Odpowiadasz na:

Niebezpieczne zachowanie kierowców

Kierowcy (przynajmniej ich większość) ignorują, nie widzą lub złośliwie ignorują rowerzystów.
Są miejsca wzmożonego ruchu, które wymagają wstawienia sygnalizacji świetlnej - bez... rozwiń

Kierowcy (przynajmniej ich większość) ignorują, nie widzą lub złośliwie ignorują rowerzystów.
Są miejsca wzmożonego ruchu, które wymagają wstawienia sygnalizacji świetlnej - bez dyscyplinowania ludzi się po prostu nie da, nie można polegać na ludzkiej życzliwości, wzajemnym zaufaniu, dziś już nie ma czegoś takiego jak "zasada ograniczonego zaufania" - zastępujemy "brakiem zaufania do kogokolwiek".
Nie można polegać na ludzkiej uczciwości, nie wierzyć nikomu, nawet własnej matce...
Takie jest życie, zdarzenia drogowe, wypadki to pokazują.
Niebezpieczne miejsca wymagające wstawienia sygnalizacji świetlnej:
- skrzyżowanie na Stogach Stryjewskiego/ Zimna (przejście/ przejazd)
- przejście/ przejazd Lessowa - Stogi (na wysokości komendy)
- przejście na Stogach początek Stryjewskiego skrzyżowanie z Kłosową
- Stryjewskiego na wysokości przystanku ZTM i kiosku z chemią
- przejście /przejazd na Hallera przy operze - chodnik do SKM Politechnika (kierowcy nic nie robią sobie z pieszych i rowerzystów)
- przejście na Hallera między Operą a Piramowicza
- na końcu drogi rowerowej Sucharskiego (równo ze Strażą Pożarną "Florian")
- na ulicy Sienna (na wysokości Stoczni "Conrad" i wjazd na Stogi przed Krzyżem)
- Nowotna (wysokość Rozłogi - powstanie Lidl zwiększy się ruch, droga do kościoła ludzi)
W sumie każdy ze swojej dzielnicy mógłby wymienić, ale prócz sygnalizacji świetlnej każde skrzyżowanie powinno zostać "opatrzone" w monitoring, nie każdy stosuje videorejestrator, żeby potem nie było opinii subiektywnych z czyjejkolwiek strony, nawet ze strony Policji.
Kto wierzy w organy tego kraju, jego sprawa, każdy swoje wie, doświadczył...
Zachowanie kierowcy na drodze wskazuje na jego stosunek do drugiego człowieka, jeśli to złośliwa ignorancja, cynizm, jeżdżą po ulicach różni ludzie, często "nadziani" co mają innych o gorszym statusie materialnym za nic.
Nie bronię rowerzystów, ale przepis trzeba zmienić też, przez przejście dla pieszych rowerzysta powinien mieć prawo przejechać z ograniczoną prędkością np. do 10km/h, skoro architektura miasta zmusza go co chwilę do zsiadania, lepiej wstać z siodełka wolniej przejechać aby w każdej chwili mieć możliwość wyhamowania/kontrolowania prędkości.
Kto uważa inaczej, niech się wypowie, przedstawi swoje "za i przeciw".
Aut jeździ już tak wiele, że pora dnia nie ma znaczenia, ten z przodu może ciągnąć jak lokomotywa te całą resztę z tyłu, jakie to ma znaczenie, skoro żaden się nie zatrzyma żeby nawet pieszego puścić, a rowerzysta to w Polsce jest zerem...
Sami siebie unicestwiamy, pozabijamy się.

zobacz wątek
7 lat temu
~Piotr K.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry