Odpowiadasz na:

Jarmark D. na siłę

To już nie te czasy, kiedy stało się w kolejce,przed rozpoczęciem sprzedaży żeby kupić ....tenisówki albo coś, czego normalnie w sklepie nie było.
Jarmark jest z roku na rok, coraz większym... rozwiń

To już nie te czasy, kiedy stało się w kolejce,przed rozpoczęciem sprzedaży żeby kupić ....tenisówki albo coś, czego normalnie w sklepie nie było.
Jarmark jest z roku na rok, coraz większym utrapieniem dla mieszkańców Gdańska.
Co roku piszemy i prosimy o zmianę formuły i czasu trwania tego Jarmarku i nic!. Włodarze miasta nie słyszą! albo nie chcą słyszeć........może zmienili by zdanie gdyby stragany znalazły się pod oknami ich mieszkań,gdyby mieli zajęte miejsca parkingowe,gdyby szczury żywiące się resztkami z Jarmarku biegały im po podwórku,gdyby dostawy towaru odbywały się pod ich domami!
Turysta wpadnie na chwilę,zje pajdę ze smalcem,wypije piwo i pojedzie dalej a my z tym syfem i bałaganem musimy się męczyć tyle czasu.
Jarmark to jedna wielka udręka! i niestety nie każdy w tym czasie może wyjechać
Mieszkańcy płacą nie małe opłaty za nieruchomości i utrzymanie ich w czystości i za ten czas powinni otrzymać rabat za wszystkie związane z Jarmarkiem ,niedogodności!

zobacz wątek
6 lat temu
~mieszkaniec Gdańska

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry