Widok

Mamusie majowo - czerwcowe 2015 (10)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
No to pora na kolejny wątek :

Maj:
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Suss_martynka- 07.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
ema- 23.05.2015- córeczka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015- Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015 syn-Tomek, szpital Wojewódzki
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015, Zosia
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015
gosik534 - 27.06.2015, Olcia

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN (04.05.)
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN (08.05.)
mariolka - 28.04, Szpital Zaspa, synek (03.05.)
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC (01.05.)
anja.d - 03.05, Szpital Zaspa, Julia, 54cm i 3560g, CC (04.05.)
xynka - 04.05, Szpital Wejherowo, synek (20.05.)

Link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2015-9-t607397,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli chodzi o wątek związany z tym, gdzie rodzić - ja od początku myślałam o Zaspie. Mają najlepszy sprzęt dla noworodków. Poza tym mam lekarza prowadzącego właśnie z tego szpitala.
Drugą alternatywa dla mnie jest wojewódzki, o Klinicznej słyszałam dużo negatywnych opinii i na pewno odrzucam.

Jestem po wizycie u lekarza. Przepływy ok, mała waży ok. 3 kg, szyjka miękka. Następna wizyta 01.06 przy czym lekarz śmiał się, że mam się postarać, aby na tej wizycie zdejmowal już szwy :) wszystko zmieza w dobry kierunku, wyniki wszystkie też ok.
Tylko miałam dzisiaj problem z ciśnieniem - wyszło mi wysokie. Wieczorem mam jeszcze wizytę u endokrynologa - ten też ma mi zmierzyć ciśnienie, jeśli bedzie powyżej 150/95 to mam jeszcze dzisiaj odwiedzić szpital... Mam nadzieję, że mimo wszystko trochę spadnie do wieczora i będzie ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm ja całą ciąze mam cisnienie w miare w normie za to puls mam zawsze powyzej 110 i sie tym martwilam ale niby tak czasem jest...mi udało się na piątek umówić wizyte choć licze na to ze wizyty urodze bo już coraz ciężej .
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja ponownie bede rodzic w wejherowie, 5 lat temu tez tu rodzilam i dobrze wspominam, zreszta do wejherowa mam najblizej:)
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
meldujemy się z Antośkiem w nowym wątku i czekamy na kolejne mamusie i maluszki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine - mi puls wyszedł 106 i lekarz też się tego nie czepiał, tylko kwestia samego ciśnienia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dopusuje sie tez do nowego wątku.

justicia85- twoj lekarz tez pracuje na Zaspie?? ajak sie nazywa jak mozna wiedziec??.
Ja wczoraj mialam niskie cisnienie czulam sie jak pijana.
Jutro jade zrobic badania proby watrobowe, kwasy zolciowe. mocz. morfologia.
Teraz musze robic te badania co tydzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia - chodzę do Matkowskiego. I bardzo sobie chwale tego lekarza!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witam się również w nowym wątku :)

Dziś zaliczyłam wizytę u lekarza - na razie cisza, jak nie urodzę do weekendu mam jechać na IP na KTG i zobaczyć, co się dzieje ...

Również położna dziś jak mierzyła mi ciśnienie opowiadała, że Kliniczna jest oblegana tylko ze względu na ZZO, a jak powiedziałam, że będę rodzić na Zaspie powiedziała - że dobry wybór! :)

Idę zaraz chyba pobiegać po schodach :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zhmm dr Matkowskiego nie spotkalam na Zaspie. lezalam na patologii niedawno.
Ja chodze do dr Zabula i tez sobie chwale.
I tez chcialabym rodzic na Zaspie.
Mamusie mam pytanie czy w Gdansku ktg wykonuje sie tylko w szpitalu??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KTG można wykonać w prawie każdym gabinecie prywatnym (jeśli dysponują takim sprzętem) oczywiście odpłatnie (ja płaciłam 30 PLN).

W szpitalu często jest mega tłok i niekiedy trzeba się naczekać ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia - chyba wiekszosc lekarzy z Zaspy ma pozytywną opinię. Matkowski wiem, ze w szpitalu jest wylacznie we wtorki, moze dlatego na niego nie trafiłaś. O dr Zabul też slyszalam sporo dobrego.

Co do ktg - w przychodniach na pewno robia. Ja chodze do szkoly rodzenia - bezpłatnie. Ale wiem, że mozna odpłatnie, jak ktoś nie chodził na zajecia - chodzi o szkole rodzenia Mama i Ja na Zaspie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja czekam właśnie 1,5 godziny już do endokrynologa. Zwariować można!! A wizytę miałam na konkretną godzinę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Justicia85- dzwonilam wczoraj przedo Mama i Ja i mowili ze nie ma takiej mozliwosci zrobuenia ktg, jedynie kupienie sprzetu..
Akurat zalapalam sie na wtorek ale moze on nie robi obchodow tylko jest na porodowce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia - bylam pewna, ze odpłatnie mozna u nich zrobić ktg, przepraszam za wprowadzenie w blad. A Matkowski chyba masz racje, ze na porodowce jest.

Mi endokrynolog wczoraj znowu zwiekszyl dawkę - niby tylko do porodu, ale zobaczymy jak wyjdzie.
Wczoraj u obu lekarzy mialam za wysokie ciśnienie. Mierzylam w domu wczoraj i dzisiaj i jest ok, sama juz nie wiem co o tym sadzic. Tym bardziej że endokrynolog przypisal mi leki na nadciśnienie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Justicia85- dzwonilam wczoraj przedo Mama i Ja i mowili ze nie ma takiej mozliwosci zrobuenia ktg, jedynie kupienie sprzetu.."

@Basia, Dzwoniłaś do szkoły rodzenia przy Hynka (http://www.mamaija.info/kontakt), czy do sklepu z wózkami (http://www.mamaija.pl/index.php)?

;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie jadę na ćwiczenia do sr mogę się czegoś dowiedzieć jak coś
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba tak. dzwonilam do sklepu.:)
Sprobuje dodzwonic sie do szkoly rodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O 9 na pewno będzie dziewczyna w rejestracji
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ok😊Dziekuje dziewczyny za pomoc😊
Jestem ostatbio mega zakrecona.
i jeszcze odczuwam bole w pachwinach to juz wogule
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja robiłam ktg na piecewskiej koszt 30 zł i dr Matkowski w ramach tej ceny ogląda zapis oczywiście jak jest wtedy w przychodni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dziś termin, ale sobie w brzuszku Maluszek siedzi grzecznie i nic nie wskazuje na razie na to, że chce wyjść :)

Właśnie popijam ciepłe kakao i Młody dostał czkawki :) Czuję w moczu 21.05, że nadejdzie godzina zero. Może się sprawdzi :) Póki co - czekam ... :)

Nuska83 ---> Jak wygląda procedura przyjęcia na IP na Zaspie - jakie badania, jaka papierologia, itp., itd. Jakbyś mi po troszku przybliżyła, byłabym wdzięczna :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Invicta ktg też ma za 30zł i zawsze potem ogląda je lekarz i można iść o dowolnej godzinie miedzy 7 a 19
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na izbie najpierw zrobiono mi ktg ok 30 min, a potem położne wypełniały papierki ja musiał podpisać zgodę na badania, leczenie siebie i dziecka, potrzebny był tylko dowód osobisty, cały wywiad zrobiły położne ja się tylko podpisalam. A potem przyjął mnie lekarz, zrobił badanie gin i usg ocenił wielkość dziecka, stan łożyska i rozwarcie. Mąż dostał ubranko i przeszliśmy na porodowke, gdzie położna która się mną opiekowała cały poród też zaczęła od wywiadu- od wyników ostatnich z ciąży prZEZ cały przebieg ciąży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to Mężu dostaje wdzianko, nie trzeba mieć swojego - super :)

Dzięki Nuska :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też się melduję na nowym wątku :)
ktg wiem że możesz też zrobić u dr.Olszewskiej we Wrzeszczu

Nuska dzięki za informację :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia mam podobny problem z ciśnieniem, z tym że w przychodni nie miałam aż tak wysokiego jak Ty. Za każdym razem położna mierzy mi z 3 razy ciśnienie zanim w kartę ciąży wpisze i zawsze jest ok 140/90, jak mierzę w domu to nigdy takiego nie mam. Lekarz póki co nie zwrócił na to uwagi, a sama też nie pytałam. Położna nazwała to syndromem przychodni..

Nuska dzięki za informację. A powiedz jeszcze czy na porodówkę brać wszystkie rzeczy czy tylko tą torbę do porodu? Bo spakowałam jedną na pobyt drugą na poród. Nie ma później problemu żeby mąż wyszedł i przyniósł drugą torbę? Bez problemu go wpuszczą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna90 - ja zawsze nawet w przychodni miałam dobre ciśnienie, dopiero wczoraj taki skok.
Dzisiaj mierzylam i znowu jest ok. Mi położna mówiła, że to syndrom białego fartucha ;)
Od endokrynologa dostałam receptę na tabletki zbijajace ciśnienie, ale chyba się wstrzymam jeszcze z ich przyjmowaniem.

Nuska - również dziękuję za informację!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nuska83 - a gdzie w przychodni tej duzej na morenie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nie wiem co się dzieje masakra jakaś mam cholernie czuje kłócia w szyjce na skracanie się jest jeszcze za wcześnie ogólnie nic mnie nie boli tylko te kłócia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia1109- nusce chodziło o gabinety przy Piecewskiej, też tam chodzę do Matkowskiego.
http://www.przychodniastarmed.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justicia85-bylam dzisiaj na ktg w mama i ja batdzo mila Pani polozna.
Dzwonilam do gabinetow na piecewskiej i faktycznie mozna wykonywac ktg.
Umowilam sie na poniedzialek na 17.45.
Dziekuje Wam za namiary.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ciagu 40 minut mialam kilka skorczy przepowia
dajacych. takze zobaczymy co z tego bedzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia1109- super, że się udało z ktg :)
A tak z ciekawości ile kosztuje w Mama i ja?
I na kiedy masz dokładnie termin?
Ja umówiłam się na Ktg na najbliższy czwartek, ciekawe czy wyjdą jakiekolwiek skurcze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia1109 - a Ty miałaś to przesunięcie terminu? Jaki miałaś termin z OM a jaki z USG?
Ja jeszcze o żadnych KTG ani niczym takim nie myślę, zresztą mój lekarz nic nie wspominał o tym... Ale widać myśli, że mam jeszcze czas (i oby tak było, bo jakoś nie czuję się gotowa jeszcze ;)).

patrycjamir - kłucia w szyjce? Może powinnaś to sprawdzić?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna ja też miałam dwie torby i kazano mi wziąć dwie na porodowke bo potem mąż nie odniesie bo on nie wejdzie na położnictwo. A tak położne mi zaniosly do salki na poloznictwie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeżeli kłucia nie sa reduralne to nic strasznego , ja mam takie kłucia i poprostu to dla mnie znak ze musze troche poleżeć
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przydatna informacja, bo też mam dwie torby :)

Ps. Nuska a w tych pierwszych godzinach po porodzie to się przespać idzie? :) czy emocje za duże i nie da rady ? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w mama i ja kosztuje 50 zl.
termin z om mam na 21 czerwiec, a z usg i tak idzie od 12 tyg ciazy od badan prenatalnych data 13 czerwiec.
Lekarz przesunol mi tydzien ciazy z 36 na 37 tydzien.
U mnie wykazalo skorcze na ktg w przeciagu 40 minut bylo ich 6 i na aparacie wskazywalo 60-67.
Polozna powiedzuala ze macica przyszykowuje sie do porodu. ja tak az nie czulam. moze 3 razy twardnienie brzucha i kopniaka w zebra od malego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam szybki poród bo niecałe 2 h to nie byłam padnieta i nie spałam,mimo że małego zabrali na obserwację bo zachlysnal się wodami i zasinial. Ale można kimac bo maluszki po porodzie są wymeczone i też śpią
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, no i ja po dlugiej walce dolaczam do grona rozpakowanych.. wczoraj przyszla na swiat nasza corka Gabrysia, z waga 3,7 kg, 8 dni po terminie. No nie powiem zeby porod nalezal do przyemnych. Po paru dniach na patologii, zalozeniu zelu na szyjke, odszedl mi czop. Z niedzieli na poniedzialek cala noc boli krzyzowych. Rano tylko 2 cm rozwarcia i na sale porodowa w celu wywolania porodu oksy. no i sie zaczely skurcze jeden po drugim bolesne jak jasna cholera od krzyza, promieniujace w nogi, posladki i na brzuch :) po 3 godz rozwarcie ani drgnelo..kilka masazy szyjki macicy, przebicie pecherza plodowego.., . dostalam wszystkie chyba mozliwe leki przeciwbolowe lacznie z jakims silnym "narkotykiem" w kroplowce, tens na plecach, gaz.. po 6 godz ruszylo z kopyta nagle 6 cm za chwile juz 10 i po 15 min parcia mala byla na swiecie, a ja nieprzytomna od kumulacji wszystkich usmierzaczy bolu bez ktorych bym jie dala rady :) rodzilam w wejherowie i albo mialam wyjatkowe szczescie albo opieka tutaj, noo z malymi wyjatkami - rewelacyjna. Zarowno na patologii, porodowce i poloznictwie, fanrastyczne polozne i lekarze... zycze wszystkim mamom powodzenia i w razie pytan sluze pomoca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzik85 - serdecznie gratuluję!! I życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Gabrysi :)

No i uaktualniam listę.

Maj:
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Suss_martynka- 07.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
ema- 23.05.2015- córeczka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015- Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015 syn-Tomek, szpital Wojewódzki
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015, Zosia
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015
gosik534 - 27.06.2015, Olcia

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN (04.05.)
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN (08.05.)
mariolka - 28.04, Szpital Zaspa, synek (03.05.)
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC (01.05.)
anja.d - 03.05, Szpital Zaspa, Julia, 54cm i 3560g, CC (04.05.)
xynka - 04.05, Szpital Wejherowo, synek (20.05.)
Madzik85 - 18.05. Szpital Wejherowo, Gabrysia i 3700g, SN (10.05.)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w Wejherowie rodzilam 5 lat temu i tez bylam bardzo zadowolona z opieki. teraz tez bede rodzic w wejherowie i czekam w sumie....cos czuje ze niedlugo ale to sie okaże:)
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się w nowym wątku i na dzień dobry Gratulacje Madzik córeczki, dużo zdrówka życzę . Eh, wiem jak te skurcze potrafią wykończyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a powiedzcie/przypomnijcie można mieć pomalowane paznokcie u stóp na porodówce...nie pamietam jak to bylo ale cos mi świta że nie powinno się...?
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie trzeba zmyc
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam wszystkie obecne i przyszłe Mamusie, ropakowanym Gratuluję a tym w dwupaku życzę szybkiego i łatwego porodu.
Jestem mamą z forum lipiec - sierpień i mam pytanie do Mam które rodziły w szpitalu na Klinicznej - jak tam teraz to wszystko wygląda? Ja na klinicznej rodziłam 3 lata temu i byłam bardzo zadowolona, a jak ma się bieżącą rzeczywistość?
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzik gratuluję! :-) ja też rodziłam w Wejherowie i byłam bardzo miło zaskoczona opieką- na prawdę wszystko na najwyższym poziomie :) no może poza doradczynia laktacyjną... za to jak rodziłam 2 lata temu też tam, to chyba trafiłam na jakąś kiepską zmianę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno u stóp ma być zmyty lakier? to nie o dłonie chodziło?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie nie mialam pewnosci. u dloni mam bezbarwny a stopy zostawiam , zreszta zapewne i tak skarpetki bede miala bo zmarzlak jestem. Dzieki dziewczyny:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzik gratulacje i zdrówka dla Was.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli coś sie będzie działo z maluszkiem i bedą chcieli zrobić CC to patrzą na nogi a nie na ręce
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam niepomalowane paznokcie od 2 tygodni i tu i tu dla świętego spokoju :) wolę być "ubezpieczona" na zaś :)

U mnie cisza, zaraz zmykam na jakiś spacer czy coś, bo mnie nosi dziś ;/

Miłego dnia! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od początku ciazy nie maluje na początku ze względu na mdłości każdy zapach wywoływał wymioty a teraz po prostu mi sie nie chce
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzik - serdeczne gratulacje!!!
Co do malowania paznokci - podobnie jak Lisica, nie maluje ostatnio wcale, bo wolę się niepotrzebnie nie stresować.

U mnie dzisiaj bóle krzyżowe i zauważyłam, że czop zaczął odchodzic, mam nadzieję, że coś się ruszy. Skurcze póki co jedynie jakieś pojedyncze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapisywał ktoś sie na ktg w sr mama i ja ? Ile sie czeka ? Jutro zaczynam 35 tc wiec mogę sie umówić tylko jestem ciekawa jak z terminami
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia to trzymamy kciuki :) ja urodziłam w dzień kiedy mi odchodził czop :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nuska - dziękuję, chociaż póki co oprócz tego czopu nic więcej się nie dzieje, a energia mnie roznosi :)

Agawera - ja dzwoniłam wczoraj i umówiłam się na Ktg na jutro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Terminy w sr mama i ja, spokojnie na nastepny tydzień a nawet szybciej daje się zapisać. Przynajmniej ja tak trafiałam.
Ja mam wrażenie, że tak od tygodnia czop mi odchodzi, ale wczoraj na ktg macica spokojniutka, a już myślałam, że to już tuż tuż... Termin mam na niedzielę i jadę do wojewódzkiego, może się spotkamy z niektórymi dziewczynami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O Czopie na razie nie myśle , u mnie priorytet to pleśniak dziś biode ostatniego czopka mam nadzieje ze już nie mam żadnej infekcji tam no i żelazo wczoraj odebrałam wyniki i żelazo znowu mi spadło 35,7
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Agawera, położna pani Basia robi ktg we wtorki i czwartki. Jeśli nie ma nikogo zapisanego, to może Ci zrobić ktg "od ręki". Z tego co zauważyłam, to zapisują się te pacjentki, które muszą dojeżdżać, ja mam niedaleko, więc robiłam ktg przy okazji, jak już byłam np. na zajęciach i nikt nie był zapisany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ciekawe :) w piątek idę na masarz i wtedy chce sie zapisać
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia trzymam kciuki! daj znać! :)))

Ps. Mnie chyba czop ominął/omija lub odchodził w postaci gęstszej wydzieliny, bo nic dziwnego nie zaobserwowałam :(

Mnie dziś wręcz rozwala energia. Pogoda akurat, nie ma duchoty, można spokojnie pooddychać - można rodzić :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny ;)

nie udzielam się ostatnio, bo jakoś nie mam weny, jakiś dół mnie znów złapał. Piszecie, że Was energia roznosi, a mnie wręcz przeciwnie- może to przez to, że mam już na prawdę dość.

U mnie spokojnie, raz w nocy się zdarzyło, że miałam kilka skurczy pod rząd, ale wstałm i rozchodziłam, od tamtej pory nic :)

Zostało 11 dni, nie mogę uwierzyć...!!

OCZYWIŚCIE GRATULACJE DLA ROZPAKOWANYCH :)

pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ups to ja mam problem na rękach i nogach hybryda ale przy pierwszym porodzie tez nogi pomalowane i ręce to samo jak byłam na onkologi zabiegi na szyjke maci y pod narkoza ręce i nogi pomalowane wiec to może mit
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam dziś męcząca noc, spałam tylko godzinę, od 23 miałam skurcze co 6-8 minut, ale w ogóle się nie nasiliły. Wzięłam nospe, kąpiel, zmiana pozycji i ciągle takie same skurcze. Usnelam dopiero ok. 5 na godzinę. Rano brzuch napięty, skurcze nieregularne, córcia się nie ruszala to pojechałam na zaspe sprawdzić czy wszystko w porządku. Na szczęście tak, bo gdyby było coś nie tak to byłby problem bo Zaspa ma blokadę i nie przyjmują pacjentek, a przynajmniej tak mówili..

Madzik gratulacje ;-)

Justicia daj znać jak tam się sytuacja rozwija.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skurcze jakieś nieregularne się pojawiają i to wszystko. Raczej dzisiqj nic z tego nie będzie ;)
Justyna90- a mówili dlaczego na Zaspe nie przyjmują? Właśnie tam chciałabym rodzić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też zazdroszczę tym, które mają dużo energii. U mnie jest jej raczej brak, znowu dużo śpię i męczy mnie ciągle katar, mam nadzieję że po porodzie mi on minie, bo nie mam jak oddychać...zastanawiam się jak ja urodzę skoro jestem taka bez sił... ale pewnie adrenalina swoje zrobił:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna90 jaka blokada ? ja chcę rodzić na Zaspie i jak coś się ruszy, tam uderzam ... :( nie strasz :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piszę to co dziś usłyszałam.. Położne mówiły że jest blokada z powodu przepełnienia. Jak czekałam na wizytę u lekarza po KTG to lekarz wyszedł i zapytał wszystkie czekające czy maja skurcze i czy wody odeszły po czym poszedł na oddział sprawdzić czy może kogoś przyjąć. Jak ktoś już rodzi to chyba nie odeslą.. Ale widziałam dziewczynę która mówiła ze jest 3 dni po terminie i żadnych objawów to położna powiedziała ze przyjmą ja jak będzie 10 dni po terminie.. Mam nadzieję że ta sytuacja jest chwilowa, bo sama również wybieram się na Zaspe jak już coś na poważnie zacznie się dziać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oby była chwilowa ...

Dopiero 10 dni po terminie przyjmują, co za absurd ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba że te 10 dni jest w sytuacji takiej jak dziś, gdy jest przepełnienie. Moim zdaniem to też absurd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tylko sytuacja sytuacji nie jest równa, bo czasami w 40tc już jest ciąża przenoszona (bo wiecie jak to jest z tym terminem porodu - wszystko zależy kiedy się miało owulację, kiedy doszło do zapłodnienia) a czasami jest tak, że jeszcze maleństwo spokojnie może posiedzieć w brzuszku i podrosnąć. Więc może akurat w tej jednej sytuacji po zbadaniu lekarz stwierdził, że jeszcze jest czas i mają wrócić za tydzień...
A chyba jak już jest poród zaawansowany to nie odeślą? ...
Przynajmniej taką mam nadzieję...

3mam kciuki za mamy co się już szykują do porodów! Chociaż dzisiaj taka pogoda, że chyba i maluszkom nie spieszy się na świat ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aha, nie przyjmuja pacjentek na Porodowke czy na patologie tez??
Bo mi znowu wzrosly proby watrobowe i chyba raczej bede musiala wybrac sie znowu na Zaspe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak rodziłam to mówiło sie ale to było 6 lat temu ze jak nic nie dzieje to w 42 tc przyjechać

Czyżby odsyłają ze względu na remont ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przerazacie mnie ze zaspa nie przyjmuje nie widze innej mozliwosci.... U mnie odszedl czop i skorcze pojawiaja sie co 10 minut ale teraz ustapily... Wiec poczekamy zobaczymy oby maly poczekal bo ja nie chce nigdzie indziej jak zaspa... Jak ktos by byl i cos wiedzial dajcir znac. My w koncu od 3 dni u siebie w nowym mieszkanku ciagle sie rozpakowujemy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mały jak widać też się chce już rozpakować :):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak lezalam na patologi na poczatku maja to wlasnie nie bylo miejsc na patologii, ale na porodowce bylo.
Mozliwe ze to ze wzgledu na remont, bo tam byly boksy z tego co slyszalam, a teraz kazda ma osobna sale porodowa do rodzenia takze mozliwe ze z tego powodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i mnie dotknęło przepełnienie szpitali. jestem już wykończona!
w poniedziałek pojechałam do wojewódzkiego. był to termin kiedy moje lekarka kazała mi się zgłosić na izbę przyjęć. Zbadali mnie, ktg, usg, ponieważ nic się nie dzieje i wszystko jest w porządku a nie było miejsc na patologii to odesłali mnie do domu ze skierowaniem na dzisiaj.
dzisiaj o 8 stawiałam się na izbę przyjęć a tam 2 dziewczyny z silnymi skurczami i 2 po terminie tak jak ja i do tego potem jeszcze jakieś babcie na zabiegi. Oczywiście babcie najważniejsze wpychające się wszędzie...
Na porodówce, żadnego miejsca, na patologi żadnego miejsca. Do szpitala przyjechały z ratownikami karetką 2 kolejne rodzące.
Babki na izbie przyjęć mówią do nich, że przecież jest blokada do godziny 22 i co oni tu. odesłali ich na kliniczną. jedną rodząca przewieźli na zaspę-to mieli już ustalone, było tam dla niej miejsce, dla drugiej o 11 zwolniła się sala porodowa. Jedna dziewczynę po terminie wysłali do domu i żeby przyjechała na patologię po 13 to będzie miejsce dla niej po wypisach. Dla mnie i dla babki za mną też po terminie już miejsc nie było. Mam się zgłosić jutro.
wyszłam ze szpitala już popłakana bo cała noc miałam skurcze co 10-15 min i przeszły o 6 rano. Nic nie pospałam i liczyłam na to, że już mnie przyjmą i w razie czego będą jutro wywoływać. A tu nic.
Blokada jest dla przypadków stabilnych. Dowiedziałam się, że jeśli będą 2 cm rozwarcia to przyjmą. Gdyby mimo to nie było miejsca to oni muszą znaleźć szpital i przewieźć karetką.
Coś dziś wysypało na porodówkach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co to sie dzieje..kurde...mam nadzieje, ze przyjma Was, bo to jest nienormalne zeby w kazdym szpitalu bylo przepelnienie...
Wojewódzki i Zaspa to teraz jedność, wiec mozliwe ze sobie cos ustalaja, bo nie wiem jak to wytlumaczyc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w takim razie zakladam ze u mnie falszywy alarm.. I jak cos poczekan az wody odejda. Pojade tylko w fazie juz do porodu. Jak w pierwszej ciazy. I nie bedzie wyjscia. Dzisiaj przeciez nie pelnia... Jakis meksyk albo trafil nam sie czas ze bedzie duzo dzieci. Z tych kilku dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasztanova - łączę się z Tobą w bólu
w poprzedniej ciąży dokłądnie to samo przerabiałam
:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie pełnia, ale okolice nowiu
na mnie (na sen, a właściwie na jego brak) działa zarówno pełnia jak i nów
może na ciężarne też oba stadia księżyca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to niefajnie z tymi szpitalami ;/ teraz to bez kitu jechać już w sytuacji awaryjnej najlepiej, żeby nie odesłali ...

Agawera jaki remont na Zaspie ? o_O
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to kasztanova nastraszylas z tym przyjmowaniem.
Właśnie - wie może któraś do kiedy ma trwać remont na Zaspie?
U mnie nadal lekkie ciagniecia w brzuchu i nieregularne skurcze.
Może to i lepiej, skoro takie oblężenie na porodowkach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaki remont na Zaspie Justicia?

Ja mam od wczoraj kłucia i bóle jak na @, czasem przepowiadacze, ale nie czuje się, żebym rodziła ... SZKODA :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Echh Lisica - ja też jeszcze nie czuję się jakbym miała rodzić, a w poniedziałek minie mój termin... byłam dziś na KTG i nic nie wskazuje, żeby lada dzień się rozpoczęła akcja. U mnie nawet przepowiadających brak...Położna pociesza, że norma to również 2 tygodnie po terminie OM.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lisica - już chyba pol roku jest remont na porodowce na Zaspie i rodzi się na patologii. Niby lepiej nawet, bo masz osobny "pokój " do rodzenia. No i nie wiem, kiedy planują koniec tego remontu... Zapewne z tego też wzgledu mają mniej miejsc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja miałam dziś wizytę u ginekologa. Córcia waży 2812g. Po badaniu szyjka wciąż wysoko, twarda i nic niewskazuje na to, by się to szybko zmieniło...
Lekarz pytał dziś, jak chce rodzić - wiec oczywiście od razu powiedziałam, że chciałabym cesarke, bo patrząc na te wszystkie moje czynniki ryzyka, obciążony wywiad itd. to za bardzo boje się sn, a jestem straszna panikara ;)

Kolejna wizytę mam za 2 tygodnie i jeśli moje wyniki się nie poprawia (coraz wieksza anemia), szyjka nadal będzie bez zmian a córka będzie ważyła więcej niż 3,5 kg to chyba będziemy się "umawiać " na cięcie ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to sie uspokoilo ciepla kompiel nic nie dala nocne igraszki ewentualnie pozostaja. Ale to na pewno bylo tylko straszenie mnie. I maly posiedzi jeszcze niestety. Oby nie tak dlugo jak corka bo oszaleje. Chodzic juz prawie wcale nie moge tak boki i kuje w szyjce. Chodze jak kaczka czasami powoli.. Makabra total. Wieze ze bedzie dobrze. Pakuje jutro torbe dzisian wszystko zlozylam w jedno miejsce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabuszko, ja jeszcze torby nie spakowalam. I nie wiem, kiedy to zrobię, bo remont ciągnie się w nieskończoność ;)
Ale jest już światełko w tunelu - mamy meble w pokoju syna. Rany, ile on ma zabawek ;) jutro zabieramy się za wynoszenie rzeczy z przyszłego pokoju córki i mam nadzieję, że najpóźniej w weekend w końcu będę mogła zabrać się za pranie i prasowanie jej ubrań itd ;)
37 tydzień i nic nie gotowe. Masakra ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka ciesze sie ze nie jestem jedyna. My niby od niedzieli miesKamy znow na swoim ale na kartonach siateczkach bo jesCze stolaz robi szafy do zabudowy. Ale co tam wazne ze u siebie i lazienka kuchnia jest ;) jak nie zdaze wszystkiego poukladac trudno.
Z corka torbe pakowalam w 41 tygodniu a teraz czuje ze bedzie szybciej. Masakra teraz skorcze co 12 minut. To jeszcze czas pojade jak wody odejda. Bo jeszcze musimy zdazyc mala do babci zawiesc. Biedna znow bedzie miala traume. Bo przez to ze na czas remontu mieszkalismy u moich rodzicow to ona codzennie pyta po przedszkolu czy do nowego domku jedzie bo ona nie chce juz u siebie. A tu znow do babci. Naszczescie tylkp na sam porod potem maz wezmie wolne. A jak u was ze starsAkami bedzie w tym czasie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie wszystko zależy od tego czy będę miała cesarke czy nie. ;) Raczej tak, więc wersja idealna jest taka, że syn będzie w ciągu dnia w przedszkolu a potem z mężem.
Gdyby coś się zaczęło nagle, to mamy znajomych, którzy nawet w środku nocy przygarneliby syna, a potem jak wyżej.
Wolałabym uniknąć wizyty mojej mamy lub teściów. Mam też nadzieję, że nie będą na nas wymuszac szybkich odwiedzin 5 minut po tym, jak wrócimy z córką do domu. ;) Chcę mieć spokój i cieszyć się rodziną a nie słuchać "cennych porad" matki czy teściowej. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie co to dzisiaj jest ale moja zosia dzis szaleje i czyba poczułam skurcze ale nadal nie wiem czy to jest to ( brzuch twardy i ogólny ból brzucha
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pytanie do dziewczyn które urodziły w jakich pozycjach mogłyście rodzić ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zostalam przyjeta na patologie, ale i tak leze na ginekologii, bo na patologii nie ma miejsca...
faktycznie dzwonili z Klinicznej i lekarz powiedzial, ze ma tylko jedno miejsce na porodowce i moga przyjechac z jedna pacjentka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basiu leżysz na Zaspie ?

Ps. Ja popytałam i słyszałam, że remont już się skończył ...

Jak jest gruba akcja/albo wskazania do szybkiego CC nie powinni odesłać do domu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam noc u nas w miare normalna kilka razy siusiu kilka skorczow. Ale wierze ze maly dzisiaj bedzie laskawy w ciagu dnia bo maz nie osiagalny do 16... ;) zobaczymy cY sie cos ruszy cY staniemy w miejscu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, tak was czytam o tych szpitalach i aż się boję, bo ja chcę do wojewódzkiego, nie mam zamiaru jechać na kliniczną czy dzie indziej. No liczę, że pojadę w nocy jak wody odejdą tak jak przy pierwszym porodzie. Ale to oby nie prędzej niż 1 czerwca ;) 10 dni... dam radę chyba co ?:)

A u mnie ze starszakiem też mały problem, bo rodzice męża nie żyją, u mnie została tylko mama, która w dodatku pracuje na etacie, całe rodzenstwo też pracuje, wiec wszystko zależy od tego kiedy mnie "złpaie". Jak w weekend to nie bedzie problemu- synek pojedzie do babci lub szwagra, a jak w ciągu tygodnia, to prawdopodobnie moja siostra będzie brała urlop w ten dzień, no, a po porodzie to już mąż się zajmie małym. O tyle dobrze, że mąż sam sobie jest szefem, więc w razie czego nie ma problemu, a też starszak na tyle już duży, że z nim do pracy czasem jeździ :) ale i tak boję się jak mój mąż sobie poradzi sam kilka dni, nie chodzi mi tu o ubieranie czy ogółem zajmowanie się dzieckiem, ale np o jedzenie, bo on sam cvzęsto z nadmiaru pracy zapomina o jedzeniu na cały dzień. Ale dobrze, że syn sam się upomni już że głodny ;) mam nadzieję, że rodzina się zaoferuje, że będą ich karmić ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masakra z tymi szpitalami, a wie ktoś może jak w redłowie?
Kurcze trzy lata temu jak pojechałam do redłowa o 1 w nocy to nikt nie rodził i mogłam sobie sale nawet wybrać. A przez cały dzień, do 19 urodziły 3 babki. Ale ostatnio mój ginekolog mowił, że też mają pełno rodzących. Na dyżurze zawsze jest dwóch lekarzy, ale jeśli mają bardzo dużo pacjentek to korzystają z ginekologa z onkologii.

Ja od tygodnia chodzę z centymetrowym rozwarciem, skurcze mam kilkanaście razy w ciągu dnia, raz słabe raz mocniejsze. Czasami regularnie co 15 minut, ale potem znikają.

Jakby ktoś uzupełniał listę, to niech mnie dopisze, termin na 04.06.2015r. córka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też jestem ciekawa co z redłowem zwłaszcza ze w gdynii tylko jeden szpital
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój lekarz mówił, że pacjentek jest sporo, ale bez przesady, więc chyba jakiegoś wielkiego obciążenia w Redlowie nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na yto licze ze jak zoska powie wychodze albo bedzie chciała juz wyjsc to nie bedzie problemu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie spokojna noc, nad ranem budzilam się tylko przez ból w pachwinie - chyba miednica się rozciąga, bo innego wytłumaczenia nie mam. No i śpię coraz krócej, ale nie jest źle :)
Udanego dnia dla wszystkich!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziś wizyta u matkowskiego ciekawe jaka waga i przepływy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, powodzonka :) będzie dobrze :)

Podpytasz doktora, jak z tą Zaspą jest faktycznie? czy remont trwa nadal i jak z przyjmowaniem pacjentek na oddział? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lisica- patrzę na Twój suwaczek i xzazdroszczę, że masz już te 40 tygodni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj od rana mam bóle jak na okres i zaczynam się troszkę niepokoić, bo czeka mnie wyjazd weekendowy :( Do tego biegunka.... Mam nadzieje, że niedługo mi przejdzie i nic to nie oznacza...

Dwupak - Tobie już tak niewiele zostało!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia no oby to nie byly oznaki zblizajacego sie porodu bo biegunka przed porodem czasem oznacza ze sie organizm przygotowuje i sam sie oczyszcza, a jeszcze troszke czasu masz.
Ja jutro mam termin , dzis w nocy mialam skurcze/bóle brzucha ale przeszły, dzis rano tez kilka sie pojawilo ale na razie cisza. Jutro mam wizyte u ginekologa zobacze co powie, no chyba ze nie zdaze na wizyte:) mój starszy jedzie dzis na noc do babci i pewnie w weekend tez bedziemy go zawozic w razie czego zeby go w nocy nie wybudzac i nie stresowac sie z jezdzeniem tylko na spokojnie prosto do szpitala. a odnosnie szpitali mam nadzieje ze w Wejherowie zadnych niespodzianek z przpełneiniem oddzialu nie bedzie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jasmine jak rodziłam 2,5tyg temu to w Wejherowie były pustki :) ale wiadomo, sytuacja zmienia się z godziny na godzinę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro będę na kontroli u Maciejewskiego to go zapytam w razie czego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, ja się chyba coraz bardziej niecierpliwie patrząc na mój suwaczek hehe :) ale staram się po chwili ogarnąć i mówię sobie, że wyjdzie, jak będzie gotowy :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podobno blokady w całym Trójmieście są - Zaspa, Kliniczna i Wojewódzki ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lisica- tak leze na Zaspie.
Dzisiaj strasznie boli mnie glowa co jakis czas i oczywiscie 1 dzien nie moge sie zalatwic, tak moj organizm reaguje na nowe miejsca.
Kwasy zolciowe znowu podskoczyly i lekarz powiedzial, ze albo bedzie cesarka w najblizszym czasie, albo beda mnie " hodowac" do konca ciazy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na Zaspie napewno blokada na patologii bo nie ma miejsc, i z tego co wiem porodowka tez, ale to sie wszystko zmienia z dnia na dzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basiu i naprawdę takie oblężenie na Zaspie, że nie przyjmują nowych pacjentek ?? :(

Na kiedy masz termin wogóle ? Jeju biedna, odpoczywaj :( a coś musi być z ciśnieniem, bo jak rozmawiałam z Mamą - też mówiła, że głowa jej pęka ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, dziewczyny spokojnie nie odesla was npewno jak bedziecie rodzic;) bylam dziś na izbie w wojewódzkim pusto,jedna dziewczyna na ktg, na oddzialach tez spokojniewygladao wiec chyba nie jest tak źle.
Ja od jutra zamieszkuje w szpitalu ale będę juz z synkiem;) trochę się boje ale jestem szczęśliwa. Trzymajcie się mamuski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Efik w jakim szpitalu będziesz ? :) Tzn., że będziesz miała cesarkę ? Przepraszam, że pytam, ale nie jestem w temacie :)

Będziemy trzymać mocno kciuki i daj znać koniecznie! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dzis urodzila sie Urszula. Latwo nie bylo ;) o 2 w nocy pojechalismy do wojewodzkiego i oczywiscie nie bylo miejsc. Karetka przewieźli mnie na zaspe bo rozwarcie bylo na 2,5 palca. Rodzilam w pojedynczej sali na patologi wiec konfortowo :)
Gdybyscie mialy pytania to piszcie.
Ula zdrowa, wszystko ok, jestesmy mega szczesliwi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na Zaspie jest miejsce ale za 5 min jego nie ma.
Ale porodowki zajete z tego co co chwile mowia.
Wczoraj lekarz nie przyjmowal na porodowke, wieczorem odsylali po innych szpitalach.
Nie wiem o co chodzi z tymi miejscami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasztanova- Gratuluje. Pozdrawiam z pietra nizej, z Patologii.
Dostalam paracetamol na ten bol glowy. nie wiem czy taka pogoda, czy cisnienie sie zmienia...
Zobaczymy co lekarz powie na obchodzie wieczornym lub jutro rano. Jestem ciekawa co beda ze mna robic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wróciłam od lekarza i cały dzień do kitu :(
wiec grzybka nadal mam lekarz pytał czy po stosunku ten śluz a my przecież mamy posuchę :( zosia na usg waży ok 1900 wie wg lekarza na 35 tc to trochę mało i chce sie z konsultować ze szpitalem klinicznym :( czyli znowu dostałam skierowanie do szpitala . pojechałam tam oczywiscie miejsca nie było i nie przyjeli mnie kazali zadzwonic jutro czy beda mieli dla mnie miejsce ale ja nie widze sensu w tym bo poco przybiera ale nie tak jakby wszyscy chcieli i jak ma być tak jak ostatnio i wyciągać wnioski po 1 usg to rece opadają
lekarz prowadzacy powiedział ze w środe mam do niego przyjsc na oddział do szpitala na zaspie i tam sprawdzi mi łożysko i przepływy
wiec nie wiem co robić czy tam jechac zeby po 3 dniach usłyszeć że taka moja natura czy faktycznie cos się dzieje i powinnam się martwić a oni powinni mnie zbadać porządnie mysle tez ze 1 lekarz przy 1 usg skopał go i wykazał błedne dane i teraz wszyscy lekarze porównują wyniki z wynikiem 1 usg bo do czegos musa porównać a według mnie jest zle zrobione i teraz przez to są cyrki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasztanowa! Wielkie gratulacje !!! Zdrówka i dużo sił :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasztanowa gratulacje;)
Lisica ja juz ur prawie miesiąc temu ale maluch w s,pitalu po operacji. Rodzilam i będę teraz przebywac w wojewódzkim.

Ciekawa sprawa z tymi miejscami...naprawdę tyle rodzących...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasztanova - serdeczne gratulacje!!!
A rodzilas na patologii bo nadal remont trwa, czy po prostu porodowka tak zawalona? Jak jestes zadowolona z personelu?
Czy
Agawera - no to chyba lepiej wybrac sie chociaz na Kliniczna i probowac, dla wlasnego spokoju nawet...

Ja po ktg wlasnie jestem - skurcze sa, ale niewielkie, polozna daje mi keszcze spokojnie tydzien czasu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaczynam myslec ze 1 usg w 13 tygodniu było żel zrobione i teraz lekarze wzorują się na nim a wg jest niewiarygodne
mysle pozytywnie zosia urodzi sie z małą waga ok 2700 i tyle
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasztanova super gratulacje !!! Jesteś dzielna !;-) miałaś wywoływany poród czy samo poszło? Jestem tydzień krócej niż Ty i już świruję;-) czyli na Zaspę przyjęli bez problemu w nocy?😄Może w weekend dołączę, bardzo bym chciała :-) ... ps. Nacinali Cię? Jak z opieką?😃
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera mój mały też wolno przybierał...w 33 tyg miał 1600 a teraz około 3500;-) nie martw się!;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, a masz zdjęcia usg z ciąży z pierwszą córka? Mogłabyś choć mniej więcej porównać sobie wagę...

Syn mojej szwagierki tez był od początku ciąży i pierwszego usg w 12tc o chyba 2 tygodnie mniejszy. Urodził się zdrowy, po terminie z wagą chyba około 2800 czy coś około. Juz nie pamiętam ;) A moja szwagierka jest b. szczupłaz drobna itd. więc podobnie jak Ty.;)

Fajnie by było gdyby Cię pożądanie przebadali a nie tylko trzymali 3 dni w szpitalu dla 1 usg....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kazdy rosnie jak chce a nie jak chca lekarza , smieje sie ze niech bedzie mała to latwiej urodze a pozniej ja podtuczę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Efik rozumiem, zdrówka dla maluszka !!!;-) ;-) ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie w tej diagnozie jest tak ze powinnam byc w szpitalu conajmiej 10 dni
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agawera - a to usg w 13tc było Twoim pierwszym usg? Czemu uważasz, że było źle zrobione? Jaki masz termin porodu z OM? Ja na pewno bym poszła do szpitala i próbowała dociec czy na pewno wszystko jest w porządku :) Czasem jest tak, że termin z OM nie jest zgodny z terminem z pierwszego USG, ale najbardziej wiarygodne USG to jest robione w okolicy 8tc...

Kasztanova - gratulacje :)

Efik - cudownie, że bedziecie teraz razem!!! Dużo zdrowia dla Wojtusia :) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, pewnie ze każde dziecko rośnie w innym tempie.

Mój syn zawsze był na każdym usg o 1,5-2 tygodni większy niż wynikało z miesiączki. Ciągle lekarze straszyli mnie dużym dzieckiem itd. A w sumie 4050g i 57 cm 17 dni po terminie z miesiączki to nie aż taKie wielkie dziecko. Gdyby w Wejherowie nie traktowali mnie jak przewrazliwionej wariatki i rozwiązali ciążę szybciej byłby pewnie kilkaset gram mniejszy A tak tylko bezsensownie tył przez 2 tygodnie...

A teraz córka najpierw była niby mniejsza niż wynika z miesiączki a od chyba 30tc jej waga jest ksiazkowo zgodna z terminem z om. Wczoraj na wizycie się lekarz smial się, że waga jak najbardziej odpowiada tygodniem ciąży, ale nogi to ona ma naprawdę długie. Chyba po tacie hehe, bo ja to krasnal jestem hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z 13 tc mam opic i to było wtedy prenatalne
mam tez pcześniejsze i tam jest tak usg 9w6d i na tym usg jest wpisana miesiączka 11w0d termin z om usg wyliczyło na 23-jun-15
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wychodzi ze od poczatku była mniejsza o tydzien
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co mam wczesniejsze usg , i tam pisze tak ze to niby 11tc według om
a wymiary usg to 9w6 tylko jak patrze na date to om powinno wykazac 10w6d i w tedy termin porody wg usg to 1lipiec 2015
czyli 1 lekarz zaokraglił
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ajj z tymi terminami. Ja tez juz sama wiem czy jestem koncowka 36, czy koncowka 37.
Lekarz mowi ze on opiera sie na terminie z usg.
A w szpitalu mowia ze oni ze patrza na termin z miesiaczki. i badz tu madra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no dobra a jak pojechac gdy nic sie nie dzieje w 40 tc kiedys było ze po 2 tygodniach od terminu ale z usg czy z om
?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, ja 6 lat temu jeździłam do Wejherowa co kilka dni od 40 do 42 tc. Odsylali mnie ciągle do domu twierdząc, że wszystko jest w porządku i "jeszcze nie czas" oraz "proszę przyjechać jak zacznie pani rodzić ". ;) miałam skierowania na patologie od dwóch różnych lekarzy a i tak mówili, że mnie nie przyjmą ;)
Wtedy patrzyli tylko na termin z om. Teraz lekarz tez kieruje się terminem z om. Ten z usg jest tylko orientacyjny. Nie wiem, czy tak jest wszędzie ;) mój lekarz pracuje w Redlowie i wie, że tam chce rodzić.

Teraz lekarz mówił mi, że nikt tak długo nie czeka. Ja np. za 2 tygodnie będę wiedziała co dale. Ciąża będzie pelnoprawnie donoszona i w moim przypadku lepiej będzie rozważyć cc lub ewentualnie wywołanie nawet przed terminem niż ciagniecie ciąży dalej...

A tak z ciekawości, czy któraś z Was ma niedokrwistość? Mi lekarz wpisał w kartę ciąży juz nie tylko cukrzycę ciężarnych ale i niedokrwistość ciążową... Ktoś miał coś takiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy niedokrwistosc to spadek zelaza ? ja jestem na granicy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój lekarz tłumaczył mi, że z tymi terminami jest tak - jeżeli różnica pomiędzy terminem z OM a USG (ale tylko tym USG wykonanym w 7-8tc licząc wg OM) jest większa niż 2 tygodnie, to wtedy można "zmienić" termin porodu i przyjąć za termin porodu ten z USG. W innym przypadku terminem porodu jest zawsze termin z OM, nawet jeżeli na późniejszych USG wychodzi, że ciąża jest starsza/młodsza o 2-3 tygodnie. Mam nadzieje, że wytłumaczyłam to jasno :)
Czyli wg mojego lekarza, Twoim terminem porodu jest termin z OM (czyli jak rozumiem 23 czerwca).

Niedokrwistość to spadek żelaza oraz hematokrytu. Ale pamiętajcie, że dla ciężarnych są inne normy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hemoglobiny mam 12,1
hematokrypt 35,7
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To bardzo dobre wyniki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak ale musze jeszczeok miesiąc brac zelazo po którym mi niedobrze wiec mam na jeden dzien odstawić zeby wykluczyc czy lekarz musi mi przepisac inna forme zelaza
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mam niedokrwistosc od 2 miesiecy i od tego samego czasu infekcje ukladu moczowego, ciagle sie ciagnie pomimo leków . dzis bylam chyba na ostatnim badaniu krwi jutro przed wizyta u ginekologa odbieram wyniki to zobacze co i jak.
Az z ciekawosci przejzalam moje USg i najwczesniejsze mam z 5 tygodnia ciąży i wtedy wychodzil termin 24.05 a potem był 26.05 a z OM wychodzi mi 22.05 i też na każdym kolejnym USG wychodzi 22.05. hmmm zobaczymy kiedy nadejdzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, wiem co to niedokrwistość. ;) chodzi mi tylko o to, czy którejś z Was też lekarz wpisał to w kartę ciąży I jakie może to mieć konsekwencje np. Przy przyjęciu do szpitala itd. O ile dobrze kojarzę, w trakcie porodu sn jest wtedy zwiększone ryzyko krwotoku.

Ja mam hemoglobine 10,3 mimo zażywania żelaza... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Szminka, ja mam wpisane tylko wartości w polach "morfologia", bez żadnych dodatkowych dopisków. Ale mi tylko raz wyszła niedokrwistość, potem zaczęłam brać żelazo i wyniki mam idealne. Nie wiem jak wygląda sytuacja, gdy kobieta ma stale złe wyniki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z zelazem jest tak, ze nie kazde przyswaja sie do twojego organizmu.
Moja kolezanka brala 3 rozne opakowania i dopiero za 4 opakowaniem jakiejs firmy dobrze sie czula i miala poprawe wynikow.
Z zelazem trzeba uwazac.
Ja mam nadzieje, ze zrobia mi wyniki dzisiaj i sie okresla co dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, jak to jest z tym czopem? Ja właśnie wróciłam z łazienki i miałam uplawy lekko zazabarwione na brazowo/czerwono.wczoraj byłam u gin. mam nnadzieję, że to oznaka rychłego porodu. Skurczy brak, więc chyba spokojnie mogę czekac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
basia jakie to żelazo

kasia zabarwienie brazowo-czerwone może byc po badaniu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka - Agawera pytała :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam nadzieję, że to może jednak czop... mam biegunkę i bóle jak na miesiączkę...W poniedziałek mam termin wg OM. Oby to już było to :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem.co to bylo za zelazo...
niedlugo bede miala badanie ginekologiczne, zobaczy co i jak, bo mowilam ze mam uplawy ginekologiczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow ponad 30 wpisów z rana :)

aż nie wiem do czego się odnieść i skomentować :)

więc dodam tylko, że jadę dziś na depilację bikini... :P chyba oszalałam :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny,
Pytalam dzis mojego doktora o paznokcie, powiedzial.ze moge sobie miec pomalowane paznokcie,jesli ma mi to poprawic samopoczucie;) a lekarze w razie co sobie poradza;)

Jestem lekko podłamana...szyjka skrocona znowu i rozwarcie na palec:( mam sie stawic na sorze w poniedzialek u mojego lekarza i w razie co polozy mnie znowu na patologii... mowi,ze z synkiem jest ok, ze widac,ze ladnie oddycha, bo przeciez jestesmy po sterydoterapii na plucka i ze ogolnie maluch ma sie swietnie i jak chce wychodzic to niech wychodzi... ale ja bym wolala zeby nie byl wczesniakiem:( wazy 2915 g... wiec jest duzy, ale super by bylo jakby te 2 tygodnie wytrzymal! Jeszcze za wczesnie by dolaczac do rozpakowanych;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm skurcze co 7 minut. Czekam na męża i chyba pora w drogę :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia85 - 3mamy kciuki!!! A do jakiego szpitala się wybierasz?

Agata88 - najważniejsze, że z maluchem wszystko ok! Odpoczywaj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia85 - powodzenia i wielce zazdroszczę...ja mam termin na niedzielę, a nic się na razie nie dzieje :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia powodzenia, ja pojechałam na ip jak miałam co 6 min
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia powodzenia ;) i zazdroszcze tez juz wyczrkuje tego momentu. Gdyby nie to ze ruszac sie nie moge tak bali mnie miednica i kosci lonowe to bym pobiegala po schodachby przyspieszyc co kolwiek...
Pogoda dzisiaj straszna mam nadzieje ze w weekend spadnie oblozenie porodowek ;) bo jiz mi sie dzis snilo ze mnie do gdyni z gdanska odsylali a ja w placz i powiedziala. Ze rodze tu i teraz i obudzilam sie wiec nie wiem jak to sie skonczylo.. ;) oj te sny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja po wizycie u lekarza na dzisiaj mam termin ale kompletnie nic nie wykazuje ani ktg ani badanie wiec wg lekarza nic nie zapowiada zebym miala jakos szybko urodzic w sensie w ciagu najblizszych dni . We wtorek mam pojechac na KTG a w czwartek mam kolejna wizyte u mojego lekarza. także ja też czekam ....
Trzymam kciuki za rodzące;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj się dowiedziałam od lekarki, że przedwczoraj odsyłali nawet do Kartuz i Wejherowa!!! :( termin mam na pon./wt. i jak na razie u mnie też nic :((( ale boję się tego odsyłania, podobno nawet nie pozwalają mężowi wsiąść do karetki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine, to że dziś się nic nie dzieje, nie oznacza, że nie urodzisz np. jutro albo pojutrze :) poprzednie dzieci rodziłam zawsze 2-3 dni po terminie. Raz nawet byłam na izbie przyjęć ze skurczami przepoiwadającymi (największa masakra, jaka może się przytrafić!) i mi wtedy babka powiedziała, że ho, ho jeszcze sporo czasu minie, zanim urodzę i że mam się stawić za tydzień znów do zbadania. Następnego dnia urodziłam :P :P :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
POWODZENIA W TAKIM RAZIE KASIA!!!

Dziewczyny, ja jeszcze 9 dni do terminu, ale zaczynam się obawiać cot o będzie tymi szpitalami bo nie chcę rodzić w jakimś przypadkowym szpitalu.

Co zrobić lub w jakiej fazie porodu trzeba być żeby przyjeli tam gdzie się przyjechało?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W fazie porodu trzeba być raczej pierwszej, bo w drugiej to raczej nie będziesz w stanie wsiąść do auta, tylko urodzisz w domu ;) Słyszałam na szkole rodzenia, że skurcze co 3 minuty to już taka częstotliwość, z którą nie powinni odesłać. Tylko warto się zastanowić, czy w wypadku blokady ma się ochotę rodzić na korytarzu lub w pokoju pielęgniarek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam szczescie ze wejherowie choc wlasnie lekarz mowil ze mam we wtorek przyjsc na KTG ale nie na izbe przyjec bo tam kociol bo odsylają z trójmiasta więc prawda chyba ale mówil ze w wejherowie jest spokojnie więc nie ma problemu. No czytałam wlasnie ze czasem na wizycie lekarz mowi "nic sie nie dzieje" a potem sie akcja ekspresem rozwija i jednak się cos dzieje hehe. No jak Julka zechce i będzie na nią czas to wyjdzie puki co nie nakrecam sie bo to dopiero dzis termin, pierwsze dziecko urodzilam 5 dni po terminie więc też nie tragedia:) Poczekamy zobaczymy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyjęli mnie na kliniczna w poniedziałek usg
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na zaspie sa 2 miejsca na patologii.
Agawera- a badanie ginekologiczne mialas??
pewnie beda sprawdzac przeplywy Tobie. Mi tez w poniedzialek beda robic usg.
Dzisiaj mialam bad. ginekologiczne szyjke mam zamknieta ale juz bardzo miekja. Rozwarcia nie mam to ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia - a kojarzysz może, czy remont na porodowce na Zaspie już się zakończył?
Agawera - to chyba tka bezpieczniej, że ciebie przyjęli, oby tylko sprawdzili wszystko.

Ja mam dzisiaj jakiś slabysz dzień, totalny brak energii... Te informacje o braku miejsc na porodowkach też jakoś nie napawają optymizmem. Oby to tylko chwilowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie napawają optymizmem?
ja jestem tym przerażona

zupełnie sobie nie wyobrażam o drugiej w nocy rozbijać się po Wejherowie albo Kartuzach
po prostu masakra jakaś

:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matkowski mówił żebym poszła na kliniczna i go słucham. na izbie pobrali mi wymaz z szyjki i lekarz sprawdził czy mam rozwarcie więcej badań nie mialam prawdopodobnie usg dopiero w poniedziałek a tak to ktg 2 razy dziennie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia a ty lezysz na zaspie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak ja leze na Zaspie.
Hmm spytam sie poloznej pozniej czy emont sie skonczyl, ale nie wydaje mi sie bo pukaja, wierca, caly dzien cos robia.
Na Zaspie 3 razy dziennie ktg, co 3 godziny tetno,
2 razy dziennie temperatura.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dopiero dobrnęłam do linka z nowym wątkiem...tak więc...

Meldujemy się z malutką na tym najlepszym ze światów :)

15.05.2015 waga 3080, wzrost 55 cm, 10/10

Dobrego dnia dziewczyny :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje ema , gdzie rodzilas?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje Ema:)

Dziewczyny, czy którejś z Was sączyły się wody płodowe?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ema - gratulacje!! Ponawiam pytanie nuski - gdzie rodzilas?
Agata - mi wody się nie sączą, więc nie pomogę.

U mnie dzisiaj od rana bóle krzyżowe... Ale póki co tylko tyle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Maj:
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Suss_martynka- 07.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015- Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015 syn-Tomek, szpital Wojewódzki
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015, Zosia
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015
gosik534 - 27.06.2015, Olcia

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN (04.05.)
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN (08.05.)
mariolka - 28.04, Szpital Zaspa, synek (03.05.)
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC (01.05.)
anja.d - 03.05, Szpital Zaspa, Julia, 54cm i 3560g, CC (04.05.)
xynka - 04.05, Szpital Wejherowo, synek (20.05.)
Ema - 15.05, córka, 55 cm i 3080 wagi (23.05)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy które urodziły, jak Wasze maluszki? Mój Tosiek dziś od 4 rano non stop przy cycu- i na rękach, jest nieodkladalny :) je i je ulewa, odbekuje i nadal je. Dobrze ze jest moja mama teraz to mogę się chociaż normalnie umyć zjeść... Ech.
Mamy też za sobą pierwsze spacery w chuscie, Antek to chusciak usypia w moment.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
AGATA mi w pierwszej ciąży odeszły wody, ale jak Ci się już sączą to powinnas już do szpitala jechać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Dwupak. Właśnie nie wiem czy to wody... Całą ciążę mam wodnistą wydzielinę, dziś rano było jej znacznie więcej...ale tylko z rana jak wstałam, teraz bym powiedziała, że jest tak jak miałam dotychczas. Całe wody na pewno mi nie odeszły bo nie było to chluśnięcie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno jakby zaczęły ci się sączyć to by się sączyły cały czas, że bez podpaski by się nie obeszło, więc jeśli wróciło do normy to pewnie nie wody :)

a ja pojechałam dzisiaj do Tczewa z myślą, żeby zrobić ktg w szpitalu na IP, i sobie wyobraźcie, że mnie nie przyjęli, bo jest weekend i przemiła pani powiedziała, że jeśli już tak bardzo chcę to mogą mnie przyjąć na oddział, położyć jako pacjenta i dopiero wtedy zrobić mi ktg. No masakra jakaś, a jestem trochę zdenerwowana, bo od nocy ruchy takie słabe, bardzo sporadycznie czuję, raczej wiercenie niż kopniaki. Chiałam dla własnego spokoju sprawdzić.

Chyba wieczorem pojadę do Gdańska jeśli nie będę czuła mocniejszych ruchów, co myślicie??? ja już sama nie wiem, mąż uważa, że przesadzam i panikuję jak to mam w zwyczaju...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, jak masz się martwić to lepiej jedź dla własnego spokoju i dzidzi. Ja się uspokoiłam, bo moim zdaniem gdyby to wody były to by ciągle się sączyło...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Robia sie czystki na patologii na Zaspie, takze beda przyjmowac, nie wiem jak porodowka...
ja mam mocne uplawy raz zoltawe, raz wodniste biale..i co chwila toaleta i nowa wkladka.
W nocy mialam przez pol godziny bole podbrzusza jak na miesiaczke
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nuska - no to super, że mały taki apetyt ma, pewnie ładnie przybiera, co? A pochwal się może z jakiej chusty korzystasz? Bo ja też myślałam, ale obawiam się, że będę się bała takie małe dziecko nosić ;)

Dwupak - dla własnego spokoju może fakycznie lepiej jedz na ktg do gdańskiego szpitala. Nie ma co się stresować.

A do tych, które są już mamami- jak dlugo może czop odchodzic? Ja od środy czułam, że to chyba czop, a teraz już cisza kompletna. Jedynie więcej śluzu i zastanawiam się, czy to faktycznie był czop...
No i bole krzyżowe trochę mi przeszły po nospie, teraz wracają, ale nie są jakieś bardzo bolesne. Mała dzisiaj też mniej aktywna niż zwykle.

Basia - dzięki za informacje, dobrze wiedzieć, że chociaż na patologii się trochę uspokoilo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia używam na razie elastycznej lenny lamb bo łatwo się wiąże i dociaga, potem przejdziemy na tkanego pasiaka natibaby. Mój czołg jak odchodził to wyglądał jak galaretka zabarwiona na różowo lub brunatno takie nitki krwi były.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak- nie sluchaj sie meza, bo faceci zawsze mowia ze My przesadzamy, sluchaj sie swojej intuicji. Lepiej pojechac sprawdzic i tyle.
Mozesz na Zaspe przyjechac na ktg, tutaj nigdy nie odmowia zrobienia i dobrzy lekarze sa dokladnie badaja i interpretuja wyniki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękujemy za gratulacje i gratulujemy innym rozpakowanym mamusiom.

nuska, Justicia malutka urodziła się w Salve w Łodzi. Osobiście polecam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Maj:
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Suss_martynka- 07.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015- Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015 syn-Tomek, szpital Wojewódzki
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015, Zosia
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015
gosik534 - 27.06.2015, Olcia

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN (04.05.)
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN (08.05.)
mariolka - 28.04, Szpital Zaspa, synek (03.05.)
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC (01.05.)
anja.d - 03.05, Szpital Zaspa, Julia, 54cm i 3560g, CC (04.05.)
xynka - 04.05, Szpital Wejherowo, synek,3700,SN (20.05.)
Ema - 15.05, córka, 55 cm i 3080 wagi (23.05)
Madzik85 - 18.05. Szpital Wejherowo, Gabrysia i 3700g, SN (10.05.)

Poprawiłam listę, bo zauważyłam, że na poprzedniej jedna rozpakowana mamusia się gdzieś zgubiła ;)

Nuska- mój maluch to też taki głodomorek, wczoraj była u mnie położna i okazało się, że w tydzień przybrał aż 450g! aż mi trochę przykro, że tak szybko rośnie i przestaje być taką maleńką kruszynką
ja dzisiaj pierwszy raz odważyłam się wyjść na spacer z chustą- wcześniej bałam się, że zmarźnie ;) i też jestem zachwycona- malutki śpi, a starszaka będę mogła dzięki temu wozić w wózku- ma 2 latka i teraz już nie chce spacerować na nóżkach, tylko tak jak dzidzia w wózku :|

Dwupak- jak się niepokoisz to lepiej sprawdzić, chociażby dla własnego spokoju

justicia- mi czop odchodził jednorazowo. W pierwszej ciąży był z nitkami krwi i pół godziny później odeszły wody, tym razem jak zaczęły się skurcze i poszłam się wykąpać to wyszło ze mnie dużo takiej szklistej wydzieliny- obstawiam, że to był czop.

nuska- ja mam właśnie natibaby, ale też elastyczną póki co :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata, ja miałam sączace się wody w pierwszej ciąży . Z tym, że najpierw odszedł czop sluzow. nie było żadnego chlusniecia tylko po odejściu czopa wyplywaly wody w niewielkich ilościach. (ale było ich zdecydowanie więcej niż normalnej wydzieliny) I to nie jest tak, że one ciągle wypływają jak zaczną się sączyc. U mnie było ich raz więcej raz mniej a czasami przez pół dnia nic. A leżałam na patologii w Wejherowie 3 dni z tymi saczacymi się wodami...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Szminka za informacje. W takim razie będę się obserwować. Od rana w miarę spokój z tym mam, ale wydzielina zmieniła kolor na żółtą... Mam nadzieję wytrzymać do wizyty w poniedziałek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata, jeśli nie odszedł ci czop to raczej to niemożliwe by saczyly się wody...
Ja i w pierwszej i teraz w drugiej ciąży od 35 tygodnia (tak mniej więcej) miałam zwiększona ilość wydzieliny. Z tym, że w pierwszej ciąży była ona mocno wodnista a teraz raczej bialawa, czasami nawet jakby lekko zoltawa (lekarz mówił ze to norma).
A odejścia czopu raczej nie da się przegapić. Jak dla mnie to była taka galareta lekko zabarwiona na różowo. Z tym, że u mnie odszedł od razu cały, więc nie miałam wątpliwości. ;)
Jakby coś cie zaczęło niepokoić to udaj się na sor. Będziesz miała pewność że wszystko jest ok. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję. A powiedz m jeszcze czy te wody sączyły się Tobie niezależnie od tego czy stałas czy leżałaś? Bo wyczytyłam, ze nieozliwe by wody sączyły sie na stojąco... Rano to było w pozycji leżącej, teraz się powtórzyło przy staniu... Czop chyba nie odszedł, na pewno nie w całości. Dzisiaj zmieniła mi się wydzielina z wodnistej, przezroczystej na żółtawą, gęstszą. Ale galaretą bym tego nie nazwała. Wczoraj miałam wizytę i mam rozwarcie na jeden palec... Wolałabym dotrzymać do poniedziałku, bo jestem umówiona z moim lekarzem, a i tak uważam, że za często ostatnio mam wkładane paluszki... i usg. Przy skracającej się szyjce taki "masaż" nie jest za dobry... ale lekarz sprawdzić musi. Synuś rusza się normalnie, dlatego jeszcze nie pojechałam na sor.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata, ja zaraz po tym jak zauważyłam, że wody się sacza pojechałam do szpitala a tam po odeslaniu na patologie kazali mi leżeć i czekać na rozwój akcji... Głównie saczyly się jak leżałam lub siedziałam, ale jak chodziłam czy stałam chyba nie (albo nie pamiętam ;)
Także 3 dni przelezalam dostając antybiotyk Żeby nie wdalo się zakażenie.
Konsultowalas to z lekarzem? Mój kazał mi jechać jak najszybciej do szpitala żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku z dzieckiem i czy na pewno to wody plodowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka, w 1 ciąży ja przegapiłam odejście czopa- nie miałam choćby kawałeczka na bieliźnie, a poród rozpoczął się właśnie odejściem wód płodowych. W przeciągu godziny znalazłam się już w szpitalu i mi nie kazali leżeć na patologii tylko kilka godzin później dostałam oxy na wywołanie, i tak jak do do szpitala trafiłam o 2.30 to o 9 rano synek był na świecie ;) także u mnie akcja bardzo sprawna- same skurcze były od ok 7 do 9 więc na prawdę miałam szybki poród.

A wczoraj Wam pisałam, że mały się słąbo rusza, to wieczorem dał mi tak popalić, że aż łzy w oczach, nie wiem czy się w kanał rodny nie wstawiał przypadkiem, bo miałam uczucie, że jest przy samym wyjściu. Do tego w nocy skurcze, co 20 minut, ale jednak w miarę regularnie. Od rana już cisza :) ... Nie wiem o której zasnęłam, ale jestem padnięta. Myślę, że może się u mnie coś zacząć dziać niebawem.

Pozdrawiam Was kobietki ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka, synus rusza sie normalnie. Mysle,ze to jednak nie wody. W nocy spokoj, z rana troche. Gdyby byly to wody to chyba byloby tego wiecej... poyrafisz okreslic ilosc tych wod szminka? A czy po tych 3 dniach wyszlas do domu czy juz urodzilas?;) ja zaciskam mocno nogi, jeszcze chociaz tydzien musimy wytrzymac;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No po tych 3 dniach miałam cesarke, bo nic się w żadną stronę nie ruszyło. ;) Ilości nie potrafię określić, bo wtedy nie zwracalam na to uwagi.
A sączace się wody a normalne odejscie wód to dwie różne sprawy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha:) no nic...wydaje mi sie,ze u mnie to raczej wydzielina. Wyplywa jak wstaje przewaznie. I dzis tylko mala plamka. ale i tak mysle,ze jutro zostawia mnie na Patologii...:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam już dosyc ciąży zmęczona jestem i mam koszmary o porodzie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszę wytrzymać jeszcze 2,5 tyg i zaczynam robic wszystko żeby porod wywołać zacznę od wejścia na pacholek oliwskj schodami od spacerowej :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
2,5 tyg to jeszczenie duzo.
Ja jutro mam nadzieje, ze dowiem sie co bedzie ze mna. Czy leze dalej czy cesarka, bo nie wiem co i jak.
Jutro pewnie ponowia wyniki badan czy dzialaja tabletki i kroplowki .
Oczywiscie jeszcze mam zaparcia... juz nie wiem co mam zastosowac...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrycjamir od tygodnia robię wszystko, by wywołać poród i nic, ale na pachołku jeszcze nie byłam, chyba muszę się wybrać ;p
Myślałam, że jakoś szybciej pójdzie skoro 8 tygodni leżałam z powodu skróconej szyjki z wizją przedwczesnego porodu, a tu nic, szyjka dalej krótka, ale twarda eh.. Teraz mam z kolei stracha żeby nie mieć wywoływanego porodu po terminie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skorcze co 3 minuty w drodze na zaspe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jabuszko66- przyjeli Ciebie na Zaspe??
Czy moze juz po wszystkim?? bo patologia znowu oblozona jest..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla mam rozpakowanach! Już jest nas coraz więcej. Extra.
Widziałam ze była lekka wzmianka nt chusty. Planuję zakup zatem prośbą do mam co już je mają. W co lepiej zainwestować jako początkująca w elastyczna czy juz tkana .Dodam że Maluszek 28.kończy miesiąc. I jak widziałam sąróżne rozmiary chust. Jaksugerować się rozmiarem? Chodzi o wielkosc dziecka czy mój rozmiar.Może głupie pytanie ale kto pyta nie błądzi :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
podbijam pytanie o chusty, chętnie bym wypróbowała, ale nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka jak ktoś nie miał do czynienia z chustami to na początek polecam elastyczna można w niej nosić do pół roku bo potem to już dziecko ciężkiei i lepiej się nosi w tkanej. Elastyczna łatwiej się dociaga, lepiej przylega do maluszka. Polecam chusty lepszych firm używane bo one już są złamane i miękkie szcZEGÓLNIE TE tkane. Rozmiar dobiera się do swojego rozmiaru i sposobu wiązania, ja noszę 40- 42 i mam chustę 4,6 m. Polecam firmy Little frog, natibaby, lenny lamb
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też wolałam poprzednio elastyczną
jest po prostu prostsza w obsłudze i więcej "wybacza"

do tego jest tańsza - mniej szkoda kasy jeśli się okaże że kangurowanie to jednak nie to

długość przede wszystkim dobiera się do rozmiaru ale jako drugie kryterium podałabym upodobania - ja zdecydowanie wolę dłuższą niż taką w sam raz - mi nie przeszkadza że coś mi się tam "majta" koło nóg, zawiązuję po prostu extra supełek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz po o 1:30 przyjeli mnie na porodowke o 3: 50 kacperek byl z nami. Na poloznictwie tym po naturalnych porodach sporo mam ale sa wypisy dzis. Napisze potem wiecej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow gratulacje, szybko poszło w takim razie :)
to zdrówka dla Was i czekamy na relację :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabuszko ! gratulacje :-)))
Co do noszenia w chuście - ja przy córce miałam elastyczną i byłam bardzo zadowolona - zaczęliśmy nosic jak mała skończyła miesiąc i chyba do 8 miesiąca, więc nie starcza na długo, ale przydawała się jak mała ząbkowała, nie mogła zasnąć - to w chuscie szybko zasypiała, i gdy gdzies szłam np. do przychodni.
Ja jestem w 38 tygodniu, teraz już każdego wieczora wydaje mi się że to może tej nocy zacznę rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabłuszko gratulacje to ekspresem poszło:) ja ciagle czekam dzis dopiero 3 dzien po terminie ...tak sobie myśle że może dostane prezent na Dzień Matki. eh czekam i czekam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabuszko - gratuluje, szybki poród :)
Yasmine - a do ilu dni masz czekac po terminie, twój lekarz coś mowil, kiedy najpóźniej masz się zgkaszac do szpitala?

U mnie spokoj, mala od wczoraj też znacznie spokojniejsza, ale zadnych innych objawow zblizajacego się porodu. A już bym tak chciała...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justicia no wlasnie ostatnio mialam wizyte u innego bo moj na urlopie byl ale mam isc jutro do nich na KTG a w czwartek 28.05 mam jeszcze wizyte u mojego ginekologa więc jeśli nie urodze( a mam nadzieje że urodze) to sie dowiem co dalej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabłuszko witaj w gronie rozpakowanych :)

U nas dziś kryzys, Antoś marudny płaczliwy bo gazy go męczą i spędzamy dzień w chuście oraz testujemy bobotic forte, bo delicol i espumisan nie pomogły :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nuska- moj tez mega marudny. Wciaz wlczymy z gazami. Delicol u nas sie nie sprawdzil , herbatka koperkowa zbiera go na wymioty, mamy tez sab simplex i tez nie ma rewelacji. Moja dieta na maxa wyżyłowana nic nie pomaga. Najlepiej chyba jak do tej pory masaze daja choc chwilowy oddech.
Zal patrzec jak sie bidulek meczy i nie mozna za wiele zrobic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jabluszko-gratki od nas rowniez
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny które mają już maluszki ;) I problemy z gazami u nich. Probowalyscie ciepłych kompresow /okladow? Mój syn może nie miał jakiś wielkich problemów ale takie okłady super na niego działały. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, moja mała na szczęście nie miała problemów z gazami, ale moja Teściowa to przerabiała i mówiła ze u jej dzieci sprawdzały się ciepłe okłady - pasowała pieluchę tetrowa i przykładała na brzuszek i tak kilka razy- podobno pomagało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny bylam na sorze i nie zatrzymali mnie na oddziale:) ale po powrocie do domu dostalam brazowych plamien, co to moze byc? po badaniu jakby cos lekarz naruszyl to molziwe? czy to czop czy cos w ten desen?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata, to może być jakieś plamienie po badaniu a może czop
Ciężko stwierdzić, bo u każdej z nas może to wyglądać inaczej. może zadzwoń do swojego lekarza ? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam nr do mojego lekarza;) zmienilam prowadzacego i teraz korzystam z poradni patologii ciazy, jak cos sie dzieje mam jechac na sor. Plamienie bylo raczej jednorazowe, mysle,ze to jednak po badaniu...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak robicie KTG w innym miejscu niz u swojego lekarza to kto ocenia KTG?? ja mialam dzis zadzwonic do mojego gina tzn do rejestracji zeby sie umowic na KTG na konkretną godzine i babka mi odmówiła bo nie ma kto go dzis ocenić kazała mi pojechac na Izbe Przyjęc a tam to się boję że mnie odeśla albo ochrzanią że niepotrzebnie miejsce zajmuje. Dzis mam 4 dzien po terminie ostatnia wizyte mialam w piatek i wtedy lekarz kazal na dzis sie umowic na ktg....eh;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja co prawda nie mam zaleceń żeby robić ktg, ale z izby przyjęć nie mogą cię odesłać z niczym, zwłaszcza że jesteś po terminie. Poza tym ktg zrobisz w każdej przychodni gdzie przyjmuje ginekolog - bo to on musi dać opis.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie dzwonilam do mojej przychodni bo w piatek lekarz kazal mi do nich przyjsc ale rejestratorka stwierdzila ze nie mam umowionej wizyty i nie moga mi zrobic bo nie ma kto mi ocenic KTG hmmm. moze spróboje tam podejsc bo to tez w szpitalu jest. a pamietam ze w poprzedniej ciazy nie bylo problemu zebym po prostu przyszla na samo ktg , pojade i pojde sie osobiscie zapytac moze przez telefon latwiej zbyc po prostu a jesli nie to zejde na dół na Izbe Przyjec i posiedze. choc sie zastanawiam czy dzis cos nie ruszy bo boli mnie delikatnie jak na okres ale moze sie rozkrecic cos ...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mariolkka- byłam dziś u pediatry i zalecił kropelki biogaia- probiotyk podobno nieźle wspomaga przy brzuszkowych sprawach. U nas także wysypało małego na buzi myślałam że to może trądzik niemowlęcy ale lekarz twierdzi że to pokarmowe, wiec muszę jeszcze bardziej odchudzic swoją dietę o kilka produktów, pozostanie chyba tylko marchewka, ryż i kurczak hehehe :)
ps. u nas wczoraj bobotic forte pomógł, noc ładnie przespana, karmienie co 5 godz, i poranek też w porżadku. A Antonio waży już 4560 wiec przez dwa tyg przybrał 500g.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine - ja chodzena ktg do szkoły rodzenia Mama i ja - i tam położna zawsze ustnie mi mówi, czy jest ok. Potem pokazuje też zapis ktg mojemu lekarzowi podczas wizyty. Powodzenia w każdym razie i daj znać, jak będziesz już po, czy blisko do finału :)

Nuska - fajnie, że noc przespana i powodzenia, aby nowy probiotyk zadziałał. no i ładnie przybiera Tobie Antoni :)

U mnie nadal nic do przodu. Zauważyłam tylko prawidłowość, że w ciągu dnia mam sporo śluzu, za to przez noc nic. Miała tak któraś z was?
W czwartekmczeka mię ktg i zobaczymy co wtedy wyjdzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja od prawie tygodnia nie mam już nawet skurczy przepowiadajacych ;) widać szykuje mi się powtórka z rozrywki bo jak na razie jest identycznie jak w pierwszej ciąży ;)

Za tydzień mam wizytę u ginekologa i coś mi się widzi, ze będziemy się umawiać na cc. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mi położna prze telefon mowila ze ginekolog musi zobaczyc ona nie oceni zapisu. puki co ciągle boli mnie w krzyzu ale nie mocno. Za chwile jedziemy z kwiatkami do mam i potem chce pojechac do szpitala do mojej przychodzni jak mnie odesla zobacze ile bedzie osób na IP i jak malo to zrobie ktg jak duzo to zaczekam do wieczora czy cos sie nie rozkręci bo jest mi też niedobrze wiec nie wiem czy cos sie nie rozwinie, na pewno dam znac co i jak:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Mamy, świeżo upieczonym mamusiom :)

Sama zastanawiam się nad zakupem chusty jak mała skończy miesiąc. Na razie jest to dla mnie terra nova. Trochę przeraża mnie to wiązanie i nie wiem czy można właściwie nauczyć się wiązać tylko z filmików w internecie. Najłatwiejsza w obsłudze wydaje się kółkowa, ale czy zda egzamin i nie zaszkodzi małej? Dziewczyny, byłyście na jakichś warsztatach chustowych, czy uczyłyście się same w domu?

Nuśka, Mariolka, moja maleńka też wczoraj miała gorszy dzień. Na razie nic nie podawałam, masujemy brzuszek i trochę pomaga. Wypróbujemy sposób z ciepłymi okładami na sucho. Dobry pomysł.
Nuska, Antoś bardzo ładnie przybiera i długo jest najedzony. Mam nadzieję, że mój mały kurczak też wkrótce podskoczy na wadze :) Karmisz piersią ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ema- my tylko na piersi, ale w ciągu dnia potrafi jeśc co 2 godz i ulewa mu się jeszcze przez godzinę od jedzenia. wiec mam wrażenie że on tylko je i ulewa.
nie wiem czy kółkowa na początek to dobry pomysł musiałabyś podpytac fachowca np w nosimisię w Gdyni. Ja nauczyłam się sama wiązac elastyczną z płytki którą dostałam z chustą od lenny lamb, potem podpytałam fachowca na warsztatach i było ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ema byłam na zajęciach z chustonoszenia prowadzonych przez certyfikowaną doradczynię w szkole rodzenia i jeśli chodzi o chustę kółkową to nie polecała jej na co dzień, bardziej na jakieś krótkie wypady do sklepu. Na początek polecona była chusta elastyczna, tak jak już wcześniej dziewczyny pisały, jest łatwiejsza w wiązaniu. Najbardziej uniwersalna jest chusta tkana o splotach: skośno-krzyżowym, diamentowym lub żakardowym. Firmy polskie, które zostały polecone na zajęciach: natibaby, lenny lamb, little frog, panda bejbi. Rozmiar uniwersalny to 4,6m, chyba że ktoś jest chudziutki i niewysoki to wtedy krótsza.
Fachową pomoc w nauczeniu się wiązania można uzyskać wybierając się na spotkanie: http://www.dzieckowchuscie.pl/?gadki-szmatki,61
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nuśka, my też tylko na piersi i podobnie jak u Ciebie, okruszek je i ulewa. Mam wrażenie, że przez to w ogóle się nie najada.
Czy wasze maluszki też się krztuszą podczas jedzenie? Co wtedy robić?

Justyna, dziękuję za linka. Muszę się chyba wybrać na takie warsztaty.

Idziemy na pierwsze zakupy :) Dobrego dnia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój się krztusi bo je bardzo lapczywie, biorę go wtedy tak jak na odbicie i poklepuje po pleckach. My w trakcie jedzenia też odbijamy bo się zapowietrza młody, kładę go na ramieniu i klepie w plecki jak beknie to jemy dalej. Jest to dla mnie nowość bo mój straszak nie ulewal i nie odbijal po jedzeniu nie miał też kolek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jejku dziewczyny jak cudownie, że macie swoje maluszki przy sobie!!! :)

Ja po wizycie - maluch waży 3300g, jestem trochę przerażona, bo to dopiero 37tc. Nic nie zapowiada szybkiego porodu - szyjka długa, zamknięta, łożysko wciąż młode, przepływy ok, wody w normie. Także wychodzi na to, że urodzę sporego klopsa...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz synek waży 3257g a jestem w 36 tygodniu więc jeszcze lepiej;-) Też nic nie wskazuje na szybszy poród.
Muszę się Wam pochwalić że wygrałam w Mama i ja wypożyczenie Tensa za 1zl:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nadal jestem na klinicznej i dopiero dziś zrobili mi usg a leżę od piątku masakra wyniki pewnie poznam na obchodzie wieczornym
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja po ktg na izbie przyjęc w wejherowie, na szczescie i panie i lekarz bardzo mili:) bez kolejki wzieli mnie na ktg potem chwilke czekalam na wizyte lekarz zapytal czy chce zeby tylko obejrzal ktg czy ma mnie zbadac i zrobic usg no i zbadał, nic sie nie dziej, główka nisko ale nic sie nie skraca;/ Mówil ze czasem przy 2 porodzie jest ekspresem ale jesli do piątku nie urodze to w piatek na patologie ciąży na wywolanie porodu....także miło... czekamy :)oby sie udalo bez wywolywania:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja własnie o to się martwie najpierw usłyszałam rak ( nie będzie więcej dzieci ) potem ucieli mi kawałek szyjki ( zajście w ciąże graniczy z cudem :-)) Najlepsze, że opinie lekarzy miałam gdzieś i się z mężem zabezpieczaliśmy, potem myśle sobie chce drugie dziecko zaczeliśmy próbować mąż kontraktowiec jeden weekend od podjęcia decyzji i ciąża:-)
W ciązy jak pani doniesie do końca to będzie wyczyn . I teraz zaczyna się problem he szyjka twarda zamknięta ja czekam do 37 tyg i coś czuję, że tak mi wszyscy lekarze na zlość gadali że jeszcze pójdę na wywoływanie masakra jakaś.
Do mam próbujących wywoałać poród-domowymi sposobami:-) opróćz chodzenia po schodach, sprzątania mieszkania z lupą, próbowałyście zrobić sobie lewatywe w domu niby jest zabroniona w ciązy bo może wywołać skurcze mi chodzi to po głowie równo w 37 tyg
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine - no to super, ze udalo się tobie z ktg i usg!
Oby do piatku ruszylo :)

U nas mąż ma przeczucie, że w czwartek wylądujemy w szpitalu. Chcialabym żeby mial rację :)

Patrycjamir - ja też czekam już na final, ale nie przyszloby mi do głowy, żeby wykonać sobie lewatywe. Zastanów się może, czy ważniejsze jest dla ciebie szybkie rozwiazanie, czy dobro dziecka, ktore samo zdecyduje, kiedy bedzie dobry czas. Tym bardziej, że 37 t.c. to ledwo donoszona ciąża, spokojnie dzidziuś może posiedzieć jeszcze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patrycjamir - a czemu chcesz wywoływać u siebie poród tak wcześnie?

Co do tej lewatywy to ja słyszałam, że jak już zacznie się poród to można zrobić lewatywę w domu, zamiast w szpitalu, jak ktoś woli oczywiście. I faktycznie zrobienie lewatywy może przyspieszyć poród, w szczególności jeżeli organizm sam się nie oczyścił, ale próbować wywoływać poród w 37tc?

Yasmine87 - super, że się udało dostać. Życzę cierpliwości w oczekiwaniu :)

Madeline27 - może to błąd pomiaru? :P Ja tak sobie to tłumaczę, bo zważywszy na to że jestem dość drobną osobą przeraża mnie poród dużego dziecka!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo u mnie jest tak że ja dokładnie wiem kiedy zaszłam w ciążę co do dnia w usg jest też inaczej niż na suwaczku (suwaczek z miesiączki) 37 teraz powinień być już na suwaczku wieć 2 tyg będzie 39 a na suwaczku 37 . A chce bo mążza dwa tyg będzie dwa tyg na urlopie i chciałąbym trafić z tym terminem :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja drobna nie jestem, mój mąż tym bardziej. Więc błąd raczej nie wchodzi w grę. Dziecko praktycznie od początku rozmiarami miesiąc do przodu, teraz już tylko 2 tygodnie;-) Więc się nastawiam psychicznie. Z resztą w mojej najbliższej rodzinie to same 4kg się rodzą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patrycjamir nie ryzykuj. Ja mam już dzień po terminie, a specjalnie nie przyspieszam. To lekarz niech podejmie taką decyzję. 37 tydzień to za wcześnie na przyspieszanie na własną rękę. Urlop urlopem, ale zdrowie dziecka jest najważniejsze! Możliwe, że bobas jeszcze niegotowy!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
37 teraz mam . 39 za dwa tygodnie mogłabym umówic się na cesarke problem z terminem z glowy ale tego się boję sto razy bardziej niż naturalnego .
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrycjamir, na suwaczku masz 34 :) to jest tak, że zawsze się dodaje 2 tyg., ale prawidłowy wiek ciąży jest młodszy... Najlepiej powiedz lekarzowi o swoich planach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po obchodzie dowiedziałam się ze łożysko 2/3 starzeje się przepływy mogły by być lepsze i dziecko za małe w stosunku do wieku ciąży decyzja co dalej jutro na obchodzie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaspa polecam naprawde opieka super. Polozne zainteresowane same pomoga reaguja czasem bez pytania nawet. Pomoga o kazdej porze. Dzieci bez problemu dokarmiane mleko zawsze pod reka. Uciazliwy mega jest remont za oknem... Ale trzeba przezyc. Izba przyjedz super rejestrscja badanie przez lekarza usg ktg decyzja ze to juz i jazda na porodowke. Przez ten remont duze sale nsjpierw jedna polozna z papierami ta byla straszna dobrze ze tylko papiery potem druga papiery i na koncu trzecia mlodziutka super dziewczyna jak juz weszla donas to juz nie wyszla i dzieki niej za jej pomoca z ochrona krocza urodzilam malego. Faktycznie drugi porod duzo szybszy. ;) parte moze 4 albo 5 wczesniej tez bez tragedii nie wiadomo jak dlugo bo od przyjecia w rejestracji do urodzenia 2h20minut. Jak ktos ma jakies pytania odpowiem. To tak w skrocie maly spi a ja zasnac nie moge.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera trzymam kciuki do jutra dobrze ze podejma decyzje bedziesz wiedziala co dalej. Na pewno bedzie dobrze. 3maj sie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się rozpakowałam w poniedziałek w wojewódzkim. Opieka naprawdę bardzo dobra, nie mam na co narzekać. Tylko mała nie jest ze mną, jest na obserwacji w sali adaptacyjnej i tam bez mojej zgody dokarmiają małą sztucznym, a ja się boje, że ona się przyzwyczai :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaleone, nie martw się na zapas
ja to przerabiałam przy poprzedniej ciąży - też mi dziecko zabrali i dokarmiali sztucznie
długo potem walczyłam o karmienie naturalne ale się udało
i przyznam, że aż za długo (w moim odczuciu) potem karmiłam :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już mnie też położna zapewniała, że jak moja laktacja się rozhuśta to wtedy mała będzie się najadać. Bo ogólnie przystawiam do piersi, ale nie starcza jej to.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to my kolkujemy dalej... pomimo ze moja dieta to piers, ryz, ziemiaki i marchewka od miesiaca. wydaje sie ze nie ma znaczenia co jem.
nie wiem tez czy inwestowac jeszcze w nowe krople po to aby tylko kolekcja na pólce sie powiekszyla. zaczynam byc sceptyczna czy jest jakis srodek ktory moze choc troche pomoc czy trzeba poprostu przez to przejsc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mariolka, a robisz przerwy dziecku międxzy jedzeniem ?? ja ze starszakiem miałam taki problem, że niby nie jadł łapczywie, ale zawsze nałykał się powietrza przy cycu i potem walczylismy z kolkami, zaczęłam mu robić więcej przerw mimo, że nie odbijał za każdym razem i karmiłam go w pozyucji bardziej pionowej niż poziomej, bo też żadne specyfiki się nie sprawdziły.

Ja się kulam i modlę, żebvy nie urodzić do poniedziałku, starszak jutro kończy 3 lata i chcę być na chodzie. Dziś w nocy i rano kilka skurczy, ale przeszło jak wstałam.

W razie czego zimny prysznic łagodzi skurcze ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - nie sądzę aby zimny prysznic łagodził skurcze, myślę że najlepiej wziąć nospe i odpocząć, ale jak te prawdziwe skurcze się zaczną to raczej już tego nie zatrzymasz ;) W razie co synek będzie miał wyjątkowy "prezent" urodzinowy! A tak swoją drogą nieźle "wcelowaliście" z drugim dzieckiem :)

Mamaleone - gratulacje!! :)

agawera - daj znać koniecznie co z Wami dalej.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, wiem wiem, poprostu marzę, żeby nie urodzić drugiego dziecka w ten sam dzień :) jednak urodziny to urodziny i mimo, ze i tak będziemy im wyprawiać wspólne imprezki to jednak taki szczególny dzień więc niech mają chociaż kilka dni różnicy :)

a z tym "wcelowaniem" to fakt... :) u mnie w rodzinie się śmieją, że ja jestem płodna tylko jeden dzień w roku, albo, że mój mąż "może" tylko raz w roku :P hihi
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam wieści po obchodzie będę dalej obserwowana i pewnie jak wyniki się nie poprawia będą chcieli rozwiązać ciążę, wg ordynatora nie dotrwam nie doniose ciąży do 40 tc
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mariolkka u nas drugi dzień z bobotic i biogaja i powiem że o wiele lepiej, bezpośrednio po karmieniu pojęczy ok 15 min i przechodzi a potem śpi 3 godz spokojniutko, w nocy nie dajemy nic ale nie męczy go tak jak w dzień. a jak u Was się kolki objawiają? bo u nas stękanie z płaczem, i podczas jedzenia wygina się macha rękami itp. karmię go w pozycji prawie pionowej, robimy przerwy ale nie wiem czy to pomaga.... chyba nie ma skutecznego sposobu na kolki po prostu przewód pokarmowy musi dojrzec.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaleone- gratulujemy !!!! (czy masz synka o imieniu Leon?? bo mój pierworodny to Leoś)

Agawera- trzymamy kciuki żeby było ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakie macie sposoby na opuchnięte stopy? Bo ja w tym tygodniu bardzo to odczuwam... Wczoraj wieczorem to nawet łydki miałam spuchnięte bo ciężko było ukucnąć. Lekarz kazała mi leżeć, no ale przecież nie będę cały dzień leżała z nogami w górze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera - czyli jednak coś jest nie tak? :( 3mam mocno kciuki za poprawę i niech Zosia sobie spokojnie w brzuszku rośnie!!

Ja na razie nie mam problemów z puchnięciem wiec nie podpowiem :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję za gratulacje:)
Agawera - Ja mam córeczkę,ale nick wpisałam zanim poznałam płeć i gdyby był chłopak to byłby właśnie Leon:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łożysko stopień 3 a przepływy nie za dobre wiec trzeba obserwować
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera- wazne ze jestes pod opieka specjalistow.
Bedzie dobrze napewno.
Ja tez leze ale na Zaspie, wczoraj proby znowu podskoczyly do gory, ale kwasy zolciowe mi spadly. jeszcze czekaja bo.od niedzieli zaczyna sie 38 tydzien. za 2-3 dni kolejny raz beda mi pobierac krew i patrzec wyniki.ale obsluga na Zaspie ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madeline27
mi lekarz powiedział leżeć na lewym boku
sama kupiłam o takie cuś - http://www.pollena.com.pl/dzidzius-dla-mamy/hipoalergiczny-krem-zel-do-opuchnietych-nog-i-stop-dzidzius-dla-mamy.html
i powiem że działa

mi bardziej przeszkadzają opuchnięte dłonie po nocy - z takimi balonami zamiast dłoni się budzę
i wtedy pomaga rano wymoczenie dłoni w lodowatej wodzie
mało przyjemne ale skuteczne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi na opuchnięte stopy pomagało moczenie w chłodnej wodzie a potem chłodzący żel do nóg (miałam taki z rossmana ) i masażyk zrobiony przez męza :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia, czy dobrze kojarzę ze masz cholestaze? Jakie miałaś wyniki Jprób watrobowych jeśli mogę spytaC? Ja robiłam dziś próby watrobowe, bo czasami swędzi mnie skóra i wszystko mam w normie tylko fosfataze mam podwyzszona (ale czytam wszędzie w internecie ze to normalne w ostatnim trymestrze). Mam strasznie sucha skórę i myśle, że to pewnie stąd to swędzenie (identyczne w sumie było na początku ciąży).

