Widok
Może nie Banino a Yumbo.
Zauważyłem, że szykowane są kolejne płyty Yumbo. Zostały wyładowane na wysokości nowej szkoły. Ktoś może wie gdzie planuje się je położyć??? Moim zdaniem czas już skończyć z taką kosztowną prowizorką. Mam nadzieję że nowe władze Gminy nie dopuszczą że nasze Banino zacznie być nazywane sarkastycznie Yumbo..................
każdy kto budował dom wie jak drogie są prowizorki
a płyty yomb są przeznaczenie do utwardzania dróg na placach budów, dojazdów do składów itp na zamkniętych terenach
niestety w naszej gminie prowizorka stała się to dobrem luksusowym:)
a tak na marginesie biznes yombowy się kręci - jedni narzekają, inni zacierają ręce i ochoczo zalewają kolejne formy betonem
a płyty yomb są przeznaczenie do utwardzania dróg na placach budów, dojazdów do składów itp na zamkniętych terenach
niestety w naszej gminie prowizorka stała się to dobrem luksusowym:)
a tak na marginesie biznes yombowy się kręci - jedni narzekają, inni zacierają ręce i ochoczo zalewają kolejne formy betonem
A jaki jest sens robienia asfaltu gdy połowa gruntów to pola,które za chwilę zostaną sprzedane i rozpocznie sie budowa kolejnych osiedli / domów? Asfalt rozjerzdzony i zniszczony. Spokojnie za jakiś czas bedziemy mieli drogi i oświetlenie na wszystko potrzeba czasu,fajnie,że Banino się rozrasta i to w takim tempie, szybciej będzie cywilizacja: )choć pewnie wielu się to nie podoba
i jak byłby rozjeżdżony asfalt to była by standardowa gadanina że o drogi nie dbają, że co to ma byc etc. A kto z was płaci podatki do tej gminy? żeby czegoś wymagac, trzeba coś dac. Większosc i tak zameldowana w gdańsku, kasa z podatków idzie do gdańska, a w wiejskim Baninie wielkie pany od wymagania przez internet. Pewnie na wybory się nie poszło,ale przez neta rządac łatwo.
ja też mieszkam tu od 14 lat i zapewniam Cię, że Banino nie kończyło sie na pętli autobusowej. Mieszkam na osiedlu vis a vis Algidy i klepisko jak było tak jest nadal. Sami się składaliśmy na utwardzenie tych dróg. Poza tym, jak widać, Banino to nie tylko Pszenna i Tuchomska.
Zgadzam się z autorką postu. Dawno apelowałam do władz gminnych o stworzenie jakiegoś długofalowego planu systematycznej budowy dróg docelowych, takich z odwodnieniem i oświetleniem. Niech to będzie kilometr rocznie ale niech coś zacznie się kręcić w tym kierunku. Ja u siebie nie chcę yombów, bo w przeciwnym razie za swojej kadencji na tym łez padole prawdziwej ulicy nie zobaczę
Zgadzam się z autorką postu. Dawno apelowałam do władz gminnych o stworzenie jakiegoś długofalowego planu systematycznej budowy dróg docelowych, takich z odwodnieniem i oświetleniem. Niech to będzie kilometr rocznie ale niech coś zacznie się kręcić w tym kierunku. Ja u siebie nie chcę yombów, bo w przeciwnym razie za swojej kadencji na tym łez padole prawdziwej ulicy nie zobaczę
maja bzur to nie pisz
Bo aby na Księżycowej połozyli płyty to mieszkańcy sie sami składali.
Owszem nie było ale blokowisk przy Pszennej a domy jednorodzinne stały, teraz developer zakupił płyty a gmina chyba robociznę wykonała. I gdyby nie te nowe osiedla to by było po staremu czyli nic.
A Banino to nie tylko Pszenna a ludzie mieszaja przy innych ulicach i zapewne dłuzej od Ciebie i guzik mają za przeproszeniem.
Bo aby na Księżycowej połozyli płyty to mieszkańcy sie sami składali.
Owszem nie było ale blokowisk przy Pszennej a domy jednorodzinne stały, teraz developer zakupił płyty a gmina chyba robociznę wykonała. I gdyby nie te nowe osiedla to by było po staremu czyli nic.
A Banino to nie tylko Pszenna a ludzie mieszaja przy innych ulicach i zapewne dłuzej od Ciebie i guzik mają za przeproszeniem.
To nie plyty są złe ale cały proces ich kładzenia.Gdyby od razu przy kładzeniu płyt był robiony chodnik , krawężniki kanalizacna deszczowa to później ich wymiana na asfalt byla by szybsza.A tak wszystko jest robione byle jak,droga czesto idzie ponizej pola obok ,albo wzdluż niej sa wysokie chaldy piachu ktory splywa podczas deszczu na droge.Czy chocby takie wyprofilowanie drogi ze stoją na niej jeziora wody....