Widok

Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-8-t663435,1,130.html

No dziewczyny - dawajcie i dołączajcie do rozpakowanych

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Slonko 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Iwo04 12.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek - dzięki za podpowiedź z tym ktg, szkoda że szybciej nie pisałam o tym... następne ktg już zrobię u swojego lekarza bo i tak muszę do Gdyni na wizytę do niego jechać to przy okazji się tam wbije... ja w polmedzie płaciłam 50 zł :/



Z tymi r******i to nie wiem jak to działa, ale Orzeszek też potrafił się nie ruszać przez cały poranek a jak mnie podpięli to dawał popis - chyba czuł, że coś go gniecie czy coś więc różnie bywa.



Mnie krocze aż tak nie boli jak samo podbrzusze... jak zacznie od polowy dnia to trzyma kilka godzin, że miejsca nie mogę sobie znaleźć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek, oj...krocze bolalo mnie potwornie jak sobie przypomne. Masakra to byla. Jakby ktos mnie regularnie tam bil kijem baseballowym. Tragedia. Podbrzusze tez mega dokuczalo. Ogolnie juz pod koniec to wszystko wkurzalo, bolalo i wogole :-)

Slonko, kibicujemy mocniutko i czekamy na newsy:-) trzymajcie sie dzielnie.

A u mnie cora zasnela jakies pol godziny temu. Juz nastawilam pralke, ogarnelam podlogi i teraz kawusie spijam sobie. Uwielbiam...i to mi chyba sie zmienilo po porodzie. Jakos przed ciaza nie lubilam kawy, czasami pilam z przymusu wrecz zeby mnie postawila na nogi.a teraz....czekam wrecz az bedzie chwila i bede mogla sobie fundnac kawusie.

U nas jutro wielki dzien. Zjezdza z anglii moja siostra mlodsza z narzeczonym, tak wiec przed nami pierwsze spotkanie z nimi po porodzie. Poznaja Zuzanne. Fajnie. Wiec jutro pewnie rodzinny dzionek. I dobrze. Tylko szkoda ze z pogoda tak slabo, bo ludzilam sie ze jakis spacerek sobie urzadzimy a tu slabiutko to wyglada. No trudno.

A jutro dentysta przede mna... Grrr...to lekarz ktorego boje sie najbardziej na swiecie. Az mna telepie na sama mysl. Hehe. A ciekawa jestem co po tej ciazy sie podzialo z zebami. Poza tym przede mna zebowy tuning. Musze ogarnac gorna jedynke, bo 10 lat temu mialam leczona kanalowo, teraz mega kolor sie zmienil, wiec bede implant robic. Niedosc ze sie mega stresuje to jeszcze kasy mega wydam bo to drogi interes. Ale za to potem...usmiech niczym z hollywood...a przynajmniej sie ludze ze tak bedzie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi lekarz kazal przed ktg jesc dwa pączki zeby malca poruszyc. A jak mialam ktg bez slpdyczny to pplozna trzesla brzuchem i tez dalo rade.
Ale kocham mojego szkraba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko trzymam kciuki, powodzenia! :)
Dziewczyny czy wy karmiac piersią też macie ogromną ochotę na slodycze? Mnie dosłownie telepie jak nie zjem czegoś słodkiego, właśnie upiekłam jabłecznik, chociaż dopiero wczoraj skończyliśmy ciasta świąteczne, nie mówiąc o tym ze wyjadlam chyba z połowę słodyczy krolikowych starszej córki. Jak tak dalej będzie to zamiast wrócić do wagi sprzed ciąży wrócę do tej z końcówki :p
Ja ktg miałam robione od 30 tyg ale chyba tak wcześnie ze względu na bliźniaki, w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie do gin w polmedzie w Gdyni i nigdy nie wspomniała o ktg więc pierwsze i jedyne miałam zrobione na ip w szpitalu jak przyjechałam rodzic :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do ktg to ja mialam od 36 tygodnia co tydzien. Przed wizyta i juz. Na szczescie nie mialam akcji ze dzidzia sie nie rusza itp.

Wiolka pytanie do ciebie. Twoj syn pewnie pije juz wieksza porcje mm prawda? Moja zaczyna dzis piaty tydzien i wiem ze powinna jesc juz nie 7 a 6 razy i nie 90 ml a 120. Jak wprowadzalas ta zmiane? D razu skoczylas na gen drugi prog mlekowy ze tak to nazwe?

Babeczki ktore byly u dr Króla w przychodni Dabrowka na bioderkach...jak wrazenia? Lekarz ok? Badanie dlugo trwa?

Kurcze trzymam niunie na rekach i zerkam na pazurki. Musze sie ogarnac i obciac jej bo ma juz szpony, hehe. Na poczatku same sie lamaly, kruszyly a teraz przy kciukach to ma pazury jak nic. Jak zasnie to w koncu bede musiala powalczyc z tymi serdelkami.

Czyzby ju czas na nasze kwietnioweczki?;-))) chyba powoli powoli. To ktora chetna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak kwietnióweczki to ja poproszę :)

Już mi się marzy trzymać Orzeszka na rączkach :D :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, chętne to pewnie są wszystkie ;) Żeby to jeszcze od nas zależało... Też już mi się marzy, ale trzeba cierpliwie czekać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cierpliwosc chyba nie nalezy do moich mocnych stron ;) hehe
Wiec to chyba cud ze wytrzymalam w niewiedzy tyle co do plci ;D

No coz, ide sprzatac, moze wykurze tego brzdaca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wykorzystuje dobre serce grzecznej corki i fakt ze spi kochana i robie pizze. Chyba nie umiem w miejscu usiedziec bezczynnie chocbypiec minut. Zamiast korzystac i odpoczac chwile to ja wynajduje sobiezajecia typu pizza. No ale maz ma radoche bo uwielbia. A i dla jutrzejszych gosci tez bedzie bo sporo mi tego wyszlo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki dobrze trzymalyscie kciuki :) było ciężko bo oxy nie chciało v zadziałać tak jak powinno. Ale w końcu się zlitowali i przebili pecherz. Urodziłam w godzinę i 15 minut. Ale to już był ból i tempo bez mojej kontroli.
Tomuś, redlowo,SN.,3600 i 54cm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Slonko!!! Dobrze ze sie zlitowali i szybko poszlo, teraz czas na odpoczynek!

To juz chyba wszystkie 'aktywne' marcowki? Czas na kwiecien ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratki slonko!
A tak z ciekawości miala moze ktoras z was zzo?

Oj tak teraz zdecydowanie czas na kwietniowki. Pierwsza w kolejce z aktywnych to chyba ty susanna :) a ze z kwietniowek malo aktywnych to mam nadzieje ze szybko dojdzie do mnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Slonko gratulacje!! Wszystkiego dobrego, zdrowego, spokojnego i szybkiego powrotu sił :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Słonko gratulacje!!! Dochodź do siebie i życzę Wam zdrówka!!!

Dziewczyny mam pytanie, jak Wasze maluszki mają widoczną rankę po pierwszym szczepieniu w szpitalu?? Bo ja zauważyłam, że małemu niestety to trochę podpuchło i zrobiło się czerwone- sądzę że to normalne, ale podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i czym ewentualnie pielęgnować tą rankę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko, gratulacje :)

Wiola, nic z tą ranką nie rób, to normalne, pamiętam że u starszego tak właśnie było.
Kurcze, zdaje się, ze będzie problem z zaszczepieniem młodej na gruźlicę... jako ze nie wyraziłam zgody na podanie Euvaxu w szpitalu, nie zaszczepili jej tez BCG bo niby albo oba, albo żadne. nie wiem, z czego to wynika, finansowania przez NFZ czy co. no i teraz w mojej przychodni mi oznajmili, że oni BCG w ogóle nie mają... ciekawe, co teraz.jeszcze mi sanepid jakąs karę wlepi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle a można to moczyć? Mogę go kłaść na boku gdzie ma ta rankę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Slonko moje gratulacje! Musiałaś mieć fajną ekipę co tak przy pierwszym oxy przebili wody bo ogólnie robią to przy 3 ostatniej próbie ale super ze się udalo no i tomuś spory chłopak! Odpoczywajcie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola wszystko możesz normalnie zachowuj sie jakby nic tam nie bylo potem zrobi sie strupek a na końcu sam odpadnie nie można go wyrywac nawet jak wisi na wlosku musi sam no i na całe życie zostanie niewielka blizna :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Slonko gratulacje zmieściłaś się jeszcze w marcu:)

A ja tydzień temu w czwartek tu pisałam po wizycie u lekarza że u mnie brak szyjki i rowarcie a dzieciaczek bardzo nisko, lekarz nie dawał mi że dotrwam święta w dwupaku, a dziś 1.04 a ja dalej się kulam. Drażni mnie to że bie wiem ile jeszcze to potrwa:) brzuch codziennie mnie boli się napina ją ledwo chodzę, czuje sie jak bym szła po polu minowym i czekam kiedy wdepne na bombe:) i sie zacznie:). Dziś w dziwnym śluzie doszło jeszcze delikatne plamienie ciekawe czy to coś znaczy. Ogólnie cieszę się że dotrwałam kwietnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Slonko gratulacje szybciutko poszlo daj znac jak sie czujecie. Wiola ja dostalam z Zaspy taka mala karteczke o tej szczepionce i tam byly informacje o rance i na ile mm moze sie zaczerwienic i jak sie z niaa obchodzic
Z tego co pamietam to nie powinno sie jej moczyc, ale to doczytalam juz po kapieli malucha. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Słonko! Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domku :)

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Iwo04 12.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko ogromnie gratulacje! =)
Dziś otwieramy kwiecień =) do dzieła Dziewczyny!

Moje maleństwo kończy dziś równy miesiąc. Ten miesiąc minął 10 razy szybciej niż ostatni miesiąc ciąży.. nie mam już w domu noworodka =( w ciągu tego jednego miesiąca tyle się działo, że się w głowie kręci..

Tolek na szczęście w nocy śpi dobrze, jedzonko co 3 godziny, za to w dzień jest straszną przylepą i też ma krótkie drzemki.

Z ranką po szczepionce, ja też się nie przejmuję. Niektórzy mówią żeby nie moczyć, tak jak niektórzy nie zalecają moczyć kikuta pępowinowego, a inni wprost przeciwnie.

Czas zrobić komuś jakiś kawał ;) udanego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje kolejnym mamusiom :)

Ja ostatnio wchodziłam tylko podczytywać wątek, bo zaczęły się u mnie bezsenne noce: ból podbrzusza nie daje mi spać, a w dzień chodzę jak zombie. I tak już od tygodnia. Wydaje mi się, że lekko brzuszek opadł, chociaż nie jest to jakoś mocno widoczne, takie mam tylko wrażenie. Chciałabym już urodzić i utulić maleństwo :) Bo ta końcówka jest ciężka...wychodzę na krótki spacer z psem i juz marzę o tym, żeby wrócic i sie położyć. Do tego na sam koniec wyskoczyły mi rozstępy i zaczęły puchnąć nogi :/ A już myślałam, ze mnie to ominęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem Cie w 100%, koncowka jest taka meczaca... Czasem pod wzgledem fizycznym a czasem psychicznym :] mi akurat poza bolami podbrzusza co kilka dni nic nie dolega i to mnie dobija ;) moja siostra rodzila zawsze po terminie ok 2 tyg, obawiam sie pojsc w jej slady ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O nie, ja w ogóle nie dopuszczam mysli, ze moglabym urodzic po terminie :P rozmawiam z tym moim dzieciatkiem, ze juz moze wyjsc :D ale na razie nie słucha, widocznie jej tam ciągle dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj ja tez rozmawiam, ale stwierdzam ze poszlo w slady tatusia i postanowilo postawic na swoim - uparciuch ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko super! Co za ekspres :)
A my walczymy z kolkami - jest dramat! Codziennie od 20:00 do 1:00 w nocy - masakra! Jesteśmy wszyscy wykończeni ;-) Pocieszam się, że w 4 m-cu powinno minąć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi na poprawę humoru mąż zrobił niespodziankę i sprezentował mi kawiarnię :D od razu mi weselej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nie dziś pierwsze wzdęcia, dopiero pierwszy raz od rana Staś spi bez cyca tylko wyjmowałam to sie budził i zanosił od płaczu. Dałam mu espumisan bo tak polecali w szpitalu i chyba pomogło.
Dziewczyny co karmicie piersią czy odbijacie dzieci po karmieniu, mi w szpitalu mówili że tylko po modyfikowanym należy, zastanawiam sie jak mu pomóc żeby już tak sie nie męczył.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe susanna co piszesz z tym odbijaniem, ze niby tylko po mm.dajcie znac faktycznie czy coswam wiadomo na ten temat. Ja faktycznie odbijam malej co karmienie, bez tego ani rusz bo odrazu problemy z brzuszkiem i takie tam.

Morela, kolki masakra. Tez to ogarniamy. Dzis. Dla odmiany mielismy slaby dzien. Kolki i. Nrzuszek odrana do poznego popoludnia.a dwa ostatnie dni takiie petardziarskie byly...musielismy nadrobic zebysmy przypadkiem za bardzowypoczeci nie byli.oj oj. Ale teraz alasama grzeczniew lozeczku zasnela. Przyzwyczajam ja ze ma sie wieczorem ogarnac sama bo potem bede sobiew twarz pluc i nawet wieczoru nie bede kiala dla siebie. I tak juz trzecia noc z rzedu zasnela sama grzecznie. Mega sie ciesze.

A co do koncowki ciazy...tomeczace tofakt. Takieslonie w skladzie porcelany. I nie wazne ile sie przytylo, jaki kto ma brzuch i wogole...zmeczenie materialu chyba.ja tezwtym dziewiatym miesiacu wymiekalam i przeklinalam wrecz ten stan. Hehe ale juz teraz babki zacisnac zeby rozluznic. Tyleczki bo wszystkie macie z gorki. Ostatnia prosta i zadna nie bedzie w dwupaku.

ja dzis u stomatologa bylam. A dla mnke to najgorszy z mozliwych lekarzy. od wczoraj juz sie nakrecalam i stresowalam. Ale bylo spoko. Tymbardziejze zeby nie dostaly w kosc w ciazy. Jedna kosmetyczna poprawka i teraz akcja z moja jedynka co by hollywoodzki usmiech byl. Hehe

Morelcia wierze ze moze dzis troche lagodniej te kolki.oby nie znowu do 1.00... Powodzenia i lacze sie z wami bo tez to ogarmniamy niestety. Byle do przodu.wyczytalam gdzies ze pierwsze 100 dni dziecka to 100 dni placzu. I faktycznie niby jesli kolki to przez te pierwsze trzy miesiace. I tego sie trzymajmy. Byleby nie Dluzej to ogarniemy.

Spokojnego wieczorku babeczki. Kladzcie dzieci spac i chociaz godzinka czy dwie dla siebie. Ja ide zalegnac wlasnie przed tv. Caluski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Istotą odbijania niemowlęcia jest pozbycie się powietrza, które maluszek połknął podczas jedzenia. Nie ma znaczenia, czy dziecko jest karmione butlą czy piersią - w obu przypadkach razem z mleczkiem połyka powietrze. Oczywiście są dzieci, które piją spokojnie, ale takie również trzeba odbić. Niektóre maluszki po posiłku odbijają raz, a inne kilka razy - zależy od tego, w jaki sposób jedzą. U nas odbijanie dopiero teraz powoli odchodzi do lamusa (córka ma 7 miesięcy i jest karmiona piersią).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej laski wieczornie :)

Ja juz jedną nogą na porodówce ;) Prawie polowe porodu mam za soba, bo na spokojnie na 2 palce rozwarcia, wszystko gotowe tylko skurczy brak.... od 2 dni mam prawie 24godz nadobe bole brzucha i od wczoraj pleców w krzyzu....
Wlasnie zjadlam ostatnie lody z mc :P hehhe.... normalnie ostatnia wieczerza :P A jutro mam nadzieje na maly szoping, bo musze dla cory jakas kurtke kupic bo cieplo sie zrobi a pewnie z wyjsciem sie zrobi trudniej...
Takze trzymajcie kciuki bo najbliższe dni beda nasze :D
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka, trzymam mocno! I zazdroszczę, bo wpychasz się w kolejkę ;) Ale spoko, jakoś ci to wybaczymy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka trzymam kciuki i zazdroszcze ;) widze, ze masz ambitny plan - powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka trzymam kciuki abyś szybko urodziła jeśli nie chcesz dotrwać terminu. Ciekawe jak szybciutko akcja porodowe u Ciebie sie rozpocznie:) Jak pisałam wcześniej mi lekarz z moim rozwarciem brakiem szyjki i bardzo nisko maleństwem juz w zeszłym tyg nie dawł dotrwać do świąt i kazał odrazu jechać na porodowke jak coś sie zacznie a ja dalej się bujak w dwupaku i codziennie myślę że może dziś:). Dziś do moich objawów doszła zwiększona wydzielina podbarwiona na blado różowo ehh ale jakoś juz sama nie wiem czy to juz dzielą mnie godziny czy dni. Brzuch sie napina czesto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka, a czemu ostatnia wieczerza?! ja tam jem wszystko normalnie. nie wierzę,ze dieta ma wpływ na bóle brzucha u dziecka itp., zresztą zaprzeczają temu najnowsze badania i po prostu zdrowy rozsadek, skoro jedzenie jest w całości trawione u matki w jelitach, a w mleku jest to, co we krwi. tylko w Polsce jeszcze wciska się kobietom kit pt. "dieta matki karmiącej". zreszta przetestowałam to przy starszym dziecku, eliminowałam co się da, żeby mu kolki przeszły, prawie nic już nie jadłam, a on i tak się męczył. układ pokarmowy i nerwowy dojrzeja, to i kolki sie skończa. także lody spokojnie sobie strzelisz po porodzie , jak i kawkę :P

Susanna, dobrze zrozumiałam, ze dostałaś od męża KAWIARNIĘ?!

Wiola, znalazłam zalecenia pielęgnacyjne, które dostałam 2,5 roku temu z Klinicznej i napisne jest, żeby "nie moczyć zbyt długo". z tego co pamiętam, to normalnie kąpałam syna, a potem delikatnie ręcznikiem osuszałam te rankę/krostę i tyle. napisane tez jest, żeby co oczywiste tego nie wyciskac i nie stosowac żadnych maści, spirytusu itp. do 4 miesięcy powinno sie samo wygoić, pozostanie blizna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Elle zgadzam sie z Tobą w 100 procentach odnosnie diety matki karmicej dla mnie to dieta zwyklego czlowieka ktory sie chce zfrowo odzywiac i ja jrm wdzystko.espumisan mega pomogl wkraplam tak ze skapije do sutka w czasie karmienia i nim skonczylam karmic to juz poszedl pierd z kupą tak dwa razy dzis i dziecko znow jest aniolkiem. Doczytalam o tym odbijaniu ze przy butelce wiecej chwyta powietrza ale umnie przy cycu nim dobrze zlapie to sie naawanturuje i tez lyka tlen ;)
Nulka trzymam kciuki za akcje 4cm to ja mialam po 7 h od pierwszego skurczu wiec masz kupe drogi za sabą. Rozwarcie trudniej sprowokować niż skurcze wiec myśl pozytywnie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle - slownik na tablecie mi troche pokrecil, mialo byc kawiarkę ;) nie zauwazylam bledu... Choc cala kawiarnia tylko dla mnie brzmi pysznie ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna podoba mi sie prezent od meza;-D hehe ja tam nie wnikalam. Kawiarnia to kawiarnia, na bogato.hehe. Ale juz teraz wszystko jasne. Jest i kawiarka:-)

My po dobrej nocy. Teraz walczymy zeby maz troche pospal. Bo wstawal z namibidulek w nocy za kazdym razem. A on to kurcze beton kompletny jak sie przebudza w nocy. Ale uparl sie, chce pomagac, karmi w nocy itp. Mi tam pasuje, jest podzial obowiazkow;-)

Ja przed chwila zamowilam z allegro album. Taki grubasny, na jakos 500 fotek. Chce malej ogarnac album z pierwszego roku. Niech ma pamiatke. Kolejne lata to juz na spokojnie ale pierwszy rok to megachce. Do tego album ciazy jej dam kiedys bo przeciez prowadzilam to nie zarzuci matce ze pamiatki nie ma;-)))

Dzis chyba ladna pogoda. Choc temperatura tylko nieco powyzej zera u nas. Ale byleby nie wietrznie to wybywamy na spacer w koncu. Bo ostatnie dni to masakra pogodowa byla. Ale zapowiadaja nawet do 20 stopni. Tylko ciekawe czy na poludniu czy u nas tez bo tego wczoraj nie doslyszalam :-)

a ja dzis swietuje z mala miesiac. Kurcze...i czas plynie. Mala wyklula sie juz miesiac temu. I tez konczymy okres noworodkowy. Z czego mega sie ciesze. Bo to taki klusek maly, serdel byl balam sie mega tego pierwszego czasu. A tu ...czas noworodkowy minal i juz jest niemowlak . Zaintrygowala mnie smutna minka przy poscie Sensimilii jak wczoraj pisala ze nie ma juz noworodka... Ciekawe czemu tak:-)

Milego dnia:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czas szybko leci, Wasze bobaski mają już miesiąc - aż ciężko uwierzyć!

Pauletta mój mąż też twierdzi że chcę pomagać w nocy żebym Ja mogła pospac trochę i kombinuje że może z butli będzie karmić(ściągnięte czy coś) zobaczymy jak to będzie, ale podoba mi się samo podejście :)

Dzisiaj i przez następne kilka dni ma być ładnie - już sobie zaplanowałam spacery na deptak, aż się doczekać nie mogę! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak nazywala sie ta pizzeria w rumii co polecalyscie. Jedziemy do tygryska bo maluch juz jest a my nie mamy wozka to moze przy okazji sie zje pizze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecam mariano, jest mega na ul. Kosynierow (pizza na grubym ciescie) a pauletta mowila o kredensie to blisko netto na krzyzowce ale ul nie pamietam tam cienkie ciasto. Zalezy co lubisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak usypiacie dzieci? U nas tylko cyc :-( jestem na skraju załamania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam sie z klinicznej. Dzisiaj o 8:55 na świat przyszła nasza kochana córeczka Marysia. Poród SN waga 3160. Teraz odpoczywamy bo poród choć w samym szpitalu nie należał do najdłuższych to był tak nazwę dość ciężki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo04, gratulacje! Mialysmy ten sam termin, tez juz bym chciala urodzic :) oj oj marcoweczki tak ladnie wg kolejki sie rozpakowywaly, a kwietniowe cos kolejki pilnowac nie beda, tak mi sie wydaje :D ale dobrze, najwazniejsze zeby maluszki byly zdrowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak juz bedziesz na silach to daj znac jak tam na klinicznej. Im wiecej powiesz tym spokojniejsza bede :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo Gratulacje! Kwietniówki się rozbrykały :) poza kolejką :)

Kredens w Rumii ul. Starowiejska przy centrum Abrahama :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo gratulacje zobaczysz jak szybko zapomnisz ja juz nie pamietam ze to bolało. Trzymajcie sie.
Dzieki dziewczyny za namiary na pizze dam znac gdzie bylismy i czy nam smakowalo a teraz czas na wozek maluch grzecznie spi w samochodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo gratulacje! I mamy pierwsza kwietnioweczke :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo gratulacje! Jak bedziesz na silach to opisz prosze warunki i co i jak na klinicznej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mor-ela, to normalne, w końcu to czwarty trymestr. Minie, jak wszystko... Dobrze, że chociaż ten cyc działa, bo pewnie nastaną czasy, kiedy nie wystarczy. Dużo siły Ci życzę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie kochane. Gratuluję Lali, Słonko i Iwo. Super, że dzieciaczki zdrowe i mamusie szczęśliwe. Ja nie mam czasu na forum mój mały ciągle wisi na cycku lub robi sobie smoczek a prawdziwy smoków nie chce a mam kilka.
Wczoraj byliśmy u pediatry w 2 tyg przybrał nasz słodziak 550 gram.coraz bardziej czuje jego wagę jak karmie i jak leżę to mi ręce dretwieja.
Morelko dzięki za radę z masażem ciut pomogło. Niestety parę dni temu znów miałam zapchany kanalik.
Mam pytanko, czy liczylyscie ile wyniesie całkowity koszt szczepien5w1 u nas pediatra tak dziwnie tlumaczyla 110za 1 szczepionkę razy 3 czyli jak dla mnie 330 za wklucie. Zastanawiam sie czy brać nfzetowskie?plus dokupić pneumo i mening.
Lala daj znać jaki wybór wózków w tygrysku my póki co mamy wozek po starsza klasycze chicco.ale myślę juz o spacerowe. Buziaki i dobrego dni.a
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Iwo! No to teraz kwietniówki ruszą z kopyta! Jupi!!! :)
Koniecznie opisz jak tam teraz na Klinicznej jest. Ciekawa jestem czy przez te 5 lat się mocno zmieniło :)

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 2.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla ostatnio rozpakowanych ;-)
Iwo ale masz już fajnie, w sumie urodziłaś w moim terminie a ja dalej chodzę w dwupaku ;-) dzisiaj byłam na dłuuugim spacerku ale czuję że chyba nic mi to nie da bo oprócz pobolewania w podbrzuszu to nic się nie dzieje konkretnego ;-(
W poniedziałek mam wizytę u mojej ginki, stwierdziła że jest pewna że raczej się już u niej w poniedziałek nie pojawię bo urodzę- żeby się nie zdziwiła ;-)
Iwo jak będziesz już w stanie to ja chętnie poczytam o Klinicznej bo tam się też wybieram ;-) a teraz odpoczywaj i ciesz się swoim maluszkiem, jeszcze raz gratulacje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W tygrysku wybor jest my bylismy zdecydowani na adamexa i juz wozek w samochodzie wlasnie karmie malucha bo przy trzecim.kawalku pizzy sie obudzil i tez zazadal jedzenia ;) dzieki za polecenie credensa super pizza i tanio jak na taka jakosc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny :) Podczytuję Wasz wątek i chciałam Was na coś uczulić- szczególnie te z Was, które są przed porodem. Chodzi mianowicie o bakterię Ureaplasma. Wykryto ją u mnie w wymazie z kanału szyjki pobranym w szpitalu na izbie przyjęć. Wcześniej przed porodem robiłam 2 wymazy i nic w nich nie wykryto. Byłam szczęśliwa, że nie mam paciorkowca. Niestety mimo że to były tylko pojedyncze kolonie i synek nie miał podwyższonego CRP, to od 10 dni leżymy na Polankach z atypowym zapaleniem płuc wywołanym przez tę bakterię. Synek dostaje bardzo silny antybiotyk. Wszędzie mówią o paciorkowcu, a mało co o tej bakterii, a nosicielami jest 70 procent populacji. Ja nigdy wcześniej nawet nie spotkałam się z tą nazwą, a jak widać jest niebezpieczna dla maluszków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My korzystamy dzis na maxa z pogody. W zasadzie caly dzien na zewnatrz. Niunia spi, dziecka nie ma. Tylko przeryw na mleczko i czysta pieluche. Oj taaaak. Uwielbiam. I nawet obiad zjedlismy z mezem w ogrodzie. Uwielbiam to symboliczne otwarcie sezonu u nas. Juz czuje wiosne. Boze jak sie ciesze, ze urodzilam w marcu. Perspektywa calej wiosny i lata z dzieckiem na spacerach mnie uszczesliwia ogromnie. Uwielbiam:-)

Iwo gratuluje i ja. Super ze juz jestes po wszystkim. Rewelacja. Teraz byle do domciu z dzidziusiem ido przodu.

Lala, cholercia aleci zazdroszcze wizyty w credence:-) oj zazdroszcze. Fajne ze wam smakowalo jedzonko. Ja tam jestem zachwycona. No i ceny sa rewelacyjne przeciez. To fakt.

To coz...korzystamy z pieknego dnia dalej. I udanej reszty dnia zyczymy wam:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Iwo gratulacje =)
Nie zazdroszczę Wam chodzenia w ostatnich dniach ciąży, ale.jak wspominam sobie moment kiedy maluszek.wychodzi na świat i pierwszy raz się go dotyka, to zazdroszczę, że macie to jeszcze przed sobą..

My też dziś świętowaliśmy wiosnę =) jutro mamy taki sam plan. Rozłożyliśmy trampolinę i Starszak w swoim żywiole =)

Mor-ela u nas na usypianie sprawdzają się dwie rzeczy (poza piersią oczywiście), jeden to uwiązać brzdąca w chuście, a drugi to przytulić go do siebie i skakać z nim na piłce takiej do ćwiczeń, uspokaja się momentalnie i szybciutko zasypia =) jak jest niespokojny to jeszcze masaż maluszka u nas działa najlepiej przed karmieniem,wtedy bąbel się relaksuje i jak zje to zasypia spokojnie sam. To moje sposoby =) na każdego dziala coś innego, ale moze coś się sprawdzi =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli coraz krótsza nasza lista dwupakow! Gratulacje :-)
Jeśli chodzi o zastoje mleczne - ja masuje piersi w trakcie każdego karmienia. Te kuleczki tez delikatnie rozmasowuje. Inaczej byłoby źle, bo karmie czasem co godzinę. Taka to wada KP.
Faktycznie końcówka ciąży niesamowicie się duży, ale życie z bobasem nabiera rozpędu ;-) dwa tygodnie za nami - zdecydowanie nie żyjemy wedle jakiegokolwiek planu czy zegarka ;-) musimy się jeszcze dograć; -)
Waga coraz bardziej w dół, figura nie ta, ale... zmieściłam się w jeansy! Do lata musze zgubić 6 kg i zamienić tłuszcz w mięśnie =P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skakanie na piłce - niezle :-D normalnie chyba się zaopatrze :-D
U mnie jeszcze dochodzi problem odkładania. Młody ma zyroskop i jak tylko go odkładam - budzi się :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja znow sie dzis mecze z wzdeviami Stasiu placze a ja z nim on tak sie zanosi wtedy przy cycu i chwyta gniewnie ze najada sie poeietrza i bledne kolo. Kropelki pomagaja ale boje sie ich zbyt czesto uzywac. Budzilam go co 3 h na karmienie teraz sproboje co 2,5 moze jak nie bedzie zbyt glodny to bedzie spokojnie jadl. Moj kak go nic nie boli to ciagle spi usypia i na cycu i sam jeszcze nie potrzebowalam uzyc smoczka ale juz kolejny dzoen wieczorem meczy go brzuszrk. Mozecie jakos pomoc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo Gratulacje!! Wszystkiego zdrowego teraz życzę :)
Również ciekawa jestem wieści z Klinicznej

~Emi pierwszy raz słyszę o tej bakterii. Tylko co można zrobić, skoro w wymazie wcześniej pobranym nie wykazuje?

Co do kolek, to ostatnio miałam akurat w szkole rodzenia i położna najpierw podzieliła kolki na 3 rodzaje:
1. ,,Standard'' - spowodowana niedojrzałością układu pokarmowego, gromadzenie gazów
2. Laktozowa - spowodowana niewspółmierną ilością enzymu trawiącego laktoze do jej ilości w pokarmie. Objawia się tym że dziecko już po pierwszych paru łykach odgina się od piersi i wrzeszczy. Może kupa zielona być w tym przypadku.
3. Emocjonalna

w przypadku 1 można próbować:
- masażu (ale profilaktycznie, nie jak już kolka jest, tylko jak zdarza się u naszego maluszka, bo jak już jest zgromadzony gaz to masaż może powodować dodatkowy ból)
- odbijanie po każdym karmieniu
- ciepła kąpiel/okład z r rozgrzanych pestek wiśni/suszarka
- Windi
- espumisan (jak dzieciątku regularnie się zdarzają kolki to 3x dziennie, a nie tylko jak wystąpi)

w przypadku 2
- przed każdym karmieniem odciągnąć pierwsze 5-7 ml (nie dawać dziecku)
- można podawać sztuczną laktoze przed każdym karmieniem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gratulacje dla kolejnej mamuski ! :)

Ostatnia wieczerza to z przymruzeniem oka oczywiscie ;) chociaz przy corce ewidentnie po niektorych produktach wyla.... bo jesli np 3-4 dni z rzedu dziecko aniol, jadla i spala a nastepnego dnia na obiad ja jem szpinak a wieczorem mamy kilka godzin placzu i potem znowu wracam do 'podstawowego menu' i wsio jest ok to dla mnie jest to jednoznaczne... i bylo kilkanascie takich akcji.... do 3 mca... potem juz wszystko jadlam.

Dzis 3godz lazilam po gb, obkupilam mlodą,zjadlam lody w Grycanie i do tej pory nie urodzilam,chociaz mialam kilka boli, bo to nie sa skurcze co az kropelki potu na plecach mialam, ale kilka min i przechodzi... ciekawe kiedy ta druga polowa porodu sie zacznie ;)
Jutro planujemy park Reagana, może plaże bo pogoda cudna! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwo, gratki:)

Sosi, przypomniałaś mi, że u mojego starszego syna nieco pomagało na koliki podawanie sztucznego enzymu laktazy - Delicolu. może i tym razem spróbuję, choć -tfu tfu odpukać- ostatnio jest względny spokój.

mam wyrzuty sumienia, bo dziś młodą zabrałam na prawie 3 godzinne zakupy do Riviery. zawsze wygadywałam na matki, które takie małe dzieci zabieraja do centrów handlowych, a teraz sama ją wloke, bo jakoś nie potrafię jej pod niczyją opieka zostawić.... jakiś taki mocniejszy mam ten instynky macierzyński przy drugim dziecku. a może chodzi o to, że to córka...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Odnosnie uspokajania niemowlaka na pilce to podobno jest swietna metoda opisywana przez Harveya Karpa. Sklada sie tez z innych elemwntow jak ciasnego spowijania, przytulania dziecka do siebie jak najwieksza powierzchnia dziecka, bialy szum, wlasnie to skakanie na pilce albo na stojaco wykonywanie takich ruchow prZez cialo rodZica poprzez uginanie kolan no i ostatni element opcjonalny bo zalezny od tego jak postanowimy maluszka wychowac to ssanie smoczka. Skoro morela mowi ze dziala to ja wierze i bede tez wyprobowywac :)

Alez dzis pieknie, tylko kregoslup boli wiec dalej niz wkolo bloku sie nigdzie nie wybiore...ale nie moge sie doczekać spacerow z maluszkiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No witajcie w niedziele:-) my w ogrodku korzystamy z pogody. Przed poludniem bylo troche niewyraznie ale juz teraz slicznie jest. Slonko o ciepelko. Troszke wiaterku ale znosnie. Czyzby wiosna wielkimi krokami nad hodzila? Mala spi w wozku, ja siedze na ganku i tylko obiadku godladam co kilka minut. Chyba zjemy znowu na swiezym powietrzu, a co tam. Trzeba korzystac.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziekuje za rady skakanie na pilce uspokaja mojego malucha dzis na szczescie ladnie je i bez wiekszych wzdec. Ja walcze teraz z nawalem.Staś za pol godziny skonczy tydzień jak to szybko zleciało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dzisiaj zaliczylismy Free Time Festiwal i Food Trucki :-D
Czasem trzeba wyjść do ludzi ;-)
U nas na kolki trochę pomagają krople Bio Gaia. No i od 15:00 do 23:00 Espumisan co 3 h przed karmieniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piekny weekend za nami, ciekawe czy ktoras sie rozpakowala... ;)

Dziewczyny, pytanie... Mowi sie ze dziecko ustawia sie glowka do dolu, czasem niektore z Was mowily ze nawet czuja to ustawienie... A czy ktorejs z Was dzidzia do samego konca lezala skosnie? Glowka bardziej do dolu, ale jednak nie w pionie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My po debiucie w Rivierze:-) musielismy kupic drukarke, wiec wybralysmy sie z mezem do Saturna. A co tam. Wczesniej bylo spacerowanie powsi, potem po CH. Teraz mala juz odplynela wiec wieczor chyba mamy dla siebie. I pobudka jakoskolo 1.00. Powoli naprawde sie przyzwyczajam, bo malej sie wlacza coraz precyzyjniejszy zegarek w tylku na pobudki:-) i dobrze.

Milego wieczorku
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
U mnie tez dzien minal spokojnie po wczorajszuch wzdeciach pol nocy przeplakalam a dzis ladnie jadl, brzuszek miekki. Teraz przytulamy sie po kapieli maluszek czka az caly podskakuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lala kochana, teraz oby dobra noc przed wami:*

Kurczaczytam Was i sie pocieszam. Ja na poczatku tslalam, ze my mamy slabo z tymi kolkami. Ale one u nas trwaja maksymalnie po godzince, poltora codziennie. I tyle. Poza tym mala pogodna, gaworzy, zywa jest bardzo, usmiecha sie coraz czesciej. I to chybacoraz bardziej swiadomie. I powiem szczerzeze myslalam zete kolki u nas to masakra. Ok, to fakt, na poczatku trwaly po kilka godIn. a teraz odpukac jest coraz lagodniej. No inie musialam poki co podawac espumisanu ani nic innego. Wystarcza lezenie na brzuszku, odbijanie po jedzonku imasaze i pieszczoty brzuszka. A jak wychodze z nia w wozku na dwor to wogole jest w siodmym niebiei w godzinach kiedy kolka powinna sie pojawic, to absolutnie sladu po niej nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobietki a czy ktoras moze polecic jakies miejsce na wyprawienie kameralnej uroczystosci rodzinnej na 12osob z okazji chrzcin? Bo chcielismy w maju organizowac, ale to zalezy od kilku kwestii jeszcze. No i mialo sie to byc w Malinowym Ogrodzie w Osowej. Z tego wzgledu ze pracuje tam moj szwagier. .ale u nich maj odpada ze wzgledu na Komunie ktorych zatrzesienie wiadomo. Pewnie tak wszedzie bedzie. Ale podpytuje z ciekawosci. gdzie wy planujecie robic ta uroczystosc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny =) jaki piękny weekend za nami =) wiosna jest cudowna, wracają chęci do życia =)

Pauletta zazdroszczę ogródka.. mam nadzieję, że na przyszły sezon będziemy urządzać już swój.. męczy mnie już mieszkanie z teściami coraz bardziej =(
Na chrciny nic niestety nie polecę =( z pierwszym synem byliśmy w takiej kawiarence przy parafii, a z drugim hotel hotton w Gdyni, ale nie było jakoś super.. i maj pewnie też zajęty.

Mor-ela to odkładanie to chyba zmora wielu rodziców.. przy pierwszym ktoś mi powiedział, że dzieci się często budzą przy odkładaniu bo wyczuwają zmianę temperatury jak dotykają zimnego łóżeczka. Dlatego polecił usypiać dziecko owinięte w kocyk i w tym kocyku odkładać, wtedy różnica jest mniejsza. W wielu przypadkach to u nas działa. Ale nie zawsze.

Udanego dnia =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie melduje 2w1 ;) takze wyprzedzac, wyprzedzac ;) synek czeka bo jeszcze dzis czeka nas wizyta u kosmetyczki ;)
Cora po 5tyg poszla w koncu do przedszkola, na szczescie bez problemu wiec delektuje sie cisza... ale dziwnie w spokoju posprzatac, powiesic pranie... bo zawsze maly pomocnik wchodzil do akcji ;)
Zaraz jeszcze ogarne spacerek z pieskiem bo pogoda dalej rozpieszcza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Kochane. A ja wlasnie wracam od ginki. Mam 2 cm rozwarcia wiec chyba w tym tygodniu bedzie wielka akcja :) trzymajcie kciukasy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cos mam przeczucie ze mnie wyprzedzicie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem wam dziewczyny ze jak wczesniej mialam skurcze, bolal mnie brzuch, podbrzuszu to teraz wielka cisza. Doslownie gdyby nie kregoslup ktory zaczyna bolec jak dluzej chodze to moglabym zapomniec ze w ciazy jestem. Nie podoba mi sie to. Juz bym chciala zeby cos zaczelo sie dziac.

Pauletta a moze catering?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka cisza była od wczoraj, że już myślałam, że się któraś rozpakowała :)
Ja póki co cierpliwie czekam na swoją kolej. Akurat dziś jeszcze chętnie bym się wstrzymała, bo syna dopadł rotawirus :( Mieliśmy nieciekawą noc z pobudkami co trzy godziny na kibelkowe posiedzenia. Mąż też już zauważa u siebie pierwsze oznaki choroby. Pewnie i mnie to czeka... Kto wie, może taka jelitówka przyśpieszy poród, ale to raczej nie będzie nic przyjemnego.
Szpileczka, Susanna, Nulka, trzymam kciuki, bo u was to już w każdej chwili!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stop.kropka o rany, biedni, mam nadzieję że jednak dacie radę i nie rozłoży Was ten wirus :/ bo nic przyjemnego to mało powiedziane...

