Odpowiadasz na:

Re: Ploteczki Panien Młodych 2011 (cz.7)

A mnie oczarowały sukienki w First Lady w Pruszczu Gdańskim i mimo, że drogo (ok. 3000 zł - oczywiście jest to cena na własność) to tak mi się spodobała jedna z sukienek, że już nawet dalej nie... rozwiń

A mnie oczarowały sukienki w First Lady w Pruszczu Gdańskim i mimo, że drogo (ok. 3000 zł - oczywiście jest to cena na własność) to tak mi się spodobała jedna z sukienek, że już nawet dalej nie szukam - na sukienkę czeka się 3-4 miesiące plus jakieś ewentualne poprawki więc aby na pewno była na czerwiec to będę ją zamawiać na przełomie listopada i grudnia.
Z drugiej strony jak się pytałam o koszt uszycia sukienki w tym stylu, który mi się podoba na własność to większość salonów w tym BJ podało cenę 2500-3000 zł więc w moim przypadku różnicy nie ma.