobał sobie sufit.
pociamka kilka minut i sie patrzy w sufit i za nic nie mozna go przystawic z powrotem, biore go wtedy do pionu, on skrzeczy, i znowu przystawiam i tak w kolko :( nalyka si eprzy tym powietrza....
Co jest w tym suficie takiego interesujacego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch ja tez po powrocie muszę sie na randkę z zelazkiem a prania to bede miała tyle ze kosmos.

Luna moja Zosia ma dokładnie tak samo tez uważa ze sufit jest bardzo interesujący.

Postaram sie zeby rozbudzilam ta laktacje ale jak sobie przypomnę kal to było w tym 6 tygodniu to aż mam ciarki na plecach. Byłam taka zdolowana, rozdrazniona - bardzo zle na mnie działa lezenie non stop. W domu nic nie było zrobione ja tez rozemlana, ale sie postaram. Pytanie czy jak ona teraz je 120/150 to czy ja jestem w stanie rozkręcić laktacje tak pomimo tego ze zawsze jak ściągalam to wychodziło ok 60 ml
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Borys też strasznie kręci się przy jedzeniu, a przy tym jest nerwowy i płaczący. Macha ciągle głową, a ja za nim z butelką, żeby się nie "odessał" bo później jest problem z kolejnym porządnym zassaniem i tylko ciumka smoka. Zadania nie ułatwia biegający i hałasujący Igor, za którym to młodszy brat ciągle wodzi wzrokiem. Czasem jak się zapatrzy w telewizor to wypija bez problemu
Zresztą tv to dobry sposób na spokojne leżenie Borysa na rękach. Wystarczy zasłonić to zaraz macha rękami. Najlepszy przy tym jest Igor, który jak usłyszy, że taki mały to telewizora nie powinien oglądać, bierze pilota i wyłącza :D Za to jak widzi, że idę do Borysa z fridą celem przeczyszczenia nosa zagradza mi drogę i krzyczy: "mama e-e dzidzia ble" (mama nie rób, bo Borys będzie płakał) :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
GosiekG wyslij mi sms ze swoim mailem to odezwe sie do Ciiebie, nr tel. 601 512 924

Posdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - moja potrafi godzinę gapić się na sufit i się do niego śmieje. Sufity są interesujące :) I trochę na początku si denerwowałam, bo jak się patrzy na sufit to główkę wygina na maxa do tyłu. A nie wiem czy to do końca zdrowe.

Dziewczyny zdjęcia z chrzcin super. Mam nadzieję, że moja mała też będzie fajnie pozować :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a z innej beczki pytanko - Luna ile ważyl twój tort?
ta cukiernia Róg Wojskiego to jest tuż przy moim osiedlu,
pamiętam ją z lat dziecięcych jeszcze ze 20 lat temu prosperowała ;)

z normalnych ciast chcialam w cukierni czerniś zamówić sernik i cos jeszcze, ale przetestowałam i nie było smaczne. Właśnie - jakie ciasta jeszcze brać?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale produkujecie :)
Ja stwierdziłam, ze chrzciny przekładam na pózniej. Może nawet na kwiecień. Jakoś mi sie nie spieszy.

Co do kp, to u mnie słabo to wyglada, bo mała powoli sama sie odstawia. A jak dostaje pierś np po kąpieli, gdy normalnie powinna być butla, to robi awanturę ze hej. A dziś o 5 rano z kolei pociumkala cyca, zasnęła i po 20 min taka arie zrobiła, ze szok. Przystawialam znów, ale to pogorszyło sprawę. Maz zrobił butle, zjadła 70ml i spała do 9.00. Dodam, ze w nocy je tylko z piersi.
Stwierdziłam już, ze po prostu zakończę to karmienie, bo to jest bez sensu. Ona nie chce, ja mleka mam już coraz mniej...

A jak już je z tej piersi w dzień, to w domu zawsze na leżąco. Jakoś tak lubimy :) I tez czasem jak je spokojnie, to przestaje, patrzy mi w oczy i zaczyna gadać :) świetne to jest. Kiedy już na prawdę nie chce jeść, to puszcza cyca, kładzie sie na pleckach i od razu ręce do buzki :)))

Komu tu trzeba podać maila, aby dołączyć do grupy na FB? Czy trzeba podać maila, którego podalam na FB przy rejestracji czy może być jakikolwiek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa napisz mi na priv swojego maila to zaraz wyśle Ci zaproszenie, Magda uczyniła wszystkie mamy moderatorkami :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny macie moze pomysł co moze byc powodem ze Zosia nie chce piersi? Wczoraj bez problemu jadła. Dzisiaj jakby w nia piorun strzelił. Krzyczy strasznie a jak próbuje jej piers wlozyc to wypluwa za to na mm to sie prawie rzuca. Nie sadze by nagle nie chciało jej sie ssac bo cały czas tak je wiec wątpię by z dnia na dzien jej sie zmieniło.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanie, czy któraś przerabiała problem pleśniawek?
Nie wiem, czy się aby coś nie zrobiło Stefkowi, może dlatego tak pcha te paluszki do buzi i czasem mam wrażenie, jakby go coś bolało...
Jak to wygląda? jak się objawia?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch - tort ważył dużo :P
Wycenili nam go 70zł/kg więc wziełam tam a nie w dekerze, a finalnie tort ważył 3,6kg! (wg ceny którą zapłaciłam) mam wrażenie, że jak na chrzciny siostrzenicy zamawialiśmy tort to ważył on w dekerze ok 2kg a był bardzo podobny (no może misie były mniejsze...)
Po pokrojeniu go na 17 porcji zostały mniej więcej 4 porcje.

Z ciast braliśmy sernik z konkola i z jarzębińskich rafaello i ciasto z galaretką z borówkami
(ogólnie ciast było dużo za dużo :P)

Lusia jesli chodzi o plesniawki poogladaj fotki na necie - mi elkarka powiedziala, ze bardzo podobnie wyglada osad po mleczku i trzeba sprobowac zetrzec nalot palcem/wacikiem/pieluszka tetrową - jeśli schodzi to nie jest to plesniawka. a jesli nie schodzi to do lekarza, bo moze to byc tez cos innego.

Gosiek - moze ma bardziej leniwy dzien? moze jej slabiej leci? moze ssac jej sie nei chce po prsotu a z butli leci latwo?
Z naszych cyckow tez roznie wlasnie mleko leci - mi czasem wrecz tryska, a czasem to widze, ze sie Jas musi nagimnastykowac. Czasem mam prawie jak w nawale, a czasem takie flaczki więc to tez sie zmienia.

A jesli chodzi o karmienie piersia, to ja uwazam, ze warto bylo powalczyc na poczatku i pozniej sie przemeczyc, ale tez jestem zdania, ze nic na sile - jak sie ma maluch denerwowac i mama stresowac i oboje maja sie meczyc to bez sensu. Nie ma tez co miec do siebie pretensji.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki Luna za info, moze faktycznie ma jakis dzien na nie bo wczesniej nie chcisla piersi a teraz je bez problemu. Ja po kryzysie bardzo chciałam wrócić do tego jak było ale pomimo moich starań ,ciagle przystawianie i laktator, mała non stop histerycznie wrzeszczala bo nie mozna powiedzieć ze płakała i po prostu nie wytrzymalam. Boje sie jak będzie teraz ( o ile sie uda) czy Zosia nie będzie znow taka glodna ale w razie co bede miała jeszcze mm w ostatecznisci
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, dzięki za info - ciekawi mnie wlaśnie ten cennik w zalezności od stopnia skomplikowania tortu ;) wydawałoby się, że Wasz śliczny torcik nie był aż tak skomplikowany, co do ciast to musze przetestować, a wlasciwie testuje na mężu bo ja mam zakaz od pediatry - mleka, masla, jajek, śmietany ;)

GosiekG, ja miałam wczoraj taki dzień, że mały wył i nie chciał zassac piersi, podtykałam mu smoka i szybko podstawiałam pierś... ale o 22giej dałam za wygraną i dopchałam MM ale tylko 50 ml i potem zaciagnał kilka minut z piersi. W nocy mi chyba dziecko podmienili bo bez problemu je z cyca i nawet duzo nie marudzi. Widać nasze dzieci też miewaja słabsze dni... i tak jak pisze Luna - troszke trzeba powalczyć, ale tez nic na siłę.... jeśli się da, to podstawiac pierś, że tak powiem ile wlezie, ale jeśli sie nie udaje, to karmic butlą i znowu pierś i tak wkoło. No ja przynajmiej mam taki plan.
Pediatra mie nastraszyła, że jeśli nie będzie chcial ssać, to będzie trzeba ściągać i podawać z butli, ale ja nie zamierzam się poddawać ;) nie po to są pełne cyce żeby ściagać i butlować ...... no ale jak widać, są takie dni że trzeba MM podać :/

Młody nie za dużo przybiera - 130-140 na tydzień, a ja na tej diecie bezmleczno bezjajecznobeznadziejnej to suchy chleb z suchą kiełbasą jem, więc może i to mleko jest malo wartościowe?

Odebrałam wyniki krwi i konsultowałam sie z pediatrą, hemoglobina jest troszkę za niska, ale to ponoc normalne u 3miesięczniaków.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :) dawno się nie odzywałam, ale jakoś tak czas mi ostatnio ucieka ;)

nadrobię i poodpisuję na zaległości później, ale teraz tak sobie pomyślałam Gosiek a czy słyszałaś o dokarmianiu metodą sns medela?? generalnie to są rureczki które nie wiem czy przyklejasz do piersi czy tylko wkładasz do buźki i ogólnie dzieciaczek dostaje mm ale je z piersi ;) tzn. zasysa pierś, ale z tych rurek leci mm. Efektem niby jest to, że pierś jest cały czas pobudzana więc laktacja się buja, dziecko się nie wścieka, że nic nie leci i na nowo się przekonuje do piersi. Czy działa?? nie wiem, bo nie musiałam próbować, ale może warto poczytać opinie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch - ja słyszałam ze mleko mamy jest zawsze wartościowe, ze nawet jesli mama za dobrze nie je to witaminy są wyciagane jakby z niej.