Co do chrzcin, to je się robi w niedziele oczywiście, ale I Komunie Święte chyba coraz częściej w soboty? Więc może akurat jakaś niedziela w maju się trafi w restauracji?
Ja bym chciała zrobić chrzest tam gdzie miałam wesele :) - w Dajaku w Koleczkowie. Wiem, że terminy na dużą salę mają pozajmowane w sezonie, ale mają też urokliwą mniejszą salę właśnie w sam raz na takie uroczystości. Ale dowiadywać się i ustalać będę dopiero po urodzeniu bezpośrednio zainteresowanej ;)

Ja w końcu zabrałam się za ubranka, segreguję, piorę, prasuję, segreguję, piorę, prasuję, kończę segregować ale prania i prasowania końca nie widać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No szpileczka, ciekawe która z nas bedzie pierwsza ;)

A co do chrzcin, na pewno beda w kosciele Św Bernarda w Sopocie, tam bralismy slub, cora tam byla chrzczona i teraz syn tez.
A co do knajpy, bede sie orientowac bliżej terminu, myslalam moze o Goddingu? Mala miala 2.5mca jak chrzilismy wiec teraz wypadnie czerwiec/lipiec wiec okres typowo weselno poprawinowy, no ale zobaczymy.
A ja polecam restauracje ze 'szwedzkimi stolami' np w Hotelu Hanza w Kokieterii co niedziele placi sie chyba 65zł, rezerwuje stolik i potem sie siedzi i je ;) Wiem, ze gdzies w Otominie albo Lapinie tez tak można.... warto podpytac bo to tez fajna opcja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sosi, Folwark Dajak faktycznie boskie miejsce. Tez mielismy tam weselicho dwa i pol roku temu. Bosko bylo. Wyjatkowe miejsce, super jedzenie i obsluga. I jesli nie ogarniemy nic innego to moze i tam bedziemy sie dowaiadywac.

My aktualnie walczymy ze sprzedaza mojego,auta. W sumie nie potrzebuje poki co samochodu. Z reszta jak trzeba bedzie to spokojnie pojade duzym rodzinnym kombi meza. Musimy zmienic mi na swiezszy model:-) a jest idealny czas teraz, poki siedze na maciezynskim. Byli dzis mlodzi ludzie ogladac, jutro dadza znac. Kto wie moze kupia. Bo chyba sie nakrecili:-)

Trzymam kciuki za te w dwupakach. Rodzic tam:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
To chyba ja się dzisiaj zgłaszam na ochotnika do rodzenia :) od rana mam plamienie, ból w plecach i chyba skurcze. Idę jeszcze zaraz na KTG bo akurat na dziś miałam zaplanowaną wizytę, a że mam blisko to wolę najpierw sprawdzić czy już rodzę zanim pojadę do szpitala :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to Ola trzymam kciuki! :) ja czekam dalej, z tym ze u mnie dalej cisza... Dawaj znac! A jedziesz na kliniczna? Dobrze pamietam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olu ode mnie tez kciuki masz racje sprawdz bo zawsze lepiej dluzej w domu posiedziec.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej wpadłam na chwilkę. Mały śpi ale już skrzeoy, zdążyłam zjeść śniadanie dziś mężu w pracy to mamy opóźnienie. Pospala z maleńkim i czuje się super.
kochane jakie polecacie staniki do karmienia, potrzebuje coś zamówić.
Wczoraj na szybko na allegro przeglądałam, szukam miękkiego bez fiszbiny.
Póki co mam 2z canpol 75b ale nosze 75c i troszkę przyciasne są.
Widziałam dobre opinie o stanik z baby ono, coś na styl sportowego,
W ogóle to jaki mam wziąść obwód w bawelnianym?, czy 75 czy 80 kiedy po zmierzenia mam 79, bawełniane sie rozciągnie, ale musi bycwygodnie i trzymac.Jak maly podrosnie zamierzam isc do brifiterki czy jak tam sie pisze, W biuście mam,93, 94. Któraś się znai coś podpowie, jakie wkładki używacie, ja z canpol i rossman oskie.

Dziewcznki, Sciskam was i przepraszam ze tak mało pisze, mój ssak dużo je I często ja non stop karmie.Do tego pomagam starszemu w nauce. Mam nadzieje,ze z czasem malutki będzie jadal krócej.
Trzymam kciuki za nasze ciezaroweczki.
Co do Klinicznej,jest naprawdę ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paulletta polecam restauracja Lucynka we Wrzeszczu na Lelewela mieliśmy tam Komnie, CHRZCINY stypy.super obsługa i różne warianty cenowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paulletta polecam restauracja Lucynka we Wrzeszczu na Lelewela mieliśmy tam Komnie, CHRZCINY stypy.super obsługa i różne warianty cenowe .

Ps czy wybieracie się na targi mama i dziecko.?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola powodzenia!!!;-)))

Zielone jabluszko, dzieki za propozycje. Kurcze. bojana to kawal drogi do wrzeszcza. Pomyslimy,bedziemy kombinowac.

My mamy przerwe na zmiane pampersa i mleczko i za jakis czas uciekamy dalej na dwor. Niby od jutra. Zalamanie pogody wiec korzystam na maxa. Mozezuza zasnie w ogrodzie to ja kwiatki prEd domem ogarne po zimie bo czas najwyzszy.

Aha, co do stanikow... Mimo ze nie karmie piersia to spalam przez jakis czas takich zwyklych lidlowych sportowych po porodzie...petarda. I ceny smieszne. Wiem ze w hm tez maja ich sporo. Moze cos takiego? Pomysl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mu juz w ogordoku... Kurcze zaleglam na krzeselku przed domem, zabralam z domu zielone jablko i... Mam ochote choc chwile nie robic nic. I chyba przy tej opcji zostane. Narazie odpuszczam roboty w ogorodku. Mi tez sie nalezy chwila na nic nierobienie czyz nie?;) cieszy mnie tez fakt ze zupka czeka na obiadek, zostalo od wczoraj troche ze swiezej kapusty. Wiec w kuchni. Tez laba. Ewentualnie wieczorem przygotuje cos na jutro.

Babki rozpakowane pewnie tez korzystacie z pogody co? Wasze starszaki napewno w siodmym niebie, a maluszki blogo spia w wozeczkach?;) bosko. Czlowiek zupelnie inaczej funkcjonuje jak dostaje troche witaminki d od sloneczka.

A te w dwupakach jaktam? Spacerki? Moze ktoras cos ruszy i pojdzie w slady Oli. Oby. Caluski i milej reszty dnia:-*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja juz spacerek zaliczylam, samej to tak nudno troche... Ale pogoda super wiec trzeba korzystac! Pauletta zazdroszcze ogrodu, z takim malenstwem to super sprawa.
Teraz czas na jakas przekaske i zabieram sie za obiadek... Juz tak z nadzieja rabie na kilka dni zeby maz mial w razie czego ( nadzieja matka glupich co nie ;) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olu czekamy na wieści z porodówki :-)
Pauletta - zazdroszczę nicnierobienia. Przy opcji karmienie piersią takiego luksusu nie ma :-P
Moje dziecię lubi wózek, ale nie ma opcji żebym się zatrzymała. Trzeba chodzić, bo jak tylko się zatrzymuje to się budzi. Smoczek to na razie u nas długa droga do sukcesu, bo sam nie trzyma. Co ja mam za przeboje z tymi moimi dzieciakami, to nikt nie dowierza ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Morela oj u mnie tez skubana jeczy jak sie zatrzymujemy w jej czterokolowej bryce. Ale walcze. Chwile pobujam i odchodze celowo i stoi wozek:-) musi sie przyzwyczaic. Bo zwariuje od bujania i spacerowania. Bo spacery boska sprawa ale dzis to mam juz takie zakwasy, robie dziennie z wozkiem chyba dobrych 10 km. Fakt, u nas jest gdzie spacerowac ale musze tez cos w domu zrobic:-) a tak to wozek stoi pod kuchennym oknem, okno uchylone i wszystko slysze jakby co. Podobnie tez mam z wieczornym zasypianiem. Po kapisli i mleczku mala klade do jej wyrka i walcze zeby zama zasnela. A nie na rekach, w naszym lozku czy gdzies indziej. Staram sie robic tak, zeby za jakis czas nie miec pod gorke. Hehe. A co z tego wyjdzie...czas pokaze:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Eh, no to ja jednak chętnie poczekam z tym rodzeniem jeszcze kilka dni. Ale mocno trzymam kciuki za was dziewczynki, przecierajcie szlaki ;) U nas niestety bez zmian, kolejna ciężka nocka, poprawy nie widać. Póki co choruje tylko syn. Na szczęście, bo byłaby ostra walka o kibelek ;)
Powodzenia dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, trzymam kciuki, dawaj znać co i jak !!!

Ja sie melduje 2w1 ale dzis juz robie wszystko, zeby urodzic ;)
Od spaceru z psem, po mycie okien, sprzatniecie balkonu na kolanach, pranie firan,wymiana poscieli, zakupy i cisza.... Tak sie pchal ten moj syn a teraz mu sie odwidzialo....
No nic, zjadlam na szybko kanapke i lece po córe do przedszkola i idziemy spacerowac :)
A jutro ma byc gorzej ale nie beznadziejnie... moze nie bedzie źle :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka ja okna myłam już w zeszłym tygodniu i jakoś nie zachęciło to mojej dzidzi ;) dzisiaj też wzięłam się za porządki - została jeszcze podłogą i powiesić pranie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to melduje, że Iga już na świecie :-) Urodziłam przed 20 siłami natury. Malutka waży 2750 i mierzy 52cm. Byłam na Zaspie ale mnie odesłali do Wojewódzkiego bo nie było miejsc. W drugiej kolejności chciałam rodzic w redlowie ale też brak miejsca. Ogólnie jestem zadowolona z porodu i personelu. Wszystko było ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ogromne gratulacje. Witaj Igusiu na świecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paullette, mówisz stanik sportowy,próbowałam ale nie mogę z rozmiarem utracić, mąż mi raz kupił w lidlu s rozm.w ciazy jak byłam ale był za ciasny. Być może po ciąży utrafie z rozm?Pozdr.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Olu!
Zielone jabuszko ja tez mialam z tym problem, wszystkie staniki które pozamawialam przez internet byly za male. Ale tydzień temu kupilam w hm i jestem zadowolona ale stacjonarnie, wiec moglam przymierzyc. A ogólnie to polecam sklep intimisimi w rivierze tam panie swietnie potrafią dobrac rozmiar.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola super gratuluje. Jejku twoja corcia jaka malutka. Kochana. Odpoczywajcie i byle do domciu:-)

Ale pogoda sie skisila. U nas masakra. Pada i wieje. Szykujemy sie na domowy dzien. Milej srody babki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olu gratulacje ciesze sie ze jestescie zadowolone ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olu! Super! Też się cieszę, że jesteś zadowolona z obsługi. Jak tak nas czytam, to chyba żadna jakoś nie kręci nosem za bardzo na szpitale ;-)
Lista dwupaków się skraca!
U nas kolki na maksa - w sumie codziennie, zaczynają się od 18:00-20:00 i trwają do 23:00-24:00 - histeryczny płacz dziecka i kurde krople nie dają rady. Jak to ma trwać jeszcze 4 m-ce, to normalnie zapłaczę się z bezsilności. Dziecko na szczęście zapomni ;-)

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przy córce i teraz tez mam zwykle sportowe staniki z Gatty, 25 albo 29zł zł a chodzilam w nich caly dzien, spalam... spisaly sie rewelacyjnie.

Olu, ogromne gratulacje !
Szkoda, ze odsylali bo jednak lekki stresik jest... Ja sie dzis na Zaspe wybieram, ale moj lekarz ma dyzur wiec licze ze ma to jakies znaczenie.... Ileż można chodzic z prawie 5cm rozwarciem....
Pogoda tez na poród idealna takze mam nadzieje, ze dzis to TEN dzien :D
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka Ty masz 5 cm rozwarcie?!? :D :D Jej... to Ty powinnaś z marszu urodzić ;-) Trzymam kciuki, żeby to był właśnie TEN dzień :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - czym smarujecie brodawki? Mam zwykłą lanolinę, ale to mi nie wystarcza... muszę czymś podgoić moje pogryzione brodawki - macie coś sprawdzonego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam odwazna propozycje...te mamy marcowe nierozpakowane wogole sie nie odzywaja od dawien dawna. Moze czas skrocic nasza liste i je usunac? Ja bym je skasowala, sadze, ze nie ma sensu ich trzymac:-) a dopisac ta ktora sie odezwie zawsze mozna. Alenie wiem co. Myslicie.

Ja z malutka na rekach.utulam mocno bo wlasnie walczylysmy z brzuszkiem. Ale popilaodrobine kopru, jej to pomaga chyba naprawde. Pomarudzi poplacze aleodkad pije koper to kolki sa duuuuuuuzo lagodniejsze, prawie ich nie m? I bez lekow sie obylo.

Dziewczyny pochwale sie... Wczoraj minelo 5 tygodni od porodu...i tak spontanicznie jakos wieczorkiem... "Poprzytulalismy sie " z mezem :-) fajnie bylo :-) nic nie bolalo. I co wazne... Czulam przyjemnosc. Jupi. Mega stresa mialam jak to bedzie :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Olu ogromne gratulacje!
Nulka to w takim razie trzymam kciuki. Faktycznie przy takim rozwarciu to powinno być raz dwa i po krzyku ;)
mor-ela ja mogę tylko powiedzieć co mi polecali i co dostałam od koleżanki. Medela puralen100 czy jakoś tak, koszt to ok 35 zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Morela polecam purelan . Mi baaaaardzo pomogla ta masc. W szpitalu smarowalam jak zaczynalam przygode zkarmieniem piersia. Mialam potwornie popekane brodawki. Moze warto sprobowac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna a ty marsz na porodowke! Dzis twoj termin porodu tak? Marsz do szpitala ;-p

Jezu... Nulka jak mozna tak funkcjonowac z 5cm...??? Wooow. Ja z 5 cmbylam na sorze i zwijalam sie z bolu... Jak ty dajesz rade? Niezle...;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja slyszalam, ze najlepiej wlasnym mlekiem smarowac... a z córa czyms smarowalam, ale nie pamietam a teraz nic jeszcze nie kupowalam....

No w piątek na wizycie jak to dr powiedzial... luźne 2 palce, wiec ponad 4cm wiec licze, ze przez te pare dni doszlo do 5cm :P Co z tego ze polowa za mną jak ani jednego skurczu... chociaz po 30 min gorącego prysznicu mam lekkie bole w podbrzuszu.... jejku tak bym nie chciala tej oxy... licze, ze do 16ej cos sie samo rozkreci...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka a masz się zgłosić do szpitala na wywołanie pomimo że termin masz za jakiś czas dopiero? Mam nadzieję że oxy Cię ominie...

Pauletta no dziś mój termin ale jest taka cisza że nie liczę na nic... Dziewczyny mnie wyprzedza na bank więc śmiało ;) dzisiaj KTG i lekarz wieczorem... Zobaczymy co mi ciekawego powie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Daj znac susanna po wizycie:-)

Ja korzystam poki mala lulka. Obiad ogarniam. I nawet oko podmalowakam na poprawe humoru w ten zimny dzien :-) a co tam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak sie umowilam z moim lekarzem, bo po 1 nie można za dlugo chodzic z takim rozwarciem, grozi to albo infekcją i dla mnie i malego a dwa, ze jakby mi wody odeszly to może tez wypasc pępowina i bedzie problem...
A po 2 moj lekarz idzie na 1.5 tyg na urlop i nie bedzie go w szpitalu wiec wolaby mnie dzis zobaczyc....i zobaczymy co postanowi...

No Susanna, a Ty gdzie zamierzasz rodzic ? Trzymam kciuki aby jednak sie cos ruszylo :)

Pauletta, trzeba sobie jakos humor poprawic chociaz wg mnie nie jest taka najgorsza ta pogoda.... najwazniejsze, ze nie pada...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no to faktycznie nie ma co czekać. W końcu Wasze zdrowie najważniejsze! Trzymam kciuki żeby obyło się bez oxy!
Ja pojadę na Kliniczną z nadzieją że mnie nie odeślą. Trochę mam nadzieję że nie czuję objawów ze względu na ułożenie szkraba i jak się zacznie to z znienacka... Przeraża mnie perspektywa czekania tygodnia czy więcej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, ja widzę, że twój suwaczek wie lepiej ;) Także szykuj się!
Ola, serdeczne gratulacje! I powodzenia dla następnych w kolejce :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję za gratulacje. Mała jak aniołek tylko jeść nic nie chce :-( Susana pociesze Cię że ja też nie miałam wcześniej żadnych objawów zbliżającego się porodu. Brzuch mi nie opadł, czop nie odszedł, żadnych boli brzucha a tu z dnia na dzień mała postanowiła wyjść :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha :) taaak ten mój suwaczek bardzo ładnie podpowiada, ciekawe co jutro pokaże ;)

Ola na spokojnie, może Malutka odpoczywa i zaraz zacznie lepiej jeść!
Pocieszylas mnie tym co napisałaś bo u mnie jest dokładnie tak samo - wszystko na swoim miejscu ;) i brzuch i czop i zgaga :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka 5 cm to ja mialam po 10 h od pierwszych skurczy wiec szybko pojdzie ;) i nie boj sie oksytocyny i tak na zaspie jej nie unikniesz do urodzenia łożyska a napewno pomoze wywolac skurcze. Ja sie strasznie wzbranialam a uratowala mnie przed cesarką.
Olu u mnie bylo to samo z jedzeniem zasypial po dwoch cmokach, dziecko jest zmeczone po porodzie i jeszcze zaraz bedzie wydalac smółke wiec to też nie pomoże. Ja wszpitalu dokarmialam mlekiem modyfikowanym w strzykawcem bylo mu latwiej sie najesc a w domu jeszcze tylko tak dwa razy dostal i teraz juz tylko piers.
Mybdzis bylismy u pediatry i dostalam zupelnie inne zalecenia niz od poloznej. Polozna byla w poniedzialek i powiedziala ze maly przybiera idealnie i zeby w nocy go nie budzic davlc spac. Pediatra zas stwierdzil ze przybiera za malo ze mam karmic co 2,5 h z obu piersi po 5 min odciagac mleko i podawac z butelki. Ja tyle walczylam by sie nauczyl ssac piers ze nie chce karmic butelka i juz glupieje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lala, bez sensu ta lekarka ci radzi! Jak podasz butlę, to się dziecko zupełnie rozleniwi! A rzeczywiście za mało przybiera? Ważone na tej samej wadze czy na innej? Nie ma też sensu ważyć zbyt często, bo są duże błędy. Raz na tydzień, nie częściej. Jeśli się martwisz, to możesz budzić w nocy i karmić częściej. Ale że 5 min jedna pierś i potem druga 5 min? To strasznie krótko, no i dzidzia się nie doczeka tego bardziej tłustego mleka. Chyba że chodzi o odciąganie po 5 min, ale to pewnie też nie ma sensu, bo i tak jeszcze pewnie masz nadprodukcję? A jeśli już koniecznie czujesz, że musisz dokarmić, to lepiej chyba strzykawką, tak jak to robiłaś. Ale butla to niestety równia pochyła...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stop.kropka ja właśnie myśle że jest wszystko wporządku waga inna moja położna będzie 20 i zwazy na swojej wadze drugi raz. Mały jest aktywny sam woła kiedy chce jeść ladnie ssie i głośno połyka, a czesem tak duzo zje ze az mu sie ulewa. Lekarce chodzilo o to zeby odciagac po tych 5 min i mu podawac bo ssanie go bardziej meczy i zapewniala zeby sie nie bac bo po butelce nie oduczy sie piersi i juz wtedy pomyslalam ze cos z ta lekarka niewporzadku. A panie ktore wazyly byly obrazone ze mam nie od nich polożną. Bede robic poswojemu trzeba ufac matczynej intuicji. Dziewczyny jaka dostalyscie dawke witaminy k?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mądrze mówisz :) Że ssanie go bardziej męczy, to pewnie prawda, ale właśnie tak to natura wymyśliła. A z butli leci właściwie samo, więc to by było tylko tuczenie dziecka. A jeśli maluch się nie dopomina, to pewnie głodny nie jest. Masz rację, trzeba słuchać intuicji. I może warto poszukać lekarza, któremu można zaufać. Powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja tam lubię butlę, przede wszystkim za wolność która mi daje :) plus wiem ile dziecko wypilo, dawalam i pierwszej córce i teraz blizniakom i pierś i butle i nie ma żadnego problemu z piersią, ale wiem że czasem dzieci się rozleniwiaja i nie chcą ssac.
Gratuluję wszystkim nowym Mamusiom :)
Dziewczyny mam pytanie- gdzie robilyscie usg bioderek na nfz i ile czekalyscie na wizyte, dostałam skierowanie z magicznym słowem pilne a w naszym wejherowku i tak chcą zapisać na wrzesień (paranoja!), prywatnie dostałam termin na początek mają więc też słabo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My sie dzis zapisywalismy na dąbrowie i termin na 12 maja, na jutro mamy ortopede i panie powiedzialy ze gdyby ortopeda stwierdzil ze usg nalezy zrobic szybciej to.znajda wczesniejszy termin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po wizycie tak jak myslalam... Orzeszek nie ma zamiaru sie ewakuowac ;) szyjka zamknieta, jedynie ustawila sie w osi... Skurcze jakies tam sa zapowiadajace, ale nic poza tym... Waga wzrosla do 3600... No to czekam dalej, ehh ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez sie umowilam na dabrowce na bioderka na 14.04 mam termin. Czekalam ...okolo 3 tygodni chyba. Paranoja sa te terminy kurde. Masz jak byk ze pilne a tu ci wrzesniowe terminy podaja. Makabra. Sprobuj moze na dabrowce.

