Widok

Mamusie wrześniowo-październikowe 2015

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Zaczynamy nowy watek? Sa już nowe mamusie ? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może dołączę ja :) jutro ma przyjść @... mam nadzieję że jednak jej nie będzie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymam w takim razie kciuki ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
strasznie nas tu mało :( a ty jak się czujesz? jakieś objawy już masz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozkreci sie lada chwila :) na razie bezobjawowo, chociaz w pierwszej ciazy tez tak bylo, juz mialam nadzieje, ze ominie mnie ta najmniej przyjemna przypadlosc ciazowa a potem zaczely sie mega mdlosci i inne atrakcje ;) a jak u Ciebie? Robilas juz test? :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to też o ile będzie to będzie to moja druga ciąża. planuję ją już od sierpnia :) mam nadzieję że się w końcu spełni. objawy o ile nie są to objawy które sama chcę widzieć a nie koniecznie już są to wydaje mi się że piersi mam jakby lekko powiększone a mam zaparcia :( nieraz też czuję jakby mnie mdliło. w pierwszej ciąży wymiotowałam i to dużo przez pierwsze 3 miesiące. z testem o ile nic się wcześniej nie zjawi to chcę poczekać do soboty. w którym jesteś tygodniu i na kiedy wychodzi ci termin? mi wychodzi na 9 października
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie wychodzi chyba przelom wrzesnia I pazdziernika, mam bardzo nieregularne cykle, w tym przypadku termin z usg bedzie najbardziej miarodajny :) I jak Twoje testowanie Justyna? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,
melduje się i ja :) Termin mam na 25.09 i to będzie moje drugie dziecko. Jak na razie nie wymiotuję (na szczęście), bo w poprzedniej ciąży to był koszmar...

Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny,
chętnie dołączę do Was, mam termin na 23.09, to moja druga ciąża. Pozdrawiam serdecznie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W końcu wrześniowy wątek;)))) bardzo się cieszę no to melduje się i ja :))))) Termin 22 września to nasze drugie dziecko mamy już 6 letnią Agatkę:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zagladalam tutaj chwile a juz sa 3 nowe mamy :) super, witam dziewczyny, jak sie czujecie? Jak na razie zglosily sie mamy, ktorych bedzie to 2 ciaza:) w jakim wieku macie maluszki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się czuję dobrze co prawda to koniec 6t ale mam nadzieje że tak będzie do końca;))))) My staraliśmy się 3 lata o drugie więc tym bardziej radość większa;)))) A pierwsze ma 6 lat w maju;))) Cały czas pracuje więc nie jest źle na razie oby tak do końca;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam córkę 8-letnią ;) Czuję się średnio, ale porównując to lepiej niż w poprzedniej ciąży.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jak czytam jak dziewczyny mają takie koszmarne dolegliwości to aż nie dowierzam w pierwszej czułam się dobrze i dopiera w 7mc musiałam iść na zwolnienie ale to musiałam leżeć a teraz w miarę ok nie narzekam na nic;)))) na razie ha ha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam 16-miesięczną córkę. Chciałam, aby różnica wieku między dzieciakami była około dwuletnia i na szczęście się udało :) Bo niestety różnie to bywa.. W pierwszej ciąży czułam się bardzo dobrze i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Na razie męczących dolegliwości brak :)

Maleda, a Twoja pociecha w jakim jest wieku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj Mały niedlugo skonczy rok :) tez chcielismy niewielka różnice wieku. Zazdroszcze prawie bezobjawowych ciaz, mi pozostaje liczyc na cud I wierzyc, ze prawdopodobnie kazda ciaza jest inna ;) bo zadna dolegliwosc mnie nie ominela. Jak gdzies czytalam, ze jakis objaw trwa od tego do tego tygodnia ale moze potrwac jeszce dluzej, to u mnie na bank dluzej bylo :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze dziewczyny ja coś przeziębiłam się od Agatki katar kicham trochę gardło boli ajaj ;((( co u Was tak cichooooo?;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sabinaub trzymam kciuki, żeby szybko to przeziębienie sobie poszło. U mnie bez zmian, w ogóle nie czuję, że jestem w ciąży :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabinaub kurujcie sie i wracajcie szybko do zdrowia :) u mnie tez bez zmian. Jestescie juz po pierwszych wizytach? Na ktorych lekarzy sie zdecydowalyscie? Mozecie kogos polecic? Ja jeszcze sie zastanawiam, czy wroce do ginekologa, ktory prowadzil moja pierwsza ciaze. Zdradzilyscie juz dobra nowine rodzinie, znajomym? :) My jeszcze czekamy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem z Gdyni ciąże prowadzę u doktora Piotra Chmielewskiego nie wyobrażam sobie innego;))) najbliższym już powiedziałam no i w pracy bo musiałam trochę przystopować i zmienić godziny pracy bo pracowałam do późna a tak tylko 7- 15.Także fajnie teraz tylko trochę mnie przeziębienie wzięło i się kurujemy z Agatką;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kolejną wizytę mam jutro to będzie koniec 7tc;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę Wam dobrego samopoczucia... Ja jeszcze nie do końca jestem zdecydowana u kogo prowadzić ciąże, a już czas na decyzję. Widziałyście już na usg zarodek, serduszko?

Pozdr.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć,
Przywitam się z Wami, bo pewnie będę czasem zaglądać do Waszego wątku. Termin mam co prawda wyznaczony na 30.08, ale jak coś się przesunie, to nie wiadomo czy nie zostanę mamą wrześniową:P
Na pocieszenie niektórych z Was mogę powiedzieć, że na skończenie się przykrych dolegliwości nie trzeba czekać do końca 3 miesiąca. Ja już w tej chwili czuję się lepiej niż jeszcze 2 tyg temu, także głowa do góry!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pierwszą wizytę miałam w połowie 7tc, na usg widać już było bijące serduszko :) Następna wizyta za 3 tygodnie, wtedy też doktor określi datę porodu z usg, bo poprzednio zarodek był jeszcze zbyt malutki. Rodzicom i rodzeństwu powiedzieliśmy bardzo szybko. Nie mogłam się powstrzymać, żeby trzymać nowinę w tajemnicy :)

Sabinaub, jak się czujecie z Agatką?

Taka1, witamy! To Twoja pierwsza ciąża czy któraś z kolei? :)

Miłego lekko oprószonego śniegiem dnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,

to i jak dołączę :) termin mam jeszcze dokładnie nieokreślony, między 31 sierpnia a 2 września, dopiero na genetycznym lekarka ustali mi konkretny :) także u mnie już 11 tydzień i czekam na drugie dzieciątko :)

ciąża na szczęście bez żadnych komplikacji i większych dolegliwości, oprócz senności i malutkich mdłości, ale i to już przechodzi :)

Pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamusie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane ;)))) Ja dziś po wizycie koniec 7tc serduszko pięknie biło wszystko dobrze progesteron mam na granicy normy i biorę 3 razy dziennie d*phaston następna wizyta za miesiąc.Czujemy się niezbyt dobrze ale nie jest źle.Co bierzecie na takie przeziębienia w ciąży?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To moja pierwsza ciąża, więc wszystko jest dla mnie nowością, ale mam pomoc w postaci doświadczonej siostry, bratowej no i koleżanek które już to przeszły. Jednak zawsze dobrze porozmawiać z kimś kto przeżywa to wszystko w tym samym czasie, a nie rok, czy 2 lata temu.
DoR86 cieszę się że do grupy dołączyła jakaś przyszła mama z początku miesiąca, pewnie większość badań i przygód będziemy miały w tym samym czasie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabinaup, syrop z cebuli z miodem! Najlepszy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam też tantum Verde na gardło, bo nie dostaje się do żołądka, tzn znikome ilości no i dużo ruttinoscorbin, czy jak to się pisze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

chętnie do Was dołączę, termin mam na 08.09 :) to moja druga ciąża - pierwszą poroniłam. Kolejną wizytę mam w przyszłym tygodniu i martwię czy z maluszkiem wszystko jest ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Aspiryna,
wiem dobrze, co czujesz. U mnie to już czwarta ciąża, dwie poronione. W tą ciąże zaszłam trzy tygodnie po poronieniu i też się cały czas martwię, czy z Maluszkiem wszystko dobrze. Na szczęście wszystko jest ok, także staram się nie panikować i jestem dobrej myśli :)

taka1, jestes zapewne już po pierwszej wizycie, a kiedy masz usg genetyczne?? ja 20 lutego i wtedy też dokładnie będę wiedziała, jaki mam termin, bo teraz jestem na pograniczu :)

sabinaub, ja na szczęscie jeszcze nie chorowałam w ciazy, także za bardzo nie pomogę w kwestii leczenia. wiem tylko, że na gardo mozna brać tantum verde, a tak to raczej leczenie naturalnymi środkami
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wizyty właściwie miałam już 2 - jedną standardową w 7 tyg gdzie na usg widać było już bijące serduszko i drugą taką niespodziewaną, na którą wybrałam się ze względu na słabe wyniki krwi .
Niestety nigdy nie miałam jakiś super wyników i jak to lekarze określili "taka już moja uroda", ale będąc w ciąży wolałam tego nie bagatelizować, tym bardziej, że przez to często było mi słabo. Po przepisaniu żelaza jest już dużo lepiej i następną planowaną wizytę mam w przyszłym tyg. Wtedy też pewnie umówię się na usg genetyczne. W Invicie tak jest że umawia się specjalnie na usg, a wizyta to wizyta. Wyjątkiem jest to pierwsze usg, ale ono przezpochwowe jest i robią je na miejscu w gabinecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane;)))) oj coś nie udzielamy się , pewnie duża ilość obowiązków i później będziemy miały coś więcej do powiedzenia;)))))))
Ja już lepiej z tym przeziębieniem przeszło bokiem;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny! Dołączam do Was, termin na mniej więcej 23 września, dziś 7 tydzień i 4 dzień, praktycznie zero objawów, w ogóle nie czuje że jestem w ciąży (to moja pierwsza) i właśnie tym się martwię, czy na pewno wszystko jest w porządku? Byłam juz na pierwszym usg, ale trochę za wcześnie, bo widać było tylko pęcherzyk ciążowy 17,5 mm i ciałko żółte. Z niecierpliwoscią czekam na drugie badanie. Pozdrawiam Was serdecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie!
Dołączam i ja :) To moja pierwsza ciąża, termin na 12.09. Jestem przerażona tym całym światem ciąży, porodu, wyboru szpitala, położnej i miliona innych rzeczy. Liczę na Wasze wsparcie-tych bardziej doświadczonych. Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U kogo chcecie prowadzić ciaze? Jest tyle lekarzy i tyle opini...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podbijam powyzsze pytanie. Chce urodzic na Zaspie i zastanawiam sie do kogo zapisac sie z tej przychodni przyszpitalnej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też chylę się ku Zaspie, ale mój lekarz to dr Niedźwiecka- całkiem inna bajka.
Nie wiem czy mam dobre podejście, ale ja postanowiłam całą ciążę nie stresować się porodem. Żadnych szkół rodzenia, żadnego więcej myślenia o szpitalach i perypetiach związanych z porodami innych kobiet, żadnego zamartwiania się na zapas, przygotowywania. Poprosiłam tylko na początku siostrę, by przy mnie była (taty dziecka nie chcę, tylko będzie przeszkadzał :-P) i sprawa zamknięta. Co będzie to będzie. To tylko kilka godzin. Skoncentrować się, urodzić jak najszybciej i z głowy. Na żywioł. A nie że teraz będę myśleć całe 9 m-cy co to będzie i zamartwiac się. To nie dla mnie :-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beti, mamy ten sam termin :) Ja też nie czuję, że jestem w ciąży. Ale nie ma się czym martwić, tylko się cieszyć i korzystać z tego, że samopoczucie jest dobre. Kiedy masz kolejną wizytę? Ja w piątek idę zrobić komplet badań, a następna wizyta za 2 tygodnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny;)))) Ja niestety przeziębiona na maksa widocznie nie do końca mi przeszło wczoraj wieczorem wylądowałam na pogotowiu z gorączką i mega bólem gardła;((( na szczęście to jakiś wirus tylko ale kompletnie mnie rozłożył;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć,
ja odsapnęłam miałam wczoraj USG i wreszcie był widoczny już zarodek i serduszko :) Moje samopoczucie jest baaardzo różne. U mnie w domu też wszyscy przeziębieni, mam nadzieję, że mi nie sprzedadzą ;) Powiedziałyście już swoim dzieciom o ciąży? Ja tak, jest radość.
Sabinaub kuruj się.

Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
user to super że wszystko dobrze;)))) ja już dziś lepiej gorączki nie mam mam nadzieje że będzie dobrze.A jak Wy się czujecie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć :) mój termin jednak uległ zmianie po usg, z daty ostatniej miesiączki wyszło 20/09, a z wielkości zarodka 27/09, więc chyba się patrzy na tę drugą datę? Serducho bije, wg rozmiarów CRL (16,9) to 8t i 1 dzień, jeszcze malutki :) Badania wszystkie już zrobiłam, teraz to juz pozostaje czekać do 12 tygodnia na kolejne usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DoRo86 - usg genetyczne mam w ten piątek, więc jeszcze tylko chwila i zobaczę moje dziecko! Zobaczymy co powie lekarz czy termin przesunie mi się na wrzesień, czy jednak zostanie w sierpniu.
Mam nadzieję, że wszystkie chorujące przyszłe mamy jak najszybciej dojdą do siebie. Trzymam kciuki! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć,

Niedawno wróciłam od lekarza - widok malucha i bijącego serca niezapomniany :) nawet mój mąż się załapał na "seans" ;) jest taki dumny :D wszystkim pokazuje fotki.
Za 3 tyg. mam usg genetyczne, mam dodatkowo zrobić test PAPPA. Orientujecie się może jaka jest jego cena?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny! Piszę do Was, bo potrzebuje rady. Dość szybko zorientowałam się , że jestem w ciąży. Sama na własną rękę zrobiłam Bhcg i tak się dowiedziałam, że jestem w 3 tygodniu. Na pierwszej wizycie u lekarza dowiedziałam się, że ciąża jest zagrożona. Widać było tylko pęcherzyk, jeszcze nie było widać zarodka, co mnie zaniepokoiło. Dostałam luteine. Zalecenia: leżeć, odpoczywać, jeść, spac... Lekarz doradził, by nie informować jeszcze rodziny... Powiedziałam tylko mężowi, pracodawce musiałam poinformować, bo dostałam zwolnienie. Dzisiaj na wizycie lekarz stwierdził, że to 7 tydzień. Widać było już zarodek, ale nie słychać jeszcze akcji serca. Martwie się, bo lekarz nie skierował mnie na żadne badania, skąd wie, że to 7 tydzień? Wy już znacie termin porodu, a ja wciąż nie. Zastanawiam się, czy nie zmienić lekarza. Poradzcie coś, proszę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się w 7 tygodniu jeszcze nie zawsze słychać serduszko, czasem trzeba po prostu poczekać tydzień dłużej.
W 3 tygodniu też może być problem z zobaczeniem zarodka. Większość kobiet dowiaduje się o ciąży t 5 tygodniu i często zaleca się by poczekać jeszcze z usg na 7-8 tydzień właśnie ze względu na to, że na tak wczesnym etapie może nie być nic konkretnego widać.
Na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że ciąża jest zagrożona?
Wiek ciąży lekarz określa na podstawie wielkości dziecka. W tym początkowym okresie różnice w wielkości pomiędzy tygodniami są mocno widoczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pęcherzyk ciążowy zwykle jest widoczny ok. 4-5 tygodnia ciąży. Echo zarodka uwidacznia się pomiędzy szóstym a ósmym tygodniem. Musisz myśleć pozytywnie, na pewno wszystko się ułoży :)
Co do lekarza to musisz wiedzieć czy mu ufasz, czy chcesz aby prowadził całą Twoją ciąże. Jeżeli masz wątpliwości skonsultuj się z innym lekarzem.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo z nami tak to jest dziewczyny że my chciałybyśmy wiedzieć, widzieć już teraz natychmiast a na to wszystko czasami trzeba poczekać i wierzyć że wszystko będzie dobrze;))) Co do lekarza wydaję mi się że to czuć od razu czy się ma zaufanie czy nie czy lekarz Ci pasuje czy nie jednak zawsze trzeba ufać swojemu matczynemu instynktowi;))) jeśli masz obawy szukaj pomocy gdzie indziej - skonsultuj z innym lekarzem.
Ja też dopiero nast.wizytę mam 3 marca a najlepiej już bym chciała wiedzieć czy wszystko nadal dobrze jest;)))) Taki niepokój i obawa będzie nam towarzyszyć przez całą ciąże tak to już jest;))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lekarz stwierdził, że ciąża jest zagrożona bo w początkowym okresie występowało plamienie. Chodzę do tego lekarza od kilkunastu lat. Chciałabym żeby prowadził ciąże, ale też chciałabym żeby skierował mnie na jakieś badania. Wy już robiłyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć. No to ja też :-) dokładnie nie podała mi terminu, ale początek września. Ja już mam porobione badania. Krew, mocz (nawet posiew!), hbs, hiv- wszystko dobrze. Wczoraj umówiłam się już na test PAPP-A na 6 marca. Na USG serduszko maluszka biło już 2 tyg temu :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane jak tam się dziś czujecie? Ja o niebo lepiej po tym przeziębieniu;))) Miłego dnia Wam życzę;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Mamuśki :))