Devil słyszałam ze coś takiego jest ale nic poza tym. Mam świetnej do wszelkiego rodzaju rurek po szpitalu i po tym jak sobie z nimi rady dac nie mogłam :-/ ale poczytam, dzieki za info.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch a jakie mleko modyfikowane podajesz? Takie specjalne dla dzieci ze skazą białkową? U mnie też to podejrzenie i tak się zastanawiam, że jak już będę chciała je podawać to właśnie takie specjalne. Reszta przecież, jest na mleku krowim.... Czy się mylę?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podaję Enfamil O-lac, ale to nie jest mleko dla dzieci ze skazą białkową - nietolerancją mleka krowiego.
U dzieci z alergią na białko mleka krowiego trzeba zastosować hydrolizat o znacznym stopniu hydrolizy np.: nutramigen lub bebilon pepti.

Niemowlęta bardzo często mają tnietolerancję laktozy z powodu nierozwiniętego ukladu pokarmowego.
Ale na razie tak trochę szukamy po omacku skąd ta wysypka plamista :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj nasza maleńka miała równe dwa miesiące i chyba poczuła się jak "dorosła" bo przespała prawie 10 godzin! Oby stało się to regułą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doberek :)

Zuzka dzisiaj kończy 4 miesiące :) bojgu jak ten czas leci :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzien dobry!

Nam ostatnio zrobiła się masakra z zasypianiem.. :(
Wcześniej odkładałam w dobrym momencie i zasypiał ze smokiem i szumami królika, a teraz jest jakiś dramat - odłożony płacze, zasnąć nie może... Jakaś masakra... jestem już wykończona. Wczoraj myślałam, że to jednorazowa akcja, ale było tak cały dzień i dzisiaj to samo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://dziecisawazne.pl/magda-karpienia-rozmowa-o-mleku-mamy-i-mleku-modyfikowanym/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil wszystkiego najlepszego dla córci

Zapowiada się piękny dzień :)
W sam raz na spotkanie




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil wszystkiego naj dla Zuzi :)

Fakt robi się pięknie! Mam nadzieję, że dojadę...
Udało mi się uspać młodego właśnie. Karmienie wypada mi nie bardzo... No chyba, że jak wczoraj pośpi 15 minut :P
Ale jak da się wsadzić do samochodu i przyjechać to najwyżej nakarmię na miejscu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch przy nietolerancji laktozy nie ma wysypki. moze byc przy skazie bialkowej, wiec dobrze ze masz diete. niemniej do kompletu powinnas dostawac bebilon pepti lub nutramigen a nie enfamil 0-lac, bo w nim jest bialko krowie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z opisu wynika, że mały chyba nie ma pleśniawek, za to nie wiem, co by to mogło być. Jest to jedna, biała, gdzieś 1-2 mm grudka, całkiem twarda, z przodu dziąsła, na wysokości czwórki dolnej mniej więcej. Nie jest to ząb. Trudno powiedzieć, czy go boli, ale się ślini i pakuje paluszki do buzi, ale to może być bez powodu - taki wiek ;)

Któraś się spotkała z czymś takim?

na jakimś innym forum się natknęłam na wypowiedź dziewczyny, że jej dziecko to miało i w końcu przeszło, wiec chyba poczekam z ewentualną wizytą u lekarza...?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinham weź na spotkanie ta torbę jeśli możesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - super było Was poznać :)

Bardzo się cieszę z naszego spotkania!

Do domu udało mi się dojechać bez zbytniej syreny ;) Do tego moja mama była tak miła, że wzięła Jasia na spacer i udało mi się zmienić pościel i trochę ogarnąć dom (mam nadzieje, że to nie ostatni spacer, bo Jaś dał jej taki koncert, że hej, wracała z nim na rękach pchając wózek :P )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja mam nadzieje na kolejne spotkanie :)

Ja dziś moja po kąpieli karmiłam (a wlasciwie próbowałam karmic) cycem, bo cały dzień jadła butle, a ona zrobiła awanturę. Pociumkala troche, ale raczej sie nie najadala. To jest bez sensu, bo mogę karmic cycem raz na 12h, wiec zdecydowałam już, ze to po prostu skończę. Jeszcze gdyby w nocy sie najadala i chciała jeść z cycka oraz przybierala jakoś ładnie, to może bym walczyła. A tak, to nie ma sensu. Nie najada sie, nie chce jeść, a i przybiera średnio jak na karmienie mieszane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też było miło Was poznać :)

Ewwa a ile teraz waży Amelka? Borys przez ostatnie 6 tygodni przybrał niecałe 700g na samym mm i ma teraz 6035g. Na szczęście pediatra nie ma co do niego zastrzeżeń i powiedziała, że pewnie ten typ tak ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, ja mam nadzieję na następne spotkanie.
Dzisiaj mieliśmy kolejny dzień wycia :/ tak od południa, co chwilę...

skończyłam ukladac dzidziusiowe ciuszki .... 2 kartony od wczoraj przerabialam od szwagierki ;) na szczęście mąż poprasował, bo bym chyba osiwiała ;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tydzien temu ważyła 5190. W pon idę na szczepienie, to dowiem sie jak przybrała w skali miesiąca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch pożycz męża, bo u mnie czeka sterta do prasowania, a mojego to żelazko w ręce parzy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Witam sie po dluzszej przerwie. Dzialo sie u nas dzialo.

Wyjazd do Pl jakos przezylismy, nawet trasa znosna byla, ale to pewnie dzieki temu, ze Mikolaj jechal w gondoli przystosowanej do przewozenia autem, wiec na plasko sobie lezal.
W Polsce chrzciny tez fajnie, chociaz mojemu dziecku w kosciele wogole spac sie nie chcialo i mielismy juz momenty kryzysowe, pol mszy na rekach spedzil, az w koncu na koniec usnal. Stracha juz mialam, ze bedzie ostra syrena.

Po powrocie pakowanie i przeprowadzka, ogolnie masakra! Jestem niewyspana i przemeczona. Przy dzieciakach ciezko bylo mi cokolwiek zrobic, wiec z robata na dobre ruszalam jak szly spac czyli okolo 22.00 i wtedy do 2.00 -3.00 w nocy sprzatalam i ukladalam wszystko. Jeszcze zreszta mam pelno kartonow i worow, ale to tez dlatego, ze czesci starych mebli nie chcielismy zabierac ze starego mieszkania, zeby szybciej zmobilizowac sie do zakupu nowych, no ale teraz nie mam w co pakowac rzeczy. No i nie wiem kiedy uda mi sie z tym wszystkim ogarnac? Okna nie umyte w nowym domu jeszcze po malowaniu!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy Ty weź mnie lepiej nie strasz.... :) mnie tez to czeka pewnie na przełomie roku i juz sie boje hak damy radę z tym wszystkim...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny tak was czytam i nie mogę się nadziwić jak wy strasznie przeżywać te karmienie piersią. Przepraszam że tak troszke ostro napisze ale marudzicie że wasze dzieci nie chcą ssać piersi że tylko smoczek albo mm. Przykro mi bardzo ale same jesteście w większości sobie winne. Same się przyznajecie że dziecko się nie najada i że płacze a wy wtedy ciach i butla, konsekwencją takie postępowania jest właśnie zanik pokarmu. Niestety ale wystarczy ze zrezygnujecie z jednego karmienia na rzecz mm i już wasz organizm dostaje syglanł zmniejszyć produkcje i osłabić jakość.
Jestem mamą 2,5 miesięcznego dziecka które w żaden sposób nie chce ani smoka ani butli. I wiem że są dni kiedy tego pokarmu jest mniej (głównie przez stres) ale nie mam wyjścia, czasami wieczorami dziecko wisi przez 3 godziny i ciągle ciumka, już mnie sutki czasami bolą ale co zrobić ja nie mogę podac mm bo ona poprostu nie chce i tak się męczymy obie. Skutek tego taki że po 3 godzinach i całej nocce jedzenia co 1,5 godziny laktacja wraca i po dniu czy dwóch wszystko jest w normie. dodam że mam też starsze dziecko i nim też trza się zająć i obiad ugotować i pranie zrobić. Czasem bawie się ze starszym w planszówke a mała wisi w tym czasie na cycku. Więc proszę nie marudzić tylko jak tak wam zależy to sie przemęcznie te piersze 3 miesiące później już tylko z górki. A jak wolicie być spokojniejsze to poprostu dawajcie mm bez żadnych wyrzutów, jest wiele dzieci na świecie które nawet kropli matczynego mleka nie spróbowały a rozwijaką się świetnie a nawet lepiej niż te co rok czy dwa były na cycku.

Pozdrawiam i życzę spokoju
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4
Alaw, nie do końca jest tak jak piszesz, ja przez pierwsze trzy tygodnie dokarmialam malego mm, bo był glodny i się nie najadal, ale mimo dokarmiania karmilam go dlugo piersia, min. 40 minut trwalo kazde karmienie. skończyło się to oczywiście takim bólem brodawek, że zaciskalam zęby żeby nie krzyczeć.... mimo dokarmiania po 3 tygodniach udało mi się odstawić mm całkowicie i do tej pory ( maly ma 10 tygodni) karmie już tylko piersią. Więc wg mnie dokarmianie mm to nie jest samo zło, czasem naprawdę trzeba , by dziecka nie zameczyc i nie zedrzec piersi do zywego miesa...
ale fakt, trzeba pilnować by karmienia piersią były częste i długie niestety, by laktacje pobudzić...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
alaW, masz dużo racji, jednak sytuacje są bardzo baaaardzo różne, ja też miałam szereg problemów z karmieniem a między innymi i przede wszystkim to, że moje dziecko od początku nie chciało ssać piersi, prawdopodobnie dlatego, że późno po cesarce je dostałam i było karmiona butelką i się od razu do niej przyzwyczaiło. Walczyłam bardzo o laktację, jak w końcu nauczył się ssać a ja jego prawidłowo przystawiać, to i tak prawie straciłam pokarm. Także widzisz, Twoje dziecko nie chce butli, moje nie chciało piersi. Z resztą - Ty też próbowałaś dawać butlę i pewnie gdyby piło ją chętnie i było najedzone i spokojne, też byś uległa ;)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka

Kurczę tak patrzę na te zdjęcia dziewczyny i naprawdę żałuje, ze mnie nie było. Wszystkie mamy uśmiechnięte, dzieci spokojne.
Aż miło popatrzeć :)

Gosiek... Jeśli dalej masz jakieś wątpliwości czy podawać mleko AR Zosi to odrazu Ci mowię, żebyś tego nie robiła. My Franusiowi podaliśmy bo już tak ulewal, ze nie mogłam na to patrzeć. To mleko działa tak, ze gestnieje w żołądku i dlatego dzieci nie ulewaja. Skutek był taki, że Franus ulewał gęstym mlekiem, a to jakiego dostał zatwardzenia to jak sobie przypomnę to znowu mi sie chce wyć. Tak strasznie płakał przy załatwianiu. Mój Radek wyciągał mu kupę chusteczkami, a odbyt miał średnicy 2 cm. Sorki, ze podaje takie szczegóły, ale tak to wyglądało. Masakra. To mleko to powinni wycofać ;/

Jutro wielki dzień mojej Zuzi.. :) zaczyna I klasę :) jestem ciekawa jak to wszystlo będzie wyglądało.. Szok, ze jest już taka duża. Nie wiem kiedy minęło te 7 lat..
imagey
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
alaW - sama piszesz, ze probowałaś dawać swojemu maluchowi butlę, a gdyby chciał, to może sama byś uległa chociaż w jakimś stopniu ;)

Nasz akurat butelki na oczy nie widział, mimo problemów to karmię tylko piersią, ale wg mnie są i różne maluchy i rózne piersi więc nie ma co uogólniać, że to decyzja mamy pojsciem na latwizne.

Jeśli pediatra, albo nawet położne laktacyjne radzą młodej mamie, zwłaszcza pierworódce, by malucha dokarmiać MM bo nie przybiera mimo prób, to nie ma co się dziwić, że daje maluchowi butlę, a że chce potem owa młoda mama spróbować by maluch był z powrotem tylko na piersi to uważam, że trzeba tylko pogratulować decyzji i wspierac.

i mysle, ze kazda mama zdaje sobie sprawe z tego, ze dokarmianie mm laktacje zmniejsza.

a jak przeszkadza Ci " marudzenie", to zawsze mozesz nie wchodzić w nasz wątek i go nie czytać :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
masz 100% racji Luna :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze, i moj mlody zaczal okrutnie ulewac, tzn ulewal zawsze, ale teraz bardziej, a to chyba powinno sie zmniejszac. Moze cos z mojej diety na to wplywac? bo jem juz prawie wszystko.

Gosiek, a co do przeprowadzki to z pewnoscia nie jest to latwa sprawa, szczegolnie z malymi dziecmi. Ale jesli to zmiana mieszkania na lepsze/wieksze to wszystko wynagradza. Jakos trzeba przezyc te kilka najgorszych dni. Ja z dwojka maluchow dalam rade to i Ty sobie poradzisz :-) No i zawsze sa jeszcze firmy przeprowdzkowe, jesli jestescie w stanie sobie na to pozwolic to super sprawa, spakuja Cie i rozpakuja, my akurat pozalowalismy na to kasy, bo lista zakupow do nowego domu jest bardzo dluga :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Udało mi się zarejestrować Jasia do lekarki :P
W końcu sama wstałam i pojechałam. O 6.20 byłam 16 w kolejce ;)

To jakaś paranoja - ma któraś z Was dobrego sprawdzonego pediatrę do którego można się zapisać normalnie?

I pochwalę się - jak nakarmiłam o 19.30 wczoraj to dzisiaj Jaś wstał o 5.40! :) Co prawda po dwóch godzin ach znowu chciał jeść, ale i tak super :) Oby więcej takich nocy. (bo na razie to biust mi ekspoduje... :P )
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratuluje Luna przespanej nocy :) oby było ich jak najwięcej

współczuje Ci z tym zapisem do lekarza, to jest chore jak cała służba zdrowia, my należymy do przychodni Świetokrzyskiej, byliśmy na dwóch wizytach u pediatry i na usg biodrek i zawsze coś nie tak, a to nas wogóle nie zapisali, a jak juz zapisali to na inna godzine niz nam powiedzieli, normalnie cyrk.




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na kołobrzeska chodzimy na Przymorzu i jestem zadowolona.
Właśnie po szczepieniu jesteśmy. Mała wazy 5380 (w m-c przybrała 640g).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja chciałam Jasia dopisać sobie do pakietu w medicover - to taki bardziej sensowny pakiet, w którym jest nie tylko pediatra kosztuje... 310 zł miesięcznie - a to uważam, że przegięcie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Luna!! Oby tak dalej! :))
Enjoy a możesz powiedzieć z jakiej firmy korztstaliscie bo mój maz tez mowi zeby zatrudnić taka firmę. Jak to wyglada? Oni pakują przyjeżdżają i rozpakowuja- maz niby mowil ze to tak wyglada ale aż mi sie wierzyć nie chce ze robią wszystko za Ciebie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko! Mój m za pakiet rodzinny dopłaca chyba 150zl w pracy.
Ale 300 to masakra!
Choć i tak do pediatry chodzę na NFZ, zeby nie płacić za wszystkie szczepienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ewwa - no to chyba dobrze przybiera co?
Na co Wy szczepicie?

Ja jestem ciekawa, czy nam powie, by zaszczepić na rotawirusa teraz, czy to już za późno wg info które kinham kiedyś wkleiła na fb
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna wg mojej lekarki pierwsza dawka rotawirusów powinna być wszepiona do 12 tygodnia, tak tez jest napisane na tej stronie

https://www.powstrzymajrotawirusy.pl/jak-chronic-dziecko-przed-zakazeniem

może inne mamy inaczej szczepiły

u nas stękanie na kupe właśnie heheh




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wiem wiem - pamiętam o tym, także jestem ciekawa co powie moja lekarka (jak byliśmy na pierwszych szczepieniach to mówiłam, że nie chcę ładować wszytskiego od razu to właśnie nie mówiła nic o tych 12 tygodniach.... bałam się za pierwszym razem szczepić hexa, pneumo i jeszcze rota :P )
Mam nadzieję, że teraz po szczepieniach będzie lepiej niz ostatnio - biedak cały dzień był rozdrażniony.

A teraz śpi - mam nadzieję, że do 11 się zdrzemnie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobry :) ja zaliczam kąpiel w kawie, bo mój diabołek jadł w nocy co 3 godziny, a teraz co 2,5 godziny, memla smoczka jakby go miał zjeść, jak wypadnie to wyje... a jak chcę dopaszczyć butlą MM to nie chce ...
zaraz przychodzi moja mama i idziemy na spacer, ciekawe ile wytrzyma, normalnie cyrk ;)

a nas tez czekaja szczepienia w tym tygodniu, tez myślę o pneumokokach, ale nie mam pewności czy sie odważę zaszczepić......
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna ja znam, ale nie sądzę czy chciałabys popylać zawasze na Kołobrzeską :D:D( wsumnie ja tak robię:D:D:) dr Białynicka Birula - super babka i nigdy nie mialam problemu się do niej dostać ....no i jest w przychodni od pn-pt ( kazdego dnia po trochu na zdrowych i na chorych)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też należymy do Kołobrzeskiej i chodzimy do Szabunio. Bardzo fajna, miła i rzeczowa babka, problemów z rejestracją nigdy nie było, jak mam jakieś wątpliwości to mogę do niej zadzwonić o każdej porze (daje swój nr kom). Ostatnio byliśmy u Białynickiej i jakieś takie mieszane uczucia mam co do niej, fachowości nie kwestionuję, ale jakaś taka mało przyjazna dla dzieci mi się wydaje - może dlatego, że nie jesteśmy jej pacjentami ;)

Dzisiaj Igor był pierwszy dzień w klubie malucha i jakoś ciężko widzę jego rozstanie z mamą. Musiałam cały czas być w zasięgu wzroku, a najlepiej to siedzieć na sali, żebym przypadkiem gdzieś nie uciekła. Jutro muszę jakoś uciec jak będzie zajęty zabawą i niech się dzieje co chce, nie może się przyzwyczajać, że mama uczestniczy z nim w zabawie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli mogę coś poradzić, to lepiej mu nie uciekaj. Ustal z nim to, ze wychodzisz na chwile i wtedy idź. Niech płacze jak wychodzisz, krzyczy czy trzyma sie Ciebie kurczowo. Ważne, byś powiedziała, ze wrócisz po czymś co oni tam robią. I dotrzymasz słowa.
Gdy moja zaczynała przedszkole, to rano płakała przez 2 m-ce. A jak wychodziłem, to od razu był spokój. Wszędzie chodziła wtedy ze swoim psem i to tez pomagało. Zawsze chciała tam wracać. Wiedziała tez, ze zawsze wrócę po zupie. Na początku tez dostawała lizaki jak po nią przychodziłam - zawsze zamawiała określony kolor.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hej :)

My należymy do Baltimedu na Oruni i ogólnie jestem zadowolona.

Barti dzisiaj też miał swój debiut w nowym przedszkolu :) i super :) bałam się, że pomimo tego, że już nie powinien, to jednak będzie to bardzo przeżywał jak ze żłobkiem. Jednak widać, że żłobek mocno pomógł.

Usiaa jeśli mogę coś doradzić... Nie znikaj Igorowi z oczu podczas zabawy. Wytłumacz mu, że idziesz (do sklepu np.) i zaraz po niego przyjdziesz. On na pewno będzie płakał, bo każdy nowicjusz płacze, więc daj go Pani i po prostu wyjdź (wygląda drastycznie, ale w rzeczywistości większość dzieci nie płacze długo). A jeśli mu znikniesz jak on się będzie bawił, to nabierze dystansu i nieufności do tamtego miejsca i ogólnie będzie jeszcze gorzej. No chyba, że wcześniej też już go tak z nienacka zostawiałaś (u rodziny np.)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hehe widze ze z ewwa mamy to samo zdanie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie dzisiaj chciałam zastosować tą metodę, powiedziałam mu że idę na zakupy i zaraz po niego wrócę, to on mnie za rękę, że idzie ze mną i podkówka na buzi. Żal mi się go zrobiło więc zostałam. Jednak za miękkie serce mam hehe
Wiem, że uciekać nie mogę bo zrazi się i nie będzie wogóle chciał zostawać, a tego bym nie chciała. Z drugiej strony, jak będę widziała, że płacze to ciężko mi go zostawiać z obcymi paniami. Chyba, tak jak mówi ewwa, będę musiała mu coś na osłodę kupować jak będę po niego przychodzić
Nigdy nie myślałam, że zostawienie dziecka w żłobku/przedszkolu jest takie ciężkie, a tym bardziej, że ja tak będę to przeżywać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gosiek, no wlasnie my pozalowalismy kasy na taka firme przeprowadzkowa, wiec nic nie polece. Ale jest taka opcja.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej z rana:)

My już na nogach ku mojej wielkiej "radości":/ Nie wiem co się temu mojemu córowi stało, że o 6 postanowiła wstać:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja dziś wstała przed 7.00, ale zasnęła o 8.20 i nadal śpi.
Tak długa drzemka, to efekt wczorajszego szczepienia. Wczoraj z reszta była marudna i tez dużo spała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nocka fatalna. Najpierw Igor się budził co chwilę i w końcu postanowiłam z Nim spać, a jak w końcu zasnęłam to się Borys obudził na karmienie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh może Igor przeżywa przedszkole? A jak dzisiaj poszło?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety Igor z tych mocno przeżywających różne "nowości", nawet jak dziadki mają przyjechać albo my mamy jechać do Poznania to nie mogę mówić za szybko, bo nie będzie spał po nocach.

Dzisiaj było jeszcze gorzej niż wczoraj :/ Po drodze jak rozmawialiśmy, to mówił, że zostanie, będzie się bawił z dziećmi, a ja mam mu iść kupić żelki. Ale jak tylko przekroczyliśmy próg klubu to mu się odmieniło o 180 stopni i nawet z dziećmi przy stole nie chciał usiąść beze mnie. Cały czas pilnował czy jestem w zasięgu wzroku. Wystarczyło, że wyszłam na korytarz do Borysa Igor zaraz wybiegał z sali w poszukiwaniu mamy... Bawić się nie chciał, siedział z boku na kanapie i czekał, aż będzie mógł w końcu iść do domu hehe
Jutro niby ma go tatuś zaprowadzić, a ja po 10 minutach wyjdę za nimi, żeby w razie co z nim tam znowu siedzieć jakby nie chciał zostać sam, bo mąż musi iść do pracy. Może tatusiowi się uda go zostawić samego. Na razie będziemy próbować wszelkie metody, żeby odcięcie pępowiny odbyło się bez większych awantur. Nie chcę go zrazić, bo później wcale nie będzie chciał iść do dzieci i będę mieć większy problem z adaptacją. Może w końcu się przekona...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy Wasze maluchy też się non stop ślinią? Borysowi muszę cały czas buzię wycierać tak mu cieknie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa, to kciuki żeby sie udało jutro i zeby się jakoś przekonał, że to nic strasznego ;)

a ja mam takie pytanko, znacie rozmiarowkę w COCODRILLO?
jest duża, czy mała?
Mateusz teraz nosi 68/czasem 74 jak polskich producentów, HM nawet 62 się mieści... jak kupię sweterek 80-tkę to na koniec września powinienn byc chyba ok?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa jak nic zęby idą :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
eee mój się pluje i ma wieczny slinotok, ale zebów ni....
może to był rozruch ślinianek ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham nie strasz, że to już ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak się ślinił na koniec lipca to przez myśl mi nie przeszło że moga zeby isc, a tu prosze w połowie sierpnia juz wystawały białe melczaki




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny,
karmie hippem ha i chciałam powoli przejść na bio combiotik,
zaczełam podawać od 28 sierpnia mieszankę 4 do 1 tzn 4 miarki ha i 1 bio, niestety zauważyłam, że zaczął płakac przy puszczaniu bączków no i myślę że brzuszek go boli, potrafi ze snu wybudzić sie płaczać co do tej pory nie zarzało się to, nie wiem może za wcześnie zaczełam wprowadzać... mieliście podobne sytuacje?




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mi się też nie powiodła w końcu zmiana mleka, na razie odpuściłam i za jakiś czas będę próbować z kolejnym, tylko nie wiem jakim...
Ja bym na Twoim miejscu odpuściła, przynajmniej na jakiś czas.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy ktoś z okolic Chełmu (i okolic) nie chce prawie całej puszki Enfamilu O-lac? szkoda wywalać, a otwarte ma termin zuzycia 1 miesiąc.
Chyba na razie zrezygnuję całkowicie z dokarmiania MM i będę piła na wieczór herbatki, skoro to mleko może uczulac, a całej puszki Nutramigenu, czy innego antyalergicznego nie oplaca mi sie kupować :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kinham, mi pediatra powiedziała, ze mogę zmieniać mleko (przeszłam z hipp comfort na zwykle hipp właśnie), ale ze mogą kolki wrócić i wtedy mam wrócić do comfortu. Póki co u nas jest ok, a od wczoraj podaje tylko hipp combiotic.
Może u Was jeszcze nie czas na zmianę mleka???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z rana. Dziewczyny Zosia od dwóch dni w ogóle nie chce ssac z piersi. Zawsze dawalam jej najpierw piers a potem mm. Ale od przedwczoraj jej sie nagle odwidzialo i z piersi nie chce jesc. Doszło to tego ze piersi miałam tak nabuzowane ze dramat a ona jesc nie chce. Dobrze ze wróciliśmy wczoraj w nocy do domu bo by mi je rozerwalo. W nocy sciagnelam laktatorem. Budzilam sie przed chwila i znow walka a to na siedzaco, to na leżaco,z nakladka, bez a Zosia wpada prawie w histerię ale piersi złapać nie chce. Po chwili zassala ske troche pociagnela ( mleko płynęło bo widziałam w nakladkach) ale potem wyplula i znow ryk. Za to jak dałam jej to mleko co wczoraj ściągalam całe wypila z butli. Myślicie ze ona odstawia piers? Co mogę zrobic by ja jeszcze przekonać do jedzenia z piersi? Wiem ze mogę ściągać i ja dokarmiac ale wolałabym zeby sama z piersi jadła :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ktoras podaje makuchowi wode mama i ja? Ja poki co dawalam Zosi wode przygotowana ale dowiedziałam sie o wodzie mama i ja ktore mozna podawac dziecku. Czy nq bazie tej wody mozna zrobic mleko mm?

Kurcze, w zwiazku z tym ze mala nie chce jesc z piersi powinnam ja dopajac. Przeczytalam ze dziecko powinno wypic 100-120 na kazdy kg ciala. Zosia jak zje 120 na caly dzien to szok. Czy wy podajecie az tyle wody dzieciom?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gosia ja karmie tylko mm i jak Oskarinio 50 wypije to sukces a co do wody mama i ja to ja dawałam i daje jak mam pod reka a tak to przegotowaną i czasem herbatkę ale to rzadko bo młody pije jak mu czapka stanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek ja daję zwykłą przegotowaną wodę, a wypija jej śladowe ilości, jak z butelki ubędzie 30ml to i tak dużo. Zresztą ja mam taką sklerozę, że nawet zapominam tej wody podawać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja pije wodę mama i ja. Daję też przegotowaną. Pije ogólnie dużo wody. Min. 1 butelka 125 ml. Ja na wodzie mama i ja też robię mleko
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jakie zabawki sprawdzają się u troszeczkę starszych maluchów? Mam okazję zamówić sobie prezenty dla Tymona i nie mam pomysłu co. Z tych najpotrzebniejszych rzeczy wszystko mamy, pomyślałam o jakiejś zabawce na przyszłość, ale w ogóle nie orientuję się w temacie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek jeśli chodzi o dopajanie to się nie stresuj:) jedno dziecko pije mnie inne więcej. Bartek np nie pił mi nic (jak już był na mm plus kaszki, obiadki itede) przez kilka miesięcy. Czego ja się wtedy nie napróbowałam-wody, soczki, herbatki, kompociki... nie chciał dosłownie nic. Pediatra to skwitowała tylko krótkim stwierdzeniem, że jeśli nie ma problemów z kupą, nie ma zatwardzeń to mam olać temat. Co jakiś czas próbowałam i nic. Aż pewnego dnia wypił ode mnie ze szklanki herbatę z kwaskiem cytrynowym (nawet nie cytryną tylko z kwaskiem) i to mu zasmakowało i tylko to przez jakiś czas pił. Oczywiście nie dawałam mu nie wiadomo jakich ilości tego. I pewnego dnia wypił wodę i od tej pory tylko woda dla niego istnieje (plus mleko/kakao). I od samego początku tylko kubek/szklanka, ewentualnie na dworze butelka z dzióbkiem.

A co do zabawek to bym stawiała na jakieś stoliki edukacyjne, sortery (to tak na szybko)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja daję wodę mama i ja, robię na niej mleko, ale też tylko przegotowaną.
Wy jej nie gotujecie?

Wiem, że są wody dla niemowląt których nie trzeba gotować - humany - mega droga i babydream rossmana, chyba 1,90 za litr (używaliśmy jej na wakacjach bo nam się tam nie chciało gotować).

Mój też pije bardzo niewiele, podaję mu herbatki (niesłodzone tylko zaparzane) - np. holle na brzuszek, babydream z kopru. Je całkiem lubi.
Smakuje mu też bardzo granulowana humany uspokajająca, ale mam wrażenie że troszkę mu szkodziła na brzuszek bo zawiera laktozę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój jak upije 30 ml wody to sukces




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usia - jak tam Igor? lepiej sobie już radzi? Trzymam kciuki, żeby się przekonał do dzieciaków!

Witch - rozmairówka z cocodrillo wg mnie jest zbliżona do tej ze smyka.

Jeśli chodzi o ślinienie, to czytałam gdzieś, ze teraz slinianki pracuja pelna para :)
Jaś też się ślini i pcha ręce do buzi.

U nas dwa gorsze dni... Jaś sie nei daje polozyc w ciagu dnia w lozeczku, w zasadzie tylko w wozku mi zasypia... Ale ogolnie dzisiaj to nawet na rekach placze, co jest do niego kompletnie nie podobne.
Jestem skonana - do tego mam wrazenie, ze dzis piatek, ale niestety jutro nie bedzie soboty i meza do pomocy :(

Dobrze, ze nie mam w domu broni bo dzis przeszlo by mi przez mysl, zeby jej uzyc ;)

Nie wiem o co mu chodzi.... Smieje sie i cieszy a za chwile placz jakby go ze skory obdzierali...
Szczepienia mielismy w poniedzialek, ale czy to od tego?
Tlumacze sobie ze moze to skok... Ale nie zmenia to faktu, ze w pewnym momencie myslalam, ze bede plakac razem z nim :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - jeśli Cię to pocieszy, doskonale znam te uczucia...
Trzymaj się! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki Luna za info :-) kupiłam sweterek 80-tkę w przecenie, mama zaczęła robić sweterek na drutach i podejrzewam, ze na chrzest tak czy siak oydwa będą za duże ;) rękawy się zakasa :P
mama zrobiła tez czapeczkę (uparła się) śliczną, serio, ale mały ma taki baniak ze w tej chwili juz jest opięta... a w czapkach wyje jak dziki..... no ale jak ma zrobic babci przyjemność hahaha :)

co do wycia, to są gorsze dni i lepsze :/ oby tych fajnych było więcej...
ja na przykąld moge na palcach policzyc dni, w ktore Mateusz nie wyje w łazience przy myciu i ubieraniu ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na FB już pisałam, ale tu powtórzę.
W pepco są kombinezony za 49zl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dziewczyny, chciałam zapisać na basen Juniora a w dzidziusiu już miejsc nie ma :(
macie jakieś pomysły gdzie tu na basen iść?




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinga - mozesz sprobowac jeszcze we wrzeszczu/zaspa/przymorze (nie wiem do czego się to zalicza :P) - jest taki szklany budynek wysoki, jak sie jedzie w strone sopotu, to za mama i ja po prawej stronie
albo aquapark w sopocie (kiedys tam byl basen dla maluchow, ale nie wiem czy dalej jest)
wiecej miejsc niestety nie kojarze.

a w dzidziusiu ponoc dantejskie sceny sie rozgrywaly :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki Luna,
co sie działo w dzidziusiu? Ludzie bili sie o miejsca?

w "dzidziusiu" jestem na 9 miejscu oczekujaca szok,
"pływarek" już mi odpisał że nie ma miejsc,
spróbuje jeszcze "na fali" jak nie bedzie miejsc to pojde na nastepny semestr i już




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na basenie polibudy koło multikina są dwie szkoły plywania: "na fali" i "plywarek", może są jeszcze miejsca? Ja osobiście najbardziej polecam na fali i Pana Szymona, obaj moi synkowie będą tam pływać za tydzień :), ale w Plywarku też jest nieźle, szczególnie u Pana Arka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia85 właśnie czekam na odpowiedz z "na fali"
wstępnie zapisałam na sobotę do Magdy,
ale jak bedzie wolne miejsce w ndz to wezme do Szymona




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z Bartim chodziłam do Dzidziusia i byłam mega zadowolona:D Zwłaszcza z zajęć z Agatą. Zapisy były internetowe i dostaliśmy się bez problemu. Przerwaliśmy w połowie ciąży z Zuzką, ale baaardzo chciałabym wrócić i zapisać też Zuzkę, jednakże na chwilę obecną kasa mi na to nie pozwala:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A w jakim wieku mozna chodzić na zajęcia z maluchami?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba jak maja skończone 3 m-ce.
Moja dziś od 5.50 nie śpi :( A wcześniej budziła sie o 2.30 i 4.30... Help!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiek piszą w necie że od 3 miesiąca można chodzić na pływanie z niemowlęciem, wymagana jest zgoda pediatry




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od 3 miesiąca :) a ta zgoda pediatry dotyczy tego, czy dzieciaczek nie ma np. problemów z serduszkiem i takich poważniejszych schorzeń, bo to są jednak męczące zajęcia dla takiego maluszka.

A my za to odwrotnie... Zuzka zjadła o 19:40 a potem 4:50 :D i wstała jakieś 15 minut temu :) aż prawie wyspana jestem :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie, akurat czekam na pediatre to sie zapytam.
Ja dzisiaj tez o dziwo wyspana :) Zosia zasnela 19:30 i obudziła sie o 6:20 ( a i tak miałam budzik na 6 nastawiony bo musiałam wszytsko ogarnąć przed wizyta u lekarza na 8 ) :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale Wam zazdroszczę :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa Twoja tez tak będzie niedługo :)))

Laguna - przypomniało mi sie ze pisalas o mleku AR. Ja nawet nie chciałam przechodzić bo jak miałoby sie to wiązać z kolejnymi zaparciami to nie ma to sensu...

Co do tarczycy to nam tez kazali zbadać i zobaczymy jak wyniki :-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dziś po szczepieniu (5w1 i pneumokoki). Mała darła się okrutnie, ale podczas powrotu do domu zasnęła i śpi już 1,5h. Waży 6080. W lekarki to dużo, w 6 tygodni przybrała 1200 g. To dużo? Mi się wydaje, że normalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
i jeszcze lekarka mówiła, żeby na porcję dawać 90-100 ml mleka. Ja ostatnio dawałam 120. I teraz nie wiem, czy dawać jak do tej pory czy mniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas chłopaki też dały pospać, a myślałam, że będę miała nockę z głowy. Borys drugą noc z rzędu budzi się w okolicach 4tej, a następnie śpi gdzieś do 7mej. Za to Igor jak zazwyczaj wstaje w okolicach 6tej tak dzisiaj przyszedł do nas o 7:40 :) Młodszy albo też tak długo spał albo leżał spokojnie w łóżeczku i nie budził rodziców :)

Adrienne ja jak ostatnio pytałam o mały przyrost wagi u Borysa (przez 6 tygodni przybrał niecałe 700g, karmiony mm), to mi powiedziała, że norma jest 500-1000g na miesiąc. Także 1200g jest według mnie ok :)

Ten szklany budynek na Przymorzu, o którym pisała Luna to http://www.aquastacja.pl/

Luna u Igora to chyba z dnia na dzień coraz gorzej, jeśli chodzi o oswajanie się z dziećmi... Wczoraj zaprowadził go mąż, bo myślałam, że skoro Igor wie że tata musi iść do pracy to zostanie bez większych problemów. Niestety najlepszą atrakcją była taty nogawka i nie chciał się z nią rozstawać. Po 20 minutach poszłam ja, żeby już tam z nim siedzieć kolejny dzień i na salę wszedł pod warunkiem jak ja stałam obok niego. Jak widziałam, że się zajął zabawą zaryzykowałam i mu uciekłam z budynku, to jak stałam na zewnątrz to słyszałam jeden wielki ryk. W końcu po jakiś 10 minutach jedna mamuśka wyszła po mnie i mówi, że Igor ma taką histerię, że nie dają sobie z nim rady - nawet buty i plecak kobietom przyniósł i powiedział, że idzie do domku. Totalna masakra. Na szczęście się nie zraził i jak go uspokoiłam to weszliśmy razem na salę, ale siedział non stop przy mnie, nawet na sekundę nie mogłam wyjść na korytarz do Borysa, bo ten zaraz był za mną :/ Dzisiaj mamy wolne i dopiero jutro idziemy, zobaczymy jak będzie...
Zaczęliśmy się nawet z mężem zastanawiać nad zmianą klubu na inny, z personelem bardziej przyjaznym dzieciom. Panie, które są tutaj jakoś nie wzbudzają sympatii wśród rodziców. Zamiast podchodzić do dzieci i je jakoś zachęcać do wejścia na salę, to czekają aż rodzice sobie sami poradzą (jedna to w tym czasie nawet jakieś papiery podobno wczoraj wypełniała). Na razie jednak stwierdziłam, że dam Igorowi jeszcze czas na oswojenie się do końca przyszłego tygodnia (póki co ja będę miała okazję bardziej przyjrzeć się pracy opiekunek, bo parę rzeczy już mi się nie spodobało), a jak nic z tego nie wyjdzie to zmienimy klub. Może w innym miejscu się szybciej zaaklimatyzuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adrienne wydaje mi się, że zmniejszenie porcji i tak za bardzo nic nie da, bo maluch będzie szybciej głodny, przez co będzie domagał się częściej jedzenia. A niedojedzone dziecko też jest później bardziej marudne i mniej śpi. Także ja dawałabym tyle ile dziecko chce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adrienne - dziwne ze babka powiedziała Ci ze to duzo. Przecież podobno norma to 200 na tydzien. Ja byłam dzisiaj z moja na szczepieniu to w prawie miesiąc ( bez 3 dni) mała przybrała 640.
Co do zmniejszenie jej ilosci to tym bardziej dziwne bo na moim mm jest napisane ze dziecko w 4 miesiacu powinno zjadac 150/180 ml. Zosia zjada przeważnie 120, conajwyzej na noc dostaje 150 ale i tak nie zawsze zjada do końca.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u nas, tak jak przez kilka tygodni były kupki co 2dni, to dziś juz trzecia i to troche wodnista :/

po moim odstawieniu nabiału i jajek mlody jest spokojniejszy, mniej ryczy i wierzga przy karmieniu, no ale dzisiaj od rana słyszę przelewanie się w kiszkach i ta kupa mnie niepokoi. Nie wiem co ja takiego zżarłam wczoraj, bo ostatnio rosół, ryż z jabłkami i kanapki :/
gorączki nie ma, zachowanie bez zmian ;)
a ja chyba nie przestanę się zamartwiać :/
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia85 udało się :)
14 września będziemy razem pływać :)

nusia85 a Ty jesteś w naszej grupie na fejsie?




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham a zapisy na basen są raz w miesiącu, czy na semestr, czy jak to wygląda?

Ja jeszcze z dolnymi partiami po porodzie nie doszłam do siebie, ale mam nadzieje, że w przyszłym miesiącu już będzie na tyle dobrze, że bym mogła się wybrać.

