Widok
Mieszkańcy Suchanina bez wind i aktów notarialnych
Opinie do artykułu: Mieszkańcy Suchanina bez wind i aktów notarialnych.
Mimo, że lokatorzy bloków przy ul. Czajkowskiego w Gdańsku kupili mieszkania kilka lat temu, do dziś nie otrzymali aktów notarialnych. W budynkach nie działają też windy, bo wykonawca nie zapłacił dostawcy dźwigów. Sprawa jest w sądzie, a mieszkańcy tracą powoli cierpliwość. W ramach inwestycji przy ul. Czajkowskiego powstały cztery budynki. Budowa rozpoczęła się w 2009 roku, a zakończyła w grudniu 2012 roku(mieszkania miały zostać przekazane w czerwcu rok wcześniej). Do dziś sprzedano 81 ...
Mimo, że lokatorzy bloków przy ul. Czajkowskiego w Gdańsku kupili mieszkania kilka lat temu, do dziś nie otrzymali aktów notarialnych. W budynkach nie działają też windy, bo wykonawca nie zapłacił dostawcy dźwigów. Sprawa jest w sądzie, a mieszkańcy tracą powoli cierpliwość. W ramach inwestycji przy ul. Czajkowskiego powstały cztery budynki. Budowa rozpoczęła się w 2009 roku, a zakończyła w grudniu 2012 roku(mieszkania miały zostać przekazane w czerwcu rok wcześniej). Do dziś sprzedano 81 ...
Nie mam obowiązku...
... znać kompletnego prawa. Jakbym tak chciał to bym poszedł na prawo i bym się tym interesował. Sęk w tym, ze szarzy obywatele powinni być informowani, a prawo powinno być tak skonstruowane, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Zacznijcie myśleć też za innych, nie tylko dbajcie o własne tyłki, od razu będzie żyło się lepiej.
Ale możliwość była zawsze
tylko pan prezes nie miał zamiaru takich umów podpisywać i odwodził jak mógł od takiej formy. W przypadku umowy wstępnej w postaci aktu, zawiera się tam ostateczną cenę, termin odbioru i kary umowne. Są one egzekwowane sądowo, gdyż akt notarialny dla sądu jest wiążącym dokumentem. Umowa cywilno-prawna jest praktycznie niczym...
Jeszcze trochę,a takich problemów będzia wiele.Szczególnie z DEVELOPERAMI,GDZIE NA GRUNTACH MAJĄ HIPOTEKĘ LĄCZNĄ NP.100 MLN.ZŁ /GRUNTÓW 40 HA/ I MIESZAJA LUDZIOM W GŁOWACH,ŻE ZA ROK PODPISZA AKTY NOTARIALNE.Uwaga przy hipotece łacznej trzeba uważac,bo będzie sie zakładnikiem banku.Zechce zdjąć hipotekę spod budynku /kaprysza jak już mają ludzi w garści/ale nie musi,bo developer np.dobierze sobie kredytu na dalsza inwestycję,przeszacują wartośc gruntu.Te ich promesy i obietnice......
jakim trzeba byc bydlakiem,żeby tak oszukać naiwnych ludzi?
W czasach normalnych,czyli m.in w I Rzeczpospolitej, praktycznie nie
istniało zjawisko wysokokwalifikowanych oszustów-po prostu takie osobniki
były eliminowane ze społeczeństwa-fizycznie(oszukany odstrzeliwał chwasta) lub przynajmniej podlegały ostracyzmowi(miejscowy starosta, ksiądz dobrodziej itp. uznawał takowego za "niegodnego"-żadnych biznesów, dziatwa nieprzyjmowana w domach etc. etc.)-no 90 % "biznesmenów" z "najwyższej półki" miałoby ładunek srutu w zadku lub dyndałoby malowniczo na suchej gałęzi.
Nie jest winą uczciwego człowieka,że dał sie"wydymać" przez cwaniaka, lecz jest dramatycznym stan pantwa, które-współpracując z mafiozami-udaje bezsilność w egzekwowaniu Prawa-tego naturalnego, oczywistego a nie "prawka" zapisanego drobnym druczkiem na 1123stronie umowy
istniało zjawisko wysokokwalifikowanych oszustów-po prostu takie osobniki
były eliminowane ze społeczeństwa-fizycznie(oszukany odstrzeliwał chwasta) lub przynajmniej podlegały ostracyzmowi(miejscowy starosta, ksiądz dobrodziej itp. uznawał takowego za "niegodnego"-żadnych biznesów, dziatwa nieprzyjmowana w domach etc. etc.)-no 90 % "biznesmenów" z "najwyższej półki" miałoby ładunek srutu w zadku lub dyndałoby malowniczo na suchej gałęzi.
Nie jest winą uczciwego człowieka,że dał sie"wydymać" przez cwaniaka, lecz jest dramatycznym stan pantwa, które-współpracując z mafiozami-udaje bezsilność w egzekwowaniu Prawa-tego naturalnego, oczywistego a nie "prawka" zapisanego drobnym druczkiem na 1123stronie umowy
nie da się kupić od razu na podstawie aktu
nieruchomości nieoddanej do użytku na niewykupionym gruncie nie można nabyć w formie aktu notarialnego od Spółdzielni. A każda spółdzielnia najpierw podpisuje umowy o budowę lokali a dopiero potem (cały proces trwa nawet 2-3 lata)po oddaniu do użytku oraz wykupieniu gruntu od miasta z bonifikatą podpisuje akty notarialne przeniesienia własności. Więc na podstawie aktu można tylko nabyć nieruchomość której na wcześniejszym etapie nikt nie chciał a tak do tej pory ze Spółdzielniami rzadko bywało. Raczej było więcej chętnych niż lokali.
I dobrze durniom tak
Kupują coś, bez własności, bez pozwoleń i innych dokumentów to mają. Ja bym dziury w glebie nigdy nie kupiła. Tylko mieszkanko z papierami jest ok. Jestem pośrednikiem w obrocie nieruchomościami i jednego klienta uchroniłam od takiego zakupu, jest mi bardzo wdzięczny za pomoc i za doradzenie mieszkania 2 letniego ale z dokumentami - tamten deweloper nie wywiązał się z niczego. Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli życzę
widac że nigdy sobie nie kupiłes nieruchomości od dewelopera
bo kupując nieruchomośc w trakcie budowy nikt nie da Ci aktu notarialnego,kupujesz na zasadzie umowy kupna , umowy przedwstepnej , zalezy jak sie umowisz... akt notarialny jest potem,po odbiorze, wiec nie nazywaj ludzi debilami bo prawo tak własnie działa .
Taką umowę kupna zawiera się również w postaci aktu notarialnego
Daje to w przypadku upadku budowniczego czy innych problemów gwarancję, że chociaż zostanie naszą własnością to co do tej pory wybudowali w raz z wydzielonym gruntem (tu akurat gruntu nie ma i dlatego taka taniocha po 5800 za metr), na zwykłą umowę cywilno-prawną nie ma się nic w takim wypadku
Do P. Renaty
Czy czytała Pani opinie odnośnie budowy budynków przy Noskowskiego? Chyba nie bo ja czytałem i nowe budownictwo sm suchanino omijam. jeśli zwraca się Pani do trojmista o pomoc tzn ze umie Pani korzystać z internetu i poczytać te opinie jakie wystawili mieszkańcy budynków nowej inwestycji z Noskowskiego - teraz byłoby bez płaczu, żal trzeba mieć teraz tylko do siebie bo z SM wygrać jest niełatwo .
jak skończonym debilem trzeba być żeby aż tak dać się w konia zrobić?
głupią działkę rekreacyjną kupuje się po podpisaniu umowy przedwstępnej w której to właściciel zobowiązuje się do spełnienia wszystkich formalności i zaszłości przed sprzedażą bądź w trakcie w przeciwnym wypadku ma zapłacić dwukrotną wartość zadatku..
To wszystko nie do końca tak. Windy i cała reszta to pikuś.
Opiszę od początku. Po pierwsze budunki zostały zbudowane z (chyba) 2 letnim opóźnieniem. Wszystko z winy wykonawcy (firmy BOŚ), jest to firma z Włocławka (!!), natomiast same mieszkania wykańczała firma z Gdańska. Znajomy pracował na budowie jako pomocnik i miał taki układ z wykonawcą, że przychodził kiedy chciał i pracował ile chciał, jedyny warunek to umowa o pracę. Generalnie sama budowa polegała na tym, że kierownik budowy prosił robotników, żeby pracowali. W międzyczasie BOŚ pokazywał faktury spółdzielni ta przelewała mu kasę i ten zamiast przelewać ją dalej to ją w sumie przywłaszczał. Dochodziło do tego, że spłacał po 30 % z każdej faktury. Więc wszyscy potem robili na odpierdziel albo tak jak Kone wymontowywało sterowniki z windy. Później jak BOŚ upadł to spółdzielnia zaciągneła kredyt na dokończenie pod grunty i jacyś tam podwykonawcy powoli to wszystko kończyli. Po drodze były kradzieże przewodów elektrycznych w mieszkaniach itd. ( generalnie koszta rosły ). Każdy kto kupował mieszkania dostawał cenniki i każde mieszkanie miało inną cenę, ze względu na piętro widok itd. Natomiast przy ostatecznym rozliczeniu okazało się, metr każdego mieszkania ze względu na prawo spółdzielniane kosztuje tyle samo. natomiast te ceny wzięły się stąd, że wykonawca BOŚ, udzielił rabatu spółdzielni w kwocie półtorej miliona na nieatrakcyjne mieszkania itd. ale warunkiem było przelanie jakiejś tam kwoty przez spółdzielnię. Oczywiście ona tego nie zrobiła i o żadnym rabacie nie było mowy ale cena mieszkań dalej było urozmaicona. Wiąże się z tym to, że przy ostatecznym rozliczeniu inwestycji, które nastąpiło niektórzy ludzie muszą dopłacić około 32 000 (!!!) i mają na to 30 dni.
Warto też wspomnieć o tym, że jak rozmawiałem z kierownikiem to przyczyną opóźnień było między innymi to, że po zrobieniu wykopu pod jeden blok okazał się, że są tam rury (ciepłownicze albo gazowe) i oni o tym nie wiedzieli bo nie było ich na planach...
Warto też wspomnieć o tym, że jak rozmawiałem z kierownikiem to przyczyną opóźnień było między innymi to, że po zrobieniu wykopu pod jeden blok okazał się, że są tam rury (ciepłownicze albo gazowe) i oni o tym nie wiedzieli bo nie było ich na planach...
A czyja to wina ? Odpowiem społeczeństwa które za przeproszeniem jest przygłupie, tak było jest i będzie.Zastanawiam się kto wymyślił przysłowie że mądry Polak po szkodzie.Narzekanie w necie już jest do porzygania się,przyjdą wybory i barany pójdą za pasterzem który im najwięcej obieca, chociaż przez ponad 20 lat nic nie zrobił.Nie jest przygłupi nasz naród ? Jest.Zacznijcie narzekać na swoją głupotę a nie na rządy przez was wybrane,bo to zakrawa na kabaret.
Umowy przedwstepne tez nalezy zawierac NOTARIALNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet jak to kosztuje bo warto !
Potem te koszty sie odlicza od umowy koncowej notarialnej !!! Tylko umowa przedwstepna zawarta notarialnie daje prawo dochodzenia swoich roszczen w sadzie w przypadku gdy nie dojdzie do zakonczenia tranzakcji. Wszelkie umowy przedwstepne bez notariusza sa nic nieznaczace !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chodze dzien w dzien po schodach na 5 pietro mimo ze jest winda !!!!!!!
Windy sa tylko dodatkiem dla matki z wozkiem lub starej babci ale dzis widze ze ludzie po 25 roku to juz otyli starcy ledwo dyszacy co tylko winda jezdza i samochodem bo grubasy nawet paru krokow nie zrobia dla zdrowia . Nawet dzieci jezdza winda bo im sie jak mowia '' lazic nie chce'' !!!!!! Wychodowano spoleczenstwo bezwolnych otylych malp siedzacych w marketach lub przy komputerze . A DU,,,,,A TYJE :)
Powiem jedno !!!!!!!!!!!!!! TAK TO JEST JAK SIE CHCE MIEC TANIO I W '' TZW. CENTRUM '' :))
Niestety nic za darmo nie jest a ta oferta byla zapewne podpicowana zeby naiwni uwierzyli ze w centrum moze byc tanio i luksusowo :)))A potem sie rozpisuja po forach opluwajac innych ze oni "" panowie swiata '' :) kupili cos nowego w centrum za 4000 za metr a inni placa po 6000:) tylko kupili bez aktu na ziemie na ktorej stoi budynek :)))) . W sumie mozemy sie z nich smiac bo naprawde naiwnosc i ludzienie sie czyms to glupota ale Polak wspanialy wierzy ze bedzie mial cos w super centrum za pol darmo a potem lata i placze ze ktos go oszukal :) NIKT ICH NIE OSZUKAL TYLKO SAMI SA NAIWNI I ZA PRZEPROSZENIEM '' DURNI '' JAK MLOTKI I CEPY KTORE LICZYLY ZE INNYCH WYROLUJA A TERAZ TRAFILI NA TEGO CO ICH WYROLOWAL :))) CIEKAWE ILE JUZ PONIESLI KOSZTOW ZA METR I ILE BEDA MUSIELI DOPLACIC ZA ZIEMIE I CIEKAWE CZY TO AZ TAKA SUPER OFERTA BO WIDAC Z TYLU JAKIES STARE BLOKERSTWO Z WIELKIEJ PLYTY ! Tragifarsa :)
A co - sprzedać nie możesz?
Ziejesz jadem, że biedny człowiek stara się kupić mieszkanie, na które go stać, a nie takie, na którym jeden lichwiarz z drugim starają się zarobić krocie. Przypomnij sobie tylko, że jeszcze kilka lat temu (8-9) w centrum Gdańska mieszkania kosztowały 2,5 tys. zł - i to były realne ceny. Teraz ceny są bandyckie - ale jeszcze wam lichwiarze się noga powinie - Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
Brak tych wind zagraża mojej ciąży
Małe sprostowanie artykułu.
Nie mam dwójki małych dzieci, tylko jedno A drugie jest dopiero w drodze.
Brak tych wind przy dwójce dzieci może nie był by aż takim problemem jakim jest gdy jestem w ciąży.
Niestety problem jest w tym że ta ciąża jest ZAGROŻONA i mam bezwzględny zakaz męczenia się!
Ale myślę, że wszystkie Mądrale dla których barak wind to nie problem będą również uważały, że utrata dziecka to też nie problem. Tym bardziej jeśli urodzę zbyt szybko to wychowywanie chorego dziecka to też nie będzie problem. Bo przecież windy to Wygoda!!!
Niestety dla niektórych to KONIECZNOŚĆ!!!
Nie mam dwójki małych dzieci, tylko jedno A drugie jest dopiero w drodze.
Brak tych wind przy dwójce dzieci może nie był by aż takim problemem jakim jest gdy jestem w ciąży.
Niestety problem jest w tym że ta ciąża jest ZAGROŻONA i mam bezwzględny zakaz męczenia się!
Ale myślę, że wszystkie Mądrale dla których barak wind to nie problem będą również uważały, że utrata dziecka to też nie problem. Tym bardziej jeśli urodzę zbyt szybko to wychowywanie chorego dziecka to też nie będzie problem. Bo przecież windy to Wygoda!!!
Niestety dla niektórych to KONIECZNOŚĆ!!!
Zazdrość??
Widzę, że opinie bywalców są tutaj poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Najwyraźniej sami mieszkanie w spelunach i marzyć możecie o mieszkaniu w godziwych warunkach. Sami pewnie macie po 5 dzieci i klepiecie biede ale najlepiej ganić ciężarną za to, że chce mieć to za co zapłaciła!!!
Rozumiem doskonale uciąźliwość w codziennych czynnościach. Sama mam roczne dziecko(waga 12kg-Nie chodzi)pies na smyczy, zakupy i wózek 15 kg. Myślicie, że będąc w zagrożonej ciąży a nawet w ciąży lekko jest to wtergać na piąte piętro?? Skoro przy kupnie mieszkania jest taka dogodność i za nią płacę to chcę korzystać!!!
Jaki koszt 4000 zł!!! za m2... Mieszkanie 72m2 kosztowało 415 000 plus 30 000 miejsce postojowe plus komórka lokatorska. Dla tych co nie potrafią liczyć to m2 wychodzi w przybliżeniu 5700(sam metr bez dodatków) więc o czym wy ludzie piszecie!!! Sami nie macie pojęcia jak było i jak jest. Sama chciałam mieszkanie w tej inwestycji ale nie odpowiadały mi okna sąsiadów na przeciwko bo widok ten, nie jest tyle warty.
Najwyraźniej sami mieszkanie w spelunach i marzyć możecie o mieszkaniu w godziwych warunkach. Sami pewnie macie po 5 dzieci i klepiecie biede ale najlepiej ganić ciężarną za to, że chce mieć to za co zapłaciła!!!
Rozumiem doskonale uciąźliwość w codziennych czynnościach. Sama mam roczne dziecko(waga 12kg-Nie chodzi)pies na smyczy, zakupy i wózek 15 kg. Myślicie, że będąc w zagrożonej ciąży a nawet w ciąży lekko jest to wtergać na piąte piętro?? Skoro przy kupnie mieszkania jest taka dogodność i za nią płacę to chcę korzystać!!!
Jaki koszt 4000 zł!!! za m2... Mieszkanie 72m2 kosztowało 415 000 plus 30 000 miejsce postojowe plus komórka lokatorska. Dla tych co nie potrafią liczyć to m2 wychodzi w przybliżeniu 5700(sam metr bez dodatków) więc o czym wy ludzie piszecie!!! Sami nie macie pojęcia jak było i jak jest. Sama chciałam mieszkanie w tej inwestycji ale nie odpowiadały mi okna sąsiadów na przeciwko bo widok ten, nie jest tyle warty.
Sprawa prosta, tylko polskie prawo jest ZBRONIOCZO-BANDYCKIE uwzględniające TYLKO i WYŁĄCZNIE ludzi posiadających KASĘ !!
Ludzie bez dużej kasy to wg polskiego prawa nie są ludźmi tylko niewolnikami obowiązanymi do harówki dla tych co kasę mają. Czyli szykuje się rewolucja ze wszystkim znanymi z historii zbrodniami.....Z dwóch stron....
Krzywdzące komentarze
Mieszkam na Suchaninie ale w domku jednorodzinnym i nie mam mieszkanie w tych nowych budynkach, ani nikt z moich znajomych, ale uważam, że ludzi którzy kupili tam mieszkania nazywać debilami i cwaniakami bo niby kupili tanio to po prostu agresja werbalna pieniaczy i frustratów.
Po pierwsze mieszkania nie są tanie i kosztują ok 6000 zł za metr poniżej przesdtawiam przykłady
Po drugie
"Zjazd do hali garażowej windami w każdym budynku" info na stronie sm suchanino
Po trzecie
Aby dowiedzieć się, że inwestor nie wykupił ziemi trzeba by się dowiedzieć w um miasta lub z ich interaktywej mapy własności na terenie miasta. we wspomnianej lokalizacji widnieje stan własności gminy. Nie dla każdego jasne jest, że skoro budują i sprzedają mieszkania mamiąc ludzi aktem notarialnym okazuje się, że właścicielem nie jest ani kupujący ani sm tylko miasto....
Dla mnie błąd popełniło miasto dopuszczając do inwestycji z nieuregulowaną sytuacją prawną ziemi
i SM suchanino Oszukując ludzi "sprzedażą" mieszkań
Nadmienie fakt, iż w jednym z ogłoszeń dotyczących tych mieszkań jest wzmianka o własności spółdzielczej, w takim razie nie rozumiem stwierdzenia, że muszą wykupić ziemie pod akty notarialne ;/
Także drodzy komentatorzy więcej empatii, poszperajcie zanim coś napiszecie oraz nigdy nie wiece kiedy wy możecie zostać zrobieni jak "zabłocki na mydle".
Po pierwsze mieszkania nie są tanie i kosztują ok 6000 zł za metr poniżej przesdtawiam przykłady
Po drugie
"Zjazd do hali garażowej windami w każdym budynku" info na stronie sm suchanino
Po trzecie
Aby dowiedzieć się, że inwestor nie wykupił ziemi trzeba by się dowiedzieć w um miasta lub z ich interaktywej mapy własności na terenie miasta. we wspomnianej lokalizacji widnieje stan własności gminy. Nie dla każdego jasne jest, że skoro budują i sprzedają mieszkania mamiąc ludzi aktem notarialnym okazuje się, że właścicielem nie jest ani kupujący ani sm tylko miasto....
Dla mnie błąd popełniło miasto dopuszczając do inwestycji z nieuregulowaną sytuacją prawną ziemi
i SM suchanino Oszukując ludzi "sprzedażą" mieszkań
Nadmienie fakt, iż w jednym z ogłoszeń dotyczących tych mieszkań jest wzmianka o własności spółdzielczej, w takim razie nie rozumiem stwierdzenia, że muszą wykupić ziemie pod akty notarialne ;/
Także drodzy komentatorzy więcej empatii, poszperajcie zanim coś napiszecie oraz nigdy nie wiece kiedy wy możecie zostać zrobieni jak "zabłocki na mydle".
Gość
Grunty to się wykupuje , jak firma developerska buduję budynki na gruncie a nie spółdzielnie mieszkaniowe. Popatrzcie w całęj Polsce ile bloków należących do SM ma wykupiony grunt - jest coś takiego jak wieczyste użytkowanie.. Mylicie wiele spraw.
Spółdzielnia mieszkaniowa nie jest deweloperem ani jej nie uprawia..
Spółdzielnia mieszkaniowa nie jest deweloperem ani jej nie uprawia..
Tak to już jest.
Opiszę od początku. Po pierwsze budunki zostały zbudowane z (chyba) 2 letnim opóźnieniem. Wszystko z winy wykonawcy (firmy BOŚ), jest to firma z Włocławka (!!), natomiast same mieszkania wykańczała firma z Gdańska. Znajomy pracował na budowie jako pomocnik i miał taki układ z wykonawcą, że przychodził kiedy chciał i pracował ile chciał, jedyny warunek to umowa o pracę. Generalnie sama budowa polegała na tym, że kierownik budowy prosił robotników, żeby pracowali. W międzyczasie BOŚ pokazywał faktury spółdzielni ta przelewała mu kasę i ten zamiast przelewać ją dalej to ją w sumie przywłaszczał. Dochodziło do tego, że spłacał po 30 % z każdej faktury. Więc wszyscy potem robili na odpierdziel albo tak jak Kone wymontowywało sterowniki z windy. Później jak BOŚ upadł to spółdzielnia zaciągneła kredyt na dokończenie pod grunty i jacyś tam podwykonawcy powoli to wszystko kończyli. Po drodze były kradzieże przewodów elektrycznych w mieszkaniach itd. ( generalnie koszta rosły ). Każdy kto kupował mieszkania dostawał cenniki i każde mieszkanie miało inną cenę, ze względu na piętro widok itd. Natomiast przy ostatecznym rozliczeniu okazało się, metr każdego mieszkania ze względu na prawo spółdzielniane kosztuje tyle samo. natomiast te ceny wzięły się stąd, że wykonawca BOŚ, udzielił rabatu spółdzielni w kwocie półtorej miliona na nieatrakcyjne mieszkania itd. ale warunkiem było przelanie jakiejś tam kwoty przez spółdzielnię. Oczywiście ona tego nie zrobiła i o żadnym rabacie nie było mowy ale cena mieszkań dalej było urozmaicona. Wiąże się z tym to, że przy ostatecznym rozliczeniu inwestycji, które nastąpiło niektórzy ludzie muszą dopłacić około 32 000 (!!!) i mają na to 30 dni.Warto też wspomnieć o tym, że jak rozmawiałem z kierownikiem to przyczyną opóźnień było między innymi to, że po zrobieniu wykopu pod jeden blok okazał się, że są tam rury (ciepłownicze albo gazowe) i oni o tym nie wiedzieli bo nie było ich na planach...
spółdzielnia aby trochę polepszyć rozliczenie ten inwestycji sama wykupiła prawie większość lokali usługowych i stoją one narazie puste ale wydała na to wolne środki spółdzielni, które mogły być przekazane na inne inwestycje.
spółdzielnia aby trochę polepszyć rozliczenie ten inwestycji sama wykupiła prawie większość lokali usługowych i stoją one narazie puste ale wydała na to wolne środki spółdzielni, które mogły być przekazane na inne inwestycje.
a co na to wszystko banki?
zastanawiam się co na to wszystko banki? przecież większość osób zapewne zaciągały kredyty mieszkaniowe. zwłoka z podpisaniem aktu notarialnego to nie tylko wyższe raty za ubezpieczenie do czasu wpisu hipoteki ale też brak zabezpieczenia dla banku który dał kase a nie ma na czym położyć łapy??? w umowach pewnie jest podany maksymalny okres do którego trzeba donieść do banku akt własności...jednym słowem współczuję. przyznam że zastanawiałem się nad tą inwestycją ale przeczytałem forum mieszkańców na noskowskiego i zrezygnowałem, poza tym spółdzielnie to wielkie pole do nadużyć np mogą generować fikcyjne koszta a później przerzucać je na mieszkańców. nie wierzę w bezinteresowność i uczciwość prezesów spółdzielni. kupiłem mieszkanie u developera za 5300 brutto i nie żałuję, mam własne mieszkanie z aktem notarialnym a pieniądze płaciłem 10% za dziurę w ziemi a 90% na tydzień przed podpisaniem aktu notarialnego, zabezpieczyłem się jak tylko mogłem, umowę miałem pisaną "pod siebie" i nie żałuję...życzę powodzenia, myślę że nie tyle problemem są nieczynne windy jak brak tytułu własności...
spoldzielnia wiczlino.gdynia.16 lat bez aktu notarialnego, tyle bowiem
trwa proces lokatora -prawnika ze spoldzielnia.proces trwa w najlepsze, bo jego zakonczeniu przeszkadzaja rozne dziwne zbiegi okolicznosci, jak np. niemoznosc ustalenia adresu jednego z czlonkow rady nadzorczej. choroby, smierci lawnikow itd.
potwierdzam
Ta sprawą powinno się zając jak najszybciej, media, prokuratura, jak mozna przez 16 lat ciagnąc jedną sprawę sądową a ludziom tłumaczyć że całe osiedle nie może dostac aktów notarialnych? Kpina w biały dzień. Wstyd spółdzielnia wiczlino, widać że władzom spółdzielni zależy na przeciaganiu tej sprawy, pewnie boją się że wszyscy opuszą spółdzielnię jak dostaną akty!!!
Przeciez ci ludzie to kupili swiadomie bez aktu czyli bezmyslnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano ze budowy trwaly ok 4 lat ! Wiec albo kupujacy to idioci lub bezmyslni i tyle. Cale portalei fora az kipia od madrali i waszych porad jacy to wszyscy jestescie najmadrzejsi i wszechwiedzacy a tak prostych spraw nie umieliscie zalatwic ?,,,,,,,,,, Ciekawe ilu podpisalo umowy przedwstepne w formie notarialnej ?,, zakladam ze moze jedna trzecia bo wiekszosc pewnie sie wymadrzala ze szkoda dwoch tysiecy i tyle z waszej madrosci. Wiecie jak wyglada sprawa ze strony prawnej :::: TO HIPOTEZA ALE KIEDYS MI PRAWNIK POWIEDZIAL JAK MOZE SIE WYDARZYC ::::: POWTARZAM MOZE ! ,,JEZELI NIE MACIE UMOWY PRZEDWSTEPNEJ W FORMIE NOTARIALNEJ I NP. ZDARZY SIE ZE DEWELOPER CZY SPOLDZIELNIA TERAZ BEDZIE ROBIC BALET LUB OGLOSI UPADLOSC ETC ETC ETC TO MOGA WAS CALKIEM LEGALNIE WYWALIC Z MIESZKAN I TO ZGODNIE Z PRAWEM OBOWIAZUJACYM W CALEJ UE !!!!!,powaznie ! tak sie nie musi stac lecz umowa przedwstepna bez notariusza jest nic nie wazna dla sadu to raz !!! Po drugie nie majac aktu notarialnego te mieszkania nie sa absolutnie wasze nawet jezeli za to zaplaciliscie i tu jest wasz gwozdz do trumny !!!!!!!!!!!!,,,,,,,,,PLACI SIE PIENIADZE TRANSZAMI BEZ WZGLEDU CZY NA KREDYT CZY ZA WLASNE I TRANSZE SA PRZELEWANE W MIARE POSTEPU PRAC BUDOWLANYCH ORAZ POSTEPU PRAWNEGO CZYLI WLASNIE SPRAW WLASNOSCI ZIEMI ITD . SPRAWDZAJA TO INSPEKTORZY PRZED PRZELANIEM TRANSZY !!!!!!!,,,,,,,,,,,,,,,,,,WIEC W SUMIE NALEZY TERAZ ZADAC PYTANIE DO MIESZKANCOW TYCH BLOKOW :::::: ZA CO WY ZAPLACILISCIE SKORO BEZ AKTU NOTARIALNEGO NIC NIE JEST WASZE !!! DALISCIE SIE WPUSCIC W MALINY JAK DZIECI I TERAZ PRAWDOPODOBNE JEST ZE MOGA WAS ZWYCZAJNIE WYWALIC Z MIESZKAN CZYLI PRAKTYCZNIE DALISCIE KOMUS SZMAL POD PAPIER NIC NIE ZNACZACY I JESTESCIE TAK JAK NA WYNAJETYM A TO ZE COS ZAPLACILISCIE TO WAM NAWET SAD POWIE ZE NIKOGO TO NIE OBCHODZI BO TO WASZ PROBLEM JAK KUPUJECIE STATEK WIDMO !!!!!!!,,,,,,,,,To nie jest oszustwo bo nikt wam nic nie kazal i wcale sie nie bedziemy dziwic jak was wyleja na ulice . NIE MASZ UMOWY NOTARIALNEJ CZY AKTU NOTARIALNEGO TO NIE MASZ NIC !!! zapamietajcie to naiwniacy !
co ma potwierdzona wplata do aktu notarialnego ? '' gniewosz''
Nawet gdybys mial potwierdzony milion wplaty to bez aktu notarialnego nic nie posiadasz . Jestes pewnie tak samo naiwny jak ci kupujacy a te potwierdzone wplaty mozesz sobie w buty wlozyc. Bez aktu notarialnego dla sądu jestes nikim nawet jak zaplaciles. Tylko akt notarialny potwierdza twoja wlasnosc. Nie znasz podstaw prawa nawet. Bez aktu notarialnego zadna nieruchomosc nie jest twoja nawet gdybys na kolanach sadowi pokazywal wplaty ! Niestety i nie pisze tego zlosliwie bo tak jest. Ci ktorzy nie podpisali umowy przedwstepnej notarialnie tez dzis nic nie zrobia !
no dokładnie, wystarczy na forach poczytać; sam nie miałem zielonego pojęcia jak zabrać się do zakupu działki, rok zajęło mi poszukanie odpowiedniego terenu; rozmawiałem z wieloma osobami i czytałem mnóstwo artykułów - poradników. Gdybym poszedł kupić działkę bez tej wiedzy co mam teraz to miałbym: działkę z ogromnym spadkiem terenu w stronę północną (brak słońca jesienią, zimą i wiosną), z obowiązkiem przyłączenia sie do kanalizacji miejskiej po stronie południowej (rury kanalizacji pod "górkę"), z linią wysokiego napięcia przebiegającą w poprzeg (brak możliwości budowy na wąskiej działce), bez planu miejscowego zagospodarowania terenu, bez warunków zabudowy,z obciążeniem w księgach wieczystych, bez udziału w drodze dojazdowej, z drzewami pod ochroną i z podmokłym terenem...
skoro przy działce kupowanej bezpośrednio od właściciela może być tyle niespodzianek o których nikt ze sprzedających oczywiście nie wspomi to pomyślcie co się dzieje w papierach jak zajmuje się tym profesjonala siatka oszustów (czyt. mafia).
skoro przy działce kupowanej bezpośrednio od właściciela może być tyle niespodzianek o których nikt ze sprzedających oczywiście nie wspomi to pomyślcie co się dzieje w papierach jak zajmuje się tym profesjonala siatka oszustów (czyt. mafia).
Ostrzegalismy potencalnych nabywców ale co ta,pan prezes miał lepsze gadane
o gruntach w dzierżawie wieczystej wszyscy wiedzieli, a teraz zdziwienie że muszą dopłacić do własności. Pozwolenie na budowę również wydane z naciągnięciem przepisów, część budowli stoi przez partactwo kierownika budowy na prywatnym terenie. Sprawa przez policję i prokuraturę zamieciona pod dywan - niestety to nie był amber gold żeby się media zainteresowały we właściwym czasie. Kochane trójmiasto, chcecie wiedzieć więcej to proszę maila.
poproszę o więcej :/
mój adres to: karolathome@wp.pl
proszę o więcej, może jakaś porada co do poniższego?
właśnie chciałam kupić tam ładne mieszkanie z widokiem, wpłaciłam zaliczkę 15tys. - rynek wtórny, gość jest drugim właścicielem odkupił mieszkanie od tego co umarł z Włocławka i ma akt notarialny nie wiem jakim cudem. Sprawa zaczęła się komplikować gdy zaczęliśmy starać się o kredyt - może i szczęści, że w tym momencie ?! Teraz zostaje mi kwestia odzyskania zaliczki - mam nadzieję, że się uda bez zbędnych nerwów.
M.J.
proszę o więcej, może jakaś porada co do poniższego?
właśnie chciałam kupić tam ładne mieszkanie z widokiem, wpłaciłam zaliczkę 15tys. - rynek wtórny, gość jest drugim właścicielem odkupił mieszkanie od tego co umarł z Włocławka i ma akt notarialny nie wiem jakim cudem. Sprawa zaczęła się komplikować gdy zaczęliśmy starać się o kredyt - może i szczęści, że w tym momencie ?! Teraz zostaje mi kwestia odzyskania zaliczki - mam nadzieję, że się uda bez zbędnych nerwów.
M.J.
Ej no ,ale było nowe!!!! nietykane !!!
I tłumacz takiemu,że może niech przemyśli ,może to nie jest dobry pomysł jak ma ograniczone fundusze,może lepiej kupić używane i stopniowo remontować. NIE ,ma być nowe i kropka! Na głupotę ludzką nie ma recepty,a oszuści dobrze to wiedzą i wykorzystują. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Stare przysłowie ,niby każdy zna,ale ciągle napływają nowi ,którym się wydaje ,ze zjedli wszelkie rozumy i im się to nie zdarzy . Mówicie o braku aktu notarialnego - ludzie kupują mieszkania na podstawie wizualizacji. Nawet nie wiedzą w jakim stanie będą budynki ,w których zamieszkają . Niektórzy idą dalej - nawet nie zadadzą sobie tyle trudu aby porównać wizualizację developera z rzeczywistym krajobrazem i jego możliwościami. Potem się okazuje ,że osiedle ,na którym przychodzi im mieszkać nie jest oazą spokoju z lasem naokoło tylko jednym z 50 projektów różnych developerów, koło ich domu powstaje ogromny market,jezioro to maleńki brudny stawik ,a te liczne place zabaw dla dzieci z wizualizacji to tak naprawdę piaskownica i drabinki ,bo nie ma po prostu miejsca na stworzenie czegoś poza tym.
To mniej więcej jak z Polakami żyjącymi za granicą ,furę ma ,komórę ma. fura stoi na co dzień w miejscu ich zamieszkania (za granicą) ,płaca wysokie ubezpieczenie ,wiec nie stać ich na jazdę tym samochodem,a tym bardziej na naprawę. ale MA. Jak przyjedzie 2 razy do roku do Polski - na wakacje jedyne,na które go stać, to sąsiad jeden z drugim zobaczy - ten to musi zarabiać ,taaaki samochód. A i przy znajomych wyciągnąć telefon z wysokiej półki można i obiad zjeść w restauracji a nie u mamy,sfotografować jedzenie i wrzucić na portal społecznościowy a co ! Masz to w Polsce? Masz to w Polsce?!
To mniej więcej jak z Polakami żyjącymi za granicą ,furę ma ,komórę ma. fura stoi na co dzień w miejscu ich zamieszkania (za granicą) ,płaca wysokie ubezpieczenie ,wiec nie stać ich na jazdę tym samochodem,a tym bardziej na naprawę. ale MA. Jak przyjedzie 2 razy do roku do Polski - na wakacje jedyne,na które go stać, to sąsiad jeden z drugim zobaczy - ten to musi zarabiać ,taaaki samochód. A i przy znajomych wyciągnąć telefon z wysokiej półki można i obiad zjeść w restauracji a nie u mamy,sfotografować jedzenie i wrzucić na portal społecznościowy a co ! Masz to w Polsce? Masz to w Polsce?!
To może mądrale poradzą
Mleko się rozlało i zamiast kpić z ofiar może ktoś poradzi co mają robić. Spółdzielnia powinna skarżyć opieszałość sądu, chyba ,ma jakichś prawników, ile można czekać na termin sprawy a poza tym nagłośnić we wszystkich mediach i nie odpuszczać tylko stale przypominać. Współczuję mieszkającym wysoko, bo sama wychowywałam dzieci mieszkając na 4 p. bez windy, w takich standardach za komuny budowano. Wykup gruntu to już ściągnąć spółdzielnię, mogła to zrobić wcześniej.
Do pań które są w Ciąży albo mają za dużo dzieci
ciurlać się chciało a odpowiedzialności ponosić za to się nie chce ??? po pierwsze widać że warunki macie dobre skoro stać was na nowe mieszkania, żyjecie wygodnie, po drugie jak się planuje takie kroki jak ciurlanie to trzeba pomyśleć o konsekwencjach, a nie zwalać winę na cały świat. nie ma warunków to się zabezpieczać trzeba. po trzecie trzeba też pomyśleć co będzie jak nie będzie windy, zdarzy sie wypadek itd a nie bezmyślnie ciurlać ile wlezie i myśleć że jakoś to będzie. po co wam tyle dzieci 1 powinno wystarczyć i kropka.
Jestescie ludzie jak przedszkolaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!powaznie !
Jest cos takiego jak wypis/wglad w sadzie do ksiegi wieczystej za free !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOZE KTOS NAPISZE CZY KTOKOLWIEK BYL W SADZIE ABY ZAJRZEC DO KSIAG WIECZYSTYCH ZIEMI POD TE BUDYNKI ???????????. To rutynowa sprawa i moze do ksiegi wieczystej zajrzec kazdy aby zobaczyc czy jak i co i czy nie ma obciazenia hipoteki !!!!!!,,,,,,,,,,Jest to wrecz banalna podstawowa czynnosc przed zakupem kazdej nieruchomosci niezaleznie czy od dewelopera czy spoldzielni . W sadzie sklada sie zwykly wniosek o wypis jak i mozna dokonac wgladu do ksiegi wieczystej bez zadnej zgody kogokolwiek ! Wiec czy ktos z was byl w sadzie zajrzec jak wyglada sprawa tej ziemi bo jezeli ziemia jest obciazona aktualnie to bedziecie miec dlugi ktore bedziecie musieli splacic !. Wglad i wypis z ksiegi wieczystej to podstawa i naprawde jest to banalna czynnosc. Byscie wiedzieli przed zakupem czy ziemia to dzierzawa czy wlasnosc i kogo i czy jest wolna od obciazen !
"Firma" Kone
napiszcie trochę o tych bucach, bo to przecież temat na osobny reportaż. Mentalność mają typowo "jak-za-komuny"- serwis absurdalnie drogi, same windy chińska jakość, afrykańska technologia- no i oczywiście- z czego słynie Kone- pełno małych złośliwości w stosunku do każdego inwestora (wymontowywanie sterowników, trudności z odbiorem etc.).
Obok powstaje osiedle Zielony Stok na ul Bądkowskiego
Obok powstaje osiedle Zielony Stok na ul Bądkowskiego. Też buduje spółdzielnia tyle że patronacka. To następna checa która się szykuje . Tam też mieszkańcy próbowali wywalić prezesa za zabawy w deweloperkę nieswoimi pieniędzmi. I tak samo wynajduje kruczki prawne i ciekawe metody żeby utrzymać się na stołku. Też grunt należy do miasta i jest przez spółdzielnie dzierżawiony a mieszkańcy robią zrzutę na wykup. Tak samo cena mieszkania to orientacyjny koszt który jest tylko kwestią umowną o czym kupujący nie są do końca świadomi a która ujawni się po zakończeniu inwestycji czyli czytaj po wybudowaniu ostatniego bloku, chodnika, ławki czy śmietnika. To co że wybudowane 10 lat temu przez spółdzielnie bloki nie mają do dzisiaj parkingów zalewane są wodą nie ma podstawowej infrastruktury? Budujemy! Za waszą kasę na wasz rachunek i na wasze ryzyko! Wzór umowy jest do wglądu na stronach Patronackiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Radze popatrzeć jakie buble prawne ludzie są zdolni podpisać i dać za to jeszcze kupe kasy.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Ujeścisko!!!!!!Tutaj jest podobnie,a nawet jeszcze tragiczniej.Zapanoszyło sie TOTALNE BEZPRAWIE.Już szósty rok spóldzielnią zarzadza SAMOZWAŃCZY PSEUDOPREZES z grupą "trzymajacą władzę".Ustanowienia Kuratora nie uzdrowiło sytuacji spóldzielców,bo PSEUDOWŁADZY trudno się pogodzić z utratą "KURKI, KTORA ZNOSI ZŁOTE JAJKA" czyli z DOBRODZIEJKĄ S.M.UJESCISKO.PRYWATNY FOLWARK i DEVELOPERKA na gruntach spóldzielni.Bez wpisu do Krajowego Rejestru Sadowego prowadzona jest juz druga inwestycja.Handel mieszkaniami w trakcie budowy - słynne cesje.Ludzie/rodzina/ z całej Polski- Bielsko-Biała,Białystok,Suwałki,Łodz,Piaseczno,Warszawa,Lublin,Ełk,Augustów,czy dzielnice Gdańska - osiedle Młodych" etc.....garną się na nasze osiedle do "dobrego wujka".Wszak to pewny kapitał na przyszłośc i pewny elektorat.Funkcja dożywotniego stanowiska to jest KAPITAŁ NIE DO PRZECENIENIA.A że topi spółdzielców w głebokiej wodzie to jest sprawa drugorzędna.Kasa.kasa....gdzie jest odrobina empatii?
haha
oj wieje tu zazdrością! Jak nawet nie wiesz, że nie zielony stok,ale zastępcza nazwa południowy stok. Bloki maja już swoją ulicę. Nikt prezesa nie próbował wywalić - a nie sorry był taki jeden doktorek, który myślał, że świat zbawi. Pfff!! Typowo polskie zachowanie oby jak najwięcej narzekać. Człowieku weź się w garść i zajmij się czymś a nie ferment siejesz.
Czegoś nie rozumiem.
Czegoś nie rozumiem. Zaglądałam dziś na stronę internetową Patronackiej i też czytałam tam o inwestycji o nazwie Południowy Stok. Mało tego na tronach siedlce moje osiedle inwestycja patronackiej nie jest tak różowo opisana jak mówisz. Ponadto piszesz na początku że nikt nie chciał a za chwilę że jednak...
kiedy to było
NIe! Tu trzeba czytać międzywierszami! Opisy nieprzychylne dodawane masowo przez parę osób, którzy się nudzą i muszą siać ferment. Poza tym kiedy był dodany ostatni post?!! Osiedle Południowy Stok czyli ciąg dalszy ul. Goszczyńskiego to naprawdę super inwestycja, która nie ma nic wspólnego ze spółdzielnią z Suchanina!
W życiu nie kupię mieszkania w Gdańsku, czynsze b.drogie, mieszkania drogie i jak się okazuje, czasem nie ma podstawowych papierów, a deweloperzy maja wszystko w d..
Za cenę 140 tys to ja mam własną i ogrodzoną działkę 3000m2 z ujęciem wody ze studni głębinowej i własną oczyszczalnią ekologiczną.
Postawienie całorocznego energooszczędnego domu jednorodzinnego w technologii szkieletowej o powierzchni 120-150m2 to koszt 200-250tys.
Dom mamy na lata a takie mieszkanko 2 pokojowe to na ile Wam starczy? Naprawdę tak niskie macie wymagania od własnego życia?
Za cenę 140 tys to ja mam własną i ogrodzoną działkę 3000m2 z ujęciem wody ze studni głębinowej i własną oczyszczalnią ekologiczną.
Postawienie całorocznego energooszczędnego domu jednorodzinnego w technologii szkieletowej o powierzchni 120-150m2 to koszt 200-250tys.
Dom mamy na lata a takie mieszkanko 2 pokojowe to na ile Wam starczy? Naprawdę tak niskie macie wymagania od własnego życia?
Spółdzielnia z Suchanina
"Do odpowiedzialności za taki stan rzeczy nie poczuwa się spółdzielnia mieszkaniowa Suchanino" Oni nigdy się nie poczuwają ...to po co k...a dalej sprzedają mieszkania w tych budynkach i wprowadzają ludzi poszukujących mieszkania w błąd nie informując ich o tym, że windy nie działają...ale korzystanie z dźwigów na pewno jest ujęte w czynszu. To spółdzielnia powinna się poczuwać do tego że windy nie działają...h.j kogo obchodzi, że oni z kimś zawarli umowę. Spółdzielnia sprzedaje te mieszkania i spółdzielnia powinna się poczuwać żeby wszystko było w jak najlepszym porządku.
S.M Suchanino
dziwie się że ludzie kupuja te mieszkania od spółdzielni przecież wszyscy na osidlu wiedzą że pracują tam złodzieje i stare baby z komuną w swoim starym pustym i pomarszczonym pacanie nie chce im się nic robić ale pocieszę wszystkich nowych właścicieli to POCZĄTEK WASZYCH PROBLEMÓW Z TĄ SPÓŁDZIELNIĄ będą fajniejsze problemy sami się przekonacie kto tam pracuje