Moim zdaniem nauczycielka przesadziła.. a skąd ona może wiedzieć czy te dzieci nie będą chodziły do tej szkoły, wtedy maja pełne prawo tam przebywać. Hmm a może by tak jeszcze zamki elektroniczne...
rozwiń
Moim zdaniem nauczycielka przesadziła.. a skąd ona może wiedzieć czy te dzieci nie będą chodziły do tej szkoły, wtedy maja pełne prawo tam przebywać. Hmm a może by tak jeszcze zamki elektroniczne założyć na główną bramę szkoły, co..? :P i wstęp tylko miedzy pierwszym i ostatnim dzwonkiem.. Hmm a może pani nauczycielka była młodą absolwentka studiów, nie wie jeszcze jak się rozmawia z dziećmi i chciała w taki sposób pokazać kto tam będzie "rządził".. heh..
zobacz wątek