Widok
Teraz coraz wiecej ludzi wyprowadzilo sie na gorny taras - nie ma tam duzo starych blokowisk, jest sporo nowych inwestycji za normalne pieniadze. Starsi zostali w typowych blokowiskach z wielkiej plyty (lata 70-80). W tych miesjcach takze chetnie wynajmuja mieszkania studenci bo sa lepiej skomunikowane. Jednak nie jest tam tak bezpiecznie jak w nowych osiedlach, co zniecheca rodziny do mieszkania tam.
Najtansze jest poludnie gdanska ale jest najmniej atrakcyjne ze wzgledu na bardzo slaby dojazd i brak infrastruktury. Ale to obecnie jedyny rejon Gdanska gdzie dostanie sie nowe mieszkanie ponizej 5000 za metr.
Tak to mniej wiecej wyglada
Najtansze jest poludnie gdanska ale jest najmniej atrakcyjne ze wzgledu na bardzo slaby dojazd i brak infrastruktury. Ale to obecnie jedyny rejon Gdanska gdzie dostanie sie nowe mieszkanie ponizej 5000 za metr.
Tak to mniej wiecej wyglada
>Starsi zostali w typowych blokowiskach z wielkiej plyty (lata 70-80). W tych miesjcach takze chetnie wynajmuja mieszkania studenci bo sa lepiej skomunikowane. Jednak nie jest tam tak bezpiecznie jak w nowych osiedlach,<
... a to niby czemu?
Czyżby emeryci z Zaspy i Przymorza stanowili zagrożenie bezpieczeństwa dla młodych? :)
... a to niby czemu?
Czyżby emeryci z Zaspy i Przymorza stanowili zagrożenie bezpieczeństwa dla młodych? :)
A ja to infrastruktura jest potrzebna do życia na gdańskim Południu ? Są Biedronki, Lidle, duże markety, natomiast chwała temu tam, nie ma piwiarni, dyskotek, warsztatów i nasr*nych co 100 metrów aptek i banków. Za to cisza i spokój, przy okazji brak zgryźliwych, czepiających się o wszystko emerytów, jakich właśnie na Chełmie nie brakuje, stąd zdumiony jestem że ponoć to dzielnica dla młodych.
Mieszkałem na Chełmie szmat czasu i wolę zdecydowanie Ujeścisko, choć transportem publicznym jest 15 minut dalej. Lepsze 15 minut niż cały dzień z monitoringiem zza firanki, nie wspominając że na Chełmie w każdym bloku 20% zalega z czynszem po kilka miesięcy, co o czymś świadczy jaka tam kultura osobista zamieszkuje.
Mieszkałem na Chełmie szmat czasu i wolę zdecydowanie Ujeścisko, choć transportem publicznym jest 15 minut dalej. Lepsze 15 minut niż cały dzień z monitoringiem zza firanki, nie wspominając że na Chełmie w każdym bloku 20% zalega z czynszem po kilka miesięcy, co o czymś świadczy jaka tam kultura osobista zamieszkuje.