U nas dzisiaj lepsza nocka - Jaś wstał przed 5 i później o 8 i teraz udało się go położyć w łóżeczku :D (od poniedziałku mieliśmy z tym problem, by w dzień zasnął w łóżeczku więc jest to nie lada sukces)

Odebraliśmy wczoraj dowód młodego także możemy się urlopować jeśli się zdecydujemy :)

Zrobiłam też zakupy w next :P (jeny jak dobrze, że dostanę we wrześniu jakąś zaległą premię ;) )
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinham, to super :)

Jakoś tak wyszło, że zabrakło mi czasu na fejsa ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna zapisy są na semestr,
nam się udało zapisać do szkoły pływania " na fali".
jednak zdarzają sie sytuacje ze rodzice rezygnują
po dwóch spotkaniach z jakiegoś powodu i wtedy chyba
można dołączyć, ale nie jestem pewna.
My byliśmy dziś u pediatry i na chwil obecną jest brak przeciwskazań do uczestnictwa. Kurcze jak sobie pomyślę,
że Junior złapie zaraz jakaś infekcje to się boję, no ale gdzieś musi nabrać tej odporności. Jestem dobrej myśli :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, daj znac jak przyjdzie twoje zamówienie z nexta :)
ii pochwal się co zamowiłaś :D
ja dostalam znowu caly karton od szwagierki i prawdę mówiąc nie mam już zbytnio miejsca na te ciuchy ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham jak byłas u pediatry, rozmawiałaś o zmianie mleka? coś Ci doradził?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zmieniłam z Hipp comfort na Hipp zwykły i młoda troche baki męczą :(
Nie ma kolek, ale troche sie wścieka i ewidentnie puszczanie baków jest dla niej nieprzyjemne :(
Póki co kończymy pierwsza duża puszkę tego mleka. Jeśli po drugiej bedzie to sami, to wracamy do mleka comfort.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lusia właśnie nic nie doradziła,
ta moja lekarka mi sie nie podoba,
chce zmienić na inna, ale ta która mi odpowiada
to ma komplet pacjentów :(
chyba prywatnie pojdę

jutro jade do decatlonu po kostium, czepek i klapki , no i pieluszki do pływania muszę zakupić, powiem Wam, ze juz nie moge doczekać się następnej ndz i reakcji Juniora na basen :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham jakbyś chciała to mogę Ci sprezentować pieluszki z rossmana, tylko nie wiem jaki mam rozmiar :/ Kiedyś kupiłam, ale nam się nie przydały
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa odkupie od Ciebie, potrzebuje rozmiar 4, przynieś na spotkanie ok?




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, że piszecie, że w rossmanie są pieluchy do pływania - myślałam, że są tylko huggisy a te rossmanowskie 2x tańsze :)
Zastanawiam się czy nie kupić na wyjazd, chociaż jak będzie woda tylko chlorowana to chyba nie zaryzykuję wsadzenia Jasia do basenu.

Teraz moje chłopaki śpią, a ja się obijam :)

nawet udało mi się zrobić pedi i wziąć dłuuuugi prysznic.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi pediatra mowila ze jesli chodzi o zwykły basen z chlorowana woda to najlepiej poczekać jak dziecko ma 6 miesięcy dlatego my małej nie kapalisny w basenie jak bylismy na wakacjach.

Dzisiaj tata sie zajmuje Zosia i aż w szoku jestem. Od 10 jest tak ze leżą razem w łóżku gadają przez 20 minut potem idą spac następnie po 40 minutach znow gadają 20 minutami znow idą spac. Wiem ze mój maz uwielbia spac ale ze Zosia dzisiaj tak spi aż sie dziwie. Fakt nie było problemu ze spaniem w ciagu dnia ale zeby ak długo i tak często :) zeby tylko na wieczór nie miała problemu ze spaniem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my z Bartim na basen zaczęliśmy chodzić jak miał 3 miechy, a na Chełmie jest chlorowana. Nigdy nie miał przez to ani problemów skórnych ani brzuszkowych (jak się opił wodą). No chyba, że jeszcze jakoś inaczej chlor szkodzi :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jaki cudowny dzień był dzisiaj. Przed południem udało nam się zaliczyć siedzenie na plaży i robienie babek ze starszakiem, pewnie już ostatni raz w tym sezonie...

U nas od kilku dni Borys zmienił sobie plan dnia i niestety nie mamy już 3h drzemki w południe, tylko jakieś 20-30 minut pomiędzy karmieniami. Jeśli nie śpi to w większości leży sobie spokojnie i gaworzy - po prostu cudowne dziecko :) Przy Igorze to musiałam non stop siedzieć - mało spał i cały czas potrzebował towarzystwa, nie dało się nic zrobić w domu, więc teraz miła odmiana :) Na dodatek mamy tylko jedną pobudkę w nocy około 4tej, także chodzę już wyspana :)

No i muszę się pochwalić, że udało mi się w końcu zmotywować i pierwszy tydzień ćwiczeń już za mną :)) Ciekawe kiedy zacznę zauważać efekty...

kinham postaram się nie zapomnieć o tych pieluchach, ale różnie to bywa z moją pamięcią ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil - podejrzewam ze jak zawsze - co lekarz to opinia ;)
Usiaa - gratki ja wlasnie tez chce zaczac ćwiczyć po tych ciastach zjedzonych w ciuciubabce a są pyyyyyszneeee :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhhh a u nas za to w drugą stronę i tak jak już chodziłam prawie wyspana, tak mojemu dziecięciu już drugą noc coś się odmieniło i znowu są 2 pobudki :/ w tym ta druga o takiej godzinie jak teraz że ni w kij ni w gruchę, spać już nie pójdę, bo zaraz do przedszkola wstajemy:/ A było tak pięknie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis o 4tej i 7 mej (zasnęliśmy oby2 przy karmieniu hihihi)
a i tak jestem półprzytomna
o 8mej nie udało mi się już zarejestrować na szczepienie :/ wrrrrr

będzie padać, czy nie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa zapomniałam dodać - gratuluję mobilizacji :) Mam nadzieję, że kiedy i na mnie przyjdzie pora (po karmieniu) to i ja się zmobilizuję odpowiednio :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa trzymam kciuki za jak najszybsze widoczne efekty ćwiczeń :) u nas wczoraj Franek non stop jadł co go nakarmilam to po pol godz znów głodny, w końcu skapitulowalam i dałam 60ml sztucznego. Nie wiem dlaczego, ale smutno mi było z tego powodu :( zaczęłam dobie wkrecac ze moze juz będę mieć za mało mleka :( mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Styczniowka, ja mam to samo, sama dalam butle moze ze 3 razy i za kazdym jakos zal mi bylo. Ale musze Ci powiedziec, ze starszego synka od piatego miesiaca regularnie dokarmialam, a mimo wszystko do roku go karmilam i to sama zdecydowalam, ze juz koncze.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny, znacie jakiegoś okulistę do którego można iść z niemowlakiem? najlepiej na nfz...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też kilka razy dokarmiałam w nocy, czasami nie ma rady,
ale tez po ok 60 ml, a to jest przecież niedużo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, a może to skok rozwojowy?
Nie łam sie. Bedzie dobrze. 60ml to nie dużo.
W razie czego lepiej jest nakarmić z obu piersi i jeszcze dokarmic butla. Wtedy na pewno niczego nie zaburzysz.

Ja dziś byłam w mama i ja i ulewa nas złapała jak wracałysmy :( masakra.
Amelia spała w najlepsze :)

Wazylam ja dziś i przybrała tylko 90g w tydzien. Mało. Za tydzien znów ja pójdę zważyć i zobaczymy. Zdziwiłam sie, ze tak mało przybrała, bo teraz je więcej mm. W sumie pierś dostaje tylko 3 razy na dobę (ok 17-18, ok 4 i ok 7). Reszta to mm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas wciąż słabo :( kolejna nocka do bani :/ Młoda wciąż się budzi i stęka, popłakuje i w ogóle nie wiem o co kaman :( czy to zęby czy brzuch czy jeszcze co :/ no i zastanawiam się czy wit d też może tak wpływać, bo od kilku dni na nowo jej daję (przez jakiś czas nie dawałam, bo już nie miałam a do apteki mi nie po drodze było), bo z tego co pamiętam to ktoś pisał że wit k też różnie na dzieci działa. Czasowo to by się zgadzało, ale czy to słuszna teoria???
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki dziewczyny za pocieszenie. Wczoraj tez misialam raz dokarmic mm, zjadl jakies 70mm. Mam nadzieje ze to skok, albo gorskie powietrze wplywa na wiekszy glód .
Wczoraj byla przepiekna pohoda a dzis slabo :( ale moze sie jeszcze rozpogodzi.
Devil nie slyszalam zeby wit d wplywala na brzuch, tylko o K taką teorie slyszalam. Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej

Ewwa przrpraszam Cie ale zapomnialam tej gazety zabrac ze soba zeby Ci wyslac. Obiecuje ze w przyszlym tug mapewno ja bedziesz miala. Albo wysle albo sie gdzies spotkamy na spacerek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, spokojnie z ta gazeta. Zawsze na kawkę mozna sie umówić :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka,

Podzielcie się dziewczyny namiarami na tajną grupę na fb. Muszę zacząć wychodzić do ludzi, bo mnie deprecha zeżre. A częściej bywam tam niż tu.

ściskam wszystkie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rija podaj mi swojego maila na priv to wysle Ci zaproszenie




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dzis po szczepieniu, zaszczepili pomimo kataru i kaszlu, hmmm...

Wazy 6865 gr i 65 cm dlugosci, ponad 800 gr w miesiac, to chyba ok.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy a ja dzisiaj zwazylam Frania i wazy 6600. A 4 sierpnia ważył 5800. Wiec w miesiąc tez przybrał 800. To chyba tak normalnie :)

My już wozimy sie w spacerówce :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasz w 8 tygodni przybrał 1200 i lekarka powiedziała, że to super :)

Rija - witamy po przerwie - dołączaj do nas na fb!!!

Kurde tak piszecie o tym dokarmianiu mm, do tego moja mama zaczęła gadać "a jak na wycieczce CI się "skończy" mleko", zastanawiam się czy awaryjnie faktycznie czegoś nie wziąć...?

Mój mąż mnie rozwalił... ululał młodego (tj położył spać, a ten zasnął) - ja nie zwróciłam uwagi która godzina, i teraz, po 15 minutach od zaśnięcia, idzie go budzić na kąpiel - trzeba było go wykąpać 15 minut temu po prostu, to nie, bo coś szukał na necie.... paranoja jakaś. Mam nadzieję, że nie będzie po tym problemu w nocy.

Laguna - szybko ta spacerówka :) Franek przestał się mieścić w gondoli?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna wielki szacun, ze na cycku tak przybiera! Masz powód do dumy :)

Czy przestał sie mieścić? Nie, po prostu miałam dosyć dobitego x-landera i za pieniążki z chrzcin kupiliśmy nowy, ale już spacerówke. Wreszcie porządny wózek na sprezynach :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w końcu dotarłam na trójmiasto :)

enjoy- z szczepieniami trzeba uważać, przy obniżonej odporności, w stanach chorobowych etc. nie powinno się szczepić. Pewnie uznali, że nie ma infekcji;)
Alicję zaszczepiłam pierwszą szczepionką dopiero 28 sierpnia, a i tak nie dostała jeszcze drugiej dawki żółtaczki, kiedy będzie miała kolejne szczepienie nie wie nikt;). Na szczęście pomiędzy drugą a trzecią dawką może być nawet roku przerwy i nie wpływa to na odporność poszczepienną ;)

1200 na piersi to naprawdę dobry wynik, u nas raz na mm taki był i byłam super szczęśliwa, a teraz średnio 770, 800 miesięcznie- czyli w normie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna jaka nazwa tej spacerówki bo zapomniałam




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna Ty to masz wartościowy pokarm, rewelacyjny przyrost wagi u Jaśka :) Wszędzie straszą, że to dzieci na mm, a u nas takiego wyniku nie było ani przy jednym ani przy drugim synku

Enjoy Borys też był szczepiony jak u nas w domu epidemia panowała, a mały też miał katar i kaszel. Na szczęście zniósł wszystko normalnie

Laguna szybko przeszliście na spacerówkę. Ja to będę odwlekać zmianę wózka tak długo jak to możliwe, jakoś w gondoli wygodniej mi się trzyma takiego szkraba :)

A ja spędzam kolejny tydzień w klubie malucha razem z Igorem i nawet zaczyna mi się tam podobać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinham a co? Spodobała Ci sie :P

Baby design comfort lupo :)

Usiaa tez bym odwlekala gdybym miała super wózek :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna podobaja mi się te amortyzatorki :)
szkoda że nie można samej spacerówki kupić




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amortyzatorki są najlepsze :)
Szkoda, ale warto sprawdzać na Allegro, może znowu wystawia
imagey
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe kinga żeś mnie uprzedziła, bo też miałam pytać o dokładny model tej spacerówy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny czy kupiłyscie juz krzesełko do karmienia?
ja kompletnie się nie znam,
Luna chyba Ty kupiłaś już
doradzcie pls




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe zależy ile kasy chcesz na nie przeznaczyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham ja kupując krzesełko zwracałam uwagę na to, żeby miało regulowaną wysokość siedziska, żeby siedzisko było odchylane, możliwość składania krzesełka, tapicerka łatwa w utrzymaniu czystości, no i żeby było na kółkach. Może było coś jeszcze co mi teraz do głowy nie przychodzi. Wyznaczyłam sobie kwotę jaką chcę wydać i szukałam takiego jakie odpowiada moim wymaganiom. Nie podam Ci konkretnego modelu jaki posiadam, bo kupowałam ponad 2 lata temu, ale sprawdza się do dzisiaj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna mam ten wozek odnarodzin Zosi i mega sobie chwale. Bałam sie ze za taka cenę będzie do wyrzucenia po miesiącu ale był najbardziej zwrotny, łatwy do składania i z duża gondola, wiec sie zdecydowaliśmy a tera polecam każdemu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinham ja kupiłam Chicco Polly (jest jeszcze polly magic, ale cena dla nas za wysoka).
Jest regulacja wysokości, regulacja oparcia (ważne jest wg mnie to czy oparcie sie rozkłada w stosunku do siedziska, czy po prostu calosc sie pochyla - bo wtedy maluch jest caly czas zgiety tak samo tyle ze w pozycji lezacej, a to ponoc niedobrze, tj lepiej jak sie rozklada samo oparcie a siedzisko pozostaje nieruchomo), tapicerka z takiej jakby ceratki, regulacja tacy no i skłąda się do dość małych rozmiarów.
Ja patrzalam jeszcze na to, żeby pałąk między nogami był przytwierdzony do tacy a nie do siedziska bo przyszlościowo maluch będzie mógł sam tam wejść i żeby były możliwe do złożenia podłokietniki żeby dosunąć krzesełko w przyszłości do dużego stołu.
No i kółka oczywiście :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kiedyś już wrzucałam linka ze swoim krzesełkiem, a teraz nie mogę znaleźć na allegro :P Ja mam bardzo podobny do tego co Luna opisuje, bo dla mnie to też były wyznaczniki dla krzesełka, tylko tyle, że 3 lata temu polly był na tyle drogi, że sobie go odpuściłam i znalazłam tańszy odpowiednik ;) Jedyna różnica to taka, że tapicerkę mam z materiału łatwego do czyszczenia a nie z ceratki, dzięki czemu Barti latem siedząc w nim się nie pocił. To akurat uważam za mega plus :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wotch - wczoraj przyszła jedna część mojego zamówienia (rozbiłam na dwie paczki, żeby skorzystać z dwóch kodów rabatowych)

Na razie przyszły:
http://pl.nextdirect.com/pl/g922162s2#695654
http://pl.nextdirect.com/pl/x54788s6#673897
http://pl.nextdirect.com/pl/x544784s4#672813

także jestem pod wrazeniem szybkości wysyłki :)
Wcześniej zamawiałam tylko body koszulowe przez allegro, no i miałam po siostrze jakieś pajace welurowe i powiem szczerze, że jestem pod wrazeniem jakości bawełny - gruba i mieciutka :) Mam nadzieje, że po praniu tez taka bedzie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny za rady odnosnie krzesełka, teraz tylko pozostaje mi zobaczyc to chicco polly na zywo i może porównać z innymi w jakims sklepie, pozniej przez neta zamówie, może będzie taniej,
Luna a Ty przez neta zamawiałaś? Synek już siedzi w krzesełku?

Luna super ciuszki w next zamówiłaś może i ja się skusze
na jakieś spodnie :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po Madzi mam właśnie z tym wszystkim: odchylane siedzisko, kółka itd ale co jak co teraz bym kupiła zwykłe z ikei za 50 zł. jest dużo wygodniejsze. Wykorzystam to które mamy ale u siostry jak Madzia siedziała w ikeoskim było jej o niebo lepiej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez mialam chicco polly ktore sprzedalam po 2 miesiacach i wymienilam na ikeowskie ktore wedlug mnie jest najlepsze :) do tych 8 miesicy kiedy dziecko nie siedzi i tak najwygodniej mi sie karmilo w lezaczku a potem jak siedzialo to to ikeowskie jest najlepsze :) lekkie, wygodne dla dziecka od 8 miesiecy do teraz moja dwulatka w nim je i rysuje :) jeden z lepszych zakupow :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
I ja myslalam, zemi wczoraj malego nie zaszczepia, ale nie widzieli przeciwwskazan.

Laguna to duzy Twoj synek, bo wazy tyle co moj a o miesiac mlodszy jest.

Krzeselko tez mamy Chicco Poly po starszym synku, u nas sprawdzil sie super!!! Jedynie pod koniec uzywania przerwala sie troche ta ceratka na siedzisku, ale jakos damy z tym jeszcze rade.

Luna, fajne ciuszki. Ja tez bardzo cenie sobie jakosc Next, Mikolaj juz jako drugi nosi i wszystko genialnie sie trzyma.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z uwagi na swoje doświadczenie z używanymi ubrankami potwierdzam - next ma ubranka super jakości, przeżywają niejedno dziecko bez większych strat na wyglądzie i funkcjonalności.
[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kinia - Jaś w krzesełku jeszcze nie siedzi i w ogóle nie siedzi :P
No i ciężko by go było karmić cyckiem w krzesełku hihi ;) lekarka mowila, zeby jeszcze nic nie wlaczac.

A kupowałam w mama i ja za 399 ten kolor który wybrałam (maja różne kolory w różnych cenach - są na ich stronie jakby co) i chyba mają też największy wybór krzesełek - mi wizualnie najbardziej pdoobał się peg perego czy jakoś tak, ale cena.... 769 zł (nie mam pojecia jak z jego funkcjonalnoscia, ale wygladalo super - w sam raz do naszej skorzanej rogowki ;) )

z neta przyszla dzisiaj druga paczka - kolejne 3 pajace i 3 bluzeczki - jestem zadowolona z zakupow :)
Zamawialam przez ich strone firmowa - taniej niz na allegro :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy duży duży :) jest żarłokiem :) lekarka tez przyznała, ze jest niezłe odżywiony. No ale na butli
Ostatnio rozmawiałam z mama, której synek miał 5 miesięcy i był niewiele większy od Franka :) a przy porodzie ważył 4,5 :)

Luna zarabiste pajace ja ostatnio kupiłam w smyku tez 3pack ale nie ma ich na stronie..

Gosiek masz w wersji głębokiej i spacerowej? Ja jestem mega zadowolona. A cena ich wcale nie taka niska. Za spacerówke daliśmy 680 zł
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna ja myslałam żu juz go karmisz w krzesełku słoiczkami ehhhe, nie no żartowałam :)))))
ja widziałam peg perego u koleżanki i gęba mi sie otworzyła jakie to krzesełko jest ładne, dobrze jeździ, mozna go kupić dość wcześnie bo ma funkcje lezaczka ale sorry za 800 zeta ?




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po Mai mam to ikeowe i jest rzeczywiście proste i wygodne, ale teraz chyba kupie składane, bo nie mam miejsca.
A dopóki Amelia nie siedzi, to mozna właśnie w krzaczki karmic, gdy już zacznę włączać owoce i warzywa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna tak my mamy spacerowke i gondole. Co do ceny... Na początku ( poki nie widziałam na zywo rozmiarów ;) ) chciałam kupic maxi cosi Mura albo x landera a to jakieś 2500 tysiąca (cena za nowa Mure 4 plus ). I te wozki co nas interesowaly mniej wiecej tyle kosztowaly. Jakzaczęliśmy bardziej skłaniać sie do lupo comfort na stronie producenta komplet był za 1500 a ja znalazłam w Tygrysku ( a propos zarabisty i tani sklep w porównaniu z akpolem ) w promocji za 1200 :) W stosunku to mury 1300 zł taniej, dlatego stwierdziłam ze tani ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Borys zjadł wczoraj swoje pierwsze jabłuszko :) Chyba za bardzo mu nie smakowało, bo takie miny robił, a później to zaczął buzię rękami zasłaniać. Igor patrzył na niego z wielkim zainteresowaniem, a na koniec stwierdził, że też chce takie starte jabłuszko :) Teraz to się zacznie - Igor zamiast jeść swoje będzie chciał jeść pewnie tylko te przeciery dla niemowlaków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiu ja cenę 2500 tysiąca to bym nigdy nie brała pod uwagę bo to dla mnie lekka przesada. Zreszta uważam, ze nawet 1500 zł za wózek to kupa kasy. Niektórzy tyle miesięcznie zarabiają ;/ wiec dlatego mowię, ze nie są takie tanie. Ale ten wózek jest tak cudowny, ze gdybym miała pierwsze dziecko byłabym skłonna dać te 1500 zł bez szemrania :)

Usiaa nie tyle, ze nie smakuje co musza po prostu zaakceptować te nowe smaki. I tak jak mówisz Igor na pewno będzie chciał to co Borys.. Tak to już z tym starszym rodzeństwem jest :)

Tak w ogóle to spadło mi 3 kg nawet nie wiem kiedy. Jeszcze 2 i wracam do swojej wagi :)
imagey
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Laguna, gratuluje spadku wagi, to pewnie te 4- godzinne spacery i trojka dzieci :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuje :) pewnie tak, bo szczerze mówiąc to nawet nie mam kiedy zjeść :P

Dzisiaj znowu piękna pogoda :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna gratuluje wyniku :)
U mnie waga od porodu stoi i pewnie jeszcze długoooo się nie ruszy. Ja mimo, że non stop w ruchu przy tych moich bąblach, czasem nawet nie mam kiedy usiąść, to na jedzenie zawsze znajdę czas, zwłaszcza na słodycze. A jak nie mam nic w domu to dzwonię do męża, żeby wskoczył do cukierni i przywiózł jakiś smakołyk :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa my dzis z Iwoną całą paczkę ciastek maslanych zjadłysmy :)
nie jesteś sama :)




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mi kilo zlazlo ... ale w miesiąc :/ do wagi sprzed ciąży jeszcze 2 kg
ale co z tego skoro w pasie tzn w brzuchu hyhy nadal wyglądam na 5ty miesiąc i w żadne stare spodnie czy spódnice nie wchodzę!!!

dodatkowo mam chyba jakieś hormonalne zmiany, bo normalnie trądzik taki mam na twarzy jak nastolatka, nigdy nie grzeszyłam piękną cerą, ale teraz jest dramat...

oczywiście słodycze i za mną chodzą ;)

Luna, śliczne te ciuszki z nexta i skoro mówisz że takiej dobrej jakości to i ja się chyba skuszę :):) a skąd masz u nich rabat?
mam całą szafę ciuszkow od szwagierek, ale raczej same śpiochy i pajace, a ja własnie myślałąm o takich spodenkach i o bialej bieliżnie :)
kurcze, damskie ciuchy tez są fajne :):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się mieszczę w stare spodnie, nawet muszę mieć pasek, żeby mi nie spadały, ale kg i brzuch nie zniknęły :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też został brzuch okropny, chodzę w spodniach które sobie kupiłam właśnie jakoś koło 4-5-6 mca jak już miałam ciążowy brzuszek... :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja mam +7,5kg w stosunku do wagi sprzed ciąży, a przed nią to do kruszynek się nie zaliczałam... powinnam schudnąć jakies 20kg jeszcze i byłoby ok :(
Waga od 2,5 miesiąca mi stoi w miejscu czy jem słodycze czy nie to ani drgnie.
W spodniach chodzę ciążowych jeansach i zakupiłam legginsy :)

Także Laguna - pogratulowac! Ja po 3 dziecku to pewnie nie miescilabym sie w drzwiach :P

Witch - kod wklejam na fb :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja 2-3 tygodnie po porodzie mialam jakies 2-3 kg na plusie i tak jest to teraz. Niby wagowo nie jest zle, ale brzuch mam paskudny. Ale przyznaje sie, ze jem sporo, apetyt mam ogromny, jem prawie wszystko wlacznie ze spora iloscia slodyczy. Ale znow jak mam dzien, ze mniej jem to odrazu mleka mniej i sie dziec wkurza, wiec poki karmie to odpuszczam sobie diety, najwazniejsze teraz to wykarmic potomka :-) A ze przy okazji polasuchuje to moje :-))) I na niekorzysc wplywa tez to, ze brak czasu na spokojne jedzenie, wiec wszystko na szybko, albo pozno wieczorem nadrabiam.

Luna, Ty piszesz, ze do kruszynek nie nalezalas? A na zdjeciach bardzo szczuplo wygladasz.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna dzięki za kod :) jeszcze się nie rejestrowałam w tym sklepie, ale chyba znajdę sobie więcej czasu i na cos sie w końcu zdecyduję ;)

I takjak pisze Enjoy, na zdęciach wyglądasz bardzo szczupło :):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna Ty już nie przesadzaj. Poza tym, przy trójce dzieci to zniklabys w oka mgnieniu. Ja sie martwiłam, ze już nie karmie to tak szybko nie zejdzie. A tu proszę. No ale ja ciągle w ruchu

Dzięki dziewczyny za fajne spotkanie :) miło było poznać te mamy których jeszcze nie znałam :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia85 byłaś dzis na basenie o 13:40?

Iwona miałaś rację mówiąc że basen dla dziaciaków to super sprawa :)
potwierdzam i polecam innym naprawde warto
radość dziecka bezcenna :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj baaaardzo chciałabym wrócić :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale tutaj cisza

My tez chodzimy do dzidziusia i bardzo jesteśmy zadowoleni :)

Luna podeslij mi proszę Wasze menu z chrzcin, bo szukałam tu ale nie moge wie dokopać.

Moze jutro jakiś spacerek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cisza bo wszystkie na fejsie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh no tak :)

tam przynajmniej nie czytaja nas wszyscy w trojmiescie heheh




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak wogóle to mój Junior ma dziś 4 miesiące :)




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
tak, byliśmy wczoraj na basenie :)
my we czwórkę, mój mąż pływał z dzieciakami, a ja obsługiwałam zaplecze ;) czyli przebierałam, kąpałam itp. Akurat się fajnie złożyło, że dzieciaki mają basen jeden po drugim, starszak na 14:10.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my się na basen wybieramy w sobotę, a woda w waszym basenie jest chlorowana czy ozonowana?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny to gdzie Wy chodzicie na te baseny z maluszkami? Poradźcie, też chcemy się wybrać z małym.
Btw nie ma tylko ozonowanych basenów, każdy jest chlorowany, tylko niektóre dodatkowo ozonowane.
:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My z Kinham chodzimy do szkoły Na Fali, basen jest w budynku politechniki, za multikinem kawałek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My będziemy chodzić w Gdyni na Obłużu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki :) ktoś coś jesscze wie?
Wiecie może czy w tym basenie na chełmie można z niemowlętami?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lusia na Chełmie jest szkoła pływania dzidziuś ale jak chciałam sie zapisać to nie było tam miejsc już, spróbuj tam gdzie my z nusią chodzimy




popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia85 szkoda ze sie nie znamy bo bysmy sobie pogadały :)
podaj mi maila na priv to wysle Ci zapro na fejsie




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spróbuję, Kinga, dzięki! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej mamusie-gdzie jest następny wątek?czy już tylko na fb?pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tutaj cos ostatnio ucichlo :) większość na fb.

Ostatnie ładne dni to tez nie ma czasu tu siedzieć tylko na spacerki chodzic trzeba :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola napisz mi na priv swój adres mail to zaproszenie Ci wysle i będziesz na bieżąco :)




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jednak na FB to wiadomo przynajmniej, ze nikt 'obcy' nie czyta :)))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Cześć Dziewczyny!

Mam na sprzedaż puszkę mleczka Hipp1 800gr za 35 zł. Czy któraś by chciała?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
halo Marzenka jesteś? :)




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halo halo

Nasze stare dobre forum :)
Fajne wspomnienia ciążowe z nim mam hehe

Dziewczyny co słychać?
Franio moj leniuch :) nie siedzi, nie pełza, nie raczkuje. Jedyne co to nawija tata i tata no i leży i wokół własnej osi sie kręci ;)

Stęskniłam sie ;)
Całusy dla bobasów wszystkich!
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej:) ło matko...wieki tu nie zaglądałam :) hehhe

kurde..ty się stęskniłaś??? a my to co hehhe:P:P Moja tez leniuch...nie siedzi, nie czolga się, nie raczkuje...za to piszczy na potęgę:) chłopaki się jej boją:) Ale zdrowa na szczęscie:)

a na forum będziesz częsciej zaglądać???
Pozdrowienia, usciskaj dzieciaki od nas:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Mała Czarna
Tęskno nam za twoimi wpadami na pitu pitu
mamy nadzieje ze na spotkania z FRANCESCO będziesz wpadać
całuski dla dzieciaczków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Marzenka!

Koniecznie wpadaj na spotkania bo spacery z dziewczynami z Moreny i okolic to pewnie będziesz uskuteczniać tak czy siak ale my z dalekiej północy trójmiasta też chcemy Cię od czasu do czasu spotkać ;-).

No i udanego wyjazdu, choć to chyba jeszcze chwila ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Marzenka :)

Tęsknimy za Tobą i pozdrawiamy :)

Borys raczej też z tych leniwych, ale mi się wcale nie spieszy do etapu raczkowania czy chodzenia ;) Wystarczy, żeby usiadł ;) Póki co kręci się wokół własnej osi i w ten sposób się przemieszcza.

A jak tam zęby u Francesco? Będziesz na najbliższym spotkaniu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na forum będę zaglądać :)
Na spotkaniu najbliższym mnie nie będzie, bo to dzień przed naszym wyjazdem wiec niestety ale pewnie będę w wirze pakowania.

Usia mi tam też się do raczkowania nie spieszy :) wystarczyłoby mi również gdyby usiadł :)

Ale po powrocie liczę na jakieś spotkanie w pp. Odezwę się jak wrócimy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To dawaj znać kiedy będzie Ci pasować i utworzymy wydarzenie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Czarnulko :)

Brakuje nam Ciebie i Twojego humorku :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o ja ja nie kojarzę kto jest kto heheehhe

Laguna :) extra
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (131 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

Piesek interaktywny-warto? (15 odpowiedzi)

Synek sobie zażyczył od Mikołaja,ale nie wiem czy warto. Taki jak on chce kosztuje 150zł,czy jest...

Puszczanie mleka nosem??? (9 odpowiedzi)

Dziewczyny, czy któraś z Was karmiących piersia też tak ma? Jedna z bliźniaczek przy odbiciu -...

do góry