A my wlasnie sprzedalismy moje auto. Eh... Kurde myslalam ze mi nie bedzie smutno a tu zonk. Auto mialo juz 16 lat, czas najwyzszy byl na pozbycie sie pazdzioszka, to oczywiste. Ale jak juz odjezdzal nim ktos inny...ja taka glupia jestem ze nawet do auta sie przywiazuje.

A z wazniejszych informacji dzis odpadla mi koncowka szwa z krocza. Jupi. Bo mialam zakladany okrezny i kawalek tej nitki tak sobie "wisial" ;-) a we wtorek wizyta u gina i stresowalam sie ze to nie odpadnie. Ale udalo sie. Fajowo.

Susanna, uparciucha masz w tym brzuszku. Oj oj. Dobrze mu w brzuszku u mamy. Ale trzymam kciukizeby orzeszek chcial juz przytulic sie domamusi i zeby wyszedl juz.

Dobranoc kochane:-*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mor-ela jak Ty dajesz rade z tymi kolkami?

Dziewczyny ja zdycham... Od soboty ryk przez pół dnia i nic nie pomaga delicol, espumisan, debridat... Zmieniłam mleko na bebilon HA bo byłam u pediatry to było jeszcze gorzej bo robił strasznie śmierdzące kupy i rzadkie od dziś znów przy zwykłym jesteśmy ale też jest kolka. Jest jeszcze bebilon comfort i chyba tego jeszcze spróbuję żeby całej marki nie zmieniać bo wtedy dopiero będe miała jazdę 24h na dobę. Mieliśmy mieć pierwsze szczepienie dzisiaj ale pomyliłam godziny i idziemy jutro. Tez nie wiem czy szczepienie i kolka to dobry pomysł bo mały jeszcze gorzej będzie się męczyć ech. Nawet nie mam kiedy czytać to tam u Was...

Wy dajecie coś maluchom do picia jak karmicie Mm? Ja mu daje czasem wodę ale kręci nosem i nie zawsze pije i nic poza tym.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym i powodzenia :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wiola - nie daję :-( Właśnie leci szósta godzina jak młody nie śpi i płacze... mam tak CODZIENNIE!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka z takim rozwarciem to juz pewnie na porodowce jestes:) szybkiego rozwiązania zycze.

Ja mialam dzisiaj mega leniwy dzien. W zasadzie caly przelezalam z ksiazka:)

A z tymi skierowaniami to masakra jakas. Ja tez jestem z okolic Wejherowa to pewnie skoro takie kolejki sa to przyjdzie mi standardowo prywatne isc. Dac znac potrojna mamo czy dostalas siw gdzieś szybciej. Zenada, odciągaja mi z pensji 1000zl ba skladki a jak przychodzi co do czego to i tak prywatnie trzeba lekarzy szukac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiolu ja karmie zwyklym bebilonem. Podaje mlodej w miedzy czasie herbatke z rumianku albo kopru wloskiego. Czesciej koper ale rumianek od czasu do czasu tez. Ale mala pije herbatek nie duzo, okolo 20ml 2 x dziennie mniej wiecej. Poza tym prawda jest taka ze daje jak mi sie przypomni:)))
Kurcze masakra u was z tymi kolkami... I najgorsze ze nie pomagaja nawet leki :-(
Ja mam pobudke wlasnie na mleczko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczakowa z tego co mówiła mi położna tylko na św. Jana jest z NFZ u nas, ale tam tak jak pisałam na wrzesień, prywatnie nie wiem ile trzeba czekać bo po niemilej rozmowie z Panią z rejestracji odechcialo mi się korzystania z ich usług ale wiem że koszt 100zł, a prywatnie masz dwa punkty jeszcze p. Damaszke na Sobieskiego terminy za ok miesiąc i stermed- przed chwilą do nich dzwoniłam jakbym miała jedno dziecko to już na początku przyszłego tyg mieli lukę ale ze potrzebuje dwa miejsca to idziemy 20.04 koszt jednego badania 80zł.
Też mnie wkurza że pomimo ubezpieczenia i pilnego skierowania trzeba płacić prywatnie albo jeździć po 3mieście i szukać gdzie się uda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - a macie skierowanie do poradni preluksacyjnej? W Gdańsku Głównym, na Wałowej, jest taka poradnia - my jesteśmy zapisani na NFZ na 29 kwietnia. Ja mam taką listę specjalistów i badań do zrobienia, że nie dam rady finansowo, jak na NFZ się nie pozapisuję :( Jeszcze szczepienia mnie zrujnują... 500+ to na waciki może styknie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny współczuje kolek moj miał dwa razy i to były najgorsze dni w życiu. Pomagała troszke piłka ale chyba najważniejsze żeby uspokoić malucha przed jedzeniem. A może spróbójcie kupić butelke antykolkową dziewczyna z którą leżałam w szpitalu miała taką śmieszną z pałąkiem w środku.
Wiola na jakie szczepienie sie zdecydowałaś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mor-ela to co nic nie działa na maluszka? Boże dla mnie to masakra jakaś ale jak wróciłam do zwykłego bebilonu to jest spokojniejszy i od razu przestał robić te śmierdzące kupy. Może jak zacznę dawać mu.herbatki będzie lepiej najczęściej zaczyna się codziennie kolo 17.00. Tez nie kumam tego dlaczego dopiero po południu skoro cały dzień dostaje to mleko? Na czym to polega? Zwariować idzie. Dzisiaj lekarke przemagluje i powiem jej jak mi kurde doradziła :-P

Lala szczepimy 5w1 i pneumokoki. W Gemini za dwie szczepionki zapłaciłam niecałe 400zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny =)
Z bioderkami też się zarejestrowaliśmy na Dąbrowę i wiecie jak się wsciekłam? Mamy skierowanie do ortopedy na bioderka i mamy skonsultować stópkę bo się przekrzywia. I poszłam do przychodni donieść skierowanie i wiecie co mi kobiety w rejestracji powiedziały? Ze nie mogę mieć tego na jednym skierowaniu, tylko każda rzecz osobno bo to są inne jednostki chorobowe, mało tego, nie mogę tego skonsultować na jednej wizycie tylko muszę sie umówić do tego samego lekarza drugi raz.. wyobrażacie sobie? Idę do ortopedy i on może mi skonsultować tylko jeden staw.. jakbym do rodzinnego szala osobno z katarem i osobno z kaszlem. Paranoja. W dodatku nie.mogą.mnie zapisać.bez skierowania, a terminy na dzieci zdrowe do naszego pediatry są na za miesiąc, także.zanim dostanę to skierowanie to może gdzieś w lipcu zbadam dziecku stopę. Ręce opadają. Mam nadzieję, że ten ortopeda będzie dobrym człowiekiem i zobaczy te stopę.
Pomarudzilam =)

A probowalyscie spacerować z maluszkiem w chuście w czasie kolki?

Gratuluję rozpakowanym =) trzymam kciuki za.następne =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odnośnie ortopedy, dziewczyny ja nie miałam z tym żadnego problemu. Zarejestrowałam się bez problemu pierwszy raz byłam 16 marca teraz idziemy w maju. Byliśmy w nadmorskim centrum medycznym na jagiellońskiej i lekarka bardzo fajna i z niczym nam nie robili problemów. Polecam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia maz dzis byl z malym u ortopedy na stopki na dąbrowie to ortopeda tez zrobil usg bioderek tak przy okazji a na bioderka jestesmy na maj zapisani.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oo Lala jakie dobre wieści =) a jak się nazywa lekarz? To może nam też zbada obie sprawy.. tylko te rejestratorki takie nieludzkie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie!
Gratulacje kolejnym rozpakowanym mamusiom :)
Dzisiaj mój maluszek kończy tydzień, jest cudowny. Je, spi, śpi je trochę popatrzy i drze się tylko wtedy gdy mu cycek ucieknie.
Z drugim naprawdę wszystko jest prostrze. Świetnie je mleczko naturalne długo i głęboko ssie prosto z cyca, ma bardzo dużą potrzebę ssania dlatego musiałam dać mu smoka bo ciągle chce coś ssać. Nawał jest juz właściwie unormowany, szwy ściągnięte - wreszcie swobodnie siadam ufff. Teraz czas na pierwszy spacerek :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sensimilia sadze ze ortopeda o ktorego lytasz to dr. król. Slyszalam ze super lekarz z niego. Oby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też byliśmu u Króla ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - może któraś będzie zainteresowana?
http://dziecko.trojmiasto.pl/Targi-Mother-Baby-imp419608.html
dla nierozpakowanych - będzie można zrobić KTG :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Slyszalam o tych targach i sie zastanawialam czy isc choc mam wielka nadzieje, ze nie dam rady ;)
Jedno co na plus, ze czop odpadl - jupi!!! Jest nadzieja i dla mnie ;)
Smiesznie bo pozyczylam sobie pilke do cwiczen i dzisiaj jej pierwszy raz uzywalam i voula - cos ruszylo ;) ide krecic dalej.. :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie dzis nerwowo. Chyba zmeczenie ogolne wzielo gore. Niestety. I od slowa do slowa i sie poklocilismy z mezem. Nie pierwszy i nie ostatni raz, wiadomo. Ale kurde jakas rozdrazniona jestem. Nie wiem czy cisnienie leci a moj humor razem z nim, czy ogolnie tylko zmeczona jestem i juz. Eh eh. Jeszcze jakis mniej spokojny dzien corka dzis miala, dopiero zasnela. Marudzila w lozeczku ponad godzine az w koncu padła. Wiec teraz chwila dla siebie. Ale doslownie chwila. Dopije herbatke i spadam do wyrka bo oczy juz ledwo otwarte. Dobranoc.
Oooo.... Ale u nas sie rozpadalo. Wrecz leje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczynki, współczuję kolek i nerwów i bólu rodziców... zwłaszcza tych sercowych jak dzieciaczek się meczy. Pamietam jak starszy miał kolke 1 dzień - zmiana mleka.. ojeju jakby go ktoś ze skóry obdzierał..
Malutek na razie się trzyma, puszcza bąki, ja mu robie masażyki brzuszka. Raz się meczył bo kupa nie chciala iść a jak rano zrobil to cale plecy obsmarowane:)
Nadal wisi na piersi, praktycznie co godzinę, jak zacznę karmic np. o 7. 05 to skończe o 7.45 i kolejne karmienie znów o godzinie pełnej np. 8. 15 i do dziewiątej znów karmimy. A tak to aktywny, piszczy, mruczy uwielbia muzykę z youtube mozarta i szum morza:)na spacerku pośpi 2 h, w ciągu dnia ok, 30 min, z przerwami cyklicznie, czasem 2 h. Jedynie w nocy jak Bóg da jest łaskawszy co 3, i 41/2.
Jestem zakochana w malutkim taki słodziak, starszy pomaga, ale tez i problemy są nie chce się uczyć.... wiec mam nerwy ile się nagadam,nakrzycze.... to chodzi chwile jak zegarek. Małe dzieci mały kłopot... jak to mówią.

Ach... wspołczuję tych kolek i trzymam kciuki... aby poszły sobie już !
Ja po porodzie czuje sie dobrze, na tyłku juz dawno moge siadać i po turecku również:) jutro mija miesiąc od kiedy maluszek jest z nami!
Jutro tez jedziemy na usg bioderek - na Rogalińską, bo na Wałową nie udało się nam dodzwonić! a tu dzwonilam w poniedzialek i znalazł się termin na ten piątek bo ktoś zrezygnował....
Przychodnia na Wałowej.... co za przychodnia jak ja jej nie cierpie, relikt prlu... ( wystarczy ze robiłam tam badania do pracy i podziękuję!)

Nasze nie rozpakowanie cieżaróweczki... trzymam kciuki!

Paulleta, ja sie zgadzam, aby te kobitki które się nie udzielają u nas... usunąc z listy.
Mam pomysł, moze ktoraś się z was zna i umie zrobić tajną grupę na FB byśmy się tam przeniosły..?

Wiolka, jak udalo Ci się zorganizować szczepionki, mialas recepte?

Czy jest jakaś mama do spacerków z okolić Śródmieścia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny! I jak tam, którejś się udało?
Ja wczoraj miałam wizytę. Malutka waży ok. 3200, rozwarcie na opuszek... Lekarz próbował troszkę pomóc, ale póki co cisza, więc nadal czekam z niecierpliwością :) Choroby się u nas chyba skończyły, więc znów jestem gotowa na poród :) Ale widocznie należę do kobiet, które solidnie noszą do terminu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduje sie rozpakowana ;)
Tomcio urodzil sie 6.04 o 18:30 sn na Zaspie wazac 3500g , majac 55cm. Docieramy sie, duzo spi, ladnie je, troche pogada i czasem pomarudzi ale ogolnie ok. Jutro prawdopodobnie wypis :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzien dobry kobietki.

Nulka, pieknie! Gratuluje! Jak tam sie czujesz po porodzie? Ciezko bylo czy w miare znosnie? Napisz cos wiecej jak bedziesz miec sily i czas;-*

Wyspane? Jak tam noc? U nas w sumie jak na ogol, patarda. Wczoraj mleczko o 19, potem 2 w nocy i 6 rano. Czego chciec wiecej? Oj uroki butli, napewno. I tego ze maz raz moze tez wstac i ogarnac cudaka.

Co Do fb, ja kompletnie nie ogarniam tego wiec nie mam pojecia jak sie to zaklada, jakies grupy itp :-) ale moznaby, czemu nie :-)

Ogladam dzien dobry tvn i strasza lecacym cisnieniem. A ja mega pogodowiec jestem. Powinnam czuc niekorzystna aure a tu wrecz przeciwnie:)

Wczoraj dostalam pierwsza pensje po urodzeniu malej. Wybralam opcje 80% kurcze... Dobre czasy sie skonczyli. Ja na l4 to boska penaje mialam jak mi srednia wyliczyli, dobrze na tym wyszlam, a od marca juz pareset zl mniej. Ale damy rade. Teraz niech zwrot podatku jeszcze wplynie i becikowe i bedzie spoko. Nie ma co narzekac.

Malutka ziewa mi tu, smoka wypluwa moze zasnie. To moze sniadanie uda sie zjesc:-)

No i pochwale siw:) zostaly mi 3 kg po ciazy do zgubienia. Dzis stalam na wadze 3 razy bo jie wierzylam. Hehe. Myslalam ze waga sie popsula ale chyba faktycznie te kg znijak? Oby. Jak zrzuce cale te 20 ktore przybyly to bedzie wyczyn

Miluskiego dnia kochane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nulka gratulacje! Super ze jesteście juz razem!

Mi na sama koncowke wyskoczyly rozstępy na boczkach:/eh
Oj tez juz bym chciala urodzic. Wczoraj zrobilam sobie maraton i chodzilam po sklepach 4h. Dzisiaj moze za sprzątanie sie wezme. Maz ma druga zmiane w pracy wiec nawet za bardzo nie mam z kim wyjsc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i jak ktoras używa to jest dzisiaj ostatni dzien promocji w rosmanie na bio oil 10zl taniej buteleczka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratulacje :)

Ja od poniedzialku gubilam czop z krwia az do przedwczoraj wieczorem i wczoraj rano jeszcze cos tam bez krwi poszlo takze ciagle czekam w dwupaku. A myslalam ze to wszystko szybciej pojdzie skoro juz mialam to rozwarcie :P

Pauletta, super, wow jak sZybko. Ja bede miala 22 do zgubienia, calkowicie poplynelam w ciazy z waga chociaz sie nie obzeralam jakos specjalnie. Nie wiem skad sie te kg wziely :P i wlasnie sie martwie ile czasu bede zaraz sie tego balastu pozbywać.

Jak by ktoras ogarnela zakladanie grupy na fb to pozniej dajcie znac jak ta grupę znalezc :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha jednak waga sie mylila. Ja glupia postawilam ja na miekkim a nie na kafli i zle wskazala. I czas prysnal. Haha wiec jest jeszcze 7-8 do zgubienia. Nie ma lekko. Haha. Smieje sie sama z siebie,a maz to wogole ma ubaw ze mnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nulka gratuluję :)
Dziewczyny spałam dziś od 22 do 4, ale cudownie :) moje Maluchy jedzą o 19 (mm) później mąż je karmi ok 23-24 i zazwyczaj budzą się 2-3 a później 5-6 więc że spaniem różnie, ale tragedii nie ma :)
Jak ubieracie dzieci na spacery? Ja mam z tym codziennie problem, nie chce przegrzac ale boję się żeby nie zmarzly, paranoja niby już mama z doświadczeniem jestem a zagubiona jak dziecko we mgle :) w ogóle jestem mega zadowolona ze taką pogoda jest, dzieci mi pięknie w wózku śpią, wychodzę z nimi na jakieś 15-20 min żeby wózek się potrzasl i zasnely a później zostawiam je przy tarasie i mam z 2h spokoju :)
A co do kg to wyobraźcie sobie ze ja w między czasie przytylam 2kg! Miałam już prawie swoją wagę (chociaż brzuch nadal większy niż przed) ale przez ilość słodyczy która pochlaniam waga poszła w złym kierunku :) mam postanowienie ze zrzuce 8kg osiągne wówczas wagę z początku ciąży kiedy to dość mocno schudłam przez wymioty.
Jakby co to ja umiem założyć grupę na fb :)
Pozdrawiam i miłego dzionka zycze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry!

Nulka moje gratulacje! Urodziłaś w 38 tyg. tak jak ja:) oj chłopaki sie spieszą na ten świat.

U nas nocka spoko, ja wczoraj zrobilam małemu masażyk brzuszka tak skuteczny, że kupy były 3x jak zaczął od o 21 to skończył o 24 :) jak nigdy. Dał się wyspać bo przerwę między karmieniami jedną mialam aż 4, 5 h a potem 3 no i klasyka co godzinkę, ale nad ranem tego nie ogarniam, po prostu przerzucam małego z jednego cycka na drugi i spimy we 3:) Luksus :) ale butla też ma swoje uroki dziecię bardziej przewidywalne.
Zamówiłam dziś biustonosz z medeli w aptece geminii można oddać zawsze jak coś, ale opinie ma dobre, zresztą na Klinicznej babka od laktacji je polecała.

Jakie stosujecie wkładki laktacyjne? ja do tej pory te zwykłe z rossmana i z canpola. Dziś zamówilam Jonhson z geminii, ponoć lepsze. Wciaż się zastanawiam nad wielorazowymi wkładkami.
Używałyście? są z aventu i jakieś bambusowe, takie ładne kolorowe można zakupić w necie. Czy to się sprawdza? w sumię myślę o lecie, może by tak nie przegrzewały?
zobaczcie jakie cudne grafiki ach te liski skradły moje serce!
http://www.drogeria-ekologiczna.pl/wkladki-laktacyjne-smartlove/1845-wielorazowe-wkladki-laktacyjne-z-coolmaxem-liski-smartlove.html

A co z maści na piersi stosujecie? Smarowalam maltanem - mialam sporo próbek od położnej ze szkoły rodzenia , ale mi kanalik zablokowała prawdopodobnie wieć mam obawy a dziś zakupiłam lashinosh moze bedzie lepsza. W ogóle w aptece internetowej geminii taki wielki wybór tych różnych maści. Trzeba sie jakos wspomóc co by cycki nie odpadły, mój to tak czasem ciągnie jak szalony:)

Paulletta, ja mam 100% pensji, ale tylko do końca czerwca a potem przejmuje mnie zus. Wlasnie się wczoraj dowiedzialam, że moja umowa kończy się własnie 30. 06 ( wtedy wraca pracownik ktorego zastępowałam, a miał wrócić po wakacjach) czy ja się łapie na te 52 tyg. urlopu rodzicielskiego z zusu, ktoś coś wie?

pozdrawiam i miłego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka, super, gratulacje!!! Ładnie wyprzedziłaś kolejkę :) Dużo zdrówka i do domku!

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
NULKA gratulacje :)
Mój synuś tez daje pospać jeszcze nie ma konkretnych godzin ale w nocy dzisiaj spaliśmy od 23 do 8 z przerwą około półtorej godzinki w okolicach 3-4. A karmie wyłącznie cycem.
Co do wagi to i ja się pochwalę dzisiaj równo tydzień od porodu wychodzę na 0 !!! Waga wróciła do tej co zgubiłam w 1 trymestrze czyli mniej niż przed ciążą :):):):) 9 kilo lżej! !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słonko super bilans z wagą:)
Mi zostało do zrzucenia równe 5 kg a przytyłam 13 kg:)

Szpileczko ja coś czuję nosem ze na dniach urodzisz, jak czop z krwią odszedł. Trzymam kciuki!

Do mam karmiących piersią, czy wy tez wiecznie na głodzie zwłaszcza jeśli chodzi o słodycze?
Macie jakie przepisy na zdrowe przekąski ( kiedys moja mama piekła ciasteczka z płatków owsianych z miodem ale teraz boje się stosować miód), wczoraj piekłam muffinki z truskawkami zawsze lepsze niz kolejny słodki jogurt z jogobelii lub ciasteczko kupne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratulacje! Teraz szybciutko do domku :)
Szpileczka a jakies inne symptomy zapowiadajace porod??

Ja tez szukalam dlugo dobrego stanika i postawilam na hm i jakies sportowe zamowione z allegro. Zobaczymy czy sie sprawdza po porodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje Zielone Jabluszko :) Susanna, poza tym ze brzuszek nisko, rozwarcie na 2 cm i brak czopa to nic wiecej, ale dla mnie to i tak juz sygnal ze lada dzien mała powinna sie wykluć. Mialam skurcze przepowiadajace w pon i wtorek ale tylko kilka sztuk i od tamtej pory cisza. Moze organizm sprawdzal reakcje a teraz szykuje dla mnie petarde :D jest tak pieknie na zewnatrz ze az chce sie ruszyc z wozeczkiem na spacer, nie moge sie juz doczekac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli nic co by Ci strasznie dokuczalo... No to oby szybko sie wszystko rozwiazalo :) to prawda za oknem tak ladnie ze az sie chce z tym wozeczkiem pospacerowac - tez sie doczekac nie moge, ale moj dzidzius upodobal sobie moj brzuszek i ani mysli go opuszczac... ;)
Dzisiaj idziemy na urodziny kolegi, moze troche oderwe sie od tej mysli wyczekiwania...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to uwazaj bo jak sie dzis posmiejesz i ruszysz miesniami brzuszka to kto wie co przyniesie jutro ;) slyszalam wiele takich historii ze dzien po jakims fajnym spotkaniu gdzie byly smiechy, dzidzius nagle postanowil sobie wyjsc. Kto wie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę na to liczę ;) może stwierdzi że na zewnątrz też jest fajnie... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratulacje Tomusia!

Zielone Jabłuszko, miałam receptę od pediatry na szczepionki. W ogóle numer rzadki bo byliśmy wczoraj się szczepić i przez cały czas przechowywalam szczepionki w lodówce w termo opakowaniu tak jak mi powiedzieli w Gemini i u lekarki ona się pyta czy szczepionki były przechowywane w lodówce bez tego opakowania a ja mówię że nie bo powiedzieli żeby przechowywać W opakowaniu. I wtedy ciśnienie bo powiedziała że nie zaszczepi chyba że na naszą odpowiedzialność... I prawie 400zl poszło się walić ale na szczęście udało się je wymienić i go zaszczepilismy. Od wieczora mi goraczkuje i jest marudny. Oby tylko na tym się skończyło...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka super, że już dzidzia z Tobą :-)
U nas rytm dnia pocięty przez kolki, ale znalazłam winowajcę - moje dziecię nie trawi laktazy, więc mąż dziś dostal polecenie, aby kupić krople kolaktazę. Jakby co - robiliśmy badanie ogólne kału z określeniem poziomu ciał redukujących i mamy wynik dodatni. Mam instruktaż od lekarki co robić dalej i oby pomogło, bo osiwieję...
Fajnie, że waga taka dla Was łaskawa. Ja jeszcze 4 do wagi sprzed ciąży i bym chciała jeszcze ze 2 dla własnego komfortu. Też mam ciągle ochotę na coś słodkiego - zwalam to na upływ krwi po porodzie :-P no i nerwy związane z kolką :-(
Ja nie mogę zostawić wózka, muszę chodzić i bujać, bo młody się budzi :-P Może szybciej schudnę ;-)
Dziś słonecznie, ale chłodno. Ja ubieram młodego w taki lżejszy kombinezon i wkładam do śpiworka. Jak jest cieplej to narzucam kocyk tylko. A jak było tak ciepło ostatnio, to młody był w śpiochach pod kocykiem.
Ja pierwsze dziecko urodziłam po imprezie właśnie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratuluje. Opisz wrażenia jak bedziesz miała siłe.
Zielone jabłuszko ja stosuje miód i Stasia nie uczula zrob małą próbe bo nie wszystkie dzieci mają alergie.
My wrocilismy ze spaceru, nie mam na nic sil i czasu kiedy odzyskam energie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o ochronę cycków to lanolina Medeli bije na głowę lanolinę Lansinoh. Medela jest gęsta, ładnie kryje brodawkę, a ta druga zaraz się wchłania i d*pa :P Mi robi Medela ;-)
A jeśli chodzi o wkładki laktacyjne to stosuję... Lansinoh i są naprawdę niezłe. Zamawiać przez Internet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jatak mysle chyba nie pisalam o tym... Nam na kolki zbawienne sa odglosy suzarki i szum fal. W raie kryzyzu kolkowo-brzuszkowego odpalam na tablecie jedno albo drugie na youtube i jedziemy z koksem. Suszarka dziala prawie zawsze, szum fal na dobranoc boski. Uzywam jak juz sil brak...chocby teraz bo dokazywala mala ze hej, maridzila potwornie. Ale wlasnie odplynela z szumem fal :-) oczywiscie...byleby sie nie przyzwyczaila:) wtedy lipa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratulacje!!!

my byliśmy na USG u dr Sieliwończyka, u starszego na Wałowej błędnie zdiagnozowali przykurcz bioderka i niepotrebnie się zestresowłam, Sieliwończyk wykluczył, więc tym razem od razu do niego.

Bio Oil 60 ml niedawno był w Superpharm w cenie 30 ml, czyli bodajże 39 zł.

ja też zaczęłam dawać Kalinie enzym laktazę (Delicol) i jest o nebo lepiej, mimo że pamiętam tak moze ze 3 razy na dobe, a nie przed każdym posiłkiem.
tylko mi ją kurde wysypało, w środę byłyśmy u pediatry, a ta nic o diecie i szukaniu winnego produktu, ani pytania o krem, ani słowa o alergologu itp itd, tylko że trzeba odstawic od piersi i przejść na preparat mlekozastępczy. debilka. teraz przestałam jesć czekolade, a głównie hektolitry Nuelli, i będe obserwować. obawiam sie jednak, że to tak jak przy starszym może być przejścowa nietolerancja na krowie mleko, a to najtrudniej wykluczyc... nie wiem, ile tym razem wytrzymałabym na takiej diecie, poprzednio wymiękłam jak młody miał niespełna 5 m-cy i przeszlismy na Bebilon Pepti... a tak bardzo chciałabym tym razem karmić jak najdłużej... :(

mała waży juz 5160g i wyglada jak mały "Ludzik Michellin" :D

ja stosuje wkładki Johnsons lub Penaten, najgorsze na jakie trafiłam to Bella - w ogóle sie nie trzymały swojego miejsca.

oczywiście cos jeszcze chciałam napisac i nie pamiętam....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa Wiola - u mojego starszego synka to Debridat nasilał ból brzucha - jak odstawiłam , to było o niebo lepiej. miał go przepisane na refluks, ale nic nie pomagał. nie wiem, na co Twój synek dostaje, bo czytam tak tylko z doskoku, ale spróbuj odstawic i sprawdx, czy mu się nie polepszy.

Sensimilla, ja podczas kolek tez małą noszę w chuście, jesli mam akurat możliwość, bo nie ukrywajmy, wcale tak wszystkiego zz dzieckiem w chuście się w domu zrobić nie da. strasznie mi sie K poci w tej chuście, przez to ta wysypka się zaostrza równiez.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i OlaOla - gratulacje:)

a wiesz, ze nasz dr się powoli wycofuje z przyjmowania pacjentek w ABC ?! podobno robi kolejną specjalizację i prawie go nie ma, niby przyjmą za niego jakąś nowa pania doktor.
mnie na wizytę poporodowa położna nie chciała do niego zapisac, bo juz tylko ciężarne, także byłam u dr Partyki. wydaje mi sie, że to ona była przy moim pierwszym porodzie, m.in. fatalnie mnie zszyła, także byłam nieźle wkurzona, że nie mogłam pójśc do dr Łukaszuka....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle, a może ta wysypka to trądzik niemowlęcy? On się właśnie pojawia tak po kilku tygodniach. Pomysł lekarki z odstawieniem rzeczywiście od czapy... Skąd się biorą tacy lekarze??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka gratulacje! Opowiedz koniecznie jak wyglądał poród mając wcześniejsze tak duże rozwarcie :)

Ja wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że szyjka mięknie, skraca się i jest już 1 palec rozwarcia :D Juppi! Szansa, że nie przenoszę, czego się obawiałam :D

Co do wysypek, to mojej przyjaciółki synek miał jakoś w 3 tyg chyba (na buzi). Lekarz nic nie kazał robić. Do czasu aż się zmieniła trochę - krostki takie szorstkie się zrobiły, więc powiedział że to pewnie trądzik i żeby smarować emolientem. Pięknie wszystko zaczęło schodzić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Drogie Dziewczyny,

Jak będziecie się przenosić na FB, to podajcie proszę namiary, bo ja choć sie nie udzielam, to czytam codziennie, nawet po kilka razy wchodzę. Musze sie przyznać, ze nawet prnt screeny robię, zeby najważniejsze Wasze spostrzeżenia mieć pod ręką.
Mi zostało kilka dni do terminu, czuje mini skurcze w podbrzuszu 1-2 razy dziennie przez moment i to tyle. Szyjka miękka.
Lekkie zamieszanie czuję, bo waga Córki wg usg z pon u jednego lekarza to 3600g, u drugiego z piątku 4200g :O... choć my jako rodzice do okruszkow nie należymy, to jakoś ta waga jest dla mnie kompletnie nie do zaakceptowania :) tym bardziej, ze jeszcze ponad tydzień do terminu... poza tym ten drugi gino to taki, do którego mam mniej zaufania, zostały mi wizyty z tego powodu, ze mój pierwotny lekarz w moim 34 tyg. opuścił Trójmiasto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie czy wszystkie mają konto na Facebooku? Jeśli tak, to możemy się przenieść, ale może poczekajmy aż wszystkie się wyklują ;-) wtedy proponowałabym przesłać linka w prywatnej wiadomości, co by się ktoś niepotrzebny nie przypałętał. Z doświadczenia wiem, że w przypadku zamkniętej grupy aktywność maleje, ale za to kontakt lepszy, bo się widzimy i łatwiej się spotkać. Także czekamy na kwietniówki :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja od wczoraj mialam skurcze ale nieregularne, w nocy tez troche a teraz cisza. Boli mnie hm.. Chyba spojenie lonowe( miedzy kroczem a udem) mialyscie tez tak? Az ciezko mi chodzic i w nocy sie obrocic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OlaOla i Nulka Gratulacje!!!

Morela ja niestety nie mam konta na fb więc jak się tam zupełnie przeniesiecie to chyba beze mnie niestety :( za dużo się nie udzielam ale też staram się czytać codziennie i odpowiadać na wasze pytania z własnego doświadczenia :)
U mnie na szczęście brak kolek malutka w miarę ok tylko chyba coś mało mam pokarmu bo wiszę z nią na cycku i czasem dokarmię mm ale jakoś damy radę :) a przy starszaku to słabo z czasem tak wisieć na cycu :)

Sensimilia ruszacie z budową bo tak ładnie pogoda dopisuje :) My robimy łazienkę i kuchnię i na początku maja przeprowadzka tego najbardziej się boję ale jak już się przeniesiemy to będzie super :) Jutro zaczynamy sezon grillowy już w nowym domku będzie brat z rodzinką i rodzice :)
Miłego weekendu Kochane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja po imprezie grzecznie dalej czekam na efekty ;) moze zachety znajomych trafily do malucha i sie poslucha... Oby...szczerze mam juz dosyc codziennych telefonow od rodziny, znajomych i komentarzy innych ktorych spotykam... Milo ze sie interesuja, ale jeszcze bardziej mnie dobijaja ze jeszcze nic sie nie dzieje. Wiem, ze to juz kwestia tygodnia ( do 17 mam czas, pozniej wywolywanie ) ale jestem juz taka rozdrazniona ze dziwie sie ze maz sie do mnie jeszcze w ogole odzywa ;] ja bym juz dawno siebie zamknela w szafie az do rozwiazania... Ach te hormony... ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, doskonale Ciebie rozumiem, mimo ze u nas termin porodu za pare dni. Ale od paru dni nie odbieralam juz telefonu od tesciowej bo mialam dosc odpowiadania na te same pytania i wczoraj jak maz w jakiejs tam sprawie zadzwonil do niej to po glosie bylo slychac ze jest obrazona ze nie oddzwonilam ani razu. Dobrze ze chociaz sami mieszkamy bo jakby mnie ktoś codziennie wypytywal o to samo to bym zwariowala. Wiem ze wszyscy sie martwia i tez nie moga doczekac wnusi ale do cholery ja sie juz nie wysypiam i nie mam sil stac nad garem zeby sobie obiad zrobic wiec tym bardziej opowiadac ze tak wszystko ok i nie jeszcze nie urodzilam :P eh, wiem, marudze ale komus musialam sie wyzalic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od teściowej też ostatnio przestałam odbierać telefony :P jest dokładnie jak napisałaś - ciągle te same pytania! Dzwoni do męża i się pyta czy to już, a ja mam spokój :)
czasem trzeba się wyzalic, w 100% Cię rozumiem :)
a teraz siup na piłeczkę idę, może dzisiaj coś wykręce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To i Ja się dopisuję :)
ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - Córka, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016

I na mnie przyszła kolej, mam już przy sobie swoją słodką córeczkę.
Urodziłam w poniedziałek na Zaspie (btw. jestem bardzo zadowolona z obsługi, nie mogę powiedzieć na nich złego słowa). Wszystko było gotowe do porodu naturalnego, rozwarcie, wody odeszły, skurcze parte, a okazało się że dziecko nie chce zejść w kanał z powodu błędnej budowy spojenia łonowego (mam za wysoko czy coś takiego) no i wyszło CC . Sytuacja identyczna jak przy synku więc szkoda że wcześniej na to nie wpadli. Darłam się tak że mnie pół szpitala słyszało heh :D ale na szczęście to już za nami.
Córa Hania grzeczna jak aniołek hihi jedzenie-spanie i tak cały czas. Ciekawe jak długo :)
Pozdrawiam Was dziewczyny :) i trzymam kciuki za resztę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Dumelek! Szkoda, ze od razu nie przygotowali cie do odpowiedniego porodu, ale grunt ze juz wszystko za Wami! :)
Czyli mowisz ze zdarlas gardlo, hehe :) odpoczywajcie i jeszcze raz gratuluje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek - gratulacje. Dobrze, że nie cisnęli na poród naturalny. Fajnie że masz gwiazdkę przy sobie :-) Jeśli chodzi o poród to ja też się darłam :-D nie przypuszczałam, że będę :-D także dziewczyny - jak trzeba to się drzyjcie do woli :-D to pomaga - tak, jak krzyk w sztukach walki :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek gratulacje. U mnie dzis rodzice przyjechali na weekend i zachwycaja sie wnuczkiem. Ja staram sie zasnac ale nie idzie mi spanie w dzien.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle - kiedy zauważyłaś poprawę po tym Delicolu - od razu czy z czasem ? Czy Delicol też trzeba mieszać z mlekiem czy wkrapla się do buzi bezpośrednio?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojjj... Ja tez sie darlam. Haha. Az sie usmiecham jak sobie przypomne. Nie wiedzialam ze tak potrafie glosno. :-)

Dumelek, bosko. Gratuluje.

Grrr masakra, jroki mieszkania plot w plot z tesciami. Poklocilam sie z tesciowa. A jak ja sie kloce to porzadnie. Masakra. Ale nie bedzie mi dyktowac co mam robic z wlasnym dzieckiem. Kurde, no nie bedzie. Masakra. Grunt ze mam poparcie meza. Dobrze ze stoi za mna murem i przyznaje racje. No ale dzien skopany totalnie. Dobrze ze sie konczy.

Caluski babeczki.

Ps. Musialam sobie "pogadac" . Dobrze ze jestescie :-))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj jest taki chyba dzien kiedy musimy sobie "pogadac" ;)
Ja przez pol dnia mialam takie bole ze myslalam ze cos sie rozkreci,ale jednak nie... Orzeszek twarda sztuka, tak latwo sie nie podda, heh ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzien dobry:-)

Mamy kolejny , nowy dzien. Lepszy dzien niz wczorajszy. I tego chce sie trzymac. Zamowilam wlasnie z empiku ponad 100 fotek do albumu dla Zuzi. Petarda bo zaplacilam jakos 35 zl. Super, jakas promocja. Ciesze sie bo chce sukcesywnie album uzupelniac. Pierwszy krok, zdjecia zamowione.

Ja zaraz karmie mala, zabieram meza core i psa i spadamy na dlugi spacer. Tylko my, zeby nie patrzec na nikogo. I juz. Zapakuje koc, moze przycupniemy gdzies na laczce. Oby to byl dobry dzien. Tego sobie i Wam zycze.

I zeby ktoras sie rozpakowala:-)))

Caluski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lala_la mam pytanie, bo Ty o ile pamietam pisalas o plamieniu... To bylo tak dluzszy czas czy jednorazowo? W nocy lekko spanikowalam, ale teraz sie wszystko ustabilizowalo... Chyba ze ktoras z dziewczyn tez miala podobnie...

Pauletta - milego spacerowania :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek, musialysmy sie pewnie mijac na korytarzu :) Gratulacje :)
My wczoraj wrocilismy do domu, co za ulga chociaz nie powiem, nie jest latwo.... córa niby zazdrosna nie jest, ciagle chodzi do malego, glaszcze, caluje... ale wystarczy, ze ja o cos poprosze to jest foch, tupanie gdzie ostatni raz tak miala w okolicy 2urodzin... no ale ja ćwicze swoją cierpiwość bo jednak sytuacja dla niej trudna.
Maly jest cudny, spi, je, chwile popatrzy i znowu, spi, je... karmimy sie cyckiem, ale przez nakladki.... i polece masc Maltan, maly mi troche poranil to po 3 smarowaniach bylo znacznie lepiej...

A co do samego porodu... na izbe na Zaspe przyjechalismy po 16, tam po badaniu 3 palce rozwarcia, mialam bole brzucha jak na okres ale nie bolesne wiec przyjeli mnie na porodówke (o 17) bo akurat byly wszystkie puste... kolo 17:30 4palce, lekkie bole wiec ogolnie załowalam, ze nie ma TV bo byla nuda ;) Ale o 18 dostalam oxy i o 18:02 moj uśmiech zszedł mi z twarzy bo myslalam, ze mnie rozrywa od środka... najgorsze 30 min w moim zyciu bo o 18:30 Tomcio po 5 partych wyszedl na świat....
Takze poród mega szybki, ale te 30 min tragedia... nawet nie wiedzialam, ze cos moze tak bolec i ze da sie to przeżyć...
Jeszcze mam jeden problem, mam mega bole brzucha przy karmieniu, wiem, ze to sie wszystko obkurcza ale bol jest ogromny, zblizony do tych początkowych po oxy... na szczescie powinno lada dzien ustapic bo przy karmieniu wije sie z bolu.
Polożna p. Ania na porodówce rewelka, pionizowala kiedy bylo trzeba a kiedy zarty to żarty ;) Zreszta babeczki na oddziale tez bezproblemowe, pomocne.
Takze Zaspowej patologii zdecydowanie nie polecam, tak z porodówki jestem zadowolona drugi raz.
A jeszcze meza pochwale, na powitanie mieszkanko wysprzatane, dostalam chyba z 50 pięknych wielkich tulipanow i karnety do kosmetyczki.... :)

Rozpisalam sie, ale maz z cora na rowerze, maly spi, ja juz popralam i poprasowalam zaleglosci to sie zamleduje ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ja tak szybko ze szpitala- 8 kwietnia na świat przyszedł Łukasz, waga 3740, 57 cm, SN. Rodziłam w wojewodzkim i jestem zachwycona opieką na porodówce, cala akcja trwala z półtorej godziny i bylo po krzyku. Najlepsze jest to że tego dnia mialam jechać na patologię bo bylo po terminie, chyba ze strachu dostałam skurczy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej, super, gratuluje kolejnym mamusiom :) susanna, ja mialam przez 4 dni plamienie, wygladalo to dokladnie tak jak okres, moja lekarka jak zobacZyła to powiedziala ze to wlasnie czop z krwia. Plamienie przeszlo ale poród sie jeszcze nie zaczal i nie czuje nic specjalnego wiec nadal czekam. A skonczylo sie plamienie chyba w czwartek, nie pamietam teraz. Ale jakbys miala "żywą krew" taka jak np przy pobieraniu leci to trzeba jechac na IP sprawdzic. Krew bez sluzu jest zla i niepokojaca w naszym stanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratki elkasiwa :) Fajnie,że wszystko szybko poszło :)

Szpileczka no właśnie byłam pewna że czop odszedł w całości kilka dni temu, ale po dzisiejszej nocy stwierdzam że chyba jednak nie... u mnie to było jednorazowe, po toalecie - do rana się nie powtórzyło. No cóż, krwi brak, dzieciak się rusza więc raczej to tylko zapowiedzi... czekam dalej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek gratulacje. U mnie dzis rodzice przyjechali na weekend i zachwycaja sie wnuczkiem. Ja staram sie zasnac ale nie idzie mi spanie w dzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek i Elkasiwa - serdeczne gratulacje!!!

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - CÓRKA, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa
Elkasiwa78 - SYN, 8.04.2016, 3740g, 57cm, SN, Wojewódzki

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016

Susanna, trzymam mocno kciuki, bo jesteś już baaardzo blisko. Chociaż akurat dzisiaj to żadnej nie życzę rozpakowania. Data nie najlepsza do obchodzenia urodzin ;) Powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Super, gratuluje! Jejku ale to poszlo. Marcowe juz rozpakowane, kwietniowki zaraz tez wszystkie sie ogarna. Fajowo.

My pijemy mleczko wlasnie i jeszcze jeden spacerek dzis okruszkowi zafunduje, a co tam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Elkasiwa - gratuluję szybkiej akcji :-) u mnie było podobnie - miałam mieć wywoływanie, pojechałam na patologie i młody poczuł presję - uwinal się w godzinę hehe. Także fajnie, że poszło sprawnie. Teraz szybko do domu. W Wojewódzkim czasem trzymają 1 dzień dłużej, bo wola wszystko posprawdzać.
Ja niby 3 tygodnie po porodzie a dalej pobolewa podbrzusze jak karmię, ale już nie tak mocno jak na początku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Elkasiwa gratuluje zazdroszcze szybkiego porodu.
Susana ja krwawilam od czwartku do porodu (niedziela). W sobote lekarka powiedziala ze to rozwieranie szyki. Jak przy porodzie krwawilam to tez polozna sie cieszyla ze szyjka rusza.
Mnie tez obkurczanie bolalo w szpitalu dostawalam dwie tabletki paracetamolu mozna je brac przy karmieniu piersia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ah dziewczyny - kolki to syf... młody właśnie 6 h płacze... naprawdę nic nie działa :-( płacze codziennie od 3 do 10 godzin! Idzie się pociąć :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i śpi jak na lekarstwo... jestem wykończona :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jej, Mor-ela, strasznie współczuję :( To co opisujesz brzmi strasznie :( I nawet delicol/kolaktaza nie pomaga? Nietolerancja laktozy zazwyczaj jest nietolerancją wtórną i dzieci po prostu z tego wyrastają. Ale jeśli to przybiera taki stopień, to może warto rozważyć podanie preparatu bezlaktozowego? Uwierz, jestem wielką zwolenniczką kp, ale chyba nie przeżyłabym wielogodzinnego płaczu dziecka. Strasznie współczuję i życzę dużo siły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pauletta jezeli chodzi o fotki to tez wywoluje z empiku. Tylko ze promocji warto szukac na gruponie, ostatnio z grupona wywolalam 400zdj za 95zl :) wiec warto od czasu do czasu sobie przegladac ofertę :)
Ja mam jakis gorszy dzien dzisiaj. Wstałam i w zasadzie jestem nadal zmeczona, senna... I do tego boli mnie krocze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a na jakim papierze wywolujecie zdjecia w empiku? Standard czy premium, blyszczacy czy matowy? Tez musze wywolac zbieranine roznych zdjec ale nie wiem jaki papier wybrac i jakie kadrowanie w tym empiku a jeszcze nigdy z niego nie korzystalam i nie wiem jakiego efektu sie spodziewać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zawsze wybierałam premium, matowe i uważam że są świetne, ale kadrowania nie pamiętam...
Teraz też mi się uzbierało trochę zdjęć z czasu ciąży, ale to już poczekam aż zrobię sesje Bąblowi i wtedy wywołam... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez mialam premium i mat. I kadrowania nie pamietam ale bralam z takim paskiem bialym wokoło- wygladalo bardziej elegancko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale tu cicho dzisiaj..

Ja dzisiaj totalnie bez sil, chyba dopada mnie jakas depresja w zwiazku z tym czekaniem - nic mi sie nie chce, najchetniej bym sie zaszyla w lozku pod kolderka i przeczekala tam az cos sie zacznie dziac...:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, doskonale cię rozumiem, Susanna... Mnie też dopada deprecha :( Chociaż mi do terminu zostało jeszcze kilka dni. Dziś w akcie desperacji wypucowałam łazienkę, łącznie z szorowaniem uszczelek w kabinie prysznicowej szczoteczką do zębów. I cisza. Więc skoro nie da się wykurzyć dzidziola ciężką pracą, to może pomysł z zaszyciem się w łóżku nie jest zły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie w domu juz "lsni" wiec wdrozylam w zycie plan z lozkiem, moze faktycznie to cos da... Milo ze nie jestem sama z tym podlym humorem choc zycze abys nie przekroczyla terminu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie, ale tu cichutko... Az dziwnie

Czesc z nas absorbuja dzieciaki, a druga czesc juz jedna noga na porodowkaxh. I tak to jest.

U nas dzis calkiem spoko dzien. Nawet nie spacerowalam sama z wozkiem tylko meza wyciagnelam na dwa spacery. Kurcze niby ladnie na zewnatrz,ale u nas dzis. Max 12 stopni bylo i ten przeszywajacy wiatr do tego. Brrr. Mozna bylo zmarznac w wiosennej parce.

Aha, apropo fotek z empiku ja drukuje na tym tanszym papierze standart i jestem bardzo zadowolona.moze dlatego bo nie jestem tu akurat specjalnie wymagajaca. Ale nie narzekam, naprawde.

Ja jutro popoludniu do ginekologa do kontroli.

Kurcze jakis dziwny dzien dzis mimo wszystko. Nawet weny na pisanie posta nie mam. A u mnie to dziwne akurat bo codziennie cos tu zawsze naskrobie. No ale co tam. I maz wlasnie mi mlwi ze cos tu poczyta chwile i spada spac bo wykonczony, ogolne zmeczenie materialu. Ja chy a tez poloze sie szybciej. Mala od godzi y spi, pobudka pewnie kolo. 00.00-1.00 mniej wiecej wiec zdazymy pospac troche.

Caluski babeczki, dobrej nocki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej dziewczyny
Powiem Wam że moja malutka dziś przespała całą nockę jak ją nakarmiłam ok 23.30 tak obudziła mnie o 6.15 aż się wyspałam :) to mi się podoba starszak też tak przesypiał jak miał 6 tygodni siostra jest trochę lepsza bo ma 5 :)

Teraz już śpi więc pewnie tak kolorowo nie będzie.

Dobrej nocy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek, Elkasiwa, gratki :)

mor-ela, z ta poprawa po Delicolu to trochę za szybko sie pochwaliłam, bo wczorajszy wieczór i noc to była porazka. Może to wszystko tak naprawdę z emocji a nie bólu brzucha , sama nie wiem... pojechalismy na weekend do moich rodziców pod Chojnice i pierwszy wieczór i noc super, a trugi tragedia.
ja podaję Delicol z łyżeczki prosto do ust przed karmieniem, poprzednio przy synku jak odciągałam pokarm to dodawałam od razu i wstawiałam na kilka godzin do lodówki, co by sie już laktoza rozkładała- tak niby jest lepiej, bo od jednej pediatry słyszałam, że wg najnowszych badań ten enzym laktaza jest w układzie pokarmowym dośc szybko trawiony czy tam inaczej neutralizowany i nie zawsze zdązy zadziałac.

Stop.kropka, na początku tez pomyślałam, ze to tradzik niemowlęcy, bo to były takie białe główki zaczerwienione wokół, tylko na policzkach. ale po kilku dniach zrobiła się taka drobna "kaszka" na całej twarzy, głowie, szyi i na górze klatki piersiowej, dlatego poszłam z tym do pediatry. teraz trochę schodzi, skóra się trobiła szorstka i wysuszona, ale nie jest to juz takie zaczerwienione jak wcześniej. a Emolium smaruję ja od samego początku, więc nie wiem, czy jeszcze czymś można by nawilżać, nie chcę tych maści aptecznych zamawiac, bo one mega tłuste są z kolei.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, Szpileczka, co u was? Coś się dzieje? Meldujcie! :)
U mnie cisza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie pojawiają się jakieś skurcze ale bardzo nieregularne... Brzuchol dalej wysoko, ale zobaczymy czy do czegoś to doprowadzi konkretnego... Znając moje szczęście to się rozejdzie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - trzymam za Was kciuki. Ja już zapomniałam zupełnie o porodzie - tak to szybko się wypiera...
Ja się kurcze zastanawiam, czy jednak nie będę zmuszona zakończyć karmienie piersią... muszę iść do poradni, bo te godziny płaczu mnie rujnują. Boję się o jelita tego małego pana, że jednak ta nietolerancja laktozy bardzo go wyniszcza :( Eh... zobaczymy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, Mor-ela, nie ma co za wszelką cenę. Spokój twój i dziecka najważniejsze. Karmienie piersią jest super dopóki wszystko się układa jak trzeba. Ale przy takich problemach trzeba się zastanowić czy gra jest warta świeczki. Syna karmiła przez rok z własnej ambicji, jemu nie sprawiało to raczej przyjemności. Po trzecim miesiącu bardzo wariował przy piersi, w efekcie słabo przybierał. Dużo nerwów nas to kosztowało. Tym razem obiecałam sobie, że jak tylko pojawią się jakieś większe problemy, poszukam łatwiejszego rozwiązania. Trzymam kciuki!
Susanna, za Twoje skurcze też! Oby się nie rozeszło! A masz już skierowanie do szpitala, gdyby się samo nie zaczęło?
Szpileczka, a jak u ciebie? Czyżby to dziś był ten dzień?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj powiem wam ze ta koncowka i czas oczekiwania jest okropny. W czwartek mam ostatnia juz wizyte u lekarza(liczyl ze do niej nie dotrwam, a poki co nic sie nie zapowiada) jedyne co m dokucza to mdlosci znowu i to spojenie lonowe boli niesamowicie szczegolnie lewa strona. Ledwo chodze i obracam sie w lozku na drugi bok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stop_kropka skierowania nie mam jeszcze. W srode lub czwartek (musze jutro potwierdzic dzien i godzine) mam wizyte i pewnie wtedy sie okaze czy smigam od razu do szpitala czy czekam do niedzieli - bo taki death line ustalil moj lekarz... Mam ogromna nadzieje ze obejdzie sie bez tego, ale coz - skoro ta mala paskuda nie pozostawia innygo wyjscia ;)

Kurczakowa ja tez myslalam ze nie dotrwam kolejne wizyty, a juz szykuje sie na kolejna ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to kurde juz mocniej kciukow nie jestem w stanie trzymac. Rozpakowywac sie ale juz! Szczerze wam tego zycze.ilez mozna. Babki cisnac, cisnac.

Milego dnia. My zmykamy na spacer poki nie pada, bo cos sie chmurzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny =)
W ogóle nie nadążam żeby sie odezwać =( dużo się dzieje.
Dopinamy sprawy związane z budową. Jutro przywożą drewno na szalunek, w poniedziałek przyjeżdża koparka. Nareszcie ruszamy!
A do tego się rozchorowałam. Gardło boli potwornie. Znów Pauletta masz przewagę w karmieniu mm, że w razie czego można brać wszystkie lekarstwa.. ja nadal się leczę domowymi sposobami, a i to ostrożnie, bo miód uczula, cytrusy też, czosnek za bardzo nie wskazany.. =( pozostaje tantum verde =p
No nic, oby tylko chlopcy sie nie zarazili.
Ja bardzo lubię karmienie piersią, ale miewam chwiile kryzysu, mijają jak pomyślę ile kasy wydałabym na mleko.

Fajnie, że ten ordopeda z Dąbrowy taki dobrry =) moze zbada nam tę sópkę. W piątek idziemy. A za tydzień echo serca. Przyszły tydzień pełen lekarzy u nas bo mamy echo i ja mam ginekologa i jeszcze szczepienia mamy.

Dziewczyny ja też trzymam kciuki za Wasze porody. Jeszcze pamiętam jak to jest myśleć, że nie urodzi się.nigdy..jak mi nagle odeszły wody to byłam w szoku, że jednak rodzę =p

My kolek nie mamy, ale miewamy trudniejsze chwile. I mój syn nie lubi spędzać wieczorow poza domem, wtedy zawsze.jest płacz. Odnosze też wrażenie, że jest już na tyle duży, że nie chce ciągle spać, ale na tyle mały, ze nie umie wiele robić i mu się nudzi.. wtedy chce.być ciągle.na.rekach. oczywiście wszystkie.babcie twierdzą że nasz 6tygodniowy maluch jest już rozpieszczony i powinnaam go zostawiać płaczącego i nie.brać na ręce =p
No i już się czasem doo nas uśmiechnie nasz Tolek =)

Pozdrawiam Was gorąco!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia super z budowa. Do dziela. Teraz oby pogoda dopisywala to pojdzie szybko, zobaczysz :-) bede was wypatrywac z okna :-)

Co do karmienia mm... Ani przez chwile nie zalowalam decyzji. Wiem, kasa dodatkowa wydawana jest no ale... Coz...taka decyzje podjelam swiadomie i juz.

My bioderka w czwartek ( szkoda ze nie piatek to moze bysmy sie poznaly Sensimilia) a w piatek szczepienie. W sobite urodziny tescia, ciekawe jak mala zniesie szczepienie, czy nie zacznie goraczkowac itp. Od tego uzalezniamy swietowanie z tesciem 60. Urodzin. Czas pokaze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzis mam termin porodu, ale prawde mowiac to kompletnie nic nie czuje. Jak mialam w zeszlym tyg jakies ram nieregularne skurczyki tak od piatku kompletnie nic. Wczoraj zrobilam sobie 3 godzinny spacer z nadzieja na ostatni spacer w dwupaku i nic. Dzis bylam juz na 40 minutowej przechadzce ale kręgosłup nie pozwolil mi na wiecej. No chcialabym zeby dzis sie zaczęło bo mąż jest juz na urlopie ktorego niestety nie udalo mu sie przelozyc na "po rozwiazaniu" wiec jemu leci juz ten czas ktory mial spędzić z maluszkiem, im dluzej dzieciak sie upiera przy swoim tym krocej bedzie mogla spedzic czas z tata :(
Ja jestem zwolenniczka karmienia naturalnego ale jak sa takie problemy to tez uwazam ze nie ma co robic tego na siłę. Czasem lepsze jest co innego niz nam sie wydaje, dl niektorych maluszków widocznie mm lepiej sie sprawdza :) i kn i mm maja swoje wady i zalety wiec nie ma co sie za bardzo stresowac jak cos idzie nie po naszej mysli :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za godzine uciekam do ginekologa. Pierwszy raz zostawiam mala pod opieka tesciowej. Bac sie czy nie?;)))) to sie okaze po powrocie, haha:-) nie no zartuje. To tak naprawde plus mieszkania obok siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę trochę Pauletta, Ja niestety nie będę miała tak dobrze z opieką-w grę wchodzi jedynie opiekunka... Tak więc ciesz się wygodą ;)

U mnie skurcze dokuczają, ale są tak różne że nie wiem co z tego wyniknie... ehhh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mor-ela, ja dziś zaniosłam próbkę kału młodej na badanie, zobaczymy czy jakieś ciała redukujące wyjdą albo co. i tak sobie myślałam, o Twoim synku, może też zbadaj mu kał, a nawet zapisz go na jakieś USG jamy brzusznej? no bo jesli aż tak się męczy, to trzeba by jednak szukać przyczyny... a byłaś z nim już u pediatry? przybiera dobrze na wadze?
a ze starszym dzieckiem tez miałaś takie "przeboje" ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle ja juz zrobiłam młodemu badanie kału, żeby nie futrować go niepotrzebnie lekami i potwierdzić tą nietolerancję laktozy, co by dostosować dawkę enzymów w porozumieniu z pediatrą. W przyszłym tygodniu idę do poradni laktacyjnej i tez poruszę temat KP i nietolerancji laktozy i kolek. Ze starszym też były przeboje, ale nie aż takie. :-( Na razie muszę uzbroić się w cierpliwość i zebrać siły, aby dotrwać do kolejnej wizyty i przejść przez wieczór. Na razie mieliśmy dosłownie 1 dzień bez kolek ;-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
USG pewnie też w przyszłym tygodniu będzie miał przy okazji wizyty u chirurga. Co się nachodzę po lekarzach to moje... zagrożona ciąża to jedno zmartwienie, problem z maluszkiem to kolejne... no nic to - damy radę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po wizycie u gina, wszystko wporzadeczku. Antykoncepcja ogarnieta.

A zuzia po spacerze z babcia wiec super.

Teraz wieczor wspolny i walka zeby kolka nie dopadla bo u nas miedzy 17 a 19 nJgorszy czas. Ale to i tak pikus w porownaniu z wami...

Susanna kibicuje i sciskam kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mialam gości i nie nialam kiedy napisac. U nas calkiem dobrze te wzdecia sie nie powtorzyly mialam wiec dwa wieczory placzu na 16 zycia Stasia. U nie wystarczulo pilnowac odbijania. Stas tez dobrze toleruje alergeny probowalam juz glownych miod, czosnek, cytrusy, orzechy,czekolada. Nie bede wiec narzekac na niego ;) jedynie dokucza mi nocne karmienie i przewijanie jestem tak niewyspana. Ale dajecie nadzieje ze jeszcze kilka tygodni i moze sie przespie wiecej.
Dziewczyny ktore czekaja na maluchy trzymam kciuki za szybkie porody bo wiem jak to jest czekac.
Jutro jedziemy do tygryska bo szkrab nie miesci sie juz w rozmiar 56.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Noooo... Jestem w szoku jak dziecko rosnie. My juz na etapie 62/68 jesteśmy.

Susanna milczy. Wierze ze jest na porodowce:-)

My szukamy auta dla mnie i Zuzi. Moje stare sprzedane wiec teraz szukamy czegos dla nas. Meza kolubryna pojade ale nie lubie. Wole miec swoje:-)

Morela jak kolki i brzuszek...? Masz chwile wytchnienia? Mysle o tobie...

Dobrej nocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze nie :D Ale zmierzam w dobrym kierunku bo skurcze powoli się normuja co 15 min, a ja zaczynam chodzić po ścianach ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochana!!!!!!!!

Czy wiesz jak sie ciesze???!!!