Agawera, trzymam kciuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka21-tak mam cholestaze...
Ja tez myslalam, ze to jest od suchej skory na poczatku, lub od balsamu moze mnie cos uczulilo, ale jednak okazalo sie to cholestaza.
Alat za 1 razem mialam 380 jak trafilam do szpitala.reszty nie pamietam. teraz za 2 pobytem jak przyjechalam do szpitala alat mialam 93,8 a po 3 dobach znowu poniosl mi sie do 219..:/ gdzie mam podawane kroplowki...
Fosfataze alkaiczna mam 202 na ten moment, a wzrost jej nie moze byc az tak duzy w 3 trymestrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówią cos o rozwiązaniu ciąży?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze nie, teraz w piatek beda mi robic ponowne badania krwi - proby watrobowe i mozliwe ze czekaja az mi w niedziele stuknie 38 tydzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie po badaniu szyjka taka sama jak była 2 tygodnie temu czyli 1 centymetr, dzisiaj mam równo tydzień do terminu...ach irytujące to czekanie....okna już umyłam, podłogę na kolanach też i nic!
A jak się dziecko uprze to i trzy tygodnie mogę jeszcze chodzić :/
Dzidzia waży około 3600!!! i mam nadzieję, że usg zawyża.
W Redłowie przyjmują 7 dni po terminie, więc wychodzi że 11.06 jak się nie urodzi to do szpitala
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, mi chyba od wczoraj odchodzi czop, tak mi się wydaje przynajmniej, bo taka żółtawa wydzielina o konsystencji budyniu na wkłądkach przez cały dzień, ale malutkie kawałeczki więc w sumie nie jestem pewna w 100%.

Dziś mój starszak ma urodziny, modlę się doczekać do wieczora chociaż co by dziś nie urodzić.

Miłego dnia buziakio :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja juz znalazłam przyczynę tego swędzenia - alergia. I to albo na truskawki albo na nowy płyn do kąpieli (bo to swędzenie zaczęło się właśnie wtedy, gdy zmieniłam płyn do kąpieli i od kiedy jem truskawk) albo jakieś pyłki bo od tego samego czasu mam katar alergiczny. A "mój" alergolog na urlopie, ecH.

Według laboratorium w którym robiłam badania fosfataza zasadowa w 3 trymestrze może być podwyzszona do maks 270.

Dwupak, mój ginekolog mówił, że zoltawa wydzielina pod koniec ciąży jest normalna wydzielina szyjkowa o ile nie ma swiadu itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - ja mam też właśnie taką podobną wydzieline jak opisalas od tygodnia. Wcześniej myślałam, że to czop właśnie. Teraz zastanawiam się, czy nie jest to prostu inny śluz. Już sama nie wiem...
Dzisiaj mam ktg, mam nadzieję, że pokażą się jakieś skurcze, bo każdy dzień dluzy mi się coraz bardziej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka- no a truskawki mogą od najmniejszej ilości uczulić, więc to możliwe ;)

No właśnie z tym czopem, niby wiadomo jak to wygląda, ale mówię, sama pewna nie jestem, bo małe kawałeczki na wkładkach, bez podbarwienia krwią, nie brązowe tylko żółte... no cóż, Justicia, zbliża nam się termin, więc i tak i tak trzeba się oglądać i odbierać sygnały organizmu ;)
obym tylko ten dzień przetrwała.. ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jezu zaczynam panikować, jestem pewna, że to czop bo odszedł w całości, duża żółtawo-brązowa grudka o konsystencji budyniu. Jak myślicie po jakim czasie się coś zacznie dziać u mnie ?? teraz odejdą mi wody? ale się zestresowałąm, aż mnie brzuch boli jak na okres... pomocy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - ciężko powiedzieć. Czasem po odejściu czopu jeszcze trochę czasu mija (położna mówiła że nawet 48h), a czasem dzieje się to błyskawicznie...
3mam kciuki, aby skurcze pojawiły się jak najpóźniej!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, mi odszedł czop a nic się nie zaczęło dziać właściwie. Po chyba 2 dniach zaczęły sączyc się wody ;) Nie ma reguły. Czasami odchodzi czop, wody potem zaczynają się skurcze, a czasami nawet przez kilka dni nie dzieje się nic. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - dokładnie jak kobietki wyżej napisaly - po odejściu czopa mogą zaraz odejść wody, czy pojawić się skurcze, ale słyszałam, że czop może odejść nawet 2 tygodnie przed porodem.

Nie stresuj się i powodzenia życzę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No własnie, czemu ten poród nie może być bardziej przewidywalny, byłoby prościej, a tak nic nie wiadomo, co w jakiej kolejności i za ile godzin/dni.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moniii1985 - oj to by było za dobrze chyba ;)

Agawera - a u Ciebie wspominają coś o zakończeniu wcześniej ciąży?

Dziewczyny a jak to jest z ciążą donoszoną? Ciąża donoszona to taka która zakończyła się po ukończonym 37tc (czyli 38tc 0dz)? Bo ja już się zakręciłam w tym temacie....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia83- no wlasnie ja tez sie nad tym zastanawialam.
kazdy lekarz mowi onaczej. takze nie wiem co i jak.
Podpytam sie poloznej. Ale wydaje mi sie, ze 38 tydz zero dni to jest tydzien rozpoczety a zakonczony 37.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, bo to zależy czy lekarz liczy tygodnie rozpoczęte czy skończone. ;) Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu - to będzie dokładnie 38 tydzień i 2 dzień i rozpoczęty 39 tydzień ciąży. . Donoszona ciążę juz rozpoczęłam w tym tygodniu (według mojego lekarza i aplikacji która mam w telefonie ;).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za szybką reakcję :) chciałabym, żeby to ze 2 dni potrwało, albo chociaż jeden, albo chociaż do końca tego dnia niech synek siedzi w brzuchu! :)
wolałabym żeby zaczęło się od skurczy, bo jak wody odjdą to zaraz muszę jechać do szpitala, tym bardziej, że mam dodatni GBS. Miałąm dziś odpoczywać jak najwięcej, żeby ten dzień minął, ale mąż musiał pilnie jechać na spotkanie i właśnie skonczyłam myć podłogi, bo niedługo pierwsi goście do synka przyjdą.
ehh oby do końca dnia wytrzymać... .

pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na szczęście gbs nie mam. Choć coś mnie ominęło hehe.

Mam nadzieję, że na wizycie za tydzień lekarz da mi skierowanie na cc i będę mogła umówić się na termin. Nie uśmiecha mi się z tymi wszystkimi dolegliwościami i powikłaniami trafić na "ambitnego" lekarza który uzna, że powinnam rodzić sn... albo czekać na skurcze...

Zazdroszczę tym, które mają mniej skomplikowana sytuacje niż ja. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm mi już na wizycie teraz lekarz powiedział, że właściwie mogę rodzić bo mały gotowy i tak zaczęłam wnikać w to jak to jest z donoszoną ciążą...

Szminka21 - a Twój lekarz będzie robił Tobie cięcie? Gdzie będziesz rodzić?

Dwupak - Ty siedź jak księzniczka i nic nie rób! Goście zrozumieją, że masz prawo nie mieć idealnie czystej podłogi!!!!
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka jeśli masz mieć cc, to dla dziecka zdrowiej i bezpieczniej, jak się skurcze zaczną i dopiero wtedy cięcie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, nie wiem czy to mój lekarz osobiście będzie robił mi cesarke (byłoby fajnie, gdyby tak). Według planu rodze w Redlowie.

Marta, z moimi powikłaniami (silna anemia, cukrzyca ciążowa) i ze stanem mojej blizny po pierwszej cesarce czekanie na skurcze może się źle skończyć. Pomijając inne kwestie, które przemawiają za cięciem. Moja ciąża powinna się skończyć najpóźniej w 40 tygodniu bez względu na to, czy będą skurcze czy nie.
Wszystko zależy od tego czy i jakie są wskazania do cesarski.

Pierwsza cesarke miałam 17 dni po terminie. Bez skurczy. Nie sądzę, by pobyt syna w zielonych wodach wyszedl mu na dobe... Wręcz przeciwnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do donoszonej ciąży to mój gineklog mówił, że to po skończonym 37 t.c. Od tego też czasu mogłam być bardziej aktywna.
Właśnie wróciłam z 1,5 godzinnego spaceru. Oprócz Twardnienia brzucha nic się nie dzieje. Zabieram się za okna :)
A ty Dwupak siedź i nie ruszaj się, goście na pewno nie będą patrzyli na podłogę! ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia, czyli ja za tydzien tez bede mogla juz wstac?:):):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata - wiadomo najlepiej porozmawiać ze swoim lekarzem, ale sądzę że tak :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skomplikowane to z tymi tygodniami :) Ja jestem cały czas tak samo aktywna i nie mam zamiaru zwiększać obrotów, zresztą już chyba się nie da robić więcej z takim wielkim brzuchem :P Ale Agata88 - jak masz leżeć to czekaj na zielone światło od Twojego lekarza! Bo tygodnie tygodniami a to czy nasze maluchy są gotowe to inna sprawa.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z racji powoli kończącego się remontu jestem zdecydowanie bardziej aktywna. ;) Jutro w końcu będę mogła poprac i poprasowac ubrania itd dla córki. ;) Ale najpierw mycie okien ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję w takim razie!! I życzę powodzenia w ogarnianiu się ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, mi podobnie jak Tobie lekarz powiedzial juz ponad tydzien temu,ze Mlody jest gotowy, ze duzy, ze pieknie odducha itp. I ze jakby sie urodzil juz tydz temu to byloby na pewno dobrze. Ale wiadomo, lepiej by wczesniakiem nie byl. Jestesmy po sterydoterapii na plucka, wiec jestem dobrej mysli. Mysle,ze zdaze isc na spacer przed porodem;) jutro mam wizyte to wszystkiego sie dowiem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie nie powiedzieli wprost kiedy rozwiążą ciążę tylko ze będa obserwować tak powiedział prof prais a ordynatorka oddziału ze wyjdę z dzieckiem na ręku
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już też nie wiem dzisiaj po wizycie i tez gotowa do porodu szyjka skrócona miękka ma jakiś 1 cm i co ? Jeszcze nie mam wszytskiego gotowego a mała tak się kręci w brzuchu że jej tyłek czuję w przełyku zwarjuje i ciągle chce mi się pić masakrycznie jak na kacu jakimś
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, pewnie będą się starali rozwiązać ciążę w najlepszym momencie i dopóki wyniki będą w miarę przyzwoite będziesz musiała być w szpitalu pod stałą kontrolą.

U mnie córka zdaniem lekarza tez jest gotowa do wyjścia. Na ostatnim usg widać było nie tylko ruchy oddechowe ale i to z jakim zaangażowaniem ssała kciuk ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dobrze, że wasze dzieciaki już powoli gotowe do wyjścia. Chociaż wiadomo jak posiedzą do 38 t.c. to tym lepiej.
Ja jestem po ktg - mam się wstępnie nastawiac na jeszcze tydzień do porodu... Straszne jest to oczekiwanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jadę do wojewódzkiego..odeszły mi wody. Boje sie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak powodzenia!:) trzymamy kciuki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak- trzymam kciuki. Powodzenia.
Daj znac co i jak jak bedziesz mogla.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, też trzymam mocno kciuki !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak będzie dobrze, trzymamy kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - trzymamy kciuki!!!!! I czekamy na wieści :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak powodzenia. Życzę szybkiego porodu ale życzę Tobie też aby dzidziaa urodziła się chociarz minutę po 24. Swoją drogą chyba rzadko się zdarza żeby dzieci miały w ten sam dzień urodzinki lub jeden dzień różnicy😀 Mam nadzieję, że będzie po Twojej myśli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak powodzenia!!! I szybkiego porodu życzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - dasz radę, oby Ci poszło ekspresikiem tak jak mi:-)
Ja jeszcze jestem w szpitalu, pewnie się gdzieś miniemy na korytarzu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś po obchodzie spytałam się co mam zrobić bo lek mam tylko na 10 dni, w odpowiedzi usłyszała. Ze lek musze sobie sama zorganizować a potym nie sądzi ze tyle dni będę w szpitalu wiec w sumie nic niewiem ale jej odpowiednic się wiem czy na cos wskazuje bo chyba decyzja o rozwiązaniu należy do ordynatorki czy profesora, tak mi się wydaje
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, trzymam kciuki za lekki poród. :) powodzenia.

Agawera, jak ja leżałam na patologii w Wejherowie to decyzja o mojej ewentualnej cesarce należała do ordynatora.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agawera - może poproś męża aby poszedł do lekarza, który zazwyczaj wystawia Tobie receptę?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, trzymam kciuki za lekki poród.powodzenia

co to czopa to mi wypadał tak mi się wydaję, tak też stwierdził lekarz w poniedziałek i narazie cisza
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jest bardzo zawiłe bo jak jestem w szpitalu to szpital zapewnia mi leki a lekarz nie moż e wystawić recepty bo jestem pacjentka szpitala i kolo się zamyka
Na klinicznej szpital praktycznie nie ma lekó w ma problem nawet z żelazem dlatego żelaza juz nie biorę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przenieśli mnie na patologie bo akcja stanęła w miejscu a była kolejka do porodów. Jak nic się samo nie rozwinie to dopiero o 5.45 mi podadzą pompkę z oksytocyna. Męża odesłał do domu. Boje się ze nie zdąży przyjechać jakby coś się działo bo ma 30 minut drogi jak nie ma korków. Ogółem dół i ryczec mi się chce....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak nie przejmuj się, już niedługo będziesz miała małą istotkę na brzuchu, wszystko na pewno pójdzie dobrze. A mąż niech dojedzie odpowiednio wcześniej i najwyżej poczeka, a jak nie to wstrzymaj ich tam z tą oksytocyną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - trzymaj się, pomyśl, ze przynajmniej jesteś pod dobrą opieką!! Glowa do góry, będzie dobrze :)
No i nie wiem w koncu, czy życzyć ci spokojnej nocy, czy może szybkiego porodu. Więcej optymizmu w każdym razem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak spokojnie, najważniejsze że jesteś pod dobrą opieka. Tylko spokój Cię uratuje :-)
A tak w ogóle ile czasu po odejściu wód można zwlekać z porodem ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak trzymam kciuki i życzę szybkiego'plum' Będzie dobrze Już niedługo będziecie w komplecie.

Tak czas szybko leci ze ani się obejrzałam a mój Maluszek kończy dziś miesiąc:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dziękuję wam za słowa wsparcia. Po północy wzięli mnie sportem na porodowke I tak oto o 2.40 urodził Się Tomek,
Waga 3390 i 56 dl. Juz jestem.na poporodowej. Musze się zdrzemnac. PS było ciężko ale cudownie jest mieć już synka w ramionach. Buziaki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - gratulacje!!!! I jednak udało się z inną datą :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratulacje. :)

Justyna, po odejściu wód na tym etapie ciąży 48-72 h (są dwa podejścia, nie wiem dlaczego) jeśli nic się nie dziej, żądnych skurczy itd. No i dostaje się antybiotyk, żeby nie wdalo się zakażenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak- Gratuluje;)
Zdrowka dla Waszej Dwojki;)
Super, ze wszystko jest dobrze. Jak tam obsluga i warunki w Wojewodzkim??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratuluję! :D

Szminka, a mi się wydawało że w ciągu 24h od odejścia wód musi urodzić się dziecko i w. Wejherowie przy pierwszym porodzie jedna położna też mi tak mówiła
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratulacje!!! Duzo sił dla ciebie! No i masz dzień różnicy między urodzinami dzieciaków :)
Bardzo chciałabym byc już na twoim miejscu... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie w Wejherowie trzymano ponad 72 h... Lekarze twierdzili, że jeszcze nic nie muszą robić. Mój gin gdy po porodzie mu o tym powiedziałam był w szoku, bo według niego 72 h to maks Ile można czekać. A mój obecny ginekolog mówi, że 48 godzin to maks czas zwłoki, ale mało kto czeka dłużej niż dobę. Generalnie, jak wszystko w szpitalach zależy na kogo się trafi. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratki dla was, super ze wszystko poszło dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera - nie pozostaje nic innego jak życzyć Tobie abyś jak najszybciej wyszła ze szpitala i żeby z Zosią wszystko było ok!! 3mam za to mocno kciuki.

A co do odejścia wód to rozumiem, ze one nie chlusną i nie wylecą od razu całe więc jakiś czas jest, ale 72h? Makabra. A jeszcze wszystko przed nami :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, serdeczne gratulacje ! Jest nas coraz więcej :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, u większości kobiet jest tak, że po odejściu wód w krótkim czasie zaczynają się skurcze, postępuje rozwarcia itd. A u części są najpierw skurcze potem niejako w trakcie porodu odchodza wody.

Problem mają te, u wórych wody odejdą albo zaczną się sączyc a nie dzieje się nic. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka, na pewno zależy na kogo się trafi, ale też może trochę od tego ile ich odejdzie - mi wpłynęło ich całkiem sporo, bo wielka kałuza w gabinecie, kolejna na sali gdzie leżałam i kazali mi się położyć to jeszcze zalałam całe łóżko mimo podkładów i potem dalej się po malu sączyły... Ostatecznie urodziłam po jakiś 13h bo 6, czy 7h czekałam na skurcze i według neurologa dziecięcego te 13h to bardzo długo...
Z kolei czytałam historie kobiet, którym wody zaczęły odchodzić w niewielkich ilościach przed 30tc. i W wielu szpitalach zalecają wtedy leżenie plackiem ciągle monitorowanie stanu wód i jeśli są ok,to ciążę można tak przeciągnąć nawet kilka tygodni i dzieci rodzą się w dobrym stanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratuluję!!

No to widzę, że są rozbieżności z tym czasem od odejścia wód. Mam nadzieję, że na własnej skórze się nie dowiem ile czasu czekają..

