Owsiki w przedszkolu

pewnie jesli miala sie zarazic to juz to zrobila a tak to moze nie dawaj jej przez kilka dni do p-la

ja bym poszła do lekarza po receptę na lek przeciw robakom, podała dziecku profilaktycznie i powtórzyła po 3 tyg. To ze brak objawów nie świadczy ze nie ma owsików, a jak objawy sie pojawia to są mało przyjemne.

No nie wiem, nie jestem do konca przekonana zeby ja szprycowac profilaktycznie. Jak pojawia sie objawy to mysle ze wiedzac o problemie szybko je zauwaze.

Profilaktycznie lek podaje sie nawet wtedy gdy jeden z członków rodziny ma robaki, zeby nie zarazać sie wzajemnie i nieustannie. Tak powinno postepowac się też w każdej grupie. Jedno dziecko ma owsiki dostanie lek, za tydzień u kolejnego się pokażą a za 2 tyg u następnego i dalej będą sie zarażać i problem bedzie nadal. Ale to jest moje zdanie.

Moze ktos jeszcze mial taki przypadek?

SZANSE, to są na coś pozytywnego i osoba której szansa dotyczy zwykle chce ją zwiększyć,
natomiast dla swojego dobra zmniejsza się RYZYKO czegoś niepożądanego.

Doprawdy, czy większość ludzi ma do użytku tylko ułamek umysłu?

Oczywiście ten i ów może uznać że się czepiam. Tyle że gdy czytam wypowiedź kogoś kto nie radzi sobie z rozumowaniem, to odechciewa mi się odpisywania bo wątpię w umiejętności pojmowania odpowiedzi, zakładając że są takie, jak zadawania pytań.

erfefe lepiej Ci juz? Mysle ze kazdy zrozumial o co mi chodzi, mimo ze mam takie ogromne problemy z rozumowaniem.

w którym przedszkolu?

Zastanawia mnie tylko, jaki sens ma miec dawanie teraz tabletek na odrobaczenie, skoro one dzialaja tylko na dojrzale owsiki, a takich u nas nie ma, lub jeszcze nie ma. Wszedzie jest napisane ze odrobacza sie na 2 albo 3 razy bo jaj owsikow sie tak nie da pozbyc, jedynie te juz dorosle, a objawow nie mamy, w kupce tez nic nie widzialam.

U nas w przedszkolu co prawda jeszcze nikt nie zgłaszał owsików ale gdyby to się zdarzyło to czy czy są jakieś prodecedury postępowania w takich przypadkach oprócz ogólnej dezynfekcji w przedszkolu?Bo co z tego ,że ja profilaktycznie odrobaczę dziecko i podam środek ,który całkowicie obojętny dla dziecka nie będzie skoro nie zrobią tego inne matki i moje po odrobaczeniu i kwarantannie wróci do przedszkola i z powrotem je złapie?Błędne koło?

po pierwsze-odrobaczaj jak są objawy, te leki to nie witaminy. Po drugie- co z tego że profilaktycznie odrobaczysz, nie puścisz do przedszkola a za tydzień pójdzie i zarazi się od innego dziecka, którego rodzice profilaktycznie nie odrobaczyli. Bez sensu. Owsikami możesz zarazić się WSZĘDZIE! W autobusie, w sklepie, na basenie itp. Wystarczy, że nie umyjesz rąk. Ja bym bardziej skupiła się na ględzeniu o myciu rąk i przyzwyczajaniu dziecka do ciągłej tej czynności-zwłaszcza jak wychodzi z wc, jak wraca z podwórka i jak zasiada do stołu. Poza tym jak tylko się da odzwyczajaj od wkładania palców do buzi. Zastanowiłabym się też nad dietą-dużo owoców i warzyw, a także ziół i pestek-najlepiej dyni :)
powodzenia

Niestety procedura to sprzątanie przedszkola i jego dezynfekcja. Za resztę odpowiadają poinformowani rodzice. Bo jakby nie patrzeć przedszkole nie może nic więcej zrobić-bo co miałoby zrobić?
Jestem na bieżąco w temacie ;)

Tak u nas jest tez dezynfekcja przedszkola, pryskanie kibelkow srodkiem odkazajacym, pranie maskotek, mycie zabawek, ale jakiejs specjalnej procedury nie ma, nikt nie kazal dzieci profilaktycznie odrobaczac.Po prostu u jednego dziecka Panie zauwazyly owsiki i jest taka informacja na tablicy. Ja takze bym wolala nie dawac tych lekow "na wszelki wypadek", o pestkach dyni juz doczytalam wczesniej i Mala juz zjadla sporo, diete ma na codzien bogata w owoce i warzywa bo bardzo lubi, slyszalam tez ze kiszonki sa dobre i buraczki, wiec narazie sprobujemy naturalnych metod.

Dzięki okruszek za rady ale ja pytałam właśnie jak się postępuje w przedszkolu gdy problem owsików już się pojawi,jak nie dopuścić do tego żeby dzieciaki nadal się od siebie nie zarażały i czy są jakieś procedury postępowaniua w takich wypadkach?

A w jakim przedszkolu?

Nika, rady były do autorki wątku a do Ciebie napisałam, że procedurą jest sprzątanie przedszkola, jego dezynfekcja i zabawek :)

Dziekuje za rady, a czy myslicie ze nie dawanie jej przez kilka dni do przedszkola cos da? Skoro te jajeczka zyja okolo 2 tygodni no i jedne dzieci moga zarazac drugie? Moge ja zostawic w domu ale nie wiem czy ma to sens.

Moze ktos podpowie.

Przedszkole nr 24 w Gdyni.

Na Twoim miejscu ja bym to zdezynfekowała. Są do kupienia takie specjalne specyfiki w sklepach medycznych, radziłabym poszukać sobie tutaj: http://sklep.cezal.com.pl/26-dezynfekcja w naszym przedszkolu pani mi kiedyś mówiła, kupują taki płyn specjalny który się nadaje do dezynfekcji zabawek, zapisałam sobie nazwę ale teraz akurat zapomniałam, ale poszukaj, powinien tam być, chyba kiedyś widziałam, albo ewentualnie podejdź sobie stacjonarnie to Ci doradzą co wybrać.

zawsze jeżeli jest podejrzenie zarażenia się warto się przebadać i wszystko będzie jasne.natomiast jeżeli do zakażenia juz dojdzie to niestety wzmożona higiena, porządek, czystość i Pyrantelum medana ;)

Moje dziecko też brało ten lek na owsiki. My naprawdę dbamy o higienę i staramy się przestrzegać podstawowych zasad ale mimo to u młodszej córki wystąpił ten problem i trzeba było wprowadzić leczenie. Nie mówiąc o praniu pościeli, ręczników czy bielizny.

Pewne zasady oprócz leczenia sa bardzo ważne bo łatwo jest owsiki przenieśc na inne osoby w rodzinie. Sa to na pewno

regularna zmiana pościeli o pranie jej w gorącej temperaturze
zmiana ręczników i nieużywanie wzajemnie swoich ręczników
dobrze jest rownież dbać o zdrowa dietę, która ma w sobie dużo błonnika. Dzięki temu wypróżnianie będzie latwiejsze i tym samym łatwiejsze będzie usuwanie owsików
dobre działanie na owsiki wykazują również czosnek oraz piołun, z ktorego mozna robić napar, który powinno sie pić codziennie

Wiele takich domowych sposobów opisane jest na stronie zdrowie tvn: https://zdrowie.tvn.pl/a/owsiki-u-doroslych-przyczyny-i-objawy-owsikow-u-doroslych