Odpowiadasz na:

To dość ryzykowny i odważny pomysł. Zestawienie dwóch tak bardzo intensywnych i kontrastowych kolorów na ścianie może przysporzyć niejednego o ból głowy. J A gdyby tak pójść na kompromis? Mam dla... rozwiń

To dość ryzykowny i odważny pomysł. Zestawienie dwóch tak bardzo intensywnych i kontrastowych kolorów na ścianie może przysporzyć niejednego o ból głowy. J A gdyby tak pójść na kompromis? Mam dla Ciebie propozycję. Pomaluj jedną ścianę na atramentowy fular, a resztę na błękitny muślin. Czerwień natomiast przemyć w dodatkach. Na jednej ze ścian możesz umieścić grafikę z ulubioną postacią z bajki Twojego synka. Farby które zaproponowałam znajdziesz w kolekcji Satynowej - dzięki specjalnej formule są bardziej odporne na zabrudzenia. Ahh te dzieci, czasem lubią porozrabiać. Nie musisz się bać o ślady po brudnych rączkach. ;) Wystarczy przetrzeć kilka razy szmatką. W dodatku są hypoalergiczne i nie uczulają. Do pokoju dzieci jak znalazł! ;) Powodzenia!