Odpowiadasz na:

Re: Poród na Klinicznej

bylam tam ostatnio, co prawda nie rodzic, ale jak pisalam po kraksie samochodowej
nie mialam ze soba kompletnie NIC - nawet dowodu bo zostal w innej torebce
prawo jazdy mam na stare... rozwiń

bylam tam ostatnio, co prawda nie rodzic, ale jak pisalam po kraksie samochodowej
nie mialam ze soba kompletnie NIC - nawet dowodu bo zostal w innej torebce
prawo jazdy mam na stare nazwisko
ani ksiazeczki RUM ani ksiazeczki ubezpieczeniowej
NIC

przyjeli
i spedzilam tam 4 godziny na roznych badaniach

zobacz wątek
14 lat temu
MiA_2008

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry