Widok

Mąż mnie zdradził, co robić??

Kobieta Temat dostępny też na forum:
Znalazłam u męża wizytówkę pani z towarzystwa... Jesteśmy małżeństwem 4 miesiące!!
pomysłałam, że zza szyby wziął i nie wyrzucił. Ale!! Kiedyś jak wrócił później nie chciał się kochać i pachniał inaczej a w telefonie zobaczyłam że oglądał sobie dziwki!!!! Sprawdziłam nry z miejscowości gdzie bywa i okazało się że jeden z nich - władek k. (taki bydlak miał opis) to jedna z nich!!!!!!! Jestem w ciązy, co robić?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
kopnij gnoja w zad. Szkoda życia. Skoro ledwo po śubie robi takie akcje to robił będzie.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 2
zapytaj męża o co chodzi...

jest szansa, ze to jakieś nieporozumienie - nie bronie typa, tylko mówię że może tak być...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
szybko go zostaw bo juz lepiej nie będzie
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0
Będąc w takim stanie, przede wszystkim nie denerwuj się, bo przecież chodzi o zdrowie dziecka!

O nerwicę u dzieci nie trudno!

Mam nadzieje, że wszystko się wyjaśni! Może nie jest tak jak myślisz. Może jest to jakiś zbieg okoliczności?

Ja też mam czasem wizytówki z agencji. W moim mieście w ścisłym Centrum nie ma możliwości by taak nie znalazła się za wycieraczką Czy uszczelką szyby!

Takie rzeczy się zdarzają.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
zdradzona, czy Twój partner składał jakieś wyjaśnienia, rozmawialiście o tym? Chodzi mi o to, że posądzanie kogoś o zdradę, to bardzo poważne oskarżenie.
U kobiety w ciąży, odczuwanie zapachu może się nieco zmienić, zmysł powonienia staje się bardziej wyrazisty. Kiedy ja byłam w tym stanie, śmiałam się, że mogę konkurować z psem myśliwskim, gdyż czułam zapachy, których nikt inny nie czuł:)))
Czasami są też skoki nastrojów, bywa że ciężarna okresowo jest mniej zrównoważona, bardzo wrażliwa a czasem bardzo spokojna.
Porozmawiajcie, mam nadzieję, że to tylko Twoje przypuszczenia. Jeżeli jednak to prawda, to zastosuj radę pod swoim pierwszym wpisem:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
BUHAHA R.N. i nr telefonu też zza szyby ? ;)) wizytówki, z których nie zamierza się skorzystać po prostu trafiają do śmietnika :)
pan lubi przygody, albo trzeba to zaakceptować, albo odejść...
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1
Albo pójść razem z nim.... :))))
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4
k.a.

Wyobraź sobie, że mam zaparkowany samochód, podchodzę do niego i wyciągam wizytówkę. Gdzie ją mam rzucić na chodnik? Czy raczej poszukać śmietnika, np. oddalonego o kilkaset metrów?

Po prostu taka wizytówka ląduje w samochodzie. Z czasem jadę na Myjnię Samochodową i tam samochód jest sprzątany gruntowne, również z tego typu wizytówek.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5
więc nie oceniaj, zanim nie zrozumiesz problematyki zagadnienia.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
@Po prostu taka wizytówka ląduje w samochodzie.

Czyli że co? Śmieci zbierasz?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4
Cyt. "Czyli że co? Śmieci zbierasz?"

Odpowiedź brzmi TAK! Do czasu wizyty na myjni, która jest regularnie (mycie, odkurzanie) raz w tygodniu.

Poza tym oprócz tego typu wizytówek jest jeszcze wiele innych stricte związanych z moją pracą, tyle tylko, że tamte wizytówki są wpisywane skrupulatnie do Outlooka i zawsze zsynchronizowane z telefonem (w każdy poniedziałek).

Wizytówek z agencji nie synchronizuję i ich nigdzie nie wpisuję. Są wyrzucane!

Bywam w różnym miastach w Polsce i raczej ciężko mi sobie przypomnieć gdzie ostatnio taką wizytówkę postawiono przy samochodzie. Wyjątkiem jest Warszawa - tak nie ma parkingu w śródmieściu bez wizytówki agencji. Czasem sam się zastanawiam jak to jest! Przecież zostawiłem samochód na 10 min. na parkingu!

@sam

a ty jak często sprzątasz samochód?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
no właśnie R.N. nigdzie nie zapisujesz, a facet zapisuje.
p.s. w Trójmieście też możesz trafić takie wizytówki, szczególnie latem :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z mojego samochodu korzysta kto inny. Gdybym to ja z niego korzystał czysty byłby codziennie :)

Po pierwsze, kiedy za wycieraczką byłaby ulotka agencji towarzyskiej, to wylądowałaby ona za wycieraczką samochodu obok, a nie w środku mojego ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
sam do Ciebie trafiłby tylko nr z wizytówki ;D))))
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedyną wizytówkę jaką posiadam to wizytówka swojego prawnika :)))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie o tym mówię - z innych wizytówek tylko numery ;D))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja nie kolekcjonuje numerów telefonów i nie lubię zaśmiecać go zbędnymi wpisami :)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jak dla mnie to trochę mało;-)

Ja mam niemal 5 tys. kontaktów a z tych 5 tys. co najmniej do regularnego kontaktowania się jest wykorzystywanych ok. 3 tys. Kontaktów, z pozostałymi kontaktuję się rzadziej niż raz w roku.

z Drugiej strony jak się jest Prezesem to i jedna wizytówka wystarczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
To kto ile ma kontaktów w telefonie jest nieistotne. Istotne jest to, co kto robi z ulotkami agencji towarzyskich. Poważny człowiek nigdy nie pozwoliłby sobie, żeby zatrzymywać przy sobie coś takiego.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
@ sam " nie lubię zaśmiecać go zbędnymi wpisami " aaaa czyli uczysz się na pamięć ;D))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam;

Jestem niepoważny;-) Wygrałeś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zbieram śmieci, to po co miałbym się jeszcze uczyć ich na pamięć? :)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Jestem niepoważny;-) Wygrałeś.

To Ty powiedziałeś :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
no to już nie mam argumentów :D)))
kawę rób ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O tej porze to najwyżej Inkę :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ktoś musiał spasować!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rozumiem, że masz bardzo wysoko posuniętą estetykę życia codziennego. Zawsze wydawało mi się, że Ja ją mam.

Tyle tylko, że jeśli parkuję samochód pod Hotelem o 21 czy 22:00 i muszę jeszcze z samochodu wtaszczyć pokaźny bagaż to ostatnim pomysłem jaki by mi przyszedł do głowy jest sprzątanie samochodu.

Zresztą mój dzień pracy nie trwa 8h tylko o wiele dłużej a każda minuta mojej pracy jest skrupulatnie zaplanowana.

Czas na sprzątanie samochodu to inny dzień, w którym jestem nastawiony na sprzątanie a nie wykonywanie innych obowiązków służbowych.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
R.N trochę przesadzasz. Samochód sprzątany systematycznie nie wybrudzi się tobie w czasie kilkugodzinnej jazdy. Chyba że wyjątkowo masz do tego talent ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
A wniosek taki z tego, że najlepiej udawać się pieszo wszędzie tam, gdzie tylko to możliwe ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Zgadzam się z samem. Jeżdżę sporo i zawsze śmieci odkładam w jedno miejsce, w drzwi. Śmieci wyrzucam przeważnie podczas tankowania. Albo od razu jak wysiadam i idę do domu czy hotelu. Nigdy mi nic nie gnije, w samochodzie jest w miarę czysto. Ale niektórzy mają talent. Kiedy słucham, co się dzieje w samochodach służbowych w firmie, dla której pracuję, włos jeży się na głowie. Przeważnie handlowcy są takimi syfiarzami. Oni też mają "wyznaczone dni" na sprzątanie. Hehe, masakra :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
R.N nie oceniam Ciebie - nie pomyśl, że coś Ci zarzucam, wiem co masz na myśli pisząc o wizytówkach za wycieraczką - ale jak nr ląduje w telefonie...? to już chyba dalej tłumaczyć nie muszę ? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Porozmawiaj jak emocje opadną, bez wszczynania awantury, bo awanturą nic nie wskórasz. Może ma jakieś specyficzne potrzeby, o których zwyczajnie boi się Ciebie poinformować? Może jest inny powód?

W każdym bądź razie nie postępuj nierozważnie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przykro czytać takie posty... i jak tu mieć serce , skoro ludzie się pobierają , a później skaczą na boki ? Po co wobec tego w ogóle zakładać rodzinę ? :-(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
@RudaWredna;

Dobra rada. Mężczyzny nigdy nie możesz być pewna! Każdy zapewnia! a tylko nieliczni dotrzymują słowa!

Opowiedział bym Ci różne historie, różnych mężczyzna. Wszyscy idelani a jednak różni. Miałą byś poważny dylemat, którego wybrać, który jest najlepszy? ale nie jest tu miejsce i pora. Może kiedyś przy innej okazji.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
@R.N.
Jestem pewna , że nie zaskoczyłoby mnie nic , co mógłbyś mi opowiedzieć ;) Chociaż nie , zaskoczyłeś mnie słowami , że nieliczni dotrzymują słowa.. Takie cuda się zdarzają ?? Chociaż , kobiety także nie są święte ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
@R.N. "Każdy zapewnia!" - najlepszy taki, który nie zapewnia!, niczego nie obiecuje, a jednocześnie nie robi niczego, co może zranić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ludzie czasem się pobierają dla zdolności kredytowej.. Niestety
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cyt. "Ludzie czasem się pobierają dla zdolności kredytowej.. Niestety"

To chyba jakaś bzdura na kółkach! Nigdy na coś takiego bym się nie zgodził!

Choć mówią, każdy człowiek ma swoją cenę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ty to tylko Ty.. Ludzi są różni, są tacy co pobierają się by mieć mieszkanie i łatwiejszy start a potem jak się ustabilizują to nagle się okazuje że mają niezgodny charakter z partnerem/ką. Są ludzie i są socjopaci podchodzący do związków jak do inwestycji. Tak długo jak się opłaca to jest dobrze, jak jest źle to się wycofuje z inwestycji..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
a widzisz R.N. czyli taka historia może Cię zaskoczyć :) masz kolejną do rozmowy z Rudą ;)
znam parę, która pobrała się po to żeby dostać (wyłudzić) mieszkanie od miasta. Jak dziewczyna zażądała żeby facet się wyprowadził to jej odpowiedział, że nie po to się z nia żenił, żeby teraz nie miał gdzie mieszkać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a to temat rzeka do rozmowy , wiec nie wpychaj biednego R.N. na minę , bo do rana byśmy dyskutowali :)) I przekonałby się , że faktycznie mój brak serca jest stały.. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
R.N, ludzie są różni, manipulanci i oszuści są wszedzie.Nikogo człowiek nie może być pewien, aczkolwiek wierzę w dobrych ludzi, dla mniej godnych uwagi, nie należy sobie zaprzątać głowy, a tym bardziej serca.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. prawda, tylko jak rozpoznać kto uczciwy ?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W trakcie podduszania wszystko na jaw wychodzi :)))
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahahah sam ! :D))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a, widzisz...pilot samolotu ktory się rozbił, uważany był za zrównoważonego...:-(
Jednak niewiadomo, jak życie sie potoczy każdego z nas.
Dziś człowiek jest, a jutro?
Sam, sprawdzałeś łobuzie????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. jaki zrównoważony, jak depresję leczył ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale on to skrzętnie ukrywał, ludzie mieli o nim dobre zdanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i o tym mówię - jak rozpoznać? gdyby był uczciwy pokazałby zwolnienie od psych i siedział w domu, a nie fruwał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Sam, sprawdzałeś łobuzie????
Oczywiście. Ostatnim razem przy podduszaniu mówił jeden "Starczy już, starczy..." Ale jakoś nie mogłem mu uwierzyć, więc ściskałem tak mocno aż uwierzyłem, że wystarczy : ))))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz wiemy dlaczego nosisz wizytówkę od prawnika :D))))))))))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zależy , gdzie dla kogo leży granica uczciwości , chyba...
Sam , rozwaliłeś mnie :))))))))))))))))))
K.a. pojawiły się także plotki o zawodzie miłosnym pilota.. i co ? Lepiej nie mieć serca ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zależy jak uczciwość jest postrzegana. Są bowiem kręgi gdzie uczciwość jest równa frajerstwu..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
e tam Ruda, następnym razem maszynę rozbije bo mu w barze ostatniego hot doga wykupią - świr, to świr, nie ważne czy ma organ, czy nie ? ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a to fakt ;) Wyślij ostrzeżenie do barów , żeby nas nigdzie nie wpuszczali , tak profilaktycznie :D :))))))))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z Tobą k.a. Wystarczy błachostka. Pewien kompozytor muzyki do znanego serialu trafił na Sreberko, bo wyrzucił przez okno na ulicę sprzęt muzyczny, bo twierdził, że z głośników ktoś mówi do niego.Wyrzucając sprzęt mogł kogoś zabić, albo ciężko ranić.
Sam--- padłam! teraz już wiem, czemu jesteś tam, gdzie my nie możemy być:-))) popieram;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Istotne jest to, co kto robi z ulotkami agencji towarzyskich. Poważny człowiek nigdy nie pozwoliłby sobie, żeby zatrzymywać przy sobie coś takiego."

Sam piszesz bzdury (nie pierwszy zresztą raz). Każda ulotka (niezależnie do treści) znaleziona za wycieraczką (jeżeli w promieniu kilkunastu metrów nie byłoby śmietnika) wylądowałaby w moim aucie. Tylko i wyłącznie dlatego że nie cierpię śmiecenia. Przy dogodnej okazji (czyt. w pobliżu śmietnika bym ją wyrzucił). Wyrzucanie z samochodu na ziemię ulotek, opakowań po jedzeniu tudzież innych śmieci uważam za zwyczajne chamstwo. Wkładanie za wycieraczkę stojącego obok auta ulotki znalezionej za wycieraczką własnego to zwyczajne g*wniarstwo.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3
c'est la vie Cross :)))

@Sam piszesz bzdury (nie pierwszy zresztą raz)
I vice versa
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
To jest nic...ja czasem nie zauważę ulotki i jeżdżę sobie z nią po mieście...dobrze,że póki co nie trafiła mi się żadna z agencji;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj małżonek pakuje te śmieci do kieszeni, jest potem czym w piecu palić:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"I vice versa"

Wow. To mi pojechałeś. Właśnie to miałem na myśli pisząc g*wniarstwo.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
@Wow. To mi pojechałeś. Właśnie to miałem na myśli pisząc g*wniarstwo.

Wow. To mi pojechałeś. Właśnie to miałem na myśli pisząc vice versa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wow, to sobie pojechaliście! tylko nie jedźcie za daleko:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Najważniejsze jest dziecko więc myśl najbardziej o nim. na początku pogadaj z nim jakie masz wątpliwości oraz co wiesz. Jeśli to prawda to zostaw go. Lepiej by dziecko wychowywało się w rozbitej rodzinie niż w takiej gdzie są zdrady.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem dla dziecka jest lepiej się urodzić po rozwodzie niż przeżywać rozwód
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz tak na serio.. czy jest sens ciągnąć ten związek ? Czasem lepszy tragiczny koniec , niż tragedia bez końca..
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nieprawda!,

Jeśli miałby to być Syn, to lepiej jak w wychowaniu dziecka będzie uczestniczył mężczyzna! Od samego początku!

Kobieta nigdy nie wychowa sama Syna na prawdziwego mężczyznę ale zgadzam się, że Kobieta sama może wychować Syna na mężczyznę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
R.N, nie do końca się zgodzę, bo są mężczyźni, co mimo iż są w związku z matkami swoich dzieci, to nie interesują się swoją latoroślą, a czasem dają bardzo złe przykłady. Dla syna, to żaden autorytet
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Kobieta nigdy nie wychowa sama Syna na prawdziwego mężczyznę

A skąd ta pewność? Czy autorka wątku ma zdecydować się na upokarzające życie u boku faceta chodzącego na dziwki tylko dlatego, żeby wychować syna na PRAWDZIWEGO mężczyznę? Może takiego, jak jego ojciec???
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mikronezjo, Brakowało mi Ciebie tutaj bo o włos a by mnie tu Ktoś zlinczował!

a wracając do wątku:

Nie napisałem, że tego Syna ma wychowywać Ojciec, który chodzi na dziwki;-) Tylko również powinien w tym uczestniczyć mężczyzna.

Zresztą wszystkie te odpowiedzi to pisanie po wodzie i te wszystkie rady autorka ma w Nosie a nawet nie jest w stanie skupić się na tym co Kto tu napisał.

Nie zazdroszczę sytuacji. Pewnie w domu jest ogromna Kłótnia dzisiejszego wieczoru!

Wszystko być może przez jeden skos w boku po którym obudził się chudszy o kilka złotych i z potwornym kacem moralnym!

Nikomu nie zazdroszczę takiej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
R.N.
Z tym linczem to nie przesadzaj ;))))
Fakt , sytuacja okropna , tym bardziej , że jeśli nawet jakimś cudem wszystko okaże się nieporozumieniem , to cień wątpliwości w autorce wątku pozostanie na długo ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm.. Historia zna różne przypadki I zdefiniuj prawdziwego mężczyznę bo słyszałem wiele definicji..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawdziwy mężczyzna:

To taki Ktoś, kto umie stawić czoło problemom, które napotyka w dorosłym życiu i nie tylko potrafi zadbać o siebie ale i o swoją rodzinę w chwili potrzeby.

To taki, ktoś, kto swoim zachowaniem potrafi wziąć odpowiedzialność za swoje czyny ale też taki Ktoś, kto potrafi uderzyć pięścią w stół by postawić na swoim i mieć odwagę powiedzieć najbliższej osobie "nie masz racji".

To taki Ktoś, kto potrafi jednoczyć rodzinę w imię najwyższych wartości mając zawsze na uwadze fakt, że czasem warto stać w cieniu.

mogę dalej przytaczać. Tylko po co?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
R.N nie śpisz??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Idę spać. Bo tydzień miałem ciężki a jutro mam szorowanie powierzchni płaskich - konkretnie płytek, a jeszcze konkretnej "fug" pomiędzy nimi;-)

Dobrze, że mam do tego urządzenia ale i tak szacuję, że zejdzie mi z 4h.

Idą święta!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"To taki Ktoś, kto umie stawić czoło problemom, które napotyka w dorosłym życiu i nie tylko potrafi zadbać o siebie ale i o swoją rodzinę w chwili potrzeby."
Co generalnie jest domeną kobiet a powinno być przypisywane do obu płci..Problemem jest to że wielu kandydatów na ojców tego nie potrafi.. Gdy rzeczywistość nie pokrywa się z oczekiwaniami (niepełnosprawne dziecko chociażby)on się ulatnia a ona walczy.. Kobiety często mają większe jaja od facetów
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cyt. ""To taki Ktoś, kto umie stawić czoło problemom, które napotyka w dorosłym życiu i nie tylko potrafi zadbać o siebie ale i o swoją rodzinę w chwili potrzeby." Co generalnie jest domeną kobiet a powinno być przypisywane do obu płci..Problemem jest to że wielu kandydatów na ojców tego nie potrafi.. Gdy rzeczywistość nie pokrywa się z oczekiwaniami (niepełnosprawne dziecko chociażby)on się ulatnia a ona walczy.. Kobiety często mają większe jaja od facetów"

To czemu tak się dzieje, że wielu kandydatów na Ojców tego nie potrafi? Może dlatego, że w domu podczas wychowania widział Syn jak to mama prowadzi dom a nie Ojciec! i w dorosłym życiu liczy na żonę a nie na samego siebie?

Domyślam się, że taka interpretacja Cię nie satysfakcjonuje? Mikronezji również?

Ja dzisiaj pasuję.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyszło na to, że jestem PRAWDZIWYM mężczyzną :P

Erudyta, coraz bardziej Cię lubię ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Po prostu wierzę własnym obserwacjom, a są one takie a nie inne. Prawda jest też taka że dzieci się wychowują same, poprzez to z czym się stykają, jaką literaturę czytają.. W wielu domach ojciec jest, ale zarabia i na tym się jego rola kończy. A taki wzorzec ojca jest wart w wychowaniu tyle co pokazywanie dziecku kwitu wypłaty. Czasem ojciec jest tyranem też zły wzór. Bo robi z dziecka albo agresora albo osobę skrajnie uległą. Żeby gadać o potrzebie przekazywania przez ojców wzorców, trzeba najpierw pogadać o nauce tych wzorców przez samych nauczycieli..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
ludzie---co wy ?
czy wychowanie człowieka nie zalezy od wileu czynnikow?
co znaczy -poglad --nie wychowa na prawdziwego mezczyzne???

jak mu mamusia nie bedzie kazała bawic sie lalkami
i ubierac sukienek to juz jest na drobrej drodze-

reszty dokonaja geny,srodowisko szkolne ,kolezenskie, innych dorosłych mezczyzn,w rodzinie i z ktorymi sie bedzie stykał,
przezycia z sympatiami...pan google i te "inne" strony...
obozy,zajecia sportowe...zainteresowania itd

asekurowac ..dac rozwijac sie
i wspomagac uzdolnienia--pasje---meskie!
nie swoje niespełnione ambicje

i nawet jesli bedzie chciał byc tancerzem albo fryzjerem --to co?
to juz nie prawdziwy mezczyzna?
jak swiat swiatem--byli i beda i kobiety i mezczyni odbiegajacy od normy rozumienia ogólnego--"kobiecosci","meskosci","normalnosci"

uczciwy,dobry,spełniony,szczesliwy dorosły dzieciak---jest normalny?
taki,który utrzymuje ..niekoniecznie sam rodzine--dba o nia...o dzieci , o swoich rodziców,nie jest chamem,swiania,egoista,wie jak cieszyc sie zyciem nie szkodzac sobie i innym----czy takiktos jest "prawdziwym facetem"???
dla mnie tak!
i ja takich ---wychowanych przez matki znam

ojciec ,który potrafi pokazac dziecku tylko swoje wady--bedzie dobrym ojcem?
ojciec ,który nie kocha matki swych dzieci jest dobrym ojcem???
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Facet ma szansę być jeszcze dobrym ojcem, jeśli tylko zechce.
Fakt że nie sprawdził się jako mąż nie oznacza automatycznie że będzie też złym ojcem. Aczkolwiek czego może nauczyć dziecko taki wątły moralnie człowiek?
Czasem osobno znaczy trochę trudniej ale za to dużo spokojniej.
Na pewno bardzo ważny jest powód takiego zachowania. Ale jeśli są świeżo po ślubie to co dopiero będzie za parę lat! Nie wyobrażam sobie budować życia opartego na kłamstwie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
> i nawet jesli bedzie chciał byc tancerzem albo fryzjerem --to co?
to juz nie prawdziwy mezczyzna?

Nieco się Isia zagalopowałaś. Facet-tancerz.. jeszcze ujdzie. Tolerancyjny jestem, choć mijam prawie codziennie zdjęcie wiszące na Operze Bałtyckiej. Scenka z jakiegoś baletu I. Weiss.. tytułu niestety nie pamiętam. Kobieta w centrum i 5-6 "mężczyzn" wokół niej. Z pewnością większość zna ten obrazek ;) No ale.. od biedy można ich za facetów uznać :D

Ale facet-fryzjer?
Musi być ci*ta! :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam na moim osiedlu korzystałem z usług fryzjera-faceta i mogę powiedzieć że byłem zawsze zadowolony.
Ale skoro przejdzie kobieta dowódca czołgu (znam taka jedną z Izraela) to czemu facet- fryzjer ma nie przejść?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@zdradzona:

> Jestem w ciązy, co robić?

Donosić i oddać do adopcji zaraz po urodzeniu :D

Wyszłaś za faceta którego nie znasz i któremu nie ufasz. W dodatku jesteś z nim (chyba, bo tego nie piszesz) w ciąży.
Jesteś po prostu idiotką. Nie powinnaś się rozmnażać. A skoro juz tak wyszło.. adopcja będzie zdrowsza dla dziecka i społeczeństwa.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7
Sadyl, to pojechałeś :D

A ja nie wierzę, że facet zdradza sam z siebie, z własnej zachcianki. Zdrada to wina obu osób będących w związku.

No i rozmowa przede wszystkim - a nie rady na forum..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
> ja nie wierzę, że facet zdradza sam z siebie, z własnej zachcianki.

Ruda.. to pojechałaś... ;)
Ja wierzę.
Nic nie wiemy o wieku autorki wątku i jej męża.
Na moje: idiotka związała się z chłopcem, myśląc, że to mężczyzna.

O ile oczywiście cały wątek nie jest fake'iem.. bo letko tym zalatywa ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ej no bez jaj. Facet nie pójdzie do innej, bo "o mam dobry dzień, żonka mi dziś zrobiła dobrze, ale pójdem sem jom zdradzić, taki bedem cham" - to się po prostu nie dzieje :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
W sumie Rudzielcu coś w tym jest, co piszesz :)
Zadowolony małżonek nie szuka odskoczni. Może się trafić spontanicznie (przypadkowa okazja w sprzyjających temu warunkach - np. na jakiejś zakrapianej imprezie). Jednak nawet jeśli się coś takiego przydarzyło, to powtórka (a przecież po to zapisuje się nr tel) nosi już znamiona premedytacji. W spełnionym związku, po ew. "wyskoku", byłby moralniak a nie chęć kontynuacji.
Korzystania z usług dziwek pod to nie podepnę, bo jest to poza moją zdolnościa percepcji rzeczywistości :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
A może facet jest sexoholikiem? A tu żona w ciąży, pewnie z samopoczuciem różnie bywa... Ale ja bym to podciągnęła pod rodzaj "nienormalności".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nienormalne jest, gdy dziewczyna na kilka dni przed swoim ślubem namawia innego faceta na głębokie... o czym to świadczy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sam, rozwiń temat, bo nie bardzo rozumiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taki problem ma głębsze podłoże, ale nie będę tego rozwijał bo i tak nie zrozumiecie. Bez obrazy oczywiście, ale już to przerabialem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
>nie będę tego rozwijał bo i tak nie zrozumiecie

No, tak, bo same tłuki tu zaglądają :/
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nie o to mi chodziło że tłuki, ale że rozwiązanie problemu zachacza o zbyt trudne do przyjęcia wartości, a dzieje się tak dlatego że ich nie rozumieją ;) choć przyznać muszę że niewielki ułamek tylko bierze je sobie do serca :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
I po tej pokrętnej odpowiedzi łatwiej się domyślić, co miałeś na myśli. No, dzięki :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Absolutnie nie. Nie miałem zamiaru nikogo urazić. Poprostu ze względu na to że niewiele osób to rozumie nie będę tego wyjaśniał przed wszystkimi. Moge natomiast osobiście :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Niepotrzebnie zatem napisałeś to na Forum - skoro nie zamierzałeś wyjaśniać, a wzbudziłeś ciekawość. Przynajmniej moją.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
sam, niektórzy zrozumieli :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Napisałem, że nie zamierzam wyjaśniać tego przed wszystkimi oraz że mógłbym to ewentualnie wyjaśnić osobiście. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja zrozumiałam :) Faktycznie , nie jest to normalne :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sam, zrozumiałam, co napisałeś. Ale już mi wystarczy, że niektórzy zrozumieli. Nie muszę znać szczegółów, mogę sobie coś tam sama dopowiedzieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
W razie czego, służę pomocą... Ale w zasadzie szkolenie dotyczyłoby raczej twoich dzieci. Chyba że chciałabyś się przed kolejnym niepowodzeniem podszkolić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Szkolenie? Daj już spokój.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Okej, chciałem tylko pomóc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Sam...stosujesz zagrania "poniżej pasa" w stosunku do Mikro...ani to ładne ani zabawne:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dzięki, inka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Inka, nie rozumiem w którym miejscu. Serio... Jeśli gdzieś zrobiłem co mówisz, to jedynie nieświadomie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sam..przeczytaj uważnie swoje teksty...pisz świadomie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pisałem świadomie, nie widzę w nich nic obraźliwego. Może przewrazliwione jesteście?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
"Chyba że chciałabyś się przed kolejnym niepowodzeniem podszkolić"
Sam....to Twoje słowa do Mikro....to nie przewrażliwienie nasze lecz Twój brak wrażliwości:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Inka, czyli wszystko w normie ;) bo mężczyźni zazwyczaj są mniej wrażliwi bądź w ogóle nie znają tego uczucia, ot takie zimne dranie ;)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ilona...że też zapomniałam o tej najprawdziwszej z prawd;):)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale wy nie prawdę o facetach pisujecie ;) To się nazywa jakoś stereotypy? ;P Coś w stylu - kobiety są zawsze przewrażliwione :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam i jak się czujesz w tym jednym worku z resztą stereotypów ? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziwnie ;D Nie pasuje do reszty ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
sam może chciała ostatni raz z innym ? ;D)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób nienormalni ;)
Kobiety zdradzają, faceci zdradzają...
...najważniejsze to nie dać się złapać, no facet z tego tematu to jakaś piczka, skoro go żona rozgryzła na podstawie takich dowoów :P
(o ile to prawda)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
"Kobiety zdradzają, faceci zdradzają.."

No i idea swingingu całej masie ludzi nie podchodzi, no bo przecież taka niemoralna.. Moim skromnym jest to o wiele lepsze niż zatajane skoki w bok, przy utrzymywaniu fikcji tradycyjnego związku..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ruda89, niekoniecznie piczka. Jemu może wcale na niej nie zależeć i może mieć zupełnie gdzieś, czy go zdemaskuje czy nie. Piszę tak dlatego, gdyż w mojej wsi był taki przypadek, moja była przyjaciółka była kochanką takiego człowieka.Żona znajdowała zdjęcia jego kochanek, często wyjeżdżał, nie wracał na noc do domu.Patologia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie wiązało się to też z przywiązaniem ekonomicznym.. Typu jego dom, ona tylko lokatorka i w dodatku jest pełna rozdzielność majątkowa między nimi. Smutne to, ale często się zdarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja.. bardzo smutne i bardzo często się zdarza.. zbyt często .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alosza
myslisz?
faktycznie znam jednego dobrego fryzjera...fajnego i chyba woli chlopcow
:((

a kbietki jestescie pewne czy jest jakis nieułamkowy odsetek mezczyzn niezdradzajacych?
choc raz!
chocby z musu
i chocby ze skruchą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do "zdradzona"

Na wstępie bardzo serdecznie ciepło pozdrawiam Ciebie i Twoje maleństwo.

Bardzo współczuję Tobie z powodu zdrady przez męża jakiej doświadczyłaś.

Jeśli będziesz miała ochotę porozmawiać prywatnie zapraszam Ciebie do kontaktu mailowego.

czas_na_nowe_jutro@o2.pl

PS: Wiem co czuje i jak się czuje zdradzona kobieta - sama tego doświadczyłam. . . . ;-(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nigdy nie zdradziłem żony, ba, nawet do głowy mi nie przyszło, ze można zdradzić osobę, która jest najważniejsza w życiu dla mnie, jestem jakiś przygłup? pewnie tak, sadząc po opiniach i zdaniu innych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, jesteś jednym z nielicznych. Szkoda, że w znacznej mniejszości :/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
I tu Mikro zgadzam się z Tobą :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poważnie uważacie, że zdradzających mężczyzn jest tak dużo ? Trochę to smutne
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda89 facet nie zdradza sam z siebie ,w dzisiejszych czasach?W dobie wszechobecnych anonsów towarzyskich ,na tym portalu wystarczy wejść na sex sponsoring i masz do wyboru,do koloru,dajki ,cichodajki i co tam chcesz,w aucie, pod autem .Najlepsze są anonse panów,przykładnych mężów i ojców co chcą loda od tzw. nieprofesjonalistki , bo to niby nie prostytutka czy jak?albo ogłoszenie umówię się z galerianką teraz,riviera. Oczywiście to wszystko w godzinach pracy co by żona się nie domyśliła a weekend można powidzieć,że się idzie na trening,pograc czy pobiegać.Jak dla mnie nie należy za to winić tylko i wyłącznie anonsów,myślę ,że to wszystko kwestia człowieka i jego podejścia do życia i nie każdy facet zdradza.Ja myślałam,że mnie nigdy to nie spotka atrakcyjna,nigdy nie bolała mnie głowa i z tych bardziej temperamentnych ale co się okazało ?Facet korzystał z usług jeszcze za nim mnie poznał i jak się okazało nie przestał.Jedno wiem na pewno jak raz zdradził i to nie przypadkowo jak ktoś napisał na imprezie tylko z wyrachowania zrobi to ponownie,nie wiem może to rodzaj uzależnienia ale na szczęście to już nie mój problem. Co ci mogę doradzić wiem,że to trudne ale takie życie ,emocje do kieszeni i może rozmowa z dobrym adwokatem żeby wiedzieć na czym stoisz,nie wiem jaka jest twoja sytuacja.
p.s. nie licz ,że się sam przyzna będzie szedł w zaparte nawet jak będziesz miała dowody w ręku,powie ,że to kolegi a ty będziesz żyła w ułudzie i z rogami na głowie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie: ile trzeba mieć w życiu partnerów aby się o tym przekonać?
Odpowiedź: Jednego lub dwóch

:)))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@ "a kbietki jestescie pewne czy jest jakis nieułamkowy odsetek mezczyzn niezdradzajacych?" isztar znam jednego takiego :) a być może nawet dwóch, ale za tego jednego głowę bym postawiła ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie wierzę, żeby zdradzajacych mężczyzn było tak dużo. Przedstawiacie ich w ciemnych kolorach.
Nawet jeżeli zdradzają, to jest to tylko ich wina? Jakie wartości moralne przedstawia się młodym kobietom ( i nie tylko) telewizja, strony internetowe, prasa?
Uroda, zgrabne pośladki, ubiór, zachowanie...przedstawia się jako priorytet w ocenie kobiety, nie mówiąc o artykułach typu: " poczuj pociągający wzrok mężczyzn na ulicy" czy " zadbaj o jędrne pośladki na lato" itd itp... Mężczyźni czują pewnego rodzaju przyzwolenie na to, by okazywać innym kobietom swoje zainteresowanie, składać nie moralne propozycje, bo wiele kobiet na takie zachowania sobie pozwala, bo przecież prawie wszedzie jest napisane, że trzeba być seksi co nie? :)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7
Aaa, i w związku z tym mają przyzwolenie na skorzystanie z tych sexi wdzięków, tak? Czy to znaczy, że nie mają rozumu i kierują się tylko samczym instynktem? :P
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
> wystarczy wejść na sex sponsoring i masz do wyboru,do koloru,dajki ,cichodajki i co tam chcesz,w aucie, pod autem

@Kobietaa:
Mimo, że jestem facetem, jakoś nigdy nie czułem potrzeby zaglądania do tego działu. Dzięki za skrócony opis. Może kiedyś się przyda ;)

Natomiast nurtuje mnie pytanie: po co Ty tam zaglądasz? ;>
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mikro, niestety są tacy mężczyźni. Ci mężczyźni czują się usprawiedliwieni, mówiąc: " przecież to ona mnie podrywała, prawie rozpieła mi rozporek" Oni Ranią kobiety z którymi tworzą związek, które uczciwie podchodzą do życia w związku, wychowywania dzieci, pilnują ogniska domowego, prawdziwie kochają i oczekują miłości i uczciwości od faceta.
Wierzę, że jest wiele uczciwych mężczyzn, to nieprawda, że większość facetów zdradza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zagląda czy nie zagląda ? Co to za różnica ? Tam jest tyle samo ogłoszeń kobiet jak i mężczyzn więc raczej słaby to argument ;)

Btw, mniej wiesz, dłużej żyjesz ;)))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po co tam zaglądałam,tak trudno się sadyl domyślić? Po przypadkowym zerknięciu do nieoficjalnej poczty mojego kochanego,przejrzałam telefon i połączenia wychodzące,mniej więcej wiedziałam już po poczcie na jakie portale chadza, wystarczyło nr tel. wstukać w wyszukiwareczkę z cyklu sponsoring sex i bingooooooo, ale nie będę się rozpisywać bo sprawa świeża a po mnie to jeszcze tak całkowicie i wbrew pozorom nie spłynęło.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po co tam zaglądałam,tak trudno się sadyl domyślić? Po przypadkowym zerknięciu do nieoficjalnej poczty mojego kochanego,przejrzałam telefon i połączenia wychodzące,mniej więcej wiedziałam już po poczcie na jakie portale chadza, wystarczyło nr tel. wstukać w wyszukiwareczkę z cyklu sponsoring sex i bingooooooo, ale nie będę się rozpisywać bo sprawa świeża a po mnie to jeszcze tak całkowicie i wbrew pozorom nie spłynęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I w taki to oto sposób zupełnie niezamierzenie zgłębiłam temat i tytułową tematykę .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I to razy dwa ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Oszustwo, nie zadziałał filtr powtarzania tej samej wypowiedzi ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też się zdarzyło parę razy oszukać filtr;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ilona owszem , to smutne. . Ale niestety prawdziwe :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meh.. Ja nie rozumiem po co te zdrady jak można stworzyć wielokąt.. A zdaniem księdza nie wart się w tej materii przejmować.. Coś mi się wydaje że nie tyle boli sam fakt tego że ktoś się z kimś innym przespał co fakt że tworzył perfidne oszustwo i mocno nadwrężył zaufanie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Chyba właśnie najmocniej boli ta perfidia i stracone zaufanie.Osoba zdradzona traci pewność siebie i zastanawia się , czy cały związek od początku był klamstwem. A brak zaufania przekłada się później na inne znajomości. .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ruda, nic dodać, nic ująć - doskonale wiem, o czym piszesz :/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Mikro , bo jak wierzyć w całość , skoro w jakimś elemencie tej życiowej układanki pojawiło się kłamstwo ? Mogło być więcej trefnych puzzli , tylko z wierzchu nie było widać skaz...I zaczynamy się zastanawiać , czy warto jeszcze kogoś obdarzać zaufaniem , bo już wiemy , że nie warto ufać na ślepo..Zaufanie owszem , powinno być , ale ograniczone i to idące w parze z włączonym rozsądkiem..Ale czasem trudno nawet zdobyć się na takie ograniczone zaufanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, wiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
---mój pierwszy nie zyje juz niemal 15 lat
a ja dopiero pare miesiecy temu dowiedziałam sie-
dlaczego nasza córka miała miec na imie-- Ewa
i ja "tę " Ewe" pamietam...
i tez w ciazy.... byłam i pandzio na noc nie przyszedł....

