Widok
PORAŻKA
Trafiłam z bólem gardła do pani doktor Moniki Marzec - serdecznie nie polecam. Do przychodni całodobowej trafiłam w trakcie pracy. Od kilku dni męczyłam się z przeziębieniem, bólem gardła, kaszlem i do tego rano zauważyłam nalot na migdałkach. Do swojego lekarza się nie dostałam, więc poszłam do pracy - co zrobić. Ponieważ nieopodal znajduje się przychodnia całodobowa to kierownik wysłał mnie w trakcie pracy do lekarza. Pani Monika najpierw zrobiła mi 10-minutowy wykład odnośnie tego, że powinnam się zgłosić do swojego lekarza dając mi do zrozumienia, że po prostu marnuję jej drogocenny czas. W końcu ona czeka tam tylko na poważne przypadki, zagrożenie życia itp. Kogo to obchodzi, że ja przez Sylwestra i Nowy Rok wypluję płuca? Traktowała mnie, jak dziecko, które zrobiło coś złego, ale "skoro już przyszłam, to udzieli mi pomocy" - tak powiedziała. Zajrzała do gardła, osłuchała, stwierdziła, że nalot na migdałkach jest stary (wcześniej pewnie był dla mnie niewidzialny). Skoro wszystko było ok, to nie wiem czemu zapisała mi antybiotyk???
Moja ocena
NZOZ Przychodnia Aksamitna
kategoria: Nocna i świąteczna opieka zdrowotna
obsługa: 1
jakość usług: 1
czas oczekiwania: 3
lokalizacja: 5
ocena ogólna: -
2.5
* maksymalna ocena 6
Też miałam tę "przyjemność" spotkać tą lekarke. Bardzo zadziera nosa. Ja pojawiłam się u niej z bólem gardła i gorączką i usłyszałam to samo pytanie, czemu nie poszłam do rodzinnego? Nie chce mi się opisywać całej dyskusji z tą okropnie niemiłą osobą. Zero szacunku do człowieka. Odniosłam wrażenie, że jest tam za karę. Czy te osoby komuś podlegają, kto nimi kieruje? Może możnaby było coś z tym zrobić.