Do mnie przyplątała się infekcja :( lekarz przepisał mi Betadine glob.
Na ulotce jest napisane, że u kobiet w ciąży stosowanie leku jest przeciwwskazaniem. Boję się, że lek może zaszkodzić maleństwu zwłaszcza, że to dopiero 11 tydz. :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Internista? Poinformowałaś go, że jesteś w ciąży? Oczywiście zrobisz jak zechcesz, ale ja bym go nie brała.
Ja wyleczyłam się syropem z cebuli :-P pośmierdziało, ale wyleczyło w 2 dni. Dobry jest nie tylko na kaszel, ale na zwykłe przeziębienie też.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja test PAPPA-A wykonałam juz dzis. Teraz juz tylko czekam na wyniki. USG genetyczne rownież dzis miałam. Fajnie w końcu zobaczyć dziecko, a nie tylko kropkę ;) Naprawdę polecam zabrac na to badanie przyszłych tatusiów - dla nich to rownież wielkie przeżycie.
Życzę wszystkim duzo zdrowia - ja i moje 51 mm dziecko ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,
nasza fasolka ma 1,5 cm :) Do mojego złego samopoczucia dołączyło od 3 dni swędzenie całego ciała, nie mam żadnej wysypki ani nic, ale swędzi mnie całe ciało, masakra, nie mogę się powstrzymać przed drapaniem :( Dlatego dostałam skierowanie na próby wątrobowe. Ale zrobię dopiero w poniedziałek :/
Pozdr.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze nieśmiało dołączę i ja:-) Termin na 25 września. Mam córeczkę która w kwietniu będzie miała 7 lat:-)
Czuję się bardzo dobrze aż za dobrze, mam nadzieję, że z ciążą wszystko ok.
1,5 tygodnia temu pięknie było widoczne bijące serduszko. Kolejna wizyta dopiero na początku marca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedy tak naprawdę słychać serduszko? Ja byłam na usg w 8 tyg ciąży i lekarz napisał,że jest akcja serca ale nie słyszałam nic :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nie pokazał Ci na monitorku? :-) Mnie p. doktor pokazała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanderka nie przejmuj się że nie słyszałaś, najważniejsze że serduszko bije :) Ja też nie słyszałam tylko widziałam. Mój lekarz powiedział że nie ma kolorowego dopplera dlatego jeszcze nie usłyszę i dodał też że tak wcześnie to wcale nie jest dobrze słuchać serduszka. Także głowa do góry, jeszcze się nasłuchasz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny,
mam pytanie czy którąś z Was swędzi może całe ciało? Denerwuje się już tym... Dostałam skierowanie na próby wątrobowe+bilirubina i idę w poniedziałek. Ale normalnie się zadrapie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam napady, że swędzi mnie całe ciało ale nie mam pojęcia dlaczego. Mam taki napad raz na jakiś czas już myślałam, że to płyn do płukania ale to chyba nie to:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie swędzi od 4 dni non stop, jestem już cała podrapana, mąż się na mnie wkurza, a ja nie mogę się opanować :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/swiad-skory-w-ciazy-dlaczego-w-ciazy-swedzi-skora_41053.html
podobno często się zdarza. Moja mama też mnie pytała czy mnie nic nie swędzi ;-) ale nie swędzi. Musisz spytać lekarza, może jest coś na złagodzenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie zastanawiam czy kwas foliowy może mieć wpływ na to swędzenie ale z drugiej strony jem dużo kwaśnych rzeczy to moze i organizm jest przekwaszony
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może być to:-) ja też wyjadam kapustę kiszoną, ogórki i śledzie w occie:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, nie bądźcie same sobie lekarzami. Leć ze wszystkim do lekarza, jeśli coś Cię niepokoi. Wizyta więcej naprawdę nie zaszkodzi, a może sprawić, że przestaniesz się zamartwiac. A to już bardzo dużo. Pamiętajcie, że nie jesteście teraz same i dbacie nie tylko o siebie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niesmialo zacznę was podczytywac ;)usg wykazalo 8,2mm pęcherzyk tylko,kolejne usg za ok.3 tygodnie.póki co 5t 5d ciąży...to moja druga ciąża,pierwsza poroniłam w 9 tyg. Teraz udalo się w 1 cyklu po odstawieniu tabletek ;) termin październikowy jesli wszystko dobrze sie ulozy ;)
image

zapraszam na stronę:https://www.facebook.com/Torty-i-ciasta-mojej-mamy-1120452748001507/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ja tez mam jedno poronienie za sobą w zeszłym roku teraz jestem w 7 tygodniu i póki co jest ok no i mi jest o tyle łatwiej ze mam już 2 dzieci 15 letniego syna i 16 letnia core
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
user_137693038677-O to będziesz miała mega różnicę wieku ;) Chyba największą w wątku.
Ja dalej chodzę i się drapię, jutro zrobię zlecone przez lekarza badania i zobaczymy co dalej :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
różnica mega i wszyscy myślą ze zwariowaliśmy ale tak to jest jak człowiek 5lat podejmuje decyzje
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jak ładnie nam się wątek rozwija :)

Witam nowe mamusie :) fajnie, że nas przybywa.
Ja mam w piątek usg genetyczne, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku, bo od jakiegoś czasu w ogólę nie czuję, że jestem w ciąży... Wszystkie dolegliwości mi minęły (a i tak nie było ich dużo), w sumie czuję się normalnie i gdyby nie brzuszek, to zaczęłabym wątpić...
a Wam dziewczyny już rosną brzuszki?? ja jestem pod wrażeniem mojego, bo to 12 tydzień a już nie da się ukryc, że to ciążowy brzuchol. Fakt faktem słysząłam, że w drugiej ciązy szybciej wychodzi, ale że aż tak?? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DoRo86 chętnie poszłabym jeszcze raz na usg genetyczne (byłam w zeszły piątek). Fajnie się tak ogląda maluszka:) Mi też powoli mijają objawy ciąży, tylko teraz trochę się przeziębiłam, więc wróciło zmęczenie, no i że dużo piję, to biegam do toalety częściej, niż wcześniej.

Mi brzuszek powoli zaczyna bardziej wystawać, ale jeszcze nikt nic nie widzi (ale to moja 1 ciąża). No i też nie należę do osób z figurą modelki, więc naturalne krągłości mogą to trochę maskować (albo ktoś stwierdzi, że przytyłam przez styczeń:P ).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie dopiero 9 tydzień za 3 tygodnie jestem umówiona na usg prenatalne i też mam nadzieję, że wszystko będzie ok:-) nie mam żadnych objawów, dosłownie nic poza brakiem miesiączki. To moja druga ciąża i z córką też nie miałam objawów. Pewnie teraz też będzie dziewczynka;-)

A jedyne co mnie dziś dopadło to w nocy co godzinę chodziłam na siku ale nie piecze itp. więc to raczej nie infekcja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę Wam tych bezobjawowych ciąż ;) Mnie męczą mdłości, wymioty, swędzenie, ciągle śpiąca jestem. Ale cóż...trzeba przetrwać. Najważniejsze, że fasola rośnie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :-) ja też ciągle zasypiam. Wymiotowalam może ze 4 razy, więc nie jest źle. Ale za to mam humorki i wszystko mnie wkurza :-P "Nie będę tego jadła!", "Ty nigdy nic nie wiesz, weź się w końcu ogarnij!" to tylko niektóre z moich powiedzonek :-P U mnie brzuszek już też widać. Mama mówi, że strasznie szybko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Noooo dziewczęta wreszcie się rozkręcamy;)))))) U mnie też praktycznie bezobjawowo za to mega śpiąca jestem ale wyczytałam że po d*phastonie mogą być takie problemy a w końcu biorę go 3 razy dziennie.A tak poza tym dosyć dobrze;) to 9 tc więc jeszcze dużo przede mną.Jestem też mega ciekawa płci;)))) Agatka chciałaby braciszka nie wiem skąd się jej to wzięło;)))J A tez raczej szczupła nie jestem i na razie nie widać mi nic jakoś szczególnie;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie :-) W piątek mam wizytę u gin., dwie kreseczki wyszły, zrobiłam już 3x bhcg i progesteron -> 21, 158, 1060, progesteron 75 (wysoko), więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Mam już jedno dziecko dziewczynka 2 latka ma i 7 miesięcy :) ale powiem Wam dziewczyny, że miałam już 3 poronienia biochemiczne, czyli takie gdzie dochodzi do zapłodnienia, ale nie ma zagnieżdżenia i w efekcie okres spóźnia się 3-5 dni i po 2 kreseczkach już nie ma śladu, więc się BARDZO cieszę, że prawdopodobnie doszło do zagnieżdżenia :) nie mogę się doczekać wizyty u gin. i sprawdzenia, czy na pewno tam jest fasolka i najlepiej gdyby biło serduszko, bo to koniec 6 tyg. będzie :) Co do objawów to cycki mam mega i brzuch jakby bardziej miękki, ale nie jest mi niedobrze, a w pierwszej ciąży było mi niedobrze cały 1 trymestr :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam dodać, że termin to 17/18 październik :)

Powiem jeszcze, że jest mi notorycznie zimno! Dziwne! Nie miałam tak za pierwszym razem, ale czytałam na forach i też niektóre tak miały, więc przyjmuje to jakie kolejne dziwactwo ciążowe :) w 1 ciąży było mi normalnie na początku, a później wiecznie za ciepło :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Udało się nam usłyszeć dziś serduszko! Ale faktycznie lekarz nie był skory aby nam dać posłuchać dłużej niż 2sec,ale to dla nas wiele! Maluszek ma już 4cm, także rośnie jak na drożdżach. A mnie ciągle męczy zgaga... Odstawiłam już wszystko, co kwaśne a i tak wieczory są długie i piekące,aczkolwiek innych objawów brak, oprócz ciągłej chęci spania ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Senderka, a który to tydzień? Bo ja mam wizytę w piątek i to będzie koniec 6 tyg., zastanawiam się, czy już będzie widać bijące serduszko..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz ciężko powiedzieć czasem nawet już w 5 tyg widać a czasem dopiero w 8 tyg u mnie według om to był już 8 t jak się maleństwo pokazało z pięknie bijącym serduchem i żałowałam ze na pierwsze usg poszłam będąc w 6 tyg bo jeszcze nie było widać później żałowałam ze się pośpieszyłam bo to były 2 najdłuższe tyg w moim życiu
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :-). Wczoraj mile zaskoczyły nas dwie kreseczki :-). To nasza druga próba, w listopadzie straciliśmy nasza fasolkę w 9tc. Na dzien dzisiejszy kończymy 5 tc. Czuje sie swietnie, do lekarza chcemy wybrac sie na poczatku marca wierze ze tym razem uda nam sie usłyszeć serduszko. Kochane mamusie do jakich lekarzy chodzicie? Pozdrawiam Was i Wasze Male fasolki :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piękne 2 kreseczki :) ja chodzę do dr Goworka w Gdynia przyjmuje, koło obwodnicy, jest zastępcą ordynatora w szpitalu w Wejherowie. Chodziłam do niego w pierwszej ciąży i odbierał mój poród - super. Niestety przyjmuje we wt. i w pt., a dziś środa i awaryjnie poszłam do mojego regularnego gin. Miśkiewicz z centrum Gdyni, też polecam, ale ciąże prowadzi tylko do 3 miesiąca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanderka, na zgage migdały jedz. Mi też ciągle zimno :-) aktualnie jestem przeziębiona- katar, kaszel. Także siedzę w domu i wygrzewam się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane;)))) Jak tam samopoczucie??? Ja wczoraj byłam u endokrynologa ft4 mam robić raz w miesiącu i wtedy zwiększać odpowiednio będzie mi eutyrox. A tak poza tym wszystko dobrze jestem na małym urlopie i tak jakoś leci ja ciąże prowadzę u doktora Chmielewskiego w Gdyni;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jednak dziś nagła wizyta u gin., bo minimalne miałam plamienie, piątkowe spotkanie przełożone na środę. Dobra wiadomość, że 9 mm pęcherzyk jest :) zła, że dostałam luteinę i d*phaston i na zmianę mam brać co 6h plus najlepiej leżeć. Gin. mówi, że wszystko wygląda dobrze, ale plamienie i ból podbrzusza nie są pożądane i dlatego hormony. Jestem skazana na czekanie :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My jesteśmy w polowie 6tc.kolejna wizyta 6marca.ciągle śpię i czasami pobolewa mnie podbrzusze.ja nie dostałam nic na podtrzymanie ciąży,mam nadzieje ze nie jest to wynikiem ignorancji lekarza..póki co chodzę do pracy ale nie powiem żeby nie bylo ciężko....eh...
image

zapraszam na stronę:https://www.facebook.com/Torty-i-ciasta-mojej-mamy-1120452748001507/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dziś byłam po zwolnienie i niezamierzam wracać do pracy ponieważ wiem ze gdybym poprzednim razem od początku była na chorobowym to bym nie poroniła niby ciąża to nie choroba ale skoro należy sie 9 miesięcy zwolnienia to niewarto ryzykować
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Należy się? O zgrozo....
Należy się TYLKO w przypadku zagrożonej ciąży. Ja również poroniłam ale nie obwiniam za to pracy, tylko to że po prostu ta ciąża nie powinna była się utrzymać. Obecnie jestem w 6mc i ciąglę pracuję.
Przy takim podejściu nie wróżę pięknej przyszłości dla naszego Państwa... :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7
gdybym nie musiała w pracy dźwigać i zasuwać po schodach tylko siedziała za biurkiem to bym normalnie pracowała pyzatym moja lekarz uznała ze jest to ciąża zagrożona
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelia, nie znasz sytuacji-nie krytykuj. Nie każdy ma taką pracę, że może sobie bez zagrożenia pracować przez okres ciąży. Ty sobie nawet do porodu pracuj, Twoja brocha. A może właśnie Agnieszka poroniła przez pracę?? znasz ją osobiście, wiesz jaka była sytuacja??

Witam nowe mamusie :) niedługo trzeba będzie zrobić listę :)

Dziewczyny, mi też zimno jest cały czas :) ogólnie to jestem raczej chłodnolubna, ale w ciązy mi ciągle zimno. W domu dwa swetry a wieczorem jeszcze pod kocyk :)

W piątek mam wizytę, już się denerwuje, czy wszystko ok...
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak można kogoś posądzać o to że ktoś po prostu dba o swoją ciąże tym bardziej jak miał problemy już w poprzedniej przykre to:((( jeśli mamy cudowne prace umysłowe to pracujmy owszem nawet do końca ale jeśli tylko jest konieczność i potrzeba mamy prawo do zwolnienia i nikt nie ma prawa nas osądzać to my same najlepiej wiemy jak się czujemy jedne przechodzą całą ciąże bezobjawowo a drugie męczą się niemiłosiernie nie rozumiem jak może kobieta kobietę tak skrytykować tym bardziej jeśli nie zna sytuacji.
Ja mam też pracę umysłową ale stresującą na razie pracuję co dalej będzie nie wiem, w pierwszej ciąży musiałam leżeć od pewnego momentu jak będzie tym razem się okaże.

Udzielając się na tym forum zawsze myślałam kto inny tak Cię zrozumie jak nie KOBIETA KOBIETĘ tym bardziej w ciąży
o to w tym chodzi prawda?:)))))))
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Można szczególnie podejście pt "należy się 9 miesięcy zwolnienia więc je sobie biorę" które jest po prostu nie prawdziwe... I tyle. Jeżeli ktoś nie czuje się dobrze, ma problemy w ciąży albo w pracy to jest to inna sprawa...
Po za tym forum nie jest tylko od przyklaskiwania sobie, ale również wymiany zdań.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Agnieszka napisala o tym, ze nalezy sie jej zwolnienie w kontekscie ciezkiej pracy i zagrozonej ciazy, zreszta nikomu nie musi sie tutaj spowiadac. To nie jest zwykle forum, stworzylam je z mysla wspierania siebie nawzajem w tym pieknym ale tez I czasami ciezkim okresie naszego zycia, wiec prosze sobie darowac pouczanie I moralizowanie nie znajac osoby i jej sytuacji zyciowej. Przypominam, ze jest to watek wrzesniowo-pazdziernikowy!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sabinaub, ja juz Chyba przywyklam do tego, ze w kazdej sferze zycia spotykam ekspertow od wszystkiego, matki polki, pracownicy roku, ktorzy wszystko robia I wiedza najlepiej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya jestem w 10tyg ale w 7 już miałam potwierdzenie, że serduszko bije ale nie było słychać.
Co do zwolnienia, zgadzam się z Tobą Agnieszka... Jestem fizjoterapeutą i pracuję z niepełnosprawnymi dziećmi-wirusy u nas są na porządku dziennym, do tego dźwiganie (nie lekkich) dzieciaczków i cały sprzęt do fizykoterapii, który znajduje się w naszym ośrodku nie służy ciężarnym, dlatego zwolnienie dostałam od razu bez żadnego problemu. Ciąża to nie choroba to prawda ale trzeba na siebie uważać :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biorac siebie za przyklad mysle ze ciaza to gorzej niz choroba. Non stop sennosc, przecikliwe zimno na ciele, bolace piersi, brak smaku i nudnosci - przy grypie chociaz wiadomo jak leczyc a tu to trzeba przetrzymac mimo ze objawy atakuja z kazdej strony :p jedyna mysl ktora w glowie mam to ze trzeba to po prostu przetrzymac by Bozy dar rosl zdrowo. W koncu ciaza nie trwa wiecznie wiec musi byc z tygodnia na tydzien tylko lepiej :))

Jestem w 7tc i pierwsza wizyte mam w 8tc. Pani w rejestracji powiedziala ze to najlepszy tydzien na pierwsza wizyte. Co myslicie- czy to nie za pozno?? Czy mam sie przygotowac na usg? I w ktorym tygodniu ciazy powinna odbyc sie kolejna wizyta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym zimnem widzę, że nie jestem osamotniona :) dziwię się, bo w pierwszej ciąży zupełnie nie było mi zimno. Dziś byłam u gin. - jak pisałam wyżej, w połowie 6 tyg i widać było zagnieżdżony zarodek i ciałko żółte, ale serduszko jeszcze nie biło, za wcześnie. Myślę, że 7/8 tydzień jest idealny na pierwszą wizytę, jeżeli wszystko przebiega prawidłowo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam plamienie i to głównie dlatego luteina i d*phaston zostały włączone + od rana pobolewa mnie podbrzusze ( a mnie nigdy nie boli podbrzusze nawet przed i w trakcie okresu...) Myślę, że Twój gin. wie co robi i to nie jest ignorancja, wcześniej miałam dwa poronienia biochemiczne i to też przyczyna, że dostałam te hormony.