moja kolezanka ,nie jego! tak miła ,ze az sama bym sie w niej zakochała
pp
----

facet niezdradliwy to jakis" nie z tej ziemi"

ale ...ale gdyby kobiety nie były chetne..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dokładnie, isztar, my tu na facetów narzekamy, a przecież nie zdradzaliby, gdyby nie mieli z kim. Owszem, czasem kobieta jest nieświadoma, że jej mężczyzna ma rodzinę, ale nierzadko doskonale wie, w co się pakuje :/.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mikronezjo, są też kobiety, które myślą że facet po ślubie, lub gdy pojawi się dziecko, zmieni się i wydorośleje, a także nie będzie interesował się innymi kobitkami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
mysle...róznie to jest-
ja na tę kolezanke za bardzozła nie jestem
mój były był specyficznym draniem,kłamca i kombinatorem..wiec
podejrzewam ,ze sie dobrze zakręcił

szczerze---przyznajmy to przed soab i panie i panowie -czy nie było choc jednej
podbramkowej sytuacji???
kiedy ..moze nie doszłoby do zdrady fizycznej....a w myslach
az buzowało??ppp

z emocji zbudowani jestesmy
nie tłumacze nikogo
bo sa tez inne mechanizmy
w kazdym razie dopuszczam pewne okolicznosci łagodzace i wyjatkowe

mozliwosci wybaczenia
ale to wyjatki!

pamietam tez taka sytuacje

stałam na "wyskokowym" stoisku...sobota...facet kupuje tylko prezerwatywe...pachnacy ogolony...no wiecie---wyjsciowy
ja wiem,ze ma zone wysoko w ciąży
no wiec..po co mu ta guma?
jak to kupował to ewidentnie widac było,ze ----musi!
to sie czuło..takie zażenowanie i lekka nerwówke
zaden wstyd przy kupnie
bo takie zestawy plus alkohol to na takim stoisku w wolen dni,nocki --codziennosc
wiec pewniak---ze to nie o rzecz na ladzie chodziło...
dalej nie musze pisac

same wiecie,ze i nam czasem zawory ledwo trzymaja,trzymały swego czasu
a mezczyzna moze i tak samo ,moze i wiecej czasami

ja jestem w stanie to zrouzmiec----kiedy muss ....ale

zrób to tak ,zeby sie nigdy nie dowiedziała
i tak,zeby nie miała z tego powodu klopotów zdrowotnych
i nie z kolezanka,siostra,tesciowa itd...daleko od domu

wiecie w czym rzecz..
nie cierpie zdrady---to nie chodzi o sam seks
ale o brak bezpieczenstwa,utrate zaufania...przestajesz wiedziec i ufac---z kim masz do czynienia?
jakie on ma granice,czego sie spodziewac...czy to raz,czy wiele ?
czy skonczy
czy nie zdradzi w powazniejszych momentach..np w chorobie

no i kwestia nieprzenoszenia chorób
faceci nie zdja sobie sprawy,ze oni nosza a my chorujemy i choruja nasze dzieci w łonie
a potem --skad to sie wzieło?i nie musi to byc wcale wenerka,
to sa odmienne ,indywidualne szczepy--rozne tych samych żyjatek
te same ale u kogos innego zjadliwe ,,i poczasie robiace spustoszenie w róznych miejscach ,...takze w jamie ustnej

zdrada jest z róznych stron nie fair i niebezpieczna
rzadko kiedy otworzyła komus oczy..uleczyła:(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ "Dokładnie, isztar, my tu na facetów narzekamy, a przecież nie zdradzaliby, gdyby nie mieli z kim." e tam gadanie... to znaczy, że jak mam odpiętą torebkę, to złodziej może w niej grzebać ? facet nie powinien zdradzić żony nawet jeśli potencjalna kochanka będzie na niego włazić, chyba umie zrzucić ją z kolan? no chyba, że nie umie... i w tym sedno.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
k.a. to działa w obie strony. To znaczy i faceci zdradzą żony i żony mężów. Twoje porównanie do złodzieja i torebki o kant de można rozbić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
??? no działa jednakowo, płeć nie ma znaczenia, ale nie rozumiem Twojego toku myślenia. Uważasz, że winny zdrady jest nie zdradzający, a osoba, z którą to robi ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Winne są obie osoby, jeśli wiedzą, co robią. Najlepszy mam przykład własny - mój były zdradził mnie z babą, która wiedziała, że on ma rodzinę. Tylko on jest świnią?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak. baba się z Tobą nie żeniła. on powinien pamiętać, że ma żonę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Do "Mikronezja"

Moje zdanie na temat powyższego jest takie,że kobiecie NIE WOLNO włazić w romans z facetem mającym żonę, kobietę...tym bardziej jeszcze jak wie,że mężczyzna jest zajęty.

Są pewne wartości, świętości i nie mają one nic wspólnego z tzw. "wolnym rynkiem" (facet może robić co chce).

Żonaty facet już dokonał wyboru. Przysięgał. Zawarł jakiś układ.
Owszem, może się z tego wyplątać, bo istnieje instytucja rozwodów. Ale najpierw to, a nie żarcie naraz z dwóch żłobów. To nieuczciwe.

Równie nieuczciwe jest romansowanie z facetem, o
którym wiesz, że jest z inną.

Moja babcia mówiła, że kobieta, która wchodzi w intymne relacje z
mężczyzną zajętym, jest wyliniałą suką.

Co innego gdy mężczyzna kłamie,że jest sam,nie ma żadnych zobowiązań,żony,dzieci itd.i tak kantuje tę nową zdobycz a ona nie zna go i wierzy w te jego brednie.

Sama osobiście kilka lat temu zostałam zdradzona,mój mężczyzna opowiadał tamtej,że jest sam od kilku lat. Wiem to wszystko bo spotkałam się z tamtą Panią i ona była zaskoczona bo myślała,że on na prawdę był sam tak kłamał,że nie sposób było mu nie uwierzyć - chodzący autentyk!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
Oczywiście, że to on mi przysięgał przed ołtarzem i to on zdradził mnie, ale ona też jest istotą rozumną i wiedząc, że ma żonę i dzieci, mogła wokół niego nie krążyć...

PO BURZY... dzięki za zrozumienie - ja też spotkałam się z babą jeden raz, ale niestety, uświadomienie jej, że jest rodzina, malutkie dzieci, nic nie dało, nie odpuściła...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Także, Drogie Panie i te będące po "przejściach" z mężczyznami i te nie będące - żadna z Nas nie ma z Nimi łatwo.

My kobiety musimy żyć razem ze sobą w zgodzie, i nie ma co wystawiać kłów bo nigdy nie wiadomo kiedy będziemy sobie nawzajem potrzebne chociażby po to ,aby pogadać,wyżalić się lub poradzić.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Po burzy.... My kobiety musimy żyć razem ze sobą w zgodzie, i nie ma co wystawiać kłów bo nigdy nie wiadomo kiedy będziemy sobie nawzajem potrzebne chociażby po to aby pogadać,wyżalić się lub poradzić.
To są bardzo ważne słowa, tak naprawdę, to nigdy niewiemy, kiedy będziemy w potrzebie i wtedy przydaję się ktoś, kto wesprze choćby dobrym słowem.
Mikronezjo, ten babsztyl o którym piszesz, jest bez sumienia...
Natomiast słuszne jest stwierdzenie " suka nie da, pies nie weźmie" Na cudzym nieszczęściu, swojego się nie zbuduję jak widzisz niektórym jest wszystko jedno.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
czyli co teraz solidarność jajników i krucjata na mężczyzn?? baby sa podłe, więc czemu nagle chcecie się integrować - same sobie przeczycie, przecież , te, z którymi zdradzali mężowie, to też płeć żeńska .
Mikro babsztyl, o którym piszesz to zwykła sucz, ale winny rozpadu małżeństwa jest Twój były mąż, a nie ona.

Jejku skąd pomysł na wystawianie kłów? my tylko rozmawiamy, tu nie ma wojny, nikt na nikogo nie warczy. :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, wieszałam wczoraj z Rudą psy na facetach, ale dziś pomyślałam, że przecież sami tego nie robią i że baby też potrafią być wyrachowane, perfidne itp. Nic więcej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Perfidne potrafią być obie strony.Nie ma winy tylko po jednej stronie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm , ja psów tak całkiem na facetach nie wieszam. Faceci potrafią być super kumplami. Ja po prostu nie wierzę już w instytucję małżeństwa , a i do związków podchodzę ostrożnie.. Ale zgodzę się z K.a. gdyby facet nie chciał zdradzic , to laska mogłaby stawać na rzesach , a nie doszłoby do zdrady. .jeśli facet chce zdradzić to zrobi to , jak nie z tą to z inną.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ruda, ja Tobie i nie tylko Ci,z całego serca życzę, żeby nadszedł dzień, w którym uwierzysz...Ja nie wierzę w bezinteresowną przyjaźń, ale może i mnie kiedyś uda się w nią uwierzyć.
Uwierz, że są faceci uczciwi, kochający, odpowiedzialni.Tak samo jak kobiety.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Graszko , uwierzę jak sama tego doświadczę ... Czyli raczej nigdy... Który facet by ze mną wytrzymał ?? :)))) :D :D Ale dziękuję za dobre słowo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tak jak ja z przyjaźnią:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale swoją drogą. .Graszko moim zdaniem miłość musi mieć solidny fundament , czyli przyjaźń. . Jak to jest ,że w przyjaźń nie wierzysz ,a w miłość tak ? Wydaje mi się ,że przyjaźń może istnieć bez miłości , ale miłość bez przyjaźni raczej nie...Ale jak napisałam wyżej , to jest moje zdanie. Aczkolwiek chętnie dowiem się co o tym myślisz :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@RudaWredna
Dokładnie, instytucja małżeństwa jest wytworem kultury w jakiej żyjemy. Z czasów gdy ludzie żyli dwa razy krócej a 14 latki wychodziły za mąż. Małżeństwo wiąże ze sobą partnerów i ich kapitał, nie ich uczucia. Zresztą małżeństwo od zarania dziejów mało aspekt finansowy. Ludzie wydawali swoje dzieci za mąż w nadziei powiększenia majątku, dobrymi partiami byli ludzie znaczniejsi, bogatsi. W XVII wieku w Gdańsku była sprawa w czasie której wyszło ze narzeczona przed ślubem zdradziła przyszłego męża, skończyło się tylko na wyższym posagu. Uwidacznia to wybitnie finansowy aspekt małżeństwa.

Gdyby facet nie chciał zdradzić to by tego nie zrobił. Ale wszyscy mamy skrywane fantazje natury seksualnej czy inne bolączki o których boimy się mówić partnerom, z uwagi na ich reakcje, opinie, posądzenie o słabość. I gdy nagle pojawia się osoba której możemy się wygadać, której się wygadać nie boimy to korzystamy. I budujemy bliskość, której jest coraz mniej w dotychczasowym związku. Bo my nie potrzebujemy związku a właśnie bliskości.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Erudyta
No i właśnie , pojawia się pytanie , co to za związek , jeśli partner boi się powiedzieć nam , jakie ma oczekiwania , o czym marzy...Jeśli ludzie tworzący związek faktycznie są sobie bliscy to nie obawiają się reakcji partnerki/partnera. .Poruszają takie tematy , bo wiedzą , że nie zostaną źle zrozumiani lub odepchnieci. I tu potwierdza się moje zdanie , jeśli powstaje związek to powinien być oparty na przyjaźni , a nie tylko na chwilowej fascynacji i pożądaniu, czy też wzgledach finansowych.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
RudaW, no właśnie sama się nad tym zastanawiałam..myślę, że między miłością a przyjaźnią jest cieńka granica.
Pomyśl, czy przyjaźń plus pożądanie między dwojgiem ludzi to miłość? ciekawy temat.Może ktoś jeszcze się wypowie?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyjaźń jest bliskością. Nie bez powodu mówi się ,że przyjaźń między kobietą a mężczyzną prędzej czy później przejdzie w związek lub przynajmniej w igraszki łóżkowe... Ale wydaje mi się ,że przyjaźń plus pożądanie to jeszcze mało , ale...mogę się mylić , ostatecznie tylko sobie tu rozważamy ;) W praktyce może tak być, ale nie musi :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Bo my nie potrzebujemy związku a właśnie bliskości."
Erudyta...celne słowa...jest idealnie gdy jedno i drugie idzie w parze...ale bywa i tak ,że ludzie którzy byli sobie bliscy z dnia na dzień oddalają się od siebie i tracą tę bliskość...i tu zaczynają się problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ruda Wredna
"No i właśnie , pojawia się pytanie , co to za związek , jeśli partner boi się powiedzieć nam , jakie ma oczekiwania , o czym marzy"
Związek zbudowany na zasadzie wsi potiomkinowskiej. Chcąc jak najlepiej wypaść przed drugą połową idealizujemy siebie budując zakłamany obraz. A potem nie mówimy o swoich pragnieniach/lękach z obawy przed potencjalnym zburzeniem obrazu siebie w oczach drugiej osoby i konsekwencjach. Ale gdzieś ujście musimy znaleźć i dlatego nawiązujemy romanse. Chyba że od początku związek budowaliśmy na realizmie i nasza połowa wie że nie znosimy posady w korpo za 5000 i chcielibyśmy być kimś innym nawet jeśli by to wiązało się z niższymi zarobkami.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie facet nie musi mieć super posady ,nie musi zmieniać auto jak rękawiczki. .już takiego miałam i szczęścia mi nie dała ani jego posada, ani jego auto ani kasa...wiadomo, pieniądze są potrzebne ale też nadmiar często szkodzi. Nie wiem , po co budować zaklamany obraz siebie, przecież prędzej czy później kłamstwo się wyda. Chciałabym , żeby mój facet wolał być niż mieć. .I żeby zamiast tyrac od rana do nocy miał czas i chęć pójść ze mną na spacer :) Tak, wiem ..zaraz się dowiem , że jestem naiwna romantyczka ale trudno ;) Ja juz tak mam :D
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie Inko, gdy ludzie przestają być sobie bliscy, zaczynają szukać, nawet podświadomie, kogoś, kto tę pustkę uzupełni i spełni nasze naturalne potrzeby.Czy człowiek jest monogamiczny?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, ja tam myślę, że Twoje oczekiwania są zupełnie normalne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, ja uważam tak samo jak Ty.Dawniej mój mąż zrezygnował z pracy w delegacji, dla pracy niedaleko domu, co prawda pieniądze mniejsze, ale tęsknota zbyt duża, czułam się samotna, a na szybie był ślad od mojego czoła, bo co piątek przyklejona byłam do okna, czekając aż wróci pokonując wiele kilometrów. Nie jesteś naiwną romantyczką, tylko przekładasz miłość, bliskość nad pieniądze i prestiż
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mikro , nie do końca są normalne, bo jeszcze chciałabym, żeby chodził ze mną w nocy oglądać gwiazdy. .dlatego wiem, że byłoby ciężko mu ze mną ciężko w życiu.. :D :D
Graszko , możliwe, że masz rację , ale jak widzisz źle na tym wychodzę :) Dlatego wszelkie związki nie dla mnie ;))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, są tacy mężczyźni, co lubią chodzić nocą po plaży...przy okazji na gwiazdy można popatrzeć:)
Moim zdaniem, musisz się " wyleczyć" od ostatniego związku, wszystko jeszcze takie świeże...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Możliwe. .ale ja takich nie znam :)))))
Graszko ale ja jestem wyleczona uwierz. .to już ponad rok :)) Po prostu za dużo widzę zdrad , pustych słów i związków na chwilę. .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale całe życie przed Tobą.Znam osoby, które w Twoim wieku dopiero męża/ żony zaczęli sobie szukać:))))) Rok to nic. Uwierz mi. Ja po swoim toksycznym związku ( dawne dzieje) straciłam wiarę na normalnych mężczyzn.
Faktem jest, że ludzie mają coraz większe wymagania. Minęły te czasy, kiedy mianem dobrego męża, określa się człowieka, który nie bije, za dużo nie pije i za kobitami się nie ogląda.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesoooo G. przeciez Ruda będzie mi teraz kazała po plazy w nocy łazić i szukać takiego, co na gwiazdy sie gapi ;D)))))))))) matko! nigdy się nie wyśpię ... ;D))))))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a.no nie mam co robić tylko kazać Ci szlajac się ze mną co noc po plaży. .zresztą i tak byś nie chciała robić za przyzwoitke. .a poza tym , kto wie z czym byś wyskoczyła :D :D :))))
Graszko problem jest bardziej złożony , to nie jest kwestia wieku ;)))Kiedyś Ci to wyjaśnię , ale nie tu i nie teraz ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, ja się czasem mogę z Tobą po plaży w nocy poszlajać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro , żaden problem ale uprzedzam..mam dużo energii , K.a.potwierdzi :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a, po jakie licho będziecie się szwendać po piachu nad wodą gdzie niebezpieczeństwa tylko czychają?:)akurat ja wiem i Ty wiesz i Ruda wie, że Ty chodzisz późno spać.Zawsze możecie na balkon wyjść:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
niespożytej i źle ulokowanej ;D)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka na balkonie to my chyba mieszkać będziemy... ! ;D)))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakby krzaki umiały mówić, to by potwierdziły:-D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszko jak to po jakie licho ?? U K.a na balkonie nie szwendaja się panowie oglądający gwiazdy. .to jak mam takiego znaleźć ?? Na balkonie ?? :D:D :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, jeśli Twoja energia jest podobna do mojej, to nareszcie ktoś dorówna mi kroku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zawsze możecie przyjechać i przejść się ze mną do lasu, przy świetle księżyca pospacerować:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Krzakom dajcie spokój , raz się na nich zawiesilam :)))))
K.a..proszę o wyjaśnienie , dlaczego źle ulokowanej ?? :))))
Mikro nie wiem czy podobna , ale jest taka możliwość:))
Graszka możemy i do lasu , zabierzemy mojego wilka :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, a pod balkonem faceci nie chodzą???? zawsze możecie jakiegoś zaczepić, na balkonie bezpieczne bedziecie!:-))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. do Ciebie to my na grilla wpadniemy - i na występy muzyczne ;D)) znaczy wokalne występy małoletnich :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda bo Cię roznosi :D , a najbardziej na głupawkę ;D))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
k.a, występy muzyczne?? to ja wam śpiewać będę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie w tym kłopot , że będziemy bezpieczne :)))))
K.a. ta glupawka przyszła mi od Ciebie ..a w ogóle to mnie zaraz poniesie a nie rozniesie :P Czy Ty możesz. .??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znaczy wokalne występy małoletnich :D))) jednego konkretnie :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ k.a
Źle ulokowanej? Chodzisz na ustawki czy co? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. pod balkonem to nam psy chodzą :D
i motocykliści jeżdżą, a do tych to akurat ja mam słabość ;D))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Erudyta, to trzeba zobaczyć żeby zrozumieć ;D))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Erudyta
K.a. twierdzi ze moja energia jest źle ulokowana. .bredzi coś , bo jeszcze ani razu jej nie uszkodzilam :) Jeszcze. .:D
Nie wierz jej , nawet jakbyś mnie zobaczył to i tak nie zrozumiesz :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a, on zna tylko jedną piosenkę i szpanuje:) Ruda weźmie swojego groźnego psa, pójdziemy do lasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. zawsze może ja zaśpiewać w różnych wersjach... :D)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda! raz we mnie kaczką rzuciłaś! ;D))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...i w różnych miejscach..aaale przypomniało mi się, ze zna jeszcze piosenkę: Nie brunetki, nie blondynki, ja wole rude....
To sie Ruda ucieszy!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taa i zawału przez psa dostaniemy bo on jak się wystraszy to jazgocze. .weźmiemy wilka a nie yorka :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skąd weźmiemy wilka? niedaleko rezerwatu mieszkam, tam stado jeleni zobaczyłam rogatych....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a i co się takiego stało ?? Żyjesz. .jeszcze :)) Od dostania po głowie maskotka tak szybko się nie umiera. .poza tym nikt Ci nie kazał wchodzić w tor lotu kaczki :))
Graszka pewno , że się uciesze :) Nawet kolor odswieze , żeby mały miał do kogo śpiewać :))))
Wilka z avka mojego weźmiemy ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja sobie wyobrażałem prawdziwą kaczkę krzyżówkę lecącą w czyjąś głowę.. I było to komiczne
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Żeby mi tulipany z ogródka powyżerał??? toż bydlę gardzi kamykami, za tulipany się weźmie...:))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Erudyta, większej różnicy nie było, też leżałyśmy że śmiechu :D))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka w nocy nie będzie żarl , zresztą mamy iść do lasu a nie do ogródka ;))
Eryka
Skąd , to była mała kaczka zabawka mojego psa , a K.a. krzyczy jakbym rzucała w nią prawdziwym drobiem :) Pies się zdziwił , że mu kaczka odleciala , a K.a że w głowę dostała :))))) Było śmiesznie ;) Mamy ciągle takie atrakcje :))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda - kim jest Eryka?:D))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cholera, miało być Erudyta ale słownik w telefonie wyciąga na światło dzienne Eryki .. upss :)))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kaczka bez obrazka to mi sie tylko z
przenosnym bidetem kojarzy:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Isztar gdybym rzucała bidetem , nawet przenośnym to z pewnością K.a nie plakalaby ze śmiechu tylko raczej odrzucilaby ustrojstwo w moją stronę :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lub leżała na OIOMie :P Bidet trochę waży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Isztar ma chyba na myśli plastykową kaczkę, taką dla mężczyzn:)ona lekka jest, jednak rzucona ze zbyt dużą siłą w głowę, mogłoby zaboleć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdybym rzucała prawdziwym bidetem to na OIOM byłoby za późno. .ale jeszcze pozostaje pytanie ,czy dałabym radę unieść bidet a co dopiero nim rzucać :D No i zobaczcie co zrobiliśmy z poważnego tematu :)))
Graszko ja jutro będę w szpitalu , może nikt we mnie nie będzie tym rzucał :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak i jeszcze trafić :D))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda wiem, pamiętam o Tobie:) miło tak czasem porzucać kogoś mięsem...znaczy kaczką:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka mam pomysł. .oczywiście genialny ;) Skoro miło rzucać to gwizdnę kilka sztuk jutro i u Ciebie w lesie będziemy sobie nimi rzucać :)))))) :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a zawartosci kaczki nie obawiacie sie?:)ppD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podrobów ? :D

Ale nastukaliście wpisów, wow ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie , tylko czyste " wazoniki " będę brała :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale to się wiąże z potrząchaniem każdego z nich a wypadki chodzą po ludziach :D Lepiej uważaj Rudzielcu :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po lesie? Ruda, chcesz, żeby ludzie nas zobaczyli?? ja bym krzyczała głośno:)
Niestety kiedyś zawartość takiej, na nogę mi się wylała, buuu:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O rany , nic fajnego :-/
Graszko chciałaś rzucać mięsem to mogę skombinować kaczuchy , ale nie upieram się :D :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> kiedyś zawartość takiej, na nogę mi się wylała

We wojsku, pod prysznicem, sikałem sobie na stopy. Mocz działa dezynfekująco i mykobójczo.
Całe wojsko przeżyłem bez grzyba, co uważam za osobisty sukces ;)
Zamiast buczeć, spróbuj odnaleźć korzyści w samym z siebie niezbyt miłym zdarzeniu :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sadyl, a na grzybicę np. jamy ustnej też zastosowałbyś tę samą metodę? ;P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znam lepsze środki przeciwgrzybiczne aniżeli sikać sobie na stopy, fuj Sadylu ;-/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@μ:

Gdyby to nie była moja jama ustna, nie widziałbym przeciwskazań :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ilona, tylko wtedy , kiedy sadyl był w wojsku raczej tych środków nie było :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, tak, może jeszcze z bezpośrednim wlewem? ;P ;P ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
.k.a. Niemożliwe ! :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ilona:

Ja również. Ale w warunkach ekstremalnych trza sięgać po to, co jest "pod ręką" ;]

BTW: wiele lat później oglądałem Bear'a Gryllsa. Też sikał sobie na stopy :D

@k.a.:

Klotrymazol juz był. Ale nie "pod ręką"

@Ruda:

Nihil humani a me alienum puto ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedyś czytałam książkę o urynoterapii, ponoć działa na wiele chorób - na szczęście zdrowa jestem i sprawdzać nie będę :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Proponuję porzucenie tego tematu, bo zaczyna się robić mało sympatycznie :-/ Bleeee :-/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ruda, trza wodę spuścić :D

Sadyl, chcesz to sobie sikaj, ja będę trzymać się swoich zasad higieny a Twoich sprawdzać nie zamierzam ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mojej znajomej, matki koleżanka sikała na dłonie - ponoć miała piękną skórę mimo starości :)
ale ta znajoma dowiedziawszy sie o procedurze urodziwości nigdy już nie podała kobiecie ręki :D)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
k.a., zanim przeczytałam, pomyślałam o mojej śp. dziadku, który robił to samo, jak miał problemy ze skórą na dłoniach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ohyda ;-/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak dobrze, ze wymyślili kremy! ;D)))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl ja także jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce , ale pomyślmy o biednym adminie , który będzie musiał to czytać :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój kolega pluł do patelni, w której dusił cebulę. Kiedy go na tym zdybałem, stwierdził, że enzymy zawarte w ślinie znacząco skracają proces duszenia cebuli do miękkości. Sprawdziłem: miał rację.
Więcej nic nie powiem :X
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Admin nie takie rzeczy czytał i wycinał zarazem ;)

Sadyl ! Nigdy nic nie zjem co wyjdzie z Twojej patelni tudzież grilla ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo urynoterapia to nie jest żaden wymysł:)...fakt,że nie każdy to jest w stanie stosować...podobno działa na zasadzie szczepionki...coś jak homeopatia ale ekspertem nie jestem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
a z książki zapamiętałam tyle, ze najlepszy jest mocz dziecięcy, odstany :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Matko kochana , co temat to lepszy ! :)))))))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
>najlepszy jest mocz dziecięcy, odstany

Do płukania? ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mocz dziecięcy jest dobry na pleśniawki, to wiem na pewno :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
wiecie co? coś w tym jest - urynoterapia działa! :D))) miałam zły humor, bo mi Młody kuchnię spalił, a pogadałam chwilę z Wami i mi przeszło :D))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro - do picia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> Nigdy nic nie zjem co wyjdzie z Twojej patelni

Za późno.. ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Mocz dziecięcy jest dobry na pleśniawki

Czyli do płukania :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Spalił ? Tzn co poszło z dymem ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl, ale tylko plujesz na patelnię czy polewasz też?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro, dzieci raczej nie umieją płukać jamy ustnej. Tzn ja się nie znam bo ich nie mam, ale przecierałam buźkę osiusianą pieluszką i podziałało :)))

Nie swoją ofkors :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bułki w piekarniku zjarał, szorowałam i dalej śmierdzi, obawiam się, że moze nie być już zdatny do użytku :( :D a w kuchni było tyle czarnego dymu ( i nie tylko w kuchni), ze ledwo drogę znalazłam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Och to nie zazdroszczę, nienawidzę szorować piekarnika ;-/ Całą resztę wypucuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Umieją płukać, nawet gardło - przynajmniej moje, jak były młodsze też. Bo pleśniawki mogą mieć nie tylko niemowlęta, starszym też się przytrafiają, od nieumytych owoców np.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w całym mieszkaniu spalenizną czuć, pośpimy sobie dzisiaj przy otwartych oknach, a jutro anginka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda mam komplecik kanapeczek do Twojej czekoladki :D) w moim ulubionym kolorze :D)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przypomniał mi się jeden z programów Cejrowskiego..Indianki z Amazonii robiły napój przepuszczając najpierw przez swoje usta,mieszały ze śliną i do gara...o kurcze,zemdliło mnie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wprowadzając ciut powagi:
Można się natrząsać z "babcinych" metod leczniczych, ale wiele z nich po latach, jest uznawane jako zgodne z wiedzą medyczną i skuteczne.
Choćby znana bodaj wszystkim metoda na rany: chleb z pajęczyną.
Po przebadaniu okazało się, że pajęczyna jest źródłem antybiotyku, wydzielanego przez bakterie żyjące na niej a chleb jest ich pożywką.
Nasi przodkowie o mikrobiologii pojęcia nie mieli. Ale przez setki lat pewne środki zdobyły uznanie, jako skuteczne. Bez wnikania w mechanizm ich działania.
Ztaem nie potępiałbym w czambuł np. urynoterapii. Są świadectwa, że działa. Tyle,że nie znamy jeszcze do końca mechanizmu. Ale tak naprawdę: do czego ta wiedza potrzebna? Nikt normalny nie zastanawia się, jak działa ibuprom. Co blokuje i z czym się wiąże. Łyka i cieszy się, kiedy ból mija :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a. ja chyba kubek z czekoladą chyba młotkiem będę musiała rozbijać :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z pleśniawkami u straszaków się nie spotkałam, może i dobrze :)

.k.a Nad ranem przymknij okiennice, może angina Was ominie :)

Lepiej chyba zdrowo śmierdzieć :D

>chleb z pajęczyną.
Nigdy o tym nie słyszałam, ale za to pamiętam, że na rany kładło się liść babki, to dopiero dla mnie prehistoria :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl, nie bakterie, tylko grzyb - pędzlak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> grzyb - pędzlak.

Możliwe. MIKRObiologiem nie jestem ;]
TO naprzykład był, zatem mało istotne, co ten antybiotyk produkuje ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>ten antybiotyk

Miałeś na myśli Penicylinę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl...masz rację,medycyna ludowa jest nadal niedoceniana ale tkwi w niej dużo mądrości i skuteczności:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak naprawdę to na wszelkoe dolegliwości wykorzystywano urynę.Sadyl, słyszałam o ludziach, którzy moczą stopy w moczu, żeby mieć gładkie pięty, w kremach do stóp również zawarty jest mocznik:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja słyszałam , że liście kapusty wyciągają stan zapalny z piersi , ponoć faktycznie działa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a, na przypaloną formę czy piekarnik dobra jest soda oczyszcona z octem.Co za pech:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> liście kapusty wyciągają stan zapalny z piersi

Ruda, sprawdziłam osobiście. Działa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruda, mi pomogały okłady z liści kapusty, ale w takich lekkich stanach zapalnych.Jak miałam gorączkę 40 stopni, to już antybiotyk musiałam brać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
G. to się nie nazywa pech, tylko roztargnienie i uzależnienie od gier w internecie ! :D))) ależ byłam na Niego zła! :))
teraz mogę opowiadać ludziom, ze syn piecze: zapiekanki na czarno w gęstym dymie :D))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak fajne piersi, to sam mogę wyciągnąć z nich stan zapalny.
A jak dla kogoś jest to to fetysz, to nawet mogę się w liście kapusty ubrać :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl :D)))))))))
jak jest stan zapalny to zazwyczaj sa fajne, bo są obrzmiałe :D))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie , moja siostra także wypróbowała te liście na sobie ;)
A na przeziębienie pijecie syrop z cebuli ? Moja młoda go uwielbia , oczywiście też działa ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
k.a, on jest młody, roztargniony, no cóż...będzie miał nauczkę.
Sadyl, no i tak działa prawdziwy mężczyzna.Cóż się nie robi dlazdrowia swojej kobiety:)
Ruda, pewnie że robię syrop z cebuli:) nawet pomogło mojej 10- cio miesięcznemu dziecku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i czosnek jako antybiotyk - też sprawdzone :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl , jak obrzmiale to raczej i bolesne. .nie wiem czy któraś z dziewczyn chciałaby mieć ten stan wyssany :P Tudzież wyciągnięty w inny sposób ;)
K.a czosnek to jest super ze szpinakiem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> zazwyczaj sa fajne, bo są obrzmiałe

mniam ;)

A czy może ten stan zapalny jest zaraźliwy? Najchętniej drogą kontaktową? ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
już nawet nie pytam, co byś chciał, żeby Ci się zapaliło :D)))))))))))) i nabrzmiało :D)))))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masaż pod prysznicem, choć bolesny, to też pomaga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sadyl, wyobraźnia Cię ponosi chyba - jak stan zapalny, to boli jak cholera i raczej byś od właścicielki tych "kamieni" oberwał za próbę niesienia pomocy ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Naturalne metpdy na wszelkie choroby

Mikro, zgadzam się z tobą w całej rozciągłości
Dodam jeszcze, że pomaga picie herbaty z szałwii przy nawale pokarmowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro , Sadyl jak to mężczyzna :)) Obrzmiale wychwycil , a stan zapalny juz zbagatelizował :)) :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
:D :D :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Naturalne metody na choroby

:-)) ale temat sie rozwinął:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autorka wątku złapie się za głowę. ..ale będzie wiedziała, do czego przydadzą się liście kapusty i jaki syrop dla dziecka :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanko mam, ta herbata z szałwii to tylko na błogosławiony stan czy ten okresowy również ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ilonko masz nawał pokarmu ? :)))) Szałwia mało smaczna, pokrzywa lepsza ;)A na okresowy ponoć zioła krwawnika ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szałwia odkaża, bodajże...

"Leczniczą właściwością herbatki z szałwii jest pobudzanie organizmu do produkcji soków trawiennych, a płukanie ust szałwiowym naparem działa antyseptycznie, likwidując afty i pleśniawki."

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/szalwia-lekarska-zastosowanie-dzialanie-i-wlasciwosci_42103.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W lodówce zapewne mam :D
Ale z bólu moje pytanko powstało :D, chyba że nieuważnie przeczytałam Wasze wpisy :(

Eeee czyli nie zadziała na mnie, thx Mikro ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Cię boli, to weź No-Spę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
... i stan zapalny dziąseł. Ta szałwia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> Jak Cię boli, to weź No-Spę :)

Na cycki nie działa :D

A tak, na dziąsła działa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na bóle miesiączkowe też szałwia działa i jeszcze humor ci poprawi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie powiedziałaś, że chodzi o cycki ;)
Poproś męża, to Cię pomasuje ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sissel, jak Twoje storczyki? Moje zakwitły wszystkie naraz parę tygodni temu i teraz pierwszy przekwitł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo Graszka pisała o takim działaniu herbaty z szałwii :)
Same pisałyście, że jak bolą to dotknąć nie dacie więc skąd ta zawiść do mej osoby ? ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale my pisałyśmy o stanie zapalnym spowodowanym nawałem pokarmu po urodzeniu dziecka... A nie o bólu przed okresem. To nieporównywalne.
I skąd pomysł o zawiść? Chociaż w sumie można pozazdrościć, żeś nie musiała tak cierpieć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na bolesność piersi przy miesiączce męski masaż jak najbardziej wskazany, szczególnie, że potem i macica sie rozkurczy;)) to zupełnie inny rodzaj bólu niż ten od pokarmu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Całe szczęście, że bolesność piersi przy miesiaczce to nie mój problem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odnoszę wrażenie, Mikro, że Twoje zawsze kwitną ;) Moje... dwa kwitną, dwa już mają pączki, trzy kolejne przycinałam, ostatni nie może się zdecydować. Żadnego nie wykończyłam :D
Wiosna nadchodzi, znów mam pęd do ogrodnictwa- także bądź czujna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I nie mylisz się, Sissel, kwitną ciągiem :). Jak przekwitają, to już mają nowe pędy z pąkami :D. Nie mogę ich przesadzić, bo nie robią sobie przerwy, a w doniczkach już same korzenie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odczytałam ból jako ból, nie roztrząchając się nad jego przyczyną ;)
A i zazdrość nad jego brakiem trąca ironią, ale rozumiem i obiecuję czytywać Was uważniej ;)))

Btw, Mimo, iż już po urodzinach, storczyków nadal jestem żądna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma ironii, naprawdę :). Będziesz mądrzejsza o tę wiedzę, jak przyjdzie Ci z niej skorzystać :)
Nie doczekałaś się niebieskiego? Widziałam ostatnio znowu (niebieskie) w jakimś Lidlu czy innym dużym sklepie.

Dopiero zauważyłam, że tytuł wątku uległ zmianie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zmienił, ale dopiero od 23.41 :D

Też widziałam, ale jakoś nie lubię sama sobie kupować, poczekam na imieniny albo na dzień dziecka ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ilonko, z mojej strony żadnej ironii nie było , absolutnie. Jeśli tak odebrałas to przepraszam ;) ;)
Dziewczyny, dzięki za pogaduchy i do "zobaczenia " za kilka dni :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystko o storczykach

To całkiem proste :)

Ruda - znikasz z powodu ręki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tekst o ironii był pisany z przymrużeniem oczka ;)
Spokojnej nocy wszystkim życzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro dokładnie tak :-/ :-/
Ilonko , wolałam wyjaśnić od razu , lubię jasne sytuacje :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ilonko, szałwia zmniejsza ilość pokarmu, przy nawale możne 1-max 2 szklanki wypić, tak powiedziała mi położna laktacyjna. Niestety na Twoją dolegliwość sposobu nie ma. Też kiedyś tak miałam, trzeba przecierpieć, ale to tylko kilka dni:) nie mogłam odpisać, bo padłam i usnęłam wczoraj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Winne są obie osoby, jeśli wiedzą, co robią."
Zgadzam się, zawsze winne są obie strony. Jednak zdrada zdradzie nierówna, jak kochanka kochance, a kochanek kochankowi.
Zdarza się, że taki kochanek/a nie robi tego dla chwilowej przyjemności, czy z wyrachowania. Czasami po prostu się zakocha, w grę wchodzą uczucia. Oczywiście, i do tego nie powinno się dopuścić, ale nikt nie jest doskonały. Taka osoba, tak naprawdę, sama siebie skazuje na samotność, ciężko zaangażować się w związek z nową osobą, gdy czujesz coś do kogoś innego. Codziennie wieczorem kładzie się spać sama, ze świadomością, że osoba, którą kocha zasypia u boku kogoś innego. W najważniejszych i najtrudniejszych chwilach swojego życia jest sama....
Dla jasności, absolutnie zdrady nie usprawiedliwiam. Uważam ją za coś złego i coś co nie powinno mieć miejsca. Jednak w życiu nie wszystko jest tylko czarne i białe.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jeżeli ktoś, będąc w związku zakocha się w innej osobie, to powinien postąpić fair wobec swojej żony/ męża i nie zdradzać, nie prowadzić podwójnego życia, nie okłamywać, tylko powiedzieć prawdę bolesną, przedstawić sprawę jasno i się rozstać.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
@Graszka - oczywiście. Ja tu jednak nie piszę o tym kto zdradza, tylko o tym z kim zdradza. Chociaż nikogo nie usprawiedliwiam
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majko, zgadzam się z Tobą, nie ma usprawiedliwienia, czasem człowiek jest tak zakochany, że nie ma do końca świadomości że robi krzywdę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak można nie mieć świadomości? Świadomość jest, tylko wtedy nie słucha się rozumu, a serca.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
taaa serca... chyba tego w kroku ? ;D
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7
Dokładnie, zgadzam się z Mikro
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
k.a., czasem nie rozumiem, po co się ciągle czepiasz tego, co ja piszę :/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
zakochanie nie przychodzi w jednej sekundzie, ktoś kto ma już rodzinę , składał przysięgę chyba wiedział co robi? jak można zakochać sie w kimś innym kochając małżonka ?? trzeba pielęgnować miłość, którą już sie stworzyło , a nie szukać przyjemności gdzie indziej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
trafniej to ujelas, ale mialam na mysli to samo co Ty Mikronezjo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro może dlatego, ze myślimy podobnie, ale nie tak samo :) i się nie czepiam. czasem nawet nie spoglądam na nick, tylko na wypowiedź :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
@.k.a. - tez zauważyłam, że ciągle czepiasz się Mikro. czytanie ze zrozumieniem się kłania. Przecież Mikro odniosła się do mojej wypowiedzi, a ja nie pisałam o małżonku, tylko tej drugiej osobie (która również może być w związku, ale może też być osobą wolną)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziewczyny, k.a się nie czepia, ona tylko poprawia po swojemu i to nie tylko Mikronezję, uwierzcie mi. Mnie w realu poprawia jeszcze bardziej
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mikro czytaj ze zrozumieniem, Mikro odniosła sie do wypowiedzi Graszki, o sercu i rozumie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
G. niczego nie poprawiam :) po prostu mówię , co myślę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Może dajmy sobie wszystkie na wstrzymanie? Prawie każda z nas ma swoje przejścia za sobą i zamiast cieszyć się tym pięknym dniem ;) rozgrzebujemy swoje sprawy :/. Po co nam to???
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Mikro odniosła sie do wypowiedzi Graszki"
owszem, a Graszka odnosiła się do mojej. Zatem cały czas mowa była o tej drugiej osobie, nie małżonku.
@Mikro - masz rację, niech ci co potrafią się cieszyć i mają z czego, niech się cieszą
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
bo na tym polega dyskusja , żeby poznać światopogląd innych i rozszerzyć własne horyzonty,
zbyt personalnie podchodzicie do tematu i stąd problem
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7
Mikro, jesteśmy kobietami i to nie głupimi.każda ma swój oddzielny bagaż doświadczeń, każda z nas jest inna, bądźmy dla siebie ludzkie, przecież to jest zwyczajna dyskusja. Każdy ma prawo pisac co myśli.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
k.a., wydaje mi się, że podchodzisz do tematu tak samo - przez pryzmat własnych doświadczeń z facetami, którzy mieli mózg w rozporku...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Mikro nie bądź złośliwa, mnie żaden facet nie zdradził i nie porzucił, ani też nie zakochałam się w żadnym żonatym. nie ma mowy o moich doświadczeniach.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7
@Graszka - czyżbyś uważała, że Mikro nie jest ludzka???? Nie tylko my kobiety mamy własny bagaż doświadczeń, każdy człowiek go ma. I zawsze wszystko jest proste, gdy nie tyczy nas
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mikronezjo, ogólnie to wiele facetów ma tam, może nie cały mózg, ale część na pewno
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Majka, dziewczyno, gdzie ja napisałam ze Mikro nie jest ludzka??? Wszystkie jesteśmy ludzkie, nikogo nie wyróżniłam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Mikro nie bądź złośliwa, mnie żaden facet nie zdradził i nie porzucił, ani też nie zakochałam się w żadnym żonatym. nie ma mowy o moich doświadczeniach.

Nie jestem złośliwa. Po prostu wiem, o czym piszę, a skoro Ty nie doświadczyłaś tego, o czym napisałaś, to tylko teoretyzujesz...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mikro tym zdaniem odpowiedziałam Ci na Twoje stwierdzenie, że to moje doświadczenia. Nie mam takich i tylko teoretyzuję, ale mam oczy i rozum, i widzę co się dzieje dookoła mnie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
I zakładasz, że facet nie może się zakochać, że kieruje nim tylko chuć. Dobrze zrozumiałam?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
jeśli osoba (bo nie mówimy tu o konkretnych płciach, to dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet) podarowała swoje serce komuś , to chyba raczej trudno oczekiwać, ze jednocześnie pokocha jeszcze kogoś innego - raczej będzie chodziło o zabawę,
zauważyłaś jedną zależność, że w zdradach chodzi głównie o sex, a nie o wielkie platoniczne uczucie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7
Dziewczyny nie przekomarzajcie się za mocno, bo przez was śnieg z deszczem pada u mnie:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hehehe G.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
K.a, nie pisz G. bo mi się to źle kojarzy. Jeżeli już to pisz Gr, jak już Ci tak zgniło pisać Graszka.:))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
oki Graszka :) a moje G. to takie słodkie, delikatne Dżi :)) pełne sympatii:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak K.a, taki rozkoszny punkcik co nie;)?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
> nie pisz G. bo mi się to źle kojarzy

Dziwne masz skojarzenia ;)

Mi się G. kojarzy całkiem przyjemnie :D
https://www.youtube.com/watch?v=HrquUi1at1s
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
>jeśli osoba podarowała swoje serce komuś , to chyba raczej trudno oczekiwać, ze jednocześnie pokocha jeszcze kogoś innego

A jeśli przestała kochać małżonka i się zakochała w innej osobie - wtedy też chodzi tylko o sex?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka no jakoś nie przyszło mi to do głowy :D))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wtedy chodzi o bycie palantem ;D)) Mikro w moim mniemaniu małżeństwo to coś ważnego - nie jesteś pewien, nie żeń się. A jak się żenisz to dbaj o to, pielęgnuj żeby nie przestać kochać.
Ja wiem, ze ideałów nie ma, ze to co mówię to takie niedzisiejsze :) ale tak mam , a wiem, że są trwałe związki, oparte na zaufaniu i lojalności, i dzięki temu miłości.
Jak to pewien starszy pan powiedział: bo Wy kupujecie nowe, my naprawialiśmy zepsute:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
No właśnie Sadyl, wyżej napisałam o rozkosznym punkciku, ale ta litera alfabetu określająca punkt, raczej nie pasuje żeby nią określać moją skromną i ładną osobę;-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witam Was dziewczyny :)
Mikro , dlaczego uważasz , że K.a się Ciebie czepia ? Po prostu ma troszkę inne zdanie niż Ty i wyraża je , ma prawo , zresztą gdybyśmy wszystkie myślały cały czas tak samo , to zamiast Forum byłoby Koło Wzajemnej Adoracji :D :D
Taak , i to co teraz napiszę zabrzmi dziwnie w kontekście tego co napisałam o potakiwaniu sobie.. ale cóż , muszę zgodzić się z K.a , że zakochanie w kimś nie przychodzi w jednej sekundzie , na to potrzeba czasu.. znam takiego , któremu przejście od fascynacji do uczucia zajęło sześć lat..ful czasu , który można było poświecić na pielęgnowanie małżeństwa ..ale po co , skoro nowe jest jeszcze świeże , inne i pociągające..
A co do świadomości.. osoba zdradzająca i ta osoba trzecia , doskonale wiedzą , że robią źle , ale po prostu mają to w głębokim poważaniu :) Moim zdaniem , żadne wielkie uczucie nie usprawiedliwia zdrady .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Tak was czytam dziewczyny i powiem Wam, że nie tylko faceci zdradzają, zostawiają dla młodszych, ładniejszych, wygadanych itp lub niepotrzebne skreślić. Facet też może być zostawiony, zdradzony, wykorzystany i nie jest tu w tym nic niecodziennego. I też trzeba potem żyć i dawać sobie radę. Zależy wszystko od osobowości i charakteru, jedni szybko się podnoszą, inni potrzebują na to znacznie więcej czasu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
O proszę Tomek do nas zajrzał :))
Tomku masz rację , zresztą ja gdzieś nawet wyżej napisałam , że kobiety także potrafią zranić , zdradzić i wykorzystać..do tego potrafią być wyrachowane , bo faceci mało kiedy zdradzają żeby polepszyć sobie status materialny , a kobiety potrafią zdradzić tylko po to , żeby polepszyć sobie byt... czasem wstyd mi , że jestem kobietą ;))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
A zaglądam do Was w miarę często i regularnie, ale nie zawsze się odzywam, bo jeśli nie mam nic rzeczowego czy konstruktywnego do powiedzenia to dzioba nie otwieram, nie lubię tak klepać trzy po trzy byle gadać
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
A tam , z pewnością masz coś do powiedzenia na różne tematy :)
Fajnie , że zajrzałeś , bo w większości mamy tu kobiecy punkt widzenia , a fajnie , jak na tematy relacji damsko - męskich wypowie się także mężczyzna :)
Zatem odzywaj się do nas częściej ;)))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdyby w życiu człowiek zakochiwał się raz to byłoby wszystko bardzo proste i pławilibyśmy się w szczęściu i miłości.Niestety tak nie jest.Dwoje zakochanych ludzi pobiera się z myślą iż będą kochać się do końca swoich dni,nikt nie zakłada że będzie inaczej ale życie wszystko weryfikuje.I tak jak napisała Majka, nic nie jest czarne i białe,są odcienie
szarości.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
RudaW, mi też czasami wstyd za to, że jestem kobietą.Są takie, które mają zupełnie gdzieś to, że facet ma żonę, małe dzieci...liczą się tylko ich własne przyjemności.
Potem gdy facet " przejada się" taką panienką, to wraca mu rozum do głowy i chciałby cofnąć czas.
Pewien mój znajomy, kawaler, który w internecie szuka sobie partnerki do wspólnego robienia sobie dobrze, mówił mi, że w samym trójmieście jest całe mnóstwo mężatek, które " są chętne".
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6
Jak mi koleżanka mówiła , że większość z nich żałuje , to się śmiałam :) Dziś wiem , że miała rację ;))) Oczywiście , żal przychodzi po czasie :))
Czyli rozumiesz , dlaczego czasem mi wstyd , ze jestem kobietą ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
RudaW, doskonale rozumiem:) ale z drugiej strony uważam, że nie mamy prawa czuć się winne za kogoś. Każdy w życiu odpowie za swoje błedy. Trzeba dawać dobry przykład:))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Dokładnie :) Dlatego ja tam się czuję winna tylko za to , co sama w życiu nabroiłam , a za innych nie biorę odpowiedzialności :))) Co do dobrego przykładu... każdy zrobi jak sam zechce , ja mam podejście jakie mam i to się nie zmieni :))))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
O czym ty mówisz... rozwiedź się i tyle...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe , że autorka wątku już się nie wypowiedziała .. to chyba była kolejna podpucha :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak to wygląda... W każdym razie warto było poczytać.

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow, temat rzeka.
Moim zdaniem w ogóle nie ma o czym mówić. Zdradził, a dla mnie to jest koniec związku
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeden krótki post a tyle wywodów. Nie widzę by zdradzona się udzielała. Za to mnóstwo oskarżeń, przekomarzań itp.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
-To dwa razy męża zdradź i będzie mu nie tak
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem warto wybaczyć, ale nie znam sytuacji:) ale na forum poszło grubo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
łatwo mówic ,kopnij w zad....porozmawiaj ...jezeli nawet tam był ,to powód moze byc paradoksalnie prosty,nie dajesz muytego co one moga mu dac....ale to tylko teoria
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wez sobie paru niewyrzytych poróbcie zdjęcia i mu pokarz:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak napisal LOL zdrady w duzej mierze biora sie z tego, ze w domu mezczyzni nie dostaja tego czego oczekuja.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może ma jakieś ukryte pragnienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
męzczyzni maja zawsze jakies ukryte pragnienia
i sa one zwiazane z ogromnym rozpasaniem i rozwiązłoscia,

tchorzostwo nie pozwala im na ujawnienie tego w domu
dlatego znajduje sobie upust w miejscu ,gdzie nie bedzie go nikt oceniał
ze swintuch,oblesny...patologiczny....
przynajmniej przy nim tak nie powiedza...

płaci daje prezenty i dostaje
zone on jednak kocha---bo nie chce jej obarczac swoimi uciazliwymi wymaganiami i bierze pod uwage jej wrazliwosc i zacność:):)

w sumie to nie jest nienormalne
a nawet intencjonalnie prawidłowe

a my kobiety to jestesmy takie pozbawione wyobrazni
nikt dla nas burdeli nie stworzył
bo my mamy o niebo mniejsze potrzeby
takie jakies mdławe jestesmy...
i bez polotu
my tylko za kase i z obcymi facetami ...o ! wtedy jest kobieta jest jak gejzer!
w sumie to bardzo przewrotne zachowanie
pp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Czas odejść od komputera i zobaczyć co się dzieje na zewnątrz :) Burdele dla facetów a do kobiet nic nie ma... jaki masz rok na kalendarzu? 85?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie słonko wyjrzało i dla ciebie O Boski:)
i ja wyjsc mam zamiar,jak codzien ,
kiedy mi tylko wyschna włsoki:)

a anno domini u ciebie kochany
wisi przed toba z pleneru
czy ze sciany?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiąść i spokojnie porozmawiać! Ciąża to burza hormonów! Co się wydaje oczywiste w rzeczywistości takie nie jest! Rozmowa, rozmowa, rozmowa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja bym nie wybaczyła, 4 miesiące po ślubie, masakra, współczuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozmowa niczego nie zmieni. Zdradził to będzie zdradzał dalej. Albo pani zdradzona była do bani albo to facet ma poprzestawiane w głowie- w obu przypadkach nici ze związku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba autorka dawno tu nie zagląda, ale wypowiadając się w temacie. Nie walcz, nie warto...
Jak to mówią "nie walcz o miłość, o prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto..."

http://matkazonaiklopoty.mamadu.pl/118271,nie-pros-o-milosc-przyjazn-i-sympatie-nie-to-nie-i-koniec
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
> nie walcz o miłość, o prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto...

