Gdyby miał znajomości w Renomie to by nie zapłacił...
Piątek, 16.06, godz. 17:50. Pewna blondi wsiada do skm. Kontrola w okolicach Żabianki. Okazuje się, że bilet nieskasowany. Mandat. Kontrolerka nie zdążyła dobrze odejść dalej a blondi w telefon i...
rozwiń
Piątek, 16.06, godz. 17:50. Pewna blondi wsiada do skm. Kontrola w okolicach Żabianki. Okazuje się, że bilet nieskasowany. Mandat. Kontrolerka nie zdążyła dobrze odejść dalej a blondi w telefon i "Mandat dostałam, anulujesz mi? (...), numer kontrolera b17 czy b14". Tak się załatwia sprawy po znajomości :)
zobacz wątek