Ginekolog z marszu chciał zwolnienie wypisywać i myślę, że to dobrze, bo ciąża jest w tym momencie NAJWAŻNIEJSZA.

Przypominam wszystkim dziewczynom, że jak się źle czujecie, macie mocne dolegliwości, plamienia itp. to jak możecie to dbajcie o siebie i odpoczywajcie! Mam dwie znajome, które postawiły na pracę do końca i oba wcześniaki, 6 i 4 tyg. przed terminem - niestety stres nie wpływa dobrze na ciążę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się również z tekstem, że ciąża to nie choroba i jak kobieta się dobrze czuje to powinna pracować do 7 miesiąca max. potem i tak czeka ją niezły wycisk. Niestety, albo stety ktoś musi rodzić dzieci i to na nas wypadło także zwolnienie w czasie ciąży powinno być traktowane przez społeczeństwo bez 'grymasów'. Ale prawda to, że bycie na zwolnieniu chorobowym 9 miesięcy plus macierzyński plus wychowawczy (świadczenia) to niezły wydatek, no ale trzeba inwestować w przyszłe pokolenia :) poza tym kobiety mające rodziny są mocno przywiązane do pracy i są lojalnym pracownikiem :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
W 8 tyg bedziesz miala zapewne dopochwowe usg, potem dostaniesz skierowania na badania krwi i za 2-3 tyg kolejna wizytz. Przynajmniej tak było u mnie :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje za odpowiedzi :)

Zaraz bede szla spac i korzystam poki moge z mojej najlepszej pozycji do spania czyli na brzuchu :D jesli ktoras z Was tez tak spi to juz niedlugo musimy zaczac odzwyczajac sie niestety :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie dziewczyny z tym moim zwolnienie to nie jest tak ze mi się to podoba ale u mnie jest taka sytuacja ze lekarz kazała mi leżeć brać leki i kompletnie nic nie robić i tak minimum do końca 12 tyg na kontrole do niej chodzę raz w tygodniu . Wyobraźcie sobie taki rygor ja już mam dość ale jak chce sie mieć maluszka to warto sie poświecić , w poprzedniej ciąży plan byl taki ze pracuje tak długo ile sie da i mimo tego ze gin też na początku pytała czy chce zwolnienie ale uznałam ze nie i wystarczyło ze źle kucnęłam . Poza tym przez 13 lat pracy tylko raz byłam na chorobowym przez tydzień po poronieniu w przeciwieństwie do ludzi którzy z byle kichnięciem lecą po l4
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Mamuśki :)

Widzę, że pojawiło się kilka nowych osób, to bardzo dobrze, że robi się Nas więcej :)

Agnieszko nie przejmuj się tym co inni mówią na temat zwolnienia lekarskiego! Miej to w 4 literach ;)

Każda z Nas jest lub będzie na L4 z różnych powodów dlatego nie powinnyśmy tego oceniać. To indywidualna sprawa.

Wracając do przyjemniejszych spraw - myślałyście nad imieniem dla malucha??? :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
My myśleliśmy! Stwierdziliśmy, że dziewczynkę wybiorę ja, a chłopca mój partner. Ja wybrałam Dorotkę, a on myślał i myślał... aż ostatnio rzucił Sebastian.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas bedzie Czarus lub Diana :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo sprawdliwy podział ;). Moj mąż bardzo chce córeczkę, dlatego z wyborem imienia dla dziewczynki nie mielismy problemu i juz dawno uznaliśmy ze podoba nam sie imię Milenka, ale jak to bedzie synek będziemy mieć powazne wyzwanie :-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też chciałam Cezarego, Pola :-) no ale jak podział to podział ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam dodać, że w Gdańsku w dniach 7-8 marca odbędą się Targi Mother & Baby link poniżej
http://motherandbaby.pl/

wstęp będzie płatny :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczęta;))) my też myślimy nad imieniem mi się podoba
Kalinka, Blanka- Igor, Fabian ale to jeszcze nie wiadomo jak będzie mamy już Agatke;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny,
z moim swędzeniem dalej nie wiadomo co to jest. Ponadto od 2 dni mam wysypkę na brzuchu. A w pierwszym trymestrze tak naprawdę to lipa z braniem lekarstw i jadę tylko na wapnie, a to nic nie daje:/
Co do imion-jeśli będzie dziewczynka to na pewno Michalina, a jeśli chłopiec to nie jesteśmy tacy zdecydowani, ale nasze typy Michał, Mikołaj, Filip.

Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie wszyscy chcą chłopca mam już Anie i Bartłomieja a ja na przekór nie wiem czemu czuje ze będzie dziewczynka na razie jestem pewna co do 2 imienia -Mieczysław ,Mieczysława
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My nad imieniem będziemy myśleć na poważnie, jak poznamy płeć. Narazie mój typ dla dziewczynki to Hania, a na chłopca nie mam kompletnie pomysłu. W pierwszej ciąży nie było problemu, bo imiona mieliśmy wybrane jeszcze zanim w ciąże zaszłam :P i jak tylko dowiedzieliśmy się, że będzie chłopiec, to od razu do brzuszka po imieniu mówiliśmy :) a teraz będzie kiepsko, bo żadne chłopięce imię do mnie nie przemawia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurka, dziewczyny, własnie odebrałam wynik toxo i niestety dodatni :/ A w poprzedniej ciąży miałam robione i wyszło, że mam przeciwciała dosyć wysokie i teoretycznie nie powinnam już się zarazić :/ dobrze, że jutro wizyta. Chyba czeka mnie antybiotyk do końca ciąży :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, zdrowiej szybko. Słyszałam, że to niebezpieczne, ale z drugiej strony żona mojego kuzyna też miała. Dziś ma śliczną 5-cioletnia i zdrową corcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak napisałaś o toxo to podejrzliwie spojrzałam na mojego kota... i nie wiem teraz czy poczekać na swoją pierwszą wizytę u gin( 27 lutego, 7tc to będzie) i wtedy dostane na to skierowanie czy może zanim ja zostane przebadana to iść z kotem do weterynarza i sprawdzić jego stan zdrowia(tylko nie wiem czy jest sens bo on jest niewychodzącym czyściochem, nawet nie drapie się )

Macie jakieś zachcianki żywieniowe w ciąży? Ja non stop jadłabym kwaśne rzeczy. Hitem stał się banan pokrojony na plasterki, oblany sokiem z połówki cytryny. Do tego sok z ogórków i ogórki, sok z kapusty kiszonej i kapusta kiszona. Kwaśne gumy do życia, kwaśne żelki aż mnie to przeraża, że na nic innego ochoty nie mam. Nie będąc jeszcze w ciąży lubiłam słodycze, lody, a teraz to nawet nie mam ochoty na swojego ukochanego batona bounty i żadne inne słodycze :P

Na razie z mężem mówimy w stronę brzucha: nasz dzidziuś, nasz kochany brzusio, nasze słoneczko i wiem, że jeszcze tyyyle tygodni zostało zanim będziemy mogli zwracać się po imieniu bo poznamy płeć ale ważniejszą informacją od płci jest dla nas stan zdrowia maluszka, to to priorytet absolutny i tak jak w ciągu dnia czas mam wypełniony studiami i nauką( w tym roku, w czerwcu bronię się) to jak już kładziemy się spać to ciągle myślę czy skarb rozwija się dobrze, ale to już będzie spędzać nam sen z powiek aż do października, jak w końcu będziemy w komplecie na świecie :)

Wprowadziłam też mały rytuał, czyli codziennie piję sok z buraków. W spożywczych często go nie ma za to w rossmanie zazwyczaj mają pełną półeczkę z tym i innymi soczkami więc najczęściej pije z buraków, zamiennie z sokiem jabłko-malina, jabłko-aronia, jabłko-żurawina
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pola, koty są ostatnie na liście, od których można się zarazić, szczególnie, jeśli jest to niewychodzacy kastrat. Kuwete sprzataj w rękawiczkach, myj każdorazowo ręce i naprawdę nic Ci nie będzie. Najczęściej można złapać toxo od surowego mięsa oraz niedokladnie umytych owoców i warzyw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znajoma miała toxo i też zdrowa dziewczynka, więc będzie dobrze jak praktyka pokazuje :)

Ja tez miałam wysokie przeciwciała w pierwszej ciąży, więc powinnam być uodporniona, ale chyba dla pewności też zrobię test toxo igm - btw obok mnie siedzi nasza ukochana Mika (kot) 100% domowy i nie dostaje surowego mięsa, ale pamiętajmy, że toxo można złapać również z surowego mięsa np. suszi. Fakt i brudnych warzyw i owoców.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Toxo można również złapać od ryb wędzonych na zimno i od-uwaga- serów pleśniowych.
Ja dostałam skierowanie na toxo igg od lekarza na fundusz a igm musiałam robić dodatkowo odpłatnie (na szczęście wyszło ujemne) ale niestety mam dodatnią cytomegalię i siedzę jak na szpilkach i czekam na wyniki awidności przeciwciał tego paskudztwa :(
Na toxo na szczęście można się leczyć więc będzie dobrze, trzeba być dobrej myśli a to już połowa sukcesu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
również od ptactwa można się zarazić
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak to jest, jak się samemu interpretuje wyniki :P okazało się, że wyniki mam dobre. Poprzednie badanie na toxo igm wyszło dodatnie, niewiele ponad normę ale jednak. Lekarka kazała zrobić awidność i wczoraj wynik wyszedł dodatni. Od razu skojarzyłam z tym, że jest źle. Dopiero późnym wieczorem coś mnie tknęło, że może jednak dodatni to dobry wynik?? Dwie minuty w internecie i wszystko jasne :) toksoplazmozę przechodziłam, ale dawno i nic nie zagraża maleństwu :) jednak w ciąży kobieta przestaje logicznie myśleć :P

A teraz czekam jak na szpilkach na wizytę. jeszcze trzy godziny...
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie dlatego u mnie w przychodni wyniki odbiera położna i jak coś jest nie tak to dzwoni i przyspiesza wizytę , i to jest dobre rozwiązanie bo nie świruję
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dor86, Daj znac jak po wizycie :-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie mogę pozbyć się infekcji. Nos zapchany, duszę się w nocy. Plus kaszel. Nie wiem co robić, nic nie pomaga. W poniedziałek chyba czeka mnie kolejna wizyta i kolejny tydzień w łóżku :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ryby nie przenoszą toksoplazmozy!
Wędzone na zimno ryby i sery pleśniowe to ryzyko listerii, a nie toxo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję, że po wizycie wszystko ok :) dzidziolek ładnie rośnie, wszystkie parametry w normie. Tylko mam zrobić test PAPP-A, ze względu na wczesniejsze dwa poronienia. Jakoś jestem sceptycznie do tego badania nastawiona, ale już się umówiłam na wtorek. No i termin mam jednak na 31 sierpnia, ale pozwolicie, że jednak zostanę tu z Wami?? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aa, no i pani doktor zasugerowała, że będzie dziewczynka. Ale mam się jeszcze nie nastawiać, za trzy tygodnie się okaże :) więc się nie nastawiam i czekam cierpliwie :) przeczucie mam na chłopaka, ale może tym razem intuicja mnie zawiedzie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dor to super,że wszystko ok :) już Ci powiedziała co to będzie? Z tego,co mi wiadomo to na początku wszyscy jesteśmy dziewczynkami a dopiero później kształtuje się ptaszek:) i widać to dopiero w 4-5 mc. Czyżby coś się zmieniło?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sanderka, w poprzedniej ciąży już na początku 14 tygodnia (13t1d dokładnie :) czyli 5 dni później niż jestem teraz) lekarz był pewien, że będzie chłopak. I się sprawdziło. teraz pani doktor powiedziała, że po prostu NIC nie widzi i na dzień dzisiajszy obstawiałaby dziewczynkę. Ale jeszcze wszystko może się znienic, dlatego nie biorę sobie do serca jej sugestii. Na spokojnie poczekam na kolejną wizytę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej ho! Mam pytanie do Was.

Chodzę do pryw. gin. (pisałam powyżej), ale chciałabym badania zrobić z NFZ, skoro jestem ubezpieczona i mi przysługuja to czemu tego nie wykorzystać. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?

Zarejestrowałam się na 02.03 do gin. z NFZ i się zastanawiam, czy mi wypisze skierowanie na badania (morf., bhcg, mocz, usr, glukoza, anty hcv, hiv, tsh), na podstawie usg i wyników, które już mam. Nie chciałabym się u niego badać, zależy mi wyłącznie na skierowaniu do laboratorium, wiadomo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie powinno być problemu. Lekarz wystawia Ci skierowanie i robisz badania gdziekolwiek. Ale spytaj go na wszelki wypadek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka dzięki. Tak zrobię i poinformuję Was, czy się udało :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma za co :-) Mi tak wystawiala jeszcze przed ciążą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dor to już nie moge się doczekać aż ja się dowiem :D

Kurcze to mój gin na nfz jest jakiś beznadziejny, wypisał mi tylko na krew i mocz, a reszte uznał za zbędną, więc większość i tak musiałam robić prywatnie, ale już nie chce chodzić do niego i się "płaszczyć" o skierowania... Ale chyba już największe wydatki badaniowe za mną ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny;))) ja tez chodzę prywatnie ale mam jeszcze pakiet w medice i z medici gin.daje mi skierowanie bez problemu na te badania co prowadzący mi daje;))) nie bójcie sie zapytać po co macie płacić.My dziś jakiś leniuchowy dzień mieliśmy ale to nabieramy siły przed jutrzejszą 40 męża;)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabinaub - Okrągło :) Dostał najlepszy prezent :-)

Niestety nie mam pakietu medycznego, w pierwszej ciąży wszystko robiłam pryw., ale w drugiej jakoś bardziej się szuka oszczędności :-) jest jakoś inaczej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może to trochę za wcześnie, ale mam pomysł, żeby się spotkać jak będzie cieplej np. w maju, albo w czerwcu :-) Co Wy na to? :-) Brzuszki, jak dotrwamy będą już fajne :-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, co tu zrobić? Męczą mnie sny. Potworne koszmary różnej maści . Budzę się albo z krzykiem albo z płaczem. Mój partner już nieraz mnie wybudzał, bo krzyczalam, prosi mnie, żebym się nie denerwowała, a tu nie da rady. To się dzieje mimowolnie. Co robić? :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj maz bedzie mial za 2tyg urodziny i wtedy chcemy kupic wielkie bukiety roz dla naszych mam, dla naszych ojcow szampany i bombonierki i wtedy powiedziec, ze jestem w ciazy. Wy juz powiedzialyscie swoim rodzicom, rodzenstwu? U nas poki co wiedza tylko znajomi. W piatek bede miala pierwsza wizyte u gin i potwierdzenie ze w brzuszku dzidzius rozwija sie prawidlowo dlatego tez czekamy na to info az rodzinie powiemy ze 100% pewnoscia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
moja babcia to wiedziała jeszcze zanim ja się zorientowalam,ale ona już tak ma twierdzi ze po oczach widać wiec chcąc czy nie już wszyscy wiedza a chcieliśmy poczekać tak do 4 miesiąca
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nikt nie wie prócz rodziców i jednej kuzynki- mojej przyjaciółki. No i jeszcze od wczoraj bliska mojemu sercu ciocia wie. Pozwoliłam rodzicom powiedzieć ;-) Rodzeństwu chcemy powiedzieć na początku marca. Dopiero później znajomym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka, nie wiem dlaczego ale ja tez nie mam spokojnych nocy. Nie budzę sie z krzykiem, ale cala noc śnią mi się jakieś głupoty. Kiedys to byla rzadkość zeby cos mi sie snilo... Moze melisa przed snem pomoże? Mam nadzieje ze szybko będziesz miala spokojniejsze noce, w koncu sen to zdrowie :-).

Papaya spotkanie to swietny pomysl nie zaszkodzi zaplanować to troche wczesniej :-)

My nowina chcemy podzielić sie z rodzicami i rodzeństwem w święta wielkanocne. Mam nadzieje ze wytrzymamy z dochowaniem tajemnicy. jeszcze 1,5msc.