Genialne w swej prostocie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje ulubione zdanie , tylko że ja używam go w sytuacji kiedy mówię o przyjaźni ;) Jednak i w miłości jest ono bardzo prawdziwe :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
>"nie walcz o miłość, o prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto..."

Szkoda, że wcześniej tego nie znałam, może popełniłabym mniej błędów w życiu...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Szkoda, że wcześniej tego nie znałam, może popełniłabym mniej błędów w życiu..."
@Mikro - nie da się... Ja to powiedzenie znam od lat i co? Też popełniłam błędy. Takie życie niestety....
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> nie walcz o miłość, o prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto...

to chyba najgłupsza sentencja jaką w życiu słyszałem...
walka o coś na czym nam zależy nie jest błędem...

natomiast poddanie się świadczy o tym, ze to z naszej strony nie było prawdziwe...

oczywiście zależy w jakiej sytuacji... zdrada z premedytacją = do widzenia, w innym przypadku warto walczyć, albo chociaż spróbować wyjasnić sprawe - jak tu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiadomo, że jest to duże uogólnienie. Każda sytuacja jest inna. Są ludzie, o których po prostu warto walczyć. Nie jest to jednak facet, który chodzi do agencji towarzyskich...
A wyjaśniać, jak najbardziej. Wiele niepotrzebnych nieporozumień powstaje dlatego, że ludzie nie rozmawiają ze sobą i nie wyjaśniają.
Według mnie ta sentencja odnosi się do ludzi, którzy po prostu nie chcą już z nami być, bo kochają (bądź nie) kogoś innego, do ludzi, którzy nie szanują drugiej osoby, do osób które nas niszczą - o takich nie warto walczyć.
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majka , zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości ... Są ludzie , o których warto , a nawet powinno się walczyć ... ale są i tacy , których lepiej odpuścić sobie , chociaż często łatwiej powiedzieć niż zrobić , bo serce ma swoje racje , które często nie idą w parze z racjami rozumu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ruda - wiem, znam... ;-) ale ponoć serce z rozumem zgadza się tylko w reklamie ;-)
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba faktycznie tylko tam się zgadzają ;-)
Natomiast co do rozmów między ludźmi.. to chyba nie jest do końca tak , że ze sobą nie rozmawiają.. myślę , że rozmawiają tylko albo się nie słuchają dokładnie , albo po prostu nie potrafią się wzajemnie zrozumieć i wtedy wychodzą błędne wnioski , oceny .. a stąd już tylko mały krok do oddalenia się od siebie :)
Ale możliwe , że się mylę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
problem jest taki, ze niektórzy nie umieją rozmawiać, tylko się wściekają... mówią różne przykre rzeczy, a potem tego żałują...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tez jest prawda... czasem powie się o kilka słów za dużo , słów która często nawet nie są prawdziwe , ale zostają wypuszczone żeby sprawić ból..
Sama znam kilka osób , które szybciej mówią i robią , niż pomyślą :-/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
są również takie osoby, które uważają, ze mają zawsze rację, jedyną i absolutną, są apodyktyczni i nikt nie ma prawa mieć, a tym bardziej wyrazić innego zdania. Takie osoby, na czyjeś argumenty są poprostu głuche i zdarza się, ze wręcz agresją słowną próbują innych ludzi przekonać do swoich racji.
Od takich osób staram się trzymać z daleka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka, to mam do Ciebie pytanie....

powiedzmy, że mówie o koleżance koleżanki koleżanki od strony ciotki wujka kolegi

a co, jeśli faktycznie w jakiejś sprawie WIESZ, ze masz racje, i WIESZ, że jak nie przekonasz tej drugiej osoby, to ona będzie miała przez to problemy.... i może nawet cierpieć...
co jeśli ta osoba twierdzi, ze ona chce się uczyć na własnych błędach, i co jeśli Tobie zależy tak bardzo, że chcesz ją przed tymi błędami chronić, ale ta osoba nie słucha?
nie słucha, i dodatkowo mówi praktycznie dokładnie to samo co Ty teraz ;) i ma pretensje, ze mówi się jej o swoim zdaniu i próbuje zmienić jej wybór...

przykład: kupno... nie wiem laptopa do gier, który wiesz, że nie będzie dobrze z grami współpracował... pozwolić tej osobie wydać kase w błoto? - podaje taki BANALNY przykład, bo inny nie przychodzi mi do głowy, a te co przychodzą się nie nadają na forum........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"przykład: kupno... nie wiem laptopa do gier, który wiesz, że nie będzie dobrze z grami współpracował... pozwolić tej osobie wydać kase w błoto? "

Wtedy ta osoba zdobywa doświadczenie i przy kupnie następnego laptopa nie trzeba jej mówić nic.Walka przeważnie powoduje to że ta osoba jeszcze bardziej broni swojego wyboru.Niektórzy muszą się przekonać na własnej skórze żeby dotarło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobra kiepski przykład... innego nie podam, ale chodziło o ważniejsze sprawy...

czyli Twoim zdaniem lepiej nic nie robić, i poczekać aż ta osoba dostanie po d*pie, a potem patrzeć jak cierpi, i dodatkowo jeszcze zebrać opieprz, ze "wiedziałeś a nic nie powiedziałeś" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasem trzeba się sparzyć,żeby coś zrozumieć.
Mówić jak najbardziej,ale nie narzucać swojej woli"bo ja wiem lepiej".
Każdy ma wolny wybór i za to co wybierze ponosi konsekwencje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zrób badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"są również takie osoby, które uważają, ze mają zawsze rację, jedyną i absolutną, są apodyktyczni i nikt nie ma prawa mieć, a tym bardziej wyrazić innego zdania. Takie osoby, na czyjeś argumenty są poprostu głuche i zdarza się, ze wręcz agresją słowną próbują innych ludzi przekonać do swoich racji."

Czy ktoś zgadnie do którego z byłych forumowiczów ten opis idealnie pasuje? :)
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cross, nie stać Cię na trudniejsze zagadki? ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to to nawet ja wiem, a nie mam np. pojęcia kim jesteście Wy i ledwo tu wchodzę ;)

tylko ksywki się przewijają...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, Aradash, przesadzasz - można się wiele dowiedzieć o nas czytając wypowiedzi. Ja o Tobie co nieco wiem z samego forum :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mikro , czasem mam wrażenie , że za dużo można się o ludziach dowiedzieć po samych ich wpisach :-) ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojć, trzeba uważać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tam , ważne żeby być sobą :))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cross---- trochę też miałam na myśli tę osobę;-))
Art---- zgadzam się z Tobą.Można drugiej osobie dać dobrą radę, wytłumaczyć, ale nie można odrzucać danej osoby tylko dlatego, ze ma poglądy dalekie od naszego.
Aradash, jeżeli ktoś będzie Ci narzucał( np. Twój szef), że masz głosować na Bredzisława Komorowskiego, będzie Ci wpajał, że PO to jedyna i słuszna partia, a tvn i gazeta wyborcza, to media właściwe, prawdomówne itd...i na dodatek będzie Ci robił w pracy pod górkę, rzucając kłody pod nogi w przypadku, gdy nie podzielasz jego zdania to jest w porządku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiście, ze nie jest...

najpierw skomentuje to co napisałem niżej: nie, NIE JEST ważne, czy mowa o dziecku, czy dorosłym... czasem po prostu jesteś czegoś PEWNA... np że kogoś przed czymś uchronisz

a jak mówisz dziecku, zeby nie skakało z 3m murka, bo zrobi sobie krzywdę i będzie bolało i miesiąc nie będzie mógł wychodzić z domu... a potem bonusowo okazuje się, że dziecko dodatkowo nie może uprawiać żadnych sportów do końca życia, bo pozwoliłaś mu skoczyć, to jest w porządku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aradash--- masz rację, ale to normalne że rodzic " suszy głowę"dziecku żeby przygotowało się do sprawdzianu, czy narzuca mu pewne granice, zachowania, bo kochamy swoje dziecko,chcemy je chronić i pragniemy dla niego jak najlepiej.
Chodzi mi o zupełnie inne przypadki.Jeden z przykładów Ci podałam wyżej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podałaś równie sensowny przykład co ja...

przykład szef - pracownik nijak się ma do przykładu pary zakochanych ludzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tym sposobem kolejny wątek zejdzie na inny tor.. ;)))
To takie luźne spostrzeżenie , absolutnie się nie czepiam nikogo :))
Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ruda, przynajmniej rozmowa mimo iż nie na temat, to jednak bez wyciągania prywaty:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co racja to racja Graszko ;)) I znów ktoś się ze mną nie zgadza , mam łapki w dół :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@ Aradash
Dlatego za dzieci odpowiada opiekun,tak jak za osoby ubezwłasnowolnione całkowicie lub częściowo.
Nie mają one zdolności do czynności prawnych.A pozostali mogą decydować sami za siebie.
A miałeś kiedyś sytuację że upierałeś się a ktoś miał inne zdanie,a później okazało się że on miał rację?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, nie miałem... nigdy się (zbytnio) nie spieram, jeśli nie jestem czegoś pewien w 100% - zanim ktoś glupio skomentuje, polecam sprawdzić co oznacza 100% :))))))
jeśli ktoś mi mówi, ze jest czegoś pewien, to z natury wierze... rzadko sprawdzam... chyba, że osoba jest znanym bajkopisarzem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kazdy swoje i tak zrobi, ale powiem co myślę JA na ten temat:

To czy wykorzystasz ta rade-Twoja sprawa, a innym radzę nie komentować, bo i tak macie swoje życie.

Myślę, że powinnaś zapytać WPROST! Facet zaprzeczy, to prawie pewne... Wtedy powiedz mu o wszystkich swoich dowodach na jego potencjalna zdradę. Na pewno dojdzie wtedy do konfrontacji -będzie kłótnia, wyrzucanie żali obwinianie itp Jednak wtedy dopiero będziesz sama wiedziała co robić dalej- czy dasz rade z tym żyć i z czasem zapominać-a nawet wybaczyć, czy zostawić GO!?

Powiem tylko jedno - za dawnych czasów, gdy coś się psuło- ludzie to naprawiali... TERAZ się wymienia na inny model, ale czy o to chodzi w miłości .... ?!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zostaw go,póki nie jest za póżno. Jeśli robi to 4 miesiące po ślubie,to jest jakimś idiotą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A w jak robi to kilka lat po ślubie to nie jest idiotą ? Zdrada to zdrada , nie ma znaczenia ile czasu po ślubie ...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Takie tematy mają to do siebie, że .... ciężko je oceniać nie znając dokładnie faktów.

Oczywiście można łatwo powiedzieć - zdrada to zdrada. Fakt obojętnie czy to chodzi o faceta czy o kobietę..
Ale dlaczego ta zdrada ? Czemu raptem 4 miesiące po ślubie ?

Pewno mnie tu zlinczują za te słowa, ale ..... branie pewnych spraw zbyt oczywiście łatwo powoduje zniekształcenie sytuacji. Na postawie kilku zdań wydaje się wyrok.

Powiem tak - też to przeszłam, tyle że .... zaczęłam od rozpoznania sytuacji, a po przedstawieniu sytuacji przez drugą stronę od porządnego zastanowienia się nad tym.
I jakoś tak mi wyszło, że MY jako kobiety też nie jesteśmy idealne. Swoje oberwał (popisem było wymuszenie by poszedł na wszelkie możliwe badania ;) ), ale ja też wyciągnęłam wnioski odnośnie siebie i wprowadziłam je w życie.
Czasem chyba stajemy się za bardzo podobne do facetów zapominając, że mamy swoje bronie, których możemy użyć w odniesieniu do facetów. Tyle, że często już nie potrafimy.

To tak do przemyślenia ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Winne zawszę są dwie strony :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Kolejne zbyt szybkie uproszczenie - tym razem w drugą stronę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Moja Żona nie chce sie ze mną kochać (292 odpowiedzi)

I nie pomaga już nic ... Rozmowy były , prośby były a błagać nie chcę. Co z kobietą moją jest nie...

urlop - ile macie ,,wolnego"?? (12 odpowiedzi)

witam Interesuje mnie jak ,,rozdawane" sa urlopy u was w pracy , czy dostajecie kiedy chcecie...

samotność w małżeństwie (39 odpowiedzi)

Zacznę od tego, że nie oczekuję rad. piszę tu, żeby zrzucić z siebie ciężar wszechogarniającej...

do góry