Widok
Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (8)
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
nadal w Dwupaku
Dzianinka 1.05.2016
Mięta 05.05.2016
Mała mi 09-10.05.2016
Sylwa 11.05.2016 Nikodem, Wojewódzki
Aga_Kr 15.05.2016 Agata, Zaspa
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pegisu 17.5.2016
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Kmina 31.05.2016
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Marcelinka 17.06.2016
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
Pyska 24.06.2016
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2016-7-t669596,1,130.html
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
nadal w Dwupaku
Dzianinka 1.05.2016
Mięta 05.05.2016
Mała mi 09-10.05.2016
Sylwa 11.05.2016 Nikodem, Wojewódzki
Aga_Kr 15.05.2016 Agata, Zaspa
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pegisu 17.5.2016
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Kmina 31.05.2016
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
arnika 09.06.2016
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Marcelinka 17.06.2016
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
Pyska 24.06.2016
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2016-7-t669596,1,130.html
0
1
Pierwsza ;)
Ja juz sie wyspalam i co robic ja sie pytam? ;) dziecko w brzuchu kopie a ja ide cos zjesc bo zasnelam o 20 wczoraj i obudzilam sie o 3 :)
Mialam wczoraj cudowny dZien bo kolezanki zrobily mi mini babe shuwer i tyle emocji sie uwolnilo ze o 20 padlam
Moj maz skrecil przewijak i lozeczko w sypialni pytajac przy tym dlaczego tak sie spiesze :p
Przypomnialam mu ze jestem w 38 tyg ciazy a on zamarl :p chyba dotarlo do niego dopiero ze ja zaraz rodze ;) wy tez tak macie z mezami?
Ja juz sie wyspalam i co robic ja sie pytam? ;) dziecko w brzuchu kopie a ja ide cos zjesc bo zasnelam o 20 wczoraj i obudzilam sie o 3 :)
Mialam wczoraj cudowny dZien bo kolezanki zrobily mi mini babe shuwer i tyle emocji sie uwolnilo ze o 20 padlam
Moj maz skrecil przewijak i lozeczko w sypialni pytajac przy tym dlaczego tak sie spiesze :p
Przypomnialam mu ze jestem w 38 tyg ciazy a on zamarl :p chyba dotarlo do niego dopiero ze ja zaraz rodze ;) wy tez tak macie z mezami?
0
0
Te chłopy!
Dla nich zawsze za szybko...
Mój stoi z boku i się przygląda, nie komentuje... Przy każdym kolejnym dziecku - gra inna postawa. Może to i lepiej?
Ja tez juz od 5 się przekręcić na łóżku, te kregoslupy i duże brzuchy spać nie dają... A tu - cisza, nikt się rozpakować nie chce??
Mieta - coś ucichlas? Wymywasz te klatki schodowe, rodzisz czy spisz?? ;-)
Dziewczyny, fajna pogodę będą miały nasze Maluchy po narodzinach - ciepło, słonecznie...
Dobrego dnia!
Dla nich zawsze za szybko...
Mój stoi z boku i się przygląda, nie komentuje... Przy każdym kolejnym dziecku - gra inna postawa. Może to i lepiej?
Ja tez juz od 5 się przekręcić na łóżku, te kregoslupy i duże brzuchy spać nie dają... A tu - cisza, nikt się rozpakować nie chce??
Mieta - coś ucichlas? Wymywasz te klatki schodowe, rodzisz czy spisz?? ;-)
Dziewczyny, fajna pogodę będą miały nasze Maluchy po narodzinach - ciepło, słonecznie...
Dobrego dnia!
0
0
Moje dziecko dzis w domu zostalo.piekna pogoda a on katar i kaszel na maxa. Dzis do alergologa z nim ide i nie wiem nawet czy zrobia mu te testy przy tym stanie choc trudno stwierdzic czy to infekcja czy alergia wlasnie.
W kazdym razie boje sie ze sama sie przy nim rozloze na sam koniec :/
Mialam na ktg dzis jechac i musze to na jutro odlozyc
W kazdym razie boje sie ze sama sie przy nim rozloze na sam koniec :/
Mialam na ktg dzis jechac i musze to na jutro odlozyc
0
0
Mój maluch tez chory. Jesteśmy na antybiotyku. Ale na szczęście już jest poprawa wiec do narodzin Kajeczki powinno być w domu bez infekcji :) mam nadzieje !
Mnie też coś gardło pobolewa ale może to alergiczne.
Ja tez mam ciężkie noce. Ogólnie ta ciaze znoszę gorzej. W pierwszej do końca miałam mnóstwo sił a tu od początku jestem nieprzytomna :)
W środę lekarz. Zobaczymy czy Małej spieszno do nas :)
Mnie też coś gardło pobolewa ale może to alergiczne.
Ja tez mam ciężkie noce. Ogólnie ta ciaze znoszę gorzej. W pierwszej do końca miałam mnóstwo sił a tu od początku jestem nieprzytomna :)
W środę lekarz. Zobaczymy czy Małej spieszno do nas :)
0
0
Niestety AMD nie rodze, nie chce Wam juz tylko marudzić:)
1
0
Witam się w nowym wątku :)
Nie tylko Wasze maluchy chore, ja też od piątku walczę z mega przeziębieniem :( praktycznie nie śpię bo nie mogę oddychać przez zapchany nos i gardło ciągle boli. Nie sądziłam, że jeszcze na końcówce coś mnie dopadnie, ale to pewnie przez klimę w aucie, bo raz włączyłam, a nie była czyszczona...No i najgorsze w ciąży, czym tu się leczyć?
Nie tylko Wasze maluchy chore, ja też od piątku walczę z mega przeziębieniem :( praktycznie nie śpię bo nie mogę oddychać przez zapchany nos i gardło ciągle boli. Nie sądziłam, że jeszcze na końcówce coś mnie dopadnie, ale to pewnie przez klimę w aucie, bo raz włączyłam, a nie była czyszczona...No i najgorsze w ciąży, czym tu się leczyć?
0
0
Bosa ja niedawno przerabiałam przeziębienie. Na gardło można brac tantum verde w sprayu, tabletki do ssania tymianek i podbiał. No i cóż miód, cytryna i czosnek. Mnie trzymało ponad tydzień niestety...
0
0
Mięta, dzień jest długi... Spokojnie. Twoje Maleństwo Cie jeszcze nie raz zadziwi.
Biedne jesteście z tymi chorobami na końcówce, współczuję. Juz wszystko boli i jeszcze katar, kaszel, cuda...
Mam przyjaciółkę, jest lekarzem. Ma znajomych lekarzy. Ostatnio rozmawiałam z nią na temat " Przychodzi ciężarna do doktora...". Znajoma mówi, że lekarze nie- ginekolodzy, modlą się tylko o to, żeby ciężarne ich nie nawiedzily... Rozkładają rece- nigdy nie wiedzą jak pomóc...
I te chore starszaki... A taka ładna pogoda za oknem. Ja chwile leze- moja sąsiadka poszła z córką na plac zabaw. Dobrze mam ;-)
Biedne jesteście z tymi chorobami na końcówce, współczuję. Juz wszystko boli i jeszcze katar, kaszel, cuda...
Mam przyjaciółkę, jest lekarzem. Ma znajomych lekarzy. Ostatnio rozmawiałam z nią na temat " Przychodzi ciężarna do doktora...". Znajoma mówi, że lekarze nie- ginekolodzy, modlą się tylko o to, żeby ciężarne ich nie nawiedzily... Rozkładają rece- nigdy nie wiedzą jak pomóc...
I te chore starszaki... A taka ładna pogoda za oknem. Ja chwile leze- moja sąsiadka poszła z córką na plac zabaw. Dobrze mam ;-)
0
0
Dziewczyny powiedzcie mi czy Wasze maleństwa mają czkawke? Bo u nas od kilku dni zdarza się tak 3-5 razy dziennie - nawet w nocy mnie budzi - i juz mój mąż zaczął się martwić czy to normalne?
Co do weekendu to wybraliśmy się wczoraj do Oliwy na spacer i do kościoła i to chyba był ostatnio raz bo juz nie miałam siły wstawać i siadać co chwile i zrobiło mi się słabo :(
Chorujacym bardzo współczuję bo przy takiej pogodzie to jeszcze gorzej :( trzymajcie się!
Co do weekendu to wybraliśmy się wczoraj do Oliwy na spacer i do kościoła i to chyba był ostatnio raz bo juz nie miałam siły wstawać i siadać co chwile i zrobiło mi się słabo :(
Chorujacym bardzo współczuję bo przy takiej pogodzie to jeszcze gorzej :( trzymajcie się!
0
0
Czkaw ka jest jak najbardziej normalna, a nawet pożądana. Maluszek trenuje przepone żeby oddychać po porodzie
0
0
W Rossmannie widziałam w promocji butelki antykolkowe, niedrogo. Nie dajcie się nabrać ;-) co też ludzie nie wymyśla...
Tak jak pisze Mięta - czkawka to dobry znak.
Tak jak pisze Mięta - czkawka to dobry znak.
0
0
U mnie też czkawka jest bardzo często :-) czasami ją męczy dobre kilkanaście minut.
Co do spacerów itp to my też wczoraj w kościele byliśmy pieszo i stwierdziłam, że pewnie już nie dam rady iść za tydzień. Nasz kościół jest malutki i tak tam duszno było, że myślałam, że nie wytrzymam.
Ps. Dziś już odebrałam dwa telefony z cudownym pytaniem czy urodziłam.... Jak ja mam jeszcze 11 dni do terminu. Niedługo zacznę gryźć ;-) albo co bardziej prawdopodobne - przestanę odbierać telefony heh
Co do spacerów itp to my też wczoraj w kościele byliśmy pieszo i stwierdziłam, że pewnie już nie dam rady iść za tydzień. Nasz kościół jest malutki i tak tam duszno było, że myślałam, że nie wytrzymam.
Ps. Dziś już odebrałam dwa telefony z cudownym pytaniem czy urodziłam.... Jak ja mam jeszcze 11 dni do terminu. Niedługo zacznę gryźć ;-) albo co bardziej prawdopodobne - przestanę odbierać telefony heh
0
0
Hihi Dysia u mnie też wczoraj był jeden taki telefon od cioci - a ja mam jeszcze 3 tygodnie!!! Powariowali ludzie... coś czuje że też będę nerwowo reagować na takie telefony :D
0
0
Witam w nowym wątku. Dzięki Aga za założenie, bo mnie przewijanie w telefonie też już zaczęło męczyć ;)
Mój maluszek też czasem ma czkawkę. Takie śmieszne to uczucie jak jednostajnie mi w brzuchu podskakuje. Choć mnie bardziej męczy jego wiercenie się. On się rusza tak mocno, że to bardzo wyraźnie widać za zewnątrz i niestety mocno to czuję. Odliczam już dni do porodu - mnie też strasznie ciężko się chodzi. W kościele nie mam oporów żeby pół mszy przesiedzieć jak mi słabo albo coś w tym stylu. Z daleka widać, że wieloryb jestem, więc niech ktoś tylko raczy na mnie krzywo spojrzeć he he
Mój maluszek też czasem ma czkawkę. Takie śmieszne to uczucie jak jednostajnie mi w brzuchu podskakuje. Choć mnie bardziej męczy jego wiercenie się. On się rusza tak mocno, że to bardzo wyraźnie widać za zewnątrz i niestety mocno to czuję. Odliczam już dni do porodu - mnie też strasznie ciężko się chodzi. W kościele nie mam oporów żeby pół mszy przesiedzieć jak mi słabo albo coś w tym stylu. Z daleka widać, że wieloryb jestem, więc niech ktoś tylko raczy na mnie krzywo spojrzeć he he
0
0
Właśnie wróciłam od fryzjera i oficjalnie ogłaszam wszem i wobec, że mogę iść rodzic :p hehe a tak na serio to każdego dnia mam nadzieję, że może już dziś. Teraz, przy tej pogodzie to moje nogi i stopy wyglądają jak balerony, kostek już nie mam a z butami też ciężko. Zaraz zacznę w japonkach chodzić. Wszyscy mi mówili, że ostatnie dni przed będę miała przypływ energii a ja bym ciągle spała. Nie mam problemu teraz żeby się kłaść o 20 i spać do 8, oczywiście z przerwą i wstaniem 2-3 razy na siku :) dziś byłam ostatni raz na badaniach. Nawet Panie pielęgniarki się ze mną zegnaly, bo co jak jak co ale ja na swoją przychodnie narzekać nie mogę, może dlatego, że prywatna. Teraz czekam do środy i do ktg.
Mięta, trzymam kciuki żeby Twoje dzieciątko już wyszło! Może niech Cię mąż po jakiś wertepach przywiezie?
Mięta, trzymam kciuki żeby Twoje dzieciątko już wyszło! Może niech Cię mąż po jakiś wertepach przywiezie?
0
0
No i ja się melduje w nowym wątku. U nas czkawka też jest i to dość często :) Mój starszak dalej chory, choć jest już lepiej, jutro mamy się stawić do kontroli
Ja idę jutro już po raz ostatni oddać krew i mocz, pojutrze ktg. Mam wrażenie, ze troszkę brzuch mi opadł, choć nie wiem czy na siłę nie szukam jakichkolwiek oznak, że może coś sie zacznie dziać
Rano miałam takie dziwne bóle jak na miesiączkę i tez już sobie wmawiam, że to może już skurcze
Dziewczyny zdrówka!!!!! Kurcze, tak na samej końcówce :(
[/url] 
Ja idę jutro już po raz ostatni oddać krew i mocz, pojutrze ktg. Mam wrażenie, ze troszkę brzuch mi opadł, choć nie wiem czy na siłę nie szukam jakichkolwiek oznak, że może coś sie zacznie dziać
Rano miałam takie dziwne bóle jak na miesiączkę i tez już sobie wmawiam, że to może już skurcze
Dziewczyny zdrówka!!!!! Kurcze, tak na samej końcówce :(
[/url]
0
0
Witajcie w nowym wątku, u nas też czkawka już od dawna i to po kilka razy dziennie się zdarza :)
dziś byłam u ginexa i twierdzi, że to już tuż tuż, bo tak na to szyjka wskazuje, więc czekam :) choć nie powiem, że się nie zestresowałam, to nasze pierwsze i jakoś tak do nas dotarło, a raczej uderzyło z wielką siłą, że wszystko się zmieni :)
no pogodę nasze maluchy powinny mieć piękną :)
dziś byłam u ginexa i twierdzi, że to już tuż tuż, bo tak na to szyjka wskazuje, więc czekam :) choć nie powiem, że się nie zestresowałam, to nasze pierwsze i jakoś tak do nas dotarło, a raczej uderzyło z wielką siłą, że wszystko się zmieni :)
no pogodę nasze maluchy powinny mieć piękną :)
0
0
Trzymam kciuki za dziewczyny na finiszu!
Ja dziś byłam na wizycie, mały waży około 2300g, trochę przystopował z wagą na szczęście. Przede mną jeszcze jakieś 6-7 tygodni, ciężkich tygodni. Dzis był prawdziwie letni dzień i przypomniałam sobie, haj to jest być ciężarówką latem... Pociłam się jak kot i słońce mnie dobijało, a większość dnia spędziłam goniąc za córka na dworze.
Ja dziś byłam na wizycie, mały waży około 2300g, trochę przystopował z wagą na szczęście. Przede mną jeszcze jakieś 6-7 tygodni, ciężkich tygodni. Dzis był prawdziwie letni dzień i przypomniałam sobie, haj to jest być ciężarówką latem... Pociłam się jak kot i słońce mnie dobijało, a większość dnia spędziłam goniąc za córka na dworze.
0
0
Hej dziewczyny :)
Ja jak zwykle z rana pisze :p wszyscy spia lacznie z psami :)
Dzis mi sie fala morska snila jak odplywa,to chyba jakis znak dla mnie ;)
Wczoraj z synkiem u alergologa bylam,nie ma alergii i lekarz stwierdzila ze ma taki urok z infekcjami :/ do przedszkola nie pojdzie w najblizszym czasie a ja nie mam sily juz z nim ganiac :/
Jade dzis na ktg a jutro do gina ostatni raz :)
Ja jak zwykle z rana pisze :p wszyscy spia lacznie z psami :)
Dzis mi sie fala morska snila jak odplywa,to chyba jakis znak dla mnie ;)
Wczoraj z synkiem u alergologa bylam,nie ma alergii i lekarz stwierdzila ze ma taki urok z infekcjami :/ do przedszkola nie pojdzie w najblizszym czasie a ja nie mam sily juz z nim ganiac :/
Jade dzis na ktg a jutro do gina ostatni raz :)
0
0
Queen. Łącze się z Tobą w bólu... Ledwo żyje przez ten kręgosłup. Od 5 bez snu...
Powodzenia na wizycie. Ja dziś tez ktg i ginekolog... Pewno nie ostatni raz. Brzuch taki duży...ech.
Z ta alergia - bywa. Wczoraj była u mnie koleżanka, jej syn ma dłuższy czas zapalenie oskrzeli. Przechodzą ponoć kolejny antybiotyk, aż nie chciałam wierzyc-5! I nic... Taki urok. Młody kaszle, czekają na wizyte u alergologa i na testy- może coś pyli?
Powodzenia na wizycie. Ja dziś tez ktg i ginekolog... Pewno nie ostatni raz. Brzuch taki duży...ech.
Z ta alergia - bywa. Wczoraj była u mnie koleżanka, jej syn ma dłuższy czas zapalenie oskrzeli. Przechodzą ponoć kolejny antybiotyk, aż nie chciałam wierzyc-5! I nic... Taki urok. Młody kaszle, czekają na wizyte u alergologa i na testy- może coś pyli?
0
0
Ja tez niestety juz o 5 nie spalam. Moj synek wstal o 4. Polozyl sie ze mną i jeszcze zasnął, ale maly w brzuchu takie akrobacje zaczal robic, ze malo nie piszczalam z bolu. Teraz chwile spokoju mam, ale spac sie chce...
0
0
Ja od paru dni nawet dobrze spię, ale moje dziecię w brzuchu dziś bardzo spokojne, a ja tak nie lubię, bo sie denerwuje. Jutro ktg, ale coś temu mojemu małemu się nie śpieszy
[/url]
[/url]
0
0
Mięta, o Ciebie aż strach się pytać... Ruszylas coś?
Ty jak pójdziesz, to z kopyta!
U mnie w brzuchu tez dziś spokój. Dziwne...
Ty jak pójdziesz, to z kopyta!
U mnie w brzuchu tez dziś spokój. Dziwne...
0
0
U nas też,lekkie bujanie dopiero po ciachu. Lato ,siesta to leniuszki
0
0
Dziewczyny poradźcie mi bo juz zglupialam od tych " dobrych rad " - jakie rozmiary ciuszków wziąć do szpitala? Jedni mi mówią ze tylko 50, inni ze 56 i 62... juz sama nie wiem :(
Do rożka na porodowke włożyłam zestaw na 50, a do torby na oddział ciuszki 50 i 56 - myślicie że będzie ok? Czy coś zmienić?
Póki co rozmiar maluszka jest idealnie w średniej...
Do rożka na porodowke włożyłam zestaw na 50, a do torby na oddział ciuszki 50 i 56 - myślicie że będzie ok? Czy coś zmienić?
Póki co rozmiar maluszka jest idealnie w średniej...
0
0
Ja zabrałam 56 i chyba 2 komplety 62, ale więcej na 56, mój starszy urodził się mając 55 cm, a ten wymiarami jest bardzo podobny stąd zabrałam 56, 50 wydaje się mi malutkie
[/url]
[/url]
0
0
Groszkowa ja też właśnie miałam ten dylemat :) zapakowałam jeden większy, jeden mniejszy i w razie czego mężowi przygotowałam w szafce różne rozmiary to najwyżej dowiezie i tyle :)
0
0
Majka miala 3340 i 52. Cała paczkę 62 mąż wziął do domu. 56 nosiła jeszcze 3 tygodnie
Ja chyba przełamuje długie rękawki na krótkie.
Ja chyba przełamuje długie rękawki na krótkie.
0
0
A ja za to mam zagadkę czy pod śpioszki wkładać body z krótkim rękawem? Chyba nie co?
[/url]
[/url]
0
0
Ja dopóki miała pępek zakladalam body żeby koszulka nie kończyła się na,jego linii..potem już koszulki bo było chłodniej
Na położniczym i tak zawsze megagoraco.
Na położniczym i tak zawsze megagoraco.
0
0
Ja też właśnie myślę czy nie spakować body na krótki rękaw. Mam dla małej na długi no i pajace też są na długi. W sumie to jakoś też się nie nastawialam na ciuchy na 56 na krótki rękaw i mam tylko kilka sztuk. Powiem Wam, że dziś od rana męczą mnie skurcze, jeszcze nie było tak żeby pojawiały się cały dzień a zdarza się, że jak mnie złapie to potrafi i minute trzymać, z tym że ani one regularne ani też jakoś bardzo mocne...
0
0
Wychodzi na to, że moja Zuźka nadrabia dziś za Wasze leniuszki. Od rana wariuje w brzuchu :-)
A co do ciuszków to ja wzięłam kilka 56 i kilka 62. Do rożka schowałam 56. Najwyżej jak będą za małe to zmienimy. Tylko,że właśnie nie wiem czy wziąć body na krótki czy długi rękaw.
A co do ciuszków to ja wzięłam kilka 56 i kilka 62. Do rożka schowałam 56. Najwyżej jak będą za małe to zmienimy. Tylko,że właśnie nie wiem czy wziąć body na krótki czy długi rękaw.
0
0
Ojej Karoluś jeszcze mnie wyprzedzisz! Jak Ty czujesz te skurcze? To taki miesiączkowy ból? Bo mi taki czasem rano się zdarza
[/url]
[/url]
0
0
Czesc dziewczyny. Ja dalej w szpitalu. Strasznie tu dmuchają na zimne co jest juz troche zabawne bo naprawde super sie czuje, moje dziecko super sie czuje i leze ciagle z innymi ciężarnymi ktore sa w naprawde ciężkich sytuacjach.
Zwiedziłam sobie dzis oddział położniczy. Pieknie tam jest. No i obłożenie jest faktycznie większe według poloznych, ale raczej nie ma wielkiej tragedii. Podczas mojego pobytu przez dwa dni dziewczyny z noworodkami leżały na jednej sali na PC.
Karolus pisz co tam u Ciebie, czy to juz?
Ja biore ciuszki rozm 56 i 62. Długi i krotki rękaw. Mniejszych uważam ze nie ma sensu brac, bo dzieci raczej rodzą sie >51 cm i 50 moga byc juz przymałe
Zwiedziłam sobie dzis oddział położniczy. Pieknie tam jest. No i obłożenie jest faktycznie większe według poloznych, ale raczej nie ma wielkiej tragedii. Podczas mojego pobytu przez dwa dni dziewczyny z noworodkami leżały na jednej sali na PC.
Karolus pisz co tam u Ciebie, czy to juz?
Ja biore ciuszki rozm 56 i 62. Długi i krotki rękaw. Mniejszych uważam ze nie ma sensu brac, bo dzieci raczej rodzą sie >51 cm i 50 moga byc juz przymałe
0
0
Hej ja się meldunek rozpakowana (WRESZCIE! !!!) moja córcia przyszła na świat jeszcze 9 mają na klinicznej SN. Rodzących jest mega dużo, na oddziale bardzo gorąco mamy okna pootwierane a i tak dzieciaczki tylko w najlzejszych ciuszkach
0
0
Ale super wieści!!!! :-) gratuluję z całego serducha :-)
Jak duże to Twoje szczęście?
Jak duże to Twoje szczęście?
0
0
Mięta gratulacje!!!!! mam nadzieję, że się dobrze czujecie :) szybkiego powrotu do domu!!!
