Widok
To moje drugie dziecko. Mam jeszcze prawie 4letniego Syna :)
Póki co, czuję się lepiej niż w poprzedniej ciąży. Żadnych mdłości, piersi już nie dokuczają i co najważniejsze nie pożeram już całej zawartości lodówki ;)
Widziałyście już serducha? Ja jeszcze nie widziałam. Byłam u lekarza w 6tc i widziałam tylko kropka :)
Póki co, czuję się lepiej niż w poprzedniej ciąży. Żadnych mdłości, piersi już nie dokuczają i co najważniejsze nie pożeram już całej zawartości lodówki ;)
Widziałyście już serducha? Ja jeszcze nie widziałam. Byłam u lekarza w 6tc i widziałam tylko kropka :)
Cześć :)
Witam i ja, wcześniej czytałam, ale dopiero dziś byłam na wizycie
Termin 09-02-2016r. czyli na 5 urodzinki mojej Córeczki :-)
Objawy : silne napięcie przedmiesiączkowe, kładę się wcześniej spać, bo sama ze sobą nie mogę wytrzymać, wszystko mnie wkurza (normalnie przeciwieństwo mojego charakteru), jestem poddenerwowana po części z racji wcześniejszych przejść (w sierpniu 2015 urodziłam w 20tyg.) mam nadzieję, że szybko wszystko się unormuje i dojdę ze sobą do ładu
Witam i ja, wcześniej czytałam, ale dopiero dziś byłam na wizycie
Termin 09-02-2016r. czyli na 5 urodzinki mojej Córeczki :-)
Objawy : silne napięcie przedmiesiączkowe, kładę się wcześniej spać, bo sama ze sobą nie mogę wytrzymać, wszystko mnie wkurza (normalnie przeciwieństwo mojego charakteru), jestem poddenerwowana po części z racji wcześniejszych przejść (w sierpniu 2015 urodziłam w 20tyg.) mam nadzieję, że szybko wszystko się unormuje i dojdę ze sobą do ładu
To i ja dołączę:). Termin porodu według @ to 24.01, ale może być później, bo dzidzia z usg jest mlodsza o 5 dni. Widziałam serduszko i teraz czekamy na usg prenatalne w połowie lipca.
Chciałam wcześniej się ujawnić, ale jestem po dwóch stratach i bałam się, że coś zapesze. To jest nasza pierwsza dzidzia:). Co do objawów to mam tylko lekko bolesne piersi i czasami po jedzeniu mnie delikatnie mdli, a tak poza tym jest super.
Chciałam wcześniej się ujawnić, ale jestem po dwóch stratach i bałam się, że coś zapesze. To jest nasza pierwsza dzidzia:). Co do objawów to mam tylko lekko bolesne piersi i czasami po jedzeniu mnie delikatnie mdli, a tak poza tym jest super.
Witam nowe Dziewczyny :)
Zrobiłam szkic listy. Można się do niej dopisywać :)
Styczeń
Gosiaro 9.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Mufina 24.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :)
Zrobiłam szkic listy. Można się do niej dopisywać :)
Styczeń
Gosiaro 9.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Mufina 24.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :)
Witam wszystkich :)
U mnie termin na 23 styczeń.
Druga ciąża, pierwszej niestety nie donosiłam.
dopisuje się :)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
Gosiaro 9.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
U mnie termin na 23 styczeń.
Druga ciąża, pierwszej niestety nie donosiłam.
dopisuje się :)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
Gosiaro 9.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Witam kolejne Mamy :)
Ostatnio mogę tylko spać... Dziś popracowałam godzinę i poszłam spać na kolejne dwie. Nie mogę tego opanować - siedzę i oczy mi się zamykają.
Kawy wolę nie pić bo zauważyłam, że po niej mam mdłości. Teraz próbuję z mrożoną, może po niej nie będzie tak źle.
W pierwsze ciąży byłam pełna energii, a teraz czuję się jak balonik, z którego uchodzi energia ;/
Do tego odłożyłam już większość spodni i muszę kupić większe. Brzuch rośnie jak szalony! U Was też już coś widać?
Ostatnio mogę tylko spać... Dziś popracowałam godzinę i poszłam spać na kolejne dwie. Nie mogę tego opanować - siedzę i oczy mi się zamykają.
Kawy wolę nie pić bo zauważyłam, że po niej mam mdłości. Teraz próbuję z mrożoną, może po niej nie będzie tak źle.
W pierwsze ciąży byłam pełna energii, a teraz czuję się jak balonik, z którego uchodzi energia ;/
Do tego odłożyłam już większość spodni i muszę kupić większe. Brzuch rośnie jak szalony! U Was też już coś widać?
U mnie też brak energii, najchętniej to bym przelezala caly dzień, a tu zakupy sprzatanie gotowanie przede mną:/. Co do ciuchów, to moje jeansy zostaly schowane gleboko w szafie i praktycznie chodzę w getrach i sukienkach. Brzucha jeszcze nie widac ale w spodniach było mi juz niewygodnie ( zreszta do szczuplaków nie należę:) )
to podobnie jest i ze mną. To moja pierwsza ciąża i nie przechodzę jej zbyt kolorowo. Raz że huśtawki nastroju (z minuty na minutę ulega to zmianie), dwa że okropne mdłości męczące mnie całymi dniami, a trzy to zmęczenie. Nie chce mi się dosłownie nic. Mam nadzieję, że to mija bo nie chciałabym być ospałą, leniwą mamusią, która nie będzie miała na nic energii.
A co z pracą dziewczyny? Jesteście już na zwolnieniach czy nadal pracujecie?
A co z pracą dziewczyny? Jesteście już na zwolnieniach czy nadal pracujecie?
O jesuuu... ja też ciągle bym spała i niestety jadła :/ U mnie w zasadzie jeszcze nic nie widać bo należę do grubasów :)
A na zwolnieniu nie jestem, ale to kwestia czasu. Lekarz chciał mnie wysłać już 2 tygodnie temu, ale nie mogę tak po prostu sobie iść. Dziś powiedziałam szefowi - musi zorganizować zastępstwo i liczę, że od sierpnia najpóźniej zawinę się do domku. Szczerze, chętnie bym już poszła bo wczoraj w pracy przed kompem usnęłam na kilka chwil...
A na zwolnieniu nie jestem, ale to kwestia czasu. Lekarz chciał mnie wysłać już 2 tygodnie temu, ale nie mogę tak po prostu sobie iść. Dziś powiedziałam szefowi - musi zorganizować zastępstwo i liczę, że od sierpnia najpóźniej zawinę się do domku. Szczerze, chętnie bym już poszła bo wczoraj w pracy przed kompem usnęłam na kilka chwil...
Ja niestety czuje się fatalnie, całodniowe mdłosci ,wymioty i od wczoraj mimo,że prawie nic nie jem zgaga a do tego mam problem z pęcherzem:( liczę, że jeszcze miesiąc i będzie lepiej,najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa:) ja przez mój stan jestem na zwolnieniu do połowy lipca i mam nadzieję,że mi lekarka potem przedłuży bo moja szefowa ma już zastępstwo za mnie. Robiłyście już badania typu na różyczkę, toksoplazmozę?? ja dostałam w sobotę skierowanie, muszę jutro podejść tak zastanawiam się jeszcze na cytomegalią jak to u Was wygląda??
Ja właśnie wstałam z drzemki...
Inka współczuję tak dokuczliwych dolegliwości.. Na pewno będzie lepiej! :)
Ja mam skierowanie na glukoze, toxo, cytomegalię, różyczkę, HCV, HIV, WR, morfologię, i grupę krwi.
Jestem tak leniwa, że odkładam to od tygodnia. Wizytę mam 29.06 więc mam jeszcze trochę czasu
Inka współczuję tak dokuczliwych dolegliwości.. Na pewno będzie lepiej! :)
Ja mam skierowanie na glukoze, toxo, cytomegalię, różyczkę, HCV, HIV, WR, morfologię, i grupę krwi.
Jestem tak leniwa, że odkładam to od tygodnia. Wizytę mam 29.06 więc mam jeszcze trochę czasu
Ja juz mam za sobą glukoze, tarczyce, cytomegalie, rozyczke i toxo. Oststnie wiele lat temu przechodzilam i mam przeciwciala. Teraz przede mną hiv kila i testy pappa do usg prenatalnego. W laboratorium pielegniarki sie ze mnie smieja, ze chyba bardzo lubie byc kuta bo tak czesto u nich bywam, od poczatku ciazy sama morfologie mialam robiona juz z trzy razy:)
Maua_mama dzięki za wsparcie, dużo dziewczyny macie tych badań, moja lekarka jakaś mało konkretna i dostałam tylko podstawowe plus tak jak pisałam wyżej toxo i różyczka, na cytomegalię też na wszelki wypadek zrobię .Tanzania myślałam że cytomegalia to wielka rzadkość a jednak, ale głowa do góry najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa, dużo kobiet ma problemy z cukrzycą w ciąży:(a do kogo się umawiacie na badanie genetyczne??ja już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć maluszka.
ja czuję się podle nudnościowo bleee ciężko "wysiedzieć" w pracy a po pracy zajmować się z uśmiechem Córeczką
pracuję, bo nie mogę odejść od tak a przynajmniej nie chcę innych na to skazywać i popracuję jeszcze choć nie tak jak w pierwszej Ciąży czyli do 8 miesiąca
ale wiem że to mija po 3 miesiącach przynajmniej tak wcześniej mialam, że jak ręką odjął, więc żyję nadzieją :)
pracuję, bo nie mogę odejść od tak a przynajmniej nie chcę innych na to skazywać i popracuję jeszcze choć nie tak jak w pierwszej Ciąży czyli do 8 miesiąca
ale wiem że to mija po 3 miesiącach przynajmniej tak wcześniej mialam, że jak ręką odjął, więc żyję nadzieją :)
Ja mam większość badań przepisanych z poprzedniej ciąży, czyli cytomegalię, toksoplazmozę i różyczkę bo na to mam odporność, tarczycy i morfologię robiłam przed ciążą a teraz muszę powtórzyć morfologię i glukozę i mocz przed wizytą a resztę badań miałam robionych w styczniu bo miałam być dawcą szpiku i robili mi te wszystkie WR HIV Hbc itd więc lekarz uznał że starczy. Ja prenatalne robię normalnie u mojego tylko na 4D pójdę dodatkowo gdzie indziej. Ja jestem potwornie zmęczona a jestem na wychowawczym.
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Tanzania nie martw sie glukoza ja pierwszy wynik tez mialam ponad normę i lekarka wysłała mnoe na krzywą a tam wyniki taz nie były najniższe ale utrzymaly sie mormy. Pewnie cos pozno wieczor zjadlas i dlatego masz wysoki cukier. Ja usg genwtyczne in. prenatalne mam w lipcu i juz nie moge soe doczekac, mam nadzieje ze wszusyko będzie dobrze.
Ale się rozpisałyście! :)
W pierwszej ciąży test pappa robiłam u Preisa - dwa kolejne badania (20 i 33tc) też robiłam u niego.
Któraś z Was pytała na czym polegają te badania:
http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm
http://www.badaniaprenatalne.pl/test_pappa
Tanzania, głowa do góry! to same przyjemności :) masz sporo czasu na oglądanie, wymyślanie ;) A jak czegoś nie będziesz wiedziała to masz też nas :)
Glukozą nie martw się dopóki nie pójdziesz do lekarza.
A dzień wcześniej nie zajadałaś większej ilości cukru??
W pierwszej ciąży test pappa robiłam u Preisa - dwa kolejne badania (20 i 33tc) też robiłam u niego.
Któraś z Was pytała na czym polegają te badania:
http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm
http://www.badaniaprenatalne.pl/test_pappa
Tanzania, głowa do góry! to same przyjemności :) masz sporo czasu na oglądanie, wymyślanie ;) A jak czegoś nie będziesz wiedziała to masz też nas :)
Glukozą nie martw się dopóki nie pójdziesz do lekarza.
A dzień wcześniej nie zajadałaś większej ilości cukru??
Hej dziewczynki :)
Wróciłam własnie z Gamety. Słyszeliśmy dziś serducho :)
Ale emocje... takie, że jak położna zbadała mi ciśnienie to wyszło 180/100 i nie chcieli mnie puścić do domu.
Muszę zrobić krzywą glukozy po obciążeniu - nienawidzę tego badania :/
Najprawdopodobniej dostanę insulinę i powoli godzę się z tą myślą. No i ostatniego lipca robię usg genetycznę i test pappa.
Wróciłam własnie z Gamety. Słyszeliśmy dziś serducho :)
Ale emocje... takie, że jak położna zbadała mi ciśnienie to wyszło 180/100 i nie chcieli mnie puścić do domu.
Muszę zrobić krzywą glukozy po obciążeniu - nienawidzę tego badania :/
Najprawdopodobniej dostanę insulinę i powoli godzę się z tą myślą. No i ostatniego lipca robię usg genetycznę i test pappa.
Dziewczyny, zachęcam do przeczytania i podpisania:
http://www.petycje.pl/petycja/11380/stop_nierownemu_traktowaniu_kobiet_prowadzscych_dzialalnozc_gospodarczs_!.html
http://www.petycje.pl/petycja/11380/stop_nierownemu_traktowaniu_kobiet_prowadzscych_dzialalnozc_gospodarczs_!.html
Hej mamusię, jesli można to też sie do was dołączę. Mam na imie Aldona. Jestem z Gdańska Moreny, Termin mam na 09.01.2015 i mam już 16 miesieczną córeczkę. Pozdrawiam wszytkie przyszłe mamusie
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
a ja mam pytanie do tych, które są już na zwolnieniach. Jak wygląda sytuacja z waszym wynagrodzeniem? Czy poza zwolnieniem przedstawionym pracodawcy musiałyście załatwiać jakieś ZUS-y czy coś podobnego? ja osobiście jestem kompletnie zielona w tych kwestiach. Co prawda nie czuję się aż tak tragicznie, żeby już iść na zwolnienie, ale z drugiej strony wiem, że to kwestia czasu.
zwolnienie dostarczasz pracodawcy i nic nie musisz załatwiać.
Nie wiem w jak dużej firmie pracujesz, moja jest duża i załatwiają to w ten sposób, że przez cały czas będę dostawać od nich pieniądze, a oni jakoś rozliczają się z ZUSem przekazując składki innych pracowników.
Najlepiej zapytać się w kadrach, osoby się tym zajmujące powinny być na bieżąco :)
Nie wiem w jak dużej firmie pracujesz, moja jest duża i załatwiają to w ten sposób, że przez cały czas będę dostawać od nich pieniądze, a oni jakoś rozliczają się z ZUSem przekazując składki innych pracowników.
Najlepiej zapytać się w kadrach, osoby się tym zajmujące powinny być na bieżąco :)
Cześć dziewczyny :) Pozwolę sobie do Was dołączyć :) termin na 05.01 - chwilowo pierwsza do rozwiązania.Mam już 2 letniego synka. Do tej pory siedziałam na mamuśkach grudniowych, ale w końcu doczekałam się i styczniowego wątku :)
Dzisiaj byłam na genetycznym - dzidzia ma 7cm i jest dwa dni do przodu z terminem :)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
PS Cześć mTusia, Tu KasiOB z mamusiek 2013 :P
Dzisiaj byłam na genetycznym - dzidzia ma 7cm i jest dwa dni do przodu z terminem :)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
PS Cześć mTusia, Tu KasiOB z mamusiek 2013 :P
A ja tak z trochę innej beczki i może trochę za szybko no ale cóż...
Myślałyście o szkole rodzenia? Te z Was które mają już dzieci pewnie nie czują takiej potrzeby ale te które pierwszy raz?
Myślicie, że warto?
Jest w Gdańsku jakaś dobra szkoła rodzenia którą możecie polecić?
Myślałyście o szkole rodzenia? Te z Was które mają już dzieci pewnie nie czują takiej potrzeby ale te które pierwszy raz?
Myślicie, że warto?
Jest w Gdańsku jakaś dobra szkoła rodzenia którą możecie polecić?
Warto! niestety ja nie z Gdańska, więc żadnej nie polecę, ale warto pójść na SR!
Nauczycie się jak oddychać, porobicie ćwiczenia na mięśnie kegla, tatusiowie spróbują zmiany pieluchy (bez kitu u mnie na SR było 3 wielkich facetów, a jak zmieniali lalce pieluszki to im się ręce trzęsły! Widok nie do zapomnienia!). I do tego pewnie część dziewczyn spotkacie na porodówce, a to też pomaga w pierwszych dniach.
Przepraszam, że się tak wymądrzam :)
a swoją drogą ja się zastanawiam czy nie iść drugi raz. Zmiana pieluch to mniejsza, ale właśnie ćwiczenia i pogaduchy z dziewczynami bardzo miło wspominam!
Nauczycie się jak oddychać, porobicie ćwiczenia na mięśnie kegla, tatusiowie spróbują zmiany pieluchy (bez kitu u mnie na SR było 3 wielkich facetów, a jak zmieniali lalce pieluszki to im się ręce trzęsły! Widok nie do zapomnienia!). I do tego pewnie część dziewczyn spotkacie na porodówce, a to też pomaga w pierwszych dniach.
Przepraszam, że się tak wymądrzam :)
a swoją drogą ja się zastanawiam czy nie iść drugi raz. Zmiana pieluch to mniejsza, ale właśnie ćwiczenia i pogaduchy z dziewczynami bardzo miło wspominam!
Moja koleżanka była w szkole rodzenia w szpitalu na zaspie. Wtedy jeszcze była bezpłatna. teraz już chyba trzeba coś płacić. Sama jestem w pierwszej ciąży, termin mam na 8 lutego i prawie na pewno będę się gdzieś chciała zapisać do szkoły rodzenia. To jest potrzebne, żeby potem nie iść w ciemno na porodówkę :) A jakie aktywności polecacie dla kobiet w ciąży? Ja uwielbiam jeździć na rowerze, ale ginekolog powiedział, że wolałby żebym tego unikała. Myślałam o basenie. na razie urządzam sobie spacery :) Pozdrawiam
ja chodziłam do szkoły rodzenia w akpolu. Nazywała sie supermama i maja też zajecia w innych czesciach trójmiasta. Generalnie polecam, fajna i niedroga bo za całość zajeć dla mamy i tatusia płaciłam 100 zł. W cenie mogłam chodzic na gimnastykę dla cieżarnych ile chciałam. MOżna pogadać z innymi mamami i szczególniue poklacam dla tatusiów, nauczą sie kąpać, przebierac i dowiedzą czekokolwiek o porodzie bo sami z siebie są dość oporni na takie informację.
Mara jeśli chodzi o sport to bieganie chyba lepsze od roworu, mniej urazowe, pływanie, spacery i jakaś gimnastyka.
My na prenatalnych bylismy u Augustyniaka i cały szczeescie wszytko ok. Testy Papa nie robiłam bo nie widziałam potrzeby
Mara jeśli chodzi o sport to bieganie chyba lepsze od roworu, mniej urazowe, pływanie, spacery i jakaś gimnastyka.
My na prenatalnych bylismy u Augustyniaka i cały szczeescie wszytko ok. Testy Papa nie robiłam bo nie widziałam potrzeby
Ja też chodziłam do Super Mamy tylko na Wawelską, wiem właśnie tak jak Aldona pisze, że mają zajęcia w całym Trójmieście. I tak samo miałam za darmo, tylko za tate płaciłam 100, warunkiem darmowego uczestnictwa był wybór położnej środowiskowej od nich. Ja trafiłam na Panią Jolę, która prowadziła też moje zajęcia i jest bardzo fajna osobą, gorąco ja polecam.
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Hej dziewczyny,
Jak tam samopoczucie? Ja po wizycie, slyszalam serduszko mojego maleństwa i było bardzo ruchliwe. Teraz jestem jakaś spokojniejsza, już nie boję się, że moge poronic i zaczynam naprawdę się w pełni cieszyć:). Czeka mnie teraz usg prenatalne i test pappa, mam nadzieję że moje maleństwo jest zdrowe..
Co do ciazowych dolegliwości to ich brak:), jedynie co to wiecznie jestem głodna, masakra bo już kilogram w miesiąc przytyłam, a co bedzie później..:/
Jak tam samopoczucie? Ja po wizycie, slyszalam serduszko mojego maleństwa i było bardzo ruchliwe. Teraz jestem jakaś spokojniejsza, już nie boję się, że moge poronic i zaczynam naprawdę się w pełni cieszyć:). Czeka mnie teraz usg prenatalne i test pappa, mam nadzieję że moje maleństwo jest zdrowe..
Co do ciazowych dolegliwości to ich brak:), jedynie co to wiecznie jestem głodna, masakra bo już kilogram w miesiąc przytyłam, a co bedzie później..:/
Witajcie, dawno mnie nie było ale niestety wymioty i beznadziejne samopoczucie mnie męczą cały czas a dodatkowo w tym tygodniu z tego powodu wylądowałam w szpitalu ehh szkoda gadać...ale piszę bo mam nowe zmartwienie, i mam nadzieję, że mnie pocieszycie i uspokoicie,mianowicie byłam w tym tygodniu na badaniu genetycznym na usg i niestety mam wskazania do wykonania testu Pappa bo jest ryzyko wystąpienia zespołu downa a ja niby tylko mam 25 lat ,kurczę ja nie chciałam tego testu robić ale lekarze namawiają,że mam koniecznie zrobić i teraz nie wiem co mam począć:( poooomocy!!
Kochana o nic sie nie martw, test pappa polega na zwyklym pobraniu krwi z żyły i nie zagrozi to ani dziecku ani tobie. Test polega na statystycznym podaniu ryzyka choroby u dziecka. Nie denerwuj sie na zapas, musi byc dobrze:). Bede trzymac kciuki, wiem przez co przechodzisz. W mojej najbliższej rodzinie jest osoba z zespołem Downa i rowniez mialam robiony test pappa, niby z usg prenatalnego wynika ze jest zdrowa dzidzia ale chcemy miec pewność.
Po moim usg dzidzia jest mlodsza o jakies 3 dni, ale moze tak być, bo owulacje miała później, no i mam nisko łożysko, podobno na tym etapie moze tak byc i sie podniesie. Mimo wszystko zaczęłam bardziej sie oszczędzać.
Moja dzidzia pieknie sie ruszyła na usg i machala sobie rączka:)
Po moim usg dzidzia jest mlodsza o jakies 3 dni, ale moze tak być, bo owulacje miała później, no i mam nisko łożysko, podobno na tym etapie moze tak byc i sie podniesie. Mimo wszystko zaczęłam bardziej sie oszczędzać.
Moja dzidzia pieknie sie ruszyła na usg i machala sobie rączka:)
Witam,
Mam termin na 21.01:)) jestem z wrzeszcza.
Czuję się dobrze ale upały podobnie jak Wam dają się poznać od nie najlepszej strony...
to moja pierwsza ciąża i wszytko jest dla mnie nowe i nieznane
najbardziej się martwię faktem, iż w 12 tyg. powinnam zrobić usg genetyczne. moja dr w ostatniej chwili odwołała wizytę wiec następnego dnia umówiłam się do dr. Marciniaka i okazało się, że nie robi usg genetycznego - zrobił mi normalne usg i 3D ale bez opisu.... teraz jest już za późno i nie wiem co robić? doradźcie proszę..............
Pani dr. Ewa Paszkiewicz jest moim lekarzem prowadzącym ? słyszeliście na jej temat jakieś opinie?
Mam termin na 21.01:)) jestem z wrzeszcza.
Czuję się dobrze ale upały podobnie jak Wam dają się poznać od nie najlepszej strony...
to moja pierwsza ciąża i wszytko jest dla mnie nowe i nieznane
najbardziej się martwię faktem, iż w 12 tyg. powinnam zrobić usg genetyczne. moja dr w ostatniej chwili odwołała wizytę wiec następnego dnia umówiłam się do dr. Marciniaka i okazało się, że nie robi usg genetycznego - zrobił mi normalne usg i 3D ale bez opisu.... teraz jest już za późno i nie wiem co robić? doradźcie proszę..............
Pani dr. Ewa Paszkiewicz jest moim lekarzem prowadzącym ? słyszeliście na jej temat jakieś opinie?
Cześć:)
Czytam forum już jakiś czas i postanowiłam się dołączyć. Termin mam na 29 stycznia, to będzie drugie, mam już prawie 5-cio letniego synka.
15 mam badania prenatalne, mam nadzieję że wszystko będzie w porządku.
Pozdrawiam wszystkich:)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Czytam forum już jakiś czas i postanowiłam się dołączyć. Termin mam na 29 stycznia, to będzie drugie, mam już prawie 5-cio letniego synka.
15 mam badania prenatalne, mam nadzieję że wszystko będzie w porządku.
Pozdrawiam wszystkich:)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 2.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Nie ma co się mocno stresować bo tym nikomu nie pomagasz, ani sobie ani tym bardziej temu maleństwu :)
Wiadomo, że sytuacja jest trudna ale zależy jakie masz podejście do życia. Wolisz wiedzieć wcześniej czy później? Ja napewno bym zrobiła i to jak najszybciej ( prenatalne mam dopiero 20-go więc się okaże )
A może stresujesz się zupełnie niepotrzebnie, maluch jest zdrowy a Ty tylko dostarczasz sobie i jemu zmartwień :)
Nie denerwuj się i leć na badania :)
będzie dobrze, trzymamy kciuki :)
Wiadomo, że sytuacja jest trudna ale zależy jakie masz podejście do życia. Wolisz wiedzieć wcześniej czy później? Ja napewno bym zrobiła i to jak najszybciej ( prenatalne mam dopiero 20-go więc się okaże )
A może stresujesz się zupełnie niepotrzebnie, maluch jest zdrowy a Ty tylko dostarczasz sobie i jemu zmartwień :)
Nie denerwuj się i leć na badania :)
będzie dobrze, trzymamy kciuki :)
No dobra, wróciłam z wizyty. Cukrzyca ciążowa, więc biorę insulinę :(
Dostałam skierowanie do Poradni Patologii Ciąży na Kliniczną i chyba będę musiała się tam przenieść z Gamety. Smutek mnie ogarnął, ale pociesza mnie fakt, że z dzidzią wszystko ok, serducho bije mocno :) Macie jakieś doświadczenia z poradnią patologii ciąży??
Dostałam skierowanie do Poradni Patologii Ciąży na Kliniczną i chyba będę musiała się tam przenieść z Gamety. Smutek mnie ogarnął, ale pociesza mnie fakt, że z dzidzią wszystko ok, serducho bije mocno :) Macie jakieś doświadczenia z poradnią patologii ciąży??
Inka a ktory parametr jest nieprawidlowy? Czesto przeziernosc jest zawyzona, a wcale nie oznacza to wad.Czasami nawet jakas infekcja moze mieć na to wpływ. Zrob Pappa, ale staraj się nie denerwowac, chociaz wiem jakie to trudne.Trzymam kciuki.
Ja z kolei biorę juz drugi antybiotyk w tej ciazy. Z corcią w ogóle nie chorowalam, a teraz non stop coś. Też się denerwuje, ale podobno gorsza niezaleczona infekcja niż dozwolony w ciąży antybiotyk.
Ja z kolei biorę juz drugi antybiotyk w tej ciazy. Z corcią w ogóle nie chorowalam, a teraz non stop coś. Też się denerwuje, ale podobno gorsza niezaleczona infekcja niż dozwolony w ciąży antybiotyk.
Mnie tez dopadlo jakies chorobsko, najpierw mialam bol gardla a teraz doszedł jeszcze kaszel. Lecze sie domowymi sposobami i lekami, ktore mi przepisala lekarka przy poprzednim przeziebieniu na poczatku ciazy mialam. Masakra jakaś, chyba sie nie obejdzie i pojde do lekarza, bo cos mi nieprzechodzi tylko pogarsza. Boję się o tego mojego lokayora w brzuchu.
Hej Dziewczyny
Wróciłam do żywych!
Słowo klucz to ROTAWIRUS.... Kto ma w domu przedszkolaka ten wie jakie to cudowne doświadczenie. Młody przeszedł prawie bezobjawowo, ja od upałów leżałam i błagałam o śmierć. Myślałam, że to takie mdłości mnie męczą. Nawet jakieś leki na mdłości brałam... Na zmianę wymiotowałam i płakałam. Nawet leżenie sprawiało mi ból. Koszmar.
Jak ja się wykaraskałam to mój P. zaczął i stąd dowiedzieliśmy się, że to rota... Przechodziliśmy to już kilka razy odkąd Młody jest w przedszkolu, ale teraz z okazji ciąży było to sto razy gorsze.
Lekarz na szczęście mnie uspokoił, że wszystko jest ok i nie mam się martwić o malucha bo to wirus - gorzej jest z bakterią.
22.07 mam wizytę u Preisa i już nie mogę się doczekać. Dziewczyny test pappa to w 98% to tylko formalności i przyjemność :) brzuchy do góry i bez nerwów :)
Aktualizuję listę bo na ostatniej wizycie wyszło, że ciąża jest młodsza o prawie tydzień przez późną owulację
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
PS. mam już taki brzuchol, że spanie na nim odpada...
A jak u Was? :)
Wróciłam do żywych!
Słowo klucz to ROTAWIRUS.... Kto ma w domu przedszkolaka ten wie jakie to cudowne doświadczenie. Młody przeszedł prawie bezobjawowo, ja od upałów leżałam i błagałam o śmierć. Myślałam, że to takie mdłości mnie męczą. Nawet jakieś leki na mdłości brałam... Na zmianę wymiotowałam i płakałam. Nawet leżenie sprawiało mi ból. Koszmar.
Jak ja się wykaraskałam to mój P. zaczął i stąd dowiedzieliśmy się, że to rota... Przechodziliśmy to już kilka razy odkąd Młody jest w przedszkolu, ale teraz z okazji ciąży było to sto razy gorsze.
Lekarz na szczęście mnie uspokoił, że wszystko jest ok i nie mam się martwić o malucha bo to wirus - gorzej jest z bakterią.
22.07 mam wizytę u Preisa i już nie mogę się doczekać. Dziewczyny test pappa to w 98% to tylko formalności i przyjemność :) brzuchy do góry i bez nerwów :)
Aktualizuję listę bo na ostatniej wizycie wyszło, że ciąża jest młodsza o prawie tydzień przez późną owulację
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
PS. mam już taki brzuchol, że spanie na nim odpada...
A jak u Was? :)
Gosiaro ogólnie przezierność karkowa mam 1,8, kość nosowa jest ale małe dziecko bo miało 4,75 a poza tym to że mam zrobić ten test Pappa wyszło z obliczeń bo prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu downa wyszło 1;900 i lekarz a w sumie to pielęgniarka (nie polecam dr. Augustyniaka) wytłumaczyła mi, że to duże prawdopodbieństwo,ogólnie najlepiej jakby było 1;1000 i więcej. Nie wiem ile w tym prawdy bo każdy lekarz mówi co innego.Też miałam rotawirusa i w szpitalu wylądowałam to lekarka w ogóle bojkotowała wszystkie opinie i decyzję mojej ginekolog prowadzącej ciążę, ehh nie wiadomo kogo słuchać. Przeziębionym dziewczynom współczuję, a jeśli chodzi o antybiotyki to na początku ciąży miałam zapalenie pęcherza i też dostałam antybiotyk Pani doktor powiedziała, że lepiej wziąć antybiotyk i wyleczyć infekcję niż czekać aż sama przejdzie i poronić. Ale się rozpisałam :P
Ja niestety przytylam 2kilo w ciazy, ale pierwszy trymestr minął mi kompletnie bezobjawowo, gdybym nie świadomość o ciazy to można powiedzieć że czułam się jakby jej nie bylo:). Mam nadzieję że tak bedzie dalej , a dzidzia będzie zdrowo rosła. U mnie już z miesiąc temu mówili ze brzuszek się pojawia, ale ja się śmieje ze to tluszczyk:). No ale ja też nigdy szczuplutka to nie byłam, no i do tego wszystkiego ostatnio czuję cały czas głód, masakra jak tak dalej pójdzie to aż sie boje ile potrwa gubienie tych kilogramów.