Calym sercem z Toba;-******
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki :* teraz oby tylko nie ustały... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna powodzenia!!!! trzymam kciuki, żeby bylo w miarę szybko i pięknie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja to bym jeszcze jedno dziecko urodziła:) tzn. chciałabym byc w ciąży, poczuc te pierwsze ruchy itp. , urodzić też mogę (moze tym razem udałoby się w domu, bo ciągle czuję gdzieś tam z tyłu głowy lekki żal, że nie wyszło...:P ), ale te kolki i inne atrakcje juz po mnie skutecznie odstraszaja :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna i jak? :-)
Elle - haha - to samo ostatnio powiedzialam mężowi - mimo iż miałam ciążę do bani - i on mi powiedział - poczekaj aż Ci hormony zejdą na takie decyzje o kolejnych dzieciaczkach :-D i pewnie ma rację... ja coraz starsza i coraz mniej sił na takiego bobasa z kolkami ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie dzisiaj jakiś gorszy dzien.. Jestem jeszcze w lozku i czytam sobie książkę. Jakos brak weny i sily dzisiaj. A przydało by sie jeszcze obiadek zrobic . Obiecalam jeszcze mezowi ze pojdziemy razem posiac jakies warzywka w ogrodku... Oj nie wiem co z tego bedzie.

Jutro smigam do lekarza, mam nadzieje ze bedzie mial jakues dobre wiesci ha ha:) za to po wizycie zaplanowałam duze zakupy - oby tylko sil starczyło.

Elle i mor-ela podziwiam. Z jednej strony nie moge sie juz doczekać porodu a z drugiej strasznie sie boje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja jestem załamana... Wczoraj o 12 pojechaliśmy na Kliniczną z skurczami co 5-4 min, rozwarcie małe bo na 1 palec i odwołali mnie do domu... :( cała noc przelazilam, teraz już powoli zaczynam chodzić po ścianach, a skurcze uparcie od 3 do 6 min... Mam dość...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna albo na porodowce albo juz tuli maluszka :) a u mnie ciagle nic...oj powiem wam ze po terminie to juz mnie taki dól zlapal ze nie mam ochoty na nic. Nawet wstac po szklanke wody mi sie nie chce bo mam taki humor byle jaki :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, Susanna ale niespodzianka :P myslalam o Tobie od rana, myslalam ze juz skonczylas wyczekiwanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, kurde szkoda:-( zbedne nerwy i stres. Jak na zlosc musieli odeslac do domu. To by na patologii potrzymali...no nic, trudno. Ale juz jestes blisko mety:-) tym trzeba sie pocieszac. To pewnie kwestia godzin i juz bedziesz z malenstwem. Oby.

Ja od rana dzis umieram. Potworny bol glowy nie opuszcza mnie na krok. Nafaszerowalam sie paracetamolem. Pomaga ale tylko na chwile. Chodze jak zombi:-( mala na szczescie kochana, jakby czula ze cos jest nie tak. Na 15 jade do dentysty. Masakra. Ze tez akurat dzis ta glowa dokucza.eh...czekam na wieczor kiedy juz bede mogla zasnac i przespac ten bol. Glupi dzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze, Susanna, strasznie współczuję, że tak opornie idzie :( Po twoim opisie przypomina mi się mój pierwszy poród - też akcja tak wolno się rozkręcała. Tym razem będę szczęśliwa, jeśli poród potrwa mniej niż dwa dni, wtedy uznam go za szybki... Nie wiem co poradzić, po prostu życzę ci dużo siły i wytrwałości. Już niebawem dzieciątko będzie w twoich ramionach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna ode mnie tez kciuki. U mnie tez skurcze regularne co 3 minuty nic nie dawaly dopiero oksytocyna pomogla. Jeszcze chwilke wytrzymaj. Ściskam mocno ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech napisałam post i mi się skasował =(

Susanna trzymam kciuki żeby ruszyło i poszło migiem.. czekam na dobre wieści.

Moje dzieci chyba są meteopatami, młodsze od rana nieprzerwanie śpi a starsze nieprzerwanie marudzi.. a ja dalej choruję.
Z alergenów przetestowaliśmy już miód, czekoladę już daaawno =p wczoraj pokusiłam sie o odrobinę soku pomarańczowego. Jakiej reakcji się spodziewać? Raczej brzuszkowej czy skórnej?

Mnie też kusi perspektywa kolejnego dzieciątka. Pierwsze ruchy aż tak mnie nie kręcą, ale ten moment pierwszego płaczu i kiedy kładą maluszka.na brzuchu mogłabym przeżywać na okrągło =) mimo, że podczas porodu zarzekałam się, ze więcej nie rodzę.
Może jak się wybudujemy i urządzimy przyjdzie czas na kolejnego członka rodziny =)
Dzis zaczynamy budowę. Kolejną wiosnę mam zamiar witać w Bojanie.. oby się udało =) wciąż nie.mogę uwierzyć, że budujemy.. zawsze myślałam, że koło.50tki się dorobimy i już się nie będzie chciało budować, a tu taki prezent od Boga =)

Trzymajcie się w ten ponury dzień =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ja już od wczoraj z maluszkiem w domu. Któraś z was pisała że w Wojewódzkim lubia przetrzymywać i to jest prawda. No ale maluszek przynajmniej przebadany wszerz i wzdłuż ;-)
Może już to pytanie się gdzieś pojawiło : gdzie można kupić tą Vitaminę K Neonatus 150, kurcze w żadnej aptece tego nie ma. Wy dziewczyny gdzie się w to zapoatrzyłyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sussana, pomysl, ze mniej czasu spedzisz na porodówce ! Skocz pod prysznic, pamietaj, bliżej niz dalej ! Niedlugo maluch bedzie po tej stronie ! A może już jest ? :)

A co to za wit k ? ja kupilam normalna, mamy stosowac po 15dobie zycia.

Ja dzis po zdjeciu szwów, nie bylo przyjemnie ale juz z glowy.

Moj maluch ma katar :/ Cora od poniedzialku sie troche smarcze, a dzis maly zaczal charczeć... uroki starszego rodzeństwa niestety.... No ale inhaluje go solą, sciagam co tam ma katarkiem i trzeba bedzie przetrwać... Na szczescie spi ladnie tylko przy jedzeniu ma problem i je czesciej a krócej.
Zdrówka dla wszystkich bo pogoda zdradliwa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamine k 150 kupilismy w aptece dyżurnej na rdestowej w Gdyni. U nas pediatra powiedzial ze wogole jej nie produkuja bo to nowe zalecenia a dostalismy w pierwszej aptece w ktorej pytalismy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka to normalna witamina k tylko w wiekszej dawce 6 razy tyle ile bylo wczesniej. Podobno tylko copernicus daje nowe zalecenia, ale skoro tak zlecili to tak dajemy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My tez kupilismy w tej aptece;) wcześniej to masakra była podawać 6 kapsułek. Nasza Pediatra była zdziwiona ze tak szybko wprowadzili w zaleceniach taka dawkę a nawet w aptekach nie było kapsułek o takiej pojemnosci(?)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja daję wit. K po staremu - słyszałam o tych nowych rekomendacjach i zapytałam na wizycie pediatry, a ona powiedziała, że jeśli dziecko nie jest w grupie ryzyka krwawien - czyli np. z ciężkiego porodu, cc, wczesniak itp. to nie ma potrzeby dawac takich dawek. zresztą dopiero za jakis czas okaże się, czy tak duże dawki na pewno nie dadza jakichś skutków ubocznych. niektórzy w ogóle nie dają i nie zgadzaja się na podanie w szpitalu, bo tak naprawde ta choroba krwotoczna noworodków w praktyce nie dotyka dzieci spoza grup ryzyka.

Susanna, skacz na piłce jeśli masz, albo wjeżdżaj winda na 10 pietro wieżowca i schodx po schodach:) jeśli nie odeszły ci, wody, to z mężem do łóżka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a właśnie, dziewczyny które urodziły w Redłowie, czy wy kojarzycie, w jaki sposób wasze dzieci otrzymały wit. K po urodzeniu? w zastrzyku czy doustnie? bo ja zaznaczyłam w planie porodu, że ma być podana doustnie, ale że nie zrobili tego przy mnie i nie napisali w książeczce, to nie wiem.
starszemu dziecku na Klinicznej podawali doustnie przy mnie i zaznaczyli to w książeczce. a teraz wg tych nowych rekomendacji wszystkie dzieci mają dostawac w zastrzyku i to podwójną dawkę, chyba że rodzice zgodzą się tylko na podanie doustne. i teraz nie wiem, jak moje młodsze dziecko dostało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam sie z Tobą elle, apropo tego, ze to nowosc i efekty beda widoczne za jakis czas.
Ale tak samo cora dostala w kapsulce wit k a teraz sie pytali, czy wrazam zgode na zastrzyk... strasznie mnie to zdziwilo, bo nie wiedzialam, ze sa jakies zmiany i sie nie zgodzilam i mlody jak siostra dostal doustnie.
A wit k+d juz kupilam wczesniej i bedzie dostawac wg starych dawek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez przy okazji kompletowania wyprawki kupilam witamine kid vitum na 3 miesiace, nawet nie wiedzialam ze sa jakies nowe zalecenia. Trudno, bede podawac wg starych zalecen. Ciekawe swoja droga czy tak mocno zwiekszona dawka nie prowadzi do nadmiaru wit K u niemowlat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie babeczki kochane.

Julka, Elasiwa Dumelku gratulacje moje, super ze dzieciaczki już z wami.
Julka, nóż mi sie otwiera jak czytam ile razy oxytocyna jest używana nagminnie a kobiety rodzą mega szybko i w mega bólu.
Czytaliście zalecenia dot. Oxytocyny na stronie fundacji rodzic po ludzku,jaki wpływ ma na sam porod.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczynki!
Czytam was codziennie ale czasem ręki brakuje żeby odpisać :)
Mój Tomcio dzisiaj kończy 2 tygodnie!!!
Cały czas karmię naturalnie nie miałam ani jednego (odpukać) zastoju pokarmu. Jest super. Maluszek kochany słodziak płacze tylko wtedy gdy chce jeść, albo jak mu cycek ucieknie :)
Dzisiaj zdążyłam poodkurzać, nastawić pranie i ugotowac obiad. także jest ekstra.
Co do oxy, to pierwszy raz rodziłam bez oxy 4-5 godzin skończyło się masakrycznym głębokim pęknięciem i nacięciem.Nie mogłam chodzić, siadać przez 3 dni. Teraz było bardzo dużo oxy bo musiałam urodzić ze względu na małą ilość wód - nawadnianie i kroplówki nie pomagały. Urodziłam od przebicia pęc herza w 1godzinę i 15 minut. Skończyło się małym nacięciem 5 szwów prawie bez bólu "po". Sama przeszłam z porodówki na położnictwo. Bez najmniejszego trudu od razu byłam w formie. Także dla mnie tak szybki poród posłużył na tak. I wcale nie obawiałabym się kolejnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam dzieciaczki,ja mam nadal cycoholika a co!kocham go strasznie mocno. Mówimy na niego mały chomiczek, bo tak chomikuj mleko jak zaśnie to pierś zabieram a tam mleko leci. Coraz bardziej rozumny, wlepia się we mnie oczkami jak karmie się a jak śmieszne wytęza wzrok jak patrzy dalej. Reaguje na brata wymachem rączek.No i od 2 tyg przekłada się z brzuszka na plecki siłach.
Kobitki w 2 pakach ach ....Jeszcze chwilkę i będą maluszki. Trzymam kciuki.
Dzwoniłam do apteki na walowej szczepionkę 5w1 można kupić za 164 zł a u mnie w przychodni 330. Dzięki Wiolce zglebiłam temat, tylko nie wiem, co pediatra na to.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i jeszcze miałam napisać, Redłowo warunki genialne, jak sobie przypomnę Zaspę to niebo a ziemia. Jedyny minus to toaleta na porodówce, ale to tylko kilka godzin. Potem na położnictwie warunki dosłownie hotelowe. Jesem bardzo zadowolona. No i trafiłam na cudowną położną, to dzięki jej pomocy to wszystko tak poszło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to melduję się rozpakowana! Mój Orzeszek okazał się być Orzeszkowa ;) 3670 i 56 cm, urodziłam na klinicznej. mój poród to jedna wielka masakra, który trwał w samym szpitalu 16 godzin bo szyjka nie chciała się otwierać i otrzymałam wszystkie moŻliwe specyfiki od oxy, jakiś lęk na b, znieczulenie to w kręgosłup i antybiotyk bo przebili mi yyy no wody plodowe( nie pamiętam jak to się zwie) a porodu nie było jeszcze przez 13 godzin, a suma sumarum i tak dwie położne wypchnely ją z brzucha... Tak więc masakra...

Malutka za to jest boska i grzeczniutka... Zjadła a teraz smaczni. Śpi
co do klinicznej, to nocna zmiana była fatalna, za to już rano genialna... Teraz leżę na porodowce bo nie ma wolnych Sal na poloznictwie. Tak więc o reszcie napiszę jak będę coś wiedziała ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, ogromne gratulacje. Biedna sie umeczylas, nie dosc ze tyle czasu to jeszcze tak ciezko wszystko. Ale masz juz przy sobie swoje szczescie :) najwazniejsze ze juz jest wszystko w porzadku i ze obie juz mozecie sobie odetchnac po tej podrozy :) ale rzeczywiscie twarda sztuka z twojej corci ze trzeba bylo uzyc wszelkich srodkow zeby wyszla :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaaa.....!!!!!! Susanna boskie wiesci!!!! Cudownie ze juz po. W koncu bidulko nasza. Kurcze ale jaja...dziewucha wyszla. Petarda! To dopiero niespodzianka;-) orzeszkowa, hit. Odpoczywajcie teraz i byle bylo wszystko ok. Czekamy na wiesci.

A my po wizycie u dr Krolana dabrowce. Bardzo sympatyczny lekarz, wizyta bardzo sprawnie. Bioderka gicior.jutro szczepienie. My robimy tylko nfz plus rota poki co. I na biezaco dalej co nam tam zaprzyjazniona pediatra doradzi.

Teraz mleczko i zmykamy na dwor poki slonko jest.

Milego popoludnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Susanna! Najważniejsze, że obie jesteście zdrowe :) O ciężkim porodzie szybko zapomnisz, a drugi na pewno będzie łatwiejszy :)
No to twoja kolej Szpileczka! Bo ja grzecznie czekam na swoją :) I już nie mogę się doczekać, siedzę jak na szpilkach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanko wielki szacun za tak ciężki porod. Kobiety mogą wszystko. Gratuluję córeczki. Jak trafisz na salę poloznictwo, będzie spoko. Położne i pielęgniarki są tam ok. Buziaki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja byłam o 10 z młodym na spacerze, to mi mężu przed praca wózek zniósł. Paulletta daj znać jak maleńka zniesie szczepienie, ja waham się miedzy NFZ a 5w1. Teraz chodzimy do nowej pediatry, bo nasza przeniosła się do Żukowa i bania a szkoda bo mieliśmy zaufanie i super kontakt, to była jeszcze moja pediatra. Ps
pisałaś kiedyś o tym implancie w ramię, zdecydowałaa się? -mnie też czeka w przyszłości montowanie implanta w 4 u góry, póki co to żal mi kasy..mój implant pochłona remont w mieszkaniu... wiec zbieram od nowa a oszczednosci jakieś muszą być na czarną h.
sorry za byki pisze karmiąc z tableta.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - CÓRKA, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa
Elkasiwa78 - SYN, 8.04.2016, 3740g, 57cm, SN, Wojewódzki
Susanna - CÓRKA, 14.04.2016, 3670g, 56cm, SN, Kliniczna

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

Malgosia85 03.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heheh no wlasnie chyba moja kolej ale maluszek na razie nie daje znaku ze jest gotowy...niby po tym krwistym czopie miało minac gora 2 dni a mi juz minal tydzien i nic :P juz trace cierpliwość, rodzina zreszta tez juz zniecierpliwiona, ale moj dzidzius nic sobie z tego zdaje nie robic :D jakbys miala ochote wyprzedzic to sie nie krepuj :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna gratulacje ale jesteś dzielna i jaka niespodzianka że wyszła dziewczynka.
Zielone jabłuszko ja czytałam o oksytocynie na rodzic po ludzku i to był błąd bo mega sie upierałam by jej mi nie podawali dopiero jak maluszkowi spadlo tetno sie zgodzilam i to mnie uratowalo przed cesarka bol nie byl wiekszy tylko dluzszy bo skurcze dluzej trwaly. Mysle ze do wszystkiego trzeba podejsc ze zdrowym rozsadkiem w jednym przypadku oksytocyna bedzie niepotrzebna a w innym konieczna. Ja na nastepny porod juz nie pisze planu porodu tylko nastawiam sie na rozmowe z polozną.

Mam do was pytanie moj maluch caly czas moczy ciuszki pielucha sucha a siuski wyciekaja bokiem albo plecami dzis pogrom bo juz 5razy go przebieralam. Zakladam scisle pampersa a on jakby sie zeslizgiwal. Mavie jakies rady?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zielone jabluszko damznac jak malutka zniesie jutro szczepienie. Sama jestem ciekawa. A co doimplantu tonarazie odpuszczam temat. Rozmawialam we wtorek z moim ginekologiem. Odradzil poki co. Mial raceje w sumie...zaloze za tysiaka i jesli okaze sie ze nie sluzy mibo np bede stale plamic( a to mega czesta przypadlosc) to trzeba bedzie usunac i kasa pojdzie sie bujac... Podal kilka sensownych argumentow i narazie zostane przy tabletkach niestety. Boje sie tego swinstwa no ale tak zdecydowalam. Oby tylko byly dobrE dobrane to spoko.

Sensimilia czy wasza dzialka to ta ogrodzona prowizorycznie z deskami pieknie poukladanymi tam za lasem?:-) bo dzis bylam tam na spacerku i rzucilo sie w oko. Bede wam pracownikow na budowie nadzorowac z wozkiem. Hehe. To nasz staly fragment codziennych spacerow wiec nie h sie tam maja na bacznosci. Zaczynajciejuz wykopy, ilez z tesciami mozna mieszkac. Nie zazdroszcze:-) jakkolwiek kochani nie sa. Wiadomo:-)

Ja od wczoraj zaczelam cos troche cwiczyc zeby. Ujedrnic cialobonarazie to takie flaczki sa. Pierwsze koty za ploty. Dzis planuje chocby kwadrans na biezni. Ale uzalezniam to od corki. Jesli pozwoliizasnie po 19 to pojde. Bowczoraj zaskoczyla nas kolka po 21 bidulka. Ale trwala bardzo krotko na szczescie. Dzis poki co jest super,jest akurat godzina szczytu kolki...a poki co mala grzecznie mi tu kima. Kto wie...mozeprzesunelo sie to jakos w czasie czy cos. Nie mam pojecia. Zobaczymy.

Co do zasiusianych ciuchow niestety nie pomoge. Mala trafia do pampersa idealnie. Tylko kupa czasami pojdzie po nodze ale spoko :-)
Dobra...ktora tam na tapecie teraz do rozpakowania?;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny =)
Gratuluje Susanna! Namęczyłaś się.. odpoczywaj ile córcia pozwoli =)

Ja akurat też cieszyłam się, że mi podłączyli oksytocynę bo byłam już wykończona po całej nocy skurczy które niewiele dawały, a po oksy poszło błyskawicznie. Nie odczułam.żeby.ból był większy. Pewnie to zawsze zależy od indywidualnego przypadku =)

Co do zasiusianych ubramek to my tak mieliśmy ze starszakiem. Dokładnie jak.mówisz, pielucha sucha a cały boczek mokry. Wiadomo na którą stronę siusiak się układa ;) ale.nie mam na to dobrego rozwiązania. Mam za to multum ciuszków w rozmiarze 68 bo wtedy się to działo i trzeba.było często przebierać. Najbardziej uciążliwe to było w nocy, to przebieranie. Na początku pomogła zmiana pieluszek na.większy rozmiar, ale na krótko, potem zmieniliśmy rodzaje pieluch i sprawdziły się dady, jakoś lepiej przylegały, ale też na krótko, ale można spróbować, może u Was zadziała. Bo problem nie.był w chłonności pieluchy tylko w przyleganiu.. nie wiem jak to nazwać. Potem mój Mąż wypracował jakiś specjalny sposób zapiania tej pieluszki, coś zawinął, coś wywinął, ja tego nie potrafiłam powtórzyć =p ale to też działało w 50%.. z czasem to siusianie minęło. Czekam czy przy drugim bedzie powtórka z rozrywki.