Milego weekendu, odpoczywajcie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,
sny realistyczne, kryminalne są normalne w ciąży...
My już musieliśmy powiedzieć rodzinie, bo na samym początku ciąży wylądowałam w szpitalu.
Wiem, że jeszcze sporo czasu, ale myślałyście gdzie będziecie rodzić?
Miłego dnia ciężarówki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
User, właśnie zaczęłam googlowac i rzeczywiście ;-) durne hormony
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bede rodzila na Zaspie. Juz maz robil proby i powiedzial, ze jest w stanie w 4min30 sek dojechac z domu do szpitala :P

Chcialam tez w ich przychodni przyszpitalnej prowadzic ciaze ale polozna cichym glosem odradzila mi bo maja baardzo slabiutkie usg wiec bede chodzila do swojego obecnego gina
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja w wojewódzkim bo mam najbliżej niecałe 10 minut ,ale przede wszystkim dlatego ze przez caly czas tam chodzie do gabinetu kolposkopii na kontrole stanu szyjki i teraz tez musza regularnie sprawdzać czy nie ma żadnych zmian
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Agnieszka też masz problemy z szyjką? mi wyszła cytologia IIIB jak jeszcze nie wiedziałam że w ciąży jestem i miałam kolposkopie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie dysplazja nabłonka szyjki macicy wykryta już jakiś czas temu teraz w marcu miałam mieć konizacje na ale skoro zaszłam w ciąże trzeba było odwołać i moja ginekolog prowadząca ciąże uznała ze mam być pod stałą kontrola czy nic się nie zmienia .No ale jak wiadomo ciąża czyni cuda -jak w czwartek byłam po wyniki cytologi pobranej już w ciąży ,okazało się ze jest ok co zaskoczyło nawet moja lekarz ale mimo wszystko muszę być pod kontrola
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam też nadzieje że kolejna cytologia będzie ok bo jak poczytałam o tej grupie III B w necie to aż włos zjeżył mi się na głowie nie mam pojęcia skąd taka cytologia wyszła zawsze było ok.Miałam ta kolposkopie i gin.onkolog powiedział że nic nie widzi niepokojącego choć strachu się najadłam bardzo no a później za chwile okazało się że w ciąży jestem:)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem sie zdarza źle pobrana cytologia, ale jak na kolposkopi nic nie widział to jest dobry znak bo u mnie od razu widział ze jest źle i pobrał wycinki a jak przyszły wyniki to jeszcze stwierdzili ze trzeba sprawdzić tkanki umiejscowione głębiej i robili łyżeczkowanie po którym wyniki dalej były złe wiec teraz jestem zdumiona ze jest ok . Wiec głowa do góry na pewno będzie dobrze .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny.moje kolejne usg 6.marca.poki co ciągle śpię.nie wymiotuję,ale mdli. Moze to głupie co powiem ale cala ta ciąża jakos do mnie nie dociera,mam wrażenie,ze w środku jest "pusto"...nie wiem czy to strach czy co(poronilam juz raz w 9 tyg.)ale póki co w ogóle nie mysle o swoim stanie,nie planuje i nawet co straszne,nie umiem się tym cieszyć...czy któraś z Was tez tak ma?jestem jakos wewnętrznie przekonana że tego 6 nie bedzie zarodka,serca,nic...nie wiem co ze mną...na ostatnim usg w 5t3d byl tylko pęcherzyk.myslicie ze to strach i trauma po tym co bylo??:(
image

zapraszam na stronę:https://www.facebook.com/Torty-i-ciasta-mojej-mamy-1120452748001507/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie cieszysz się, bo sama jeszcze w to nie wierzysz. Spokojnie, do mnie też docierało chyba z miesiąc ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aleksandra mam dokładnie tak samo. Nie potrafię się cieszyć i jak mówię coś komukolwiek to "jak wszystko będzie dobrze to..." i cały czas czarne myśli w głowie. Mam kolejną wizytę 4 marca, będzie to prawie 12 tydzień. Jak byłam na usg w 5 tyg to też nie było zarodka w 8 tygodniu już było serduszko. Też poroniłam i chyba dlatego te czarne myśli. Jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia ale nie dociera do mnie dlaczego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba coś w tym jest bo do mnie też nie dociera że jestem w ciąży;)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aleksandra i inka, też miałam 2 razy poronienie biochemiczne, także nawet nie doszło do zagnieżdżenia wcześniej. Jutro zaczyna mi się 7 tydzień, ostatnio na usg było widać tylko zarodek z ciałkiem żółtym, serduszko jeszcze nie biło. Następnypną wizytę mam w te środę 25.02 i mam wielkie nadzieje, ale też nie potrafię się jeszcze cieszyć jak powinnam. Wydaje mi się, że to głównie strach, że nic z tego nie wyjdzie... ale z drugiej strony nie można przekreślać tego co może być piękne!

Jestem dziś dodatkowo zaniepokojona, bo odwiedziliśmy rodziców, u których był podziębiony bratanek (kichał, smarkał...) i moja mała z nim się bawiła z 3 godzin, dziadkowie myśleli, że gdzieś się podziębił i my też, czyli takie przemarźnięcie, a przed chwilą okazało się, że bratanka opiekunka była przeziębiona... Więc jakiś wirus i strasznie się martwię, czy się nie zaraziliśmy :/ a zaczyna się 7 tydzień.... Trzymajcie kciuki, żebyśmy zdrowi byli!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamuśki czy bierzecie już jakieś witaminy? na jakie się zdecydujecie?bo pewnie niedługo będzie trzeba brać a może w ogóle nie zdecydujecie się na witaminy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na razie biorę samo żelazo z kwasem foliowym (słabe wyniki krwi).
Co do witamin to jak pytałam na wizycie, moja lekarz powiedziała, że na tym etapie dziecko jest tak małe, że nie ma tak dużego zapotrzebowania na witaminy i o ile ktoś się zdroworozsądkowo odżywia, to w 1 trymestrze nie ma co wprowadzać sztucznych witamin, tym bardziej, że one często potęgują dolegliwości wczesnociążowe. I to temat na dalszy etap ciąży.

Dziewczyny, w ogóle chciałabym Wam polecić blog mojej koleżanki, która spisywała swoje odczucia w ciąży tydzień po tygodniu. Wpisy są co prawda sprzed 2 lat, ale fajnie się czyta opisy dziewczyny z krwi i kości, a nie tylko z mądrych książek. Może komuś pomoże:
http://domgosi.pl/?cat=658
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya oczywiście trzymam kciuki za wasze zdrówko i aby wszystko było dobrze. Tak sobie tłumaczę, że jak pójdę w przyszłym tygodniu i wszystko będzie dobrze a będzie to już prawie 12 tydzień to już chyba zacznę się cieszyć:-)

Papaya ja też byłam w ferie przeziębiona był to 7-8 tydzień, piłam dużo cytrynki i jadłam grapefruity i jakoś przeszło:-) Córka przynosi mi takie niespodzianki ze szkoły:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od momentu gdy upragniona wyczekiwana ciaza stala sie faktem, i na testach wyszlo 3 razy TAK to pekam z dumy :)) ani przez chwile nie przeszla mi mysl, ze cokolwiek mogloby byc zle z maluszkiem tak wiec dziewczyny glowy do gory, dobre mysli przyciagaja dobre wydarzenia :)) Szkoda zdrowia na nerwy i watpliwosci

Pierwsza wizyte u gin mam w piatek. Bylam w aptece z zapytaniem czy moglabym do tego czasu przyjmowac jakies witaminy bez recepty. Farmaceutka na to, ze niczego nie poleci i radzi poczekac az lekarz zdecyduje co powinnam przyjmowac.
Zatem poki co biore tylko to co mi 2tyg temu przepisal endokrynolog- euthyrox 100 i jod
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,

z tym niedocieraniem i strachem o ciąże to chyba normalne, szczególnie jak się jest po przejściach w postaci poronienia. Niestety, ale jak ktoś to przeżył to chyba nigdy nie będzie do końca na spokojnie przechodził ciąży. Ja poroniłam dwa razy, w tym raz w 7/8 tygodniu. I w tej ciąży gdzieś dopiero od dwóch tygodni idę to toalety bez strachu, że zobaczę krew. Przed usg w 10 tygodniu tak się bałam, że serduszko przestalo bić, że na usg maleństwo miało tętno prawie 190, bo ja się tak zdenerwowałam. Na dobrą sprawę chyba dopóki nasze dzieciaczki nie zaczną się ruszać będziemy odczuwać niepokój.

Co do witamin ja tylko kwas foliowy biore, lekarka mówiła, że na razie nie ma takiej potrzeby, bo wyniki mam dobre. Ewenualnie od drugiego trymestru, ale jak będę się dobrze odżywiać iwyniki się nie pogorszą, to nie będzie takiej potrzeby, W poprzedniej ciąży brałam z polecenia lekarza femibion natal plus, drogie trochę (najtaniej w aptece gemini :)), brałam co dwa dni.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki inka.

12 tydzień to już 2 trymestr się zaczyna! Właśnie w 2 trymestrze zaczyna sie mówić o ciąży otoczeniu, wiec przyjmuje się, że to już pewniak! albo pewniaczka! ;) Pomimo przeziębienia - to pocieszające :)

Własnie, dzieciaki najczęściej przynoszą takie 'wspaniałości' :/ Jeszcze nas nie łapie, więc może nas nie weźmie ten wirus grypowy - oby! Profilaktycznie zjadłam wczoraj na kanapce 4 ząbki czosnku :)

Dor86 - jest tak jak mówisz z tymi obawami, bo też już byłam przeszczęśliwa jak wyszły grube 2 kreski (w lipcu i październiku 2014), ale szybko okazało się, że niestety, nie tym razem i wtedy jest mocna 'załamka', a jak się przyjmuje na chłodno to później nie ma aż takiego rozczarowania - jest łatwiej to przetrwać. Przynajmniej ja tak to odbieram, szkoda tylko, że już nie można się tak cieszyć, troche się wtedy traci..

Ja biorę Pharmaton Matruelle (z kwasem, jodem, omega i witaminy). Generalnie dosyć drogie 60 kapsułek w słoiku kosztuje 60-80 zł, ale to witaminy, po których mnie nie mdliło w pierwszej ciąży. Po falvicie mama biegałam do łazienki. Już przed planowaną ciążą je brałam i biorę cały czas, myslę, że nie jest to konieczne, ale wolę mieć zapas, bo posiłki mam mało zbilansowane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja leżę drugi tydzień. Nie mogę pozbyć się bólu gardła, kataru, bólu pleców i karku. Taka mądra na początku wątku "syropek pij z cebuli", a teraz sama leżę :-P no cóż, muszę to wylezec.
Mam jutro drugą wizytę u mojej pani doktor, mam nadzieję, że pooglądamy trochę moją dzidzie ;-) nie mogę się doczekać, już miesiąc odkąd zabiło małe serduszko :-)
Najchętniej kupiłabym sobie taki sprzęt i non stop ją oglądała :-P

Dziewczyny, czarne myśli na bok. Tak nie można! Wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale denerwowanie się może jedynie zaszkodzić, na pewno nie pomoże. Więc uśmiech, głowa do góry, pierś do przodu i idziemy dumne ze swych brzuszków przez całe 9 m-cy! ;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,
ja też na razie biorę kwas foliowy, no i euthyrox. Witamin nie biorę, bo wymiotuje codziennie, a w pierwszym trymestrze witaminy mogą jeszcze potęgować wymioty. Ja będę rodziła na Klinicznej.
Dla chorujących dużo zdrówka życzę :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oo ja też myślę o klinicznej! Moja mama mieszka w kamienicy na przeciwko okien szpitala więc będę miała wsparcie :)
Co do witamin, to mój lekarz nic nie mówił,żebym coś brała, wyniki już się unormowały, ale słyszałam u siebie na uczelni, że witaminy "aptekowe" wcale nie są dobre dla dzidziusia. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane;))) ja wczoraj znów na pogotowiu wylądowałam infekcja gardła przeciąga si,ę już 2 tyg.było dobrze i znów gorączka;((( niestety dostałam antybiotyk;((( ospamox 1000 kurcze załamałam się bo to 10tc a le lekarz powiedział że nie dobrze jak się tak przeciąga i trzeba za reagować.Kurcze już myślałam że ok że mi przeszło bokiem tylko paracetamol brałam i do ssania tabletki no i domowe sposoby a tu drugi raz w ciągu 2 tyg.mnie wzięło ah;(((((((((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sabinaub zdrówka życzę:-( wiem, że się martwisz o dzieciątko ale pewnie tak będzie lepiej dla Was.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sabinaub musi być dobrze! Trzymamy kciuki za zdrówko, obyś szybko wracała do zdrowia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
GARDŁO! Kurcze od kilku dni wstaję rano i czuje ból. Przechodzi po wypiciu ciepłej herbaty ale mimo to wolałabym budzić się bez tego dyskomfortu. Zastanawia mnie od czego to może być. Okna na noc są zamknięte, kaloryfery poodkręcane na 4 bo na max czyli na 5 jest nam za gorąco. Może mam w mieszkaniu suche powietrze?Zastanawiam się czy zainwestować w nawilżacz czy wystarczy zamontować to co miałam w pokoju w swoim rodzinnym domu jak byłam dzieckiem czyli ceramiczny pojemnik do którego nalewało się wody i który wieszało się na kaloryferze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sabinaub, dużo zdrówka :) lepiej czasami wziąć antybiotyk niż nabawić się jakichś komplikacji

Pola, poranny ból gardła to, tak jak piszesz, prawdopodobnie od suchego powietrza. Myślę, że ceramiczny nawilżacz na kaloryferze rozwiąże sprawę :) nawet zwykły wilgotny ręcznik daje radę :)

Ja dzisiaj byłam na badaniach genetycznych, miałam kolejne usg, które wypadło wręcz książkowo. Maleństwo ma ponad 7 cm już i jest super :)
w ogóle to mam cały pakiet tych badań, jeszcze w 16 tygodniu z krwi jakieś testy i połówkowe usg w 21, wszystko na nfz, także fajnie :)

A rodzić pewnie będę w Redłowie, tak jak za pierwszym razem.

A jeszcze nawiąże do tego strachu o ciążę... Generalnie u mnie jest tak, że ja mam bardzo pozytywne nastawienie do tej ciąży, wierzę, że wszystko będzie dobrze, że we wrześniu zostanę po raz drugi szczęśliwą mamusią :) zaczełam już wszystko planować w związku z pojawieniem się drugiego dzieciaczka, także nie podchodzę do tej ciązy tak z dystansem, jak do poprzedniej (tej poronionej). Ale mimo tego pozytywnego myślenia i wiary, że tym razem wszystko będzie dobrze, cały czas mam w głowie ten lęk, szczególnie przed usg. I tak pewnie będzie do samego porodu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam, Pola, to samo z gardłem.

Byłam u mojej pani doktor. USG dosłownie pół minutki, już przez brzuch. Widziałam! Wierci się niesamowicie, macha rączkami i nóżkami! Ma 3,31cm. To jest niesamowite! Termin wyjścia na świat: 16 września. Od rana miałam zrypany dzień. Ta wizyta wszystko zmieniła! :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie wiem ale ja jakoś bardzo pozytywnie jestem nastawiona nie myślę o niczym złym kurcze człowiek tyle się starał o tą drugą ciąże ( w naszym przypadku 3 lata prawie) że tylko bardzo się cieszy gdyby nie to gardło byłoby naprawdę ok. Patrze na brzuszek i się ciesze jak głupia.
U mnie jest też taka historia że przed ciążą byłam na diecie odchudzałam się przy pomocy dietetyczki poleciało 10kg a ponieważ nie byłam za szczupłą cieszyłam się jak nie wiem że mi się udało no a potem okazało się że jestem w ciąży;))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dziś wynik bhcg 22100 i 7 tydzień leci - chyba dzidziuś się przyjął :):):) jutro rano wizyta u ginekologa, tak chciałabym aby biło serduszko i było ok!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie już będzie biło Papaya :) Ja sprawdzałam w 8t i 1 dz ciąży i biło, tętno 169. Czekam na kolejne usg, bo cały czas nie mogę uwierzyć, że jestem w ciąży. Zaczęłam 10 tydzień, ale w ogóle nie mam żadnych objawów wiec cały czas się martwię, czy na pewno wszystko ok :( Wykończy mnie ta niepewność. Czy tylko ja się tak przejmuję, czy też tak macie? Planuję jutro powiedzieć szefowi, ciekawe jak to przyjmie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,
u mnie bez zmian z dolegliwościami ciążowymi ;) Umówiłam się na USG do prof. Preisa w 12 tyg. Ja na początku też byłam jakaś niespokojna, póki nie było jeszcze zarodka i serduszka. Teraz jestem już spokojniejsza. Chociaż pojawiają się kolejne obawy czy wszystko rozwija się dobrze itp... Ale tak mamy my kobiety ;) Zamartwiamy się.
Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beti ja miałam dokładnie tak samo. USG w 8 tygodniu i widoczne bijące serduszko ale też nie mam żadnych objawów i ciągle się boję. Następną wizytę mam w przyszłym tygodniu to będzie już pierwszy dzień 12 tygodnia. Strasznie boję się tej wizyty. Ja jestem na zwolnieniu już od 8 tygodnia, lekarka nie pozwoliła mi pracować ze względu na poronienie z sierpnia.
Jak tu wytrzymać jeszcze tydzień w tej niepewności.
Wolałabym mieć jakieś objawy byłyby dowody:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka czytasz mi w myślach, no właśnie chodzi o te "dowody" :) U mnie dziś 9 tydzień i 2 dzień więc jeszcze poczekam do następnego usg, niestety. Też poroniłam na przełomie października i listopada, ale nawet lekarz nie zaproponował zwolnienia, dał tylko progesteron i wszystko (lux med), 5 marca mam wizytę w invicie, idę na drugą konsultację, dla pewności ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya, przy takiej becie na 100% będzie serduszko :-) i na pewno wszystko będzie ok :-)

Ja w pierwszej ciąży właściwie też nie miałam żadnych dolegliwości, poza straszną sennoscia. I też się martwolam, a ciąża książkowa. Teraz miałam jeszcze trochę mdłości, więc jakieś dowody były :-) ale cieszę się, że ominely mnie mega mdłości, wymioty i inne "przyjemnosci" :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heja, 8tc, Gumiś na pokładzie :) Pierwsza ciąża, prowadzona przez dr Klase-Mazurkiewicz. Wszytsko idzie na razie zgodnie z planem, rodzice sa przeszczęśliwi :) termin na początek października 2015 r. :) Miło Was powitać :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witamy Gumiś ,fajnie że jest nas coraz więcej .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie ;)))))) u nas lepiej dziś już lepszy humor;))) 3 dopiero mam wizytę u gin.a już nie mogę się doczekać ;) niedługo usg w 12tc i też się martwię czy wszystko ok będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AAAAA no super fajnie że nas coraz więcej;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lubimy takie Gumisiowe informacje! :-) Gratulacje!