Tak czytam i dochodzę do wniosku, że dużo z nas ma jakieś zmartwienia w tej naszej ciąży. Musimy być wszystkie dobrej myśli:), na pewno za parę miesięcy naszym największym problemem będzie wyprawka dla malucha:))).
Tak czytam i dochodzę do wniosku, że dużo z nas ma jakieś zmartwienia w tej naszej ciąży. Musimy być wszystkie dobrej myśli:), na pewno za parę miesięcy naszym największym problemem będzie wyprawka dla malucha:))).
Inka, ja miałam w poprzedniej ciąży, ale jakoś od 25tc - codziennie brałam nospe. Brzuch twardniał od najmniejszego wstrząsu - miałam wtedy remont ulicy, która prowadzi do domu i wysiadałam z auta i szłam na pieszo bo nie byłam w stanie wysiedzieć przez wertepy ;)
Ty masz już teraz? Rozmawiałaś o tym z lekarzem?
Moja przyjaciółka miała podobne prawdopodobieństwo w teście pappa. Miała amniopunkcję i wszystko było dobrze, mała urodziła się zdrowa jak ryba! To jest tylko prawdopodobieństwo. Na potwierdzenie zespołu downa składa się wiele czynników. Jeśli Cię to uspokoi to zawsze możesz wykonać amniopunkcję i mieć 100% pewności
Ty masz już teraz? Rozmawiałaś o tym z lekarzem?
Moja przyjaciółka miała podobne prawdopodobieństwo w teście pappa. Miała amniopunkcję i wszystko było dobrze, mała urodziła się zdrowa jak ryba! To jest tylko prawdopodobieństwo. Na potwierdzenie zespołu downa składa się wiele czynników. Jeśli Cię to uspokoi to zawsze możesz wykonać amniopunkcję i mieć 100% pewności
Inka o nic sie nie martw. Wydaje mi sie, ze miałaś za szybko to usg prenatalne mimo ze lapiesz sie w tej granicy, bo robi sie od 45mm. Przy tak malym dziecku ciężko o precyzyjne wymiary. Moze pójdź jeszcze do innej lekarki na usg nawet zwykle ale gdzies gdzie maja dobry sprzet i powiedz w czym jest klopot. Moja dzidzia miala 51mm i tez lekarka powiedziała ze mogli mnie zapisać na tydzien później. A tak sie denerwuje, ze czegos jeszcze nie widać. Mam pytanie czy u waszych babli byl widoczny pecherz moczowy na usg?
Inka myślę, że nie ma co szukać trzeba iść do Preisa - polecam
U nas coraz lepiej, wracam do życia zaczynam lepiej się czuć,
27-go mam prenatalne i już zaczynam się denerwować
Co do badań dopóki nie byłam zmuszona i czytałam o inwazyjnych badaniach to był to dla mnie kosmos nie do pojęcia, ale ostatecznie musiałam mieć zrobioną amniopunkcję i w razie gdyby Którąś z Was to czekało to chciałabym uspokoić - to nic strasznego i nie warto się stresować - miałam robione w invicie
U nas coraz lepiej, wracam do życia zaczynam lepiej się czuć,
27-go mam prenatalne i już zaczynam się denerwować
Co do badań dopóki nie byłam zmuszona i czytałam o inwazyjnych badaniach to był to dla mnie kosmos nie do pojęcia, ale ostatecznie musiałam mieć zrobioną amniopunkcję i w razie gdyby Którąś z Was to czekało to chciałabym uspokoić - to nic strasznego i nie warto się stresować - miałam robione w invicie
Cześć Dziewczyny
My też po prenatalnych, pod tym względem wszystko ok, robiłam tylko usg tak samo jak w poprzedniej ciąży. Miałam niestety jedno plamienie, po którym okazało się, że mam nisko łożysko i dopóki się nie przesunie to muszę trochę na siebie uważać i brać luteinę dopochwowo dwa razy dziennie. Ogólnie to jestem zmęczona i śpiąca wiecznie, a dom i Mila nie dają odpocząć :(
Do szkoły rodzenia się nie wybieram, bo chodziłam poprzednio, chodzę na spotkania pozytywnie o porodzie raz w miesiącu w Akpolu, ale tam rozmawiamy tylko o porodzie właściwie. Chcę się też spotkać z moją położną środowiskową jakoś przed porodem by popytać co się zmieniło.
Co do staników, to tak naprawdę dopiero w 8-9 miesiącu powinno się kupować te do karmienia bo dopiero wtedy można określić jaki rozmiar będzie potrzebny na czas karmienia, teraz mogą być normalne, ale wygodne nie uciskające i dobrze dopasowane, i to wcale nie oznacza, że muszą być bez fiszbin :) można też przerabiać na karmniki zwykłe staniki, jeśli nie możecie znalźć karmnika w odpowiednim rozmiarze. wiem, że są te niby elastyczne co się dopasowują do biustu ale ja ich nie polecam, inna sprawa że mam w biuście 60FF/65F i mam fisia na punkcie dobrze dopasowanych staników :)
My też po prenatalnych, pod tym względem wszystko ok, robiłam tylko usg tak samo jak w poprzedniej ciąży. Miałam niestety jedno plamienie, po którym okazało się, że mam nisko łożysko i dopóki się nie przesunie to muszę trochę na siebie uważać i brać luteinę dopochwowo dwa razy dziennie. Ogólnie to jestem zmęczona i śpiąca wiecznie, a dom i Mila nie dają odpocząć :(
Do szkoły rodzenia się nie wybieram, bo chodziłam poprzednio, chodzę na spotkania pozytywnie o porodzie raz w miesiącu w Akpolu, ale tam rozmawiamy tylko o porodzie właściwie. Chcę się też spotkać z moją położną środowiskową jakoś przed porodem by popytać co się zmieniło.
Co do staników, to tak naprawdę dopiero w 8-9 miesiącu powinno się kupować te do karmienia bo dopiero wtedy można określić jaki rozmiar będzie potrzebny na czas karmienia, teraz mogą być normalne, ale wygodne nie uciskające i dobrze dopasowane, i to wcale nie oznacza, że muszą być bez fiszbin :) można też przerabiać na karmniki zwykłe staniki, jeśli nie możecie znalźć karmnika w odpowiednim rozmiarze. wiem, że są te niby elastyczne co się dopasowują do biustu ale ja ich nie polecam, inna sprawa że mam w biuście 60FF/65F i mam fisia na punkcie dobrze dopasowanych staników :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Witajcie,
Ja już się trochę lepiej czuję wymioty powoli ustępują(odpukać żeby nie wróciły). Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to ja się wybieram bo to moje pierwsze dziecko tylko nie wiem jeszcze co kiedy i jak. Myślę że będę się dowiadywała bliżej 20 tyg, jeśli chodzi o stanik do karmienia to ja mam tak mały biust, że teraz jak trochę urósł to wygląda porządnie w moich stanikach.Myślicie, że jak mam mikro mikro biust to będę mogła karmić piersią??:/
Ja już się trochę lepiej czuję wymioty powoli ustępują(odpukać żeby nie wróciły). Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to ja się wybieram bo to moje pierwsze dziecko tylko nie wiem jeszcze co kiedy i jak. Myślę że będę się dowiadywała bliżej 20 tyg, jeśli chodzi o stanik do karmienia to ja mam tak mały biust, że teraz jak trochę urósł to wygląda porządnie w moich stanikach.Myślicie, że jak mam mikro mikro biust to będę mogła karmić piersią??:/
Ja chyba tez będę chodzić do szkoły rodzenia. Koleżanka uchwaliła super mamę, mają kilka punktów w trójmieście a koszt to 25 zl za 10 zajęć i gimnastyke, a jak chcemy z partnerem to dodatkowo 75zl i warunek to położna ze szkoly rodzenia, ale dla mnie to plus, bo przynajmniej poznam ja wczesniej, a nie że przyjdzie mi do domu jakas obca baba:)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
No szkoda:/
A ja cały czas chora w nocy spać nie mogę przez ten nieszczęsny kaszel. Wczoraj byłam u lekarza ogólnego i mam niby lekkie zapalenie gardla no i obyło się bez antybiotyku, zapisał mi jeszcze jakies leki do tego co już brałam i zobaczymy mam nadzieję że sie wykuruje. Martwie się o tą fasolkę w brzuchu, mam nadzieję, że u niej wszysko dobrze. Jeszcze dwa tygodnie do wizyty..
A ja cały czas chora w nocy spać nie mogę przez ten nieszczęsny kaszel. Wczoraj byłam u lekarza ogólnego i mam niby lekkie zapalenie gardla no i obyło się bez antybiotyku, zapisał mi jeszcze jakies leki do tego co już brałam i zobaczymy mam nadzieję że sie wykuruje. Martwie się o tą fasolkę w brzuchu, mam nadzieję, że u niej wszysko dobrze. Jeszcze dwa tygodnie do wizyty..
Dziewczyny, mam pytanie. Od lat leczę się prywatnie i nie do końca wiem jak teraz ogarnąć państwową służbę zdrowia. Jak dostanę skierowanie na badania laboratoryjne z poradni pat. ciąży na Klinicznej to gdzie mogę zrobić badania na NFZ? W każdej państwowej przychodni czy tylko tam skąd mam skierowanie?
Cześć dziewczyny.
Mam pytanie, czy któraś brała w ciąży Metronidazol Polpharma? Są to tabletki dopochwowe, lekarz mi je przepisał, ale nie wyjaśnił po co i dlaczego. Domyślam się, że to po badaniu czystości pochwy. Martwi mnie to, że na ulotce piszą że w II i III trymestrze lekrz może je przepisać jeśli "oczekiwana korzyść dla matki przewyższa potencjalne zagrożenie dla płodu". Nie wiem czy chce ryzykować.
Mam pytanie, czy któraś brała w ciąży Metronidazol Polpharma? Są to tabletki dopochwowe, lekarz mi je przepisał, ale nie wyjaśnił po co i dlaczego. Domyślam się, że to po badaniu czystości pochwy. Martwi mnie to, że na ulotce piszą że w II i III trymestrze lekrz może je przepisać jeśli "oczekiwana korzyść dla matki przewyższa potencjalne zagrożenie dla płodu". Nie wiem czy chce ryzykować.
jak byłam w I trymestrze i coś się zaczęło robić nie tak, to brałam lacibios femina doustny probiotyk typowo ginekologiczny, do mycia ziaja żel intymny z macierzanką (cały czas używam) i do smarowania na zewnątrz provag żel. Od tamtej pory nic więcej mi się nie działo a już prawie 34 tydz.Pozdrawiam
dzięki. Byłam dziś jeszcze raz i się o to dopytałam. Lekarz zmienił mi dawkowanie, a jutro będę znała opinie jeszcze jednego ginekologa. Jak byłam w I trymestrze to lekarz ogólny przepisał mi syrop na kaszel, który absolutnie w tym okresie jest zabraniony, więc teraz dmucham na zimne.
A co do kaszlu, przeziębienia i opkropnego bólu gardła to męczyło mnie od samego początku, w końcu pomogł mi syrop z cebuli i do tej pory jest ok, więc polecam:)
A co do kaszlu, przeziębienia i opkropnego bólu gardła to męczyło mnie od samego początku, w końcu pomogł mi syrop z cebuli i do tej pory jest ok, więc polecam:)
Witajcie dziewczyny,
Jak tam po weekendzie? Mnie ogarnęła panika, do wizyty jeszcze tydzień, a ja boję się że nie usłyszę serduszka... Tak się boję, tyle już przeszłam i teraz przed każdą wizytą jestem pełna obaw. Gdybym już czuła chociaż te motylki tzw pierwsze ruchy mojego maleństwa to byłoby inaczej:(. Przez to wszystko pół nocy nie przestałam. Tyle dobrego że w sobotę byłam za miastem cały dzień na powietrzu, było super ale wieczorem ogarnęło mnie takie zmęczenie, ze o 20 poszłam spać i nie miałam kiedy o tym wszystkim myśleć:)
Jak tam po weekendzie? Mnie ogarnęła panika, do wizyty jeszcze tydzień, a ja boję się że nie usłyszę serduszka... Tak się boję, tyle już przeszłam i teraz przed każdą wizytą jestem pełna obaw. Gdybym już czuła chociaż te motylki tzw pierwsze ruchy mojego maleństwa to byłoby inaczej:(. Przez to wszystko pół nocy nie przestałam. Tyle dobrego że w sobotę byłam za miastem cały dzień na powietrzu, było super ale wieczorem ogarnęło mnie takie zmęczenie, ze o 20 poszłam spać i nie miałam kiedy o tym wszystkim myśleć:)
Chyba każda z nas się martwi, czy wszystko będzie dobrze. Jak dzidziuś będzie na świecie tez będziemy się ciągle martwic, taka juz rola matki. Trzeba tylko pamiętać, że maluszek tez się lepiej czuje jak mama jest spokojna i szczęśliwa. Na wiele rzeczy nie mamy niestety wpływu i nasze zamartwienie się nic nie da.
Ja już chyba czuję pierwsze ruchy dzidzi, takie bębelki i "smyranie".
Ja już chyba czuję pierwsze ruchy dzidzi, takie bębelki i "smyranie".
cześć dziewczyny!
dziś lekarz na usg próbował się dopatrzyć chłopaka lub dziewczynki, ale moje dziecie jest uparte i nie dało się podejrzec ;)
przepisał mi leki. mam podwyższone TSH, ale podobno to normalne. dostałam euthyrox 25. Dodatkowo mam infekcję, więc w kierunku leczenia jej też mam monural i macmiror complex 500.
Nie stresujcie się dziewczyny. Mam super lekarza, który mnie uspokajał dziś, że tarczyca płata figle a infekcje się zdarzają, ale odpowiednio leczone nie muszę nieść za sobą konsekwencji.
dziś lekarz na usg próbował się dopatrzyć chłopaka lub dziewczynki, ale moje dziecie jest uparte i nie dało się podejrzec ;)
przepisał mi leki. mam podwyższone TSH, ale podobno to normalne. dostałam euthyrox 25. Dodatkowo mam infekcję, więc w kierunku leczenia jej też mam monural i macmiror complex 500.
Nie stresujcie się dziewczyny. Mam super lekarza, który mnie uspokajał dziś, że tarczyca płata figle a infekcje się zdarzają, ale odpowiednio leczone nie muszę nieść za sobą konsekwencji.
Hej. Ja żeby się nie denerwować, że u maluszka wszystko ok mam detektor tętna. Codziennie wieczorem podsłuchuję serducha i wiem, że wszystko jest ok. Od kilku dni też już czuję jak maluch się rusza więc jestem dużo spokojniejsza.
Przy usg w 12 tygodniu pani doktror zasugerowała. że to może być chłopak a ja strasznie chę dziewczynkę. Mam już chłopoaka, mam same siostry, które mają samych chłopoków, jeśli ja też będę maiła chłopca to będzie już 7!!!! A dziewczyna ani jednej:(
Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich gorąco:)
Przy usg w 12 tygodniu pani doktror zasugerowała. że to może być chłopak a ja strasznie chę dziewczynkę. Mam już chłopoaka, mam same siostry, które mają samych chłopoków, jeśli ja też będę maiła chłopca to będzie już 7!!!! A dziewczyna ani jednej:(
Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich gorąco:)
eliza624, spokojnie :) w 12 tc narządy płciowe chłopca i dziewczynki są praktycznie identyczne więc nadal jest szansa na dziewczynkę :)
Ja też mam chłopca i chcielibyśmy dziewczynkę. W zeszłym tyg byliśmy na prenatalnych u Preisa i było coś widać między nóżkami, ale od razu mi wybił z głowy zgadywanie płci ;) powiedział właśnie, że teraz to tylko zgadywanie i wychodzi w 50%
Poza tym całe badanie ok i teraz tylko czekam na wyniki z krwi.
Maluch tak się wiercił, że ciężko było dobrze wymierzyć - taka mała wściekła krewetka :)
Ja też mam chłopca i chcielibyśmy dziewczynkę. W zeszłym tyg byliśmy na prenatalnych u Preisa i było coś widać między nóżkami, ale od razu mi wybił z głowy zgadywanie płci ;) powiedział właśnie, że teraz to tylko zgadywanie i wychodzi w 50%
Poza tym całe badanie ok i teraz tylko czekam na wyniki z krwi.
Maluch tak się wiercił, że ciężko było dobrze wymierzyć - taka mała wściekła krewetka :)
U mnie też było trudno uchwycić malucha, żeby wykonać wszystkie potrzebne pomiary. Badanie trwało 40 minut! W końcy się udało. Teraz mam spokuj z wszystkimi lekarzami i badaniami do 19 sierpnia.
W jakim wieku jest twój synek Maua_mama. Mój 3 sierpnia skończy 5lat i cieszy się że będzie miał rodzeństwo:)
W jakim wieku jest twój synek Maua_mama. Mój 3 sierpnia skończy 5lat i cieszy się że będzie miał rodzeństwo:)
Witam nowa kolezanke:)
Ja tez zakupiłam detektor, ale mąż pozwolił mi go kupić tylko pod warunkiem że nie będę wpadać w panikę jak nie usłyszę serduszka i dlatego czeka w szafce do wizyty. Dopiero wtedy zacznę go używać, bo wtedy będę wiedzieć że wszystko jest ok. Otrzymałam wyniki testu pappa i wszystko jest w normie:).
A ja dzisiaj mam dzień lenia, nawet nie wiem co na obiad zrobić..
Ja tez zakupiłam detektor, ale mąż pozwolił mi go kupić tylko pod warunkiem że nie będę wpadać w panikę jak nie usłyszę serduszka i dlatego czeka w szafce do wizyty. Dopiero wtedy zacznę go używać, bo wtedy będę wiedzieć że wszystko jest ok. Otrzymałam wyniki testu pappa i wszystko jest w normie:).
A ja dzisiaj mam dzień lenia, nawet nie wiem co na obiad zrobić..
Ja mam detektor Baby Sound. Nie jest to najnowszy model, bo kupiłam go przy pierwszej ciąży, ale można złapać tętno już w 12 tygodniu i świetnie się sprawdza. W sumie wrócił do mnie po pożyczeniu z czetrem mamuśką i nadal świetnie działa.
Wczoraj jak tylko przyłożyłam go do brzucha to dostałm solidnego kopniaka:) chyba maluszek nie lubi być na podsłuchu:)
Wczoraj jak tylko przyłożyłam go do brzucha to dostałm solidnego kopniaka:) chyba maluszek nie lubi być na podsłuchu:)
Witam, chciałabym do Was dołączyć mój termin 10 luty. Jestem z Gdańska. Mam też pytanie. Czy miałyście może usg genetyczne z pomiarem przezierności karkowej?Bo nerwy mam. Robiłam prseziernosc karkowa i wyszło średnio 2, a pomiary wszystkie tak: 2,03; 2,04; 2,10; 2,20, 2,5. Górna granica normy to 2,5. No i normalne ryzyko zespołu downa 1:575, a po usg 1:617, wiec nie zmalalo wiele i zrobiłam test pappa i czekam. Ale wyczytalam ze ten pappa często daje źle wyniki a dziecko zdrowe i nie wiem po co robilam... Moja gin mówiła, że 1:617 to małe ryzyko i nie muszę pappa ale jak ma mnie uspokoić to robic (usg genetyczne ktoś inny robił). Tylko mętlik mam w głowie a czytałam, że 93% dzieci co miały NT 2,5 rodzi się zdrowych. A ja tylko jeden na pięć pomiarów miałam taki. Ja robilam u doktor Augustyniaka którego Inka nie poleca - czemu Inka? Dla mnie cham z niego, oschły. a jak poczytałam o tym pappa to wiecej stresu robi kobietom niz warte bo 1 z 50 złych wyników pappa jest faktycznie zła. mi poprostu usg nie zmniejszyło ryzyka zd dlatego ten od genetycznego mówił,że pappa mi wiecej da. moze na kase naciągał, bo zostawiłam 200zł u niego w przychodni za to. Pozdrawiam Was! Dodam,że to moje drugie dziecko, pierwsze zdrowe a ja mam 31 lat w tym roku stąd wyższe ryzyko.
Witajcie, trochę mnie nie było ale wróciłam do świata żywych i nadrabiam zaległości, jeszcze trochę mnie mdłości męczą ale po wymiotach jak na razie nie ma śladu(aby nie zapeszyć):) żeby nie było za kolorowo oczywiście zaczęły dokuczać mi inne dolegliwości , zgaga , zaparcia , problem z wypróżnieniem, twardnienie brzucha i bolesne skurcze ehhh chyba nie dotyczy mnie stwierdzenie CIĄŻA TO NIE CHOROBA:P jeśli chodzi o maluszka to powoli nabiera masy i długości ale najważniejsze, że serduszko biję, dzidzia jest wysoko szyjka się nie skraca więc jestem dobrej myśli:)apropo dr Augustyniaka i testu pappa też najadłam się trochę strachu ale dziewczyny z forum mnie uspokoiły więc koniec końców podeszłam na luzie do tematu(oczywiście prawdopodobieństwo zespołu downa zmalało bardzo), sam dr jest tak jak atimowka chamski oschły więc na połówkowe idę do innego lekarza. Fajnie, że coraz więcej nas dziewczyny:)
Hej Dziewczyny :) Ja jakby co polecam mojego ginekologa a jeśli chodzi o usg połówkowe do dr Sylwię Brzóskę z Invicty.
U nas w miarę ok, dzidzia rośnie, mnie troszkę pobolewa brzuch, puchnie mi pachwina, mam zaparcia jeszcze gorsze niż w pierwszej ciąży i jestem ciągle zmęczona, no ale córcia daje popalić ;) Do tego ostatnio ciągle miałam nisko łożysko, ciekawe jak będzie teraz. Oby się przesunęło to będę spokojniejsza. Ja kolejną wizytę mam w czwartek :)
U nas w miarę ok, dzidzia rośnie, mnie troszkę pobolewa brzuch, puchnie mi pachwina, mam zaparcia jeszcze gorsze niż w pierwszej ciąży i jestem ciągle zmęczona, no ale córcia daje popalić ;) Do tego ostatnio ciągle miałam nisko łożysko, ciekawe jak będzie teraz. Oby się przesunęło to będę spokojniejsza. Ja kolejną wizytę mam w czwartek :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Dziewczyny na zaparcia polecam syrop lactulosum. Można brać całą ciążę i nie szkodzi dziecku bo wchłania się w jelitach i nie dochodzi do łożyska.
Przy pierwszej ciąży miałam takie zaparcia, że chodziłam po ścianach.
Teraz to samo plus miałam wrażenie, że stawia mi się macica. Byłam teraz u swojego lekarza i powiedział, że to absolutnie nie jest macica tylko wzdęcia i zaparcia, które do złudzenia dają wrażenie, że to macica....
Syrop trzeba brać codziennie i efekty są po kilku dniach. Ja powiem tylko, że na mnie działa i czuję mega ulgę :)
Oraz uwielbiam wieczorne seanse z biciem serduszka malucha!
Dziewczyny, które mają też detektory tętna - Czy to moje wrażenie czy poprzez detektor słychać jak maluch się rusza??
Przy pierwszej ciąży miałam takie zaparcia, że chodziłam po ścianach.
Teraz to samo plus miałam wrażenie, że stawia mi się macica. Byłam teraz u swojego lekarza i powiedział, że to absolutnie nie jest macica tylko wzdęcia i zaparcia, które do złudzenia dają wrażenie, że to macica....
Syrop trzeba brać codziennie i efekty są po kilku dniach. Ja powiem tylko, że na mnie działa i czuję mega ulgę :)
Oraz uwielbiam wieczorne seanse z biciem serduszka malucha!
Dziewczyny, które mają też detektory tętna - Czy to moje wrażenie czy poprzez detektor słychać jak maluch się rusza??
Maua_mama - znam ten syrop i biorę go, brałaś i bierzesz go codziennie ? przez całą ciążę ? bo a w poprzedniej brałam raz na jakiś czas, teraz kupiłam butelkę półlitrową ale następna chyba będzie litrowa ;)
Bierzecie jakieś witaminy bo ja tylko kwas foliowy i samo czyste dha, bo wolę nie brać żelaza przy moich zaparciach, a może znacie jakieś witaminy dla nas ale bez żelaza?
Bierzecie jakieś witaminy bo ja tylko kwas foliowy i samo czyste dha, bo wolę nie brać żelaza przy moich zaparciach, a może znacie jakieś witaminy dla nas ale bez żelaza?
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
W poprzedniej nie wiedziałam o tym cudzie i cierpiałam katusze.
Teraz biorę codziennie od jakoś dwóch tyg. i działa :)
Lekarz mi powiedział, że jeśli jest potrzeba to można brać całą ciążę bo niezbyt częste wypróżnienia nie są zdrowe dla organizmu matki i dziecka.
Ja biorę femibion i magnez z B6 plus kwas foliowy
Teraz biorę codziennie od jakoś dwóch tyg. i działa :)
Lekarz mi powiedział, że jeśli jest potrzeba to można brać całą ciążę bo niezbyt częste wypróżnienia nie są zdrowe dla organizmu matki i dziecka.
Ja biorę femibion i magnez z B6 plus kwas foliowy
A ja po pierwszej wizycie w poradni patologii ciąży w Gamecie. Zwolnienie już do końca ciąży... w sumie nawet się cieszę bo całe moje zawodowe życie byłam może z 2 tygodnie na zwolnieniu i zawsze pod telefonem. Przywykłam już do insuliny, więc nie ma tragedii. Teraz czekam na przesyłkę bo dziś ma przyjść mój detektor tętna i już nie mogę się doczekać :D
A tak poza tematem - skąd jesteście dziewczyny?
Ja z okolic Oruni Górnej i Ujeściska.
A tak poza tematem - skąd jesteście dziewczyny?
Ja z okolic Oruni Górnej i Ujeściska.
Cześć. Też mi się wydaje że słychać jak się rusza jak słucham detektorem:)
Mi lekarz na zaparcia kazał brać Colon C, ale nie biore codziennie.
Jestem za to zmęczona, normalnie mogłam z moim synkiem na plaży siedzieć cały dzień, dziś byłam i po godzinie miałam ochote uciec.
Zdecydowanie ciąża i pięcio latek jest ciężka. Tym bardziej że mój nie wysiedzi na tyłku musi biegać, skakać i szaleć.
Ciesze się że mój mąz ma miesiąc urlopu to trochę odpoczne a potem powrót do przedszkola.
Ja jestem z Gdyni Oksywie
Mi lekarz na zaparcia kazał brać Colon C, ale nie biore codziennie.
Jestem za to zmęczona, normalnie mogłam z moim synkiem na plaży siedzieć cały dzień, dziś byłam i po godzinie miałam ochote uciec.
Zdecydowanie ciąża i pięcio latek jest ciężka. Tym bardziej że mój nie wysiedzi na tyłku musi biegać, skakać i szaleć.
Ciesze się że mój mąz ma miesiąc urlopu to trochę odpoczne a potem powrót do przedszkola.
Ja jestem z Gdyni Oksywie
Hej dziewczyny:).
Ja po wizycie, moja fasolka wstydliwa jest i nie chciala pokazać czy jest dziewczynka czy chłopcem:)
Ale dla mnie najważniejsze że jest zdrowa.
Pod koniec miesiąca mam połówkowe to może wtedy będę wiedzieć kto mieszka w moim brzuchu:).
Dla dziewczyn które sa zainteresowane usg 4d to na gruponie mozna kupić za 139 zl w starmedzie na Morenie. Ja zakupiłam i we wrzesniu idę:).
Ja po wizycie, moja fasolka wstydliwa jest i nie chciala pokazać czy jest dziewczynka czy chłopcem:)
Ale dla mnie najważniejsze że jest zdrowa.
Pod koniec miesiąca mam połówkowe to może wtedy będę wiedzieć kto mieszka w moim brzuchu:).
Dla dziewczyn które sa zainteresowane usg 4d to na gruponie mozna kupić za 139 zl w starmedzie na Morenie. Ja zakupiłam i we wrzesniu idę:).
Ja jestem z Gdyni Obłuża, jeśli chodzi o zaparcia i wzdęcia to też się męczę ale zaczęłam codziennie rano pić kawę inkę i jak na mnie to trochę działa;) jeśli chodzi o dr Tomczyk-Małyjasiak właśnie umówiłam się do niej na połówkowe ale to dopiero na początku września także napiszę wrażenia jakie odniosłam:)w którym tyg robicie usg połówkowe??
Szczerze nie wiem jakie jest to usg. W info było wpisane usg 3d/4d z nagraniem na płytę i robią na sprzęcie Voluson E6 i jak sprawdzałam na stronie przychodni to sami dobrzy ginekolodzy robia. Ja sie zdecydowałam bardziej jako pamiątka, bo wcześniej mam u siebie w przychodni tyle ze tam nie ma 3d/4d, a chcialam mieć taką pamiątkę:). No i opinia dwóch różnych lekarzy też jest istotna.
Maua_mama a ile bierzesz syropu ? Bo ja brałam 3 razy dziennie po łyżce, dodatkowo piję na czczo szklankę letniej wody z cytryną i miodem a teraz wsuwam śliwki ;)
Ja mam ruchliwą 2-latkę, wieczorem nie wiem jak się nazywam :(
Ja jestem z Wiszących Ogrodów obok Auchan w Gdańsku.
Jutro mam wizytę ale ostatnio wyglądał ludek na chłopca :)
Ja mam ruchliwą 2-latkę, wieczorem nie wiem jak się nazywam :(
Ja jestem z Wiszących Ogrodów obok Auchan w Gdańsku.
Jutro mam wizytę ale ostatnio wyglądał ludek na chłopca :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Dziewczyny jak u was jest ze snem. Ja oatatnio budze sie kolo 4 i godzinę się męczę żeby ponownie zasnąć. No i mam problemy z ulozeniem się do snu, zawsze wygodnie mi było spać na lewym boku, a teraz szybko mi wszystko dretwieje. Czytałam jakiś artykuł, że na prawym boku i na płasko jest niewskazane ale ile w tym prawdy to nie wiem. Tylko jak tak nie można to jak ja mam spać i jeszcze te upały:(
obudziłam się po raz pierwszy w nocy, przerażona że coś złego się dzieje. było mi duszno, ale podejrzewam, że to ze względu na upały. No i byłam strasznie głodna... ;)
wy też czujecie czasami ucisk w brzuchu? od wczoraj w pozycji stojącej mam takie uczucie po lewej stronie. Nie wiem czy się tym martwić czy nie... i coś głowa mnie boli... myślicie, że to normalne?
wy też czujecie czasami ucisk w brzuchu? od wczoraj w pozycji stojącej mam takie uczucie po lewej stronie. Nie wiem czy się tym martwić czy nie... i coś głowa mnie boli... myślicie, że to normalne?
Hej :) No ja póki co 14 tydzień i pół kilo na +. Myślę, że tylko tyle bo muszę pilnować diety ze względu na cukrzycę a poza tym jestem grubasem, więc może to też dlatego :P Nie ukrywam, że boję się, że przytyję strasznie... Przed ciążą schudłam 10kg i planowałam więcej, ale cóż teraz są inne priorytety. Na usg połówkowe wybiorę się chyba do dr Ewy Mężyk bo ona robiła mi 2 tygodnie temu prenatalne i jestem zadowolona.
Ja połówkowe robię u Preisa
Agnieszka, Karoliny to spoko dziewczyny ;) Ja mam tak na imię ;)
My mamy w domu Borysa i jeśli będzie drugi synek to będzie Bruno, a dziewczynka Natasza albo Zoja
U mnie kilo na plusie, ale w pierwszej ciązy tez się długo rozkręcałam z wagą. Startową miałam 44kg i do 16tc waga stała i lekarz kazał mi się tuczyć - no i poszło 16kg ;)
Agnieszka, Karoliny to spoko dziewczyny ;) Ja mam tak na imię ;)
My mamy w domu Borysa i jeśli będzie drugi synek to będzie Bruno, a dziewczynka Natasza albo Zoja
U mnie kilo na plusie, ale w pierwszej ciązy tez się długo rozkręcałam z wagą. Startową miałam 44kg i do 16tc waga stała i lekarz kazał mi się tuczyć - no i poszło 16kg ;)
U mnie 20 tydzień i plus 3 kg.W poprzedniej ciąży prztylam 17 kg, ale przed ciążą mialam lekką niedowagę a w ciąży ogromną ochotę na słodycze :-).Tetaz o dziwo nie mam takich slodkich zachcianek.
Co do imion to my się z mężem nie mozemy zgodzić, ale za pierwszym razem wybralismy imię na krótko przed porodem więc może i tym razem będzie na ostatnią chwilę jakas decyzja
Co do imion to my się z mężem nie mozemy zgodzić, ale za pierwszym razem wybralismy imię na krótko przed porodem więc może i tym razem będzie na ostatnią chwilę jakas decyzja
dzień dobry kobitki, ja jestem z wątku mamy marcowo-kwietniowe2016
postanowiłam tu napisać u was, gdyż jest tu więcej gdańszczanek.
Chodze na nfz do dr z Chełmu. Zastanawiam się nad usg, mój dr. jak dziewczyny pisza poleca wizyty u dr. Augustyniaka który nie cieszy się dobrą opinią.
Jedna z was znalazła na grouponie ofertę usg 3i4d w dobrej cenie. Weszlam na link i patrzę a tam także wykonuje je nie polecany doktor.
Do kogo w takim razie warto iść. Jestem dopiero w 8 tyg.
Pozdrawiam
postanowiłam tu napisać u was, gdyż jest tu więcej gdańszczanek.
Chodze na nfz do dr z Chełmu. Zastanawiam się nad usg, mój dr. jak dziewczyny pisza poleca wizyty u dr. Augustyniaka który nie cieszy się dobrą opinią.
Jedna z was znalazła na grouponie ofertę usg 3i4d w dobrej cenie. Weszlam na link i patrzę a tam także wykonuje je nie polecany doktor.
Do kogo w takim razie warto iść. Jestem dopiero w 8 tyg.
Pozdrawiam
hej dziewczyny!
ale z Was chudziaki :) ja mam 20 TC -dziś skończony i 6 kg do przodu. No, ale w poprzedniej ciąży też tak szło, więc się nie dziwię :)
dzisiaj miałam połówkowe - wszystko dobrze :D no i dowiedziałam się, że "dziewczyny z tego chłopaka to na 100% nie będzie" - tak więc drugi chłopiec. troszkę się zawiodłam, bo jak nie było nic widać, to nastawiliśmy się na dziewczynkę, no ale ważne, żeby dzidzia był zdrowy!
a jak poszłam do sklepu i kupiłam nowe śpioszki, to jakoś mi humor wrócił!
trzymacie się w te upały?! bo u mnie ciężko
ale z Was chudziaki :) ja mam 20 TC -dziś skończony i 6 kg do przodu. No, ale w poprzedniej ciąży też tak szło, więc się nie dziwię :)
dzisiaj miałam połówkowe - wszystko dobrze :D no i dowiedziałam się, że "dziewczyny z tego chłopaka to na 100% nie będzie" - tak więc drugi chłopiec. troszkę się zawiodłam, bo jak nie było nic widać, to nastawiliśmy się na dziewczynkę, no ale ważne, żeby dzidzia był zdrowy!
a jak poszłam do sklepu i kupiłam nowe śpioszki, to jakoś mi humor wrócił!
trzymacie się w te upały?! bo u mnie ciężko
Ja brałam w poprzedniej ciąży z polecenia znajomej pediatry.
Pomaga uniknąć w przyszłości AZS, alergii i kolek itd.
U nas się sprawdziło i u wszystkich koleżanek, którym "kazałam" brać :)
Zazdroszczę, że już wiecie kto mieszka w Waszych brzuchach! Ja muszę czekać do 1.09!! ;/
Pomaga uniknąć w przyszłości AZS, alergii i kolek itd.
U nas się sprawdziło i u wszystkich koleżanek, którym "kazałam" brać :)
Zazdroszczę, że już wiecie kto mieszka w Waszych brzuchach! Ja muszę czekać do 1.09!! ;/
Dzięki :)
Ale powiem Ci, że chętnie odpocznę od Klientów i pracy po 12h na dobę... ;)
Nastawiam się na chłopaka bo chciałabym dziewuszkę ;) tak przewrotnie żeby się nie rozczarować.
Z synem wiedziałam od początku, że to chłopak. Wszyscy mi wróżyli i zgadywali, a ja im mówiłam, że to będzie Borys :)
Teraz od początku myślę, że dziewczynka, ale to chyba bardziej chęć niż przeczucie
Ale powiem Ci, że chętnie odpocznę od Klientów i pracy po 12h na dobę... ;)
Nastawiam się na chłopaka bo chciałabym dziewuszkę ;) tak przewrotnie żeby się nie rozczarować.
Z synem wiedziałam od początku, że to chłopak. Wszyscy mi wróżyli i zgadywali, a ja im mówiłam, że to będzie Borys :)
Teraz od początku myślę, że dziewczynka, ale to chyba bardziej chęć niż przeczucie
Mnie się bardzo cera poprawiła w ciąży, więc nie podam ci sprawdzonego sposobu przeze mnie, ale na stronie czytałam kiedyś o cudach jakie działa na trądzikowej cerze kozieradka. Tutaj link http://agowepetitki.blogspot.com/2012/11/kozieradka-dziaa-cuda.html
Myślę, że warto spróbować, bo jest tania, a to zawsze naturalny sposób i zewnętrznie kobiety w ciąży tez mogą kozieradkę stosować.
Myślę, że warto spróbować, bo jest tania, a to zawsze naturalny sposób i zewnętrznie kobiety w ciąży tez mogą kozieradkę stosować.
Hej Dziewczyny co tam u was ? ja czekam z niecierpliwością na przyszły poniedziałek na kolejną wizytę, jak trzeci raz będzie chłopak to chyba już tak zostanie ;)
Upały na szczęście minęły bo myślałam, że umrę jak było tak gorąco.
Brzuszek mi rośnie, ale chyba mam za dużo spraw na głowie i jakoś tak na pewno to jeszcze ruchów nie czułam, ale to 18 tydzień więc się nie denerwuję ;)
I ciągle mam problemy z zaparciami, piję syrop, ciepłą wodę z cytryną na czczo i w ogóle mnóstwo wody, ale i tak raz na jakiś czas muszę się ratować czopkami glicerynowymi :(
A jak tam u Was ? Jak sie czujecie ? Myślałyście już o tym gdzie chcecie rodzić ? i z kim ? Pozdrawiam
Upały na szczęście minęły bo myślałam, że umrę jak było tak gorąco.
Brzuszek mi rośnie, ale chyba mam za dużo spraw na głowie i jakoś tak na pewno to jeszcze ruchów nie czułam, ale to 18 tydzień więc się nie denerwuję ;)
I ciągle mam problemy z zaparciami, piję syrop, ciepłą wodę z cytryną na czczo i w ogóle mnóstwo wody, ale i tak raz na jakiś czas muszę się ratować czopkami glicerynowymi :(
A jak tam u Was ? Jak sie czujecie ? Myślałyście już o tym gdzie chcecie rodzić ? i z kim ? Pozdrawiam
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Dziewczyny (bardziej styczniowe) czy wy wszystkie czujecie juz ruchy? Bo ja nic a nic, nawet tych motylkow. Lekarka ostatnio mowila ze moge czuć później bo mam łożysko na przedniej sciane. Ale jest juz prawie koniec 18tyg a ja nic nie czuje:(. Nawet tetna nie umiem wylapac przez ten detektor wiec go sobie póki co odpuscilam. Za tydzien polowkowe, bardzo sie boje, że kolejny raz stracę dziecko. Ogarnia mnie panika:(
Ja mam termin na 29 stycznia i ruchy czuję od 14 tygodnia. Najpierw musiałam się położyć na boku i skoncentrować żeby poczuć, teraz czuję jak maluch kopie jak coś robię.
Najbardziej maluch szaleje po jedzeniu ( nie wiem czemu ale jak zjem jabłko to strasznie)
Nie denerwuj się u każdego jest inaczej, ja jestem niska i dość szczupła więc szybko to poszło. Z pierwszym dzieckie też zaczełam czuć w 14 tygodniu.
Jeśli lekarz twierdzi że wszystko jest ok, to bym się tym nie przejmowała:)
Najbardziej maluch szaleje po jedzeniu ( nie wiem czemu ale jak zjem jabłko to strasznie)
Nie denerwuj się u każdego jest inaczej, ja jestem niska i dość szczupła więc szybko to poszło. Z pierwszym dzieckie też zaczełam czuć w 14 tygodniu.
Jeśli lekarz twierdzi że wszystko jest ok, to bym się tym nie przejmowała:)
Nie denerwuj się. Ja też już w 18 tygodniu a sama nie wiem czy coś czuję. Czasem mam wrażenie że coś mi tam pływa albo lekko puka od środka ale równie dobrze mogą to być jelita.
Wiem, że to się łatwo mówi "nie stresuj się" bo sama się martwię. Też już straciłam dziecko więc wiem co czujesz.
Staramy się myśleć pozytywnie :)
Ja lekarza mam dopiero za 2 tygodnie.
Też chciałam kupić sobie detektor ale mój TŻ kategorycznie mi zabronił bo będę "fisiować" :)
Wiem, że to się łatwo mówi "nie stresuj się" bo sama się martwię. Też już straciłam dziecko więc wiem co czujesz.
Staramy się myśleć pozytywnie :)
Ja lekarza mam dopiero za 2 tygodnie.
Też chciałam kupić sobie detektor ale mój TŻ kategorycznie mi zabronił bo będę "fisiować" :)
Muffina nie denerwuj się! Mi lekarz ostatnio opowiadał, że kobiety do 20 tyg nie muszą czuć - jest tyle czynników, które mają wpływ, że szkoda o wszystkim myśleć.
Ja podobnie jak Agnieszka - nie wiem czasem czy to dzidzia czy gazy :-P
a najczęściej czuję "bąble/motylki" jak najem się słodkiego, zrelaksuję i pooddycham brzuchem :)
czy któraś z was rodziła w zimie? bo mój pierwszy jest z lata, a teraz dostałam film, że nie będę miała w co dziecko ubrać. W sensie nie wiem czy kupować kombinezon 62, bo Kazik wyrósł z tego rozmiaru po 3 tyg. a 68 wydaje mi się duży
w ogóle to głupie, bo niby całą wyprawkę już mam, a czuję, że muszę kupić masę rzeczy :P
Ja podobnie jak Agnieszka - nie wiem czasem czy to dzidzia czy gazy :-P
a najczęściej czuję "bąble/motylki" jak najem się słodkiego, zrelaksuję i pooddycham brzuchem :)
czy któraś z was rodziła w zimie? bo mój pierwszy jest z lata, a teraz dostałam film, że nie będę miała w co dziecko ubrać. W sensie nie wiem czy kupować kombinezon 62, bo Kazik wyrósł z tego rozmiaru po 3 tyg. a 68 wydaje mi się duży
w ogóle to głupie, bo niby całą wyprawkę już mam, a czuję, że muszę kupić masę rzeczy :P
No i okazało się że to drugi chłopak. Usg nie pozostawiło żadnych wątpliwości. Po wyjściu od lekarza poryczałam się i nie mogłam się uspokaić. Wiem że najważniejsze że jest zdrowe i tak dalej, ale hormony robią swoje.
Chyba potrzebuję czasu żeby się z tym pogodzić.
Idę dziś coś kupić maluchowi, to może mi się poprawi.
Pozdrawiam
Chyba potrzebuję czasu żeby się z tym pogodzić.
Idę dziś coś kupić maluchowi, to może mi się poprawi.
Pozdrawiam
Zobacz jaki fajoski dres dla chłopaka :P
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/niemowleta/kolekcja-z-bajek-i-komiksow/wszystkie-produkty-z-kategorii/komplet-152828-1.html
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/niemowleta/kolekcja-z-bajek-i-komiksow/wszystkie-produkty-z-kategorii/komplet-152828-1.html
Dzięki:)
Kupiłam kilka malutkich bodziaków i mikro butków i jest trochę lepiej.
Ten dresik dziś też oglądałam:)
Mam pytania z innej beczki. Czy lekarz bada was przy każdej wizycie?
Byłam dziś u lekarza na nfz ( chodzę też prywatnie) i to już druga wizyta gdzie nawet mnie nie zbadał. Ostatnie badanie ginekologiczne robił mi w 8 tygodniu. wychodzi na to że zostane zbadana ( o ile tak postanowi) w 22 tygodniu. Gdybym nie chodziła prywatnie to bym chyba po ścianach chodziła czy wszystko jest ok.
Kupiłam kilka malutkich bodziaków i mikro butków i jest trochę lepiej.
Ten dresik dziś też oglądałam:)
Mam pytania z innej beczki. Czy lekarz bada was przy każdej wizycie?
Byłam dziś u lekarza na nfz ( chodzę też prywatnie) i to już druga wizyta gdzie nawet mnie nie zbadał. Ostatnie badanie ginekologiczne robił mi w 8 tygodniu. wychodzi na to że zostane zbadana ( o ile tak postanowi) w 22 tygodniu. Gdybym nie chodziła prywatnie to bym chyba po ścianach chodziła czy wszystko jest ok.
Gdyby on chociaż usg robił. Wcześniej nie robił wogóle, a wczoraj przyłożył na 20 sekund i zobaczył czy bije serce.
Prywatnie mam zawsze usg z 10 minut i nomalne badanie.
Gdyby nie to że tam zawsze ktoś jest i w razie czego mam blisko to dawno bym już tam nie chodziła.
Moja lekarz przyjmuje tylko raz w tygdoniu.
Prywatnie mam zawsze usg z 10 minut i nomalne badanie.
Gdyby nie to że tam zawsze ktoś jest i w razie czego mam blisko to dawno bym już tam nie chodziła.
Moja lekarz przyjmuje tylko raz w tygdoniu.
a mnie też to zdziwiło - w pierwszej ciąży na nfz miałam zawsze fotel + usg, a teraz w enelmedzie mam tylko usg. Może coś się zmieniło przez te 2 lata :P
moja sąsiadka ma dwa koty i dwie córy - kot raczej chowa się przed dziećmi, ale od czasu narodzin bardziej docenił przymilanie się do właścicieli. Kotka jest cudowna - daje ciągnąć się za ogon, głaskać, nosić. Dzieciaki ją kochają.
eliza624 - ja miałam tak samo, jak mi powiedzieli, że drugi chłopak. dalej czuję się trochę zawiedziona, szczególnie jak znajomi mi mówią "obstawialiśmy dziewczynkę" :) polecam też zakupy na smyk.pl - mają pajacyki welurowe i minky po 25 zł!
moja sąsiadka ma dwa koty i dwie córy - kot raczej chowa się przed dziećmi, ale od czasu narodzin bardziej docenił przymilanie się do właścicieli. Kotka jest cudowna - daje ciągnąć się za ogon, głaskać, nosić. Dzieciaki ją kochają.
eliza624 - ja miałam tak samo, jak mi powiedzieli, że drugi chłopak. dalej czuję się trochę zawiedziona, szczególnie jak znajomi mi mówią "obstawialiśmy dziewczynkę" :) polecam też zakupy na smyk.pl - mają pajacyki welurowe i minky po 25 zł!
ja mam dwa koty. Pierwszy był przed pierwszym dzieckiem, a drugiego wzieliśmy jak mały mniał nie cały rok. Moje nie wychodzą, więc nie muszę się martwić czy czegoś z dworu nie przywloką.
Wszystko zależy od wychowania.
Najlepiej wcześniej mieć łóżeczko i wóżek, żeby odrazu oduczyć wchodzenia do środka, tymbardziej że nie wiesz po czym chodzą na dworze.
A i że szpitala trzeba przywieść pieluszkę, żeby wcześniej przyzwyczaiły się do zapachu.
U mnie koty są bardzo karne i dobrze wytresowane, więc się o nic nie martwie:)
Wszystko zależy od wychowania.
Najlepiej wcześniej mieć łóżeczko i wóżek, żeby odrazu oduczyć wchodzenia do środka, tymbardziej że nie wiesz po czym chodzą na dworze.
A i że szpitala trzeba przywieść pieluszkę, żeby wcześniej przyzwyczaiły się do zapachu.
U mnie koty są bardzo karne i dobrze wytresowane, więc się o nic nie martwie:)
Cześć, może zaczynam już nudzić ale znowu powrócę do tematu usg połówkowego. Mam trochę dylemat...
Na 1 września umówiłam się do prof. Preisa jako że ma dobry sprzęt i duże doświadczenie. I teraz zastanawiam się jak to rozegrać, 2 września mam wizytę u swojego lekarza na nfz. Powiedziałybyście lekarzowi prowadzącemu że dzień wcześniej było robione usg u innego lekarza? Czy przemilczałybyście i zobaczyły co on wypatrzy? Zastanawiam się też czy Preis będzie chciał robić wpis do karty ciąży jako że nie jest prowadzący? A może poprostu przełożyć Preisa na tydzień później tak dla spokojności?
Miałam też wątpliwości czy można robić usg dzień po dniu ale wyczytałam, że jest ono nieszkodliwe i nie ma przeciwwskazań.
Co Wy o tym myślicie?
Na 1 września umówiłam się do prof. Preisa jako że ma dobry sprzęt i duże doświadczenie. I teraz zastanawiam się jak to rozegrać, 2 września mam wizytę u swojego lekarza na nfz. Powiedziałybyście lekarzowi prowadzącemu że dzień wcześniej było robione usg u innego lekarza? Czy przemilczałybyście i zobaczyły co on wypatrzy? Zastanawiam się też czy Preis będzie chciał robić wpis do karty ciąży jako że nie jest prowadzący? A może poprostu przełożyć Preisa na tydzień później tak dla spokojności?
Miałam też wątpliwości czy można robić usg dzień po dniu ale wyczytałam, że jest ono nieszkodliwe i nie ma przeciwwskazań.
Co Wy o tym myślicie?
Ja bym nie mówiła. Nie przyznalam sie ze znam już płeć dziecka to przynajmniej lekarz się nie sugerowal i mam większą pewność że będzie synek.Chyba, ze by wyszlo coś niepokojacego u Preisa to wtedy mozna wspomniec gdyby twoj niczego nie zauwazyl, ale na pewno jest wszystko ok i nie ma co się martwić.
Do karty ciąży robi wpisy tylko lekarz prowadzacy.
Szkodliwosci usg nie udowodniono.To sa fale dzwiekowe i jedynie mogą być denerwujace dla ucha malenstwa.
Do karty ciąży robi wpisy tylko lekarz prowadzacy.
Szkodliwosci usg nie udowodniono.To sa fale dzwiekowe i jedynie mogą być denerwujace dla ucha malenstwa.
Wizyta z USG 300zł, przyjmuje na skarżyńskiego tu masz stronkę http://www.pcditp.pl/ .
Dzięki dziewczyny :)
Dzięki dziewczyny :)
Dziewczyny, myślałyście już o szpitalu? Gdzie chcecie rodzić?
Ja im bardziej w las tym gorzej z decyzją... Syna rodziłam w Wejherowie i więcej mnie tam nie zobaczą.
Myślałam o Clinica Medica, ale teraz skłaniam się ku Klinicznej. Tylko tam nie mam gwarancji na znieczulenie (przy pierwszym porodzie traciłam łączność ze światem i 70% porodu nie pamiętam) i kilka moich Klientek dostało tam gronkowca w prezencie. Lepiej rodzi się za pierwszym razem ;)
Ja im bardziej w las tym gorzej z decyzją... Syna rodziłam w Wejherowie i więcej mnie tam nie zobaczą.
Myślałam o Clinica Medica, ale teraz skłaniam się ku Klinicznej. Tylko tam nie mam gwarancji na znieczulenie (przy pierwszym porodzie traciłam łączność ze światem i 70% porodu nie pamiętam) i kilka moich Klientek dostało tam gronkowca w prezencie. Lepiej rodzi się za pierwszym razem ;)
Co do całego porodu to nie będę opowiadała wielu szczegółów bo są tu jeszcze z nami pierworódki ;) Rodziłam ponad 16h i podczas porodu usłyszałam "przeć jej się nie chce, mimoza" i wiele innych mało przyjemnych haseł. Młody był jak na moją mikrobudowe bardzo duży i nikomu nie chciało się zmierzyć rozstawu miednicy co dla mnie skończyło się niezbyt dobrze. Panie podczas mojego porodu ucinały sobie pogaduszki o szkole dzieci i innych pierdołach jakby mnie tam nie było. Wbrew mojej woli dostałam Dolargan i oksytocynę... nie mówiąc już o masażu kruchej szyjki na siłę i również bez mojej zgody.
Chciałam rodzić na klęczkach albo w pozycji pionowej - położnej nie chciało się wysilać i nie było o tym mowy.
Opieka poporodowa skandaliczna - zero odzewu na wołanie, zero pomocy laktacyjnej, wiecznie "nie mam czasu". Wyszłam ze szpitala z poważnym stanem zapalnym piersi i gnijącym pokarmem. Miałam niedrożne kanały i nic nie leciało, ale położne miały to w d*pie. O każdą strzykawkę mleka musiałam się prosić jak najgorsza matka świata. Pomimo nakazu leżenia od lekarza - musiałam co dwie godziny doczłapać się do dyżurki po pokarm dla młodego. Na do widzenia usłyszałam, że jeśli nie postaram się karmić to nie nawiążę więzi z dzieckiem...
Spotkałam tam tylko jedną dobrą duszę. Położna, która w nocy pomogła przy pionizacji i zaprowadziła do toalety. Reszta to jakiś dramat.
Aha i na wypisie nie było info o oxy, dolarganie. Były za to bzdurne informacje o czasie porodu, tygodniu, w którym urodził się syn. Plus informacja o rekonstrukcji szyjki, która powinna być wykonywana w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym, a nie była.
Mam klientki, które są bardzo zadowolone z porodu i pobytu w tym szpitalu. Wiem, że dużo zależy od tego na jaką zmianę się trafi - ja trafiłam na zmianę z piekła rodem ;)
Chciałam rodzić na klęczkach albo w pozycji pionowej - położnej nie chciało się wysilać i nie było o tym mowy.
Opieka poporodowa skandaliczna - zero odzewu na wołanie, zero pomocy laktacyjnej, wiecznie "nie mam czasu". Wyszłam ze szpitala z poważnym stanem zapalnym piersi i gnijącym pokarmem. Miałam niedrożne kanały i nic nie leciało, ale położne miały to w d*pie. O każdą strzykawkę mleka musiałam się prosić jak najgorsza matka świata. Pomimo nakazu leżenia od lekarza - musiałam co dwie godziny doczłapać się do dyżurki po pokarm dla młodego. Na do widzenia usłyszałam, że jeśli nie postaram się karmić to nie nawiążę więzi z dzieckiem...
Spotkałam tam tylko jedną dobrą duszę. Położna, która w nocy pomogła przy pionizacji i zaprowadziła do toalety. Reszta to jakiś dramat.
Aha i na wypisie nie było info o oxy, dolarganie. Były za to bzdurne informacje o czasie porodu, tygodniu, w którym urodził się syn. Plus informacja o rekonstrukcji szyjki, która powinna być wykonywana w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym, a nie była.
Mam klientki, które są bardzo zadowolone z porodu i pobytu w tym szpitalu. Wiem, że dużo zależy od tego na jaką zmianę się trafi - ja trafiłam na zmianę z piekła rodem ;)
Cześć.
Ja rodziłam w Wejherowie i teraz też tam się wybieram.
Sala duża, tylko ja z mężem. Poród sam nie należał do przyjemnych. Oksytocyna, potem relanium by spowolnić skurcze. Też nie pamiętam wszystkiego ( na szczęście), a do tego położna leżąca mi na brzuchu, żeby młody się nie mółg cofnąć, ale u mnie to była konieczność, bo młody miał bardzo złe tętno.
Po porodzie pokój tylko dwie osoby i miłe położne.
Myśle, że faktycznie zależy na kogo się trafi i jaki ma humor.
Ja w każdy razie idę tam jeszcze raz, tym bardziej, że moja lekarz tam pracuję, specjalnie ją szukałam:)
Ja rodziłam w Wejherowie i teraz też tam się wybieram.
Sala duża, tylko ja z mężem. Poród sam nie należał do przyjemnych. Oksytocyna, potem relanium by spowolnić skurcze. Też nie pamiętam wszystkiego ( na szczęście), a do tego położna leżąca mi na brzuchu, żeby młody się nie mółg cofnąć, ale u mnie to była konieczność, bo młody miał bardzo złe tętno.
Po porodzie pokój tylko dwie osoby i miłe położne.
Myśle, że faktycznie zależy na kogo się trafi i jaki ma humor.
Ja w każdy razie idę tam jeszcze raz, tym bardziej, że moja lekarz tam pracuję, specjalnie ją szukałam:)
No i lista ;)
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
eni_a 26.02.2016
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
eni_a 26.02.2016
[/url]
Juz kiedys na poczatku pisalam tutaj ale nie dopisalam sie do listy. No wiec:
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Marcy 19.02.2016
eni_a 26.02.2016
To trzecia ciaza.
Limonka 28.12.2015 (może styczen;) )
Styczeń
WinnieThePooh 05.01.2016
Aldona 09.01.2016
Gosiaro 9.01.2016
AniaHania - 10 .01.2015
Lacerta 17.01.2016
Desperadoska_13 22.01.2016
Agnieszka_Agnieszka 23.01.2016
Mufina 24.01.2016
Inka 26.01.2016
eliza824 29.01.216
-mTusia- 30.01.2016
Luty
Tanzania 2.02.2016
Maua_mama 5.02.2016
Jadźka 9.02.2016
Marcy 19.02.2016
eni_a 26.02.2016
To trzecia ciaza.
Powiedzcie mi bo nie bardzo orientuje sie gdzie zrobic usg w gdyni? Takie zeby bylo 4D z nagraniem na plytke? W pazdzierniku bede w Trojmiescie i chcialabym zrobic tutaj bo sa o wiele tansze niz w uk. I jakiego lekarza byscie polecily?
W poprzedniej ciazy bylam na usg w evimed na wzg. sw. maksymiliana. Bardzo sympatyczny lekarz tam byl ale nieiwem czy tam nagraja mi na cd tez?
W poprzedniej ciazy bylam na usg w evimed na wzg. sw. maksymiliana. Bardzo sympatyczny lekarz tam byl ale nieiwem czy tam nagraja mi na cd tez?
Hej Dziewczyny
U mnie będzie jednak drugi chłopak. Myślałam, że będę rozczarowana, ale generalnie jest ok. Tylko jakoś mi nieswojo bo teraz jakoś to drugie dziecko nabrało innego znaczenia. Sama nie wiem jak to określić ;) Chyba dopiero teraz "uczłowieczyłam" swoją ciążę. Do dziś byłam w ciąży i był tam sobie ktoś ;)
Mam przodujące łożysko i dlatego nie czuję za bardzo ruchów dziecka. Dobrze, że mam ten detektor tętna bo mogłabym lekko sfiksować ;)
desperadoska_13, ja już nie mogę się doczekać zwolnienia, ale pewnie po dwóch dniach będę sobie szukać zajęcia ;)
Mam plan zacząć chodzić na jogę. Dziś wzięłam zaświadczenie od lekarza.
U mnie wózek z głowy - kupuję ten sam co za pierwszym razem - joolz. Nie zamieniłabym go na żaden inny :)
U mnie będzie jednak drugi chłopak. Myślałam, że będę rozczarowana, ale generalnie jest ok. Tylko jakoś mi nieswojo bo teraz jakoś to drugie dziecko nabrało innego znaczenia. Sama nie wiem jak to określić ;) Chyba dopiero teraz "uczłowieczyłam" swoją ciążę. Do dziś byłam w ciąży i był tam sobie ktoś ;)
Mam przodujące łożysko i dlatego nie czuję za bardzo ruchów dziecka. Dobrze, że mam ten detektor tętna bo mogłabym lekko sfiksować ;)
desperadoska_13, ja już nie mogę się doczekać zwolnienia, ale pewnie po dwóch dniach będę sobie szukać zajęcia ;)
Mam plan zacząć chodzić na jogę. Dziś wzięłam zaświadczenie od lekarza.
U mnie wózek z głowy - kupuję ten sam co za pierwszym razem - joolz. Nie zamieniłabym go na żaden inny :)
desperadoska_13 - spoko, ponudzisz się tydzień, a później zacznie się kupowanie, meblowanie, pranie i prasowanie :P
w nas w pierwszej ciąży był roan marita - fajna duża gondola, duży kosz i duże koła - zimą świetnie dawały radę, ale niestety nie były skrętne. Roan poszedł w 1,5 roku temu, ale za to dostaliśmy Xlandera. Wszysstko fajnie, tylko jakiś taki mały się wydaje...
Ja dzisiaj po glukozie, zapomniałam, że to takie świństwo. I jeszcze ten upał - prawie nie padłam na koniec. Masakra...
w nas w pierwszej ciąży był roan marita - fajna duża gondola, duży kosz i duże koła - zimą świetnie dawały radę, ale niestety nie były skrętne. Roan poszedł w 1,5 roku temu, ale za to dostaliśmy Xlandera. Wszysstko fajnie, tylko jakiś taki mały się wydaje...
Ja dzisiaj po glukozie, zapomniałam, że to takie świństwo. I jeszcze ten upał - prawie nie padłam na koniec. Masakra...
Dziewczyny, czy są tu takie dla których to pierwsza ciąża? Zastanawiam się czy macie już coś dla dziecka? Jakiś remoncik pokoju itp? Ja mam tylko plany... poza tym nic :( Wiem już jakie chcę mebelki, wiem jaki wózek, ale nic się w tej materii nie dzieje. O wyprawce nawet nie wspominam. Trochę mnie stopuje ten brak remontu bo nie mam gdzie trzymać rzeczy, więc nic nie kupuje na razie. I tak się zastanawiam czy już powinnam ruszyć z kopyta i załatwić fachowca czy świruje i jeszcze za wcześnie??
Cześć dziewczyny. Byłam wczoraj na połówkowym, wszystko w najlepszym porządku. Wzięłam ze sobą córcię bo bardzo chciała dzidziusia pooglądać. Maja na początku liczyła na siostrę, ale teraz już się oswoiła z myślą, że będzie braciszek i jak się bawi np. kucykami to zawsze jest siostrzyczka i braciszek ;-).
Mój maluch waży już ok. 470 gramów i jest 2 dni do przodu z wymiarami. Wolałabym dotrzymać do stycznia, ale i tak wiem, że nie mam na to wpływu i maluch może przyjść równie dobrze na świat w grudniu. Oby nie na same Święta ;-).
Glukoza jeszcze przede mną. Tak za tydzień powinnam ja zrobić. Jakos mi się nie spieszy...
Mój maluch waży już ok. 470 gramów i jest 2 dni do przodu z wymiarami. Wolałabym dotrzymać do stycznia, ale i tak wiem, że nie mam na to wpływu i maluch może przyjść równie dobrze na świat w grudniu. Oby nie na same Święta ;-).
Glukoza jeszcze przede mną. Tak za tydzień powinnam ja zrobić. Jakos mi się nie spieszy...
Boże jak mi przykro:(. Łzy mi same lecą. Trzymaj się mocno, wiem jak jest Tobie teraz trudno, sama kilka lat temu stracilam córeczkę w 20tygodniu. Teraz każdej wizyty się boje.