0
0
Mięta gratuluję! Niech się maleństwo ładnie chowa :)
Dzięki dziewczyny za porady z tymi rozmiarami - wywalam 50, wezmę więcej 56 i rezerwowo komplet 62. W razie czego mąż będzie donosił...
Dzięki dziewczyny za porady z tymi rozmiarami - wywalam 50, wezmę więcej 56 i rezerwowo komplet 62. W razie czego mąż będzie donosił...
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mięta. 09.05.2016 córeczka, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Mała mi 09-10.05.2016
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mięta. 09.05.2016 córeczka, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Mała mi 09-10.05.2016
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Mięta wielkie gratulacje! Nareszcie sie doczekałas:) teraz odpoczywanie i zycze szybkiego powrotu do domu :)
0
0
Mięta gratulacje!!! :)
Chmurka, tak, dokładnie to taki miesiaczkowy ból. Pierwszy raz takie coś zdarzyło mi się 1,5 tyg temu i nawet tu podpytywalam Dziewczyny czy to o takie uczucie chodzi - potwierdziły. Poza tym czuje te skurcze podobnie jak przy miesiączce a te miewalam paskudne :( moja gin mówiła, że to dobrze bo macica ćwiczy.
Weronikaz nie wiem czy już ale bardzo bym chciała. A los pewnie będzie przewrotny i przenoszę ;)
Jutro jadę do Redlowa na ktg to też mam nadzieję podpatrzec jak wygląda oddział :)
Dysia, nasze Zuzki się zgadaly bo moja też mi dziś spokoju nie daje ;)
Chmurka, tak, dokładnie to taki miesiaczkowy ból. Pierwszy raz takie coś zdarzyło mi się 1,5 tyg temu i nawet tu podpytywalam Dziewczyny czy to o takie uczucie chodzi - potwierdziły. Poza tym czuje te skurcze podobnie jak przy miesiączce a te miewalam paskudne :( moja gin mówiła, że to dobrze bo macica ćwiczy.
Weronikaz nie wiem czy już ale bardzo bym chciała. A los pewnie będzie przewrotny i przenoszę ;)
Jutro jadę do Redlowa na ktg to też mam nadzieję podpatrzec jak wygląda oddział :)
Dysia, nasze Zuzki się zgadaly bo moja też mi dziś spokoju nie daje ;)
0
0
Brawo Mięta!!
Córka mojego kuzyna jest z 9go maja- bardzo fajne dziecko!
Ja bym brała 56 krótki rękaw i jakaś bluza czy sweter do ubrania nań. Na porodowce zawsze duszno, zwłaszcza teraz- jak jest tyle rodzących i przepełnione sale...
W czwartek jadę na ktg i usg z dopplerem do szpitala, zrobię tez wymaz na paciorkowca.
Dziś byłam w przychodni - z Renata wszystko w normie, żadnego rozwarcia... Cisza.
Córka mojego kuzyna jest z 9go maja- bardzo fajne dziecko!
Ja bym brała 56 krótki rękaw i jakaś bluza czy sweter do ubrania nań. Na porodowce zawsze duszno, zwłaszcza teraz- jak jest tyle rodzących i przepełnione sale...
W czwartek jadę na ktg i usg z dopplerem do szpitala, zrobię tez wymaz na paciorkowca.
Dziś byłam w przychodni - z Renata wszystko w normie, żadnego rozwarcia... Cisza.
0
0
Mięta gratki!
ja dzis hicksy, wiec leże, ktg jest nawet czynne ( miesiac był naprawiane), wizyta rano, wiec zobaczymy jutro, moze uda sie "zważyć" Julkę:)
ja dzis hicksy, wiec leże, ktg jest nawet czynne ( miesiac był naprawiane), wizyta rano, wiec zobaczymy jutro, moze uda sie "zważyć" Julkę:)
0
0
Mięta gratuluję! Jak duża jest Twoja córcia? Ja Ty się czujesz?
Ja wizytuję jutro, ale nie liczę na usg, więc nie dowiem się czy moja mała dobrze urosła :(
Ja wizytuję jutro, ale nie liczę na usg, więc nie dowiem się czy moja mała dobrze urosła :(
0
0
Ale super wiadomość :) Gratulacje Mięta!!! :D
Zdrowia dla was dziewczyny :)
Nasza lista się skraca, zaraz będzie pusto :D
Zdrowia dla was dziewczyny :)
Nasza lista się skraca, zaraz będzie pusto :D
0
0
3620g 53cm mała najchętniej wisiała by wiecznie na cycku ale i tak jest najcudowniejsza na świecie (no na równi ze swoim bratem:P) poród był w tempie ekspresowym i niestety nie zdążyli ze znieczuleniem i powiem Wam dziewczyny ze pierwszy pomimo że był pierwszy i trwał dłużej był o niebo lepszy a zop naprawdę działa
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Mała mi 09-10.05.2016
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Mała mi 09-10.05.2016
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Jak ja już bym chciała urodzić...
Wzięło mnie dziś na marudzenie. Chyba ciśnienie niskie i nic się nie chce.
Brzuch się napina często i nic więcej. Ani chyba brzuch nie opadł, ani czop nie odchodzi... Mam nadzieję, że nie przenoszę bo już serio ciężka ta końcówka.
Wzięło mnie dziś na marudzenie. Chyba ciśnienie niskie i nic się nie chce.
Brzuch się napina często i nic więcej. Ani chyba brzuch nie opadł, ani czop nie odchodzi... Mam nadzieję, że nie przenoszę bo już serio ciężka ta końcówka.
0
0
Mój brzuch się napina, ale jak mały się wierci... A to potrafi świetnie. Wczoraj wieczorem poryczałam się z bólu. Normalnie było jego nogę widać przez skórę. Bolało jak diabli. Też marzę już o porodzie...
No i gratuluję Dziewuszki na forum! Czekamy na następnego Szkraba ;)
No i gratuluję Dziewuszki na forum! Czekamy na następnego Szkraba ;)
0
0
Mięta gratuluje :)
no i witam wszystkie mamusie w nowym wątku, my się docieramy, córcia daje radę, coraz lepiej się dogadujemy, synuś tak róznie, ale nie mam co narzekać :)
co do czkawki to miałam czasami 10 razy dziennie, a po porodzie czasami ma, ale raz na kilka dni, myślałam że będzie też miał co chwilkę
chciałam was podpytać o fotografa, chcemy zrobić sobie sesję z maluchem, możecie kogoś polecić w przystępnej cenie
no i witam wszystkie mamusie w nowym wątku, my się docieramy, córcia daje radę, coraz lepiej się dogadujemy, synuś tak róznie, ale nie mam co narzekać :)
co do czkawki to miałam czasami 10 razy dziennie, a po porodzie czasami ma, ale raz na kilka dni, myślałam że będzie też miał co chwilkę
chciałam was podpytać o fotografa, chcemy zrobić sobie sesję z maluchem, możecie kogoś polecić w przystępnej cenie
1
0
Ja mogę polecić Panią Magdalenę Sobolewską z Gdyni. Robiła nam sesję ciążową i jestem z nią umówiona już na noworodkowa jak tylko Zuzia się urodzi. Byłam bardzo zadowolona. Ceny ma bardzo konkurencyjne w stosunku do innych fotografów. Miła bardzo osoba. Na fb możesz podejrzeć jej zdjęcia. Mogę też na maila podesłać kilka moich zdjęć to ocenisz czy warto :-)
0
0
Patrz Kararinah a miałyśmy ten sam termin:) trzymajciessię laski naprawdę nikt Was z tym pragnieniem zakończenia ciąży nie zrozumie tak dobrze jak ja:)
0
0
Mało zjadłam ktg takie se no to kierunek Redłowo
0
0
Weronika Ty nadal na pc?
0
0
Aga, ale to znaczy ze położysz się na patologii? Co wyszło nie tak na ktg?
Dajcie znać dziewczyny jak naprawdę rodzi się w Redlowie, bo wiadomo, że na szkole rodzenia wszyscy mówią ładnie pięknie ;)
Dajcie znać dziewczyny jak naprawdę rodzi się w Redlowie, bo wiadomo, że na szkole rodzenia wszyscy mówią ładnie pięknie ;)
0
0
Aga daj znać później co Ci powiedzieli.
Ja jutro mam KTG.
Wczoraj Zuźka szalała w brzuchu a dziś cisza.
Ja jutro mam KTG.
Wczoraj Zuźka szalała w brzuchu a dziś cisza.
0
0
Ja właśnie wróciłam z Redlowa. Moja dr wzięła urlop i będzie dopiero o 15 więc wtedy muszę wrócić na ktg. Położne pytały czy coś się dzieje a jak odp, że nie tylko miałam kontrolnie przyjechać to powiedziały mi, że dobrze bo i tak nie mają dziś miejsca na oddziale ani na porodowce i jakby co to jechać trzeba na Zaspe albo Wejherowo :/ no masakra jakaś...
Poczułam się tam jak dziecko we mgle, chciałam zrobić ktg i wrócić później to się dowiedziałam, że tak nie można. Nawet dziwnie na mnie spojrzały jak zapytałam czy jest jakaś kolejka do tego ktg czy coś...
Mój mąż za to wypytywal czy jest szansa że mnie zostawia i już urodze @p
Aga M. Czy my się może nie minelysmy w drzwiach dyzurki? :) godzinowo by tak odpowiadało
Poczułam się tam jak dziecko we mgle, chciałam zrobić ktg i wrócić później to się dowiedziałam, że tak nie można. Nawet dziwnie na mnie spojrzały jak zapytałam czy jest jakaś kolejka do tego ktg czy coś...
Mój mąż za to wypytywal czy jest szansa że mnie zostawia i już urodze @p
Aga M. Czy my się może nie minelysmy w drzwiach dyzurki? :) godzinowo by tak odpowiadało
0
0
Mięta GRATULACJE!!!!!!! Niech córcia chowa się zdrowo, obyś szybciutko doszła do siebie i żeby szybko wypuścili Was do domku
Ja dziś też po ktg, mały całe przespał! No żeby tak spał w realu byłoby bosko :)
Rany, zdębiałam, bo jestem już druga w kolejce!!! Czekam już na jakieś objawy ale nic, cisza. Nawet te bóle miesiączkowe się uspokoiły :( Jak długo chodzę to brzuch też mi się napina [/url]
Ja dziś też po ktg, mały całe przespał! No żeby tak spał w realu byłoby bosko :)
Rany, zdębiałam, bo jestem już druga w kolejce!!! Czekam już na jakieś objawy ale nic, cisza. Nawet te bóle miesiączkowe się uspokoiły :( Jak długo chodzę to brzuch też mi się napina
[/url]
0
0
Chyba się minelysmy. Ja na ktg a Tobie powiedzieli że zaspa Wejherowo a na zaspie też nie przyjmują...tak mi dziś dr powiedziała.
Ktg było równomierne, ale nie płaskie całkiem ,a wiem że to albo oznacza kłopot albo początek porodu. Taka cisza przed burzą. Za mało zjadłam. Jak pojadlam w drodze po Męża to musiał po rennie iść bo taka zgaga. Do ktg nie było kolejki. Są dwa miejsca ja przyszłam jedna odlaczyli.
Ktg było równomierne, ale nie płaskie całkiem ,a wiem że to albo oznacza kłopot albo początek porodu. Taka cisza przed burzą. Za mało zjadłam. Jak pojadlam w drodze po Męża to musiał po rennie iść bo taka zgaga. Do ktg nie było kolejki. Są dwa miejsca ja przyszłam jedna odlaczyli.
0
0
A ja już jakiś czas siedzę i się martwię. Dziś mam taki spokój w brzuchu, że chyba podjadę do szpitala to sprawdzić. Zjadłam obiad i teraz kawałek ciasta i cisza.
0
0
Dysia to smigaj na SOR dla wlasnego spokoju.. I daj znac co Ci powiedza koniecznie! :*
0
0
Ja mam podjechać za,dwa dni. Na nfz nie ma miejsca bo musi być z,wizytą i opisem więc powiedzieli żebym na zaspe bo na klinicznej musieliby mnie wziąć na oddział
Weronika jak na ktg po południu? Ok?
Weronika jak na ktg po południu? Ok?
0
0
Aga, nie rozumiem, nie zrobią Ci ktg w Redłowie za dwa dni bo nie ma miejsca na nfz?
1
0
Hej dziewczyny,
Dzis bylam u lekarza swojego i nie zapowiada sie na wczesniejsze wyjscie ;) wszystko szczelne i zamkniete,lozysko nie starzeje sie.moj maluszek wazy 3200 wiec ma czas zeby jeszcze przybrac.
Co do miejsc w szpitalu to moj lekarz potwierdzil ze oblezenie przynajmniej w Wojewodzkim i ostatnio odsylali
Dzis bylam u lekarza swojego i nie zapowiada sie na wczesniejsze wyjscie ;) wszystko szczelne i zamkniete,lozysko nie starzeje sie.moj maluszek wazy 3200 wiec ma czas zeby jeszcze przybrac.
Co do miejsc w szpitalu to moj lekarz potwierdzil ze oblezenie przynajmniej w Wojewodzkim i ostatnio odsylali
0
0
He, z tego wynika, że wszędzie odsyłają. Mam nadzieję, że jak będę rodzić, to nie będę musiała krążyć po Trójmieście w poszukiwaniu szpitala :/ niedługo to dojedzie do tego, że każą nam rodzić w domu, a położna co najwyżej będzie udzielała wskazówek przez telefon ...
0
0
Moj lekarz powiedzial ze problemy dopiero sie zaczna bo wchodzi jakies nowe rozporzadzenie od czerwca i kobiety ciezarne beda musialy jakies nowe badania robic.a podobno te badania mozna tylko w szpitalu bo w gabinetach nie ma takich mozliwosci i trzeba bedzie je na patologii zamykac wiec problemy sie pietrza
0
0
Gratulacje Mięta!
Mój maluch wg usg już ponad 3,5 kg ale do wyjścia się nie wybiera, wszystko pozamykane, szyjka długa, zero rozwarcia. Ciekawe ile się jeszcze pokulamy ;)
A z tym oblężeniem na porodówkach to podobno pierwszy raz od kilku lat taki tłum rodzących
Mój maluch wg usg już ponad 3,5 kg ale do wyjścia się nie wybiera, wszystko pozamykane, szyjka długa, zero rozwarcia. Ciekawe ile się jeszcze pokulamy ;)
A z tym oblężeniem na porodówkach to podobno pierwszy raz od kilku lat taki tłum rodzących
0
0
Społeczeństwo usilnie się seksowało pod koniec lata 2015 ;)
Poczytałam to nowe rozporządzenie i opisano w nim szczególnie opiekę nad kobietami w ciążach z komplikacjami, ale nie umiem powiedzieć co się zmienia.
Tu macie link, chyba o to chodzi
http://www.standardygin2016.viamedica.pl/pl/files/dokument.pdf
Poczytałam to nowe rozporządzenie i opisano w nim szczególnie opiekę nad kobietami w ciążach z komplikacjami, ale nie umiem powiedzieć co się zmienia.
Tu macie link, chyba o to chodzi
http://www.standardygin2016.viamedica.pl/pl/files/dokument.pdf
0
0
No to sie Aga minelysmy :) ja wróciłam do Redlowa, tak jak miała być moja dr no i już stąd nie wyjdę. Zostawili mnie na PC bo znowu ciśnienie mam wysokie i w związku z tym, że mam już tyle leków do brania na obniżenie to nie było o czym mówić. A i na pewno nie przenoszę, bo w związku z tym ciśnieniem nie ma co zwlekać i nie wiadomo czy się jeszcze cesarka nie skończy.
Dysia, nie zwlekaj tylko jedz, mi dr dziś powiedziała, że czuć ruchy można słabiej ale musi być zachowany ich rytm czyli jak zawsze było rano to rano też coś się musi dziać.
Weronikaz jesteś jeszcze na tej PC w Redlowie?
Dysia, nie zwlekaj tylko jedz, mi dr dziś powiedziała, że czuć ruchy można słabiej ale musi być zachowany ich rytm czyli jak zawsze było rano to rano też coś się musi dziać.
Weronikaz jesteś jeszcze na tej PC w Redlowie?
0
0
Moja dr w przychodni ma nfz mnie ma miejsc a prywatna ma ktg bez wydruku. Jutro przyjdzie położna środowiskowa a pojutrze pojadę na zaspe.
No to Karolus lepiej na obserwacji chociaż wiadomo że we domu fajniej.
No to Karolus lepiej na obserwacji chociaż wiadomo że we domu fajniej.
0
0
Hej Dziewczyny, proszę napiszcie czy znacie jakieś skuteczne sposoby na opuchnięte kostki i stopy? (jeśli w ogole takie są?)
0
0
Karolus, najważniejsze - jesteś pod opieką! Nawet jeśli ma się to wszystko skończyć cesarka.. Trzymaj się i dawaj znaki!
Ja jutro na paciorkowca - któraś z Was wie jaki to koszt? 40zł w BRUSS? Czy coś koło tego? Do córki przyjdzie sąsiadka - anioł.
Co do rodzących - mówiły mi położne na Stokach, że zawsze jest takie oblężenie w połowie roku. Ostatnio babki, która chciała e Wojewódzkim rodzic i miała tam lekarza- nie przyjęli. Urodziła w Tczewie...
Wszędzie pełno, ale teraz to trochę się zmienia - na plus dla nas ;-) wiec... Nie ma co się martwić do przodu!
Na opuchnięte kostki - żel chłodzący, masaże, masaż limfatyczny przez specjalistę masażysta zrobiony, nogi - do góry, kręcenie stopami, natryski na przemian zimna/ ciepła woda, moczenie stop w soli i w zimnej wodzie, bandaże, getry bądź skarpetki uciskowe w sklepie medycznym. Powodzenia!
Ja jutro na paciorkowca - któraś z Was wie jaki to koszt? 40zł w BRUSS? Czy coś koło tego? Do córki przyjdzie sąsiadka - anioł.
Co do rodzących - mówiły mi położne na Stokach, że zawsze jest takie oblężenie w połowie roku. Ostatnio babki, która chciała e Wojewódzkim rodzic i miała tam lekarza- nie przyjęli. Urodziła w Tczewie...
Wszędzie pełno, ale teraz to trochę się zmienia - na plus dla nas ;-) wiec... Nie ma co się martwić do przodu!
Na opuchnięte kostki - żel chłodzący, masaże, masaż limfatyczny przez specjalistę masażysta zrobiony, nogi - do góry, kręcenie stopami, natryski na przemian zimna/ ciepła woda, moczenie stop w soli i w zimnej wodzie, bandaże, getry bądź skarpetki uciskowe w sklepie medycznym. Powodzenia!
0
0
Za paciorkowca w Invikcie płaciłam 2x 30 zł, z doświadczenia widzę że w Brussie są tańsze badania.
Dobrej nocy :)
Dobrej nocy :)
0
0
Groszkowa, a czemu robiłaś 2x? Ze przy dwóch ciazach?
Kurde, spać nie idzie...
Kurde, spać nie idzie...
0
0
AMO twardzielko! Środek nocy, a Ty nie śpisz... Ja dziś spałam jak zabita... ;) Dostałam właśnie wynik na paciorkowca i cieszę się, bo jest ujemny ;) taki luz poczułam :) ja sobie nie wyobrażam krążyć między szpitalami...więc nie dam się pogonić z Wejherowa...
0
0
Dysia, a co u Ciebie?
0
0
A ja wczoraj wrocilam od gina,niby nic nie zapowiada wczesniejszego porodu a przez pol nocy mialam skurcze.rano w krzyzu bolalo.
Mowilam do meza ze ma miec przy sobie telefon w razie czego ;)
Ide na drzemke bo synek w przedszkolu :)
Dysia odezwij sie bo my tu w nerwach :)
Mowilam do meza ze ma miec przy sobie telefon w razie czego ;)
Ide na drzemke bo synek w przedszkolu :)
Dysia odezwij sie bo my tu w nerwach :)
0
0
AMO ciąża jedna tylko 2 wymazy - z pochwy i odbytu ;) Kobito co Ty robisz w środku nocy?
0
0
Hej dziewczyny :) pierwsza noc na PC za mną. Dziś obudziły mnie skurcze, które dość mocno wyszły na ktg. Zbadali mnie i widać było lekkie krwawienie bo zaczęło się robić rozwarcie. Twzięłam prysznic i skurcze mam nadal, póki co regularne nie są ale coś się dzieje :) kazali mi odpoczywać i nabrać sił bo z doświadczenia wiedzą, że najwięcej porodow w nocy jest a do tego zbliża się pełnia.
Ale powiem Wam, że oblężenie straszne. Od wczoraj ciągle kogoś Przyjmują a na porodowce nie ma miejsca. Jest dziewczyna, która zaczęła rodzic ale Trzymają ja na PC bo musi się miejsce zwolnić. Mi też powiedzieli, że wszystko fajnie ale i tak miejsca nie ma :(
Dysia, daj znaka. Zazdroszczę Wam ujemnego gbs bo to dodatkowy stres jeśli ma się dodatni, jak ja :(
Ale powiem Wam, że oblężenie straszne. Od wczoraj ciągle kogoś Przyjmują a na porodowce nie ma miejsca. Jest dziewczyna, która zaczęła rodzic ale Trzymają ja na PC bo musi się miejsce zwolnić. Mi też powiedzieli, że wszystko fajnie ale i tak miejsca nie ma :(
Dysia, daj znaka. Zazdroszczę Wam ujemnego gbs bo to dodatkowy stres jeśli ma się dodatni, jak ja :(
0
0
Groszkowa- ja dałam tylko z pochwy, ostatnim razem - tez tak. W Bruss jest to 27 zł. Z ciekawości zapytałam o PAPPA -150zł. Dysia się nie odzywa- znaczy się - RODZI??;-)
Karolus, trzymaj się! Będzie dobrze. Możesz być wyjątkiem od reguły i urodzić...za chwilę, nie patrz na pełnię!! I dawaj znaki.
Tak, to co się dzieje na oddziałach to jakiś armagedon! Byłam dziś u Natory w Wojewódzkim. Nawet na patologii nie ma miejsc - przyjął kobietę z dobrego serca na porodowke, pewno ją później przerzuca na patologie, jak się po 14 wypisy zaczną. Kolejki straszne. Gadalam z nim o tym - nie ma miejsc.
A moja Koza waży juz ponad 3kg. Jak ja ją przepchne skoro to dopiero 36 tydz!!??
Karolus, trzymaj się! Będzie dobrze. Możesz być wyjątkiem od reguły i urodzić...za chwilę, nie patrz na pełnię!! I dawaj znaki.
Tak, to co się dzieje na oddziałach to jakiś armagedon! Byłam dziś u Natory w Wojewódzkim. Nawet na patologii nie ma miejsc - przyjął kobietę z dobrego serca na porodowke, pewno ją później przerzuca na patologie, jak się po 14 wypisy zaczną. Kolejki straszne. Gadalam z nim o tym - nie ma miejsc.
A moja Koza waży juz ponad 3kg. Jak ja ją przepchne skoro to dopiero 36 tydz!!??
0
0
Cześć dziewczyny.
Niestety nie rodzę jeszcze. Strachu się tylko najadłam przez tą moją córkę wczoraj. Spała sobie w najlepsze tyle czasu. Na KTG wszystko ok. Skurcze jakieś tam są niby nawet częste ale bardzo lekkie skurcze, więc na porodówkę jeszcze daleko.
A co najlepsze to późnym wieczorem mąż kupił nam lody i dopiero wtedy Zuźka dała popis w brzuchu. Zimne i słodkie podzialalo na nią. Karoluś trzymam kciuki. Może już niedługo zobaczysz swoje szczęście :-)
Niestety nie rodzę jeszcze. Strachu się tylko najadłam przez tą moją córkę wczoraj. Spała sobie w najlepsze tyle czasu. Na KTG wszystko ok. Skurcze jakieś tam są niby nawet częste ale bardzo lekkie skurcze, więc na porodówkę jeszcze daleko.