Byłam dziś u gin., wszystko wygląda na ok. z tym, że jeszcze jest zarodek ale już z przepływami krwi, ale jeszcze serduszka nie ma. Według biometrii (badania usg) i według ostatniej miesiączki termin porodu na 17 października, czyli wszystko w normie.

Informacyjnie dla Was dziewczyny, gin. włączył mi profilaktycznie Acard (lek na rozrzedzenie krwi), mój tata bierze to samo - Polokard :-) Ponoć chodzi o to, żeby ułatwić przepływ krwi przez zarodek i profilaktycznie, aby nie robiły się mikro skrzepy. Miałam te 3 poronienia biochemiczne i mówił, że lepiej dmuchać na zimne. Sama nie wiem, czy powinnam to brać, ale ponoć nie ma skutków ubocznych, tylko rozrzedza krew... Miała któraś włączony taki lek? Mam go brać do końca I trymestru.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dodam jeszcze, że to połowa 7 tyg., czyli 6 tygodni i 2/3 dni minęło od daty ostatniej miesiączki. To dla dziewczyn, które będą czekać na bijące serduszka, żeby się nie martwiły :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabinaub będzie dobrze! :)

Mój gin. powiedział, że jak ciąża utrzyma się do 12/13 tygodnia to, że już będzie ok. W I trymestrze maleństwo jest mocno zależne od czynników zewnętrznych i jest podatne na zmiany, czerpie wszystko od mamy. Później już jest dosyć samowystarczalne i większe, odporniejsze...

Zazdroszczę wszystkim mamom, które wytrwały tych pierwszych 12/13 tyg.!!! :)))

Ja mam problem, bo pół roku temu zarezerwowaliśmy narty w Austri i jedziemy rodzinnie w 8 os. - wyjazd za ponad tydzień! Oczywiście z jazdy na nartach zrezygnowałam, ale z samego wyjazdu nie. Mam nadzieję, że podróż długa nie wpłynie źle... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym jeździła jeszcze. Ostatnio na łyżwach jeździłam :-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez planuję używać życia ile się da, wylatuję na kilka dni za granicę w marcu i na kilka dni w kwietniu.. nie wiadomo, kiedy zdarzy się jeszcze taka okazja, żeby pobyć tylko we dwoje.. albo tylko z przyjaciółkami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli uważacie, że szusować na nartach? Jednak łyżwy to nie narty... też byłam na łyżwach miesiąc temu na 1h :-)

Boję się np. że upadnę... chociaż nie pamiętam kiedy upadłam ostatnio na nartach :) Jeżdżę od 8 roku życia, ale wypadki się zdarzają właśnie tym co potrafią. Kurcze, nie wiem, strasznie mi szkoda rezygnować ze zjeżdżania, z drugiej strony nie darowałabym sobie, gdybym upadła i poroniła :/ ale to drastycznie zabrzmiało.. (jednak miałam poronienia biochemiczne) hmmm...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nikt nie może decydować za Ciebie. Ja na łyżwach też byłam, sama nie jeżdżę na nartach ale na desce i w tym roku jak tylko się dowiedziałam, decha poszła w odstawkę.Tak jakoś dla bezpieczeństwa, ponoć kobieta sama czuje co może a czego nie, a ja po prostu stwierdziłam, że lepiej sobie odpuścić, niż wywinąć gdzieś orła i mieć potem pretensje do siebie :)
U nas końcówka 11 tygodnia, jutro prenatalne. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć tego małego bejbika w środku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Senderka25 zgadzam się, czuję że nie powinnam, chciałabym, ale nie powinnam :) no trudno, jeszcze zdążę sobie pojeździć w życiu...

Przez nieuwagę nacisnął mi się przycisk, że się nie zgadzam z opinią, nie mogę tego odhaczyć, miało być na 'tak'! :-)

12 tydzień się u Ciebie zaczyna - rewelacja!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie jutro zaczyna się 11 tydzień, jeszcze dwa tygodnie niepewności:-) dziś robiłam badania które zleciła mi gin i byłam w szoku bo zapłaciłam 250zł a to tylko krew i mocz:-) już chyba zapomniałam jakie były koszty ciąży. Za tydzień wizyta 150zł i badania prenatalne 406zł, trochę się uzbiera w tym miesiącu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podczytuję was od paru dni i chyba się dopiszę, chociaż też jeszcze troche nieśmiało, wrześniówki jesteście na bardziej zaawansownym etapie a jeszcze tyle lęku, ja też się jeszcze stresuje, tak jak przy pierwszej ciąży myślę że odetchnę ok 12 tygodnia
a więc wczoraj byłam na pierwszej wizycie, 7 tydzień potwierdzony (6t i 4 d., wielkość zarodka 6t i 6d :) serducho bije :) termin na 14.10 :D
dzień po pozytywnym teście byłam na kuligu, ale taki dla małych dzieci więc było lajtowo :)
inka 400 za prenatalne ? co to za badanie tylko usg czy coś jeszcze, kurcze już nie pamietam ile płaciłam poprzednio ale na pewno nie więcej jak połowę tego, usg genetyczne mam zlecone dopiero za 5 tygodni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ps dziś czytałam że 16 września rodzi się w pl najwięcej dzieci :)
z racji że mój pierwszy synek ur się na 3 tyg przed terminem mimo wyznaczonego obecnie na październik terminu ja nastawiam się na drugą połowę września :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
winogrona tak mi powiedzieli w invicta koszt 250 usg i do tego badanie krwi 156zł:-( umówiłam się na 9 marca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Winogrona, ja mam taki termin :-) 16.09.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka ja też robię w invicie, ale tylko usg chyba się nie zdecyduje na test Pappa. Bo w sumie po co? U mnie w wywiadzie nie ma żadnych wad genetycznych, a i mój wiek nie wskazuje na nic specjalnego, więc zobaczymy co powie mój lekarz. I pomyliło mi się, byłam przekonana, że dziś czwartek a jednak środa więc prenatalne mam w piątek :P

Papaya wybaczam :D

Wciąż dokucza mi zgaga... Niby zmieniłam dietę i jem codziennie migdały tak jak doradzałyście, ale bez farmakologii się nie obejdzie... Lekarz pozwolił mi brać Alugastrin więc na dobre chyba wpisał się w moje codzienne menu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya za jakieś 3 lata będziesz szusowała po stokach i uczyła swojego bobaska zjeżdżać. Będzie miało takie mini narty hihihi ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanderka, migdały jedz na zgage. Naprawdę pomagają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurde, ślepa jestem, przecież napisałaś,że jesz :-P heh
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
:-) już mam z reala mini narty dla Milenki mojej, ma 2 lata i 8 miesięcy :-) będzie jeździła po płaskim :-)

Właśnie, jakie dodatkowe badania robicie w ciąży? genetyczne, pappa, inne... W pierwszej ciąży nie musiałam robić dodatkowych badań miałam 28 lat, teraz mam prawie 32 i się zastanawiam co zrobić, nie chciałabym robić badań inwazyjnych, typu pobór wód owodniowych itd.... Istnieje ryzyko zakażenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie do końca jestem przekonana do tych wszystkich badań. Pierwsza ciąża w wieku 27 lat. Teraz mam 34 lata i zarejestrowałam się do invicty na usg prenatalne i badanie krwi (nie wiem jak się to nazywa) będę to robiła w 12 tygodniu ale kilka dni wcześniej idę na wizytę do mojego lekarza prowadzącego (prywatnie) i chcę wypytać czy uważa że powinnam, będzie mi robiła usg czy ma jakiekolwiek wątpliwości. Sama nie wiem, mam mętlik w głowie. Z jednej strony mam 34 lata i pewnie powinnam z drugiej słyszałam że jak lekarz ma dobre usg to stwierdzi to samo. nie wiem nie wiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chodzę na NFZ moja ginekolog poznałam parę lat temu jak byłam u niej prywatnie po 2 wizytach spytałam czy przyjmuje gdzie na NFZ bo chciała bym do niej chodzić ale średnio mnie stać ,dala mi adres przychodni i stwierdziła ze niema problemu ,w sumie czuje się bardzo zadowolona z współpracy z ta doktor ponieważ kieruje mnie na wszystkie badania zawsze wysłucha, a w awaryjnych sytuacjach przyjmuje od reki
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszko, powiedz proszę do kogo chodzisz nfz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Świetny układ masz Agnieszka!

Czy to może dr Pilarczyk (czy jakoś podobnie ) z przychodni Gdynia Śródmieście na Żwirki i Wigury? Pracowała wcześniej w szpitalu, a teraz ma kontrakt i przyjmuje na NFZ - tyle słyszałam...

Co do badań dodatkowych po 30 r. życia to właśnie problematyczne co tu robić, ale tak jak mówisz inka w późniejszym tygodniu będę się zastanawiać 11-12, może juz coś przejdziesz to mi podpowiesz co warto :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koleżanka ostatnio szła na PAPA i trochę się naczytałam o tym badaniu i mam mieszane uczucia co do tego, nie łapię się na nie wiekowo więc na pewno nie będę robiła, za to na pewno będę robiła to genetyczne czy jak to się nazywa w 12 tygodniu i połówkowe, chyba u Zabula, robił mi w pierwszej ciąży i był bardzo polecany.
Czy któraś z Was jest z Gdyni, nie wiem jakiego lekarza wybrać, byłam u dr Rożnowskiej w evi med. (pracuje w Redłowie i uznałam to za plus) ale jakoś wyszłam ze średnim wrażeniem, koleżanka polecała Piskulaka (robił mi cc) ale sama nie wiem, za 3 tyg udało mi się zapisać na NFZ do niejakiego M. Liro a potem w maju do jeszcze innej babki w przychodni bliżej mnie.. trochę się zakręciłam a w sumie nie chciałabym za każdym razem chodzić do kogoś innego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Papaya do dr Pilarskiej do tej przychodni próbowałam na NFZ zarejestrować się już 2 tyg temu - termin na grudzień !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do dr Pilarskiej nie chodzę, ale mój prywatny gin. ją polecał jako gin. z NFZ :-)

Mam dwóch prywatnych gin. i są super, ale tylko prywatnie przyjmują.

1) dr Miśkiewicz z centrum Gdyni - jest skuteczny i nigdy się przy niem nie czuję niezręcznie, ale prowadzi ciążę do 3 mc - wizyta 120zł cytologia w cenie, jak trzeba można u niego pobrać krew na badanie i zawożą do bruss'a

2) dr Goworek przyjmuje na Zwinisławy w Gdyni, koło obwodnicy - jest świetnym specjalistą do prowadzenia ciąż! Jest zastępcą ordynatora w Wejherowie, odbiera porody, jest pod stałym kontaktem telefonicznym - koszt wizyty to 150zł niestety, ale czuję się pewnie i uważam, że warto

Do NFZ zapisałam się na Żwirki i Wigury, nawet nie wiem do kogo, bo zależy mi tylko na skierowaniu na badania - powiem, że zadzwoniłam tydzień temu i umówili mnie na za 1,5 tygodnia, więc szybko! To tak informacyjnie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny od jakiegoś czasu odwiedzam wasze forum. Czytam, że kilka z was jest po promieniach, albo zaszło późno w ciaze. Sama mam nadzieję że będę listopadowa mama, ja jestem po dwóch stratach. Mam prywatną opiekę medyczną z pracy, ale szukam dobrej lekarki na NFZ, należą mi się dodatkowe badania genetyczne. Napiszcie mi prproszę czy polecacie jakiś lekarzy z NFZ, najlepiej z Gdańska. Przepraszam, ze tak się tu do was prosiłam ale tworzycie bardzo sympatyczna grupę:). Życzę wam bezproblemowych ciaz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chodzę do dr. Gulkowskiej w gdańsku na ul.jaskolczej co prawda doktor często sie spóźnia ale podejrzewam ze to dlatego ze pracuje jeszcze w innej przychodni ,a jest taka ze jek ktoś podejdzie w godzinach jej urzędowania i powie o co chodzi to nie odmawia przyjęcia .Widziałam na forach negatywne opinie na jej temat, ale ja i moje dwie koleżanki które tez są w ciąży jesteśmy naprawdę zadowolone .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie jedz Alugastrinu, moja mama ostatnio w pracy trafiła na badania, które wskazują na odkładanie się aluminium w mózgu powodujące Altzhaimera na starość.. ile w tym prawdy, pewnie dopiero okaże się za 10-20 lat, ale najlepiej nie nadużywać leków. A imbir pomagał na nudności?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi na zgagę marchew pomaga ,a na mdłości ziarenko kawy pod język , myślę ze warto najpierw wszystkie babcine sposoby wykorzystać.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś weszłam do biura i poczułam zapach kawy i mnie zemdliło, automatycznie weszłam do toalety i poczułam zapach waniliowego odświeżacza i mnie mega zemdliło, także pierwsze spotkanie z kibelkiem za mną :/ Mi pomagają jogurty pitne bez konserwantów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a jak u was z wahaniem nastroju bo ja jestem nie do wytrzymania i sama sie sobie dziwie ze można się tak zachowywać i nad tym nie panować i mam wrażenie ze wszystkie objawy sie nasilają , a w poprzednich ciążach tak nie miałam.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w pierwszej ciazy bylam mega nerwowa, teraz umiarkowanie :) na szczescie znowu omijaja mnie mdlosci itp. Jedynym objawem jest bol piersi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

witam nowe mamusie :)

Co do badań genetyczynych,w pierwszej ciąży nie robiłam, ani ja ani lekarz nie widzielismy takiej potrzeby. Usg w 12 tygodniu wtedy wyszło prawidłowo, więc lekarz nie kierował.
W tej ciąży, z racji dwóch poprzednich poronień, lekarka skierowała mnie na badania genetyczne na nfz, mimo że chodzę do niej prywatnie-tylko ze względu na poronienia, bo ani z wywiadu, ani z wieku mojego takie badania mi nie przysługują. Mam cały pakiet, czyli badanie usg+krew w 12-14 tygodniu, krew w 16-17 tygodniu i połówkowe usg w 21 tygodniu.

I jeszcze na temat usg genetycznyego- w poprzedniej ciąży lekarz to usg w 12 tyg. nazywał "genetycznym", bo sprawdza się wtedy przeziernosć karkową i kość nosową. Teraz jak miałam to usg u lekarki, która robi PRAWDZIWE usg genetyczne, to aż byłam w szoku, co wtedy jest badane. Więc teraz mam porównanie i nie każde usg "genetyczne" takowym jest. Jak chcecie mieć porządne badanie, to lepiej poszukać specjalisty, które takie usg wykonuje.
Do testu PAPPA z krwi nadal jestem sceptycznie nastawiona, mimo to zrobiłam go, bo mam go w tym całym pakiecie. Ale gdybym miala płacic, to bym się nie zdecydowała
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszka, ja też mam humorki, już wcześniej wspominałam :-) mój partner bierze to na miękko i śmieje się ze mnie wtedy, próbując naśladować i tak obraca w żart, że w końcu oboje wybuchamy śmiechem :-) znalazł jakby metodę ;-) szkoda, że tylko na to, co dzieje się w domu, bo przecież oboje pracujemy i nie zawsze jest obok, by mnie uspokoić. W samochodze klne jak szewc na innych kierowców. W pracy krzyczę na wszystkich, wszystko mnie irytuje. W domu denerwuję się najmniej, ale i tak częściej niż zwykle. Moja lekarz zalecila mi magnez, taki specjalnie dla kobiet w ciąży. Popytaj w aptece. Biorę go od wczoraj, ale jeszcze nie widzę różnicy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak w taki razie wygląda prawdziwe genetyczne badanie?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie próbowałam imbiru, ale spróbuję na pewno. Dobrze posłucham więc i postaram się odłożyć alugastrin.

Co do humorków to któregoś dnia nakrzyczałam na przechodnia (krzyknęłam "nooooo iiiiiiidźźźźź") bo puszczałam go na przejściu a on się gapił w drugą stronę. Nie zauważyłam tylko, że miałam otwarte okno i usłyszał to, przestraszył się, podziękował i pobiegł. Troszkę mi było wstyd, ale emocje opadły od razu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gumiś, mi położna wytłumaczyła, że takie badanie wykonują lekarze, którzy mają odpowiedni certyfikat , do sprawdzenia tu :
https://courses.fetalmedicine.com/lists/web
i wyniki analizowane są przez specjany program

Takie badanie analizowane jest na specjalnym programie, gdzie wyliczone jest ryzyko wad płodu. Dodatkowo łożysko, płyn owodniowy, przepływy, naczyniowość pępowiny, wszystkie narządy maleństwa, przezierność karkowa i kosć nosowa (ale to na każdym usg mozna zobaczyc)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
DoR86, a u kogo będziesz robić te badania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :))

w końcu moja lepsza połówka naprawiła kompa :) siedzenie w domu bez neta to koszmar - nie wiedziałam co ze sobą zrobić ;)

Dzisiaj byłam na badaniach PAPPA w Invicie, usg będę miała robione u mojego lekarza. Do tego testu podchodzę sceptycznie ale wolę wiedzieć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania, ja robie u Tomczyk-Małyjasiak na Dąbowie. Z tym że jak byłam u niej w prywatnym gabinecie, to zrobiął mi normalne usg, z badaniem tylko przezierności. A te genetyczne "rozbudowane" to kilka dni później w przychodni na dąbrowie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć,
ja dzisiaj umieram, mam dzisiaj totalnie narzekający dzień, już mnie męczy to wszystko... Przez te wymioty jestem tak słaba, że praktycznie leżę w domu. Dziś stałam w aptece gemini w długiej kolejce to myślałam, że upadnę. Masakra :/ Jak mąż ze mną wytrzymuje, wszystko na jego głowie... Ja o dziwo humorków nie mam za bardzo na szczęście, jeszcze tylko tego by mi brakowało...
No to się wyżaliłam jeszcze trochę Wam też ;)
Pozdrawiam z moją fasolką :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mąż to sie cieszy ze cale dnie pracuje , a moje nastolatki żeby rozładować atmosfere prowokują mnie do krzyku wtedy ja nie wytrzymuje i zaczynam płakać i sie śmiać .....i pomyśleć ze jak kiedyś mi ktoś opowiadał o takich humorach to mi si wierzyć nie chciało.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane no czeka nas w większości usg w 12 tc ja wykonam je u swojego lekarza w Pro Feminie też się denerwuje mam 34 lata i nie wiem czy jeszcze na inne testy mnie skieruje a jak jest u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hah mój lekarz jest na tej liście lekarzy, do której link podesłała Dor. Ale się ucieszyłam, nie mogłam się zdecydować, czy na pewno chcę być prowadzona przez niego, ale teraz się utwierdziłam ;)
Fajnie Was mieć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Senderka25 a jak się nazywa Twój lekarz? i skąd jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś zatkały mi się uszy :/ Biorę d*phaston i luteinę na przemian co 6h i ponoć działają rozkurczowo i też mogą działać na naczynka w uchu (tak powiedział ginekolog). Miałyście tak? To nie boli, ale słyszę siebie w środku i świat na zewnątrz jednocześnie - dziwne to.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya zatykanie uszu spowodowane jest ponoć przez zwiększoną objętość krwi. Koleżanka miała problem z uszami przez całą ciążę :(
Dla pewności możesz pójść do laryngologa może coś na to poradzi :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Aspiryna, myślę, że jest to prawdopodobne i mnie pocieszyłaś, że nie ja sama. Już trochę mi przeszło. W pierwszej ciąży tego nie miałam, ale każda ciąża jest inna :)

Niestety mdłości mam jak w pierwszej ciąży, może ciut lepiej. Dziewczyny trzeba przetrwać I trymestr, a później już z górki ;) Nie mogę mieć pustego żołądka, bo wtedy bardziej mi niedobrze - więc ciągle coś podjadam :/

Szczęsciary, które są już w II! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na to usg genetyczne tak jak w pierwszej ciąży będę szła do Zabula...hmmm może jego wybrać na prowadzącego.. ale nie pracuje w moim szpitalu, i nie jest na NFZ..sama nie wiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj jest początek 13 tygodnia ciąży a mdłości i wymioty nie ustępują :( na jedzenie patrzeć już nie mogę. Za tydzień w piątek USG genetyczne już się nie mogę doczekać :)) ciekawe czy będzie widać płeć?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aspiryna lada'moment mdłości powinny przejść. Ja miałam paskudne mdłości w ciąży z Milą, ale jak się tylko zaczął II trymestr to przeszło! Schudłam wtedy 1,5 kg! też nic nie jadłam. Myślę, że przejdzie wkrótce :)

Wydaje mi się, że będzie dziewczynka :) Ponoć gorsze mdłości są z dziewczynkami, ale to takie 'ludowe zabobony' - u mnie się sprawdziło ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mila to zdrobnienie czy pełne imię? Podoba mi się :) u mnie w rodzinie wszystkie kuzynki mają chłopców więc pewnie też będę miała :D najważniejsze, żeby było zdrowe ale chciałabym już wiedzieć :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdrobnienie :) Nazwaliśmy córeczkę Milena. Chciałam bardzo nazwać ją Mila, ale ustaliliśmy, że może być to imię dość kontrowersyjne jak na polskie warunki i finalnie stanęło na Milena. A ksywe może mieć Mila neizależnie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DoR86 - Klasa Mazurkiewicz jest na Twojej liście :) czyli ma do tego certyfikat. Niby w Polmedzie nazywa się to test podwójny, więc zobaczymy ile informacji ona wyciągnie na USG. Na szczęście mam USG i wizytę za darmo (w pakiecie) ale już badanie krwi nie. Pewnie będę płacić około 150 zł.
Co prawda u nas w rodzinach nie było genetycznych problemów, ale jestem strachajdło i muszę przebadać się na wszystko... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po badaniach genetycznych :)
Junior/ka ma już 57mm, ma obie rączki, obie nóżki, nosek i wszystkie inne rzeczy które mieć powinien. Podczas badania nawet odwróciło się o 180 stopni, niesamowite wrażenie!
Mój lekarz nazywa się Rafael Gniadek, przyjmuje w Invictie. Nie mam pojęcia czy przyjmuje w jakimś szpitalu, nie wiem nie ogarniam tego wszystkiego. Nie wiem co zrobić z położną, czy wybierać bliżej miejsca zamieszkania czy bliżej szpitala, nie wiem co z porodem, czy mój lekarz tam będzie czy nie, ale jakoś nie martwie się tym póki co. Wiem tyle, że mój lekarz jest bardzo fajny (pomimo opóźnień które dziś na przykład trwało 1,5h) ale odpowiada na wszystkie pytania, nie pogania podczas wizyt, jest uprzejmy i po prostu mi odpowiada. Chodzę prywatnie, wszystkie badania robię prywatnie, ale przynajmniej jestem spokojna a chyba to jest najważniejsze (chociaż po kieszeni trochę dostajemy). Jedyne co wiem, to że chcę rodzić na Klinicznej i że maleństwu nic nie grozi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze ale fajnie że po usg w 12tc już jesteście ja dopiero będę miała stresuje się dziewczyny jakoś im bliżej tym więcej strachu czy wszystko ok.
Ale tak to już jest że do końca ciąży będziemy się martwić zapewne.U nas już lepiej po tym antybiotyku w poniedziałek idę na badania we wtorek do gina także już nie mogę się doczekać;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I też tak coraz częściej myślę jak to będzie poród z pierwszym zakończył się cesarką jak teraz będzie nie wiem mam stracha;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co ja mam z tym spaniem :-( cały dzień potrafię przespać. Muszę wstać, pranie powiesić, odkurzyc, pójść na zakupy, posprzątać... jest 13:15 a ja nie mogę wstać, głowa taka ciężka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabinaub my cały czas mamy pozytywne podejście. W ogóle nie myślimy o tym, że coś może pójść nie tak, że coś może być źle, więc głowa do góry i cały czas pozytywne nastawienie! Nakazuję Ci :P

Spanie tak... Ja mam taki jeden dzień w tygodniu, czasem dwa że wstaję o 11, schodzę na dół, zjem śniadanie i gnije przed tv co chwile drzemając i jedząc. Po protu trzeba wypocząć i tyle :) Pranie nie ucieknie, sprzątanie na pewno też nie ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tak spanie by mogło trwać na okrągło ha ha ha ;)))) chociaż człowiek ma powera nieraz nie wiadomo skąd;)))) wszystko dla nas ;))))) To nasz czas;)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przejechałam się na zakupy, wróciłam i znów leżę na łóżku z nogami na podłodze, nie mam siły butów zdjąć. Zaraz usnę.
Już po schodach wchodziłam z zamknietymi oczami! To jest nie do powstrzymania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie, spać, spać i jeszcze więcej spać! :) tylko, że mi jeszcze bywa niedobrze, np. jak teraz, i jeszcze mnie pobolewa podbrzusze, szczególnie popołudniami i wieczorem... :/ a moja córka mnie wyciąga na zabawy typu gonianego, czy inne których w tym stanie nie ogarniam...

Którąś pobolewa podbrzusze? Jestem na początku 8 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam u ginekologa w 9. tygodniu, wlasnie na tym etapie odczuwałam intensywniejsze bóle (ale nadal nie były mocne, po prostu punktowe ukłucia czy wrazenie ciągnięcia zdarzały sie cześciej), powiedział, ze na tym etapie to normalne. Mysle, ze nie ma czym sie martwić, jednak wyznaje zasadę, ze jesli cokolwiek budzi nasz niepokój, należy to weryfikować. Zatem jesli martwią Cie te bóle, warto skonsultować to z lekarzem - w ciąży nasz spokoj to jedna z wartości nadrzędnych :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie to już początek 11tyg i te bóle są coraz rzadsze i łagodniejsze ale był taki moment ze nawet kichać się bałam.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie również początek 11 tyg;))) nie ma jakiś większych dolegliwości;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też naokraglo boli podbrzusze. Chyba od początku ciąży. Teraz mam początek 12 tyg. i nadal boli. Lekarz powiedziała mi, że to normalne i pewnie jeszcze trochę poboli. Ale tragedii nie ma :-) Przeżyjemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę Ci , ja się do niczego nie nadaje cale szczęście ze moje dzieci są już prawie dorosłe i to one mogą się wszystkim zając bo inaczej to w domu by wszystko zarosło .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi w temacie bólu podbrzusza. O tyle jest to niepokojące, że w pierwszej ciąży tego nie miałam, ale każda ciąża ponoć jest inna. Pobolewanie podbrzusza jest raczej jednolite i ciągłe - nie kłócie, tylko może takie rozciąganie jak któraś z Was wspomniała. Jutro mam wizytę u ginekologa na szczęście i zobaczymy czy wszystko gra.

Ale dziś piękny dzień w Gdyni Śródmieściu! A ja leżę w wyrku.. Jak się zwlekę to pójdziemy na spacer do lasu na Działkach Leśnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też całymi dniami śpię. Co prawda rano wstaję przed 7:00 zaprowadzam córkę do szkoły i potem mam mnóstwo planów co zrobię a nie robię nic bo kładę się i zasypiam. Całe szczęście nie muszę w pracy siedzieć bo bym padła.
Mnie też pobolewa podbrzusze a już zwłaszcza jak więcej chodzę ale mam nadzieję, że to nic złego. U mnie też 11 tydziń;-)
W środę wizyta, już nie mogę się doczekać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie to pobolewanie podbrzusza też mi się zdarza w szczególności przy wysiłku ale to chyba normalne dziewczyny;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny umieram od piątku, straaasznie boli mnie głowa. Już nie mogę wytrzymać. Brałam w piątek paracetamol ale nic nie pomaga więc dałam sobie spokój. Smaruje się amolem i maścią tygrysią ale nadal mega boli. Chodzę nieprzytomna:-( Cierpię od lat na bardzo silne migreny ale od początku ciązy miałam spokój:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ponoć w ciąży zdążają sie bóle głowy ja miałam tak w sobotę cały dzień wyłączony z życia i kompletnie nic nie pomogło .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, dziewczyny :-) a ja wróciłam do pracy po 2 tyg L4 i po niecałej godzinie mam dość :-P jakiś zmasowany atak z każdej strony. Każdy coś potrzebuje. Już mi się nic nie chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A propo pracy, dziewczyny macie juz plany jak dlugo chcecie pracowac ? Lekarze bezproblemowo daja zw jesli ciaza jest ok ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w pierwszej ciąży pracowałam do 6 miesiąca teraz jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia. Pani dr wręcz zmusiła mnie do odpoczynku w domu.
O ile z pierwszą ciążą nie było problemów to teraz staraliśmy się rok, w tym jedno poronienie i mój wiek 34 lata to już nie 26:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie;))) Ja w domku od 3 tyg.pierwszy tydzień na zwolnieniu z pogotowia zapalenie gardła drugi tydz.zaległy urlopik i ten tydzień znów zwolnienie powrót infekcji gardła;(((( jutro mam wizytę u swojego gina che wrócić do pracy ale nie wiem jak to będzie w pierwszej ciąży miałam założony pessar ( rozwierająca się szyjka;( ) jestem ciekawa jak tym razem będzie gin.mówi że duże prawdopodobieństwo że tak samo;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja pani doktor nie jest skora do dawania zwolnień. Pomimo, iż mam 33 lata i to pierwsza ciąża, nie widzi chyba takiej potrzeby. Mówię "chyba" bo nie rozmawiałam z nią na temat L4. Ale po dzisiejszym dniu doszłam do wniosku, że chyba poproszę za jakiś miesiąc. Praca w korporacji przy samym zarządzie nie należy do prostych. Choć staram się dużo rzeczy odsunąć od siebie, pewnych decyzji i odpowiedzialności nie przeskocze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie, zastanawiam się co jeśli lekarz którego wybiorę nie będzie chętny.. martwię się już na zapas :P w pracy jeszcze nie mówiłam, mam zamiar za 3 tyg tj. w10 tyg, a na zw chciałabym isc tak jak w pierwszej ciąży w 5 m-cu, ostatni trymestr w pierwszej ciąży miałam leżący, i teraz bardzo boję się przedwczesnego porodu :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie dużo zależy od samego lekarza. Ja nawet nie pytałam mojej, sama mnie pogoniła na zwolnienie. Byłam przerażona, bo nastawiłam się, że jeszcze spokojnie popracuję ale jeśli to ma pomóc ciąży to oczywiście nie będę się buntowała
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przede wszystkim to zależy jaka prace wykonujesz i czy ciąża nie jest zagrożona ja na przykład od początku jestem na l4 i już mam dość siedzenia w domu i chciała bym wrócić do pracy ale wygląda na to ze nic z tego
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam przyszłe mamusie ;) kilka dni Was podczytuję i coraz bardziej się wciągam więc się nieśmiało dołączę... jestem w 10 tc. to moja druga ciąża, mam już 3-letnia córeczkę Oliwkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamy emi :)
Odnośnie l4 to byłam u lekarza na nfz i nie był chętny ani do zwolnienia ani do wystawienia mi skierowania na badania inne niż krew i mocz, więc poddałam się i chodzę prywatnie.
Moje pytanie na dziś. Przeczytałam właśnie,że kolejnym badaniem będzie test potrójny. Czy to robią wszyscy, czy tylko te kobiety u których jest jakieś podejrzenie wad genetycznych?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś miałam koszmarny dzień. Moje dziecko się podziębiło, czyli noc zarwana, bo oddychać z katarem nie może na leżąco i się zaczyna kongo. Ja, z bólem podbrzusza, mega zmęczona ją musiałam nosić...
Na szczęście niania kochana przyszła i mogłam odespać 2h rano, a później porażająca wizyta u ginekolog NFZ Remigiusz Skrzypiec, na Żwirki i Wigury w Gdyni... Odradzam! Facet zimny jak lód, jak opowiedziałam sytuację i chciałam również skierowanie na podstawowe badania w ciąży, które wypisał mi prywatny gin. ( toxo, cytomegalia, różyczka igm, morfologia, mocz, glukoza...), wiecie co mi powiedział... "Aha, czyli tak to Pani widzi" z ironią w głosie, a ja na to"a czemu nie?", badanie ręczne, tak mnie poniagnatał, że myślałam że poronię! Na koniec coś powymyślał i powiedział, że za tydzień mam przyjść po wynik z czystości pochwy, donieść mam jakieś wyniki z poronień biochemicznych (palant, tylko bhcg mam, co to mu da) i że niby skierowanie mi da na te badania. Skumajcie, że nie daje mi odrazu. Widziałam, że czytał moją poprzednią książeczkę ciążową i widział, że wszystko prywatnie było, a teraz łaskę mi robi i traktuje okropnie, że przyszłam na NFZ. Niby wszyscy równi wśród ubezpieczonych, ale jednak nie...
Na koniec jak mężowi opowiadałam to się rozkleiłam i poryczałam jak bóbr... Chyba z tego zmęczenia i sponiewierania ginekologicznego :/ sorry dziewczyny za ten długi i smutnawy wpis, ale mamy to forum do oczyszczania dusz, co nie? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamy emi;)))
Papaya a to konował jeden płakać przez takiego buca ani mi się waż i po prostu nie idź już więcej do niego!!!!!! Głowa do góry;) a z całą resztą dasz rade bo kto jak n ie MY;)))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanderka, ja idę, bo mam to w pakiecie Medicovera. Ale nawet gdybym nie miała zrobiłabym ten test. Bo lepiej wiedzieć. Niby nie daje wyniku na 100% tylko kwalifikuje mnie do grupy zmniejszonego lub zwiększonego ryzyka, ale naprawdę wolę wiedzieć gdzie się znajduję. Ot tak, żeby być spokojną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz jakoś 6-8 marca w Gdańsku w Amber expo jest giełda dla ciężarnych i rodziców. Mnie nie będzie na miejscu, ale może któraś z Was skorzysta :)

Dzięki Sabinaub. W piątek postanowiłam pójść do tego palanta po same skierowania na badania, jak mi ich nie da to pójdę do przełożonego. Tyle się namęczyłam i dla godności swojej nie odpuszczę. A wiecie jakie zawzięte potrafią być mamuśki i ciężarne! Później moja noga więcej tam nie postanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka zobacze co powie mój gin. Prenatalne robiłam ale testu pappa już nie. Wierzę swojemu instynktowi ;) aczkolwiek te kolejne testy przemyślę. Dzięki za odp :)
Papaya odnośnie tych upartych ciężarnych... Wyobraźcie sobie, że byłam ostatnio u mojej dentystki (chodzę do niej dobre 5 lat) i mówię o swoim cudownym stanie i pytam czy jest coś do zrobienia (z moimi ząbkami bywa różnie,mam nie do końca wyleczone 2 zęby,a że szybko nam się udało wyczarować maleństwo to nie zdążyłam się dokeczyć) i dojdę do sedna- pani dr powiedziała,że nie zrobi mi tego,oczywiście pytałam o 2 trymestr-bez zgody mojego gina. A ten mi nie da zgody na leczenie,bo nie wie co ona tam będzie podawała. Efekt-afera z mojej strony w klinice stomatologii i zmiana lekarza na taką, która bez problemu mi to naprawi. W tej samej klinice! Jejku,czemu my tak mamy pod górkę... Przecież nie żyjemy w XVI wieku i chyba specjaliści powinni wiedzieć jak się nami zająć,a nie jedna nie wyleczy, drugi nie da skierowania, trzeci nie da zwolnienia i chodzimy jak te głąby i musimy się o wszystko prosić...
Wyżaliłam się i ja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Senderk25 dokładnie. Najbardziej irytujące jest to, że kłania sie polskie piekiełko... nie ma jasno postawionych zasad i u jednych lekarzy/urzędników możesz coś załatwić, a u innych nie. A my lawirujemy i kombinujemy gdzie można, gdzie nie, gdzie lekarz da skierowanie na nfz, czy wyleczy ząb.

Mam doświadczenie po Szwecji. Tam jest wszystko prostrze, nie mówię, że jest lepiej niż u nas, bo wróciliśmy, ale jest jakos jaśniej, jednoznacznie.

Nie rozumiem też jak ten sam lekarz/człowiek może być tak dwulicowy - na NFZ drakula, a prywatnie to achy i ochy, bo przeciez musi, bo nikt do niego nie przyjdzie.

Myślę, że w placówkach medycznych powinien być jakiś system motywujący lekarzy oraz powinni przechodzić obowiązkowy kurs "obchodzenia się z pacjentem".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny kompletnie mnie zwalilo z nóg. Rano jak się ubieralam coś mi strzelilo w plecach ale tak, że leżę plackiem i nie mogę wstać
Jak wstaję to za nic nie mogę się wyprostować, chodzę zgieta w pół. Jutro mam wizytę u gin. Dramat, nie dojdę. Jeszcze córkę do szkoły trzeba zaprowadzić a mąż do pracy idzie. Załamać się można
wiadomo w ciąży nie mogę zastrzyków. Sorki za błędy ale piszę z tel
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka smigaj do wanny czy pod prysznic i cieply strumien na bolace miejsce, dlugo dlugo. Potem goraca woda do termoforu i przykladasz gdzie boli. Potem leżysz na plecach a ktos niech Ci pod nogi podloz wielkie poduchy zebys kolana miala zgiete do 90 stopni. Powinno ulzyc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
inka i jak tam przeszło? ło matko coś Ci strzeliło?
Ja po wizycie serduszko pięknie biło wszystko ok za tydzień idę na usg i badania prenatalne w 12tc.Dostałam jeszcze zwolnienie wczoraj skończyłam antybiotyk dopiero te przeziębienia mnie wykończą;( no ale już lepiej niż gorzej;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka, jeśli mieszkasz w Gdańsku i wizytę masz po 15tej, to zawiozę Cię do lekarza. Wcześniej nie dam rady niestety, bo w pracy jestem. Daj znać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka bardzo dziękuję za chęć pomocy. Jesteś kochana. Na szczęście mąż się zamienił w pracy i poszedl dziś na nocke wiec jutro będzie w domu i mi pomoże. Czuję się strasznie, już kompletnie nie mogę chodzić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Papaya kiedyś się umówiłam do tego dziada, ale na szczęscie zawczasu sprawdziłam opinie w necie i ostatecznie zrezygnowałam z wizyty.
Niedawno czytałam super art. na forum chyba gazety o tym jakie badania należą się na NFZ, niestety ale chyba trzeba iść z przepisami w garści i walczyć o swoje L koleżanka niedawno poszła po skierowanie na badanie PAPA w Rumi i też trafiła na takiego beznadziejnego dziada co nie dał jej go bo twierdził że nie potrzeba, niedouczony gbur

Inka coś strasznego !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Az się włos jeży jak się słyszy o takich lekarzach, na szczęście moja pani doktor jest wręcz nadopiekuńcza .
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panicznie się boję że ten ból pleców zaszkodzi ciąży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka, jak to możliwe! Biedna jesteś, może jakieś rozgrzewające maści pomogą? Brzmi poważnie :/

Winogrona - O! Poszukam jakichś informacji w necie, nie wpadłam na to :)
I tak oczywiście dla świętego spokoju umówiłam się prywatnie do mojego gin., ale nie odpuszczę tych badań z NFZ.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka może zadzwoń do swojego ginekologa? Może to powinno być przeleczone w szpitalu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro mam wizytę o ile uda mi się tam jakoś dotrzeć. Trzymajcie za mnie kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymamy kciuki;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, że trzynamy! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Coś co mnie dzisiaj rozwaliło i dosłownie poryczałam się ze śmiechu :)

https://www.facebook.com/video.php?v=702551356515832&fref=nf

:)

Mam nadzieję, że możecie to zobaczyć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mogę, nie mam facebooka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ostatnio natrafiłam na to :https://www.facebook.com/video.php?v=787795671308831&pnref=story
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka daj znać jak po wizycie bo chyba wszystkie trzymały kciuki :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję dziewczyny za trzymanie kciuków i proszę o jeszcze. Jest tragicznie, chodze o kulach i to tylko do wc. Dodzwoniłam się do mojej gin i dała mi zdalnie dalsze zwolnienie bo nie bylam w stanie dotrzeć do niej. Umówiłam się za tydzień. Już nie mogę chodzić na nogach tylko na czworaka. Karetka nie chciała po mnie przyjechać odmówili mi. Ortopeda powiedział że w niczym nie pomoże. Byłam u takiej czarodziejki co niby manualnie nastawia, powiedziała że miednica przestawiona. Strzykała mi kośćmi i miało pomóc ale niestety nie widzę znacznej różnicy. Leżę cały czas i ryczę z bezsilności i niemocy. Nawet nie mogę córce obiadu ugotować. Mam jutro do niej dzwonić tzn do tej fizjoterapeutki i może znowu będę musiała pojechać. Jedna wizyta 150zł nie jestem przekonana czy mi pomoże ale z tej bezsilności nie wiem co robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ło matko inka trzymaj się jakoś;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymamy kciuki! Musi przecież przejść!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka, trzymaj się, dziewczyno! Odpoczywaj i nie chodź za dużo. Musi przejść! Kurcze, nie wiem jak pomóc, popytam może znajomych. W każdym razie ja i moja fasolka jesteśmy z Tobą i trzymamy mocno kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję bardzo za wsparcie. Ból jest nie do opisania. Dziś będę obdzwaniac lekarzy, może ktoś chociaż powie co mam robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jako, że nie mamy już nastu lat, to mi doktor jeden powiedział , że bóle oznaczają "rozciąganie się pani starej macicy"... wiecie, co mu w duchu odpowiedziałam, nie? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny, ja co prawda z watku mam lipcowo sierpniowych ale czasem was podczytuje bo z usg czasem wychodzi mi termin na 1.09.

Inka przecztalam o twoich plecach i jesli moge ci polecic to w Gda}sku jest masazysta fizjoterapeuta ktory ma prywatny gabinet. Ja dopoki mieszkalam w Gdansku to chodzilam do niego chyba z 5 lat, tak samo moj maz i duza czesc rodziny, pomagal nam wszystkich. to nie jakis znachor tylko specjalista tutaj jest link http://www.karnamed.pl/
to pan rafal, mysle ze nawet jak do niego teraz zadzwonisz i powiesz to przyjmie ci nawet o 22. Ja do niego chodzilam rowniez w ciazy i naprawde polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znów zrypany dzień mam. Mój partner mówi "nie denerwuj się", a ja gdzie się nie rusze to naokoło same powody do nerwów. Albo czysta złośliwość albo jakieś matoly, którym wszystko palcem pokazać inaczej nie zrozumieją. Też tak macie? Chyba powinnam przestać do pracy chodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz szczęście Niulka. Bo ja oprócz tego, że się wkurzam to jeszcze wymiotuję :/ zamiast kogoś opierniczyć, wyciągam siatkę z torebki :) Dziś wymiotowałam już 2 razy - masakra! Wieczory są najgorsze... a jutro wieczorem jedziemy do Austrii na narty! Niby ekstra, tyle czekałam, a teraz i tak na nartach nie będę jeździć i ta podróż z tą zgagą i mdłościami - będzie się działo :/ Mam nadzieję, że powietrze górskie zmini mój zły stan organizmu i przez to ducha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym najchętniej uciekła od wszystkich ludzi, bo naprawdę wszyscy mnie dobijaja. W pracy, w domu, na mieście. No mam wrażenie, że sami kretyni mnie otaczają! Nawet mój facet mnie wkurza! Choć on najmniej, naprawdę się stara, nie odzywa się jak zaczynam psioczyc. A jak ktoś inny mnie wkurza, mocno mnie przytula. A ja w kółko chodzę i się awanturuje, bo naprawdę ludzie mózgi nagle pogubili czy jak..? I zaraz serce mi wali ze złości jak nigdy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i tak jest dobrze, przetrwamy i tego sie trzymajmy!

Cały czas trzymam kciuki za kręgosłup! Oby coś pomogło i to szybko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W BRUSS mają w marcu 30% zniżki na pakiet badań ciążowych:

Marzec miesiącem Kobiet!
Jeśli planujesz ciążę, warto się do niej wcześniej odpowiednio przygotować. W marcu badania dla kobiet planujących ciążę w pakiecie wykonasz 30% taniej .

W ramach marcowej promocji badania z pakietu kobiety planującej ciążę zamiast 10% - 30% tańsze!

Pakiet obejmuje badania:

- morfologia

- glukoza we krwi

- badanie ogólne moczu

- przeciwciała przeciw Toxoplasma gondii klasy IgG

- przeciwciała przeciw Toxoplasma gondii klasy IgM

- przeciwciała przeciw wirusowi różyczki klasy IgG

- przeciwciała przeciw wirusowi różyczki klasy IgM

- przeciwciała przeciw CMV klasy IgG

- przeciwciała przeciw CMV klasy IgM
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słuchajcie,
można je w końcu jeść sery długo dojrzewające, czy nie? Bosacka w programie dla mam powiedziała, że o ile sobie tego sera nie będziemy wcierać.. tam na dole to nikłe szanse, żebyśmy się czymś mogły zarazić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę ze po prostu wszystko z umiarem ,wątróbki ''której mi się bardzo chciało''niby tez nie można, ale jak spytałam p.doktor to stwierdziła ze umiarkowana ilość porządnie wypieczona nie zaszkodzi.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już sama nie wiem czy bardziej wkurzam się w domu czy w pracy... jeszcze do wczoraj to myślałam że w domu bo nie mogłam sobie miejsca znaleźć... a tu dzisiaj piękny dzień w pracy tak mnie jedna baba wyprowadziła z równowagi że to już ponad moje siły, dobrze że ten dzień już się kończy a jutro będzie lepiej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, dla mnie ta ciąża zaczyna się zupełnie inaczej niż poprzednia, w pierwszej też miałam nerwa ciągle i na wszystko ale prócz tego nic mi nie było, a teraz humorów nie mam ale ciągle coś mi albo leży na żołądku, albo mdli mnie z głodu, senność, zmęczenie, bóle głowy i inne jeszcze...:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny nie marudzimy :-) pomyślcie jakie mamy szczęścia w brzuszkach, nawet ten okrutny ból pleców zniose bez leków dla maleństwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każdy ma jakieś inne dolegliwości, ale to fakt moja poprzednia ciąża też była inna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
https://www.facebook.com/video.php?v=10153018941015380&pnref=story
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja o dziwo dużo mniej denerwuję się w pracy.
Po pierwsze wiem, że to jeszcze tylko jakieś 3 miesiące i później niech sobie inni sami rozwiązują swoje problemy. A po drugie wychodzę z założenia, że nikt nie jest w stanie mnie wyprowadzić z równowagi, bo je chodzę przepełniona szczęściem.
Nie wkurzył mnie nawet krzyczący przez telefon facet - który wyprowadził z równowagi mojego szefa! Wręcz wydawał mi się śmieszny w tym swoim wybuchu. I choć naprawdę nie lubię jak ktoś mi przerywa w co drugim zdaniu, to w głowie miałam tylko "albo załatwisz to ze mną na spokojnie teraz, albo za jakiś czas będziesz musiał sobie radzić sam z problemami, bo mnie nie będzie, a szef już nie jest taki dobry".
Przed ciążą na pewno by mnie to zdenerwowało, wkurzyło na cały dzień, a teraz tylko zirytowało i po 5 min uśmiechałam się do siebie myśląc o zdjęciach z usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawidłowe podejście :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Winogrona, wiem jak się czujesz. Ja mam to samo, zero stresu, ale mdli mnie strasznie i na żołądku tak jakby leżał cały czas jakis stary stek...

Ale wiecie co, dziś byłam u tego dziada Remigiusza Skrzypca z NFZ ginekologa po skierowanie i dostałam! Uważam to za sukces :) Wszystko: toxo, cyto, różyczka, wr, hbs, tsH, morfologię i mocz :)

Drugie i najważniejsze dzisiaj, byłam prywatnie u mojego gin iiiiiiiiiiiiii..... bije serduszko :) jestem w połowie 8 tygodnia. Wymiotuje 1o razy dziennie, ale nagroda dziewczyny u nas w brzuszkach rośnie! :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewuszki :)

Chwilę mnie tu nie było i mam trochę do nadrobienia...

inka, biedactwo, współczuję akcji z kregosłupem. jak się teraz czujesz, przeszło trochę??

papaya, gratuluję serduszka :) no i że udało Ci się z tymi badaniami, naprawdę duża ulga dla portfela.

Co do dolegliwości ciążowych to mnie raczej wszystko minęło, chociaż od kilku dni strasznie mi sie chce spać w ciągu dnia. Ale to może przez pogodę bądź nie do końca przespane noce (synusiowi rosną czwórki :/)

No i muszę się pochwalić, że wczoraj zaczęłam czuć "motylki" w brzuchu :P W sumie u mnie to 15 tydzień już się zaczał, poprzednio czułam w 18. Teraz czekam z utęsknieniem na pierwszego kopniaczka :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj powiedział mi mój pryw. gin., że ginekolodzy z NFZ od 2015r. mają 28zł za wizytę pacjętki, ale w tym są też badania. Jeżeli da skierowania na dużo badań to jest "do tyłu." Powiedział, że to nie wina lekarzy, a system jest chory, bo kobiecie przysługuja badania, a ginekolog NFZ ma marną pulę, zarabia na ciężarnej dobiero ok. 20 tyg. ciąży, w zależności ile wizyt będzie...

Tak, czy inaczej, rozumiem, ale chamstwa i tak nie zniesę :)

DoR86 - motylki w brzuszku, zazdroszczę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane;)
Ja dziś odebrałam kolejne badania jak do tej pory wszystko ok;) teraz w środę mam badania prenatalne mój gin.prywatny zarejestrował mnie na NFZ na Dąbrówce;))) także już nie mogę się doczekać;)

Druga ciąża a człowiek przeżywa jak pierwszą;))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka1, jak ja Ci zazdroszczę tego spokoju. Ja zrobiłam się tak czepliwa, że aż samej mi to przeszkadza. Zamiast być spokojną to zaraz się zloszcze, a wczoraj cały wieczór płakałam. Ze złości i bezsilności.

Dziś byliśmy na usg genetycznym. Na usg wszystko jest prawidłowo, czekam teraz na wyniki z testu Pappa. Mój pan na usg był zachwycony. Pani doktor musiała trochę wstrząsnąć moim brzuchem, bo maleństwo nie chciało się ułożyć do badania, to zaraz się krzywil. Mój dzidziuś ma już 5,74 cm!

