Widok
Muchy w kominie, familijne
Drodzy sąsiedzi na osiedlu familijnym, czy Wam tez wchodzą zielone muchy przez komin? Ja wiem, że mieszkam na wsi i muchy będą, ale tak jak dotychczas zabijałam z 5 much na dobę, to jak dzisiaj zeszłam na dół to prawie dostałam zawału - z 40 wielkich, głośnych, obrzydliwych much, a okna w domu dzisiaj były jeszcze zamknięte. Zauważyłam, że dostają się do domu przez wentylację, więc pewnie deweloper zapomniał założyć siatki na komin. Nie mam siły latać za każdą z nią z packą, kupię jakiś lep i poczekam, ale chciałabym się zabezpieczyć na przyszłość, więc może macie jakieś rozwiązania? Do dewelopera jeszcze nic nie zgłaszałam, bo może to ja mam jakiegoś pecha tylko...
3
0
Sprawdź wentylacje niestety deweloper to paprak tak wkleili kratki że ptaki
wyrywają kratki i robią gniazda często robiąc sobie tam krzywde zdychają i
problem z owadami się nasila bo mają naturalną pożywkę.
wyrywają kratki i robią gniazda często robiąc sobie tam krzywde zdychają i
problem z owadami się nasila bo mają naturalną pożywkę.
1
0
U mnie niestety to samo. Wcześniej nic podobnego nie zaobserwowałem ale dzisiaj jakiś nalot. Utłukłem z żoną już 80 szt. Ale dalej się pojawiają. Masakra jakaś.
1
0
Polecam sprawdzic kanaly wentylacyjne.
1
0
Mi wczoraj wieczorem wpadł jakiś motyl albo ćma i zaklinował się w wyciągu od okapu...
0
0
rozwiązaliście problem? U mnie dziś to samo, ale wszystko siedzi w kanałach wentylacyjnych i kominie, pewnie przez te deszcze od wilgoci w kominie się lęgną.
0
0
Nie wiem co zrobić z nitoperzami na poddaszu. Miał być mały pokoik a jest mini ZOO.
2
0
nie jeść ich!
0
0
wystarczy rozpalić w kominie to muchy tam przebywające padną
0
2
Szczególnie w kominie wentylacyjnym!
5
0