Widok

Nacięcie krocza

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej mam pytanie do dziewczyn ostatnio rodzących jak wygląda nacięcie krocza w którym momencie nacinaja i w jakim szpitalu czy znieczulona krocze?
Ja rodziłam 3 lata temu na klinicznej nie wiem czy dlatego że miałam poród kleszczowy przed nacięciem zostałam miejscowo znieczulona (znieczulenie jak u dentysty) co było bardzo komfortowe i zastanawiam się czy to jest normą czy tylko w ekstremalnych przypadkach takie coś stosują? Skurcze miałam na tyle słabe ze trafienie nawet w szczyt skurczu byłoby bolesne.
Czy ewentualnie wpisanie znieczulenia krocza przed nacięciem w plan porodu byłoby respektowane?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałam nacinane krocze dwa razy (porody na Zaspie) i nigdy nie poczułam i nawet nie wiedziałam kiedy. Co stosowali nie wiem, ale nic nie czułam. Dopiero po nacięciu położna mi powiedziała co zrobiła. Mi to nie przeszkadzało, bo oba bobasy duże, więc wolałam nacięcie niż popękanie, które mogło by być cholera wie jak duże i jak problematyczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie słyszałam nigdy o znieczuleniu krocza przed nacięciem. Zazwyczaj nacięcie robi się na skurczu i wtedy nic nie czuć (ból skurczu maskuje ból nacięcia). Znieczula się miejscowo do szycia. U mnie przy pierwszym porodzie znieczulenie nie podziałało (młody lekarz, podejrzewam że nie trafił tam gdzie trzeba) i wspominam szycie dużo gorzej niż poród, po drugim porodzie znieczulała mnie położna i przy szyciu czułam tylko lekkie szczypnięcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja nacięcie wspominam bardzo źle, chyba jako najgorszy ból z całego porodu, ale ja oprócz nacięcia bardzo pękłam w drugą stronę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mialam dwa razy i nic nie poczułam, oprocz naciecia niestety tez popekalam bo bylo za male, naciecie sie robi w moencie kiedy glowka juz wychodzi i tam blony sa tak naciagniete i niedokrwione ze to nic nie boli, bolec moze ew szycie i wtedy moga dac zastrzyk znieczulajacy ale to tez nic nie boli
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z tego co pamiętam u mnie też nie było znieczulenia przy nacinaniu ale tego się właściwie nie czuje. W planie porodu miałam napisane, że chcę znieczulenie przy ewentualnym zszywaniu. Znieczulenie niby było i to 2 razy, a szycie wspominam najgorzej z całego porodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja byłam dwa razy nacinana na zaspie . Przy pierwszym porodzie zorientowałam się jak przyszedł lekarz szyć :) . Przy drugim porodzie położna mówiła kiedy będzie ciąć i nic a nic przez skurcze nie czułam . Szycie na zaspie jak to moja położna mówi : prefekt ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwszy porod miałam na Zaspie i krocze nacinane bez znieczulenia - nic nie czułam. Drugi na Klinicznej i zanim się na dobre rozkręciło dostałam znieczulenie - też nic nie poczułam. Zastanawialam się po co to znieczulenie wogole było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie znieczula się, ale tak jak było mówione to nie boli. Potem za to jest mega niewygodne. Położna ma obowiązek Ciebie poinformować, że będzie nacięcie, a Ty masz prawo się nie zgodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja też nacięcie bez znieczulenie, nie wiem nawet kiedy (Zaspa). Potem do szycia dostałam zastrzyk, ale na ostatnie dwa, trzy szwy już znieczulenia nie starczyło, zapytali mnie czy chce drugie czy szyć dalej, zaryzykowałam dokończyć bez znieczulenia i też dałam radę ;) Tych kilka ukłuć po przepchnięciu grapefruita to żadna tragedia ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja rodzilam w redlowie i uwierz mi ze naciecia krocza nawet nie poczulam-tak naprawde zaczailam ze mi nacieli krocze dopiero przy szyciu...przy pierwszym porodzie czesto jest tak ze bez nacinania sie nie da-zreszta jest to chyba mniej szkodliwe niz peknienia i konsekwencje pozniejsze.wydaje minsie ze kwestia tego vxy nacinanie boli czy nie jest uzaleznione przede wszystkim od poloznej i jej umiejetnosci i wyczucia momentu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nacięcia krocza nie czułam, ale się go "bałam" wiec położnej przed porodem powiedziałam żeby nie mówili jak będą je robic ;) nawet nie wiem w ktorym momencie to bylo :D
Ale np wiem ze w wojewódzkim moja kolezanke rozerwal lekarz :/ tak dosłownie nie nacieli tylko wziął rękami jak szmatę rozerwal :/ dlatego wojewódzki na nie!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

raczej wątpie, pewnie popękała ale winę trzeba na kogoś zwalić.... szczególnie, że nacięcie robi najczęsciej położna a nie lekarzarz. to położna odbiera dziecko....
w wojewódzkim przy drugim porodzie zazwyczaj nie nacinają. Nie znam natomiast osoby która by rodziła na Zaspie i nie została nacięta.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na Klinicznej rodziłam dwa razy - i za każdym razem podczas próby porodu sn słyszałam " ochrona krocza podczas porodu sn NIE ISTNIEJE - nacinamy wszystkim" - dzięki Bogu skoczyło się na dwóch cesarkach!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Również rodziłam dwa razy na Klinicznej, prosiłam, żeby nie nacinać i dwa razy uszanowali moje życzenie. Za pierwszym razem, ze wzgledu na dość dramatyczną końcówkę porodu (spadek tętna) i konieczność szybkiego parcia lekko pękłam. Lekarz założył 4 szwy, a rana szybko i ładnie się zagoiła. Za drugim razem położny ostrzegał, że blizna jest twarda (pomimo wykonywania masażu przez kilka tygodni) i że na pewno pęknie w tym samym miejscu. Mimo to posłuchali mnie i nie nacięli. Znów 4 szwy i znów wszystko ładnie się zagoiło. Jedni uważają, że lepsze jest nacięcie, inni, że pęknięcie. Mimo to nikt nie powinien nacinać bez twojej zgody. Ja nie żałuję wyboru, nacięcie pewnie byłoby bardziej rozległe.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rodzilam na zaspie bez nacięcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mnie przy drugim porodzie połozna na zaspie nie chciała naciąc, zrobiła to na moją prośbę bo czułam że popękam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Dr Monika Zielińska CDIT Sopot - proszę o opinie. (36 odpowiedzi)

Bardzo proszę o wszelkie opinie dotyczące współpracy z tą panią jak również o terapii z dzieckiem...

otworzyć firmę ?? (34 odpowiedzi)

Hej! Pewnie część pomyśli, o co ona pyta na tym forum, ale... jedno z drugim ma wiele wspólnego....

Zapchany nos, zatoki?? 3 latek, co do inhalacji?? (74 odpowiedzi)

Witajcie. Moja córka (3l) ma od tygodnia "zawalony" nos, może zatoki nie wiem. Chcę "poruszyć"...

do góry