Widok

Mieszkanie na Morenie - wielka płyta

Morena Temat dostępny też na forum:
Jesteśmy zainteresowani kupnem jednego z mieszkań przy ul. Nałkowskiej w Gdańsku, wielka płyta, 10 piętrowy blok zaraz przy lokalach usługowych i biedronce. Jak się tam mieszka? czy planowany jest remont windy i klatki schodowej? Jak sąsiedzi, czy są robaki typu karaluchy, prosaki? Jak kształtuje się czynsz za 2 osoby? Czy polecacie kupno mieszkania w tej okolicy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-podjec sam na miejsce ,popytaj mieszkancow ... wychodza z psami ,po zakupy ,zobacz wieczorem czy patologia sie nie zbiera i czy miejsce parkingowe znajdziesz...umiesz liczyc ,licz na siebie...,sprzedawcy nie sluchaj ,bo on wszystko ci wcisnie...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś byłem zainteresowany podobnym wieżowcem.

Jakich to ja się bajek nie nasłuchałem, co to obok nie będzie a co w samym wieżowcu ma być remontowane.

Po jednym spacerze późnym wieczorem i przejściu się parę razy obok bloku, przestały mnie te wszystkie historie interesować. Wiadomo z jakich względów.

Poza tym wielka płyta to tylko studnia bez dna, kupisz i każdego dnia będziesz stratny, nigdy nie odsprzedaż tego nawet za wartość kupna, ale to już moja prywatna opinia. Chyba że szaleńczo wpier....asz się w 30 letni kredyt to w sumie co za różnica.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 10
Chyba się pogubilam :)Skoro ktoś jest zainteresowany kupnem mieszkania z rynku wtórnego to -przynajmniej-wedlug mnie oznacza, że sprzedaż tegoż jest możliwa :)Poza tym sądzisz, że nabywcy nowych lokali nie zaciągają kredytów na ich zakup :) ?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mieszkam już 24 lata w wieżowcu z wielkiej płyty na 7 piętrze w centrum miasta (50tys. mieszkańców). Jedyny mankament, jaki ja zauważam, to coraz większy problem z zaparkowaniem auta pod blokiem. Na szczęście mam garaż w odległości ok 150m od mojego budynku.
W naszej klatce są zapewne mieszkańcy, którzy z jakichś względów psioczą na mieszkanie, są i tacy, którzy sobie je chwalą. Niektórym np. bardzo przeszkadza sąsiadka, która pali papierosy wychodząc na klatkę schodową. Sąsiadka mieszka 3 piętra niżej niż ja, ale smród rozchodzi się po klatce niemiłosierny. Interwencje sąsiadów i administracji nie pomagają. Swego czasu sąsiad z drugiego piętra zmienił mieszkanie na inne z powodu notorycznych rozmów do późnych godzin wieczornych na klatce schodowej przez zamieszkałą w sąsiedztwie młodzież. Obecnie ta młodzież jest już dorosła i problem rozwiązał się sam. Ja na 7 piętrze nigdy niczego nie słyszałem. Z mojego balkonu rozpościera się niczym nie przesłonięty, piękny widok na panoramę miasta. Wieczorem rozświetlone miasto wygląda przepięknie. Prawdopodobnie w naszym mieście nikt nie będzie budował więcej wieżowców bo i po co? Zbyt małe miasto, coraz mniej mieszkańców. Wybudowane 50 nowych mieszkań czekało na właścicieli przez 3 lata. Teraz jest w budowie kolejny budynek chyba z 20 mieszkaniami. Wniosek: wielka płyta będzie służyć z powodzeniem kolejnym pokoleniom, przynajmniej w tym mieście. Dodatkowa cecha wieżowca (u nas pozytywna, gdzie indziej nie) to zsyp i kuchnia gazowa. Dzisiaj ze względów sanitarnych i bezpieczeństwa tych urządzeń w budynkach wielorodzinnych nie przewiduje się. Jedni powiedzą i bardzo dobrze, inni wręcz przeciwnie. Do tej pory nie mieliśmy problemów z żadnym robactwem. W dawnych czasach, kiedy kupowało się ziemniaki na zimę, w piwnicy trzeba było walczyć ze szczurami. Teraz ziemniaki kupuje się w markecie na obiad. Problem zniknął, szczury jeść złomu nie chcą :)
Wieżowce z wielkiej płyty są całkowicie bezpieczne konstrukcyjnie i zazwyczaj są świetnie zlokalizowane. Niestety, co raz częściej nowe budynki, zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie zabierają wieżowcom, to co najważniejsze widok z balkonu
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszkam na Nalkowskiej 4 w klatce D na srodku i tak pojawiają się karaluchy ale ostatnio była dezynsekcja. Mamy nawet podjazd dla wózków. Jest super pan administrator, można z nim jak z człowiekiem wszystko załatwić. Miły i uczynny. Sąsiedzi jak to w bloku anonimowi ale ja mam super otoczenie. Wystarczy być miłym, usmiechać się i mówic dzień dobry.Na początku patrzą na Ciebie jak na wariata ale po jakimś czasie się przyzwyczajają. Mieszkam 5 i pół roku. Dobrze mi się tu mieszka ale na początku był okropnie(powód bardzo osobisty) nie ma nic wspólnego z osiedlem. Polecam ,szkoła jest ok. Syn chodził do gimnazjum i przeżył. Wszystko blisko i okolica na spacery miła.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Dom i mieszkanie

czynsz SM KARWINY (35 odpowiedzi)

Czy moglibyście napisać mi ile płacicie za czynsz w mieszkaniu ok.60 m2 na 4 osoby?

Wynajem domu lub mieszkania Pytanie (3 odpowiedzi)

Mój chłopak złożył wniosek o wynajęcie domu na swoje nazwisko, ponieważ ma bezpieczną sytuację...

meble na wymiar (8 odpowiedzi)

kto co poleci

do góry