Re: Poród na Klinicznej
Rodzilam pare dni temu i nikt mnie nie pytal czy naciać czy nie :) ale nasz synek wazyl ponad 4kg, wiec chyba nie bylo wyjscia. a lozko na ktorym sie rodzi jest z regulacja oparcia i mozna sobie...
rozwiń
Rodzilam pare dni temu i nikt mnie nie pytal czy naciać czy nie :) ale nasz synek wazyl ponad 4kg, wiec chyba nie bylo wyjscia. a lozko na ktorym sie rodzi jest z regulacja oparcia i mozna sobie ustawić do pozycji siedzacej, jak sie chce.
Ogólnie polecam porodówke na Klinicznej. bardzo mile polożne, fajne sale porodowe (lazienka, wc w niektórych). Mialam znieczulenie zewnatrzoponowe i to bylo wybawienie dla mnie. Bez problemu je dostalam, jak chcialam.
zobacz wątek