A co najlepsze to późnym wieczorem mąż kupił nam lody i dopiero wtedy Zuźka dała popis w brzuchu. Zimne i słodkie podzialalo na nią. Karoluś trzymam kciuki. Może już niedługo zobaczysz swoje szczęście :-)
0
1
tez wieczorem pojadłam, musze zrobic zapas lidlowych orzechowych bo osiedlowa zabka na nas zarabia, a w nocy obudziła mnie straszna zgaga, blech.
0
0
Aga te nasze Panie z Żabki też już pytają mnie kiedy urodzę hehe
A ze zgagą walczę albo mlekiem albo gavisconem. W nocy często latam po mleko do lodówki. Chociaż ostatnio i tak już mniej niż zwykle.
A ze zgagą walczę albo mlekiem albo gavisconem. W nocy często latam po mleko do lodówki. Chociaż ostatnio i tak już mniej niż zwykle.
0
0
Karolus trzymam kciuki
Dysia zazdroszczę, że widac u Ciebie jakiekolwiek skurcze. U mnie na ktg nic. Zero. A ja juz tak czekam. No w koncu się doczekam ale ta końcówka jest niepezywidywalna i najgorsze, że nic nie da zrobic. Po prostu uzbroić się w cierpliwość i czekac
dziewczyny a j mam liczne bakterie w moczu. Położna mówi, że to normalne i nic z tym nie robimy. Trochę mnie to zdziwiło
Dysia zazdroszczę, że widac u Ciebie jakiekolwiek skurcze. U mnie na ktg nic. Zero. A ja juz tak czekam. No w koncu się doczekam ale ta końcówka jest niepezywidywalna i najgorsze, że nic nie da zrobic. Po prostu uzbroić się w cierpliwość i czekac
dziewczyny a j mam liczne bakterie w moczu. Położna mówi, że to normalne i nic z tym nie robimy. Trochę mnie to zdziwiło
0
0
Chmurka z takimi skurczami to ja się jeszcze pobujam... Więc nie nastawiam się na nic. Zresztą.... Chyba już odpuszczę to wyczekiwanie. Będzie co będzie.
Co do bakterii to ja mam je już jakieś 2 miesiące w moczu. Za każdym razem robiłam posiew i było ok. Teraz jak znowu wyszły w moczu bakterie to nawet gin nie kazał robić posiewu. Biorę Urosept 2 tabletki dziennie i tyle. Mówi, że to nie jest nic groźnego. Nie martw się.
Co do bakterii to ja mam je już jakieś 2 miesiące w moczu. Za każdym razem robiłam posiew i było ok. Teraz jak znowu wyszły w moczu bakterie to nawet gin nie kazał robić posiewu. Biorę Urosept 2 tabletki dziennie i tyle. Mówi, że to nie jest nic groźnego. Nie martw się.
0
0
https://www.blizejciebie.pl/matodress-koszula-do-porodu-fioletowa-r--s-m--10-szt-,1280_565_1314,7813,1.html#image znalazłam fajne koszule Ale kurde 10 sztuk....
W moczu ważne żeby nie było białka.
U mnie rennie działa i kilkanaście sekund więc spoko alei samo obudzenie się ze zgaga nie jest przyjemne
W moczu ważne żeby nie było białka.
U mnie rennie działa i kilkanaście sekund więc spoko alei samo obudzenie się ze zgaga nie jest przyjemne
0
0
chmurka ja mam ten sam problem z bakteriami. Liczne plus jakieś bonusy. Lekarz powiedział mi to samo
Dziewczyny wiem, że chciałybyście już urodzić ale jeszcze troszkę :)
Ja się wczoraj dowiedziałam, że dzieciaczki urodzone nawet po 38 tygodniu mogą mieć problem z oddychaniem, więc niech siedzą jeszcze w tych naszych brzuchach :)
Dziewczyny wiem, że chciałybyście już urodzić ale jeszcze troszkę :)
Ja się wczoraj dowiedziałam, że dzieciaczki urodzone nawet po 38 tygodniu mogą mieć problem z oddychaniem, więc niech siedzą jeszcze w tych naszych brzuchach :)
0
0
Ja tez wczoraj byłam na ktg i delikatne skurcze są. A to 38tydzien. Juz bym też chciała być po :) rozwarcia brak.
Mój lekarz mówi ze jak będzie akcja to muszą przyjąć na zaspie. Zobaczymy. Mam nadzieje ze tez nie będę musiała krążyć po trójmieście i okolicach :)
Wczoraj byłam nieprzytomna, chyba pogoda nie sprzyja.
Mój lekarz mówi ze jak będzie akcja to muszą przyjąć na zaspie. Zobaczymy. Mam nadzieje ze tez nie będę musiała krążyć po trójmieście i okolicach :)
Wczoraj byłam nieprzytomna, chyba pogoda nie sprzyja.
0
0
Ja właśnie wróciłam z ktg -skurczy zero... Położna powiedziała żeby spacerować i "miśkować" z mężem to może maluch coś ruszy, bo przepowiadające juz powinny być. Tylko jak to zrobić z bolącymi pachwinami ;( We wtorek wizyta u gina to zobaczymy czy coś nowego...
0
0
Dzięki dziewczyny, białko mam ujemne, czyli taka ciążowa "normalność" z tymi bakteriami
Wczoraj też byłam nie do życia, padłam o 17 na godzinkę i od razu zrobiło mi się lepiej. A dziś spałam do 9.30!!!!!!! Także ta pogoda jednak robi swoje
To mam teraz delikatnego stresa gdzie urodzę, już obojętnie, byle w Gdańsku [/url]
Wczoraj też byłam nie do życia, padłam o 17 na godzinkę i od razu zrobiło mi się lepiej. A dziś spałam do 9.30!!!!!!! Także ta pogoda jednak robi swoje
To mam teraz delikatnego stresa gdzie urodzę, już obojętnie, byle w Gdańsku
[/url]
0
0
Spokojnie dziewczyny, może do czasu naszego porodu się to zluzuje. Bakterie pod koniec to norma... Albo Urosept - jest bez recepty, talię zioło. Albo żurawina.
Dysza, a ja juz myślałam, że Ty po wszystkim, ehhh...
Która tam następna w kolejce? ;-)
Mnie się co rusz z usg zmienia termin. Miał być czerwiec 11, był 9, 1, dziś wyszło, że 6
Dysza, a ja juz myślałam, że Ty po wszystkim, ehhh...
Która tam następna w kolejce? ;-)
Mnie się co rusz z usg zmienia termin. Miał być czerwiec 11, był 9, 1, dziś wyszło, że 6
0
0
hej Dziewczyny, ja już też czekam i czekam...w poniedziałek gin mi powiedział, że poród już tuż tuż a tu nic. dzisiaj w nocy miałam skurcze, ale nieregularne, więc tylko nie mogłam spać.posprzątałam mieszkanie, byłam na ćwiczeniach, może coś się ruszy :) ta końcówka rzeczywiście jest najgorsza.mam nadzieję, że uda nam się urodzić tam gdzie chcemy :)
0
0
Mnie dzis tez mecza jakieś skurcze. Ale sa tak słabe i nieregularne, ze to pewnie nic czym trzeba zawracac sobie mózg..
0
0
Cześć dziewczyny,
Melduję się w nowym wątku!
Parę dni nie zaglądałam i już widzę, że grono rozpakowanych powiększyło się o dwie osoby!
Gratulacje Aga_Kr i Mięta, dużo zdrówka dla Was i dzieciaczków!
Ja przed porodem jak byłam na wizycie u ginekologa to też mówił, że mega oblężenie w Wojewódzkim i odsyłają. Stresowałam się i nie potrzebnie, bo udało się tam urodzić. Myślę, że nie ma, co się przejmować, bo sytuacja w szpitalach zmienia się z minuty na minutę.
Ja, co do ciuszków w szpitalu to miałam na rozmiar 56 oraz 62. Na oddziałach faktycznie jest bardzo ciepło ja ubierałam synkowi body z długim rękawkiem pajaca skarpetki był zawinięty w rożek a i tak miał zimne rączki i kocykiem jeszcze okrywałam. Dopiero teraz widzę, że jego temperatura ciałka się wyrównała i już nie muszę go tak opatulać.
Dziewczyny rozpakowujcie się i tematy z uciążliwych dolegliwości ciążowych zamienimy na dzieciowe dolegliwości. U nas z synem próbujemy się jakoś dogadać a na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że śpi od 6 do 15 po 40 minut; później od 16 do 19; kąpiel i od 20 do 23; od 24 do 3 i od 3: 30 do 6. Karmię piersią i najgorzej jest w tych godzinach od, 6 do 15 bo praktycznie, co 40 minut wisi mi na piersi:( Ma strasznie dziwne godziny snu. Dobrze, że mąż ze mną w domu jest ponad miesiąc, bo ciężko by było funkcjonować. Mam nadzieję, że się jeszcze wszystko zmieni.
Następnym Dziewczyną w kolejce lekkich porodów życzę :)
Melduję się w nowym wątku!
Parę dni nie zaglądałam i już widzę, że grono rozpakowanych powiększyło się o dwie osoby!
Gratulacje Aga_Kr i Mięta, dużo zdrówka dla Was i dzieciaczków!
Ja przed porodem jak byłam na wizycie u ginekologa to też mówił, że mega oblężenie w Wojewódzkim i odsyłają. Stresowałam się i nie potrzebnie, bo udało się tam urodzić. Myślę, że nie ma, co się przejmować, bo sytuacja w szpitalach zmienia się z minuty na minutę.
Ja, co do ciuszków w szpitalu to miałam na rozmiar 56 oraz 62. Na oddziałach faktycznie jest bardzo ciepło ja ubierałam synkowi body z długim rękawkiem pajaca skarpetki był zawinięty w rożek a i tak miał zimne rączki i kocykiem jeszcze okrywałam. Dopiero teraz widzę, że jego temperatura ciałka się wyrównała i już nie muszę go tak opatulać.
Dziewczyny rozpakowujcie się i tematy z uciążliwych dolegliwości ciążowych zamienimy na dzieciowe dolegliwości. U nas z synem próbujemy się jakoś dogadać a na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że śpi od 6 do 15 po 40 minut; później od 16 do 19; kąpiel i od 20 do 23; od 24 do 3 i od 3: 30 do 6. Karmię piersią i najgorzej jest w tych godzinach od, 6 do 15 bo praktycznie, co 40 minut wisi mi na piersi:( Ma strasznie dziwne godziny snu. Dobrze, że mąż ze mną w domu jest ponad miesiąc, bo ciężko by było funkcjonować. Mam nadzieję, że się jeszcze wszystko zmieni.
Następnym Dziewczyną w kolejce lekkich porodów życzę :)
0
0
Karolus ja wyszłam wczoraj po południu w koncu. Najlepsze ze rozwarcie ciagle było na 1 palec a wczoraj przy badaniu doktor powiedzial, ze rozwarcia - brak. Na ktorej sali leżysz? Czy juz rodzisz? :) jeden plus bycia na PC w Redłowie to to, ze jak sie rozkręci to na pewno cie nie odeślą i urodzisz tam wlasnie. Jak wychodziłam to po PC wciaz z juz sporym rozwarciem chodziła dziewczyna u ktorej sie zaczęło dzien wczesniej ok godz 16.
Dziewczyny co by nie mowic- położne w Redłowie to złote kobiety, bez wyjątku. Do tego obiady coraz lepsze albo mi sie tak trafiało - pycha. Teraz na lipiec szykuje sie remont porodowek i PC to juz to bedzie spora konkurencja dla Swissmedu, wtedy to dopiero zacznie sie walenie drzwiami i oknami do Gdyńskiego szpitala. Wiec my i tak jeszcze w dobrym czasie mamy rodzic.
U mnie sprawa przezabawna. Bo kiedy chuchalam i dmuchalam zeby nie urodzic przed czasem, to skurcze sie pojawiały czesto i gęsto, a przy tym tak bolesne jakbym na serio zaraz miała przeć, a teraz jak juz jestem w terminie to skurczy albo wcale nie ma , albo sa i jak zaczynam chodzic zeby sie rozbujalo, to znikają same. Ale pierwszy urodził sie dokładnie w pełnie księżyca wiec moze nasz dzien przyjdzie 21 maja, kto to wie.
Dziewczyny co by nie mowic- położne w Redłowie to złote kobiety, bez wyjątku. Do tego obiady coraz lepsze albo mi sie tak trafiało - pycha. Teraz na lipiec szykuje sie remont porodowek i PC to juz to bedzie spora konkurencja dla Swissmedu, wtedy to dopiero zacznie sie walenie drzwiami i oknami do Gdyńskiego szpitala. Wiec my i tak jeszcze w dobrym czasie mamy rodzic.
U mnie sprawa przezabawna. Bo kiedy chuchalam i dmuchalam zeby nie urodzic przed czasem, to skurcze sie pojawiały czesto i gęsto, a przy tym tak bolesne jakbym na serio zaraz miała przeć, a teraz jak juz jestem w terminie to skurczy albo wcale nie ma , albo sa i jak zaczynam chodzic zeby sie rozbujalo, to znikają same. Ale pierwszy urodził sie dokładnie w pełnie księżyca wiec moze nasz dzien przyjdzie 21 maja, kto to wie.
0
0
Dziewczyny doradźcie mi, bo już nie wiem co robić :(
Dziś na planowanej wizycie w przychodni wspomniałam lekarce, że ostatnio dziecko jest jakoś nadmiernie ruchliwe albo mało się rusza, więc ona sprawdziła mi przepływy i wyszedł nieprawidłowy przepływ w tętnicy pępowinowej. Kazała mi obserwować ruchy dziecka i w razie czego od razu jechać do szpitala, a w poniedziałek do niej na kontrolę.
Pojechałam więc popołudniu na konsultację do Tomczyk- Małyjasiak, a ona dokładnie wszystko sprawdziła i powiedziała że wg niej wszystko jest prawidłowe. Dodatkowo sprawdziła wagę i wymiary dziecka, czego babka w przychodni nie zrobiła choć o to prosiłam. No ale nadal się niepokoję i nie wiem, której wierzyć? Może znacie innego dobrego lekarza do konsultacji?
Dziś na planowanej wizycie w przychodni wspomniałam lekarce, że ostatnio dziecko jest jakoś nadmiernie ruchliwe albo mało się rusza, więc ona sprawdziła mi przepływy i wyszedł nieprawidłowy przepływ w tętnicy pępowinowej. Kazała mi obserwować ruchy dziecka i w razie czego od razu jechać do szpitala, a w poniedziałek do niej na kontrolę.
Pojechałam więc popołudniu na konsultację do Tomczyk- Małyjasiak, a ona dokładnie wszystko sprawdziła i powiedziała że wg niej wszystko jest prawidłowe. Dodatkowo sprawdziła wagę i wymiary dziecka, czego babka w przychodni nie zrobiła choć o to prosiłam. No ale nadal się niepokoję i nie wiem, której wierzyć? Może znacie innego dobrego lekarza do konsultacji?
0
0
Jeśli o mnie chodzi to ja od dobrych 5 lat tylko i wyłącznie chodzę do dr Śliwińskiego w Gamecie. I z czystym sumieniem mogę go polecić. Za każdym razem kiedy próbowałam iść do kogoś innego np w Gdańsku, żeby było mi bliżej to i tak wracałam do Gamety. Pomimo, że mam daleko do niego, ale i tak nie mam zamiaru zmieniać. Rzeczowy facet, mądry i nie straszy bez potrzeby.
Mam nadzieję, że z Twoim maluszkiem jednak wszystko ok :-) nie martw się na zapas.
Mam nadzieję, że z Twoim maluszkiem jednak wszystko ok :-) nie martw się na zapas.
0
0
Bosa, popieram Dysie co do Sliwinskiego. W Twoim przypadku - musisz szukać specjalisty z dobrym sprzętem usg. A tu masz 2w1!
Gameta ma dobry sprzęt.
Przepływy to ważna sprawa, moja endokrynolog - ginekolog wysnula hipotezę, że drugie dziecko nam zmarło, bo łożysko się starzalo a nikt tego nie dopilnowal.
Gameta ma dobry sprzęt.
Przepływy to ważna sprawa, moja endokrynolog - ginekolog wysnula hipotezę, że drugie dziecko nam zmarło, bo łożysko się starzalo a nikt tego nie dopilnowal.
0
1
mi jak mierzyła przepływy w piątek to fajnie była ułożona, a w poniedziałek nie miała juz jak , dpoiero na izbie troche sie obróciła i dało radę.
0
0
Dziewczyny a czy wszystkie miałyście już robione badania przepływów? Bo ja jeszcze ani razu i się zastanawiam czy to w porządku.
0
0
pierwsze powinno byc ok 30-32 tyg. miałam 3 do tej pory
0
0
Ja też miałam pierwsze kolo 30 tyg i teraz na każdej wizycie są sprawdzane.
0
0
Ja jakoś od 20 tygodnia na każdej wizycie.
0
0
Kasia, a spojrz na opis ze swoich badan USG. Czy tam lekarz nie pisze nic o przeplywach. Moze sprawdzał, ale nic Ci wprost nie mówił, bo wszystko było ok?
0
0
Właśnie - tak jak pisze Zaopatrzona, może sprawdzał, a nie mówił? Często kiedy sprawdzają gdzie umiejscowione jest łożysko - to tez i to sprawdzają.
0
0
W opisie badań nic nie ma na ten temat. Kurczę, aż się zaniepokoiłam.
0
0
Dzwoniłam do Gamety, ale najbliższy termin do Śliwińskiego jest w czerwcu. Nie mogę tyle czekać :( co myślicie o dr Janczewskim z Redłowa, bo lekarka rodzinna mi go polecała?
0
0
Bosa ja nie chodziłam na wizyty do Janczewskiego ale trafiałam na niego na IP w Redłowie, kolezanki rownież. Złego słowa powiedziec o nim nie mozna. Jest dokładny i spokojnie wszystko tłumaczy. Poza tym bardzo chwalony przez inne babeczki. Mysle ze mogłabyś do niego sprobowac uderzyć. Ja ze swojej strony moge z całego serca polecić dr Adama Zoltowskiego, najlepszy na jakiego kiedykolwiek trafiłam, rownież pracuje w szpitalu w Gdyni. Ale on chyba przyjmuje u siebie wtorki/czwartki. Ale ogolnie jak do niego dzwoniłam, opisałam o co chodzi to wiem ze w ważnych sytuacjach przyjmuje w szpitalu i tam tez dokładnie bada. Mnie zbadał w szpitalu, nic za to nie chciał, bardzo mnie uspokoił, złoty człowiek. Zauwazylam ze czesto przyjmuje pacjentki w szpitalu w czasie wolnym pomiędzy porodami, operacjami, obchodami, wypisali i mnóstwem innych spraw.
0
0
Weronikaz, dzięki! Próbuję dodzwonić się do dr. Żółtowskiego, ale na razie nie odbiera. Jak się nie uda to będę próbowała do Jańczewskiego.
Strasznie się tym wszystkim denerwuję, na dodatek jestem sama w domu bo M wraca z pracy dopiero w sobotę :/
Strasznie się tym wszystkim denerwuję, na dodatek jestem sama w domu bo M wraca z pracy dopiero w sobotę :/
0
0
Bosa Żółtowski z reguły jak operuje to pozniej oddzwania albo prosi o SMS. Jak bedzie chciał SMS to napisz mu dokładnie o co chodzi. Daj znac potem do kogo sie umowilas.
0
0
Bosa, spokojnie!! Bez nerwów. Łożysko się nie starzeje z dnia na dzień o przepływy tak samo się z godziny na godzinę nie pogarszają. Dziecko rośnie, wszystko będzie ok.
0
0
Właśnie wróciłam z zaspy z kontroli która zalecili w Redłowie. Ponad 3kg jest więc fajnie na razie spokojnie. Ogólnie miejsc brak. Jedna prZywiozła karetka i przyjęli. Druga ze skurczami śmiała się ze jest dla niej miejsce ma okulistyce.nieźle to wygląda😊
0
0
Ha, ha... Będą kłaść na urologii ;-)
1
0
Na to wygląda. Mieli babkę do cc to znaleŹli jej miejsce w,redlowie także,chyba karetka ziu...
0
0
Weronikaz, jeszcze raz Ci dziękuję za radę co do dr Żółtowskiego. Napisał mi esa, że nie może rozmawiać, ale spytał w czym może pomóc i jak mu pokrótce opisałam o co chodzi, to odpisał, że mam przyjść w poniedziałek do niego do szpitala :) Mam nadzieję, że do tego czasu nic złego nie będzie się działo i trochę mi spadł kamień z serca, że ktoś jeszcze sprawdzi te moje przepływy i doradzi.
0
0
Hej Dziewczyny, u mnie nadal bez zmian. Rano i wieczorem mam skurcze, w ciągu dnia mizerne i trzeba czekać, może coś ruszy. Dziś na PC spokojniej, parę urodziło, parę wypisali i jest kilka wolnych miejsc.
Jutro od rana dyżur ma moja dr więc będę z nią rozmawiać i chyba błagać o cokolwiek. Źle się dziś czuje, mam os Wczoraj też wysokie tętno ale tu nikogo to nie rusza :( jak powiedziałam położnej, że mi ciężko, źle się czuję i dziwnym trafem spuchla mi tylko prawa stopa i dłoń i czy to może być wynik tego tętna to na mnie fuknela i z pretensja: nie wiem! Pytam czy mam w takim razie iść do lekarza to ona też nie wie :/ wczoraj bolała mnie głowa, miałam bardzo niskie ciśnienie 90/58 i mówię, że mnie boli to stwierdziły, że pogoda się zmienia :/ ehhh.... Powiem Wam, że mega mi tu źle, nie umiem sobie z tym poradzić. Codziennie wyje bo najbardziej się boję, że będę tu jeszcze 2 tygodnie siedzieć :(
Weronikaz jestem na sali 215 ale Ty się chyba tu ponownie nie wybierasz? :)
Jutro od rana dyżur ma moja dr więc będę z nią rozmawiać i chyba błagać o cokolwiek. Źle się dziś czuje, mam os Wczoraj też wysokie tętno ale tu nikogo to nie rusza :( jak powiedziałam położnej, że mi ciężko, źle się czuję i dziwnym trafem spuchla mi tylko prawa stopa i dłoń i czy to może być wynik tego tętna to na mnie fuknela i z pretensja: nie wiem! Pytam czy mam w takim razie iść do lekarza to ona też nie wie :/ wczoraj bolała mnie głowa, miałam bardzo niskie ciśnienie 90/58 i mówię, że mnie boli to stwierdziły, że pogoda się zmienia :/ ehhh.... Powiem Wam, że mega mi tu źle, nie umiem sobie z tym poradzić. Codziennie wyje bo najbardziej się boję, że będę tu jeszcze 2 tygodnie siedzieć :(
Weronikaz jestem na sali 215 ale Ty się chyba tu ponownie nie wybierasz? :)
0
0
Karoluś kochana, na pewno Ci ciężko, ale pomyśl, że bez potrzeby by Cię tam nie trzymali i że to dla dobra Twojej małej i Twojego. Wiem, że już chciałabyś urodzić i ta końcówka jest straszna, ale dasz radę! Weź się w garść i pomyśl, że jesteś silną i zdeterminowaną mamusią :) Spróbuj też oderwać jakoś myśli od tego czekania, nie wiem, poczytaj książkę, pograj w jakąś grę. Zobaczysz, ani się nie obejrzysz, a Twoja dzidzia będzie z Tobą :)
0
0
Karolus, może to nie będą 2 tyg, tylko krócej. Myśl optymistycznie! Jestem z Tobą myślami. Żebyś leżała w Wojewódzkim, to bym Cie w przyszłym tygodniu odwiedziła. To Radiowo jest tak daleko... Masz tam kogoś fajnego na sali? Dzwonią do Ciebie z rodziny, bywają?
Myśl, że robisz to dla Maleństwa. Dasz rade!
Co do ciśnienia, rad położnych... Widzisz, co za baby - po najmniejszej linii oporu. Będzie obchodzić - powiedz o tym wszystkim lekarzowi, który do Ciebie zajrzy. Zaradzić pewno dużo nie zaradzi, ale...
Boże, faktycznie coś jest z pogoda. Moje dziecko jest tak marudne, wyje, skacze, zwariować idzie ;-)
Myśl, że robisz to dla Maleństwa. Dasz rade!
Co do ciśnienia, rad położnych... Widzisz, co za baby - po najmniejszej linii oporu. Będzie obchodzić - powiedz o tym wszystkim lekarzowi, który do Ciebie zajrzy. Zaradzić pewno dużo nie zaradzi, ale...
Boże, faktycznie coś jest z pogoda. Moje dziecko jest tak marudne, wyje, skacze, zwariować idzie ;-)
0
0
Karoluś, ja wyszłam z 215, Ty przyszłaś :) jakbym dzien dluzej została to byśmy sie poznały :) Wiktoria juz wypisana? Dzis miała dziewczyna wychodzic
Cos z tym ciśnieniem i skurczami jest w tym Redłowie. Z kolezanka z sali codziennie miałyśmy ciśnienie podobne do twojego, no w kazdym razie najwyższe 98/60, najniższe 94/52. I skurcze tez juz sie u mnie pojawiały regularne i bolesne jak lezalam pod KTG a jak wstawałam zeby je rozruszać i rozkręcić porod to uciekały ;)
Z tymi miejscami na porodówkach to jakas komedia. Ja stwierdziłam jednoznacznie ze pojade do Gdyni ze skurczami jesli sie zaczną, stanę na parkingu, poczekam az bede miała główkę na wylocie i wtedy dopiero uderzę na IP :D a co, wtedy nie beda mieli prawa mnie odprawić, moge rodzic nawet na kozetce pod KTG :D
Super Bosa ze udało Ci sie umowic do niego :) trzymam teraz kciuki za Twoje dobre samopoczucie do poniedziałku i obyś Ty tez wyszła od niego spokojniejsza tak jak to było w moim przypadku. Bo mój gin tylko niepotrzebnie mnie nastraszył
Cos z tym ciśnieniem i skurczami jest w tym Redłowie. Z kolezanka z sali codziennie miałyśmy ciśnienie podobne do twojego, no w kazdym razie najwyższe 98/60, najniższe 94/52. I skurcze tez juz sie u mnie pojawiały regularne i bolesne jak lezalam pod KTG a jak wstawałam zeby je rozruszać i rozkręcić porod to uciekały ;)
Z tymi miejscami na porodówkach to jakas komedia. Ja stwierdziłam jednoznacznie ze pojade do Gdyni ze skurczami jesli sie zaczną, stanę na parkingu, poczekam az bede miała główkę na wylocie i wtedy dopiero uderzę na IP :D a co, wtedy nie beda mieli prawa mnie odprawić, moge rodzic nawet na kozetce pod KTG :D
Super Bosa ze udało Ci sie umowic do niego :) trzymam teraz kciuki za Twoje dobre samopoczucie do poniedziałku i obyś Ty tez wyszła od niego spokojniejsza tak jak to było w moim przypadku. Bo mój gin tylko niepotrzebnie mnie nastraszył
1
0
Karoluś wytrzymaj jeszcze troszkę. na pewno dasz radę!!! trzymam kciuki!!!
0
0
Pomysl tak ze juz nie będzie się trzeba paletac po trójmieście żeby urodzić.będzie nowa zmiana oby milsza i bardziej chętna do pomocy.
0
0
Dzięki Dziewczyny za wszystkie słowa otuchy, jesteście Wspaniałe :* wiem, że muszę być silna i ciągle sobie powtarzam, że robię to dla małej. Dziś mam problem z wysokim tętnem - poniżej 100 nie schodzi pomimo odpoczynku. Jak pochodziła trochę bo miałam skurcze to czułam jakbym maraton przebiegła. Strasznie mi spuchla prawa stopa i prawa dłoń. Powiedziałam poloznym, że tak jest i że ogólnie źle się czuję, ciężko mi i czy to przez to tętno wysokie to mi odpowiedziała z pretensja w głosie, że ona nie wie. Więc pytam czy iść do lekarzy a ona, że skoro mogę swobodnie oddychać to mam poczekać do obchodu. Poczekalam i wiecie co? Obchod wyglądał tak, że lekarz wszedł na 3 sek zapytał się dosłownie jak mi mija czas? (nie jak się czuję) nie zajrzał nawet w moja kartę, odwrócił się do sąsiadki obok, która zaprosił do gabinetu zabiegowego i wyszedł. To już mnie totalnie rozbilo :( co z tego, że tu jestem? Mogłabym siedzieć w domu. Jedyny pozytyw z tego, że od jutra od 8 moja doktor ma dyżur i idę z nią pogadać. Dziś na PC i porodowce spokój, 3 sale do porodow rodzinnych wolne a ja zostałam sama na sali bo koleżanka po próbie oxy wylądowała na cesarce.
Czytam, gram w gry, dzwonią do mnie i odwiedzają ale wiecie jak to jest, to nie dom. Może ja też tak głupio przeżywam bo nigdy nie byłam w szpitalu i to jest dla mnie dodatkowym stresem.
Czytam, gram w gry, dzwonią do mnie i odwiedzają ale wiecie jak to jest, to nie dom. Może ja też tak głupio przeżywam bo nigdy nie byłam w szpitalu i to jest dla mnie dodatkowym stresem.
0
1
Karolus trzymaj się! my tu wszystkie o Tobie myślimy! Jeszcze trochę. Juz bliżej jak dalej. Duzo pozytywnej energii
j się tez zmartwilam bo mi na ostatniej wizycie lekarka nie sprawdziła chyba przepływów. Musze zajrzeć do wyników
j się tez zmartwilam bo mi na ostatniej wizycie lekarka nie sprawdziła chyba przepływów. Musze zajrzeć do wyników
0
0
A i Wiktoria poszła wczoraj do domu :)
0
0
Karoluś razem z Zuźką trzymam mocno za Was kciuki :-*
Mam nadzieję, że dziś już otrzymasz jakieś bardziej sensowne wiadomości od Twojej pani dr.
Ja wczoraj się świetnie czułam :-) Przypływ dobrej energii. Dzień odwiedzin miałam. Od rana do 21 ktoś był ciągle. Fajnie, bo np z niektórymi osobami nie widziałam się parę miesięcy.
Ale zasnęłam jak dziecko później.
Dziś piękna pogoda to koniecznie jakiś spacer wieczorkiem z mężem. Ale krótki dystans, bo ciężko mi chodzić już.
Miłego dnia dziewczyny. I czekam na kolejne maluszki. Może dziś któraś się skusi? :-)
Mam nadzieję, że dziś już otrzymasz jakieś bardziej sensowne wiadomości od Twojej pani dr.
Ja wczoraj się świetnie czułam :-) Przypływ dobrej energii. Dzień odwiedzin miałam. Od rana do 21 ktoś był ciągle. Fajnie, bo np z niektórymi osobami nie widziałam się parę miesięcy.
Ale zasnęłam jak dziecko później.
Dziś piękna pogoda to koniecznie jakiś spacer wieczorkiem z mężem. Ale krótki dystans, bo ciężko mi chodzić już.
Miłego dnia dziewczyny. I czekam na kolejne maluszki. Może dziś któraś się skusi? :-)
0
0
Dzień dobry :) długo mnie nie było, ale chciałabym podzielić się radosną nowiną :) dnia 04.05.16 przyszła na świat moja królewna :) waga 3280 g długość 53 cm, przez cc na klinicznej
Mam pytanie odnośnie witamin k i d, jakie podajecie maluszkom?
Mam pytanie odnośnie witamin k i d, jakie podajecie maluszkom?
0
0
Serdeczne gratulacje :-)
A mogę zapytać czy cc miałaś planowane? Czy wyszło w trakcie?
A mogę zapytać czy cc miałaś planowane? Czy wyszło w trakcie?
0
0
Miałam zgłosić się właśnie 04.05 ok. 8:00, ale chwilę po północy odeszły mi wody, więc szybko do szpitala i o 3:45 już zostałam mamusia :)
0
0
Zazdroszczę Ci, że już masz swoją królewnę przy sobie :-)
Dużo zdrówka dziewczyny. A jak ogólnie opieka na Klinicznej? Warunki? Jak to odbierasz?
Dużo zdrówka dziewczyny. A jak ogólnie opieka na Klinicznej? Warunki? Jak to odbierasz?
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
nadal w Dwupaku
Chmurka 16.05.2016 Szymon, Wojewódzki
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Mala mi, gratulacje! Zdrówka dla Ciebie i malutkiej :)
Karoluś jak po dzisiejszej rozmowie z Panią doktor?
Karoluś jak po dzisiejszej rozmowie z Panią doktor?
0
0
Mała mi gratuluje, Karoluś trzymam kciuki!
Jeśli chodzi o kliniczną to jest naprawdę OK, oprócz tego że na porodówce wchodzi się na cieple łóżko:) zauważyłam sporą poprawe w opiece poporodowej w stosunku do okresu 2 lata temu. Poza tym system odwiedzin że 3 razy w ciągu dnia może wejść mąż jest bardzo przyjazny
Jeśli chodzi o kliniczną to jest naprawdę OK, oprócz tego że na porodówce wchodzi się na cieple łóżko:) zauważyłam sporą poprawe w opiece poporodowej w stosunku do okresu 2 lata temu. Poza tym system odwiedzin że 3 razy w ciągu dnia może wejść mąż jest bardzo przyjazny
0
0
Mała mi gratulacje!!!duuuużo zdrówka!!!
0
0
Mała mi, gratuluję!!
Dzidzia ciągnie mleko z cacka? Wszystko w normie?
Karolus, mów jak po rozmowie z p.doktor?
Ja zawsze powtarzałam i bede- jak ma się lekarza prowadzącego ciążę zakotwiczonego w jakimkolwiek szpitalu - to już połowa sukcesu. Po tym co przeszłam, chyba bym się bała mieć lekarza jakiegoś wolnego strzelca...
My dziś po sobotnich sprzątania chałupy. Gdybym się położyła, to mąż by sam nic nie zrobił. Te chłopy!
Teraz z dzieckiem czytamy książki na lezaka, a mąż robi obiad. Dobrze, że są weekendy!!
Dzidzia ciągnie mleko z cacka? Wszystko w normie?
Karolus, mów jak po rozmowie z p.doktor?
Ja zawsze powtarzałam i bede- jak ma się lekarza prowadzącego ciążę zakotwiczonego w jakimkolwiek szpitalu - to już połowa sukcesu. Po tym co przeszłam, chyba bym się bała mieć lekarza jakiegoś wolnego strzelca...
My dziś po sobotnich sprzątania chałupy. Gdybym się położyła, to mąż by sam nic nie zrobił. Te chłopy!
Teraz z dzieckiem czytamy książki na lezaka, a mąż robi obiad. Dobrze, że są weekendy!!
0
1
Mała Mi GRATULACJE!!!!! Dużo Dużo zdrówka dla Was? Ale fajnie. Ja już też bym chciała przytulić synka. Niby 2 dni do terminu, ale jak na razie cisza
[/url]
[/url]
0
0
Dziękuję :) w domku jest cudownie :) jeżeli chodzi o opiekę w szpitalu to naprawdę super, a spedzilysmy tam trochę czasu, już nawet zostałam nazwana weteranka... Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze
0
0
Teraz już będzie normalnie ;-)
Odpoczywajcie. Za pół roku nawet uda Ci się wyspać ;-)
Dobrze, że jesteście w domu. Ja z pierwszą byłam na Klinicznej aż 4 dni, dla mnie to było jak więzienie... O ten jeden dzień za dużo. Ale... Mała traciła na wadze, wiec trzeba było ja uregulować. Fajnie, bo tam z neonatologii na wszystko dmuchaja i dobrze.
Odpoczywajcie. Za pół roku nawet uda Ci się wyspać ;-)
Dobrze, że jesteście w domu. Ja z pierwszą byłam na Klinicznej aż 4 dni, dla mnie to było jak więzienie... O ten jeden dzień za dużo. Ale... Mała traciła na wadze, wiec trzeba było ja uregulować. Fajnie, bo tam z neonatologii na wszystko dmuchaja i dobrze.
0
0
Mi gratki! Oswajajcie się z Córą. W domu jest najlepiej.
0
0
Mała Mi Gratulacje i zdrowia dla was. Nie mała rośnie jak na drożdżach :)
Miło widzieć, że rozpakowanych coraz więcej :)
Ja w nocy miałam mocne skurcze i myślałam, że to już. Rano ustąpiło i teraz cisza. W każdym razie cała noc nieprzespana, chodzę dziś jak zombie i zaraz pewnie padne. W ciąg dnia nie było czasu bo z dzieckiem drugim i tak O! minął cały dzionek :)
Życzę udanej nocy i może ktoś dołączy z was do rozpakowanych ;)
Miło widzieć, że rozpakowanych coraz więcej :)
Ja w nocy miałam mocne skurcze i myślałam, że to już. Rano ustąpiło i teraz cisza. W każdym razie cała noc nieprzespana, chodzę dziś jak zombie i zaraz pewnie padne. W ciąg dnia nie było czasu bo z dzieckiem drugim i tak O! minął cały dzionek :)
Życzę udanej nocy i może ktoś dołączy z was do rozpakowanych ;)
0
0
Przede wszystkim gratuluję kolejnej dzidzi! :)
Nie pisałam cały dzień bo siedział ze mąż, mama, szwagierka i dzień zlecial.
Rano pojawiło się podejrzenie zakrzepicy ponieważ mam wysokie d dimery i spuchnieta prawa nogę, stopę i dlon, zalecili powtórzenie badań, których wyniki właśnie przyszły i jest dobrze. To nie zakrzepica, możliwe, że mała jest położona kręgosłupem na jakieś zyle i uciska.
Co, do rozmowy to plan jest taki, że czekają maks tydzień, jak tylko wyskoczy 40 i jeśli sama nie urodze to będą działać. Istnieje jeszcze możliwość, że w tygodniu ordynator podejmie decyzję o rozwiązaniu bo oni też zbytnio nie chcą tu tyle trzymać a ze mna jest o tyle problem, że biorę dużo leków na nadciśnienie. Także wszystko Zobaczymy. Póki co mam powtórny zapis ktg bo pierwszy nie spodobał się lekarzowi
Nie pisałam cały dzień bo siedział ze mąż, mama, szwagierka i dzień zlecial.
Rano pojawiło się podejrzenie zakrzepicy ponieważ mam wysokie d dimery i spuchnieta prawa nogę, stopę i dlon, zalecili powtórzenie badań, których wyniki właśnie przyszły i jest dobrze. To nie zakrzepica, możliwe, że mała jest położona kręgosłupem na jakieś zyle i uciska.
Co, do rozmowy to plan jest taki, że czekają maks tydzień, jak tylko wyskoczy 40 i jeśli sama nie urodze to będą działać. Istnieje jeszcze możliwość, że w tygodniu ordynator podejmie decyzję o rozwiązaniu bo oni też zbytnio nie chcą tu tyle trzymać a ze mna jest o tyle problem, że biorę dużo leków na nadciśnienie. Także wszystko Zobaczymy. Póki co mam powtórny zapis ktg bo pierwszy nie spodobał się lekarzowi
0
0
Karolus, trzymaj się!!
Dobranoc dziewczyny!!
Dobranoc dziewczyny!!
0
0
Karolus jak donoszona to nie ma sensu Was męczyć. To na pewno dodatkowy stres a po co. Wiadomo że w domu lepiej a jak już,Babel na świecie to spokojniej.
0
0
Aga M. też tak myślałam ale z tego co widzę to lekarze mają inne zdanie na ten temat i często chcą czekać, aż się samo zacznie. W sensie wszyscy stawiają na naturę ;)
Ja dziś z rana zaliczyłam nawet skurcze krzyżowe ale zadnej regularności w nich nie ma.
Ja dziś z rana zaliczyłam nawet skurcze krzyżowe ale zadnej regularności w nich nie ma.
0
0
Wiesz taki stres porodowy jest dobry dla Dziecka. Czuję że już i się przygotowuje Ale jak się nie ruszy to indukuja a,jak nie cc
0
0
Karolus spokojnie. Dobrze ze jestes pod stała kontrola, lekarze w Gdyni nie dopuszcza zeby cos złego sie stało. Dla dziecka rzeczywiście jest lepiej zeby akcja chociaz sie sama zaczela, niz porod na zimno. Tym bardziej, ze masz jeszcze troszkę czasu do terminu to pewnie dlatego nie chca nic na sile przyspieszać. Ja mam termin z OM na 19 maja, ale z USG na 26, staram sie nie denerwować, ale skurcze kiedys były, a teraz tylko mnie postrasza i odpuszczają. W kazdym razie trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie u ciebie potoczyło i zeby dzidzia niedługo opuściła bezpiecznie brzuszek, cała i zdrowa :)
0
0
Tak - teraz już nawet CC robią w momencie, kiedy zaczynają się skurcze... Wszystko naturalnie. Ponoć tak jest najlepiej dla dziecka. Bądź dobrej myśli
0
0
Witajcie!
Jeja, chwilę mnie tu nie było a tu już tyle rozpakowanych!! Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i życzę szybkich porodów tym, które niedługo nimi zostaną !
Jak się macie?
Jak tam nowe Maluszki się mają?
Ja od poniedziałku (nareszcie!!) jestem na zwolnieniu :) Jeszcze trochę bym pociągnęła, ale także od poniedziałku jestem w trakcie przeprowadzki :( Trochę zaczyna mnie to wszystko przerazac... raczej już sobie nie odpocznę do rozwiązania ... :(
Dlatego właśnie tak rzadko tu bywam, za co z góry Was przepraszam. Dzisiaj pierwszy dzień kiedy mogę sobie trochę odpocząć, a to tylko dlatego, że jestesmy u teściów, gdzie nic nie musze robić. Inaczej nie mogłabym sobie na to pozwolić. Bardzo chciałabym się wyrobić z tym wszystkim do przyjścia na świat Maluszka.
Poza tym to u mnie wszystko szczelnie pozamykane, i nic się nie zapowiada, żebym miała urodzić wcześniej.
Żadnych skurczy przepowiadajacych, kompletnie nic.
Czuję się świetnie, sypiam w miarę dobrze, mały nie daje za bardzo popalić :)
Jutro mam kolejna wizytę, ciekawe czy dalej rośnie w tak ekspresowym tempie :) Mam nadzieje, ze jednak trochę przystopował :)
Będę miała pobierane wymazy - powiedzcie proszę gdzie najlepiej w Gdańsku (okolice Wrzeszcza, oruni) najlepiej oddać próbki i z jakimi kosztami się to wiąże? Długi jest czas oczekiwania ma wyniki?
Przepraszam, jeżeli będę się powtarzała z jakimiś pytaniami. Niestety nie dam rady nadrobić zaległości, strasznie aktywne bylyscie podczas mojej nieobecności :)
Miłego niedzielnego popołudnia dziewczyny i cierpliwości !!
Moze kolejny maluszek zawita dziś na świecie? :)
Jeja, chwilę mnie tu nie było a tu już tyle rozpakowanych!! Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i życzę szybkich porodów tym, które niedługo nimi zostaną !
Jak się macie?
Jak tam nowe Maluszki się mają?
Ja od poniedziałku (nareszcie!!) jestem na zwolnieniu :) Jeszcze trochę bym pociągnęła, ale także od poniedziałku jestem w trakcie przeprowadzki :( Trochę zaczyna mnie to wszystko przerazac... raczej już sobie nie odpocznę do rozwiązania ... :(
Dlatego właśnie tak rzadko tu bywam, za co z góry Was przepraszam. Dzisiaj pierwszy dzień kiedy mogę sobie trochę odpocząć, a to tylko dlatego, że jestesmy u teściów, gdzie nic nie musze robić. Inaczej nie mogłabym sobie na to pozwolić. Bardzo chciałabym się wyrobić z tym wszystkim do przyjścia na świat Maluszka.
Poza tym to u mnie wszystko szczelnie pozamykane, i nic się nie zapowiada, żebym miała urodzić wcześniej.
Żadnych skurczy przepowiadajacych, kompletnie nic.
Czuję się świetnie, sypiam w miarę dobrze, mały nie daje za bardzo popalić :)
Jutro mam kolejna wizytę, ciekawe czy dalej rośnie w tak ekspresowym tempie :) Mam nadzieje, ze jednak trochę przystopował :)
Będę miała pobierane wymazy - powiedzcie proszę gdzie najlepiej w Gdańsku (okolice Wrzeszcza, oruni) najlepiej oddać próbki i z jakimi kosztami się to wiąże? Długi jest czas oczekiwania ma wyniki?
Przepraszam, jeżeli będę się powtarzała z jakimiś pytaniami. Niestety nie dam rady nadrobić zaległości, strasznie aktywne bylyscie podczas mojej nieobecności :)
Miłego niedzielnego popołudnia dziewczyny i cierpliwości !!
Moze kolejny maluszek zawita dziś na świecie? :)
0
0
Adelajla, niech Ci lekarz pobierze wymaz do probowki - spokojnie możesz go zawieść do BRUSS - w szpitalu MSWiA przy ul Kartuskiej, wejście od ul. Wesołej. Spokojnie do południa możesz im dostarczyć. Po 3chyba dniach wyniki. Do odebrania na paragon. Na miejscu albo przez internet - sobie wydrukujesz w domu. 27zł za jeden. Tylko się upewnij, że wystarczy z pochwy - ja przy dwóch ciałach miałam tylko tak. Ale Groszkowa pisała, że miała też z odbytu, co byłoby logiczne - bo przecież blisko. Powodzenia!
0
0
Dziękuję Amo.
Z tego co mówiła moja doktor, będę miała pobierany i z pochwy i z odbytu.
A orientujecie się ktos czy jakieś labolatorium dziala popołudniu?
Wizytę mam dopiero na godzinę 14:00. Następnego dnia rano tez co prawda mogę zanieść, ale im szybciej z głowy tym lepiej :)
Z tego co mówiła moja doktor, będę miała pobierany i z pochwy i z odbytu.
A orientujecie się ktos czy jakieś labolatorium dziala popołudniu?
Wizytę mam dopiero na godzinę 14:00. Następnego dnia rano tez co prawda mogę zanieść, ale im szybciej z głowy tym lepiej :)
0
0
Ten Bruss to jest chyba do 18, wiec spokojnie zdążysz. Tylko uważaj jak z parkowanie przy szpitalu, tam wolna amerykanka, a później blokady na kołach :-D
0
0
parkowanie masakra, parking płatny i ulica z zakazem wjazdu, trzeba skrecic jedna wczesniej za komisem samochdowym ii objechac, ja zawsze parkuje za rondem na zakopianskiej.
0
0
Jej, dziewczyny nie straszcie, bo już się boję tam jechac :D
Parkowanie nie jest moja mocną stroną ;)
Obym nie urodziła tam z tych nerwów :D
Parkowanie nie jest moja mocną stroną ;)
Obym nie urodziła tam z tych nerwów :D
0
0
Aga M. Zakopiańska?? boże, bardzo daleko. Na chwilę, to jest parking królewski - przy kościele za szpitalem, a na dłużej - to stawiam auto na Malczewskiego. Tez daleko, ale za free można coś znaleźć.
Każdy poród inny... Od godziny napierdziela mnie prawy jajnik, jak do porodu, wiec... Może być wesoło ;-) jakby się coś ruszylo- dam znać. Mama juz w blokach startowych. córkę starsza spakowalam. Czekam.
