Widok

Najgorsza przychodnia z zakresu medycyny pracy w jakiej byłam

Mając ponad 25 letnie doświadczenie zawodowe i kilkanaście różnych zakładów medycyny pracy muszę stwierdzić, iż to najgorszy zakład, z jakiego usług zmuszona byłam korzystać. Telefoniczne umawianie na godzinę- najpierw dzwonienie przez kilka godzin i nikt nie odbierał telefonu. Jak pani w końcu odebrała okazało się, iż jedyna godzina o której mogę zrobić badania laboratoryjne (w przeciągu tygodnia czasu) to 9.40, no chyba że przyjdę na badania wcześniej i poczekam dwie godziny na lekarza. Kiedy przyszłam na 9.30 okazało się, iż oczekuje dwunastu pacjentów. Ponieważ wszystkich skierowano najpierw do okulisty a potem do orzecznika, ta siedziała przez godzinę bez jednego pacjenta, bo nikt nie poinformował, że można w międzyczasie zaliczyć wizytę u orzecznika (wszak to i tak pic na wodę, bo zaświadczenia o zdolności do pracy wydawane są bez poczekania na wyniki badań). W międzyczasie przyjmowano prywatnych pacjentów. W sumie straciłam dwie godziny. Myślałam, że to tylko ja miałam takiego pecha, ale kiedy zgłosiłam w zakładzie pracy usłyszałam, że nie jestem jedyną niezadowoloną z obsługi. Na biurku w recepcji stoi karton na ankiety - ale ankiet brak
Moja ocena
obsługa: 4
 
czas oczekiwania: 1
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: 3
 
2.7

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Odpowiedź obiektu

Szanowna Pani Małgorzato, dziękujemy Pani za zwrócenie uwagi na zaistniałą sytuację. Pani opinia jest dla nas ważna. Nikt inny jak Państwo nie oceni dokładniej naszych usług. Przeanalizujemy opisaną przez Panią sytuację, aby móc zapewnić naszym pacjentom jak najwyższy standard obsługi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Niestety podobną sytuację miał dziś mój mąż. Czekał dwie godziny na odpłatną wizytę u lekarza medycyny pracy. Pani Piechowska z recepcji bardzo nieprzyjemna. Na dodatek na sam koniec problem z wystawieniem faktury i musimy teraz czekać aż wystawią fakturę i znowu udać się do tego przybytku po jej odbiór. Stracony cały dzień. Plusem jedynie miła pani doktor przyjmująca mojego męża. Reszta obsługi to jest jakiś żart. Skoro takie sytuacje się powtarzają należy inaczej ustawiać klientów na godziny a nie kazać im czekać ponad dwie godziny! W najbardziej obskurnej przychodni an NFZ zostałam lepiej potraktowana niż w Falcku. Już tam nie wrócimy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry