Widok
> Pokazcie ze sie nie boicie!!
Ty jakoś ani nazwiska ani firmy. Czyżbyś się bał, czy w PIP-ie pracujesz? ;]
Ad meritum:
Przypuśćmy, że pracodawca wycenia twoją pracę na 5 kzł.
Daje Ci 2 kzł brutto na papierze (czyli kosztujesz go ~2400) i pozostałe 2600 do ręki.
Łącznie dostajesz do ręki 1460+2600=4060
Zawsze możesz poprosić pracodawcę, żeby wszystko było na legalu, na papierze. Czyli brutto ~4140. Dla pracodawcy to bez różnicy - kosztujesz go tyle samo.
Do ręki dostaniesz 2950
Pasuje ci?
Jeśli nie, to zastanów się następnym razem nad urną, bo to nie pracodawca jest winien temu, że praca jest opodatkowana jak dobra luksusowe ;)
Ty jakoś ani nazwiska ani firmy. Czyżbyś się bał, czy w PIP-ie pracujesz? ;]
Ad meritum:
Przypuśćmy, że pracodawca wycenia twoją pracę na 5 kzł.
Daje Ci 2 kzł brutto na papierze (czyli kosztujesz go ~2400) i pozostałe 2600 do ręki.
Łącznie dostajesz do ręki 1460+2600=4060
Zawsze możesz poprosić pracodawcę, żeby wszystko było na legalu, na papierze. Czyli brutto ~4140. Dla pracodawcy to bez różnicy - kosztujesz go tyle samo.
Do ręki dostaniesz 2950
Pasuje ci?
Jeśli nie, to zastanów się następnym razem nad urną, bo to nie pracodawca jest winien temu, że praca jest opodatkowana jak dobra luksusowe ;)
Sytuacje takie jak opisujesz są również w 2 stronę. Często pracownicy którzy mają komornika sami proszą o umowe na najniższą krajowa. Ogólnie aktualnie jest rynek pracownika. Firmy biją się o dobrych wykwalifikowanych pracowników. Umowa o prace z kwotą jaką zarabiasz to już od dawna podstawa. Teraz pracodawcy oferuja coraz więcej benefitów, owoce w pracy, karta multi sport, prywatna opieka lekarska itd. Polecam poszukać takiego pracodawny na pracuj pl
Za dużo kolega gazet branżowych czyta a to jest zaklinanie rzeczywistości.
Sądząc po ogłoszeniach to rynku pracownika u nas w trójmieście jeszcze nie ma bo:
-pojawia się mało nowych ogłoszeń, statystyki utrzymują agencje pracy i takie firmy które od dwóch lat co trzy dni dają ogłoszenie na to samo stanowisko
- wymagane jest nadal wieloletnie doświadczenie w konkretnej branży jeśli chodzi o specjalistów
(ostatnio firma która wozi kruszywo szukała operatora ładowarki z 10-letnim doświadczeniem)
- wymagana jest biegła znajomość więcej niż jednego języka obcego na stanowiska młodszych specjalistów
- nadaj jest ciśnienie na wykształcenie wyższe nawet do przekładania listów czy sprzedawania spodni
- przy niższych wymogach oferowana forma zatrudnienia to w 90% umowy cywilnoprawne
- podawanie widełek placowych nie jest popularne a jeśli się pojawiają to jest to kwota minimalnej krajowej na start
Ale o tym że rynek powoli się zmienia świadczą :
- pojawiają się widełki płacowe - kiedyś nie było ich wcale
- jest dużo ogłoszeń cyrylicą pisanych
- zmniejsza się wymóg posiadanego doświadczenia a kilku lat na np. rok
- te same ogłoszenia pojawiają się dwukrotnie (nie biorę pod uwagę wiecznych poszukiwaczy i agencje pracy)a nawet trzykrotnie w odstępach kilkumiesięcznych
Sądząc po ogłoszeniach to rynku pracownika u nas w trójmieście jeszcze nie ma bo:
-pojawia się mało nowych ogłoszeń, statystyki utrzymują agencje pracy i takie firmy które od dwóch lat co trzy dni dają ogłoszenie na to samo stanowisko
- wymagane jest nadal wieloletnie doświadczenie w konkretnej branży jeśli chodzi o specjalistów
(ostatnio firma która wozi kruszywo szukała operatora ładowarki z 10-letnim doświadczeniem)
- wymagana jest biegła znajomość więcej niż jednego języka obcego na stanowiska młodszych specjalistów
- nadaj jest ciśnienie na wykształcenie wyższe nawet do przekładania listów czy sprzedawania spodni
- przy niższych wymogach oferowana forma zatrudnienia to w 90% umowy cywilnoprawne
- podawanie widełek placowych nie jest popularne a jeśli się pojawiają to jest to kwota minimalnej krajowej na start
Ale o tym że rynek powoli się zmienia świadczą :
- pojawiają się widełki płacowe - kiedyś nie było ich wcale
- jest dużo ogłoszeń cyrylicą pisanych
- zmniejsza się wymóg posiadanego doświadczenia a kilku lat na np. rok
- te same ogłoszenia pojawiają się dwukrotnie (nie biorę pod uwagę wiecznych poszukiwaczy i agencje pracy)a nawet trzykrotnie w odstępach kilkumiesięcznych
Ano krótko, zdecydowanie większość tych pracodawców, to cwaniaczki próbujące zarobić, a pracownika mają w głębokim poważaniu. Cwaniactwo powinno być karane, bo jedyny zysk ma pracodawca, a nie pracownik. Dorabianie do tego filozofii jest równie cwane jak to postępowanie. O etyce nie piszę, bo sto słowo obce dla cwaniaka. Ujawniać i tępić, bo dość już ludzie cierpią przez nieuczciwych "właścicieli" , szefów i innych zwykłych przestępców. Śmieszy mnie prostaczek nie umiejący zachować się, język obcy zna najczęściej od strony kuchennej łaciny, a wymogi stawiane są po prostu śmieszne, albo straszne. Po kiego czorta w biurach niemających NIC wspólnego z handlem zagranicznym i kontaktami zewnętrznymi wymagają języka obcego? po co, skoro nikt nigdy nie zagada ani razu w języku obcym? Umiejętności wymagane co najmniej jak do pracy na placówce dyplomatycznej, a tam z kolei głąby, niemoty i nieroby od cioci i wujka na stanowisku. Podyplomowe MBA - śmiechu warte i te studia, gdzie wykładowcy zarabiają na mieszkanie lub samochód, bo pensja na uczelni za chuda i ci roszczeniowi studenci, którzy myślą ze zapłacili to im się należy, w wiedza i kultura osobista z Zad**ia Dolnego.
AsterMedia vel champion Polska. Firma na morenie (ul: piekarnicza) zajmująca się sprowadzaniem z chin sprzętu, który później oczywiście sprzedają razy 10. Na umowie (zleceniu) ma się podaną 1 cześć wypłaty- np. 900 zł, zaś reszta płacona jest do ręki pod stołem. A więc na umowie brak nawet jest podania wielkosci etatu, ale pracuje sie tam na 2/4 , cały etat.