Nie liczę cudzych pieniędzy bo mnie to nie interesuje, liczę jedynie płyty dokąd dojadą co bym wiedział odkąd i ile musimy sami kupić. Bez pomocy "organizatora" bez zbędnego szumu medialnego i bez...
rozwiń
Nie liczę cudzych pieniędzy bo mnie to nie interesuje, liczę jedynie płyty dokąd dojadą co bym wiedział odkąd i ile musimy sami kupić. Bez pomocy "organizatora" bez zbędnego szumu medialnego i bez głupich postów na forum. Moi najbliżsi sąsiedzi również nie składali się na wasze płyty i nie mają zamiaru tego robić gdyż i tak pod ich dom by nie dojechały. Sami sobie zorganizujemy zbiórkę na płyty, sami je zamówimy i załatwimy ułożenie. Po za tym szanowny forumowiczu nie przypominam sobie byśmy przechodzili na ty, wódki też razem nie piliśmy. Trzymaj nos w swoich sprawach i licz swoje pieniądze, nie Tobie liczyć moje i decydować o tym do czego mam się dokładać i za co płacić. Słuchaj dalej opowieści o tym ile wam płyt gmina dołoży i jak pięknie drogę zrobi. Ja wiem z pierwszej ręki że na KP są płyty z FS i tyle będzie położone dodatkowo kilka więcej by przyjechał cały transport.
zobacz wątek