Pauletta to nasza działka =) mam nadzieję, że nikt się nie pokusi o to ładnie ułożone drewno, bo ogrodzenie faktycznie spełnia funkcję wyłącznie symboliczną =p to sie chyba będziemy często widywać =) mam nadzieję, ze mi pokażesz trasy spacerowe po Bojanie =)
W poniedziałek przyjeżdża koparka =)

Miłego wieczoru!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna gratulacje! Ale Cię ta córa wymeczyla. Ale super ze juz jestescie razem :)

Ja miałam dzisiaj ostatnia wizyte u swojego gina. Mala co prawda glowka wstawiona ale oprócz tego zadnych znaków ze mialoby sie juz zaczac. A szkoda bo juz ciezko :/ od następnego tygodnia bede na ktg do szpitala juz chodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia, mozesz na mnie liczyc;)

Dobranoc kochane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra Szpileczka to co dzialasz? Ewidentnie juz czas na rozpakowanie;-))) marsz do szpitala babko! Czekamy i sie niecierpliwimy, dajesz dajesz:-) oby lada chwila cos bardziej sie ruszylo. Sciskamy kciuki.

Ja na nogach od 7. Ale mala znowu dala pospac wiec nie narzekam. Teraz jeszcze przykimala mi na rekach.az zal odstawiac ja do lozeczka. Ale po napisaniu posta tak tez uczynie. Dzis ciezki dla niej dzien, na 13 jedziemy sie szczepic. Dobrze ze maz pojedzie z nami, zawsze razniej tymbardziej przy pierwszym szczepieniu. Popoludnie wiec w domku nam sie szykuje zeby malej nie dobic przypadkiem.

A ja w zoraj dostalam od meza polgodzinny masaz. Uwielbiam :-) niby tylko pol godziny ale mega sie odprezylam. Do tegodobra muza swieczuszka dzidzia lulkala...potrzebowalam takiego chwilowego odpiecia sie.

A za pol godziny zmykam na skalpeldo pokoju ugory. Po porodzie z kondycja slabo, tymbardziej ze przed porodem wybitna ona tez nie byla. Ale musze sie rozruszac. Pierwsze zetkniecie bylo w srode, dzis tez trzeba. Zalozylam sobieniesmialo ze pocwicze co drugi dzien. Obym wytrwala w postanowieniu.

Milego dnia i udanych spacerkow dzis bo pogoda zacnie sie klaruje;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szpileczka, wspieram mentalnie!
A dziś i mój termin :) Zaraz wybywam na wizytę u lekarza. Liczę, że mi dopomoże ;) bo jestem bardzo zdeterminowana, żeby urodzić dzisiaj lub jutro. Trzymajcie kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna gratulacje niespodzianki! :) Tak jak ktoś wcześniej napisał - kobiety są niesamowite, że tyle przecierpią a później i tak radość z Orzeszka wszystko wynagradza :) Ta myśl trochę mi pomaga ;)
Ale co do płci to jednak liczę na brak niespodzianek bo różowy wózek trochę mógłby kontrowersje wzbudzać ;)

Ja czuję, że tez jestem gotowa na poród! Tylko co z tego?... ;) Czekam na ból z jakimś takim utęsknieniem ;) , a nic się nie dzieje. Wczoraj w pachwinę dostałam parę strzałów (nerwowych pewnie) i to by było na tyle...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sosi pamietam jak czekałam na skurcze tsk sobie obiecywalam ze nie bede narzekala na ból niech sie tylko pojawią ;)

Dziekuje za rade co do pieluszek zamienilam 1 na 2 i jak narazie bez wycieków. Widocznie moj szkrabek podrósł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna gratulacje - trochę się nacierpiałaś, ale to się szybko zapomina. Inaczej kobiety nie miałyby więcej dzieci ;-)
A ja czekam na dzień kiedy będę spała więcej niż 6 h na dobę w sumie... to też kiedyś musi nadejść. Na razie dwa dni pod rząd 3h i 1,5h. A od noszenia młodego już mi kręgosłup wysiada. Ja na razie o ćwiczeniach nie myślę, bo jestem skrajnie zmęczona. W dzień młody śpi najdłużej 2 h w wózku. W łóżeczku prawie wcale, tylko zdrzemnie się na mnie... na rzęsach staje, żeby ugotować obiad :-( 40 minut, które wywalczę poświęcam na gotowanie, pranie i prasowanie. Dla starszego w ogóle nie mam czasu, a daje on czasem czadu... Eh... minie kiedyś...
A do dwupaków - mi gin na przyspieszenie zalecał seks 3x dziennie :-P
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eh, dziewczyny, podłamałam się... Na nic moje kilkunastokilometrowe spacery i pucowanie mieszkania. Moja żelazna szyjka jest zupełnie nieprzygotowana na poród :( Jeszcze sobie pochodzę kilka dni pewnie... Szpileczka, grzecznie czekam aż się rozpakujesz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lala_la i co, nie narzekałaś? ;) Ja właśnie myślę sobie że się będę cieszyć jak zacznie boleć. ZACZNIE to słowo klucz ;) później nie ręczę za siebie ;)

Ja właśnie po wizycie u gin. KTG książkowe, a szyjka bez zmian od zeszłego tyg (trochę skrócona i rozwarcie na 1 palec). Także cisza :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh to sie naczekacie. Kochane

My po szczepieniu. Mala dzielnie zniosla wizyte u lekarza. Poplakala, wiadomo. Trzy uklucia w udka. Plus do wypicia na roty. Teraz spi jak aniol. Oby obylo sie bez goraczek i innych takich przygod. Waga 4670, super, wszystko inne tez ok.

Czas na obiad bo jakos kilka godzin mi ucieko.

Sensimilia, domek wyznaczony widzialam. Super. Roboty ida:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane, melduję sie z klinicznej. Corka urodzila sie dzis rano, po 6 godz od pierwszego skurczu. 55 cm 3215 g. Dalam rade na samym gazie rozweselajacym. Z porodowki jestem bardzo zadowolona. Wiecej napisze jak juz sie ogarne i troche naciesze moim szczesciem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jupi! Kolejna mamuska rozpakowana, pieeeeeeknie! Gratuluje i ciesze sie z toba. Fajnie, sprawnie Ci poszlo. Dzielna babka :-)Opisuj co i jak jesli tylko bedziesz miala sily i czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jupi, to teraz moja kolej!!! :D :D :D
Szpileczka, serdecznie gratuluję tak szybkiego porodu i zdrowej córy! Dużo zdrówka i do domku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - CÓRKA, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa
Elkasiwa78 - SYN, 8.04.2016, 3740g, 57cm, SN, Wojewódzki
Susanna - CÓRKA, 14.04.2016, 3670g, 56cm, SN, Kliniczna
Szpileczka - CÓRKA, 15.04.2016, 3215g, 55cm, SN, Kliniczna

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

Malgosia85 03.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szpileczka gratuluje gaz super sprawa ja to bym z checia taka butle przygarnela na imprezy bezpiecznr przy karmieniu piersia i kaca nie ma ;)
Sosi teraz to Ci obiektywnie juz nie powiem bardzo dobrze wspominam porod ale mysle.ze w trakcie szczegolnie przez te bóle w krzyżu taka wesola nie bylam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apropo kolek... Dzis pediatra zalecila mi rurki windi. Kojarzycie? Kupilam dzis, mam w apteczce w razie co. Ktoras probowala? Ja czekam w razie dramatu uzyjemy z malutka.
A po szczepieniufajnie. Mala meeeeeega senna. I fajnie. Ale nie goraczkuje itp.

Sensimilia jak u ortopedy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szpileczko gratuluję, ja też byłam mega zadowolona z pobytu na Klinicznej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paullette, ciesze się ze maleńka trzyma się po szczepieniu. Dzielne kobitka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja czytam, nadrabiam, ale nie pisałam za dużo. Jestem już "po" urodziłam 13.04 o 20:20, waga 3600 i 56cm. Poszło szybko, bo w 4 godziny od przyjazdu do szpitala, ale łatwo nie było... Niestety siedzimy z żółtaczka jestem załamana, bo okropnie tęsknię za starszą córką...ciężko jest:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i po 16 godzinach skurczy w domu(były co 20 minut, więc czekałam na częstsze) postanowiłam, że nie dam rady bez zzo i głupio zdecydowałam się na Wejherowo, poszło za szybko, więc żadnego znieczulenia nie dostałam, teraz jestem daleko od domu i mam za swoje. Ogólnie nie polecam szpitala, będę miala więcej czasu to napiszę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Molly...super ze po. Ale czuje ze radosc cie nie ogarnia. Napisz kochana koniecznie co tam w Wejherowie nie tak. Ja tez tam rodziam z poczatkiem marca i zachwycona jestem. Rodzilam bez znieczulen i innych udogodnien porodowych ze tak to okresle :) czekam na wiecej informacji. Trzymajcie sie dzielnie, zoltaczka minie szybciutko, do starszej corki migusiem wrocisz. Glowa do gory. Ciesz sie malenstwem:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, Szpileczka, Molly - gratulacje :)

Pauletta, a mi przy starszym dziecku z kolei pediatra odradzała zakup windi , bo twierdziła, że ... uzależnia, w sensie dziecko się przyzwyczaja i potem trzeba stale używać. Ale nie wiem, bo w końcu nie próbowałam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Molly nie rob dramatu i wez sie w garsc. Czas szybko zleci i wrocisz do starszego dziecka.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6
Olu, bez przesady. Po co taki komentarz nie fajny...
Molly jest parę dni po porodzie, ma prawo tak się czuć. ... ja tez musiałam zostać dłużej w szpitalu bo moje dziecię miało żółtacze, jeden dzień naświetlania, potem obserwacja, pobieranie krwi non stop i inne cuda, nawał pokarmu.Popłakałam się jak dziecko z bezsilności. Wspierały mnie położne i dziewczyny z sali. I tez tęskniłam do mojego dużego synka który już wielki jak koń. Molly przytulam Cię mocno. Dużo karm, wtedy żółta czka się wyplukuje -z moczem tak mi radzili w szpitalu .
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Molly gratulacje. Zoltaczka szybko minie i nim sie obejrzysz bedziecie wszyscy razem w domu! Trzymaj sie tam.
Jak bedziesz miala chwile to napisz co i jak, tez zamierzam tam rodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Molly, ja z Kalina tez spędziłam 6 dni w szpitalu z powodu żółtaczki, tez raz naświetlanie, potem doba obserwacji, pobieranie krwi, czekanie, znowu naświetlanie itd. Tez się raz poryczałam z tęsknoty za starszym synkiem, zwłaszcza że akurat był chory, miał gorączkę, przestał jesć.....
Masz prawo tak się czuć. Lepiej teraz dać sobie prawo do emocji, niż tłumić w sobie i np. wpaśc potem w depresję (odpukać tfu tfu).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stop. Kropka a jak tam u Ciebie dzieje sie cos? :) czekam juz na zielone światełko od Ciebie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Coś tam się dzieje... Ale znając mój organizm, to jeszcze długa droga ;) Na razie pozbyłam się czopu i od wczoraj mam takie dość bolesne skurcze w dole brzucha. Ale jeszcze wszystko takie rzadkie i nieregularne... Dziś się chyba nie wyrobię. Ale już bliżej niż dalej. Zaczęłam wierzyć, że ta ciąża kiedyś się skończy :)
A u ciebie coś się dzieje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny Ja dalej w szpitalu... Jest miedzy mną i małą konflikt krwi i dostała zoltaczki :( jest naświetlana i do tego nie bardzo chce jeść... Już sama powoli się załamuje jak zbliża się pora karmienia... Jest bardzo ospala ( coś po mamie) i nie mogę jej rozbudzić na karmienie, a jak sama się budzi po kilku godzinach to jest histeria nie do opanowania... Położne pomocne bardzo i cierpliwie na szczescie...

szpileczka gratulacje! A gdzie lezysz? Może ze mną w sali ;)
molly gratulacje i nie załamuj się! Damy radę! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój maly tez był ospaly, ale odzyl właśnie po naswietlaniu , do tego tu kółko się zamyka, bo trzeba uważać aby maleństwo nie spadło z wagi za dużo. Dużo cierpliwości życzę, ja leżałam w sali 5b super wspominam ten szpital, najfajniejsze polozna to taka blondynka z lokami. Zycie mi i moim cyckow uratowała, wspierała z wagą małego i sama z siebie przychodziła pytać, zresztą wszyszki fajne babki. Najfajniejsze obchody....i tekst prosze krocza przygotować heh. Pozdr.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - CÓRKA, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa
Elkasiwa78 - SYN, 8.04.2016, 3740g, 57cm, SN, Wojewódzki
Mollly - CÓRKA, 13.04.2016, 3600g, 56cm, SN, Wejherowo
Susanna - CÓRKA, 14.04.2016, 3670g, 56cm, SN, Kliniczna
Szpileczka - CÓRKA, 15.04.2016, 3215g, 55cm, SN, Kliniczna

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

Malgosia85 03.04.2016
Estera13 06.04.2016
margreth 11.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mollly, gratulacje! Hormony pewnie ci dokuczają, ale to minie. Wiem, słabe pocieszenie, ale jednak.
Susanna, niestety przy żółtaczce dzieci mogą być ospałe :( Ale jak zwalczycie, to będzie tylko lepiej.
Dużo siły i cierpliwości dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wzięłam sie dzisiaj za sprzatanie i mycie oknien. Zmieniam firanki itd.. Ale nie licze na to, ze mi to pomoze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No szalejesz kurczakowa:) i dobrze. Moze akurat cos ruszy. Stop.kropka za ciebie tez sciskamy kciuki. Meta blisko.

Kurcze te nastroje szpitalne okropne sa. Kazda po porodzie chce do domu. Wiadomo. Tymbardziej jesli drugi dzieciak czeka, nie daj Boze jeszcze chore jak ktoras wspomniala. Czlowiek rozerwany jest. I te wahania nastrojow poporodowe-zmora. Sama jak wspomne ze meza wyganialam do domu, wiedzialam ze ma mase roboty itp a jak juz jechal to ryczalam w poduszke w tym szpitalu to smieje sie teraz sama z siebie. Oj oj. Byle do przodu kobietki.

A z innej beczki to wlasnie sie obudzilam. Dzidziula dala pospac. Sama padla wiec wykorzystalam sytuacje. Teraz bejbik najedzony, dalej lulka ( albo lezy cicho w lozeczku bo jej sie to zdarza) aja zupke odgrzewam sobie to tez zjem. Maz wybyl do tesciow na urodzinowy obiad. Tesc dzis przeciez 60. Urodziny swietuje. A ja nie poszlam z mala bo tam szwagier jest z dziecmi co podlapaly wirusa jakiegos. Odpuscilam. Nie chce zadnego swinstwa dla Zuzki. Leniuchujemy w domku.

Z rana super pogoda byla. Teraz niebo ciemne, wiatr nieprzyjemny sie zrywa. Szkoda, bo chcialam jeszcze na spacer pojsc ale to zadna przyjemnosc.

Maz szuka auta dla mnie. I ciezko mega znalezc uczciwego sprzedawce z dobrym autem. Nie jest to takie latwe jak sie okazuje. Cos wynalazl w st. Gdanskim, moze sie przejedziemy poznym popoludniem, sama nie wiem. Mala wybralaby sie na przejazdzke:-) a ze zalicza sie do grona dzieci lubiacych podrozowac samochodem to czemu sie nie skusic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My sprzedaliśmy w wakacje nasze auto duże , mąż jesżcze sporo naprawił a ja wolalam taniej sprzedać niż inwestować. Kupiliśmy tez drugie auto w Starogardzie. ..na placu, I co.. jak się potem okazało licznik pokręcony.. sprzedwca z Pogodek.cwAnia tworzenie by nie wyszło, ale mąż u mechanika podłączyl pod komputer. I facet zapomniał zrobić reset. Ale byłam wściekła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
Niby termin mam na poniedziałek, ale wątpię, ze coś sie wydarzy... mam wizyte u gienkologa, ciekawe czego sie dowiem. Póki co energia 100% plus wilczy apetyt plus zaparcia :( wolałabym, zeby organizm zaczął sie "czyścić"...
Czy doświadczone Mamusie mogą mi podpowiedzieć, jak ogarnąć dokumenty do pracodawcy? W sensie wniosek o roczny urlop macierzyński. Z tego co sie orientuje, to mam na to 14 dni od dnia porodu, czy jedyne co musze dołączyć to akt urodzenia? Czy musze wskazać we wniosku, że mąż wyraża chęć wzięcia urlopu tacierzyńskiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja wlasnie leze w sali 5b :) dzieciaczek jest bardzo absorbujacy. Nie umie dobrze zlapac piersi i lubi byc blisko mnie, nie daje sie odlozyc. Mialam dzis czas na prysznic dopiero kiedy przyszedl maz i mogl sie zajac malutka.

Dziewczyny trzymam kciuki za następne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może kochana moje łóżko zajmujesz,leżałam jak się wchodzi po lewej stronie przy oknie. Tak,maleńka teraz będzie się mocno tulic tak też odreagowuje stres związany z naświetlanie. Mocno trzymam kciuki i dużo siły życzę. Mój synuś ma już 5 tyg wczoraj skończył. I nieźle
cycku je, wisi na cycku ale co mu będę zalowac dobrej nocki.

Trzymam kciuki za mamuśki w2 pakach i rozpakowaniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja znalazłam jakiś wzór w necie tego wniosku i przygotowalam jeszcze przed porodem późnej tylko uzupełniamy date porodu do tego dołączyłam akty urodzenia. A o tacierzynskim nie musisz pisać, musiałabys napisać gdyby mąż miał jakąś część macierzyńskiego wykorzystać.
Gratuluję wszystkim nowym mamusia i dużo zdrowa życzę :)
Moje Maluchy wczoraj skończyły miesiąc, nie wiem kiedy to minęło, dzień za dniem tak szybko ucieka ze jestem przerażona, zanim się obejrzymy będziemy wszystkie do pracy wracać.
Jak wasza waga dziewczyny? Moja cały czas rośnie bo pozeram tony slodyczy :/ ale już muszę się za siebe zabrać, pod koniec czerwca chrzest i chce się na fotach prezentować :)
Trzeba wrócić do biegania i chodakowskiej :p
Zaraz padnie bateria wiec wysyłam żeby mi nie wcielo wiadomości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moja "bejbi", jak ją nazywa synek, skończyła 8 tygodni!!!!! ani sie obejrzymy, a będziemy pierwsze urodziny wyprawiać i kupowac im buty...

u nas też był konflikt grup krwi, prawdopodobnie przy synku 2,5 roku temu też, ale wtedy na Klinicznej nie przejeli sie żółtaczka i ospałościa dziecka i wypuścili nas w trzeciej dobie z bilirubina 13.6. Dla porównania Kalinę w Redłowie zaczęli naświetlac, gdy przekroczyła 12 i w sumie nigdy bilirubina jej nie wzrosła powyżej 14, a nazywało się, że mega żółtaczka. Także kiedyś na Klinicznej żółtaczke raczej olewali, teraz sie widocznie coś zmieniło. Szkoda, ze wtedy tego nie zdiagnozowali, wiedzac co jest grane byc może zdecydowałabym sie na większy odstep czasowy pomiędzy dziecmi, co daje szanse na wygaszenie tych przeciwciał we krwi matki.
A dostałyście informację, jaką grupe krwi dziecko ma otrzymac w razie czego, jeśli byłaby konieczna transfuzja, przez pierwsze 4 miesiące życia? u nas RCKIK w Gdańsku wskazało, że Kalina powinna otrzymać ORh+, zamiast swojej grupy B RH+. Dobrze zapytać w razie stwierdzenia konfliktu głównych grup krwi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja leżę w 1 :) ale przez te naświetlanie mało się ruszam bo siedzę z Małą, a i męża staram się przemycić do pokoju na jak najdłuższy czas żeby mógł też z córą posiedzieć.
Elle to faktycznie słabo że Was wtedy wypuścili... Julcia dostała naświetlania kiedy wynik był jeszcze na pograniczu a dzisiaj dostała jeszcze jakiś lęk przez dren żeby szybciej przeszło, bidulka... Co do tych transfuzji krwi się podpytam. Ja mam właśnie gr krwi 0 a ona B.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=669003&c=1&k=160

Zapraszam do nowego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Szukam poscieli na prezent slubny (3 odpowiedzi)

Moze ktoras z was kupila lub sie natknela... Widzialam w necie takie posciele z nadrukowanymi...

Kosmetyki dla dzieci - czytacie skład? (42 odpowiedzi)

Ostatnio całkiem przez przypadek trafiłam na fachową stronę nt. szkodliwych składników kosmetyków...

waga 5-6 miesięcznego dziecka??? (12 odpowiedzi)

tak sie teraz zastanawiam, czy przypadkiem nie przekarmiam mojego dziecięcia. Adas ma 5,5 m-ca i...

do góry