Re: MediTech Sp.zo.o Gdynia
wczoraj też byłam na takim pokazie z udziałem niemca i od początku obrażał nas wszystkich,a potem pani zadzwonił telefon i pani wyszła,ale już nie pozwolił jej wrócić.Ja myślałam ,że wyciszyłam...
rozwiń
wczoraj też byłam na takim pokazie z udziałem niemca i od początku obrażał nas wszystkich,a potem pani zadzwonił telefon i pani wyszła,ale już nie pozwolił jej wrócić.Ja myślałam ,że wyciszyłam telefon ale jednak zadzwoni więc wyszłam.Oczywiście nie pozwolił wrócić.Jedna z pań wwyszła do toalety no i oczywiście nie mogła wrócić.Sprzedawał jakieś jonowe materace po 1800zł i jak nikt nie zechciał kupić wpadł w szał zaczĄŁ ludziom ubliżać zakończyło się spotkanie wyzywając się wzajemnie ,a o obiecanych prezentach nie było mowy.Czy takie namawianie ludzi przez telefon jest legalne,bo do mnie prawie każdego dnia ktoś proponuje jakieś spotkanie.Tak z ciekawości byłam chyba ze cztery razy,ale takieGO ZACHOWANIA PREZENTERA NIE WIDZIAŁAMTERESA
zobacz wątek