Odpowiadasz na:

Czeka nas kolejny rekord ?

Deweloperzy sprzedali rekordową liczbę mieszkań a nowe mieszkania sprzedają się jak ciepłe bułeczki.

Mimo tego, że od roku zdolność kredytowa przeciętnej polskiej rodziny stopniała o... rozwiń

Deweloperzy sprzedali rekordową liczbę mieszkań a nowe mieszkania sprzedają się jak ciepłe bułeczki.

Mimo tego, że od roku zdolność kredytowa przeciętnej polskiej rodziny stopniała o ponad 83 tys. zł - deweloperzy sprzedali w trzech kwartałach 2016 r. rekordową liczbę mieszkań. Na taki wynik składa się kilka czynników.

Zdaniem analityków popyt na lokale nakręca nadal boom gotówkowy. Dziś przeciętne nowe mieszkanie jest kupowane w 65 proc. za gotówkę, a jedynie w 35 proc. na kredyt.

Popyt inwestycyjny już od wielu kwartałów swą dynamikę zawdzięcza niskim stopom procentowym. Ta sytuacja stabilizuje również od wielu miesięcy ceny mieszkań.

- Obniżki cen notują tylko inwestycje źle skalkulowane, w słabszych lokalizacjach.

Dobre projekty bronią się same. Mieszkania o wysokim standardzie i urealnionych cenach płynnie znikają z rynku. Co więcej, stawki w takich inwestycjach w ostatnim roku poszły w górę o kilka procent. Jak więc widać, wymagania banków nie hamują popytu.

Opinię potwierdzają dane NBP, według których w ciągu ostatniego roku ceny mieszkań w siedmiu największych polskich miastach wzrosły o 2,9 proc. (dane za II kw.). Gdyby uwzględnić w tych szacunkach deflację, okazałoby się, że wzrosty wyniosły 3,8 proc (r/r) - zapewniają eksperci Lions Banku.

Na siedmiu głównych rynkach, w samym tylko I kw. br. wydano aż 3,6 mld zł gotówki. To rekord. W ciągu zaledwie trzech miesięcy wydano na nowe mieszkania więcej gotówki niż przez sześć miesięcy 2012 r., kiedy stopy procentowe były trzykrotnie wyższe niż teraz.

zobacz wątek
7 lat temu
~naciagacz, corka dewelopera hahahaha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry