Widok

Petycja w sprawie szaleńca Michała L.

Hydepark Temat dostępny też na forum:
Cześć wszystkim.
Na pewno słyszeliście o wydarzeniach , które miały miejsce z 3 tygodnie temu. Chodzi o wariata, który urządził sobie Carmagedon na Monciaku.

Utworzyłem petycję w sprawie ponownego rozpatrzenia sprawy Michała L., który zrobił sobie szaleńczy rajd na Monciaku. Pewnie nic nie da...ale jestem zbulwersowany i poruszony przebiegiem procesu i chciałbym jakoś wpłynąć na ostateczną decyzję. Nic innego niż taka petycja nie przyszło mi do głowy.

Podpisujcie, a może uda się zwrócić uwagę kogoś kto to zmieni.
Z góry dzięki!

http://www.avaaz.org/pl/petition/Prokurator_Generalny_Andrzej_Seremet_Ponownego_rozpatrzenia_sprawy_Michala_L_oraz_jego_niepoczytalnosci/?tVUigib
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
@Damian - w mojej ocenie petycja nie ma sensu. Rodziny ofiar i same ofiary zapewne złożą zażalenie na umorzenie śledztwa i będą wnosić do sądu o powołanie alternatywnego zespołu biegłych spoza gdańskiej apelacji.

Negatywny wydźwięk społeczny dotyczący tej sprawy jest już na tyle duży, że sąd z pewnością bardzo wnikliwie pochyli się nad uzasadnieniem umorzenia postępowania i równie wnikliwie zapozna się z materiałem dowodowym, w szczególności z opinią biegłych psychiatrów, którzy po dwutygodniowym "badania" orzekli arbitralnie niepoczytalność Michała L.

W mojej ocenie ta opinia, choć jej nie czytałem ale wnioski są ogólnie znane (niepoczytalność), budzi kontrowersje chociażby z samego faktu, że osoby podejrzane o popełnienie przestępstwa takiego kalibru, bada się i obserwuje co najmniej parę miesięcy (z reguły 3), zanim wyda się tak ostateczny osąd, jakim jest uznanie podejrzanego za niepoczytalnego, co implikuje konieczność umorzenia śledztwa wobec niego.

Również niejasności w społecznym odbiorze tej sprawy budzi rzekome powiązanie matki Michała L. z wymiarem sprawiedliwości. Są różne wersje, a to że jest sędzią, a to prokuratorem, a to kuratorem...to jest kolejną przesłanką za tym, aby poinformować opinię publiczną, jaka jest prawda; a jeśli ta pani faktycznie piastuje jedną z ww. funkcji, to tym bardziej śledztwo w tej sprawie z urzędu powinno zostać przeniesione poza gdańską apelację.

Zatem ewentualne petycje do Prokuratora Generalnego, czy Ministra Sprawiedliwości, posłów i innych osób i organów państwa, powinny być kierowane, gdy zostanie ujawnione więcej faktów w tej sprawie.

Już pobieżna analiza zapisu monitoringu, zaprezentowanego przez trojmiasto.pl, budzi wiele kontrowersji - chociażby moment w którym sprawca wita się z kimś, przejeżdżając przez tłum ludzi wyraźnie przyhamowuje...a dopiero później rozpoczyna swój szalony rajd.

Moim zdaniem interes społeczny przemawia za tym, aby sprawa ta była jak najbardziej transparentna/jawna i w świetle tylu "niejasności", rzekomych powiązań rodzinnych z wymiarem sprawiedliwości, wcześniejszych problemów z prawem sprawcy, rzekomego leczenia psychiatrycznego od marca 2013 roku - tutaj rolę powinni odegrać dziennikarze, informujący opinię społeczną o postępach w tej sprawie. Taka powinna być rola portalu trojmiasto.pl, jako medium społecznie odpowiedzialnego.
Amen.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
W mediach - w szczególności tekstach prasowych - jest jedno zasadnicze niedomówienie (zachodzę w głowę, dlaczego).

W rzeczy samej, jeśli sprawca czynu karalnego został uznany za poczytalnego, nie oznacza to, że idzie do domu.
Sprawca takiego czynu - jeśli istnieje duże prawdopodobieństwo, iż zagraża on innym, zostaje osadzony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym do czasu gdy sąd - na podstawie opinii biegłych - orzeknie, iż dana osoba już nikomu nie zagraża.

W praktyce oznacza to - a w szczególności dla Michala L. - iż najbliższe naście lat - spędzi w takim zakładzie. Tam nie orzeka się o terminie, bo termin wyznacza moment wyleczenia.
Prawdopodobnie M. nigdy nie będzie zdrowy - proces chorobowy toczył się już od zbyt dawna...

Nie ma czego zazdrościć. Już w więzieniu jest lepiej - choćby dlatego, że wiesz, jak długo - w z. z. psychiatrycznym - nikt tego nie wie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie, sprawa śmierdzi na kilometr.
Bardzo szybko stwierdzona niepoczytalność.
Brak informacji w sprawie zastosowanych środków zapobiegawczych.
Dlatego taka ważna jest wolność prasy i wypowiedzi.
I tutaj jest duże pole do popisu dla dziennikarzy:
Kim jest Michał L?
Od kiedy i na co się leczył?
Kto go leczył?
Dlaczego pomimo choroby nie został ubezwłasnowolniony?
Kim są jego rodzice?
Która firma przyjmuje do pracy wariata?

Ktoś tu robi wszystko by tego gamonia nie dosięgnęła ręka sprawiedliwości. Kto go chroni? Za ile sznurków trzeba było pociągnąć? Ta rodzina i tak jest już skończona. Pewnie teraz są zajęci przepisywaniem i chowaniem majątku tak aby w przypadku odszkodowań powiedzieć że oni nic nie posiadają :D
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja opinia w tej sprawie jest dość radykalna i uważam że skoro służby nie zrobiły nic żeby kołka powstrzymać (nawet operatorzy monitoringu miejskiego nic nie widzieli) to w chwili kiedy został on już powstrzymany także nie powinny podejmować żadnej interwencji. No i teraz byłoby po sprawie.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie cała ta furtka z niepoczytalnością to pic na wodę.
Jak toś jest chory na alkocholizm i w pijackim amoku zabije a później nic nie pamięta i nie wiedział co czyni, to jakoś nie jest zwolniony z odpowiedzialności. Tak samo po narkotykach choć powodują te same jazdy jak choroby psychiczne i wariat się wymiga a narkoman nie.
Tu petycja nie pomoże, tu trzeba raczej prawo zmienić i zrobić tak by choroba nie zwalniała z odpowiedzialności to może chorzy i ich rodziny jakoś bardziej poważnie do tematu leczenia i nadzoru by podchodziły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takiego suk.....Syna należało zatłuc na miejscu. Szkoda go utrzymywać na nasz koszt.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tłukli to się jaskiniowcy. Mamy 21 wiek. Każdy kiedyś popełnił jakiś błąd, w tym przypadku nikt nie ucierpiał. Oczywiście nie pochwalam takiego zachowania, ale pokazało ono słabe strony monciaka. To równie dobrze mógł być terrorysta z bombą w samochodzie. Teraz trzeba wyciagnąć wnioski i sprawić, by nikt tam nie wjechał. Niedawny przypadek pokazał, że nadal nie jest tam dobrze ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
> Tłukli to się jaskiniowcy. Mamy 21 wiek

Co w związku z tym? Jakieś inne kryteria zła i dobra? Winy i kary?
Oczywiście, że w związku z permanentną niemocą właściwych organów, należało chwasta wyrwać na miejscu.
Skoro ktoś wjeżdża autem w ludzi, to jest mordercą. Niechby nawet potencjalnym, ale musiał mieć świadomość, że rozjeżdżając ludzi, może ich zabić. Wyrwanie chwasta na miejscu byłoby działaniem w obronie koniecznej.

> To równie dobrze mógł być terrorysta z bombą w samochodzie.

