Odpowiadasz na:

Re: Mikolaj i Gwiazdka, rozsadnie czy rozrzutnie ;) ?

Ja się przyznam, że moje dzieci (ale moje osobiste) dostają duże, pewnie za drogie prezenty, przeważnie cała ew. premia świąteczna na to idzie i dokłada się jeszcze dziadek, który zawsze w... rozwiń

Ja się przyznam, że moje dzieci (ale moje osobiste) dostają duże, pewnie za drogie prezenty, przeważnie cała ew. premia świąteczna na to idzie i dokłada się jeszcze dziadek, który zawsze w listopadzie/grudniu daje nam kasę na zakupy.
Od mikołaja (czyli 6 grudnia)starszy od 3 lat dostaje "tylko" kalendarz z lego, młodszy dostanie kalendarz z czekoladkami i jakąś zabawkę, ale pod choinką jest już na pewno więcej.
I na swoje usprawiedliwienie;) dodam, że praktycznie jedyne prezenty jakie dostają moje dzieci to te, które my im kupimy, nie licząc ogromnej ilości słodyczy (które cały rok ograniczamy, żeby potem od każdego w rodzinie dostać paczkę świąteczną...) i często pierdoły typu 20 maskotka czy kubek...

Nie mamy do obdarowania 10 czy 20 osób, więc całą ew. kasę możemy przeznaczyć na swoje dzieci. I tak robimy...
Sobie i mężowi prezenty robimy w styczniu jak już się przeceny zaczną, pod choinką zawsze jest książka, żeby dzieci widziały, że mikołaj przychodzi do każdego.

zobacz wątek
11 lat temu
~koza

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry