Moi rodzice są daleko, i pracują. Na miejscu mam teściów, pomagają w miarę możliwości, ale tez pracują. Żłobek chyba odpada, bo to ja musiałabym ja wozić, odbierać, pewnie chodzić po lekarzach, na...
rozwiń
Moi rodzice są daleko, i pracują. Na miejscu mam teściów, pomagają w miarę możliwości, ale tez pracują. Żłobek chyba odpada, bo to ja musiałabym ja wozić, odbierać, pewnie chodzić po lekarzach, na adaptacje, a poza tym w planach było dopiero przedszkole od 3 r.ż.
Jeśli zajdzie taka potrzeba to pewnie będziemy musieli kogoś poszukać.
Oczywiście, żeby nie było. Odpuszczam maksymalnie, robię tylko to co potrzebne i konieczne, bo i koło małej i koło siebie coś zrobić muszę.
zobacz wątek