Mógł. Dlatego jestem zwolennikiem prawa do noszenia broni przez kazdą dorosłą osobę, która nie była karana, zdała testy psychologiczne i egzamin z umiejętności posługiwania się nią.
Wariat, czy terrorysta, zostałby przez pierwszego lepszego świadka zdarzenia po prostu odstrzelony, na początku swego rajdu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
"Wariat czy terrorysta, zostałby przez pierwszego lepszego świadka zdarzenia po prostu odstrzelony, na początku swego rajdu."

Albo i nie. Trafić kierowcę jadącego szybko samochodu nie jest łatwo nawet dobremu strzelcowi. A wystrzelona kula, która nie trafi w cel musi trafić w coś innego więc prawdopodobnie ucierpiałyby przypadkowe osoby.
Przepisy zabraniają użycia broni jeżeli stanowi to jakiekolwiek zagrożenie dla osób postronnych. Ja z pewnością miałbym opory przed strzelaniem do ruchomego celu na zatłoczonym deptaku.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
> Ja z pewnością miałbym opory przed strzelaniem do ruchomego celu na zatłoczonym deptaku.

Jak każdy normalny człowiek, oswojony z bronią.

Siłą rzeczy.. mój poprzedni wpis był "hasłowy". Wskazywał raczej na kierunek a nie konkretną jego realizację.

Temat prawa do posiadania (jak np. w Szwajcarii) czy noszenia (jak w mniej "postępowych" Stanach) broni zasługuje na odrębną dyskusję.

W poprzednim wpisie chodziło mi bardziej o to (pomijając narzędzia), że powinno się wyrwać chwasta, dopóki nie przerośnie ;)
Powinno istnieć zarówno moralne (z tym większego problemu nie ma) jak i prawne na to przyzwolenie. A z tym drugim jest potężny problem.
Państwo polskie (zresztą: istniejące już tylko teoretycznie) reprezentowane przez Organa i Wymiar, jest do cna zepsute.
Nie jest przypadkiem najwyższy odsetek głosów oddawanych dla obecnej władzy (i już byłego prezydenta) w Zakładach Karnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Tak sobie dzisiaj poczytałem, a przyznam, że lekko odwykłem od trójmiejskiego życia.
Jak dla mnie świat pomyka w niewłaściwym kierunku, ale w sumie nie moje małpy.
Miłej lektury: http://kulisy24.com/nasze-sledztwa/trojmiasto-seksualne-wykorzystywanie-dzieci#
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uważam, nie od dziś, że najlepszym możliwym ustrojem jest monarchia.
(W domyśle: w której ja będę Królem :D)

Wspaniałą rzeczą byłoby po prostu zdecydować, że ten-i-ten idzie do piachu a "tamci" do kamieniołomów.

Naprawę państwa polskiego należy zacząć od władzy wykonawczej, sądowniczej i Służb.
Nikt niestety tego guana nie będzie w stanie ruszyć :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
> Jak każdy normalny człowiek, oswojony z bronią.
GTA się nie liczy chłopaki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Niedawny przypadek pokazał, że nadal nie jest tam dobrze ;)"
oczywiście brakuje słowa "chłopaki GTA"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"tak jest", "marian"
- czy to ty tuptusiu karaluchu???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>"Niedawny przypadek pokazał, że nadal nie jest tam dobrze ;)"
Dla jasności chodziło mi o kolesia co pod krzywym domkiem zaparkował.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
GTA - Great Toronto Area
- obszar metropolitalny w Kandzie, w którym odbywa się największy na świecie festiwal mniejszości seksualnych
(Gay Piride Week)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kończ waść tuptusiu karaluchu swoją karierę wśród Świadków Jehowy
wstydu oszczędź
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Kryminalne Trójmiasto

Zaginiony: Jacek Adamczyk (15 odpowiedzi)

Jacek Adamczyk . ur. 20.10.1966 r. zam. Gdańsk, ul. Arkońska 244/4 Komisariat Policji w...

Poszukiwany: Marcin Kropidłowski (44 odpowiedzi)

Marcin Kropidłowski . Rodzice: JADWIGA, GERARD Data i miejsce urodzenia: 1981-05-28,...

do góry