Widok
Nowe miejsca do ładowania aut elektrycznych
Opinie do artykułu: Nowe miejsca do ładowania aut elektrycznych.
W tym roku przybędzie miejsc do ładowania samochodów elektrycznych i hybrydowych na terenie Gdańska. Powstaną na najbardziej obleganych parkingach.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie 10 miejsc postojowych, przy których kierowcy samochodów elektrycznych i hybrydowych będą mogli doładować ich akumulatory.
To kolejny krok w kierunku promowania ekologicznego przemieszczania się samochodem po mieście. Dotychczas w Gdańsku ...
W tym roku przybędzie miejsc do ładowania samochodów elektrycznych i hybrydowych na terenie Gdańska. Powstaną na najbardziej obleganych parkingach.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie 10 miejsc postojowych, przy których kierowcy samochodów elektrycznych i hybrydowych będą mogli doładować ich akumulatory.
To kolejny krok w kierunku promowania ekologicznego przemieszczania się samochodem po mieście. Dotychczas w Gdańsku ...
Dokładnie po centrum można jeszcze jezdzic takim elektrykiem tak jak w Oslo takie auta mogą jezdzić po buspasach ale co to ma wspólnego z ekologią skoro na śląsku kopcimy węglem?? Tego typu auta są nie ekonomiczne a co za tym idzie i nie ekologiczne pozatym co z akumulatorami?? Jedyny plus że powietrze lepsze w centrach miast ale na trasie takie auto się nie sprawdza.
Mówisz masz
W tym roku wchodzą do sprzedaży samochody o zasięgu średnio 300 km (Tesla model 3 ,Opel Ampera-e, Renaul ZOE,VW Golf-e, Nissan Leaf ). Cena jest jeszcze wysoka, ale rekompensuje to niski koszt utrzymania i 6 zł/100 km. Ceny baterii będą spadały, wciąż tak jak do tej pory o średnio 25 % rocznie. 2020 Będzie rokiem przełomowym, a to już za 3 lata.
Elekrtyczny szajs opalany węglem! 300km w idealnych warunkach bez używania klimatyzacji i 50km/h.
To se pojedź takim sprzętem na wakacje z Gdańska w Bieszczady albo do Zakopanego. Powodzenia 2 dni jazdy. Koniem szybciej dojedziesz.
VW Golf-e cena ~160'000zł
VW Golf 1,4TSI 150kM 90'000zł
Różnica 70'000zł / cena paliwa 5.5zł =12'700litrów Pb95
Niech pali 8l/100km, za te 70'000zł oszczędności przy zakupie przejedziesz 160'000km!!!
Idę o zakład że jak przejedziesz tym elektrykiem 160tys. km to masz gwarantowane baterie do wymiany ~50'000zł
VW Golf-e cena ~160'000zł
VW Golf 1,4TSI 150kM 90'000zł
Różnica 70'000zł / cena paliwa 5.5zł =12'700litrów Pb95
Niech pali 8l/100km, za te 70'000zł oszczędności przy zakupie przejedziesz 160'000km!!!
Idę o zakład że jak przejedziesz tym elektrykiem 160tys. km to masz gwarantowane baterie do wymiany ~50'000zł
G***o tam, a nie ekologia...
Jeżeli faktycznie mają chronić środowisko to energia elektryczna powinna pochodzić ze źródeł odnawialnych! Wszyscy myślą, że jak samochód elektryczny to ekologia... A prąd którym je ładujemy skąd jest jak nie z elektrowni zatruwających środowisko? Jak wszyscy wymienimy auta na elektryczne to zapotrzebowanie na energię też wzrośnie więc będzie potrzeba jeszcze więcej elektrowni. Do tego akumulatory litowe, których elektrolit jest bardzo toksyczny więc jak Januszowi z Grażynką nie będzie chciało się oddać go do utylizacji i porzucą w krzaczorach to będzie truł. Tego nikt nie bierze pod uwagę, wszyscy się zachłysnęli eko autami a nikt nie pomysłał że ekogologia to również cała infrastruktura.
zamiast powiekszac parkingi
To bawią sie w energe. Ten kto ma elektryczny samochód może go sobie naładować w domu albo w innym miejscu. Nie kupi go nagle bo "ej, postawili ładowarke, czas kupić elektryka! Lece do salonu!" Czekam na dystrybutory pb95 lotosu przy każdym parkingu. Swoją drogą ciekawa inicjatywa. Może jakiś urzędnik rozbija się swoją teslą za kilkadziesiąt tys $ i jak dojeżdża codziennie do pracy ze swojej willi na mazurach to nie ma gdzie sie doładować?
Logika
Paliwo trzeba rozwozić cysternami, prąd jest przesyłany siecią i jest praktycznie wszędzie. Prąd sami możemy produkować , ropę w 90 % sprowadzamy z Rosji. Jak ludzie zobaczą, że załadować można wszędzie a pełen "bak" to koszt 20 zł to się przesiądą. Telefony komórkowe to też była zabawka bogaczy.
U mnie w garażu - melexa ładuje... ;)
Najpierw analiza, potem wizualizacja, potem przetarg wygrany przez MTM.
Po kilkunastu miesiącach ruszy "przełomowa inwestycja" - wymalowane zostaną miejsca obok przyszłych "ładowarek".
15 artykułów w prasie i na portalach o gdyńskiej nowoczesności w domu i w zagrodzie, a po roku.....
Po roku zetrą się oznakowania i wszyscy zapomną.
Po kilkunastu miesiącach ruszy "przełomowa inwestycja" - wymalowane zostaną miejsca obok przyszłych "ładowarek".
15 artykułów w prasie i na portalach o gdyńskiej nowoczesności w domu i w zagrodzie, a po roku.....
Po roku zetrą się oznakowania i wszyscy zapomną.
UOP powinien zabrać tą aparaturę i przekazać do Okręgowego Urzędu Miar bo to lipa coś chyba
po pierwsze czemu jest tylko jeden >? po drugie, dlaczego stoi obok urzędu miejskiego >? odpowiedzi są oczywiste, a więc to lipa ! Wielka Lipa !! Okręgowy Urząd Miar powinien przeprowadzić kontrolę z pomocą UOP.
Kiedy byłem mały, ekoterroryści tłoczyli mi do łepetyny, że koncerny naftowe są takie potężne.
Oraz, że szejkowie wstrzymają Ziemię, ruszą Słońce by nigdy nie pozwolić na takie gadżety. Że już sto razy ropa mogła być zbędna, a oni wykrywają takie wynalazki i dbają by nie ujrzały światła dziennego.
Okłamali mnie. Kłamcy, krętacze, blagierzy, ekolodzy.
Nawiasem mówiąc: Jeśli opłaty za limity CO2 naprawdę służą polepszaniu świata, a nie okradaniu tych co uczciwie zarabiają na życie, forsa tym sposobem uzyskana winna być komisyjnie niszczona.
Okłamali mnie. Kłamcy, krętacze, blagierzy, ekolodzy.
Nawiasem mówiąc: Jeśli opłaty za limity CO2 naprawdę służą polepszaniu świata, a nie okradaniu tych co uczciwie zarabiają na życie, forsa tym sposobem uzyskana winna być komisyjnie niszczona.
Forsa nie może być komisyjnie niszczona.
Musi starczyć dla naukowców. Którzy trąbią że globalne ocieplenie załatwi więcej ludzi niż obie wojny światowe.
Jakieś 10 lat temu chyba na TVN jednego mocno starszego profesora dziennikarka zmusiła by potwierdził na żywo i w kolorze, że obie wojny światowe to pikuś przy skutkach GO. Gadał dokładnie to co mu kazała, ale jego mimika i tembr mówiły (ja piórkuję, że też muszę tak błaznować). Dobrze to wiedział, że forsa nie dała mu talentu aktorskiego.
Jakieś 10 lat temu chyba na TVN jednego mocno starszego profesora dziennikarka zmusiła by potwierdził na żywo i w kolorze, że obie wojny światowe to pikuś przy skutkach GO. Gadał dokładnie to co mu kazała, ale jego mimika i tembr mówiły (ja piórkuję, że też muszę tak błaznować). Dobrze to wiedział, że forsa nie dała mu talentu aktorskiego.
Co jest największą zachętą ???W Polsce niema zadnej zachety do kupowania takich aut
Darmowe ładowanie?Jest tylko kilka takich stacji ,a koszt zakupu zwróci sie po 50 latach !
Jego główna zaleta to cichy nie generujący hałasu w mieście i niezatruwający spalinami wszystkich wokoło.Na zachodzie sa dotacje do zakupów i mnóstwo ulg .
Jego główna zaleta to cichy nie generujący hałasu w mieście i niezatruwający spalinami wszystkich wokoło.Na zachodzie sa dotacje do zakupów i mnóstwo ulg .
Telefony komórkowe przykładem
Gdyby nie budowa infrastruktury dla telefonii komórkowej nie byłoby milionów posiadaczy telefonów mobilnych. Tak samo z elektryfikacją samochodów- jeżeli powstanie sieć ładowarek to zmniejszy się zapora przed kupnem tego typu samochodów. A korzyści dla miasta i mieszkańców są oczywiste, będzie ciszej, a powietrze czystsze.
cały sęk w tym
że auta elektryczne nie mają nic wspólnego z ekologią. Sprawność silnika samochodowego (diesla i benzyny) oscyluje niej więcej w granicy 30%, czyli wykorzystujemy 30% energi zawartej w paliwie. A teraz podsumujmy samochód elektryczny: polska energetyka stoi węglem. Sprawność elektrowni węglowej to około.. 35%! Kontynuujmy! Prąd trafia do stacji trafo wysokiego napięcia (tu tracimy ok 1,5%), następnie biegnie linią przesyłową (tu tracimy nawet 6%) i znowu do trafo niskiego napięcia (znowu 1,5%) gdzie urządzenie do ładowania auta znowu zmienia napięcie (kolejne 1,5%). Sprawność ładowania i wykorzystania energii z nowoczesnego akku zabiera nam.. kolejne 4%. Pomijam sprawność silnika elektrycznego bo tu tracimy najmniej. Wszystkie dane są szacunkowe, ale jak posprawdzacie dane i raporty to wyjdzie podobny rząd wielkości. Chce tylko żebyście zrozumieli o co chodzi. Podsumowując - auto elektryczne w konsekwencji ma kilka razy mniejszą sprawność niż auto spalinowe. Dodajmy do tego toksyny dostające się do środowiska przy produkcji takiej ilości ogromnych i pojemnych baterii, oraz niesamowicie trujący rozkład. Na koniec jako ciekawostkę luźno związaną z tematem mogę podać że w ciągu ostatnich kilkunastu lat chińczycy wykupili wszystkie większe fabryki magnesów na świecie osiągając monopol w tej dziedzinie. A gdzie zużywa się ich najwięcej w przemyśle? Do produkcji silników elektrycznych. Wszystkie te fakty można sprawdzić. Dobranoc :)
Wystarczą zwykle gniazdka
Każdy może kupić kabel do ładowania,wtedy zamiast wydawać pieniądze na te śmieszne automaty można postawić zwykle stojaki z gniazdkami. Można też je połączyć z instalacją elekt. w budynku i wtedy zamontować gniazdka na ścianie tak żeby np ktoś kto przyjechał do pracy wyjął kabel i sobie najzwyczajniej w świecie podłączył auto do ładowania
"Promowanie ekologicznego
poruszania się samochodem" - to może najpierw zlikwidować garby-spowalniacze na drogach. Przy każdym zwolnieniu zużycie paliwa rośnie kilkukrotnie i zamiast spalić np. 5 l. spalamy 15 !!! A samochody elektryczne ? niech produkują od razu dziesięcioletnie to Polaków będzie stać.