Czy Wy też macie już takie twarde i wystające na dole brzuchy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj była nasza wizyta :) nasze maleństwo ma 1,86cm i piękne bijące serduszko :D Tata również uczestniczył w badaniu i jedyne co widziałam to jego powiększające się oczy :) Jesteśmy w 8t4d ciąży :)

termin porodu 14 październik, czyli Dzień Nauczyciela, co za ironia losu - jestem nauczycielką :)
image

zapraszam na stronę:https://www.facebook.com/Torty-i-ciasta-mojej-mamy-1120452748001507/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Brawo Ola! Ty chyba trochę walczylas, z tego, co pamiętam.
Wczoraj mój pan powiedział swojemu synowi o ciąży. Młody ma 11 lat- nie chciał uwierzyć. Ale schował się pod pache do taty jak zobaczył mój brzuch. Wstydził się? W końcu przytulił mnie i powiedział, że mnie kocha. Znaczy chyba się cieszy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dziękuję za trzymanie kciuków, pomogły:-) o dziwo rano wstałam i ból odpuścił oczywiście nie do końca, jeszcze nie mogę całkowicie wyprostować ale już chodzę bez kul i mogę stanąć na lewej nodze, widzę światełko w tunelu:-)
Mam pytanko w poniedziałek mam badania prenatalne, robię prywatnie w invicta będzie to 12 tydzień czy usg jest jeszcze dopochwowe czy już przez brzuch? robicie też badanie krwi czy samo usg?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
daj znać jak wrażenia, ja idę w piątek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doczekać się nie mogę idę w czwartek ...hy ale ten czas leci.
http://olx.pl/oferta/akwarium-300l-CID103-IDdTiYH.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka, przez brzuch. Ja robiłam też krew. Bo to chyba razem z tym USG daje pełny wynik. Tak wnioskuję, bo musiałam zawieźć wynik z USG do laboratorium i teraz czekam na wynik ogólny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aleksandra, super, że wszystko dobrze z maluszkiem :)

inka, dobrze, że już Ci lepiej. pewnie niedługo całkiem minie ten ból

a usg genetyczne to chyba zależy od sprzętu i gabarytów pacjentki. Moja koleżanka należy do tych większych kobitek i miała jeszcze dopochwowe, bo inaczej nie było nic widać.
rozmawiałam ostatnio z koleżanką położną na temat tych badań genetycznych, testy z krwi w 12 tyg (to się chyba nazywa test podwójny) większośc lekarzy zaleca, jak na usg coś jest nie tak. a generalnie jak usg wychodzi dobre, to bez sensu robić dodatkowo krew. a z kolei te badania z krwi w 16-17 tygodniu (z tego co zrozumiałam test potrójny) badają ryzyko rozszczepów i to podobno jest lepiej zrobić zamiast tego testu w 12 tygodniu. Z tym że nie wiem, czy też muszą być jakieś wskazania czy nie.

sabinaub, a do kogo idziesz na Dąbrówkę?? też masz wszystkie badania w pakiecie, czy tylko te w 12 tyg??
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamuśki;))))) dziś moja 6 latka doprowadziła mnie do szewskiej pasji aż jej dałam po pupie potem miałam takie wyrzuty ale od jakiegoś czasu nie wiem skąd jej się bierze takie zachowanie uparciucha krzykacza;(

Dor na Dąbrówce pracuje też moj gin.chodzę prywatnie do niego ale akurat tego 11 co mnie wcisnął go nie będzie i nie wiem kto będzie mi robił ale powiedział że mam zaufać tam są dobrzy specjaliści i dobry sprzęt.U niego zapłaciłabym 300 zł a on mnie wcisnął na NFZ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem że to za wcześnie ale czy myślałyście już nad wózkiem? Tak sobie przeglądam duuuuużo tego jest;)))) Macie jakieś typy? Ja to jestem dziwna bo mi się podobają klasyczne typu emajlunga duo combi czy roan marita;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam wózek po córce i nie będę zmieniała, bo to był 3 w jednym bardzo praktyczny. Jeśli mogę coś podpowiedzieć to dla mnie bardzo przydatne było, że mogłam sam fotelik samochodowy montować na kołach. Często mi się to przydawało jak jeździłam sama z dzieckiem. Nie wyciągałam jej z fotelika tylko fotelik jednym klikiem na koła montowałam. Reszta wg gustu:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie myślałam nad wózkiem, bo kilkoro znajomych na wiadomość o ciąży zaproponowało mi oddać po swoich dzieciach. Muszę je obejrzeć i któryś pewnie zabiorę. To samo z łóżeczkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, dziewczyny! Jak samopoczucie dzisiaj? Ja w sumie normalnie, ciężko się tylko wstawalo do pracy. Ale to się zawsze ciężko wstaje ;-)

A jak u Was? Panowie wczoraj dali odczuć nasze święto?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Opinia została zablokowana przez moderatora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam dziś usg genetyczne u dr Brzóski. Wytłumaczyła mi co i jak. Na usg wszystkie parametry wyszły idealnie a przed badaniem p dr powiedziała, że jeśli będzie miała jakiekolwiek wątpliwości to zaleci dodatkowo badanie krwi. U mnie powiedziała, że nie ma takiej konieczności. Niestety płci jeszcze nie mogła potwierdzić:-)

A i badanie miałam już przez brzuch a nie jestem szczupła:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Inka, ja mam za tydzień umówione usg genetyczne u dr Brzóski w Invicie, rozumiem że polecasz? :) W którym tygodniu dokładnie jesteś i dniu jeśli można zapytać? Jakiej wielkości jest już maleństwo? I jak długo trwa takie badanie? Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka, super, że wszystko w porządku :) ja robiłam badania prawie 2 tygodnie temu, mieli dzwonić z przychodni, jakby coś było nie tak. Nie dzwonili, także jest ok :) w sumie nawet nie brałam pod uwagę, że coś będzie nie tak, bo usg wyszło książkowo.

Co do wózka to ja mam po synku, z którego zresztą jeszcze korzysta, ale zastanawiam się, czy nie będzie mi potrzebny podwójny. Jak małe się urodzi to synuś będzie miał 21 m-cy i może jeszcze w wózku będzie jeździł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beti polecam dr Brzóskę, cieszę się, że nie naciąga na siłę na badania, za samo usg zapłaciłam 250zł. Badanie trwało może z 15-20 minut ale p dr cały czas mówiła co ogląda i czy jest prawidłowo. Jestem w 12 tygodniu tzn wg OM 11 i 4d. Maleństwo ma 5,1 cm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super wiadomości dziewczyny;))) Ja mam usg w tą środę już nie mogę się doczekać;))) Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze;) bo trochę się stresuje .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, dziękuję Ci bardzo inka :) To już całkiem spore maleństwo. Dam znać jak mi poszło, ale to dopiero za tydzień, jeszcze muszę być cierpliwa, mam nadzieje, że Pani doktor da jakiś wydruk/zdjęcie z usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Beti, dostałam kilka zdjęć usg i wydruk z wszystkimi pomiarami a jutro mam odebrać ostateczny wynik opracowany przez "program komputerowy", tak to zrozumiałam:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy Wy też już macie takie widoczne brzuszki? U mnie jest końcówka 12 tygodnia a brzuszek mam taki jak w pierwszej ciąży chyba w 5 miesiącu:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie jeszcze brzuszka nie widać aż tak bardzo;) może dlatego że ja szczupła za bardzo nie jestem i tak jakoś nie uwidacznia się;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też 12tc ;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie początek 12 tygodnia i brzucha nie widać, zero objawów. Gdyby nie zdjęcie z usg nie wiedziałabym, że jestem w ciąży. Nie czuję kompletnie nic :( Czy któraś z Was też tak ma?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beti ja tak miałam w pierwszej ciąży, nie licząc nerwa oczywiście :)
zazdroszczę 12 tygodnia, i tym co są już dalej, a już najbardziej tych motyli,
ja jestem w 9 tyg., i też mam brzucha, znaczy nigdy on specjalnie płaski nie był ale póki co staram się do pracy chodzić w szerszych bluzeczkach co by nikt nie przyuważył tego "wzdęcia" ;)
W pierwszej ciąży w 4 m-cu przerzuciłam się już na ciążowe spodnie bo mi się guziki nie dopinały :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie też widać. Wczoraj spotkałam kolegę ze studiów, miałam rozpięty płaszcz, od razu poznał. A wieczorem mocno bolało mnie podbrzusze i pachwiny. Normalnie czułam jak tam wszystko się rozciąga. Ja mam 13 tc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny.
Od niedzieli czytam wątek i chciałabym do Was dołączyć.
Jestem w 9 tygodniu ciąży i termin porodu mam na 10 października.
Mam już dwie córki, starsza we wrześniu skończy 17 lat a młodsza w grudniu 5 lat. Z racji wieku (36 lat skończę w maju) mam darmowe badania genetyczne na które jestem umówiona do dr Puzio do Invicty.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie widac tylko powiekszone piersi i przytylam 3kg ale to w calym ciele, brzuszka jako tako nie widac jeszcze, a szkoda bo byłam na tych targach mother & baby i czułam się pomijana przez tych przedstawicieli, bo nie widać nic :)
We wtorek 17.03 w gdańsku i dzień później w gdynii są bezpłatne warsztaty dla przyszłych i obecnych mam. Zapisy na mamotoja.pl
Może któraś z Was będzie miała chęć przyjść :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry dziewczyny :) My zaczynamy dziś 9 tydzień...jutro mam wizytę na nfz więc może znów uda się zobaczyć maluszka :P ja do szczupłych nie należę, a do tego mam klopoty z trawieniem, więc wzdęcia to u mnie normalka :) szybko się ludzie nie skapną, że to co innego :)

w piątek idę na badania krwi, dostałam całą listę od mojego prywatnego lekarza... no i pomimo tego, ze niby wszystko w porządku, kazdy dzień drżę o bijące serduszko mojego maleństwo. Zapobiegawczo dostałam luteinę, mam nadzieję, że ona zapobiegnie ewentualnym nieszczęściom :)
image

zapraszam na stronę:https://www.facebook.com/Torty-i-ciasta-mojej-mamy-1120452748001507/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy z plamieniem od razu lecialyscie do lekarza czy czekalyscie dzień lub dwa? Mam taką funkcję w Medicoverze, że mogę korespondowac z moją panią doktor, ale wyświetlił mi się komunikat, że najwcześniej odpowie jutro. Mam do niej prywatny nr, ale nie chcę panikować i nadużywać go.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przy plamieniu leciałam od razu do Szpitala Wojewódzkiego, strasznie panikowałam. Dostałam luteinę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie już też widać brzuszek, 12tc. Bardzo szybko, w pierwszej ciąży długo nie było widać, że jestem w ciąży. Ale to podobno tak jest, że w kolejnych ciążach brzuszek uwidacznia się szybciej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka, ja bym dzwoniła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kazała mi jechać na izbę przyjęć. Już. No to jadę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka jedź będziesz spokojniejsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie 10 tc - widać brzuch jak się najem ?:D
zawsze po obiedzie mam wielki brzucho, ale rano, jest całkiem znośnie :)
Dziś mam bardzo nerwowy dzień, więc chyba po pracy wybiorę się do zoo.. może się trochę zrelaksuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny! Miło mi bardzo dołączyć do Waszego grona - rozpoczynamy właśnie z moją kuleczką 8 tydzień i już bije u Nas serduszko!!! :) Waga póki co taka jak przed ciążą, brzusio bez zmian.
Z racji tego, że to moja pierwsza ciąża bardzo wszystko przeżywam i cieszę się bardzo, że tyle Was tu jest i mocno liczę na Wasze wsparcie :)

Powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was jest w stanie polecić dobrego ginekologa z przychodni na Dąbrówce w Gdyni? Niedawno się tu przeprowadziłam i muszę złożyć deklarację wyboru nowych lekarzy, więc wskazówki w temacie ginekologów bardzo mi się przydadzą. Póki co chodzę do Polmedu w ramach pakietu zdrowotnego, ale wiadomo, że lepiej część badań zrobić na nfz.

Sanderka25 - dzięki za info o warsztatach, chętnie skorzystam, a Ty wybierasz się do Gdyni czy do Gdańska? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie, że jest nas coraz więcej:-)
emka- nic się nie martw, wszystko będzie dobrze:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emka1504 - witam sąsiadkę :) niestety lekarza Ci nie polecę, byłam kiedyś u Grzybowskiej, ale takie średnie wrażenie. Zresztą nie sądzę, żeby udało Ci się zarejestrować do lekarza szybciej niż za 3 miesiące. Ja byłam w połowie lutego i pierwszy termin był na końcówkę maja :/

u mnie brzuch już mocno widoczny, w ogóle bardzo szybko mi się zaczął pojawiać.A teraz wielkościowo jak w pierwszej ciąży w 6 miesiącu :/ a dziś mi stuknęło równo 15 tygodni, to co to będzie później.

Niulka, mam nadzieję, żę wszystko w porządku u Ciebie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w pierwszej ciąży w 9 miesiącu wyglądałam jakbym się dobrze najadła (przytyłam 6 kg) a w drugiej brzuszek miałam już dosyć spory i przybrałam 12 kg. Jak będzie teraz nie wiem ale mam wrażenie że dół brzucha jest zaokrąglony a pod koniec dnia wyglądam jak w zaawansowanej ciąży.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka mam nadzieję że te plamienia to nic poważnego odezwij się jak już będziesz po wizycie.
Witamy Emka;) Ja właśnie zakupiłam pierwszą rzecz nie mogłam się opanować piękne kocyki Disneya są w biedronce wzięłam taki uniwersalny bo jeszcze nie wiem kto mieszka w brzuszku ;)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sabinaub heh wariatka:-) ja też ledwo mogę się opanować jak patrzę na ubranka i inne rzeczy dla niemowląt:-)
Dziewczyny a macie już wstępne pomysły na imiona dla chłopca i dziewczynki? :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba zapoluje też na kocyki :-) czekam właśnie na Zaspie na lekarza, o 15tej się zmieniają. Dam znać. Dzięki, dziewczyny za szybkie odpowiedzi. Kopnelyscie mnie, żebym zadzwoniła, ja bym pewnie dalej czekała nie wiem na co.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka trzymam kciuki, chociaż na pewno wszystko będzie dobrze:-) Ja plamiłam w zeszłym tygodniu i to na szczęście nie było nic poważnego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Ja rozpoczęłam 16 tydzień (termin przełom sierpnia i września) i brzuszek trochę już wystaje. U mnie w rodzinie twierdzą, że widać, za to u męża w rodzinie mówią, że w ogóle nie widać, że jestem w ciąży i jak to jest możliwe - więc wierz tu opiniom innych :P
Sanderka25 - ja już kiedyś pisałam o tych warsztatach. Ja się wybieram do Gdańska, będzie ktoś jeszcze?
Byłam dziś na wizycie, ale niestety bez usg, więc swojego maluszka nie widziałam. Czekam z niecierpliwością na usg połówkowe...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, wszystko ok. Dostałam d*phaston i na L4. Stres ograniczyć do niezbędnego minimum i odpoczywać. Dzięki za kciuki! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To musiałam gdzieś to pominąć, wybacz :)
Ja wybieram się do gdańska, widziałam że dla przyszłych mam jest od 17:00 do 20:30 ale generalnie jest dość mało szczegółów, no cóż zobaczymy co tam ciekawego dla nas przygotowali ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka do kogo chodzisz w medicoverze? mam tam kartę o zastanawiam sie do kogo iść
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka ja nu d*phastonie jestem od pierwszej wizyty, ale bez l4 :P
będzie dobrze
Dziobus chyba przesadziłaś z tymi 12 kg :P
Ktoś powyżej wspominał o Grzybowskiej jeśli pracuje tam Agata (bo zdaje się że o tym nazwisku jest w 3mieście wiecej gin) to raz u niej byłam i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a moze byśmy sobie już taką listę zrobiły jak w innych wątkach ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania, do dr Niedźwieckiej. Chodziłam do niej prywatnie, a wcześniej na NFZ jak byłam nastolatką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ło matko dziewczyny powiem tak teraz zupełnie znienacka stanęłam sobie bokiem do lustra no szczupła w pasie to ja nie jestem brzuszek widać;) ha ha jakoś tak nie czułam aby za specjalnie urósł ale bokiem widać;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
winogrona możemy zrobić tylko każda by musiała napisać na którego ma termin od teraz coby nie szukać w całym wątku i go po kolei zrobić;).

No to zacznę
sabinaub - 22.09. Redłowo ( chyba jeszcze do końca nie wiemy a płeć nieznana jeszcze )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
inka 25.09 Zaspa, płeć nieznana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewela_ termin porodu: 25.09 (płeć prawdopodobnie dziewczynka)-Kliniczna
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziobus 10.10. Zaspa płeć nieznana
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszka 25.09 szpital wojewódzki (czuje ze będzie dziewczynka)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niulka tp: 16.09. Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
winogrona aż wygrzebałam kartę ciąży i faktycznie przybrałam 9 kg nie wiem skąd mi się wzięło te 12;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emi 06.10 płeć nieznana, Wejherowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś znowu usłyszałam ze wyglądam na bliźniaki i trochę mnie to przeraża tym bardziej ze u mnie w rodzinie nawet trojaczki były
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sanderka25 Kliniczna, płeć nieznana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
21.09, płeć nieznana, Kliniczna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jest link do nowego wątku:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesniowo-pazdziernikowe-2015-czesc-2-t597858,1,130.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

nnt. Jaki kupić materac do łóżka? (29 odpowiedzi)

Cześć Dziewczynki, pisałam w innym dziale forum, ale mnie olano. Czy Wy możecie mi doradzić,...

Nocleg z dzieckiem w Krakowie lub okolicach (4 odpowiedzi)

Dziewczyny macie jakieś sprawdzone miejsca? Potrzebujemy 2/3 noclegi: dwoje dorosłych i jedno...

Kasza manna do butelki (27 odpowiedzi)

hej Dziewczyny jakie proporcje dajecie tak żeby dziecko piło kaszę manne z butli. Cukier...

do góry