Może pomeczy i przestanie... Zobaczymy. Żałuję, że się Natory nie zapytałam jak ma dyżury... Jutro jadę do niego na Stoki, to się dowiem.
Każdy poród inny... Od godziny napierdziela mnie prawy jajnik, jak do porodu, wiec... Może być wesoło ;-) jakby się coś ruszylo- dam znać. Mama juz w blokach startowych. córkę starsza spakowalam. Czekam.
Może pomeczy i przestanie... Zobaczymy. Żałuję, że się Natory nie zapytałam jak ma dyżury... Jutro jadę do niego na Stoki, to się dowiem.
0
0
Jak zawsze Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy :) od wczoraj na porodowce jest sajgon, w nocy było 11 porodow a Dziś do sal porodowych jest normalnie kolejka. Lekarza ciężko złapać bo albo są przy porodzie albo na CC. Na położnictwie nie ma miejsca i już kładą Dziewczyny z Dzieciaczkami na patologii. Na tą chwilę jest ich 7. Ma obchodzie lekarz powiedział, że nie ma dziś rodzenia bo nie ma miejsca no ale natura robi swoje i 3 z PC już chodzą ze skurczami i zostały zakwalifikowane do porodu ale jak najdłużej muszą być tu ma Oddziale bo brak miejsc. Minus taki, że o tej godzinie już nie może być z Tobą osoba towarzyszącą, dopiero może wejść na porodowke.
Dziś jedna dziewczyna pobiła rekord, urodziła naturalnie w 15 minut :) chociaż powiem Wam, że jak patrzyłam na nią bo była na naszej sali to miałam strach w oczach :) położne nie wierzyly, że ona już rodzi ale jak poszła na badanie to musieli przyspieszyć tempo bo akcja była mocno rozkrecona :)
Ja to będę Wam zdawać relacje na bieżąco ;)
Dziś jedna dziewczyna pobiła rekord, urodziła naturalnie w 15 minut :) chociaż powiem Wam, że jak patrzyłam na nią bo była na naszej sali to miałam strach w oczach :) położne nie wierzyly, że ona już rodzi ale jak poszła na badanie to musieli przyspieszyć tempo bo akcja była mocno rozkrecona :)
Ja to będę Wam zdawać relacje na bieżąco ;)
0
0
Karolus trzymaj się. Juz bliżej jak dalej. Ale fajnie się czyta o takich ekspresowych porodach. Tylko pozazdrościć. Ja juz mam stresa na maksa
Amo jak tam? Wszystko gra?
Amo jak tam? Wszystko gra?
0
0
Boli. Ale się nie rozkręca. Się użyłam i położyłam. Zobaczymy jak będzie w nocy...
Boże, czytam to i - gdybym w czwartek nie była w Wojewódzkim i sama nie słyszała jak kładą na poloznictwie i patologii, że miejsc brakuje - to bym nie uwierzyła. Włos się jeży...
Dobranoc dziewczyny!
Informujcie co u Was. Dysia?? Coś cisza...;-)
Boże, czytam to i - gdybym w czwartek nie była w Wojewódzkim i sama nie słyszała jak kładą na poloznictwie i patologii, że miejsc brakuje - to bym nie uwierzyła. Włos się jeży...
Dobranoc dziewczyny!
Informujcie co u Was. Dysia?? Coś cisza...;-)
0
0
Dziewczyny, głowa do góry, nasze porody na pewno też będą tak ekspresowe ;) wiecie, w coś trzeba wierzyc ;)
A pozytywne myślenie podobno może zdziałać cuda :)
Amo, Karoluś trzymam kciuki aby akcja niebawem się zaczęła, bo te fałszywe alarmy muszą być koszmarnie męczące, i psychicznie i fizycznie.
Oby tylko to oblężenie na porodówkach w końcu trochę odpuściło, bo też jest to trochę przerażające. Tłok, tłokiem, byleby lekarz był dostępny kiedy zajdzie taka potrzeba ...
A pozytywne myślenie podobno może zdziałać cuda :)
Amo, Karoluś trzymam kciuki aby akcja niebawem się zaczęła, bo te fałszywe alarmy muszą być koszmarnie męczące, i psychicznie i fizycznie.
Oby tylko to oblężenie na porodówkach w końcu trochę odpuściło, bo też jest to trochę przerażające. Tłok, tłokiem, byleby lekarz był dostępny kiedy zajdzie taka potrzeba ...
0
0
Chmurka, a jak u Ciebie sytuacja? Żadnych zwiastunów?
0
0
Cześć dziewczyny.
Nic się u mnie nie zmieniło. I w sumie nie zanosi się na nic.
Podczytywałam Wasze posty, ale do pisania jakoś nastroju nie było. W sobotę zmarła babcia mojego męża i taki wiecie klimat w domu.... Ehhh takie życie wiadomo. Ale zawsze strata boli.
Trzymam mocno kciuki za Was. Karoluś trzymaj się ciepło i wierzę, że to już niedługo. AMO dawaj znać co z Tobą .
No i z niecierpliwością czekam na wieści kiedy kolejna w kolejce się rozpakuje. Zawsze bardzo cieszy wiadomość o kolejnym szczęściu.
Nic się u mnie nie zmieniło. I w sumie nie zanosi się na nic.
Podczytywałam Wasze posty, ale do pisania jakoś nastroju nie było. W sobotę zmarła babcia mojego męża i taki wiecie klimat w domu.... Ehhh takie życie wiadomo. Ale zawsze strata boli.
Trzymam mocno kciuki za Was. Karoluś trzymaj się ciepło i wierzę, że to już niedługo. AMO dawaj znać co z Tobą .
No i z niecierpliwością czekam na wieści kiedy kolejna w kolejce się rozpakuje. Zawsze bardzo cieszy wiadomość o kolejnym szczęściu.
0
0
Ano daleko Ale przy brussie czatuje sm i tylko się uśmiechają wypisujac kolejny mandacik.
Nie strasz z tym oblezeniem w Redłowie Leżę i nogi do góry. Przez kilka dni nie ma się co wybierać.Pelnia dopiero 21.
Dysia przykro ze Babcia odeszła. czuwać będzie nad Wami z gory, żeby wszystko szło dobrze.
Nie strasz z tym oblezeniem w Redłowie Leżę i nogi do góry. Przez kilka dni nie ma się co wybierać.Pelnia dopiero 21.
Dysia przykro ze Babcia odeszła. czuwać będzie nad Wami z gory, żeby wszystko szło dobrze.
0
0
Dysia, przykro mi... Jedni się rodzą, inni umierają... Takie życie.
U mnie - bez zmian. Widać, prócz boli kręgosłupa, opuchnietych stop - jeszcze jakiś czas mnie i te jajniki pobola... Ale, niech tam sobie Koza jeszcze posiedzi. Co te babki z porodowek do domów wypuszcza, he, he.
Wynik z paciorkowca - negatywny.
Dobrego dnia dziewczyny!!
U mnie - bez zmian. Widać, prócz boli kręgosłupa, opuchnietych stop - jeszcze jakiś czas mnie i te jajniki pobola... Ale, niech tam sobie Koza jeszcze posiedzi. Co te babki z porodowek do domów wypuszcza, he, he.
Wynik z paciorkowca - negatywny.
Dobrego dnia dziewczyny!!
0
0
Dysia wyrazy współczucia. Wiem, co przezywacie bo byliśmy e takiej sytuacji 2 tyg temu
u mnie dzis termin porodu. Na razie cisza choc w nocy zmagalm się ze skurczami. Ale byly bardzo nieregularne az w koncu ustały. Choc były bardziej bolesne niz do tej poty.. Fałszywy alarm. Teraz tez trochę boli mnie bodbrzusze. No oby sie cos rozkręcilo
Rany. A ja tyle razy bylam w Brussie i parkowalam tam gdzie nie wolno. Ale mandat mnie ominął. Ufff
Karolus i Amo trzymam kciuki
u mnie dzis termin porodu. Na razie cisza choc w nocy zmagalm się ze skurczami. Ale byly bardzo nieregularne az w koncu ustały. Choc były bardziej bolesne niz do tej poty.. Fałszywy alarm. Teraz tez trochę boli mnie bodbrzusze. No oby sie cos rozkręcilo
Rany. A ja tyle razy bylam w Brussie i parkowalam tam gdzie nie wolno. Ale mandat mnie ominął. Ufff
Karolus i Amo trzymam kciuki
0
0
Hej jak tam samopoczucie?
Ja ost spalabym caly czas i czuje ze to zaraz bo z pierwszym dzieckiem przed porodem czulam sie tak samo.dodatkowo denerwuje sie bo w nocy mocno bolal mnie brzuch i czuje sporadyczne ruchy malego.jade na ktg niech sprawdza czy wszystko ok
Dysia moje kondolencje :(
Ja ost spalabym caly czas i czuje ze to zaraz bo z pierwszym dzieckiem przed porodem czulam sie tak samo.dodatkowo denerwuje sie bo w nocy mocno bolal mnie brzuch i czuje sporadyczne ruchy malego.jade na ktg niech sprawdza czy wszystko ok
Dysia moje kondolencje :(
0
0
Dysia, ja tez strasznie Wam współczuje... I życzę dużo sił w tym doświadczeniu...
U mnie spokój. Czasem złapie mnie jakieś pojedynczy skórcz i nic więcej... A też marzy mi się już poród hi hi
U mnie spokój. Czasem złapie mnie jakieś pojedynczy skórcz i nic więcej... A też marzy mi się już poród hi hi
0
0
Mąż mi dodatkową suszarkę zainstalował na balkonie żebym mogła zrobić większe pranie, a tu od rana tak pada, że pomarzyć sobie mogę tylko o tym praniu ;) a spać mi się chce tak, że na siedząco mogłabym spać dziś ;)
0
0
Queen ja czuje sie tak jak Ty. Spalbym i spała. Maly tez rusza się mniej. Ktg mam w środę ale zawsze mogę podjechac na IP. Daj znac po ktg co tam słychać
0
0
AMO - pisałaś, że boli Cię jajnik. Ja od kilku dni mam problem z moim lewym (albo to gdzieś okolice, bo ból promieniuje i nie wiem dokładnie co mnie boli). Od kilku dni mam takie jakby bardzo silne ukłucia. Boli i potem przestaje. A dzisiaj w nocy też mnie tak zakłuło i resztki tego bólu czuję do teraz.
To faktycznie może być oznaka zbliżającego się porodu?
Senna też jestem non stop i mam straszny przedmiesiączkowy dyskomfort w dole brzucha.
To faktycznie może być oznaka zbliżającego się porodu?
Senna też jestem non stop i mam straszny przedmiesiączkowy dyskomfort w dole brzucha.
0
0
Dysia bardzo mi przykro - trzymajcie się.
Ja też mam pojedyncze skurcze, a do tego od wczoraj maly bardzo niewiele się rusza. Jutro mamy wizytę więc jeśli nic niepokojącego jeszcze nie dojdzie to poczekam, a jak nie to tez KTG... tak dla.wlasnego spokoju.
I jeszcze ciągle jakieś telefony i smsy czy już... wrrrrr
Ja też mam pojedyncze skurcze, a do tego od wczoraj maly bardzo niewiele się rusza. Jutro mamy wizytę więc jeśli nic niepokojącego jeszcze nie dojdzie to poczekam, a jak nie to tez KTG... tak dla.wlasnego spokoju.
I jeszcze ciągle jakieś telefony i smsy czy już... wrrrrr
0
0
O rany Groszkowa mam to samo. Jeszcze uwielbiam pytanie "a czemu jeszcze nie?". Kurcze. Ludzie. Zwariować można
0
0
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Jutro mąż jedzie na pogrzeb. Ja zostaję w domu z wiadomych względów. 2 godziny w aucie plus te emocje... Wolę zostać.
Dołączam też do śpiochów dziś. Zalegam w łóżku bez sił na cokolwiek.
Skurczów brak kompletnie. Zuźka też mało się rusza. Leniwy dzień widać.
A telefony i smsy.... Ehhh. Po 21 maja jak nie urodzę to już czuję jakie będzie zatrzesienie pytań. Chmurka a co to w ogóle za pytanie? "czemu jeszcze nie?" masz zapytać swoje dziecko już teraz w tej chwili czemu ono jeszcze łaskawie nie pojawiło się na świecie? Ludzie... ;-)
Dołączam też do śpiochów dziś. Zalegam w łóżku bez sił na cokolwiek.
Skurczów brak kompletnie. Zuźka też mało się rusza. Leniwy dzień widać.
A telefony i smsy.... Ehhh. Po 21 maja jak nie urodzę to już czuję jakie będzie zatrzesienie pytań. Chmurka a co to w ogóle za pytanie? "czemu jeszcze nie?" masz zapytać swoje dziecko już teraz w tej chwili czemu ono jeszcze łaskawie nie pojawiło się na świecie? Ludzie... ;-)
0
0
Hej:) trzymam kciuki za Wasze porody oby żadna z Was nie miała stresu z oblężonymi porodówkami! Dysia współczuję,
U nas trwa okres docierania się raz lepiej, raz gorzej ale w summie pozytywnie:) Więcej czasu i zachodu jest teraz chyba ze starszakiem synek zareagował mega pozytywnie na siostrę pomimo naszych obaw i staramy się teraz tego nie zepsuć:P
U nas trwa okres docierania się raz lepiej, raz gorzej ale w summie pozytywnie:) Więcej czasu i zachodu jest teraz chyba ze starszakiem synek zareagował mega pozytywnie na siostrę pomimo naszych obaw i staramy się teraz tego nie zepsuć:P
0
0
KasiaQ - jak zacznie się poród, wody mogą wcale nie odchodzić - ja tak miałam 2x, a ból będzie okrutny, dokładnie taki jak mega ból przy jajnika podczas okresu. Ja zawsze miałam straszne bóle przy okresach, wiec to jest coś podobnego...
0
0
AMO - dzięki za odpowiedź! I ten ból wcześniej też może występować, jako taki przepowiadający?
Wasze maluchy też takie senne dzisiaj? Staś się prawie nie rusza od rana. Pewnie ta pogoda go usypia - mnie zresztą też ;)
Wasze maluchy też takie senne dzisiaj? Staś się prawie nie rusza od rana. Pewnie ta pogoda go usypia - mnie zresztą też ;)
0
0
U mnie dziś ruchów mniej Ale jak są to bardzo intensywne cały brzuch się przesuwa chyba miejsca już mało. W,mojej przychodni nie ma miejsc więc pewnie znowu na ip.
0
0
Ja po ktg.zapis ok i widac skurcze to stad te bole.polozna mowila ze jak dochodzi do 100 to porodowy a u mnie 40-30.
Za to lekarz kompletny kretyn.pyta czy dobrze sie czuje-mowie ze brzuch boli i dziecko malo czuje a ten ze ok i ze skoro dobrze sie czuje to wszystko.powtorzylam sie na co on ze moge na ktg przyjechac w srode skoro sie niepokoje i mam ruchy dziecka obserwowac.On swoje a ja swoje :) nic nie sluchal
Za to lekarz kompletny kretyn.pyta czy dobrze sie czuje-mowie ze brzuch boli i dziecko malo czuje a ten ze ok i ze skoro dobrze sie czuje to wszystko.powtorzylam sie na co on ze moge na ktg przyjechac w srode skoro sie niepokoje i mam ruchy dziecka obserwowac.On swoje a ja swoje :) nic nie sluchal
0
0
Gdzie taki madrala przyjmuje?
0
0
KasiaQ - dokładnie jest tak, jak myślisz!
Wróciłam od mojego ginekologa i tak:
1. W Wojewódzkim są wolne miejsca i na patologii i na ginekologii co mnie b.cieszy;
2. Lekarze z Wojewódzkiego nie zlecają poboru na paciorkowca z odbytu, tylko z pochwy. Pytałam o to jeszcze położnej - zasadniczo robi się tylko z pochwy i to starcza.
Ktg dobrze, choć Pszczoła się wierci jak w ulu i ciężko ją namierzyć, baletnica jedna.
Boli, bo... Ciąża ;-) Wszystko szczelnie pozamykane, cisza i spokój...
Z jednej strony trzeba się cieszyć, choć... Padam na chce ze zmęczenia.
Z tym lekarzem, co piszecie - słucha a nie słucha. Ma wszystko w nosie :-P
Wróciłam od mojego ginekologa i tak:
1. W Wojewódzkim są wolne miejsca i na patologii i na ginekologii co mnie b.cieszy;
2. Lekarze z Wojewódzkiego nie zlecają poboru na paciorkowca z odbytu, tylko z pochwy. Pytałam o to jeszcze położnej - zasadniczo robi się tylko z pochwy i to starcza.
Ktg dobrze, choć Pszczoła się wierci jak w ulu i ciężko ją namierzyć, baletnica jedna.
Boli, bo... Ciąża ;-) Wszystko szczelnie pozamykane, cisza i spokój...
Z jednej strony trzeba się cieszyć, choć... Padam na chce ze zmęczenia.
Z tym lekarzem, co piszecie - słucha a nie słucha. Ma wszystko w nosie :-P
0
0
Aga M w clinica medica. Niby placisz a traktuja cie jak powietrze
0
0
Dysia, również współczuję. Już na sam koniec jeszcze takie smutne historie :(
Myślę Dziewczyny, że pogoda robi swoje i dzieciaczki też mają humory, choć jeszcze są w środku ;)
Pamiętajcie, że zbliża się pełnia, na oddziale nawet lekarze o tym mówią, że znowu będą się Wszystkie rozpakowywac :)
Dziś zdarzył się przypadek odesłania rodzącej z Redlowa na Zaspe, na patologii ciąży leży 7 ciężarnych a chyba z 10 po porodzie :) Rano na obchodzie był ordynator i powiem Wam, że od razu zapanował porządek, decyzję podjęte i wprowadzone w życie i nawet obiad był smaczniejszy niż do tej pory ;)
Co, do mnie pojawił się pomysł wyjścia na parę dni do domu ale jak inny doktor powiedział, że biorę dużo leków na nadciśnienie, kilka razy miałam wysokie tętno, pojawiła się glukoza w moczu, podwyższone leukocyty i możliwe bakterie w moczu (powtarzali mi posiew) to chyba ordynator zmienił zdanie i powiedział, że czekamy do jutra na wynik posiewu. Mam nadzieję, że już będzie do porannego obchodu i coś się dowiem.
Chociaż powiem Wam, że dziś czuje cały dzień skurcze, i z brzucha i z pleców. Pod ktg też widoczne, położne się cieszą, twierdzą, że coś się bardziej ruszyło i strasznie boli mnie w kroku. Możliwe, że Zuzia wstawia się główka w kanał. Może ktoś mnie zbada wieczorem :)
Myślę Dziewczyny, że pogoda robi swoje i dzieciaczki też mają humory, choć jeszcze są w środku ;)
Pamiętajcie, że zbliża się pełnia, na oddziale nawet lekarze o tym mówią, że znowu będą się Wszystkie rozpakowywac :)
Dziś zdarzył się przypadek odesłania rodzącej z Redlowa na Zaspe, na patologii ciąży leży 7 ciężarnych a chyba z 10 po porodzie :) Rano na obchodzie był ordynator i powiem Wam, że od razu zapanował porządek, decyzję podjęte i wprowadzone w życie i nawet obiad był smaczniejszy niż do tej pory ;)
Co, do mnie pojawił się pomysł wyjścia na parę dni do domu ale jak inny doktor powiedział, że biorę dużo leków na nadciśnienie, kilka razy miałam wysokie tętno, pojawiła się glukoza w moczu, podwyższone leukocyty i możliwe bakterie w moczu (powtarzali mi posiew) to chyba ordynator zmienił zdanie i powiedział, że czekamy do jutra na wynik posiewu. Mam nadzieję, że już będzie do porannego obchodu i coś się dowiem.
Chociaż powiem Wam, że dziś czuje cały dzień skurcze, i z brzucha i z pleców. Pod ktg też widoczne, położne się cieszą, twierdzą, że coś się bardziej ruszyło i strasznie boli mnie w kroku. Możliwe, że Zuzia wstawia się główka w kanał. Może ktoś mnie zbada wieczorem :)
0
0
Karoluś ja akurat mam termin na 21 :-) może ta pełnia mi pomoże.
Trzymam w dalszym ciągu za Ciebie kciuki. Zuzia już niedługo z Tobą będzie :-*
Trzymam w dalszym ciągu za Ciebie kciuki. Zuzia już niedługo z Tobą będzie :-*
0
0
Ja tez dzis co chwilę skurcze czuję. Ale nieregularne są więc sie nie nastawiam choć był moment ze myślałam ze to moze juz się zaczyna. Ale wróciliśmy do domu i skurcze ustały. Rany, jakie to wszystko skomplikowane
Karolus u Ciebie to się chyba zaczyna :-D
Amo dobrze wiedzieć, że w Wojewódzkim nie odsyłają :-D
Quenn trzymaj się. Skurcze do 40 to juz cos. Ciekawe ile u mnie by było
Karolus u Ciebie to się chyba zaczyna :-D
Amo dobrze wiedzieć, że w Wojewódzkim nie odsyłają :-D
Quenn trzymaj się. Skurcze do 40 to juz cos. Ciekawe ile u mnie by było
0
0
Mała mi Gratulacje i dużo zdrówka dla Was!
Dysia, współczuję...
Karoluś, trzymam kciuki!
Dziewczyny słyszałyście coś na temat nowych zaleceń, co do witaminy K? Teraz są zalecenia, aby podawać witaminę K w dawce 150 mikrogramów. Pamiętam, że jak córkę rodziłam 6 lat temu witamina K była w dawce 25 mikrogramów. Jaką Wy podajecie/będziecie podawać dzieciom dawkę VitK ?
Dysia, współczuję...
Karoluś, trzymam kciuki!
Dziewczyny słyszałyście coś na temat nowych zaleceń, co do witaminy K? Teraz są zalecenia, aby podawać witaminę K w dawce 150 mikrogramów. Pamiętam, że jak córkę rodziłam 6 lat temu witamina K była w dawce 25 mikrogramów. Jaką Wy podajecie/będziecie podawać dzieciom dawkę VitK ?
0
0
Moja corka-3 lata temu, dawałam tylko D,bo K była w mleku. Zasadniczo piła tylko z butli, nie z cyca. Tak się kończy pobyt w inkubatorze... I ma culpa - za szybko dawanie smoczka
0
0
Amo, Ja moją córkę karmiłam piersią koło dwóch miesięcy później mieszanie i wtedy już nie musiałam podawać VitK, a teraz według nowych zaleceń nawet jak karmisz mieszanie to VitK musisz podawać od 15 doby życia do końca trzeciego miesiąca.
Dodatkowo doczytałam, że VITK w dawce 150 mikrogramów jest produkowana tylko przez jedną firmę Neonatus. W wypisie ze szpitala też mam informację, aby zakupić VitK Neonatus w dawce 150 mikrogramów. Kurcze trochę duża ta dawka. Zgłupiałam!
Dodatkowo doczytałam, że VITK w dawce 150 mikrogramów jest produkowana tylko przez jedną firmę Neonatus. W wypisie ze szpitala też mam informację, aby zakupić VitK Neonatus w dawce 150 mikrogramów. Kurcze trochę duża ta dawka. Zgłupiałam!
0
0
cos sie pozmienialo sie od zeszlego roku z tymi witaminami. nawet d w ciazy trzeba lykac, z Majka nie mialam takich zalecen.
z Redłowem mam nadzieje, ze sie polepsza 2-3 dni jak juz wypisza babki do domów, a jak nie wrzucam za parking i siedzimy w aucie:)
z Redłowem mam nadzieje, ze sie polepsza 2-3 dni jak juz wypisza babki do domów, a jak nie wrzucam za parking i siedzimy w aucie:)
0
0
Queen Pan Ł? może? moze jak go kojarzę ze swiss, bo wiekszość tam przeszła.
0
0
Aga M pan Ch :) nadzwyczajny ;p
No ja ciekawa jestem ile z nas sie wypakuje do niedzieli ;) bedzie ciekawie cos czuje :p
Wypilam dzis puszke coli i mi sie syn obudzil choc szalu nie ma :)
No ja ciekawa jestem ile z nas sie wypakuje do niedzieli ;) bedzie ciekawie cos czuje :p
Wypilam dzis puszke coli i mi sie syn obudzil choc szalu nie ma :)
0
0
aaaaaaa no tak:) odwiedzał mnie na oczątku porodu i straszył oksytocynką:), ale stwierdziłam, ze musi mi dac szanse i dam radę:)
0
0
Też słyszałam o tej wit K, nowa dawka zalecana, ale kurcze nie wiadomo czy to dobrze czy nie i dlaczego zwiększyli
Ja dalej bujam się ze skurczami, ale są nieregularne, były nawet co 3 minuty, ale teraz co 10. Zgłupiałam na maksa :( [/url]
Ja dalej bujam się ze skurczami, ale są nieregularne, były nawet co 3 minuty, ale teraz co 10. Zgłupiałam na maksa :(
[/url]
0
0
Dziwne z tymi witaminami... Bo wychodzi na to, z tego co piszesz, że... To promowanie określonej firmy! Nieładnie!! ;-)
Może warto się o te zmiany dopytac położnej albo pediatry - podczas wizyty pilotazowej?
Może warto się o te zmiany dopytac położnej albo pediatry - podczas wizyty pilotazowej?
1
0
ja np vit d - juvit mam w pompce i kazde pstrykniecie to 200, nie ma takiego pkropnego smaku jak niektore i różne pory roku możemy dawac ile chcemy.
0
0
Mysle ze przy wypisie ze szpitala poninni pediatrzy powiedziec o wit i dawkowaniu
0
0
Mnie dziś nie przyjęli w Redłowie na patalogię, bo nie było miejsc. Odesłali na Zaspę, a tam sajgon, nie ma miejsc, tylko mnie zbadali i stwierdzili, że nie muszę być hospitalizowana. Było przede mną kilka dziewczyn i wszystkie odsyłali. Jedna miała skurcze co 10min, a inna była 2 tyg po terminie ze skierowaniem do szpitala. W Redłowie jej nie przyjęli. To jakaś MASAKRA! Kliniczna też nie przyjmowała
0
0
Bosa!! Dawaj do Wojewódzkiego. To jakiś obłęd!
Co się dzieje??
Co się dzieje??
0
0
Współczuję Wam dziewczyny, że musicie się tak uzerac z tymi szpitalami. W głowie się nie mieści, żeby takie rzeczy się działy
Jakby malo stresów w ciazy bylo. Dobrze, ze tylko te 3 dni trzymają.
Jak to wszystko czytam to ciesze się , że mi został jeszcze miesiąc, chociaż maz pod koniec tygodnia wyjezdza na tydzień za granicę na komunie do chrzesniaka, i mówi że po powrocie będziemy musieli jakoś się postarać żeby Mały szybciej zechciał wyjść :)
Dysia, ogromne współczucia... takie emocji, i to na sam koniec :(
Trzymajcie się! Dużo siły dla Was!
Co do witaminy K, to nam w szkole rodzenia również połóżna wspominała, że zmieniły się zalecenia i teraz dawka zwiakszyla się do 150. Ale podobno przy wypisie dostaje się informacje na ten temat, więc spokojnie dziewczyny.
U mnie wszystko dalej szczelnie pozamykane a Filipek dalej rośnie jak na drożdżach. Waży juz 3 kg! Moja lekarz mówi, że to dość dużo jak na ten tc. Także mogę się nastawiać na 4 kg 'maluszka'. Tak jak myślałam, ale to u nas rodzinne :D
Jakby malo stresów w ciazy bylo. Dobrze, ze tylko te 3 dni trzymają.
Jak to wszystko czytam to ciesze się , że mi został jeszcze miesiąc, chociaż maz pod koniec tygodnia wyjezdza na tydzień za granicę na komunie do chrzesniaka, i mówi że po powrocie będziemy musieli jakoś się postarać żeby Mały szybciej zechciał wyjść :)
Dysia, ogromne współczucia... takie emocji, i to na sam koniec :(
Trzymajcie się! Dużo siły dla Was!
Co do witaminy K, to nam w szkole rodzenia również połóżna wspominała, że zmieniły się zalecenia i teraz dawka zwiakszyla się do 150. Ale podobno przy wypisie dostaje się informacje na ten temat, więc spokojnie dziewczyny.
U mnie wszystko dalej szczelnie pozamykane a Filipek dalej rośnie jak na drożdżach. Waży juz 3 kg! Moja lekarz mówi, że to dość dużo jak na ten tc. Także mogę się nastawiać na 4 kg 'maluszka'. Tak jak myślałam, ale to u nas rodzinne :D
0
0
Kurcze, dziewczyny mega się stresuje tym ze takie oblężenie na porodowkach. Zależy mi na zaspie. Do terminu jeszxze ponad tydzień. Na ktg wykazuje skurcze ale nie porodowe. W środę kolejny raz ktg. Spina mi się brzuch, czasem boleśnie. Pozatym tez wszystko szczelnie pozamykane:) ale w środę może się dowiem jakiś nowości od lekarza :) malutka waży juz 3400.
Ogólnie to już bym chciała być po. Jakieś nerwy mnie dopadaja... no i ta zgaga! Masakra :)
Ogólnie to już bym chciała być po. Jakieś nerwy mnie dopadaja... no i ta zgaga! Masakra :)
0
0
Ja po wizycie na IP w Wojewódzkim. Jestem tak zniesmaczona i zła, potraktowano mnie okropnie. Pani doktor zero podejścia do człowieka. Widać było, że była niezadowolona ze ktos pezyszedl. Takie teksty leciały w moja stronę, ze po wyjściu się poryczalam. Skurczy na ktg brak tj. Byly trzy dochodzące do 45 wiec zerowe. A nawet nie wiecie jak bardzo boli mnie brzuch. Mam takie bole miesiączkowe co pare minut az mi łzy stają w oczach. Ale akcja porodowa zerowa. Nie wiem jak ja to zniose
ach...wygadalam się
ach...wygadalam się
0
0
Chmurka trzymaj się dzielnie. Widzisz czasami się trafia na takich ludzi co z wielką łaska w ogóle Cie przyjmą.. Nie przejmuj się. Baba miała taki dzień i się wyżyła.
Może te bóle się rozkręca jeszcze i w nocy się zacznie.
Trzymaj się kochana.
Może te bóle się rozkręca jeszcze i w nocy się zacznie.
Trzymaj się kochana.
0
0
I jak Chmurka u Ciebie? Coś ruszyło z kopyta?
Tak czasem się trafi na durna zmianę w szpitalu, że faktycznie - nic tylko płakać...
Tak czasem się trafi na durna zmianę w szpitalu, że faktycznie - nic tylko płakać...
0
0
W nocy myślałam ze sie przekrece. Teraz jakby ciut skurcze zelzaly. Sama nie wiem. Jak to niby nie akcja porodowa to ja zwariuje. Czuje sie jak zombi. Nie spalam. Nie wiem czy dzis zznów nie jechać jak będzie tak samo. Tylko moze do innego szpitala. Choc pewnie w Wojewódzkim będzie inna zmiana
0
0
Chmurka, chcesz żebym napisała do mojego lekarza - Grzegorz Natora, on tam przyjmuje. Podejrzewam, że jest dziś do 13. Może spojrzy na Ciebie laskawszym okiem? Daj znać.
0
0
Chmurka, trzymaj się.
Ja na Twoim miejscu pojechała bym do innego szpitala. Na początku ciąży dostałam skierowanie do szpitala, to najpierw pojechałam na zaspe - tam potraktowali mnie jak .... I odesłali nie sprawdzając nic, mówiąc tylko ze trzymają kciuki żeby z dzieciatkiem było wszystko dobrze. Pojechałam od razu na kliniczna, i tam podeszli do tematu zupełnie inaczej, przede wszystkim zajęli się, wytłumaczyli i uspokoili.
Lepiej pojechać dwa razy za dużo niż raz za mało.
Nie zastanawiaj się tylko jedz.
Ja na Twoim miejscu pojechała bym do innego szpitala. Na początku ciąży dostałam skierowanie do szpitala, to najpierw pojechałam na zaspe - tam potraktowali mnie jak .... I odesłali nie sprawdzając nic, mówiąc tylko ze trzymają kciuki żeby z dzieciatkiem było wszystko dobrze. Pojechałam od razu na kliniczna, i tam podeszli do tematu zupełnie inaczej, przede wszystkim zajęli się, wytłumaczyli i uspokoili.
Lepiej pojechać dwa razy za dużo niż raz za mało.
Nie zastanawiaj się tylko jedz.
0
0
Chmurka jedz do szpitala jak boli. Powiedz, że się nie ruszysz póki Cię ktoś nie zbada.
Zwariować idzie z tymi szpitalami. NIe dość że ciąża i poród to stresujący moment to jeszcze traktują człowieka jak śmiecia ;/
Trzymam kciuki
Zwariować idzie z tymi szpitalami. NIe dość że ciąża i poród to stresujący moment to jeszcze traktują człowieka jak śmiecia ;/
Trzymam kciuki
0
0
Dysia rownież z mojej strony wyrazy współczucia
Kosmos co sie dzieje w szpitalach, a im bliżej pełni tym bedzie jeszcze gorzej. I im bliżej lata, ponoc czerwiec - wrzesień to najbardziej obfitujące w porody miesiace. To gdzie my do diaska mamy rodzic? Ja na serio poczekam w aucie na parkingu na parte i uderzę na IP, nikt nie bedzie mogl mnie odesłać.
Co do tych skurczy dziewczyny to podczas pobytu w szpitalu dokładnie dopytalam co i jak, bo tez mi sie rysowały takie na poziomie 100 i regularne, ale pozniej przechodziły. Dowiedziałam sie ze porodowe, te prawdziwe porodowe rysują sie jakby "na płasko", tyle ze nie schodzą w ogole poniżej 40. Czyli 40 to minimum, skurcze rysują sie jako takie delikatne wzniesienia. I pamietam ze podczas porodu tez tak miałam i byłam w szoku ze tak boli a po KTG nikt by nie powiedział ze to skurcze o takiej sile.
Karolus, skoro juz jestes w Redłowie to zycze Ci zeby malutka postanowiła pojawic sie na swiecie przed wypisem, bo widze ze z powrotem ciezko bedzie sie dostac. Mam Trzesiawki na sama mysl.
Ja ostatnio codziennie mam całymi dniami okrutne skurcze, napieranie w okolicy miednicy no i rozrywające bole krocza. W 1 c tego nie było. A potem w nocy wszystko mija, cichnie. Czasem obudzi mnie jakis silny pojedynczy skurcz, ale hola. Jak to ma tak wyglądać jeszcze np do 42 tc to ja dziekuje. Juz naprawde jestem bardzo aktywna a jeszcze nie rodze. W sobote spacer 10 km z rwa kulszowa :/ mycie okien. Nic nie działa.
Miłego dnia dziewczyny i dawajcie znac ktora chce sie rozpakować
Kosmos co sie dzieje w szpitalach, a im bliżej pełni tym bedzie jeszcze gorzej. I im bliżej lata, ponoc czerwiec - wrzesień to najbardziej obfitujące w porody miesiace. To gdzie my do diaska mamy rodzic? Ja na serio poczekam w aucie na parkingu na parte i uderzę na IP, nikt nie bedzie mogl mnie odesłać.
Co do tych skurczy dziewczyny to podczas pobytu w szpitalu dokładnie dopytalam co i jak, bo tez mi sie rysowały takie na poziomie 100 i regularne, ale pozniej przechodziły. Dowiedziałam sie ze porodowe, te prawdziwe porodowe rysują sie jakby "na płasko", tyle ze nie schodzą w ogole poniżej 40. Czyli 40 to minimum, skurcze rysują sie jako takie delikatne wzniesienia. I pamietam ze podczas porodu tez tak miałam i byłam w szoku ze tak boli a po KTG nikt by nie powiedział ze to skurcze o takiej sile.
Karolus, skoro juz jestes w Redłowie to zycze Ci zeby malutka postanowiła pojawic sie na swiecie przed wypisem, bo widze ze z powrotem ciezko bedzie sie dostac. Mam Trzesiawki na sama mysl.
Ja ostatnio codziennie mam całymi dniami okrutne skurcze, napieranie w okolicy miednicy no i rozrywające bole krocza. W 1 c tego nie było. A potem w nocy wszystko mija, cichnie. Czasem obudzi mnie jakis silny pojedynczy skurcz, ale hola. Jak to ma tak wyglądać jeszcze np do 42 tc to ja dziekuje. Juz naprawde jestem bardzo aktywna a jeszcze nie rodze. W sobote spacer 10 km z rwa kulszowa :/ mycie okien. Nic nie działa.
Miłego dnia dziewczyny i dawajcie znac ktora chce sie rozpakować
0
0
Dziewczyny pojechaliśmy do mojej położnej. Zrobil ktg i skurcze nie rysuja sie ns zapisie a mnie boli jak cholera. Przyszedl pan doktor ktory pracuje w Kartuzach. Zbadal i rozwarcie na 2 palce!! Właśnie dostałam zastrzyk z nospy i mam tu godzine czekac. Potem dostane skierowanie do szpitala! !! Czyli chyba ja będę następna w kolejce! Trzymajcie kciuki
Amo dzięki za chec pomocy!
Amo dzięki za chec pomocy!
0
0
O matko Chmurka trzymam kciuki :)
0
0
Trzymaj się Chmurka :-) powodzenia
0
0
Powodzenia Chmurka! :)
Oby szybko poszło ! : )
Oby szybko poszło ! : )
0
0
Trzymam kciuki Chmurka, ale ja z rozdarcie na 2 palce tydzień chodzilam:(
0
0
Moich skurczy nie było widać na ktg a,miałam co 3 min. 3 h później urodzilismy.z tym oblezeniem to ja również nie zamierzam nigdzie jeździć. Potem odwiedziny np w Wejherowie to już sporą,wyprawa żeby coś dowieźć
0
0
Chmurka, super trzymam kciuki, aby poszło szybko i łatwo. Mnie do Wojewódzkiego przyjęli z rozwarciem na 2, 5 palca i skurczami, co 6 minut.
0
0
Dysia moje kondolencje...bardzo mi przykro z powodu straty
Chmurka mam nadzieję, że już teraz szybko pójdzie!
powiem Wam dziewczyny, że ta pogoda jest dobijająca, nie mam już na nic siły. chociaż wczoraj gin mi powiedział, że przy takiej pogodzie lepiej się rodzi niż jak ciepło. już wszystko mnie boli.
a jak sobie pomyślę o tych z Was, które mają już starszaki w domu, to szczerze powiem, że nie wiem jak dajecie radę jeszcze się nimi opiekować :)
Chmurka mam nadzieję, że już teraz szybko pójdzie!
powiem Wam dziewczyny, że ta pogoda jest dobijająca, nie mam już na nic siły. chociaż wczoraj gin mi powiedział, że przy takiej pogodzie lepiej się rodzi niż jak ciepło. już wszystko mnie boli.
a jak sobie pomyślę o tych z Was, które mają już starszaki w domu, to szczerze powiem, że nie wiem jak dajecie radę jeszcze się nimi opiekować :)
0
0
Chmurka, obyś się otworzyła. Napisz później co to za lekarz z Kartuz?
Właśnie, my ze Starszakami to mamy wesoło. Właśnie wróciłam z Moja pociecha z Ikea. Bo gdzie tu wychodzić? A w domu, od tego siedzenia, to dostaje malpiego rozumu i nerwów.
Właśnie, my ze Starszakami to mamy wesoło. Właśnie wróciłam z Moja pociecha z Ikea. Bo gdzie tu wychodzić? A w domu, od tego siedzenia, to dostaje malpiego rozumu i nerwów.
0
0
No ok... Dziewczyny to ja mam pytanie do tych bardziej doświadczonych, które rodziły.
Jak to właściwie jest z tymi oznakami porodu? Na kilka dni przed coś się czuję? Bo ja szczerze Wam powiem, że oprócz napinania brzucha raz na jakiś czas (co w sumie mam od kilku tygodni) to nic kompletnie nie czuję. Żadnego opuszczenia brzucha, żadnych bolesnych skurczów, ciągnięcia, bólów szyjki itp. Czop nie odszedł. Cisza. A termin za chwilę. Z usg nigdy nie wyszło mi, żeby termin był późniejszy niż 21 maja. Ale zaczynam chyba nastawiać się na poród po terminie.
Jak to właściwie jest z tymi oznakami porodu? Na kilka dni przed coś się czuję? Bo ja szczerze Wam powiem, że oprócz napinania brzucha raz na jakiś czas (co w sumie mam od kilku tygodni) to nic kompletnie nie czuję. Żadnego opuszczenia brzucha, żadnych bolesnych skurczów, ciągnięcia, bólów szyjki itp. Czop nie odszedł. Cisza. A termin za chwilę. Z usg nigdy nie wyszło mi, żeby termin był późniejszy niż 21 maja. Ale zaczynam chyba nastawiać się na poród po terminie.
0
0
Dysia. Mnie 2 dni przed pierwszym porodem opadl brzuch. Wcześniej nie działo się zupełnie nic... A teraz brzuch mam już między kolanami dłuższy czas i zero akcji porodowej....
0
0
Dysia ja przed pierwszym porodem nawet nie wpadłam na mysl ze cos sie szykuje. Ot po prostu jak sie zaczęło to wszystk naraz, poszło jedno za drugim. Skurcze (myliłam je z silnymi zaparciami), zbadał mnie lekarz na wizycie, juz miałam rozwarcie, krwawienie, czop odszedł dopiero przy 5 cm rozwarcia, a wody po przebiciu pęcherza. Nie zanotowałam wczesniej ani obniżenia sie brzucha ani jakichś bardzoej dokuczliwych skurczy, czy zmiany samopoczucia. Za to w tej ciazy mam takie bolesne skurcze juz od ponad dwoch miesiecy i ciagle w dwupaku. Sama juz nie jestem ani mądra ani głupia. Znaczy sie jestem chyba nawet głupsza niz przed pierwszym porodem bo sama juz nie wiem z czym jechac do szpitala a z czym dalej czekac. Ale poki co ciagle czekam i nic sie nie rozwija. Ty jako pierworódka napewno rozpoznasz ze cos sie dzieje, np ze boli bardziej niz mozna sobie wyobrazic.
0
0
ze Starszą brzucholek opadł 3 tyg przed terminem. Przenosilam tydzien. czop odpadl 2 dni po wizycie z masazem u lekarki. reszta dwa dni pozniej i wieczorem poród. skurcze sie zaczely po prysznicu nie przeszły, wiec pojechalismy jak byly co 8 minut. do teg skurcze byly nad pepkiem a nie od wiec lekarz nie wierzył:) pecherz przebiła położna. teraz tydzien do terminu, a brzuszek wysoko. zgaga gorsza niz w pierwszej ciąży.
0
0
Hej Dziewczyny - muszę jechać dzisiaj na KTG. Moja gin mnie wysyła ze względu na słabsze ruchy synka.
Macie jakąś radę gdzie mnie przyjmą bez jakiegoś dzikiego tłumu? Najbliżej mam na Zaspę
Macie jakąś radę gdzie mnie przyjmą bez jakiegoś dzikiego tłumu? Najbliżej mam na Zaspę
1
0
Jedz na zaspe, na klinicznej nie mają na izbie przyjęć, muszą przyjąć na oddział
0
0
A tam trzeba się zgłosić najpierw na SOR czy od razu można na tam na dół na ginekologię?
0
0
Od razu na dół na izbę ginekologiczną, mają aparat do KTG na izbie :)
0
0
Bosa daj znac co u Ciebie, gdzie jestes? Co powiedział wczoraj lekarz?
0
0
Psychicznie słabo :( Od wczoraj w ciągłym stresie po tych pielgrzymkach szpitalowych.
Dr Żółtowski powiedział mi wczoraj, że przepływy są nieprawidłowe a dziecko za małe i on podejrzewa IUGR. Ale na oddział mnie nie przyjął tylko dał skierowanie na Zaspę lub kliniczną. Pojechałam na Zaspę bo w klinicznej nie przyjmowali. Tam przebadał mnie po wielu godzinach czekania dr Korożan i stwierdził z kolei , że przepływy są na granicy normy, dziecko małe, ale nie ma IUGR i nie przyjął mnie na oddział. Tym bardziej że oni też odsyłali wszystkie pacjentki do domu bo nie mieli miejsc. Jestem pewna, że gdyby nie brak miejsc to leżałabym gdzieś w szpitalu, a moje dziecko byłoby pod opieką. A tak siedzę zestresowana w domu a jutro wybiorę się do przychodni (takie mam zalecenie ze szpitala), ale co to da skoro powinnam być w szpitalu? Nie wiem co będzie :(
Dr Żółtowski powiedział mi wczoraj, że przepływy są nieprawidłowe a dziecko za małe i on podejrzewa IUGR. Ale na oddział mnie nie przyjął tylko dał skierowanie na Zaspę lub kliniczną. Pojechałam na Zaspę bo w klinicznej nie przyjmowali. Tam przebadał mnie po wielu godzinach czekania dr Korożan i stwierdził z kolei , że przepływy są na granicy normy, dziecko małe, ale nie ma IUGR i nie przyjął mnie na oddział. Tym bardziej że oni też odsyłali wszystkie pacjentki do domu bo nie mieli miejsc. Jestem pewna, że gdyby nie brak miejsc to leżałabym gdzieś w szpitalu, a moje dziecko byłoby pod opieką. A tak siedzę zestresowana w domu a jutro wybiorę się do przychodni (takie mam zalecenie ze szpitala), ale co to da skoro powinnam być w szpitalu? Nie wiem co będzie :(
0
0
Bosa trzymaj się - mam nadzieję że nic złego u Ciebie się nie będzie działo.
A ja jestem po wizycie i trochę się przestraszyłam bo maluch waży ok 3400 g, szyjka szczelnie zamknięta i długa na 3 cm i nic nie zwiastuje zbliżającego się porodu... jak tak dalej pójdzie to maluch mi bardzo urośnie a ja będę miała problem żeby go urodzić :(
Na paciorkowca dostałam antybiotyk żeby go osłabić i być może nie musieć brać podczas porodu - zwłaszcza jak nie będzie czasu... gin powiedziała że nie zaszkodzi on maluchowi a w razie odejścia wód to ochroni przed złapaniem tego paciorkowca - oby.
Kolejna wizytę mam za tydzień i mam wcześniej zrobić KTG - poradźcie gdzie zrobię KTG popołudniu, bo wtedy mam skurcze i gin chce je poobserwowac.
Żeby jeszcze się pożalić to mega boli mnie lewe biodro i prawe kolano i czuje się jak slonica :(((
A ja jestem po wizycie i trochę się przestraszyłam bo maluch waży ok 3400 g, szyjka szczelnie zamknięta i długa na 3 cm i nic nie zwiastuje zbliżającego się porodu... jak tak dalej pójdzie to maluch mi bardzo urośnie a ja będę miała problem żeby go urodzić :(
Na paciorkowca dostałam antybiotyk żeby go osłabić i być może nie musieć brać podczas porodu - zwłaszcza jak nie będzie czasu... gin powiedziała że nie zaszkodzi on maluchowi a w razie odejścia wód to ochroni przed złapaniem tego paciorkowca - oby.
Kolejna wizytę mam za tydzień i mam wcześniej zrobić KTG - poradźcie gdzie zrobię KTG popołudniu, bo wtedy mam skurcze i gin chce je poobserwowac.
Żeby jeszcze się pożalić to mega boli mnie lewe biodro i prawe kolano i czuje się jak slonica :(((
0
0
Dzięki ze wskazówki - byłam na KTG na Zaspie - zero kolejek, polecam ;)
Wszystko u nas na szczęście w porządku - fałszywy alarm :)
Wszystko u nas na szczęście w porządku - fałszywy alarm :)
0
0
Bosa, a co z Wojewódzkim? Może tam. Korozan jest b.dibrym specjalista. Można mu ufać.
Lekarz żaden wcześniej nic nie podejrzewał??
Lekarz żaden wcześniej nic nie podejrzewał??
0
0
Bosa, jeśli nic nie zwalczysz do jutra i marnie to będziesz widziała - idź kochana do dr Joanny Sudara - przyjmuje w Oliwie. Ona jest zastępca dyrektora od spraw jakistam ;-) na Klinicznej. Kobieta ma dobre usg, tez z dopplerem. Sprawdzi Ci te przepływy. Wizyta chyba 130zł, ale... Serce ma, jest Matką, może coś Ci pomoże w sprawie przyjęcia na Kliniczna. Pogadaj z nią. Ja bym te przepływy sprawdziła, omówiła... To schorzenie o którym piszesz - to jest duże ryzyko. Działaj. Ona przyjmowała kiedyś zawsze w czwartki.
0
0
Amo dzięki! Na pewno tego nie zlekcewaze. Zobacze jutro z rana czy moja lekarka da mi jeszcze jedno skierowanie do szpitala, a jak nie, to zadzwonię do tej Pani doktor o ktorej piszesz i postaram sie umówić. Widzę że w środy przyjmuje.
0
0
Zadzwoń tam jutro- mogą być źle dane w necie. Pisz co u Ciebie. Ja przez toego dopplera, którego niektórzy nie robią - mam po prostu siwe włosy i kupę nerwów! Wiec wyobrazić sobie mogę co przezywasz. Ale teraz nic nie zrobisz - działaj jutro od rana. Powodzenia i czekam na wieści!
0
0
Przeraża mnie trochę to co piszecie dziewczyny o tym co dzieje się na porodówkach teraz... ciężarne są traktowane jak worek zepsutych ziemniaków, które trzeba poprzerzucać z miejsca na miejsce :-/
0
0
Hej Babki!
To kto tam rodzi po tych szpitalach, skoro u nas - cisza? ;-)
Wczoraj na fb napisałam, że jest taki problem na porodowkach- znajoma skomentowała, że kiedyś po 20 kobiet na raz rodziło... Ja tych czasów nie pamiętam, ale... Sale były specyficzne i bez problemu można było łóżka podokladac na oddziale. Nie to co dziś. Poza tym, każdy marzy o odrobinie intymności, nawet podczas porodu. Ludzie nie wierzą, że takie cuda się na porodowkach dzieją... I nie wiążą tego z 500+, gluptasy ;-) a będzie gorzej... Niestety.
Rozmawiaam wczoraj z położna - owszem, jest taka plotka, że Wit.K ma być zwiększona, chyba po 8 dobie. Ale - nigdzie nie ma podstaw i konkretnych zaleceń. Proponuje, żeby przy obchodzić na porodowce - porozmawiać o tym z pediatra. Kiedyś, w latach 80tych - Wit.K wcale nie zalecano...
To kto tam rodzi po tych szpitalach, skoro u nas - cisza? ;-)
Wczoraj na fb napisałam, że jest taki problem na porodowkach- znajoma skomentowała, że kiedyś po 20 kobiet na raz rodziło... Ja tych czasów nie pamiętam, ale... Sale były specyficzne i bez problemu można było łóżka podokladac na oddziale. Nie to co dziś. Poza tym, każdy marzy o odrobinie intymności, nawet podczas porodu. Ludzie nie wierzą, że takie cuda się na porodowkach dzieją... I nie wiążą tego z 500+, gluptasy ;-) a będzie gorzej... Niestety.
Rozmawiaam wczoraj z położna - owszem, jest taka plotka, że Wit.K ma być zwiększona, chyba po 8 dobie. Ale - nigdzie nie ma podstaw i konkretnych zaleceń. Proponuje, żeby przy obchodzić na porodowce - porozmawiać o tym z pediatra. Kiedyś, w latach 80tych - Wit.K wcale nie zalecano...
0
0
No właśnie rozpakowywać się tam proszę i zwalniać dla mnie kolejkę :-)
0
0
Dzień dobry :)
Czuje w kościach, że któraś z Was dziś się w końcu rozpakuje ;)
Trzymajcie się dziewczyny! Cierpliwości! Najważniejsze, żeby wszytko było dobrze. A będzie na pewno :)
Miłego dnia!
Czuje w kościach, że któraś z Was dziś się w końcu rozpakuje ;)
Trzymajcie się dziewczyny! Cierpliwości! Najważniejsze, żeby wszytko było dobrze. A będzie na pewno :)
Miłego dnia!
0
0
Bosa, pisz co u Ciebie??
0
0
My czekamy na położną coś od wczoraj ospale się kręci chociaż mam wrazenie ze brzuszek niżej i po czekoladzie nie trzeba było lyknac rennie. Oby się trochę poluznilo na porodowkach. Babki w izbach wyglądają na zmęczone tlokiem i pewnie też mają ciągle dość informowania ze nie przyjmują.wygląda na to że przed wyjazdem trzeba by dodzwonić się do wszystkich szpitali i zapytać gdzie biorą.
0
0
Chmurka jak tam?
Bosa?
Aga M szpital ma obowiązek sam dzwonić jak nie ma u nich miejsca. Sama mówiłam lekarzowi że trzeba mieć numery telefonów :) a on że obowiązkiem szpitala jest znaleźć miejsce dla rodzącej.
Ja miałam wczoraj skurcze przez 3 h co 5 min. W nocy bóle krzyżowe ale rano spokój. Tzn są skurcze ale sporadyczne. Chyba odkurzę podłogę,zrobię pranie... :P
Mam skierowanie na cc ale jeśli się zacznie to muszę z prawdziwymi bólami przyjechać.. Czuję że to zaraz bo mnie mdli. Dziś już nie wsiądę do auta. Wczoraj w skurczach wracałam z przedszkola :)
Bosa?
Aga M szpital ma obowiązek sam dzwonić jak nie ma u nich miejsca. Sama mówiłam lekarzowi że trzeba mieć numery telefonów :) a on że obowiązkiem szpitala jest znaleźć miejsce dla rodzącej.
Ja miałam wczoraj skurcze przez 3 h co 5 min. W nocy bóle krzyżowe ale rano spokój. Tzn są skurcze ale sporadyczne. Chyba odkurzę podłogę,zrobię pranie... :P
Mam skierowanie na cc ale jeśli się zacznie to muszę z prawdziwymi bólami przyjechać.. Czuję że to zaraz bo mnie mdli. Dziś już nie wsiądę do auta. Wczoraj w skurczach wracałam z przedszkola :)
0
0
Wiem wiem mają nawet obowiązek przewieźć Cię karetka i napisać ze nie przyjmują a Twój stan pozwala na transport. Ale w praktyce stresie i pogoni nie każdy o tym pamięta odwraca się i jedzie....
Mam 3 okna do umycia jakby co😊
Mam 3 okna do umycia jakby co😊
0
0
Dziewczyny jak dziś rano miałam trochę krwi na bieliźnie to się tym martwić? Nie wiem czy podjechać na IP?
0
0
Dysia to może oznaczać początek porodu :)
0
0
Dysia mi wczoraj doktorka powiedziała że jak będzie świeża krew to od razu do szpitala bo juz jestem w terminie, a jak taka brązowa to poczekać bo prawdopodobnie to czop... I ogólnie to zawsze jak mam wątpliwości jakieś to do szpitala i się nie zastanawiać.
Ja wzięłam rano 2 dawkę antybiotyku i boli mnie żołądek :(
Ja wzięłam rano 2 dawkę antybiotyku i boli mnie żołądek :(
0
0
Dysia, a mi w poniedziałek doktor mówiła, że jak zobaczę na bieliźnie troszkę krwi bądź brązowej wydzieliny to żeby nie panikować, bo może to być to np skracajaca szyjka, bądź czop, i żeby nie tracić niepotrzebnie czasu na szpitale bo to normalne, chyba że krwi jest na prawdę dużo jak podczas miesiączki, bądź skurcze są regularne - wtedy dopiero wybrać się do szpitala.
Ale ja chyba I tak bym nie wytrzymała i pojechałabym mimo wszystko żeby sprawdzić czy wszystko ok ;)
Ale ja chyba I tak bym nie wytrzymała i pojechałabym mimo wszystko żeby sprawdzić czy wszystko ok ;)
0
0
Dziewczyny melduje sie z synkiem u boku!!! Szymon przyszedł ns swiat wczoraj czyli 17.05 o 17.18 na Zaspie. Z Klunicznej zostaliśmy odeslani. Ale tak mialo byc milam cudowna polozna. Porod SN. I mamy 57 cm i 3460 gram szczęścia
1
0
O kurcze Chmurka GRATULACJE :D
Dobrze, że z wami wszystko ok a mały długi jak mój pierwszy synek :)
Wracajcie szybko do sił :)
Dobrze, że z wami wszystko ok a mały długi jak mój pierwszy synek :)
Wracajcie szybko do sił :)
0
0
Chmurka gratuluję!!!!!!!!
0
0
Chmurka gratulacje!
0
0
Chmurka gratulacje! Niech rośnie zdrowo :)
Jak będziesz miała wolną chwilę napisz jak tam na zaspie to wygląda.
Jak będziesz miała wolną chwilę napisz jak tam na zaspie to wygląda.
0
0
Chmurka gratuluję!!!!
0
0
Chmurka gratuluje!
Ja po wizycie, jestem bardzo zadowolona z tego jak zostałam zbadana i potraktowana. Moja lekarka bardzo się przejęła tą sytuacją, normalnie nie poznałam kobiety. Przepływy na ten moment w miarę ok, ale oczywiście wszystko trzeba kontrolować bo może sie zmieniać z dnia na dzień. Dziecko ok 2tyg mniejsze niż powinno, też do obserwacji, ale w tym momencie nie ma IUGR. Wizyty będę miała co tydzień z ktg, teraz idę w poniedzialek. Oczywiście mam liczyć ruchy dziecka i jakby co to od razu do szpitala. No i mogę urodzić wczesniej bo szyjka miękka i brzuch się opuścił. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
Ja po wizycie, jestem bardzo zadowolona z tego jak zostałam zbadana i potraktowana. Moja lekarka bardzo się przejęła tą sytuacją, normalnie nie poznałam kobiety. Przepływy na ten moment w miarę ok, ale oczywiście wszystko trzeba kontrolować bo może sie zmieniać z dnia na dzień. Dziecko ok 2tyg mniejsze niż powinno, też do obserwacji, ale w tym momencie nie ma IUGR. Wizyty będę miała co tydzień z ktg, teraz idę w poniedzialek. Oczywiście mam liczyć ruchy dziecka i jakby co to od razu do szpitala. No i mogę urodzić wczesniej bo szyjka miękka i brzuch się opuścił. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
0
0
Chmurka gratulacje :-) trzymajcie się ciepło z maluszkiem i szybkiego powrotu do domku. Cieszę się, że miałaś dobrą opiekę.
Ja jestem na Klinicznej. Czekam na lekarza. Ma mnie zbadać.
Ja jestem na Klinicznej. Czekam na lekarza. Ma mnie zbadać.
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2015 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2015 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
paulina_kn 22.05.2016
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Dysia daj znać jak po badaniu ;)
0
0
Właśnie jestem po.
W ogóle to przyjęła mnie bardzo sympatyczna Pani. Posłuchała tętna najpierw a potem zbadała szyjke itp. Mówi, że wszystko jest ok. Plamienie wzięło się z tego, że szyjka mi się skróciła. Ale jest zamknięta jeszcze. No i zarejestrowała akurat silny skurcz u mnie bo aż mi oddech ciężko było wziąć faktycznie. Mówi, że coś zaczyna się niby dziać ale to cierpliwie mam czekać sobie w domu.
Przy okazji zapytałam jeszcze oczywiście o to jak faktycznie wygląda sytuacja z porodówką. Powiedziała, że tego nie da się przewidzieć. Dziś akurat na te chwile było spokojnie. Ale sytuacja zmienia się prawie z godziny na godzinę. Także dziewczyny nic tylko się modlić, żebyśmy akurat trafiły tam gdzie chcemy :-)
W ogóle to przyjęła mnie bardzo sympatyczna Pani. Posłuchała tętna najpierw a potem zbadała szyjke itp. Mówi, że wszystko jest ok. Plamienie wzięło się z tego, że szyjka mi się skróciła. Ale jest zamknięta jeszcze. No i zarejestrowała akurat silny skurcz u mnie bo aż mi oddech ciężko było wziąć faktycznie. Mówi, że coś zaczyna się niby dziać ale to cierpliwie mam czekać sobie w domu.
Przy okazji zapytałam jeszcze oczywiście o to jak faktycznie wygląda sytuacja z porodówką. Powiedziała, że tego nie da się przewidzieć. Dziś akurat na te chwile było spokojnie. Ale sytuacja zmienia się prawie z godziny na godzinę. Także dziewczyny nic tylko się modlić, żebyśmy akurat trafiły tam gdzie chcemy :-)
0
0
Chmurka gratki !!!
Dysia czyli juz oddech porodu na plecach:)
Karolus jak tam w Redłowie?
moja polozna srodowiskowa byla i mowi, ze urlop kilka dni wiec trzymam ngi jakby co:)
Dysia czyli juz oddech porodu na plecach:)
Karolus jak tam w Redłowie?
moja polozna srodowiskowa byla i mowi, ze urlop kilka dni wiec trzymam ngi jakby co:)
0
0
Chmurka, super!! Masz dotychczas - najdłuższe dziecko ;-)
Bosa, super! Wieści co prawda- trochę niepokojące, ale... Nie jest najgorzej. Dlaczego waga tak niska?
Była teściowa, myślałam, że z córką na spacer wyjdzie... Taaa... Sasiadka- obca kobieta pójdzie, a teściowa, słów brak...
Bosa, super! Wieści co prawda- trochę niepokojące, ale... Nie jest najgorzej. Dlaczego waga tak niska?
Była teściowa, myślałam, że z córką na spacer wyjdzie... Taaa... Sasiadka- obca kobieta pójdzie, a teściowa, słów brak...
0
0
Gratuluję Chmurka!
Wszystkiego dobrego dla Was i szybkiego powrotu do domku!
Wszystkiego dobrego dla Was i szybkiego powrotu do domku!
0
0
AMO, z rodziną to wiesz... Choć mnie dziś moja teściowa zaskoczyła i przyjechała bez zapowiedzi... Zabrala Jaska na 2 godziny do parku... Maly się wybiegał, teściowa też ;)
A ja się dziś czuje jakby mnie na kole prostowali... Każda kość mnie boli...
A ja się dziś czuje jakby mnie na kole prostowali... Każda kość mnie boli...
0
0
Chmurka gratulacje, dużo zdrówka!!!
Bosa, dobrze, że to nie IUGR, chociaż i tak stresująca sytuacja.trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Dysia dawaj znać jak tam u Ciebie sytuacja.
Ja już dziś zaliczyłam kroplówkę, bo wczoraj masakryczna grypa żołądkowa mnie dopadła :( mam nadzieję, że dziś mi nie przyjdzie rodzić, bo wszystko mnie boli i nawet leżenie na kanapie przerasta moje siły...
mam info od koleżanki, że jej znajoma w zeszłym tyg urodziła przez cc na zaspie i jest bardzo zadowolona z opieki
Bosa, dobrze, że to nie IUGR, chociaż i tak stresująca sytuacja.trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Dysia dawaj znać jak tam u Ciebie sytuacja.
Ja już dziś zaliczyłam kroplówkę, bo wczoraj masakryczna grypa żołądkowa mnie dopadła :( mam nadzieję, że dziś mi nie przyjdzie rodzić, bo wszystko mnie boli i nawet leżenie na kanapie przerasta moje siły...
mam info od koleżanki, że jej znajoma w zeszłym tyg urodziła przez cc na zaspie i jest bardzo zadowolona z opieki
0
0
E tam u mnie nic się nie dzieje...
Skurcze mam ale raz na godzinę może i już.
Czekam na swoją pełnię :-)
Skurcze mam ale raz na godzinę może i już.
Czekam na swoją pełnię :-)
0
0
Dysia, Ty w pierwszej ciąży - niestety, możesz urodzić dużo po terminie... Taki urok ;-) ja w pierwszej rodziłam w 41tyg i jakimstam dniu...
Spokojnej nocy Grubasy ;-) i te już trochę chudsze...
Nikt nie pisze o Wojewódzkim? Są miejsca na porodowce?
Spokojnej nocy Grubasy ;-) i te już trochę chudsze...
Nikt nie pisze o Wojewódzkim? Są miejsca na porodowce?
0
0
Chmurka gratulacje !
Ja dziś po badaniu i ktg. Rozwarcie na jeden palec i skorcze widoczne ale nic specjalnego... lekarz mówi ze teraz to już w każdej chwili może mnie dopaść :) no to czekam...
Ja dziś po badaniu i ktg. Rozwarcie na jeden palec i skorcze widoczne ale nic specjalnego... lekarz mówi ze teraz to już w każdej chwili może mnie dopaść :) no to czekam...
0
0
Kurcze ja to mam wrazenie ze zaraz wszytskie polecimy :p
Tez mam skurcze ale szalu nie ma. Czekamy do soboty ;)
Tez mam skurcze ale szalu nie ma. Czekamy do soboty ;)
0
0
Chmurka gratuluję :))))
U mnie trochę atrakcji było ostatnio i nawet nie miałam jak pisać. W poniedziałek miałam skurcze cały dzień, już byłam pewna nadzei, że urodze ale.w nocy przeszło. We wtorek byłam badana, rozwarcie na opuszek ale dowiedziałam się, że isoptin, który biorę na nadciśnienie hamuje akcję porodowa i łagodzi skurcze :( No to sie podlamalam... Tego samego dnia miałam też konsultacje kardiologiczna z ekg i echem serca bo lekarzom nie podobało się moje wysokie tętno (pojeździlam sobie karetka ;)) Kardiolog stwierdził, że jest wszystko w porządku, że leki mają zostawić bez zmian ale na PC podjęli Decyzję o zmniejszeniu dawki bo zależy wszystkim żeby ten poród się zaczął.
No a wczoraj zdecydowali, że od dziś zaczną mnie wspomagać, miałam być już Naczczo i czekać :) będę dawać znać :)
U mnie trochę atrakcji było ostatnio i nawet nie miałam jak pisać. W poniedziałek miałam skurcze cały dzień, już byłam pewna nadzei, że urodze ale.w nocy przeszło. We wtorek byłam badana, rozwarcie na opuszek ale dowiedziałam się, że isoptin, który biorę na nadciśnienie hamuje akcję porodowa i łagodzi skurcze :( No to sie podlamalam... Tego samego dnia miałam też konsultacje kardiologiczna z ekg i echem serca bo lekarzom nie podobało się moje wysokie tętno (pojeździlam sobie karetka ;)) Kardiolog stwierdził, że jest wszystko w porządku, że leki mają zostawić bez zmian ale na PC podjęli Decyzję o zmniejszeniu dawki bo zależy wszystkim żeby ten poród się zaczął.
No a wczoraj zdecydowali, że od dziś zaczną mnie wspomagać, miałam być już Naczczo i czekać :) będę dawać znać :)
0
1
Karolus, ale przejścia. Trzymam kciuki za Ciebie! Powodzenia!
A wszystkim dziewczynom - miłego dnia!
A wszystkim dziewczynom - miłego dnia!
0
0
Czyli w szpitalu nie można się nudzić i tyle ludzi dookoła😊 ważne że Was monitoruje i na bieżąco wiesz, co się dzieje. Siedzieć w niepewności to najgorsze.
0
0
Queen, super ten felieton ;)
0
0
Dziękuję dziewczyny za gratulacje! maly jest cudny. Ladnie je, coraz częściej. Mi tylko chyba sutki odpadna tak bola ale musza sie przyzwyczaić
co do Zaspy to nie moge powiedzieć zlego słowa. Opieka dobra. Porodowka super. Mialam cudna polozna ktora działała zeby mały szybko się urodził. No moze jedzenie takie sobie ale bez przesady. Nie to jest najważniejsze. Polecam jskby co. O co poproszę to dostanę. Zmiany sa w porządku. Wszyscy jak na razie w dobrym humorze mimo takiego oblężenia
co do Zaspy to nie moge powiedzieć zlego słowa. Opieka dobra. Porodowka super. Mialam cudna polozna ktora działała zeby mały szybko się urodził. No moze jedzenie takie sobie ale bez przesady. Nie to jest najważniejsze. Polecam jskby co. O co poproszę to dostanę. Zmiany sa w porządku. Wszyscy jak na razie w dobrym humorze mimo takiego oblężenia
0
0
Trzymam teraz mocno za Was kciuki! To która zglasza się na ochotnika?
0
0
Ja - z chęcią ;-)
Dobrze, że jest Wam tam dobrze.
Maść na brodawki używasz, żeby nie bolało?
Dobrze, że jest Wam tam dobrze.
Maść na brodawki używasz, żeby nie bolało?
0
0
Amo czekaj na moje urodziny! i marsz do kolejki:)
0
0
Ja bardzo chętnie bym pojechała rodzić :-) ale moja córka najwyraźniej ma to gdzieś hehe
0
0
A ja na spacer poszlam zeby te moje skurcze rozbujac i rozbujalam ;)
Siedze na lawce i czekam zeby przeszly bo do domu nie dojde :p
Przynajmniej loda zjadlam :p
Siedze na lawce i czekam zeby przeszly bo do domu nie dojde :p
Przynajmniej loda zjadlam :p
1
0
Od siedzenia skurcze się nie wybujaja ;-) trzeba skakać, hop! Hop!
Moje Starsze dziecko wyje, chłopa nie ma- w pracy, a ja juz sił na ruszanie się nie mam :-P
Moje Starsze dziecko wyje, chłopa nie ma- w pracy, a ja juz sił na ruszanie się nie mam :-P
0
0
Rany Queen trzymam kciuki! Duzo siły! I mam nadzieję, że kolejnego posta będziesz juz pisac z maluszkiem
a ja tak masc uzywam i jeszcze wietrze. Oby pomogło bo ból okropny. Ale nawet gdyby tak miało boleć to i tak chce karmić. Warto. Tak mysl
a ja tak masc uzywam i jeszcze wietrze. Oby pomogło bo ból okropny. Ale nawet gdyby tak miało boleć to i tak chce karmić. Warto. Tak mysl
0
0
Chmurka, trzeba dużo cierpliwości... Jak ja sobie przypomnę piersi po pierwszych kamieniach... Sama krew...
0
0
Chmurka a gdzie tam! Guzik ;) przeszlo jak tylko do domu wrocilam.
Tak karmienie to na poczatku"krew,pot i lzy ;)" ale ja zamierzam walczyc :)
Trzymam kciuki zeby bol szybko minal :)
Tak karmienie to na poczatku"krew,pot i lzy ;)" ale ja zamierzam walczyc :)
Trzymam kciuki zeby bol szybko minal :)
0
0
Bosa to u mojego pierworodnego tez stwierdzono IUGR , na wszystkich wypisach i w książeczce zdrowia, a de facto zadnej hipotrofii nie było bo w 36 tc urodził sie z waga 2510g. Wiec trzymam kciuki zeby i u Ciebie tylko na strachu sie skończyło. Mój synek rozwija sie super i pieknie rosnie :)
Karolus jak mozesz to prosze daj znac jak sytuacja w Redłowie bo mam znow skierowanie, tym razem chodzi o test oksytocynowy. Jechałabym jutro rano, ale nie marzy mi sie objazdowa po szpitalach. I powiedz jak tam u Ciebie sytuacja :)
Chmurka moje gratulacje :) duzo zdrowka dla synka i cieszcie sie soba ;)
No to czekamy na kolejna mamusie :) u mnie na nic sie nie zanosi absolutnie, ale łożysko juz sie starzeje, mały mniej sie rusza i wód płodowych niby za mało. Dlatego mój gin liczy na test z oxy. Booooje sie bo ostatnio i bez tego było strasznie. A teraz nawet mój maz nie chce mi towarzyszyć wiec o czym tu wiecej mowic :P
Karolus jak mozesz to prosze daj znac jak sytuacja w Redłowie bo mam znow skierowanie, tym razem chodzi o test oksytocynowy. Jechałabym jutro rano, ale nie marzy mi sie objazdowa po szpitalach. I powiedz jak tam u Ciebie sytuacja :)
Chmurka moje gratulacje :) duzo zdrowka dla synka i cieszcie sie soba ;)
No to czekamy na kolejna mamusie :) u mnie na nic sie nie zanosi absolutnie, ale łożysko juz sie starzeje, mały mniej sie rusza i wód płodowych niby za mało. Dlatego mój gin liczy na test z oxy. Booooje sie bo ostatnio i bez tego było strasznie. A teraz nawet mój maz nie chce mi towarzyszyć wiec o czym tu wiecej mowic :P
0
0
Queen to może jeszcze jedna rundka? ;) ja też chętnie już urodzę ehhh
0
0
Weronikaz, a jaka była przyczyna IUGR u Twojego synka?
Powodzenia z oxy!
U mnie jeszcze 5tygodni nerwów, chyba, że faktycznie urodzę wcześniej.
Powodzenia z oxy!
U mnie jeszcze 5tygodni nerwów, chyba, że faktycznie urodzę wcześniej.
0
0
Bosa u mnie na samej końcówce jak wylądowałam w szpitalu ze skurczami, wyszła cukrzyca ciążowa, choc wczesniej na badaniu krzywej cukrowej było ok. Wiec prawdopodobnie dlatego.
Ja dzis jeszcze zdaze ogolić nogi, wczoraj robiłam brwi i włosy, myłam okna, no jeszcze paznokcie zrobic i do porodu moge isc jak ta lala :)
Ja dzis jeszcze zdaze ogolić nogi, wczoraj robiłam brwi i włosy, myłam okna, no jeszcze paznokcie zrobic i do porodu moge isc jak ta lala :)
1
0
Karoluś i jak Twoje wspomaganie dziś? :-)
Weronika oby po oxy ruszyło z kopyta :-)
Ja jeśli nie urodzę w terminie to we wtorek mam wizytę. Ciekawa jestem co z tego wszystkiego wyjdzie.
Weronika oby po oxy ruszyło z kopyta :-)
Ja jeśli nie urodzę w terminie to we wtorek mam wizytę. Ciekawa jestem co z tego wszystkiego wyjdzie.
0
0
Cześć Dziewczyny, jestem z wątku marcowo kwietniowych, bede miała do sprzedania laktator elektryczny firmy Canpol, naprawde rewelacyjny w bardzo dobrym stanie, uzyty tylko kilka razy, kupiony miesiąc temu (moim zdaniem lepszy niz medela electric, którego tez uzywalam) jesli ktoras byłaby zainteresowana czekam na prywatną wiadomosc. pozdrawiam
0
0
Hej Dziewczyny.melduje sie rozpakowana.porod naturalny 9h na zaspie.synek Kubus.polozna i caly personel jak na razie super!krzyczalam na caly szpital,bo porod byl straszny.zaczelo sie od odejscia wod plodowych a to podobno najgorsze.synek kochany.
Jak macie pytania to zapraszam!
Jak macie pytania to zapraszam!
0
0
Paulina super wiesci, gratulacje! Teraz ciesz sie synkiem, porod to juz tylko wspomnienie :)
Dziewczyny widac, ze im bliżej pełni tym wiecej nas sie rozpakowuje ;)
Dziewczyny widac, ze im bliżej pełni tym wiecej nas sie rozpakowuje ;)
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2015 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
Paulina_kn 19.05.2017 Kubuś, SN Zaspa
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2015 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
Paulina_kn 19.05.2017 Kubuś, SN Zaspa
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
weronikaz 19.05.2016 Michał, Redłowo
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Paulina, brawo!! Dużo sił Wam życzę! Teraz nadrobić te 9godz. meczarni będzie trudno... Odpoczywaj!
0
0
Paulina dużo zdrówka :-)
Nakrzyczałaś się swoje, ale dałaś radę i nagroda ogromną :-)
Nakrzyczałaś się swoje, ale dałaś radę i nagroda ogromną :-)
0
0
Gratki!
Jedno dziecko zeszłoroczne a drugie z przyszłości hihi
Jedno dziecko zeszłoroczne a drugie z przyszłości hihi
1
0
Gratuluje kolejnej mamie :)
Moje wspomaganie masakra, pierw kroplowka z antybiotykiem na gbs po której ma się mdłości i możliwe są wymioty więc w porze obiadowej siedziałam z koszm na śmieci u boku :/ Naczczo byłam przez jakieś 15h a pierwszym posiłkiem była kromka suchego chleba i parę biszkoptow. Potem cewnik czy tam balonik no i jazda, ból jak okres razy 100. Miałam skurcze ale to nie były porodowe tylko te wywołane cewnikiem. Więcej wrażeń Wam nie zdradzę bo cierpię do tej pory.
Weronikaz sytuacja w Redlowie jak zwykle napięta. Na ten moment nie ma miejsca ani na porodowce ani na położnictwie. - Info z wieczornego obchodu. Ja jutro idę na test z oksytocyny razem z dziewczyną z sali. Robią to na głównej sali porodowe, gdzie partner ma zakaz wstępu, może czekać na korytarzu. Ciężko powiedzieć czy by Cie przyjęli na to, bo porodow masa a do tego jeszcze wysyłają ciągle kogoś z PC albo na porod albo na test ale może mamy szansę się jutro tam spotkać ;)
Moje wspomaganie masakra, pierw kroplowka z antybiotykiem na gbs po której ma się mdłości i możliwe są wymioty więc w porze obiadowej siedziałam z koszm na śmieci u boku :/ Naczczo byłam przez jakieś 15h a pierwszym posiłkiem była kromka suchego chleba i parę biszkoptow. Potem cewnik czy tam balonik no i jazda, ból jak okres razy 100. Miałam skurcze ale to nie były porodowe tylko te wywołane cewnikiem. Więcej wrażeń Wam nie zdradzę bo cierpię do tej pory.
Weronikaz sytuacja w Redlowie jak zwykle napięta. Na ten moment nie ma miejsca ani na porodowce ani na położnictwie. - Info z wieczornego obchodu. Ja jutro idę na test z oksytocyny razem z dziewczyną z sali. Robią to na głównej sali porodowe, gdzie partner ma zakaz wstępu, może czekać na korytarzu. Ciężko powiedzieć czy by Cie przyjęli na to, bo porodow masa a do tego jeszcze wysyłają ciągle kogoś z PC albo na porod albo na test ale może mamy szansę się jutro tam spotkać ;)
0
0
Zgłaszam się i ja. U nas historia przezabawna, wręcz jak z filmu :D
Michaś przyszedł na świat w Redłowie, 20 maja o godz. 3:49 z wagą 3150g i 54cm wzrostu :) jest zdrowym silnym i ślicznym chłopcem :)
Michaś przyszedł na świat w Redłowie, 20 maja o godz. 3:49 z wagą 3150g i 54cm wzrostu :) jest zdrowym silnym i ślicznym chłopcem :)
1
0
Brawo Weronika i Michas! No, widzicie.... Niby miejsc nie ma, a kobiety rodzą. Widać... Sytuacja dynamiczna. Jak znajdziesz chwile - napisz co u Was. Jadę na pobór krwi i ktg na Stogi. Tam zawsze kolejka do laboratorium... Pewno posiedzę :-P
0
0
Rozpakowane
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2016 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
Paulina_kn 19.05.2016 Kubuś, SN Zaspa
Weronikaz 20.05.2016 Michał, 3150g 54 cm, SN Redłowo
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2016 Szymon, 3460g 57 cm, SN Zaspa
Paulina_kn 19.05.2016 Kubuś, SN Zaspa
Weronikaz 20.05.2016 Michał, 3150g 54 cm, SN Redłowo
nadal w Dwupaku
Pietrucha_ 18.05.2016
Dysia 21.05.2016 Zuzia, Kliniczna
Aga M. 24.05 Julka, Redłowo
Queen 26.05.2016 Tomasz, Wojewodzki?
Karoluś 28.05.2016 Zuzia, Redłowo
Ajot 30.05.2016, Kaja, Zaspa
Groszkowa11 31.05.2016 Franek, Zaspa
Zapatrzona 5.06.2016 Piotruś, Wejherowo
Amo 11.06.2016 Renatka, Wojewódzki
KasiaQ 13.06.2016, Staś, Redłowo
Michalowa 17.06.2016
Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
bosa1 25.06.2016 Martynka, Redłowo
Jusia 26.06.2016
Sierpniowa 29.06.2016
Buba 30.06.2016 Wojewódzki
0
0
Weronika gratuluję :-*
Jejku jak ja Wam zazdroszczę, że już macie skarby swoje obok :-)
Jejku jak ja Wam zazdroszczę, że już macie skarby swoje obok :-)
0
0
Gratuluje dziewczyny :)
Pełnia tuż tuż to zaczynacie się rozkręcać, no i dobrze, bo nie ma x kim pogadać o kupkach, nie przespanych nocach :)
Dysia powoli twoja kolej, szykuj się, Aga ty również :)
Pełnia tuż tuż to zaczynacie się rozkręcać, no i dobrze, bo nie ma x kim pogadać o kupkach, nie przespanych nocach :)
Dysia powoli twoja kolej, szykuj się, Aga ty również :)
0
0
Ale tempo! Dziewczyny gratuluję i życzę zdrówka dla Was i pociech :)
Mam prośbę do dziewczyn które rodziły na Zaspie żeby napisały jak wygląda przejście przez IP czy długo to wszystko trwa i później po porodzie kontakt skóra do skóry, kiedy ważą i mierzą malucha i ile czasu później tata może może z nami zostać?
Mam prośbę do dziewczyn które rodziły na Zaspie żeby napisały jak wygląda przejście przez IP czy długo to wszystko trwa i później po porodzie kontakt skóra do skóry, kiedy ważą i mierzą malucha i ile czasu później tata może może z nami zostać?
0
0
O kupkach możemy porozmawiać- przymierze/ wojna z pielucha i nocnikiem trwa, a w nocy czasem podaje mleczną butle. A jak nie i tak pęcherz nie da spać.
Co tam u Was ?
Co tam u Was ?
0
0
Gratki Weronika fajnie że poszło!
Karolus oby się dziś udało powitać Dziecię
Spokojnie Dysia jesteś druga😊ja tam czekam karnie w kolejce. Jeszcze dzisiaj ze Starszą po letnie buty. Zaopatrzenie Mężowi pieluchowe i mleczne zrobiłam. Także powoli ogarniam. Nie wiem tylko czy się nagrywać czy będę dzwonić bo moje Dziecię ostatnio lubi jak śpiewamy na dobranoc a wolałabym nie smecic koleżance z łóżka obok naszym wieczornym repertuarem😊
Idę po l4 i popodgladac Julę to może się dziś czegoś dowiem. Miłego dnia!
Zauwazylyscie że prawie każdy Maluch wybiera sobie Swoją datę?
Karolus oby się dziś udało powitać Dziecię
Spokojnie Dysia jesteś druga😊ja tam czekam karnie w kolejce. Jeszcze dzisiaj ze Starszą po letnie buty. Zaopatrzenie Mężowi pieluchowe i mleczne zrobiłam. Także powoli ogarniam. Nie wiem tylko czy się nagrywać czy będę dzwonić bo moje Dziecię ostatnio lubi jak śpiewamy na dobranoc a wolałabym nie smecic koleżance z łóżka obok naszym wieczornym repertuarem😊
Idę po l4 i popodgladac Julę to może się dziś czegoś dowiem. Miłego dnia!
Zauwazylyscie że prawie każdy Maluch wybiera sobie Swoją datę?
0
0
Tak... Moja kolej :-) powiedzcie to mojej Zuzi heh
Jadę właśnie na pobranie krwi przed wtorkową wizytą - w razie gdybym jednak nie urodziła przez weekend :-)
Jadę właśnie na pobranie krwi przed wtorkową wizytą - w razie gdybym jednak nie urodziła przez weekend :-)
0
0
Paulina, Weronika, wow mamuśki! Super, że macie już dzidzie przy sobie a poród za sobą :) Dużo zdrówka.
Weronika, czekam na bardziej szczegółowe info z porodu z Redłowa.
Karoluś, a za Ciebie kciuki mocno zaciśnięte!
U mnie tyle dobrze, że gbs negatywny, więc raczej uniknę antybiotyku. Ale obawiam się czy dzidziuś nie odczuje w jakiś sposób mojego zapalenia zatok, które cały czas mnie męczy, choć to już końcówka.
Weronika, czekam na bardziej szczegółowe info z porodu z Redłowa.
Karoluś, a za Ciebie kciuki mocno zaciśnięte!
U mnie tyle dobrze, że gbs negatywny, więc raczej uniknę antybiotyku. Ale obawiam się czy dzidziuś nie odczuje w jakiś sposób mojego zapalenia zatok, które cały czas mnie męczy, choć to już końcówka.
0
0
Bosa weź sinupret. Bardzo mi pomógł z kolei na początku. Cena masakra Ale lek niezły i można go brać.
0
0
Dziewczyny GRATULACJE!!! Duzo zdrowia dla Was i Waszych skarbów! ! Najgorsze za Wami ;-)
Paulina my jeszcze jesteśmy na Zaspie w sali nr 3. Ale juz dzis wpisują nas do domku
Jeżeli chodzi o IP to u mnie trwało szybko. Panie sympatyczne. Porodówka ok. Polozna mi sie trafila naprawdę rewelacyjna. Po porodzie położył mi synka na piersi i tak lezelismy dobre pół godziny jak nie lepiej. Nie umiem powiedzieć ile to trwalo ale to jeden z piękniejszych momentow w moim życiu. Potem 2godziny na sali poporodowej gdzie tatuś moze byc z Wami. Opieka po super. Zauważyłam tylko 1 mniej sympatyczna położną ale to chyba taki styl bycia ;-)
Paulina my jeszcze jesteśmy na Zaspie w sali nr 3. Ale juz dzis wpisują nas do domku
Jeżeli chodzi o IP to u mnie trwało szybko. Panie sympatyczne. Porodówka ok. Polozna mi sie trafila naprawdę rewelacyjna. Po porodzie położył mi synka na piersi i tak lezelismy dobre pół godziny jak nie lepiej. Nie umiem powiedzieć ile to trwalo ale to jeden z piękniejszych momentow w moim życiu. Potem 2godziny na sali poporodowej gdzie tatuś moze byc z Wami. Opieka po super. Zauważyłam tylko 1 mniej sympatyczna położną ale to chyba taki styl bycia ;-)
0
0
Gratuluje kolejnym rozpakowanym dziewczynom!
Zazdroszczę, że macie już ciążę z głowy. Ja juz mam serdeczne dość, a jeszcze cały miesiąc przede mną. Córka ma jakiś trudny okres, bunt dwulatka albo nie wiem co... Ale ciągle tylko mama i mama. I na ręce się pcha... A ja ledwo chodzę czasem. Ehh już mi głupio ciągle narzekać.
Zazdroszczę, że macie już ciążę z głowy. Ja juz mam serdeczne dość, a jeszcze cały miesiąc przede mną. Córka ma jakiś trudny okres, bunt dwulatka albo nie wiem co... Ale ciągle tylko mama i mama. I na ręce się pcha... A ja ledwo chodzę czasem. Ehh już mi głupio ciągle narzekać.
0
0
Aga jak tam Julka wypadła na usg? :-)
0
0
Ja tez gratuluję Dziewczyny! I szczerze Wam zazdroszcze ehhh Moj dwulatek stwierdzil, ze nie bedzie juz spal w dzien, wiec mam juz dosx... Od 6 rano do 18 jestem z nim sama. A nie mam sil na nic. Jeszcze maz ma zapalenie gardła... Wiec masakra. Ja mam dość. Chetnie weszlabym pod gruby koc i wyszla spod niego za tydzień...
0
0
zbieram sie zaraz do lekarki:)
sierpniowa ja Cie rozumiem moja miala taki czas przy zebach czyli czerwiec - luty. jak przyklejona:). wyszly piatki i jest lepiej
zapatrzona moja nie spi od onad 4 miesiecy, ale co drugi dzien do zlobka, wiec ja tam zmecza z rana do poludnia i wieczorem zwykle pada:) chyba, ze siły wracaja to musze spiewac:)
no to siup bo juz mnie paluchy bolą od przewijania
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=675076&c=1&k=160
sierpniowa ja Cie rozumiem moja miala taki czas przy zebach czyli czerwiec - luty. jak przyklejona:). wyszly piatki i jest lepiej
zapatrzona moja nie spi od onad 4 miesiecy, ale co drugi dzien do zlobka, wiec ja tam zmecza z rana do poludnia i wieczorem zwykle pada:) chyba, ze siły wracaja to musze spiewac:)
no to siup bo juz mnie paluchy bolą od przewijania
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=675076&c=1&k=160
0
0
Gratuluje nowym mamusiom :)
Chcialam powiedziec ze dzis o 9.20 przyszedl na swiat moj syn Tomasz :)
55cm i 2940gram szczescia :)
Chcialam powiedziec ze dzis o 9.20 przyszedl na swiat moj syn Tomasz :)
55cm i 2940gram szczescia :)
0
0
Queen moje gratulacje! No no, pełnia to przynajmniej poszalejemy :D
Dziewczyny u nas akcja w iście hollywoodzkim stylu. 2 godziny w sumie skurczy, od razu z wielkiej bomby, jechalismy na wariackich papierach do Redłowa, w połowie drogi dostałam skurczy partych. Darlam sie jak głupia bo nie mialam sił ich zatrzymywać a nie chciałam urodzic w aucie. Wpadłam na IP jak nieprzytomna, jak zjawa i mowie ze mam skurcze parte. Położna na to "ze co?" I na jej oczach zgieło mnie w pol.(krzyżowe). No i wtedy smigiem na wozek, zadnych papierkowych spraw, tylko do windy i na porodowke. Pierwsze lepsze lozko, synek i maz popatrzyli i ulotnili sie (maz jechał zawieźć młodego do babci), u mnie tymczasem słynne "przyj!" :D kilka partych, epizjotomia, mały pojawił sie na swiecie w 10 minut od wejścia na porodowke :D a weszłam tam z pełnym rozwarciem i nawet pęcherza nie mozna było przebić tak mocno trzymał skurczybyk jeden :P no i mój maz tym sposobem przyjechał na gotowe bo nie zdążył ;)
Bosa co do całokształtu: rano po moim porodzie w ciagu godziny na porodowke zleciało sie 5 kobiet. Lekarz niezadowolony bo juz nie było miejsca na planowane oxy. Ja zajęłam natenczas ostatnie wolne miejsce na oddziale polozniczym. Tak wiec planowałam czekac na parkingu pod szpitalem na skurcze parte a de facto na nic czekac nie musiałam :) nie mogliby, nie mieliby czasu mnie odsyłać ;)
Dziewczyny u nas akcja w iście hollywoodzkim stylu. 2 godziny w sumie skurczy, od razu z wielkiej bomby, jechalismy na wariackich papierach do Redłowa, w połowie drogi dostałam skurczy partych. Darlam sie jak głupia bo nie mialam sił ich zatrzymywać a nie chciałam urodzic w aucie. Wpadłam na IP jak nieprzytomna, jak zjawa i mowie ze mam skurcze parte. Położna na to "ze co?" I na jej oczach zgieło mnie w pol.(krzyżowe). No i wtedy smigiem na wozek, zadnych papierkowych spraw, tylko do windy i na porodowke. Pierwsze lepsze lozko, synek i maz popatrzyli i ulotnili sie (maz jechał zawieźć młodego do babci), u mnie tymczasem słynne "przyj!" :D kilka partych, epizjotomia, mały pojawił sie na swiecie w 10 minut od wejścia na porodowke :D a weszłam tam z pełnym rozwarciem i nawet pęcherza nie mozna było przebić tak mocno trzymał skurczybyk jeden :P no i mój maz tym sposobem przyjechał na gotowe bo nie zdążył ;)
Bosa co do całokształtu: rano po moim porodzie w ciagu godziny na porodowke zleciało sie 5 kobiet. Lekarz niezadowolony bo juz nie było miejsca na planowane oxy. Ja zajęłam natenczas ostatnie wolne miejsce na oddziale polozniczym. Tak wiec planowałam czekac na parkingu pod szpitalem na skurcze parte a de facto na nic czekac nie musiałam :) nie mogliby, nie mieliby czasu mnie odsyłać ;)
2
0
Weronikaz gratuluję :) ale powiem Ci, że na PC jesteś sławna bo położne opowiadały nam właśnie o takiej Pani, która niemalże na Izbie przyjęć urodziła w nocy :)
Właśnie przez ten wysyp porodow nie zrobili mi wczoraj zaplanowanego testu oxy i nie wiadomo kiedy go zrobią bo raczej na weekend nie mam co liczyć. Wczoraj miałam słabe ktg, Położna chciała mnie wcisnąć na porodowke na obserwacje ale lekarz nie widział potrzeby. Powiem Wam, że powoli łapie mnie dół, siedzę tu 11 dzień i nic :(
Ogólnie tłok niesamowity, do naszej 4 osobowej sali dostawili 5 łóżko żeby zwolnić kolejna sale dla babek po porodzie. Podobno wczoraj był taki szał, że nie było nawet opcji zostania 2h na sali porodowe już po wszystkim tylko przywozili na oddzial PC.
Pogoda piękna a nawet na spacer nie można wyjść :( ale Wam Dziewczyny życzę miłego dnia! :)
Właśnie przez ten wysyp porodow nie zrobili mi wczoraj zaplanowanego testu oxy i nie wiadomo kiedy go zrobią bo raczej na weekend nie mam co liczyć. Wczoraj miałam słabe ktg, Położna chciała mnie wcisnąć na porodowke na obserwacje ale lekarz nie widział potrzeby. Powiem Wam, że powoli łapie mnie dół, siedzę tu 11 dzień i nic :(
Ogólnie tłok niesamowity, do naszej 4 osobowej sali dostawili 5 łóżko żeby zwolnić kolejna sale dla babek po porodzie. Podobno wczoraj był taki szał, że nie było nawet opcji zostania 2h na sali porodowe już po wszystkim tylko przywozili na oddzial PC.
Pogoda piękna a nawet na spacer nie można wyjść :( ale Wam Dziewczyny życzę miłego dnia! :)
0
0
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=675076&c=1&k=160
Karoluś dasz radę. Jeszcze chwilkę. Skoro mają taki nawał to pewnie nie będą Cie trzymać jakoś specjalnie długo, bo zależy im żebyś zwolniła miejsce. Mam nadzieję, że po oxy ruszy wszystko. Widzisz ja mam na dziś termin i ani się tej mojej Zuzi śni, żeby się ze mną przywitać... A też już czekam i czekam.
Ps. Na nowy wątek wchodź :-)
Karoluś dasz radę. Jeszcze chwilkę. Skoro mają taki nawał to pewnie nie będą Cie trzymać jakoś specjalnie długo, bo zależy im żebyś zwolniła miejsce. Mam nadzieję, że po oxy ruszy wszystko. Widzisz ja mam na dziś termin i ani się tej mojej Zuzi śni, żeby się ze mną przywitać... A też już czekam i czekam.
Ps. Na nowy wątek wchodź :-)
0
0