Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 15
Poniedziałek mi pasuje i 12.30 też, ale ja Sopocianka i w Gdyni od grudnia mieszkam, więc musicie sprecyzować gdzie te rybki. ;)
Z karmieniem to my mamy hiperbolę, czasem tydzień lub...
rozwiń
Poniedziałek mi pasuje i 12.30 też, ale ja Sopocianka i w Gdyni od grudnia mieszkam, więc musicie sprecyzować gdzie te rybki. ;)
Z karmieniem to my mamy hiperbolę, czasem tydzień lub dwa jak w zegarku, a potem przychodzi okres, że mała chce nawet co pół godziny.
Gosia ja na początku też miałam takie problemy plus bieganie z każdą drobnostką do lekarza :P Teraz po dwóch miesiącach już mniej więcej wiem co robić, a mała jest bardziej kontaktowa, więc jest dużo łatwiej. Teraz już mogę się cieszyć kolejnymi nowymi umiejętnościami :)
zobacz wątek