Wczoraj byłam na wizycie i na ktg, skurcze regularne co ok. 10 minut na zapisie, szyjka miękka, lekko rozwarta. Lekarz powiedział, że będzie się działo... no i się dzieje, skurcze miałam przez całą noc co tych 10 minut i nic, wzięłam wieczorem 2 nospy nie pomogło. Rano znów wzięłam 2 nospy i z tensem na plecach udało mi się zasnąć na kilka godzin. Teraz znów skurcze czuję z tym, że nie nasilają się.. Z dzieckiem wczoraj wszystko dobrze było więc chyba będę czekać na dalszy rozwój akcji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak gratuluję!!!! Dla mnie jest to naprawdę niesamowite, że udało się urodzić z jednodniowe różnicą. Trzymałam mocno kciuki! Wszystkiego dobrego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meldunek się ze szpitala zdaniem ordynatorki szykujemy się w przyszłym tygodniu do zakończenia porodu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka ja wiem, ale dla mnie przerażające jest czekanie tyle czasu z jakimkolwiek działaniem...

Agawera - a Twoja córcia ile teraz wg USG waży? Dobrze, że są jakieś decyzje! 3majcie się :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie,
u nas od samego rana zamieszanie i nerwy - robiliśmy wczoraj Antkowi morfologie i badanie bilirubiny i dziś dostaliśmy tel od pediatry że wyniki kiepskie. Bardzo mało leukocytów i neutrofili, bilirubina za wysoka- nasza pani doktor podzwoniła po akademii med do specy od hematologii i mamy zrobic badania jeszcze za tydzien i obserwowac- jakby cos się działo to uderzamy tam na oddział :(

powiem Wam że mamy super pediatrę bo sama wszystko załatwiła i jeszcze dzwoniła do mnie za każdym razem jak coś ustaliła, poumawiała wizyty wystawiła skierowania bez nasze obecności. Polecam dr Jungowską wspaniały człowiek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wg usg we wtorek ok 1900g. To był 35w6t
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi po 12 godzinach od odejścia wód wywoływali poród, bo było ich już mało, ale pamiętam jak lekarz mówił, że jeśli ilość będzie taka w miarę to położą mnie na patologii. Wody płodowe chyba się jakoś odnawiają, jeśli łożysko pracuje dobrze.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nuska- o matko! mam nadzieję, że szpital nie będzie konieczny, może to tylko błąd laboratorium?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak! WIELKIE gratulacje :-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja już też po 27.05 o 6:40 urodziłam Julke, wczoraj wyszłyśmy do domku mała zdrowa, poród ekspresowy . Później się odezwe bo właśnie mała się obudziła .:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ja również dołączyłam do grona rozpakowanych. Dziś rano urodziłam córeczkę, jesteśmy na Zaspie. Niestety nie miałam łatwego i szybkiego porodu.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak,Justyna , Yasmine gratulacje :) czekamy na więcej wiadomości :)

Justyna jesteś zadowolona z zaspy ??

Agawera malutka ta twoja dzidzia :) ja też leżałam tydzień temu na klinicznej z piątku na sobotę ale wypuścili mnie do domu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justyna, Yasmine gratulacje :) jest już coraz wiecej maluszków super :)

u nas dziś kryzys, nosimy się w chuscie bo młody nieodkładalny :/ może to pierwszy skok rozwojowy???? ok 5 tyg, ehh nie wiem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również gratuluję wszystkim rozpakownaym mamusiom :)
Justyna - jak wygląda sytuacja na Zaspie? Przyjmują bez problemu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy jestem zadowolona z Zaspy..ciężko powiedzieć, jak poród jest szybki i bez komplikacji to wszędzie będzie się zadowolonym. Ja trafiłam na starsza położna, niezbyt miła. Cały czas byłam pod ktg, z tym ze mogłam robić co chce na łóżku, z piłki tez sporo korzystałam. Nikogo nie było z nami przez cały czas. Od czasu do czasu zagladali tylko. Pierwsza faza poszła szybko, na druga miałam za słabe skurcze i dostałam oksytocyne przez co faza ta trwała ponad 2 godziny.
Z przyjęciem na porodowke nie bylo problemu wczoraj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Dziewczyny! :)
no to na dniach można się spodziewać wysypu porodów bo pełnia się zbliża....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Dziewczyny! :) fajnie,ze juz jestescie z Maluszkami...

Mi pan dr po ostatniej wizycie pozwolil zaczac zyc, bo jak mialam urodzic wczesniej, to bym urodzila,a tymczasem zaprzeczam wszystkim jego teoriom.:) powiedzial,ze zaden lekarz nie dalby mi szansy donosic ciazy z taka szyjka,itp do czasu w ktorym jestem;) wiec poszlam wczoraj na spacer...po 2,5 miesiaca na25 min...i ledwo zyje. Masakra.

Mam jeszcze do Was pytanie odnosnie Waszych łożysk, ktore stopnie macie? Bo ja od 2 tyg mam III stopien:( lekarz twierdzi,ze to nic, bo przeplywy sa ok... mam nadzieje,ze nagle nie nastapi jakas jego niewydolnosc czy cos, bo teraz mam wizyte dopiero 9 czerwca, a tak mialam co tydzien...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje łożysko 2/3 sprawdzane we wtorek
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje rozpakowanym zazdroszcze przed nami tyle jeszcze nie wiadomych. Fakt pełnia 2 czerwca.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nuska83 - trzymamy kciuki za Antka!! Mam nadzieję, że to tylko fałszywy alarm i przy kontroli będzie już wszystko w porządku :)

Agawera - malutka Twoja Zosia, ale myślę że jesteście pod dobrą opieką i to teraz najważniejsze!

Yasmine87 - gratulacje!! Gdzie rodziłaś?

Justyna90 - również gratulacje!!! Najważniejsze, że już jesteście po i mam nadzieje, że dobrze się czujecie :)

Agata88 - na szczęście pogoda sprzyja spacerkom więc powoli powoli i forma wróci (oczywiście na ile to możliwe na takim etapie ciąży). Ja nie spytałam jakiej dojrzałości mam łożysko, ale pan doktor określił je na wizycie w tym tygodniu jako "młode i w bardzo dobrej kondycji"... Też mam wizytę 9 czerwca...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W przyszłym tygodniu prawdopodobnie rozwiążą ciążę przez indukcje ciekawa jestem w jaki sposób i jak długo będzie w inkubatorze
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera - wywołają za pewne oksytocyną... A ile w inkubatorze będzie musiała być to jedna wielka niewiadoma :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja rodziłam w wejherowie i jestem zadowolona w 100% po raz 2 bo pierwszy poród też w wejherowie mialam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy orientujecie się, czy ciężko dostać pok. jednoosobowy w wojewódzkim?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co wiem wszystko zależy od szczęścia - nigdy nie wiesz kiedy pojawi się ktoś chętny na ten pokój...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie zaczęły się skurcze, kąpiel nie pomogła. Jadę do szpitala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymam kciuki Justicia będzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, mam do Ciebie pytanie, bo nie jestem w stanie przesledzic calego watku? Lezysz na patologii na klinicznej? Z powodu cholestazy? Dawno temu tam trafilas...? Ja rodzilam 2,5 roku temu synka - tez cholestaza i tez indukowany porod (porazka!!!) I znowu mam cholestaze i wciaz odwlekam polozenie sie do szpitala. W pierwszej ciazy spedzilam lacznie 5 tygodni w szpitalu, natomiast lezalam na Zaspie, skąd w 40 tc mnie wypisali. Dzien pozniej pojechalam na Kliniczna i tam juz nie czekali z indukowaniem - na szczescie, bo moglo skonczyc sie zle...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam cholestazy tylko hipotrofie płodu, ale 2 dziewczyny w pokoju mają, wszystko zależy jakie masz wyniki i jak będziesz reagować na płukania z glukozy z witamina C. Ja na twoim miejscu nie ryzykowala bym bo to może zagrażać dziecku
Szpitale nie są cudowne no ale dla mnie ważniejsze by było dziecko. z tego co wiem x cholestazy nie czeka się tak długo do rozwiązania ok 38tc
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia85 - trzymamy kciuki!!! :) I czekamy na wieści.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agawera, wiem... przerabialam to juz... tak czy inaczej czlowiek sie stresuje. A powiedz mi - na dzien dzisiejszy sa miejsca na patologii? Te dziewczyny z ktorymi lezysz to ktory tydzien ciazy? Ja mialam marzenie, zeby chociaz drugi porod zaczal sie naturalnie. A ta indukcja to nic przyjemnego... Wiem tez, ze na Klinicznej dlugo czekac nie beda z rozwiazaniem ciazy. I to mnie jakos uspokaja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to melduje, że o 22:55 przyszla na swiat moja Zosia.
3130 wagi i 54 cm, 10 punktów.
Rodziłam na Zaspie, poród przebiegał sprawnie, z tym, że mała byla dosyć wysoko i mimo pelnego rozwarcia meczylam się zanim nastąpiło właściwie parcie.
Mam troche naciete krocze, troche peklam i niestety lozysko nie wyszlo w calosci i mialam lyzeczkowanie. Stracilam sporo krwi, więc teraz tylko lezenie. Ale widok malutkiej wynagradza wszystko :)
Opieka na Zaspie rewelacyjna, polozna caly czas informowala mnie o postepie, naprawdę polecam opieke na porodowce!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny. Gratki dla rozpakowanych i cierpliwości dla wciąż 2w1.
Do mam co mają maluszki w podobnym wieku co mój a więc ok 5 tyg
Czy wasze dzieci robią kupki codziennie? Mój nie zrobił od piątku wieczór czyli idzie już 3 doba jak brak wyproznienia i trochę się martwię. Dodam że karmię piersią choć zdaża się ze dodaje mu 30-60ml sztucznego gdy nie dojada. To tak wychodzi raz dwa razy na dobę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia braci dla Ciebie i Zosi.Odpoczywajcie dziewczyny.
Mariolka mój robi kupkę raz dziennie, a pierwszy synek to po każdym karmieniu robił. Jak twój maluszek nie cierpi z powodu braku kupki to może taką jego urodą i będzie się wyproznial co kilka dni.

My w środę idziemy na kolejne badania krwi i mam nadzieję że będzie ok. Zmagamy się teraz z wysypka na buzi, pediatra twierdzi że to pokarmowa mnie jednak wydaje się że to niekoniecznie to.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedna jest od czwartku tamtego ponad tydzień 37tc a 2 kilka dni jest dokładnie nie pamiętam 31tc
Na razie tylko 1 mówią o rozwiązaniu, w naszym odczuciu wcale nie robią tego szybko więc nie wiem jak to byli w twoim przypadku każdy inny
Miejscem jest tak ze teraz jest za chwile,nie ma, jedna sala zabrania są tam 4 maluszki, ale jak masz kiepskie wyniki to mogą się nawet na obserwacyjny dać a jak będzie miejscowości to przerzuca na patologie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia85 - gratulacje!!!!! Szybkiego powrotu do domu Wam życzę :) I dużo zdrowia!

Zebrałam się w sobie i uaktualniłam listę. Jak gdzieś się pomyliłam to proszę o poprawienie :)

Maj:
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Suss_martynka- 07.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015

Czerwiec:
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Aagus - 20.06.2015, córka
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015, Zosia
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015
gosik534 - 27.06.2015, Olcia

Rozpakowane:
Nuska83 - 26.04, Szpital Zaspa, Antoś, 56 cm i 3750 wagi, SN (04.05.)
Efik - 27.04, Szpital Wojewódzki, Wojtuś, SN (08.05.)
mariolka - 28.04, Szpital Zaspa, synek (03.05.)
Fotolama - 2.05, szpital Wojewodzki, córka 60 cm 3,76 kg, CC (01.05.)
anja.d - 03.05, Szpital Zaspa, Julia, 54cm i 3560g, CC (04.05.)
xynka - 04.05, Szpital Wejherowo, synek (20.05.)
Ema - 15.05, córka, 55 cm i 3080 wagi (23.05)
Madzik85 - 18.05. Szpital Wejherowo, Gabrysia i 3700g, SN (10.05.)
jabuszko66 - 25.05. Szpital Zaspa, Kacper, SN
Mamaleone - 25.05. Szpital Wojewódzki, córeczka
Yasmine87 - 27.05. Szpital Wejherowo, Julia, SN (22.05.)
Dwupak - 29.05. Szpital Wojewódzki, Tomek, 56 cm i 3390g, SN (01.06.)
Justyna90 - 30.05. Szpital Zaspa, córeczka, SN (04.06.)
Justicia85 - 31.05. Szpital Zaspa, Zosia, 54cm i 3130g, SN (30.05.)

No i jutro pełnia? ;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pełnia i cisza??
Dziewczyny które urodziły werandowałyscie dzieci przed spacerem jak tak to ile ?? i jak ubieracie na spacerki teraz bo mam dylemat jak mala ubrac bo dzis ladnie i myslalam o spacerku choc za duzo malej nie werandowalam ...ale nie wiem czy w taka pogode to ma sens czy bardziej zima sie weranduje??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi się wydaje że zimą bardziej werandowanie. Myśmy wyszli na pierwszy spacer w czwartek czyli mały miał 4 dni. Bo od wczoraj mały musi zemną jeździć po córę do przedszkola więc szybko zaczeliśmy się wietrzyć:)
Cisza bo może wszystkie po terminie i w terminie na porodówkę pojechały hi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki jabuszko no to my dzis też ruszamy na spacer dzis mala ma już 6 dni więc poczekam az sie obudzi, zje i idziemy a jak ubierasz w taką pogode masz jakis cienki kombinezonik czy tylko ubranka jakis cieply dresik i przykrycie kocykiem wystarczy??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, my się nie werandowalismy poszliśmy na krociotki spacer jak Antek miał 6 dni. U nas spacery teraz tylko w chuscie bo młody ulewa strasznie i ma kolki i tylko w poYcji pionowej jest spokojny, ciężko go nawet spać położyć w łóżeczku. Wczoraj odstawilismy bobotic żeby sprawdzić czy on coś w ogóle działa i była masakra po południu takze od dzisiaj znowu podajemy i jest lepiej.My na dwór tylko w spiochach bo młody chusta zawiniety kilka razy więc i tak mu ciepło i jeszcze ode mnie. Wczoraj roblilam zakupy z moim chuaciakiem i jakas starsza pani mnie zbesztala że psuje dziecku kręgosłup... Ehh nie chcialo mi się z nią dyskutować :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam się na porodowke nie wybieram jeszcze ;) Jutro mam wizytę u gin i mam nadzieję, że będziemy już wiedzieć co i jak. Oby... ;)

Moim zdaniem werandowanie latem to jakiś mit. Chyba nikt nie ma pozamykanych okien 24/7 ;) My będziemy pewnie wychodzić na spacery gdy mała skończy tydzień a wcześniej będziemy korzystać z balkonu ;)

Syn urodził się w listopadzie i werandowalismy się chyba 3-4 dni. Pierwszy spacer gdy miał około 1,5 tyg. No ale wtedy temperatury były ujemne, więc kompletnie inna bajka. A i ja po cesarce nie mogłam od razu biegać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W szkole rodzenia mowili, że werandowanie w tym okresie, w ktorym my rodzimy niepotrzebne jest.
U mnie cotaz lepiej, szwy troche ciagna ale juz bez przeciwbolowych jade :) No i wyniki krwi u mnie troche slabe, ale wlaczymy z tym.
Mala pieknie ssie, pokarmu mam duzo, tylko problem z jej wybudzaniem - dzisiaj rano prawie godzine probowalam i w koncu polozna ja wykapala, to obudzila się na calego. A tak caly czas najchetniej spalaby. Macie może jakies sprawdzone sposoby jak wybudzac dziecko na karmienie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No my już po spacerku a teraz mała śpi w wózku na tarasie. jest cieplutko ladnie więc rzeczywiście nie ma co werandować:) może przez świerze powietrze zacznie dluzej spac bo narazie wstaje co 2h na jedzonko i robi długie przerwy między spaniem, potrafi nie spac nawet 3 h ciągiem....leży i patrzy czasem troszke marudzi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny wielkie gratulacje:):) ale macie już dobrze:)

ja jestem w 37 tyg. więc jeszcze trochę:)

dziewczyny rodzące na Zaspie: czy mogłyście rodzić w innej pozycji niż na leżąco na plecach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w kwestii wybudzania na karmienie nie pomogę, bo nie musiałam syna wybudzac. Przez pierwsze tygodnie karmiłam na żądanie średnio co 3-4 godziny i mały sam się budził a w nocy z kolei budził się tylko raz i nie chciał jeść częściej w nocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka - mi położna kazała karmić w ciagu dnia co 2 godz i w nocy co 3 godz za kazdym razem po 30 mon z kazdej piersi. Teraz małą udalo mi się dobudzic przemywajac oczka solą, ale possala lacznie z obu piersi 45 min. Potem sen i na nic moje starania. Moze tyle jej po prostu starcza pokarmu naraz?

Blanka ja rodzilam w pozycji tradycyjnej, ale to troche przez to, ze musialam mała zepchnąć w dol i dociskalam podczas parcia oba kolana do brzucha. Wczesniej podczas skurczy mialam jedną nogę uniesiona - polozna sama mi zasugerowala taką pozycję i bylo ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A dlaczego tak Ci kazała? Twoja córka źle przybiera na wadze czy coś?

Z tego co pamiętam karmi się na żądanie co 3 godziny mniej więcej po ok. 20 minut raz z jednej raz z drugiej piersi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mi tez mowily na zadanie ale w dzien co 3 h noca co 4 h po 10 minut z kazdej piersi razem 20 minut, ja mam ten problem ze za szybko plynie mleko i mala sie szybko meczy i po 5 minutach zasypia i nie chce dalej jesc a jak odstawie to nie chce na nowo jesc nawet buzki nie otwiera, no i wstaje co 2 h w nocy a w dzien różnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem, dlaczego tak powiedziala. Mała byla rano wazona i spadek maly ma, ale dowiedzialam sie, ze w normie. Po poludniu sama wybud z ila sie na karmienie i lacznie udalo sie possac 45 min z obu piersi, wiec nie martwie sie tak bardzo.
Najważniejsze ze jest pokarm i mala jak juz ssie, to super sobuw radzi.
Yasmine - też jakoś intuicja mi podpowiqda, że w nocy co 4 gpdz bedzie ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy wasze dzieciakinw brzuszkach tez są tak mega aktywne ja juz nie wyrabiam boje się że tak się kręci ze jeszcze obwinie pępowina
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Dziewczyny :)
Wpadłam tu przypadkowo, ale jestem 4 dni po terminie i szukam informacji o szpitalach.
Wiecie może czy na klinicznej jest pełne obłożenie - na patologii i porodówce? Chciałabym dostać się na obserwację, najlepiej już do ewentualnego wywołania lub na porodówkę, ale niestety odsyłają. Może spróbować w długi weekend? Bo córa nie rośnie od 2 tygodni i ma dwie pętle wokół szyjki...
A jak obecne warunki na Zaspie? Dalej trwa remont i porodówka jest gdzieś indziej?

Pozdrawiam wszystkie w dwupaku i te już rozładowane :) Zdrówka dla Was i dzieciaczków!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marynarka - na Zaspie sporo kobiet, nie wiem, czy maja coś wolnego. Dzisiaj wlasnie 3 cesarki.
Remont trwa nadal i porodowka jest na patologii, ale według mnie są tam nawet lepsze warunki, bi kazda rodzaca ma osobny pokój.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patrycjamir, moja mała była bardzo ruchliwa, zastanawiałam się o co chodzi...Jak odstawiłam zupełnie zieloną herbatę (potrafiła szaleć po jednej filiżance), to przestała ...Czasami juz taki temperament, a czasami różne "pobudzacze" działają, trochę ich jest jak się okazuje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj kiepsko. strasznie mam kłócia w szyjce przeszlam 300 metrów. W poprzedniej ciąży miałam taki 10 dnie przed porodem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja malego ubieram jedna warstwe wiecej jak siebie. I to zazwyczaj jest bodziak koszulka spodnie skarpetki i korteczka. Jednak kupilam nowy wozek dla malego ciesze sie jak gwizdek ;) bedzie po weekendzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko jak maly to zrobil nie wiem oderwal mu sie kikut od pepowiny a to dopiero 9doba nie wyglada na zagojony i pojawila sie odrobinka krwi.... Malutko nie wiemco z nim teraz pediatra na urlopie lpolozna tez....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jabłuszko u nas też odpadł po tyg i tak samo było trochę krwi, przemywalismy octaniseptem i po kilku dniach było ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki nuska pocieszylas mnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja sie pochwałę - wychodziny dzisiaj z Zosia do domu.
Mala przybrala na wadze, ma zoltaczke, ale bardzo delikatna.
No i w nocy podalam jej smoczka - zaczela ssac wlasne piastki... Czy smoczek tak szybko mie zaburzy nam karmienia piersią? W ciagu dnia udalo sie do tej pory na szczęście bez.
Samo karmienie powoli sie stabilizuje.
A co do pepka - psikacie octeniseptem bezpośrednio na pepek, czy na wacik i wtedy przemywac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, witam się- my już w domku od poniedziałku, przetrzymali nas jedną dobę więcej bo mały za dużo stracił na wadze i czekaliśmy dodatkowo na wyniki czy mały paciorkowca ode mnie nie złapał. Ale już wszystko ok i cieszymy się sobą w domu :)



Co do wybudzania na karmienie mam ten sam problem. Dziś mały spał od 22.30 do 6.20!!!!! o 4 podjęłam próbę karmienia, bo cyce już tak pełne, że nie szło wytrzymać, ale nic z tego, nawet rozbieranie do zera nie pomogło i dopiero po 6 sam zaczął sięwiercić więc pomogłam mu się obudzić i nakarmilam. Dziś była położna i mnie z****ała, że muszę co 3 godziny go budzić. Ale właśnie jak to zrobić ?



Poród był szybki, oksytocyna zaczęła "boleśnie" działać około 1 w nocy, a urodziłam o 2.40, więc nie ma tragedii, nie nacinali mnie, mam tylko 2 szwy wewnątrz na macicy rozpuszczalne. Ogółem sama się dziwię że tak dobrze się czuję :)



POZDRAWIAM I GRATULUJĘ ROZPAKOWANYM MAMUŚKOM!!:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo sie ciesze, że u Was wszystko dobrze!!! :) I zazdroszczę, ze już jesteście po... Mnie złapał kryzys i dół :(

Nuska83 - jak Wasze badania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Robiliśmy dziś morfologie i czekamy na wyniki i jeszcze dziś kontrola u pediatry z wynikami.mały ma też uczulenie na buzce na mój pokarm wyeliminowałam już sporo rzeczy z diety ale chyba zrezygnuje jeszcze z macznych produktów i zobaczymy jaki skutek będzie, nie chciałabym przechodzic na mm.No i ciągle ulewa... Raz mocniej a raz słabiej.. męczy go to bardzo.
Dziewczyny jak maluszki przybierają na wadze to ja bym nie wybudzala
Mój je ok 20 wieczorem a potem ok 2 w nocy i ok 5.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - to widzę, że mqmy ten sam problem. A twój mały też tylko na piersi?
Mi położna doradzila aby polaskotac w stopkę i dziecko na pewno się zbudzi - możesz sama spróbować, ale u mnie nie działa... ;) raz pomogło przemywanie oczek solą fizjologiczna, ale nie twierdzę, że to metoda, która należy stosować. Ja mam największy problem z wybudzaniem małej po nocnym śnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie wybudzam chociaż mi kazali, a mały przybiera aż za dobrze :)

Moim chłopakom też kikuty poodpadaly po tygodniu a potem psikalam octeniseptem- bezpośrednio i wycieralam do sucha patyczkami do uszu dla niemowląt :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny tak Was poczytaj, mam 3 letnia córkę i termin porodu na początek lipca z synkiem.
Też miałam problem z nocnym karmieniem, po około tygodniu Córcia przesypiała całą noc i też się martwiam. Wówczas położna i pediatra powiedziały, że jeżeli dziecko je w dzień, przybiera na wadze i rośnie to nie ma potrzeby wybudzać ją w nocy.
Także jeżeli Wasze maluszki rosną to chyba nie macie powodów do zmartwień.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj miałam wizytę u lekarza. Córcia waży około 3600-3700. No i juz wiemy, że jeśli nic nie zacznie się samo wcześniej to pod koniec przyszłego tygodnia mała będzie juz z nami. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja zglaszam sie do rozpakowanych:
Syn Oliwierek 3.06.2015
3,410 52 cm godz 15.10. ( CC) Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basiu gratulujemy
U nas morfologia się poprawiła, bilirubina spada, próby watrobowe ok więc oddzial hematologii nam nie grozi.musimy kontrolnie jeszcze powtórzyć badania krwi za tydzień.
Dobrego dnia kochane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basiu - gratulacje!!!

Nuska - bardzo się cieszę :-) :-)

Szminka - no to super wiadomości. Ja samą
zostanę na placu boju ze tak powiem :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, spokojnie;) jeszcze kilka nas zostalo... ja sie niecierpliwie juz, bo lekarz mnie nastawil na wczesniaka...Oczywiscie BARDZO sie ciesze,ze donosilam ciaze i juz jest bezpiecznie:) ale teraz ta niewiadoma...damy rade:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justicia- właśnie ostatnio pisałaś o przemywaniu solą fizjologiczną buźki, dzisiaj zastosowałam i mały się wybudził, chociaż nie tyle po oczkach, ale jak zaczęłam mu szyjke przecierać to się rozbudził. Łaskotanie wypróbuję dzisiaj.

Szczerze to też bym nie wybudzała gdyby nie to, że cyce pełne i nie idzie spać nawet bo bolą.

BASIA-GRATULACJE!!!!! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak, a nie możesz odciągnąć pokarmu? Ja tak robiłam na początku i wtedy mogłam w miarę spokojnie zacząć wychodzić bez dziecka ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A laktacji nie powinno dostosować się do dziecka? Tzn w sensie, że jak Dwupak bedzie odciągał to będzie się więcej mleka produkowało, a tak jest szansa że to się unormuje i dopasuje do potrzeb Tomka?
Ja już też zacznam się niecierpliwić, bo spanie od 9 miesięcy po 2-4h w nocy jest koszmarem i zupełnie psychicznie siadłam.... No ale cóż, muszę się uzbroić w cierpliwość i czekać aż maluch zdecyduje opuścić swój apartament.
Agata88 - super, że się udało! To teraz mycie okien i te sprawy? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szminka, ostatnio próbowałam odciągnąć pokarm, ale mam jeszcze zbyt obolałe brodawki. Poza tym chyba muszę zainwestować w elektryczny laktator, bo tym ręcznym to się zajechać można.

Amelia, jestem tego samego zdania, ale odciągnięcie pokarmu raz na jakiś czas raczej nie spowoduje nadprodukcji mleka ;) a czasem taka rezerwa może się przydać. Ja planuję kupić woreczki do mrożenia pokarmu i kilka sztuk zamrozi na wszelki wypadek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe jak to bedzie z tym karmieniem... juz niedlugo reszta bedzie mogla sie powymieniac doswiadczeniami;)
Amelua- sprzatam,piore, prasuje, nadrabiam dwumiesieczne zaleglosci;) ale plecy nieprzyzwyczajone i bola...coraz gorzej spie w nocy, dlatego strasznie Tobie wspolczuje tych 2-4 h tylko od tak dawna.. masakra! Ale jeszcze chwila i moze synek da pospac;)
my dzis grilla robimy, od rana w kuchni. Moze tak jak Dwupak,przy imprezie cos sie rozwinie;) poza tym jakus taki dziwny dzis humor...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja mała spała dzisiaj 3:40 godz i potem pobudka, karmienie, przewijanie i kolejny sen 3:50. Wstałam o 7:20 wyspana jak nigdy :)
Zobaczymy niedługo jak przybiera ale jak będzie ok, to też nie widzę sensu wybudzania na siłę.

Gratuluję kolejnej mamusi!!!
Nuska - super, że wyniki lepsze!!!

No i zaczął mi się nawał pokarmu - mała z jednej piersi nie chciała w ogóle ciągnąć, na szczęście laktator potem poszedł w ruch i zamrozilam 60 ml- tonchyba sporo, co?
Dwupak - czytałam, że właśnie przy nadmiarze należy ściągać, inaczej możesz dostać zapalenia piersi. Z tym że ściągaj do uczucia ulgi, aż piersi będą miękkie, bo jak ściągniesz do końca to wtedy właśnie pobudza się jeszcze bardziej laktacje. Dodatkowo polecam na brodawki mustele - ja smarowalam od piczatku, mimo że nie bardzo wiedziałam po co tylko koleżanka tak doradzala. Teraz mam leciutko popękane, a ból tylko na początku jak mała się przyssie, a potem już ok. Musteli nie musisz też zmywac przed karmieniem.

Zamierzamy udać się dzisiaj z małą na krociutki spacerek - myślicie, że to dobry pomysł? Jak ubrać mała?

I kolejne pytanie mam - gdzie wykonują usg bioderek? Będę musiała wkrótce ogarnąć te wszystkie medyczne sprawy.

No i wątek robi się trochę długi - ktoś jest na bieżąco żeby zaktualizować :)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justicia- u mnie będzie w poniedziałek położna na ważenie małego więc jeśli będzie mi przybierał to też przestanę wybudzać. Przy czym narazie raczej muszę, bo mały ma lekką żółtaczkę i położna coś tam mówiła, że karmienie ma na nią wpływ więc do końca tyogdnia na pewno.

Mi mały też nie chce ciągnąć z prawej piersi, ale to dlatego, że mi się chowa sutek i on ma problem z utrzymaniem go w ustach, więc używam na tę pierś do karmienia nakładki sylikonowej i ładnie zjada jak ja to mówię całego cycka :)
A jaki masz laktator ?? 60 ml to ładna porcja. Jedna dziewczyna, która leżała ze mną na sali karmiła mm i dostawała od położnych na jedną porcję 20 ml pokarmu. Tylko ile takie mrożone mleczko może leżeć w zamrażarce?

USG bioderek wykonuje na pewno dr.Trębacz albo Trembacz :) (nie pamietam ) w Pruszczu Gdańskim, ale wiem też że przyjmuje gdzieś w Gdańsku, myślę, że w necie będzie info. Bardzo fajny i konkretny specjalista :)

mój starszak dzisiaj gorączkował w nocy, od rana jest już spokój i nawet katar trochę mniejszy, zastanawiam się czy wyjśc z nimi na dwór chociaż na pół godziny, tak mi go szkoda, tym bardziej, że wokół bloku dzieciaki od rana biegają, a on w oknie siedzi i marudzi :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny!
U mnie od wczoraj odchodzi czop... termin mam na 20.06, a w pon.lekarz powiedział nawet o 23.06... mam nadzieję, że Małej jeszcze na świat się nie spieszy... wolałabym poczekać do przyszłego tygodnia.
Amelia83- sama jeszcze nie zostałaś:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeśli chodzi o USG bioderek to wiem, że prywatnie robią w "zieleniaku" w gdańsku. A państwowo to już się można po powrocie do domu ze szpitala zapisać, że się wstrzelić w termin 4-6 tyg. od porodu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My zapisalismy się na usg bioderek na walowa na NFZ, i mamy 8 czerwca nie było problemu z terminami, dzwoniłam i umawialam jak Antek miał 2 tyg.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas zaczyna się dylemat czym zaszczepić? I czy już teraz czy jak poprawia się wyniki bo teoretycznie w następnym tyg powinniśmy szczepic. A wy czym będziecie szczepic? Raz mówią że są problemy z dostępnością 5 w 1 a raz ze z tą 6 w 1, sama nie wiem. Starszaka szczepilismy tymi z sanepidu i było ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do mrożenia pokarmu...w szkole rodzenia położna mówiła, żeby nie mrozić pokarmu przez pierwsze kilka tygodni po urodzeniu maluszka, bo pokarm ten ma zupełnie inny skład, niż ten po ok. 4-6 tygodniach, który jest już dopasowany do potrzeb dziecka...podobno nie ma sensu tez go zbyt długo przechowywać, bo właśnie skład zmienia się wraz z rozwojem i wzrostem dziecka...ale to tylko teoria, sama sprawdzę w praktyce już niebawem mam nadzieję;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dwupak - moja mała właśnie też z zoltaczka, ale dzisiaj ładnie się wybudza. Laktator mam ręczny aventu, na początku trochę bolała całą pierś, ale przetrzymalam i potem spora ulga.
Zamrozilam pokarm, ale Matylda maaz racje- też słyszałam, że skład mleka się zmienia. Po prostu mam pojemniki na mleko i wolałam teraz je zamrozić, a najwyżej za 2 tygodnie wyleje.
Aagus - wiesz z tymi przewidywaniami lekwrzy różnie bywa. Ja byłam w czwartek na ktg to usłyszałam, że jeszcze tydzień na pewno pochodzę, a tu poród 3 dni później. Uważaj na siebie w każdym razie!
Nuska - ja o szczepieniwch jeszcze nie myślęci nawet nie orientuje się za bardzo.

Dzięki dziewczyny za kontakty na usg!!!

Mnie dzisiaj strasznie szwy ciągną... A to chyba normalne co? Odliczam już do poniedziałku i ich zdjęcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też jeszcze sporo czasu zostało ;-) Co do przechowywania mleka to mam takie dane:
W temp.pokojowej - do czterech godz
w lodówce - 2-5dni
zamrażalnik w lodówce (-14°C) - 3-4 miesiące
zamrażarka (-18°C) - 6 miesięcy i więcej
Skład mleka oczywiście dostosowuje się do wieku dziecka, ale mleko z wcześniejszego etapu na pewno nie zaszkodzi dziecku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A! I jeszcze jedno. Co Wy wszystkie z tym myciem okien? Tu nie chodzi jedynie o to, że można przez zawroty głowy spaść z taboretu czy drabiny, ale długotrwałe trzymanie rąk w górze grozi odklejeniem się łożyska. I wtedy nieważne czy ciąża donoszona czy nie. Oczywiście 100 dziewczyn powie, że myło i nic się nie stało, ale zawsze się znajdzie ta 101... Ja nie będę tak ryzykować
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się trochę obawiałam mycia okien, bardziej chyba tego że jakieś zachwianie równowagi czy coś...więc tym razem sama ich nie myłam...ale podłogi po kolanach i inne powierzchnie płaskie szoruję;), spacery dłuższe również uskuteczniam, męża też zmolestowałam, ale mała póki co nie chce wyjść:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymanie rąk w górze - jak pytałam mojego lekarza o to, to powiedział że to raczej chodzi o długotrwałe trzymanie rąk - upinanie firanek czy malowanie sufitu i że mam normalnie żyć i normalnie funkcjonować i tak też staram się całą ciążę przejść ;) Zdarzało mi się myć okna, kafelki czy wysokie lustra, z większymi przerwami i na pewno dużo wolniej. A samo stwierdzenie "mycie okien na wywołanie porodu" to się chyba tak przyjęło jako stwierdzenie zwiększonej aktywności przed porodem spowodowane syndromem wicia gniazda itd :P
Sama nie planuję mycia okien ani też nie planuje specjalnie wypędzać małego z brzuszka, bo uważam (na razie przynajmniej póki jest przed terminem), że sam powinien wybrać czas na przyjście na świat wtedy kiedy będzie gotowy.

Ja przeraźliwie boję się jak to będzie z karmieniem, tym bardziej że mam bardzo duży biust (przy ogólnie dość wątłej sylwetce) i obawiam się czy takie wielkie piersi nie będą utrudnieniem :( ale cóż będzie co ma być.

A jeśli chodzi o usg bioderek to już kilka osób wspominało mi nazwisko Sieliwończyk. Przyjmuje gdzieś w Gdańsku Wrzeszczu bodajże, ale myślę że przyjmuje tylko prywatnie.

Aagus - a czop taki podbarwiony krwią?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, galaretowata wydzielina, czekoladowo-budyniowy kolor. Nie jest to na bank "świeża" krew. Chociaż może to jest "efekt" poniedziałkowego badania ginekologicznego, bo dość mocno mi sprawdzał wszystko... no nic... okaże się na dniach, ale nie powiem...stresik jest :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, jeśli mleko odciaga się tylko do momentu poczucia ulgi to nie wpłynie to negatywnie na laktacje. W takim odciaganiu chodzi raczej o to, by nie nabawić się np. zapalenia..

Co do mycia okien, to u mnie żaden lekarz tego nie zabranial. A podejrzewam, że wiedza co mówia... Poza tym nie mam żadnych zwrotów głowy w tej ciąży (w poprzedniej miałam i okien wtedy nie mylam), ręce w trakcie mycia okna trzymam w górze ile? Może pół minuty...
Dłużej chyba trzymam je w górze przy prostowaniu włosów albo szukaniu w szafie ubrań niż przy tym nieszczesnym myciu okien ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Założyłam nowy wątek http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=613328&c=1&k=160 :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Czy jechać z półrocznym dzieckiem na wakcje za granice? (27 odpowiedzi)

dziewczyny pomóżcie, mam dylemat. We wrześniu z narzeczonym mamy ślub, nasza córeczka będzie...

Co na okno do pokoju dziecięcego? (24 odpowiedzi)

Chcemy już powoli urządzać pokoik dla córeczki i zastanawiam się czy na okno najlepsze będą...

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (53 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...

do góry