Mam nadzieję ze dowiesz sie jaki byl tego powod i lekarze zareagują żeby przy kolejnej ciąży niesteacilas dzidziusia. Jeszcze raz tezymaj sie (*)(*)(*)
Mam nadzieję ze dowiesz sie jaki byl tego powod i lekarze zareagują żeby przy kolejnej ciąży niesteacilas dzidziusia. Jeszcze raz tezymaj sie (*)(*)(*)
Witajcie,
Agnieszka bardzo Ci współczuję,nie poddawaj się!!!! Dawno się nie odzywałam bo jakoś nie miałam weny, u mnie już dużo lepiej jeszcze czasem mdłości trzymają cały dzień ale już wszystko jem, wymioty bardzo sporadycznie ale ciąża daje się we znaki cały czas teraz straszne zaparcia mam nie mogę się wypróżnić, normalnie mam wrażenie że zaraz dziecko urodzę czy któraś z Was mamusie też się tak męczy?boję się żeby dzidzi to nie zaszkodziło,i od razu uprzedzam wszelkie domowe sposoby nie pomagają:( jestem w końcówce 19 tyg. i czuję jakieś bąbelki, delikatne muśnięcia nie mogę się doczekać aż zacznie kopać. A co do kupowania wyprawki to cały czas się boję, że za wcześnie mimo że nie wierzę w przesądy i zabobony. Teraz jak przeczytałam o Agnieszce to jeszcze bardziej się lękam i wsłuchuję w swój brzuch. Wiem że nie ma na to rady oby do końca wytrzymać:) Pozdrawiam Was serdecznie
Agnieszka bardzo Ci współczuję,nie poddawaj się!!!! Dawno się nie odzywałam bo jakoś nie miałam weny, u mnie już dużo lepiej jeszcze czasem mdłości trzymają cały dzień ale już wszystko jem, wymioty bardzo sporadycznie ale ciąża daje się we znaki cały czas teraz straszne zaparcia mam nie mogę się wypróżnić, normalnie mam wrażenie że zaraz dziecko urodzę czy któraś z Was mamusie też się tak męczy?boję się żeby dzidzi to nie zaszkodziło,i od razu uprzedzam wszelkie domowe sposoby nie pomagają:( jestem w końcówce 19 tyg. i czuję jakieś bąbelki, delikatne muśnięcia nie mogę się doczekać aż zacznie kopać. A co do kupowania wyprawki to cały czas się boję, że za wcześnie mimo że nie wierzę w przesądy i zabobony. Teraz jak przeczytałam o Agnieszce to jeszcze bardziej się lękam i wsłuchuję w swój brzuch. Wiem że nie ma na to rady oby do końca wytrzymać:) Pozdrawiam Was serdecznie
Agnieszka bardzo mi przykro :(
Inka ja mam :( rano ciepła woda z cytryna na czczo, na czczo śliwki suszone i na czczo syrop laktuloza, syrop biorę 3x1 łyżka, do tego wcinać mnóstwo jabłek i śliwek surowych ;) i jakos idzie ale lekko noe jest :( w tej drugiej ciazy jest gorzej niz w pierwszej :(
Inka ja mam :( rano ciepła woda z cytryna na czczo, na czczo śliwki suszone i na czczo syrop laktuloza, syrop biorę 3x1 łyżka, do tego wcinać mnóstwo jabłek i śliwek surowych ;) i jakos idzie ale lekko noe jest :( w tej drugiej ciazy jest gorzej niz w pierwszej :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
mTusia dziękuję Ci bardzo za rady ale niestety ja z tych wymiotujących i jak tylko widzę śliwki to już mi się na wymioty zbiera a po jabłku to mam mdłości ale staram się jeść chociaż jedno a rozmawiałaś z lekarzem na ten temat ?? bo mi lekarka powiedziała, że tego syropu ani czopków nie powinno się stosować a ja się tak boję, że coś zrobię dzidzi uduszę zgniotę albo Bóg wie co innego...:( ehh ja po tym wszystkich co przeszłam planuję jedno dziecko:P
Agnieszka strasznie mi przykro, mam nadziję, że wszytko jakos się ułoży.
Ja tez ostatnio długo się nie odzywałam bo jakoś czasu nie miałam, ciągłe wyjazdy wakacyjne, goście itp ale regularnie was czytałam. W środę byłam na USG połówkowym u dr. Szulca. Super lekarz, byłam pierwszy raz, bardzo dokładnie ogladał dzidzię, sprawdzał wszytko i opowiadał co robi. Moj lekarz prowadzący dr. Matkowski sam każe iść na USG w 13 i połówkowe do innego lekarza. Jak to mowi co dwóch lekarzy to nie jeden a każdy może być omylny. U nas juz potwierdzone że bedzie chłopak, bardzo się cieszę bo mamy 1,5 roczna córeczkę wiec bedzie parka. w sumie na poczatku liczyłam na drugą córeczkę ale najważniejsze że zdrowe. Przynajmniej moge zakupy jakieś robić typu ubranka itp bo tak to wszytko bym po córci miałam.
Powoli tez rozgladam sie za wózkiem bo córcia miała po dzieciach mojej siostry i bez skrętnych kół wiec teraz chce nowy. Myślałam nad Camarelo, jedo albo tako bo o Rico czytałam, że maja małe spacerówki. Dziś jedziemy do akpolu i to przy okazji sobię popatrze na wózki i pooglada, Planuję jeszcze bobo wózki odwiedzić i potem czekać na jakieś promocje :)
Ja tez ostatnio długo się nie odzywałam bo jakoś czasu nie miałam, ciągłe wyjazdy wakacyjne, goście itp ale regularnie was czytałam. W środę byłam na USG połówkowym u dr. Szulca. Super lekarz, byłam pierwszy raz, bardzo dokładnie ogladał dzidzię, sprawdzał wszytko i opowiadał co robi. Moj lekarz prowadzący dr. Matkowski sam każe iść na USG w 13 i połówkowe do innego lekarza. Jak to mowi co dwóch lekarzy to nie jeden a każdy może być omylny. U nas juz potwierdzone że bedzie chłopak, bardzo się cieszę bo mamy 1,5 roczna córeczkę wiec bedzie parka. w sumie na poczatku liczyłam na drugą córeczkę ale najważniejsze że zdrowe. Przynajmniej moge zakupy jakieś robić typu ubranka itp bo tak to wszytko bym po córci miałam.
Powoli tez rozgladam sie za wózkiem bo córcia miała po dzieciach mojej siostry i bez skrętnych kół wiec teraz chce nowy. Myślałam nad Camarelo, jedo albo tako bo o Rico czytałam, że maja małe spacerówki. Dziś jedziemy do akpolu i to przy okazji sobię popatrze na wózki i pooglada, Planuję jeszcze bobo wózki odwiedzić i potem czekać na jakieś promocje :)
Ja tez ostatnio mało sie udzielam. W sierpniu bylam na urlopie i trochę sie odstresowalam, ale co z tego, w zeszlym tygodniu mialam polowkowe i dzidzia jest o 6 dni mlodsza, niby zawsze byla o kilka dni mniejsza ale troszke się stresuje tym bardziej że nie czuje jeszcze ruchów a 20tydzien juz za mna:(. Lekarz nie mogl wszystkiego skontrolować ze względu na to ze jest mniejsze i mam kolejne usg za dwa tygodnie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze..
Inka to spróbuj to wodę z cytryna ciepła na czczo a syrop mi moj ginekolog sam kazał brać wlasnie 3x1 łyżka stołowa a czopek tez raz na jakiś czas mozna ale generalnie ten syrop. W poprzedniej ciazy brałam jakies tabletki nie pamietam jakie ale nie działały a syrop mozna dawać nawet niemowlakom.
A na połówkowe też idę do drugiego gina do dr Brzóski jak w pierwszej ciazy bo tez moj lekarz uważa ze warto by ktoś mimo wszystko zerknął.
A na połówkowe też idę do drugiego gina do dr Brzóski jak w pierwszej ciazy bo tez moj lekarz uważa ze warto by ktoś mimo wszystko zerknął.
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]
[/url]
Cześć.
Przez dwa dni jeżdziłam oglądać wózki. Najpierw pani mnie namówiła na Jedo, ale po powrocie poczytałam opnie i nie są pozytywne. Potem myślałam o camerelo ale też jakoś mi przeszło i Bebeto a tu z koleji pisali że kółka odpadają. Na samym końcu w Akpolu obejżałam Riko który był moim pierwszym wyborem i to jest to co chcę. Spacerówka nie wydaje mi się mała, wózek jest piękny i sprzedawca mówił że nie mają na niego praktycznie reklamacji.
Tak więc mój typ to Riko Brano Ecco w kolorze stone:)
Teraz też czekam na jakąś promocję, w Akpolu mają teraz 10% na wszystkie wózki ale to trochę za szybko na kupno.
Przez dwa dni jeżdziłam oglądać wózki. Najpierw pani mnie namówiła na Jedo, ale po powrocie poczytałam opnie i nie są pozytywne. Potem myślałam o camerelo ale też jakoś mi przeszło i Bebeto a tu z koleji pisali że kółka odpadają. Na samym końcu w Akpolu obejżałam Riko który był moim pierwszym wyborem i to jest to co chcę. Spacerówka nie wydaje mi się mała, wózek jest piękny i sprzedawca mówił że nie mają na niego praktycznie reklamacji.
Tak więc mój typ to Riko Brano Ecco w kolorze stone:)
Teraz też czekam na jakąś promocję, w Akpolu mają teraz 10% na wszystkie wózki ale to trochę za szybko na kupno.
Jestem w pierwszej ciąży i szczerze mowiąc planowałam zacząć cokolwiek planować, kupować od listopada ale widzę, że Wy już zaczynacie tak sobie myślę, że trzeba się wziąć za siebie:)dzisiaj mam połówkowe więc jak się dowiem kto tam w brzuszku mieszka to zacznę się rozglądać:) p.s mTusia kupiłam sobie ten syrop wydaję mi się, że jest trochę lepiej
Dziewczyny, na cito potrzebuję fachowca, który wyremontuje mi pokój ok 12m2. W grę wchodzi gładź, malowanie i ogarniecie kilku gniazdek elektrycznych. Jeśli znacie kogoś godnego polecenia to proszę o namiar. Nie ukrywam, że termin odgrywa tu dużą rolę bo nie chciałabym czekać np do grudnia. Październik do deadline. Poratujcie nas :)
Ja cała niedzielę poprawialam sobie humor robieniem szczegółowej listy wyprawkowej dla maluszka i dla mnie razem z orientacyjnymi cenami, marki też mam już wybrane. Porównywalam gemini, akpol, kilka sklepów internetowych i allegro. No i w cenach wygrywa gemini, praktycznie wszystkie akcesoria , kosmetyki i nawet plyny do prania sa tansze. Może znacie jakieś sklepy tanie godne polecenia?
Najdroższe zakupy mam z głowy, bo wozek, łóżeczko, wanienka ze stelazem i wiele innych rzeczy dostaje w spadku po bratanicy, cała piwnica na mnie czeka, nawet do konca nie wiem co tam jest:). W poniedziałek mam polowkowe i jak wszystko bedzie dobrze to zabieram się kompletowanie wyprawki. Cel do świąt chcę mieć już wszystko:)
Najdroższe zakupy mam z głowy, bo wozek, łóżeczko, wanienka ze stelazem i wiele innych rzeczy dostaje w spadku po bratanicy, cała piwnica na mnie czeka, nawet do konca nie wiem co tam jest:). W poniedziałek mam polowkowe i jak wszystko bedzie dobrze to zabieram się kompletowanie wyprawki. Cel do świąt chcę mieć już wszystko:)
ja przy córci duzo rzeczy kupowałam na allegro typu proszki, kosmetyki, jakieś pierdoły bo było najtaniej ale nie znałam wtedy gemini wiec teraz tez pewnie tam kupie to co potrzeba. Jakby ktos chciał mam spisaną wyprawkę w word dla dziecka i siebie przygotowaną w pierwszej ciązy i super się sprawdziła. jak ktoś chętny to moge podesłać na maila.
Ja z wiekszych rzeczy poszukuję wózka bo chcemy nowy i ubranka bo będzie chłopiec a tak to rzeczy po córci będziemy użytkować. Ale mimo to troche wszystkiego do kupienia jest. Ja zamierzam kupić wszytko do listopada a w grudniu tylko prezenty gwiazdkowe, pranie i prasowanie ubranek.
Eliza jesli chodzi o ubrania ciązowe to jest sklep we wrzeszczu koło skm z ubraniami ciązowymi i napewno coś będą mieli chociąż w jakimś normalnym pewnie też coś znajdziesz lużniejszego i napewno taniej bo za ciązowe rzeczy nieżle się cenią :P
Ja z wiekszych rzeczy poszukuję wózka bo chcemy nowy i ubranka bo będzie chłopiec a tak to rzeczy po córci będziemy użytkować. Ale mimo to troche wszystkiego do kupienia jest. Ja zamierzam kupić wszytko do listopada a w grudniu tylko prezenty gwiazdkowe, pranie i prasowanie ubranek.
Eliza jesli chodzi o ubrania ciązowe to jest sklep we wrzeszczu koło skm z ubraniami ciązowymi i napewno coś będą mieli chociąż w jakimś normalnym pewnie też coś znajdziesz lużniejszego i napewno taniej bo za ciązowe rzeczy nieżle się cenią :P
nie wiem jak załącznik w word wstawić wiec wrzucam liste, są tam moje adnotacje bo wysyłałam ją koleżance:
Ubranka i tekstylia:
1.Kaftaniki - 5 sztuki
2.Śpioszki 5 sztuki
3.Body z krótkim rękawem - 5 sztuki (najlepiej rozpinane z przodu, kopertowe na poczatek)
4.Body z długim rękawem 5 sztuki
5.Pajacyki - 4 sztuki (rozpinane przez cała długość a nie tylko w kroku)
6.Czapeczka - 2 sztuki
7.Skarpetki - 4-5 par
8.Rękawiczki - niedrapki - 3 pary
9.Kombinezon , coś na dwór
10.Czapeczka na dwór
11.Spodnie
12.Sweterki
13.Śliniaki 8 szt (z tym możesz poczekać aż zacznie jeść)
14.ręczniki kąpielowe z kapturem- 2 szt.
15.2 komplety pościeli
16.Cienki i grubszy kocyk
17.Rożek
18.Komplet pościeli do wózka lub cos w tym stylu
19.Pieluchy flanelowe i tetrowe ok. 15 sztuk
Kosmetyki, higiena, karmienie :
1. Wanienka do kąpieli;
2.Nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci;
3.Szczotka do włosów z miękkiego włosia;
4.Termometr do wody
5.Mydełko dziecięce (polecam bambino), lub cos do kompania- seria z rosmana jest ok;
6.Oliwka dla niemowląt;- lepsza parafina- nie uczula i tania
7.Sterylne gaziki 5 cm;
8.Sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska
9.Patyczki higieniczne (kindii najlepsze)
10.Aspirator do noska - nosefrida
11.Butelka do karmienia (jedna ze smoczkiem nie wiecej bo nie wiesz czy będą potrzebne)
12.Zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków;- niekoniecznie
13.Termoopakowanie.- dla mnie zbędne, przydaje się jak karmisz sztucznym mlekiem
14.Przewijak
15.Podkłady nakładane na przewijak- zbędne, ciągle się brudzą i są w praniu.
16.Chusteczki nawilżane
17.Krem przeciw odparzeniom polecam Bepanthen
18.Kosz na brudne pieluchy, szczelnie zamykany- zbędne
19.Proszek lub płyn do prania, odplamiacz dla dziecie- polecam lovele
20.herbatki na kolki- zbędne bo nie wiadomo czy będzie miała
21.pieluchy jednorazowe- polecam pampersy zielone, do szpitala paczka 1, potem zobaczysz jaka będzie duża czy lepsze 1 czy 2
22.miękka wkładka do wanienki, myjka-nigdy tego nie kupuj, dziadostwo i zbiera zaraski-
23.Podkłady do przewijania wielorazowe lub jednorazowe- cos do przewijania na mieście
24.Krem ochronny do twarzy
25.Spirytus do pępką- ja polecam, lub Oktanisept- przyda też się tobie na ranę
Inne:
1.Wózek;
2.Folia przeciwdeszczowa do wózka;
3.Fotelik samochodowy
4.Niania elektroniczna- przydaje się gdy jesteś u kogoś
5.Poduszka do karmienia piersią
6.Kocyk do wózka
7.Torba na wyjścia
8.Parasolka do wózka- moim daniem zbędna
9.Smoczki uspakajające 2szt
10.Karuzela do łóżeczka
11.Komplet pościeli z baldachimkiem
12.Osłonki od słońca do samochodu
Dla mnie do szpitala:
1.Paczka jednorazowych pieluch w kształcie podpasek (paczka)
2.Bielizna poporodowa- jednorazowa (ok. 5 sztuk- lepiej wziąć wiekszy rozmiar bo się rozchodzą), spoko są też takie siateczkowe wielorazowe
3.Wkładki laktacyjne polecam te rosmanowski
4.Maść łagodząca obolałe brodawki bezkonkurencyjnie Medela Purelan
5.Niezwykle chłonne podkłady na łózko (paczka lub 2 potem dla małej mogą się przydać)
6.szlafrok
7.koszule do karmienia - 3 sztuki
8.skarpetki
9.biustonosz dla karmiących matek - 2 sztuki
10.papcie i klapki pod prysznic
11.ręczniki - 1 duży i 1 mały
12.kosmetyki
13.papier toaletowy
14.ulubiony jasiek
15.czasopismo, książka, notatnik, długopis, odtwarzacz mp3, telefon komórkowy+ ładowarka, aparat fotograficzny+ ładowarka
16.chusteczki higieniczne
17.sztućce i kubek
18.przekąski, herbatniki lub biszkopty
19.herbata
20.sok - jabłkowy, winogronowy lub brzoskwiniowy
21.woda niegazowana
22.tantum rosa do przemywania rany
23.
Dla dzidźki do szpitala:
1.Pieluszki (opakowanie- rozmiar 1)
2.Chusteczki jednorazowe (opakowanie)
3.Pieluszki tetrowe lub flanelowe
4.3 zestawy ubranek dla dziecka do szpitala (kaftaniki, body i pajacyki konieczne rozpinane na całej długości, specjalnie dla twojej wygody)skarpetki, niedrapki, 2 czapeczki bawełniane, oraz okrycie wierzchnie w zależności od pory roku (sweterek, bluza, kombinezon)
5.Miękki kocyk
6.Rożek miękki lub usztywniany
7.Okrycie kąpielowe
8.Cos do mycia- jakiś kosmetyk
9.Krem na odparzenia
10.Podklady do przewijania (3 sztuki)
11.Smoczek uspokajający
12.Gaziki jałowe nasączone 70% alkoholem izopropylowym do pielęgnacji pępka ( 6 sztuk)
Ubranka i tekstylia:
1.Kaftaniki - 5 sztuki
2.Śpioszki 5 sztuki
3.Body z krótkim rękawem - 5 sztuki (najlepiej rozpinane z przodu, kopertowe na poczatek)
4.Body z długim rękawem 5 sztuki
5.Pajacyki - 4 sztuki (rozpinane przez cała długość a nie tylko w kroku)
6.Czapeczka - 2 sztuki
7.Skarpetki - 4-5 par
8.Rękawiczki - niedrapki - 3 pary
9.Kombinezon , coś na dwór
10.Czapeczka na dwór
11.Spodnie
12.Sweterki
13.Śliniaki 8 szt (z tym możesz poczekać aż zacznie jeść)
14.ręczniki kąpielowe z kapturem- 2 szt.
15.2 komplety pościeli
16.Cienki i grubszy kocyk
17.Rożek
18.Komplet pościeli do wózka lub cos w tym stylu
19.Pieluchy flanelowe i tetrowe ok. 15 sztuk
Kosmetyki, higiena, karmienie :
1. Wanienka do kąpieli;
2.Nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci;
3.Szczotka do włosów z miękkiego włosia;
4.Termometr do wody
5.Mydełko dziecięce (polecam bambino), lub cos do kompania- seria z rosmana jest ok;
6.Oliwka dla niemowląt;- lepsza parafina- nie uczula i tania
7.Sterylne gaziki 5 cm;
8.Sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska
9.Patyczki higieniczne (kindii najlepsze)
10.Aspirator do noska - nosefrida
11.Butelka do karmienia (jedna ze smoczkiem nie wiecej bo nie wiesz czy będą potrzebne)
12.Zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków;- niekoniecznie
13.Termoopakowanie.- dla mnie zbędne, przydaje się jak karmisz sztucznym mlekiem
14.Przewijak
15.Podkłady nakładane na przewijak- zbędne, ciągle się brudzą i są w praniu.
16.Chusteczki nawilżane
17.Krem przeciw odparzeniom polecam Bepanthen
18.Kosz na brudne pieluchy, szczelnie zamykany- zbędne
19.Proszek lub płyn do prania, odplamiacz dla dziecie- polecam lovele
20.herbatki na kolki- zbędne bo nie wiadomo czy będzie miała
21.pieluchy jednorazowe- polecam pampersy zielone, do szpitala paczka 1, potem zobaczysz jaka będzie duża czy lepsze 1 czy 2
22.miękka wkładka do wanienki, myjka-nigdy tego nie kupuj, dziadostwo i zbiera zaraski-
23.Podkłady do przewijania wielorazowe lub jednorazowe- cos do przewijania na mieście
24.Krem ochronny do twarzy
25.Spirytus do pępką- ja polecam, lub Oktanisept- przyda też się tobie na ranę
Inne:
1.Wózek;
2.Folia przeciwdeszczowa do wózka;
3.Fotelik samochodowy
4.Niania elektroniczna- przydaje się gdy jesteś u kogoś
5.Poduszka do karmienia piersią
6.Kocyk do wózka
7.Torba na wyjścia
8.Parasolka do wózka- moim daniem zbędna
9.Smoczki uspakajające 2szt
10.Karuzela do łóżeczka
11.Komplet pościeli z baldachimkiem
12.Osłonki od słońca do samochodu
Dla mnie do szpitala:
1.Paczka jednorazowych pieluch w kształcie podpasek (paczka)
2.Bielizna poporodowa- jednorazowa (ok. 5 sztuk- lepiej wziąć wiekszy rozmiar bo się rozchodzą), spoko są też takie siateczkowe wielorazowe
3.Wkładki laktacyjne polecam te rosmanowski
4.Maść łagodząca obolałe brodawki bezkonkurencyjnie Medela Purelan
5.Niezwykle chłonne podkłady na łózko (paczka lub 2 potem dla małej mogą się przydać)
6.szlafrok
7.koszule do karmienia - 3 sztuki
8.skarpetki
9.biustonosz dla karmiących matek - 2 sztuki
10.papcie i klapki pod prysznic
11.ręczniki - 1 duży i 1 mały
12.kosmetyki
13.papier toaletowy
14.ulubiony jasiek
15.czasopismo, książka, notatnik, długopis, odtwarzacz mp3, telefon komórkowy+ ładowarka, aparat fotograficzny+ ładowarka
16.chusteczki higieniczne
17.sztućce i kubek
18.przekąski, herbatniki lub biszkopty
19.herbata
20.sok - jabłkowy, winogronowy lub brzoskwiniowy
21.woda niegazowana
22.tantum rosa do przemywania rany
23.
Dla dzidźki do szpitala:
1.Pieluszki (opakowanie- rozmiar 1)
2.Chusteczki jednorazowe (opakowanie)
3.Pieluszki tetrowe lub flanelowe
4.3 zestawy ubranek dla dziecka do szpitala (kaftaniki, body i pajacyki konieczne rozpinane na całej długości, specjalnie dla twojej wygody)skarpetki, niedrapki, 2 czapeczki bawełniane, oraz okrycie wierzchnie w zależności od pory roku (sweterek, bluza, kombinezon)
5.Miękki kocyk
6.Rożek miękki lub usztywniany
7.Okrycie kąpielowe
8.Cos do mycia- jakiś kosmetyk
9.Krem na odparzenia
10.Podklady do przewijania (3 sztuki)
11.Smoczek uspokajający
12.Gaziki jałowe nasączone 70% alkoholem izopropylowym do pielęgnacji pępka ( 6 sztuk)
Moj mały jest strasznie ruchliwy, potrafi nawet w nocy mnie obudzic jak sie mocno kręci, czasmi sie zastanawiam czy on wogole śpi bo bardzo często go czuję. Jak byłam w ciązy z córcią to ona wręcz przeciwnie, mało się ruszała i czułam ja rano i wieczorami jak odpoczywałam a w ciągu dnia prawie wcale wiec każde dziecko jest inne i czucie zależy jeszce od położenia łozyska.
Witajcie dziewczyny:)
Trochę się nie odzywałam, ale do listy już jestem dopisana:) W poniedziałek (14.09) mam termin na USG połówkowe. Jedziemy z naszą 4 - letnią córcią i oczywiście mamy nadzieję, że poznamy płeć naszej dzidzi. Ruchy czuję już od dawna, zawsze wieczorami, kiedy już leżę. Ale w ciągu dnia czasami też dzidzi przypomina o sobie:)
@Aldona to faktycznie masz ruchwilą dzidzię, skoro aż w nocy potrafi się obudzić.
Z chęcią zapisałabym się na jakieś zajęcia ruchowe dla ciężarnych, np. jogę także może któraś z dziewczyn także byłaby chętna?
Trochę się nie odzywałam, ale do listy już jestem dopisana:) W poniedziałek (14.09) mam termin na USG połówkowe. Jedziemy z naszą 4 - letnią córcią i oczywiście mamy nadzieję, że poznamy płeć naszej dzidzi. Ruchy czuję już od dawna, zawsze wieczorami, kiedy już leżę. Ale w ciągu dnia czasami też dzidzi przypomina o sobie:)
@Aldona to faktycznie masz ruchwilą dzidzię, skoro aż w nocy potrafi się obudzić.
Z chęcią zapisałabym się na jakieś zajęcia ruchowe dla ciężarnych, np. jogę także może któraś z dziewczyn także byłaby chętna?
Ja polecam dr Grzegorza Piskulaka przyjmuje w Gdyni na ulicy Nowogrodzkiej robi 3d i 4d wszystko dokładnie wyjaśnia odpowie na każde Twoje pytanie i wątpliwości.
Jestem z mamuś marcowo - kwietniowych 2016 ale w pierwszej ciąży dodatkowe badania robiłam właśnie u niego
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzonka :*
Jestem z mamuś marcowo - kwietniowych 2016 ale w pierwszej ciąży dodatkowe badania robiłam właśnie u niego
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzonka :*
hej Dziewczyny :)
Ja już po urlopie. Młody dał nam nieźle popalić - wszedł w bunt 4 latka i baaaardzo ćwiczył naszą cierpliwość. Mam nadzieję, że do lutego wróci do normy.
Wczoraj byłam u Preisa na połówkowym. Musiałam zabrać syna i byłam ciekawa jak dr do tego podejdzie. O dziwo był bardzo miły i żartował sobie z mojego opalonego bebzona ;)
Wszystkie parametry w normie i druga opinia, że będzie chłopak.
Jesteśmy już coraz bliżej wyboru imienia :) Stanie chyba na Iwo
W tej ciąży jakoś nie myślę o wyprawce. Wiem tylko jakich niepotrzebnych pierdół nie kupię ;) Myślę póki co o remoncie pokoju dla chłopaków.
Ja już po urlopie. Młody dał nam nieźle popalić - wszedł w bunt 4 latka i baaaardzo ćwiczył naszą cierpliwość. Mam nadzieję, że do lutego wróci do normy.
Wczoraj byłam u Preisa na połówkowym. Musiałam zabrać syna i byłam ciekawa jak dr do tego podejdzie. O dziwo był bardzo miły i żartował sobie z mojego opalonego bebzona ;)
Wszystkie parametry w normie i druga opinia, że będzie chłopak.
Jesteśmy już coraz bliżej wyboru imienia :) Stanie chyba na Iwo
W tej ciąży jakoś nie myślę o wyprawce. Wiem tylko jakich niepotrzebnych pierdół nie kupię ;) Myślę póki co o remoncie pokoju dla chłopaków.
A ja mam córeczkę pięcioletnią ;-). Widzę, że sporo jest wśród nas mamusiek, które spodziewają się drugiego dzieciaczka.
U nas teraz synek, a w w domu wory ubrań po Majce. Bratowa też jest w ciąży ale nie znają jeszcze płci. Jak u nich nie będzie córka to chyba wezmę się za sprzedawanie tych pięknych sukieneczek, bo już mi pół chałupy zajmują ;-).
U nas teraz synek, a w w domu wory ubrań po Majce. Bratowa też jest w ciąży ale nie znają jeszcze płci. Jak u nich nie będzie córka to chyba wezmę się za sprzedawanie tych pięknych sukieneczek, bo już mi pół chałupy zajmują ;-).
U mmie różnica między dzieciakami będzie 5,5 roku.
Na połówkowe idę jutro, przynajmiej tak mi się wydaję bo ten lekarz jest dziwny.
Co do twardnienia brzucha to też mi dokucza. Trochę się tego boję bo w pierwszej ciąży w 32 tygodniu wylądowałam w szpitalu z przedwczesnym porodem, a teraz jest więcej do robienia i biegania przy młodym.
Na połówkowe idę jutro, przynajmiej tak mi się wydaję bo ten lekarz jest dziwny.
Co do twardnienia brzucha to też mi dokucza. Trochę się tego boję bo w pierwszej ciąży w 32 tygodniu wylądowałam w szpitalu z przedwczesnym porodem, a teraz jest więcej do robienia i biegania przy młodym.
Hej. Nie długo się nie czeka. Ja zazwyczaj jak dzwoniłam się umawiać to Pani doktor pyta się w którym tygodniu jestem i ustawia wizytę w odpowiedni termin. Ok tygodnia ostatnio czekałam. Teraz też będę się niedługo umawiać na pierwszy tydzień października na 4d bo mąż chce pamiątkę. A że to nasze pierwsze dziecko to on bardzo to przeżywa, zresztą ja też
Mi brzuch twardnieje od 18 tygodnia. Byłam w czwartek na połówkowym to lekarz mi powiedział że nie ma się czym martwić.
A najlepsze, powiedział że to raczej dziewczynka!!!!
Już sama nie wiem, miesiąc temu był chłopak, widziałam jak dla mnie jajka, a teraz na tym usg ich nie widziałam.
On ma gorszy sprzet niż moja lekarka, więc sama nie wiem.
Nie che robić sobie nadzieji że to może być jednak ta wymarzona dziewczyna, ale teraz mam mętlik w głowie i całą szafe ubranek dla chłopca:)
A najlepsze, powiedział że to raczej dziewczynka!!!!
Już sama nie wiem, miesiąc temu był chłopak, widziałam jak dla mnie jajka, a teraz na tym usg ich nie widziałam.
On ma gorszy sprzet niż moja lekarka, więc sama nie wiem.
Nie che robić sobie nadzieji że to może być jednak ta wymarzona dziewczyna, ale teraz mam mętlik w głowie i całą szafe ubranek dla chłopca:)
Ja byłam wczoraj na USG kontrolnym ( mieszkam w Norwegii wiec wyglada to troszke inaczej gdyz to badanie jest jedynym USG w ciagu calej ciazy) i przesunieto mi termin na 16.02;) Dzieciak przez pierwsze pol godziny tak sie wiercil ze nie mozna bylo cokolwiek wychwycic;) nagle polozyl sie w bezruchu i co sie okazalo? znalazl jakies ujscie przez ktore przeplywal plyn owodniowy ze swiezym "zarelkiem", przyssal sie do scianki i zaczal mielic jezorem ( to byl czas na lunch) super to wygladalo łącznie z praca żoładka podczas polykania;) W koncu udalo sie zajrzec choc na chwile miedzy nóżki i u mnie na 80% bedzie dziewczynka;) za miesiac smigam do Polski i mysle ze wtedy dowiem sie na 100% zeby moc pokupowac troche ciuszkow;)
Link do do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=633291&c=1&k=160#post10927080
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=633291&c=1&k=160#post10927080