Odpowiadasz na:

Re: Poród na Klinicznej

Ja miałam torbe podróżna, taka nie małą ani nie dużą.Wybaczcie, aby jeszcze któraś położna czy inny babsztyl, mówiły nam w co i co mamy zapakować!Jesli bede uważała, ze potrzebne mi 4 koce, to je... rozwiń

Ja miałam torbe podróżna, taka nie małą ani nie dużą.Wybaczcie, aby jeszcze któraś położna czy inny babsztyl, mówiły nam w co i co mamy zapakować!Jesli bede uważała, ze potrzebne mi 4 koce, to je zapakuje i tyle!
ja miałam mało rzeczy, ale i tak torba była nie mała..
Na Klinicznej jest ok, jesli chodzi o porod isale porodowe-i tu sie "dobre" kończy-poźniej są wędrówki ludów po salach położnic, drzwi strzelające co minuta, chaos i nic wiecej-masakra!
W pewenym momencie, jak przychodzili studenci, myślała, zeby ich tam przetrzymać ze 2h i przekonaliby się, jak się "funkcjonuje" w warunkach takich jak na Klinicznej
Panowie odiwedzający, przepici tatusiowie jakiś obcych kobiet, koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zobacz wątek
15 lat temu
~Ania1979

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry