Widok

Praca dorycza

Potrzebny pomocnik do prac w ogrodzie i przy domu na kilka godzin tygodniowo. Celem nawiązania kontaktu proszę o podanie w informacji zwrotnej telefonu kontaktowego celem ustalenia warunków na adres: ketybo@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"do rycza" w ogrodzie :) fajna gra słów, kudos.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba nie masz szans. mają "piecset +" i starczy. Jak nie stoją pod bramą i nie pytają, czy znajdzie się dla nich jakaś praca, to nie ma bezrobocia. Firmy ogrodnicze chętnie zrobią trawnik i to z rulonów trawy. A może by tak wójt się wączył i byczkom i damom z tipsami i pasemkami kazał przynajmniej na połowę zasiłku zapracować?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

Polecam artykuł w dzisiejszej G.W., ( 22.08) , jest wyjaśnienie dlaczego nie ma chętnych do pracy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

GW POwiadasz.Kto to jeszcze czyta?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Śmiechu warta (a może płaczu raczej) jest Twoja pogarda dla innych poglądów i ludzi je wyznających. A może to potrzeba jątrzenia i podziałów ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

@Als... "wyjeżdżanie" na każdym kroku z 500+, to jest dopiero pogarda, zwłaszcza w stosunku do tych ludzi, którzy będąc beneficjentami tego programu, zaczęło im się powodzić "ciut" lepiej. Spłacili zadłużenia, dzieciaki mogą sobie pozwolić na niebycie "gorszymi" czytaj mniej zamożnymi- ubogimi. Smutku to warte, jest zacietrzewienie koby, która to musi czuć się strasznie niedowartościowana tym że " Jak nie stoją pod bramą i nie pytają, czy znajdzie się dla nich jakaś praca, to nie ma bezrobocia."Wtedy czuła się Panią "pełną gębą". A teraz rodzice nie mając więcej dzieci, nie muszą dorabiać "na boku". I jak oni śmią nie stać od bramą "hrabinii koby" i pytać o dodatkowe parę złotych. Która to dając dobre rady wójtowi:"A może by tak wójt się wączył i byczkom i damom z tipsami i pasemkami kazał przynajmniej na połowę zasiłku zapracować? ". Jeżeli to "hrabinia koba zna takie przypadki "byczków i dam z tipsami" to chyba z własnego grona, "gniazda", ja takich w Bojanie nie widziałem. Nie o to mi chodzi żeby spostponować "hrabinię kobę" nikt nie wybiera z jakiego środowiska się wywodzi, lecz po prostu o zwykłą ludzką dobroć, empatię.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Catanauh - reakcja nietrafna. Uwagi kjagaierowałam do leni i żerujących na tym ile dostaną, a nie do biednych. Chyba zgodzisz się z opinią, że 500+ nie może być zamiast pracy. To nie sztuka otworzyć szufladę z cudzymi pieniędzmi , rozdać je i ogłosić się dobrą władzą. W tych szufladach są nasze pieniądze. Dobrobyt jest tylko z pracy i wiedzy. Chorym trzeba pomóc, dzieci kształcić za darmo. "Byczki" do roboty. Praca u innych nie przynosi ujmy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Chyba się nie zrozumieliśmy, mówiąc o poszanowaniu innych (w tym czytelników GW), myślę również o beneficjentach 500+ (czy biednych czy bogatych, bo człowiek zasługuje na szacunek niezależnie od statusu materialnego i kabotyńskie są podziały : biedny to szlachetny, a bogaty złodziej czy też na odwrót : biedny to leń i cwaniak, a bogaty to pracowity), To raczej Ty wprowadzasz podziały : ja "pan na włościach" zatrudnię tubylca i podzielę się z nim swoim doświadczeniem.... Człowieku : Czasy kolonii i folwarku podobno się skończyły ;-) Może znajdźmy coś co nas łączy.... mieszkamy w Bojanie, łączą nas zapewne troska o jego rozwój, drogi, odśnieżanie, bezpieczeństwo, etc, etc.... ; -)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

W ciągu 10 dni nikt się nie zgłosił.
Jako starszy facet-Polak, z kwi i kości, reprezentuję pogląd, że każda polska rodzina powinna mieć dla siebie i to na własność(!) swój kawałeczek Polski. Polska jest dostatecznie dużym krajem, aby to było możliwe. Na takim własnym(!) kawałeczku Polski powinien stać domek a przy nim ogródek z białym i niewysokim płotkiem dookoła, jako dowód powszechnego bezpieczeństwa. W domku taki mieszka sobie rodzinka. Tu dziatki i dziadkowie znajdą dla siebie miejsce i zajęcie. Myślę, że nam się udało. Nie mamy jeszcze białego płotku przed domem...
Wiadomo, że nasze życie kończy się na tym ziemskim padole. Z wiekiem z reguły każdy człowiek, bez względu na płeć, staje się mniej sprawny. Człowiek staje się upierdliwy, ponieważ nie dowidzi i nie dosłyszy. Tu boli a tam strzyka. Więc nie wszytko już można samemu zrobić. Z tego to powodu do prac przy domu potrzebny jest jakiś pomocnik. Przy domku i w ogródku trzeba coś przekopać, przesadzić, naprawić a przy okazji przekazać jakiemuś zdrowemu młodziakowi własne doświadcza. Przy okazji zadzierzgną się nowe relacje pomiędzy tubylczą ludnością. Pieniądz w życiu jest ważny ale nie najważniejszy, przynajmniej dla mnie. Uważam też, że tylko praca jest źródłem dobrobytu, a nie kombinacje na instrumentach finansowych. Zgadzam się też z poglądem, że każdy chłop (młodziutki czy stary) bez roboty małpiego rozumu dostaje. Wychodząc z takich założeń umieściłem to ogłoszenie. Kiedyś słyszałem taką króciutką rozmowę.
- Człowieku! Jestem zajęty karierą i pogonią za mamoną, że na nic niema już czasu.
- To po co ty żyjesz?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

A dlaczego to Twoje dzieci i dziateczki nie mogłyby Ci pomóc, może tubylcy też się już dorobili domeczków i szukają kogoś do pomocy ;-))) bo nie chcą gonić za mamoną tylko się cieszyć swoim bezpieczeństwem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

A może wyjechały, a może po prostu takowych nie ma. Na tym właśnie polega "forum osiedlowe"., że daje się takowe ogłoszenia jest ktoś zainteresowany, odpowiada. Nie jest, nie odpowiada. "Wtrynianie" nosa ,w kogoś życie, jest mało eleganckie - bardzo delikatnie mówiąc. Co
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

@zarg... Z przyjemnością, zapoznam się z Tobą, i na pewno ciekawym kolejnym doświadczeniem będzie nawiązać jakąś "sąsiedzką" relację, zwłaszcza ze "starszym facetem - Polakiem " tym bardziej "z krwi i kości" ;-) . Co prawda do młodziaków, już nie należę, ale z przyjemnością pomogę przy domu, nawet przy konstruowaniu "białego niewysokiego płotku, dookoła domu". Zrobi mi to dobrze, trochę pracy fizycznej, po ślęczeniu po kilkanaście godzin przy komputerze. Zargu, spodziewaj się wkrótce e-mail'a. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zarg- szacunek! Tak myślących jest wśród Bojan, niestety niewielu. Tkwi w nich jakiś uraz do pracy i szacunku dla innych- czyt. obcych. Ja też, jak Koba kupuję "Wyborczą". To rozpoznawalny znak obcych dla tubylców, Widać to w pewnym sklepie w Bojanie. Płaciłam wielokrotnie więcej dla sporadycznych pomocników w ogrodzie, z przyjemnością podałam kawę i coś jeszcze. To byli ludzie "z łapanki". Nikt nie ma ochoty zrobić czegokolwiek u innych, ani zarabiać uczciwie za prace. Może to się kiedyś zmieni, ale to kwestia mentalności, a to nie jest zwykły pstryk i mamy jasność. Niestety, ' jak w piosence- "Taka gmina". Praca fizyczna jest piękna, radzę do niej wrócić i zapytać pod bramą, czy czegoś nie potrzeba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Amoże tubylcy mają swoją pracę?
A może pracują fizycznie cały dzień i nie mają już ochoty odwalać roboty za innych?
Czytacie tę swoją Wyborczą i widzicie w okół siebie samych nierobów.
A może to wy jesteście nierobami i macie uraz do pracy, bo nie chce wam się oporządzić własnego ogródka?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję za wypowiedzi. Odpowiadam jeszcze raz. Mój pogląd jest jasny. Tylko praca jest źródłem dobrobytu. Żadne tam granie na instrumentach finansowych. Co najwyżej można czasami spróbować szczęścia w totka. Tubylcem stałem się ponad 20 lat temu. A moja rodzinka jest w komplecie i dziateczki chętnie robotają. Prawda jakie fajne słowo: ROBOTAĆ. Wymyślił je wnuczek. No i teraz dziateczki pytają. Dziadku, idziemy robotać? Tyle, że to są dziateczki i przy robotaniu trzeba je pilnować aby czegoś nie przerobotały.
No a teraz o tym robotaniu. Wiadomo, że nam w Bojanie nie grozi powódź, gdyż nasza wieś leży sporo ponad 100 m nad poziom morza. Szczególnie tegoroczne lato z częstym ulewami niejednemu dało się we znaki i niejeden zaliczył zalania wodami opadowymi. Jest to wynikiem tego, że pod naszymi nogami w większości mamy glinę, co powoduje, że woda nie wsiąka tak szybko. No ale u nas, w Bojanie, swój bieg zaczyna rzeczka, która w Orłowie wpada do morza. No i kłopot polega na tym, że to nie jest wzięte pod uwagą przez tubylczą władzę. Praktycznie nie ma w Bojanie systemu, który powodował by, aby wody opadowe czy topniejący śnieg odpowiednimi rowkami spływał sobie powolutku do tej rzeczki i do morza. Dlaczego tak jest? Ano bo tubylcza ludność nic nie robi dla wspólnego dobra. Gdyby było inaczej, to nie było by problemów z zalewaniem.
Z powodu tych podtopień. Chcieliśmy zrobić przy naszym domu odwodnienia. Znalazłem dwie firmy, które mogły by to wykonać. Studnia chłonna z kilku kręgów i dreny. Cena około 10.000, zł. To stanowczo za dużo jak na naszą kieszeń. Zrobiliśmy to sami. Opłacona: mała koparka, dreny, żwirek i wywiezienie ziemi oraz jeden pomocnik. Kosztowało nas około 1.000, zł. Naszej własnej pracy nie liczę. Teraz nasza piwniczka jest sucha a woda, nawet po największej ulewie dosłownie znika w oczach. I to jest potwierdzenie na okoliczność, że tylko praca jest źródłem dobrobytu. Z trudem uczciwie zarabia się. Łatwo wydają pieniądze ci, co bez trudu je zdobyli. Zaś brak szacunku do pracy, to dowód braku szacunku do drugiego człowieka cokolwiek by on nie robił dobrego dla siebie czy dla wspólnoty. Ot chociażby wypowiadanie się na tym forum.
No i jeszcze jedna uwaga. Dlaczego Bojano nie ma żadnej własnej strony w internecie, co by tubylcza ludność mogła się jednoczyć i wymieniać poglądy i dawać ogłoszenia?
A co stoi na przeszkodzie aby była TVBojano? Tyle u nas młodzieży!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zarg. Piękne, pisz proszę więcej i częściej, może otworzysz umysły i serca? Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jest chętny: https://forum.trojmiasto.pl/Chetnie-pomoge-t761697,4,33.html

cytat: Mam 23 lata i chętnie dorobie po godzinach na terenie bojano, koleczkowo, bieszkowice.
Pomoc ogrodowa -trawniki, krzewy
mycie okien
budowa
remonty
malowanie płotow i inne .. pracuje w tygodniu do 16. W sobotę do 12. tel.798667396
skomentuj popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
popierasz opinię
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Bojano

Debata wyborcza 17 kwietnia godzina 14.15 (14 odpowiedzi)

Nareszcie będzie szansa na merytoryczne porównanie kandydatów.

Gdzie znajdę debatę między kandydatami na wójta? (5 odpowiedzi)

Jest ona gdzieś do odtworzenia czy tylko była transmitowana?

Zakup bliźniaka (30 odpowiedzi)

Cześć Wszystkim, Planuje przeprowadzenie się do Bojana z Gdyni. Aktualnie mieszkamy w bloku na...

do góry