Widok

Praca w obozie

Proszę powstrzymać się od oceny mojej osoby, gdyż nie to jest tematego tego wątku. Otóż pewna osoba pracuje w małym miasteczku na jakąś śmieciową umowę (chyba zlecenie), lecz na samymi papierku nie ma żadnych warunków - takie to już realia w tym rejonie, że nie ma pracy i pracodawca robi co chce. Lecz to już przechodzi ludzkie pojęcie. Osoba ta pracuje u pewnej małej, dobrze prosperującej sieci handlowej. Pieniądze nie takie złe - 8 zł/h ,lecz po 16-18 godzin dziennie, często zdarza się(ponad połowa przypadków), ze przyjeżdzając o 22 do domu musi jechać z powrotem na 1 w pracy. Dzwonią do tej osoby nawet po pracy, nękają wręcz, traktują jak szmatę, a ta osoba jest naprawdę sumienna i pracowita. Stoi i wszystko kontroluje, odlicza staty od wypłaty, które zostały poniesione przez przeciążanie samochodu w transporcie, wyzywa, poniża. Nie chodzi już o o to czy można znależć inną pracę - w tym rejonie nie mozna. Chodzi o co innego. Powiem wprost, jak uwalić tego pracodawcę? To jest już jakiś kompletnie spaczony własciciel, nie mozna z nim w ogóle rozmawiać, obawiam się czy nie jest psychiczny.
Nie wymienię z nim już słowa, chcę go najzwyczajniej w świecie podpieprzyć. Gdzie, do kogo mogę zgłosić, mając na uwadze, że jest to umowa śmieciowa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm jeżeli byłyby jakieś przekręty finansowe to skarbówka... a jeżeli złe traktowanie pracowników...hmmm to zakrawa pod mobbing i można to zgłaszać do rożnych instytucji ale tak naprawdę najpewniejsza i najbardziej skuteczna jest droga prawna. możesz go nagrać podczas rozmowy, wziąć świadków...adwokat, sąd i duże szanse na wygraną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ciacho:
To nie jest takie proste.
Jeśli w danym rejonie nie ma pracy, to współpracownicy raczej nie będą chcieli zeznawać. Po pierwsze - jak zamkną właściciela sklepu to i oni stracą pracę. A nawet, gdyby były szanse dla innych, to nikt nie będzie chciał zatrudnić "podp...dalaczy".
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ Sadyl

Czemu pleciesz banialuki i gadasz o drzewach, które ci zasłaniają las ? To jest przypadek jednostkowy, ale ich jest w skali kraju spora ilość a to świadczy że jest to efekt systemowy. A kto stoi za systemem, to chyba już na ten temat napisałem wystarczająco dużo.

I żadne pojedyńcze pseudorecepty systemu nie uleczą. System trzeba obalić, a wtedy jest szansa, ale tylko szansa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Zetjot, to prawda,że trzeba zmienić system, ale nie obalić !!! Na pewno nie na drodze rewolucyjnej jak obecnie na ukraińskim Majdanie czy drogą rumuńską (egzekucja na rodzinie Caucescu w pokazowym i ekspresowym procesie), ponieważ to prowadzi tylko do jeszcze większego chaosu na którym korzystają tylko pewne grupy interesu (tj. np. obecna opozycja ukraińska i różni 'przedsiębiorcy'), a nie większość obywateli. Zmiany polityczne powinny odbywać się na zasadzie powolnej ewolucji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
I kto ma ten system obalać niby?

Tak na szybko. Około 30% obywateli pracuje w budżetówce, mniej więcej 7 mln ludzi to emeryci i renciści, dodajmy do tego ludzi niby pracujących w prywatnych firmach a w rzeczywistości dojących państwo tylko mniej oficjalnie przez np. reklamy lasów w gazetach, do tego doliczmy beneficjentów całej masy przekrętów typu drogi czy info afery no i w końcu uwzględnijmy też grupę ludzi którzy dzięki ciężkiej pracy i edukacji coś w życiu osiągnęli. Wyjdzie nam niezbicie, że jakieś 70% obywateli lepiej lub gorzej radzi sobie w tej rzeczywistości i żadnymi zmianami nie jest zainteresowana. Bo co innego o zmianach mówić a co innego realnie coś w tym kierunku zrobić zwłaszcza jeżeli ryzykujemy jakąś ciepłą posadką urzędową z pensją niewysoką co prawda ale stabilną i nie wymagającą większego wysiłku. Poza tym ludzie mają świeżo w pamięci rewolucje sprzed 25 lat no i to jak na tym co poniektórzy wyszli, co skutkuje trwałą niechęcią do wszelkich zmian gwałtownych.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
"I żadne pojedyńcze pseudorecepty systemu nie uleczą. System trzeba obalić, a wtedy jest szansa, ale tylko szansa."

Nawet jeżeli w końcu nastanie Twój ukochany pan Prezes to autorowi w niczym się nie poprawi. Nadal będzie zap.....lał w kieracie. A dlaczego. A dlatego że wierchuszka ma głęboko w d... szarego zjadacza chleba.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cross, a skąd wiesz, że zetjot jest miłośnikiem PiS-u i 'wyznawcą' Pana Prezesa ?? Równie dobrze może być za Solidarną Polską Ziobry czy nawet za Korwinem-Mikke znanym z radykalnych poglądów. Nie wkładaj wszystkich do jednego wora z napisem PiS. Ta partia i tak niczego nie zmieni, a może nawet pogorszyć sytuację bytową zwykłych obywateli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem stąd że wielokrotnie i otwarcie się jako fanatyk PiS deklarował.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niech mu więc ziemia lekką będzie ;D A propos dzisiaj: niech przestanie wierzyć w zamach ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapisy o mobbingu są w Kodeksie Pracy, nijak się mają do umów cywilnoprawnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W takim wypadku osoba nie ma pracodawcy i nie jest pracownikiem, a jest zleceniobiorcą i ma zleceniodawce. Umowy cywilnoprawne nie są regulowane przez kodeks pracy. Jeżeli nie ma żadnych dodatkowych ustaleń to teoretycznie umowę zlecenie można wykonywać 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu 365 dni w roku.

Przytocz dokładne zapisy w umowie, co jest przedmiotem owego zlecenia i czy jest coś o godzinach jego wykonywania?

Można starać się ustalić, że umowa zlecenie jest zamaskowaną umową o pracę i zachodzi stosunek pracy. Jednak praktyka jest taka, że nie jest to tak łatwe jakby wynikało z przepisów. Wszystko trzeba udowodnić, a takie sprawy są trudne i potrafią się ciągnąć bardzo długo... .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ostatnio dowiadywałem się dokładnie i żeby zamienili sądownie z cywilno prawnej na o pracę,to musi być spełnione 9 przesłanek.Jeżeli przynajmniej jedna z nich jest nie spełniona to nie będzie to umowa o pracę.Teraz nie chce mi się tego szukać,ale jak by trzeba było to znajdę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Postaram się w weekend obejrzeć tę umowę i przedstawię zapiski.
Zamknięcie pracodawcy nie wchodzi w grę, bądźmy szczerzy, to jest ważna persona w mieście. Jedynie na co liczę to by choć trochę, na chwilę, przystopowała. To nie jest pojedyńczy przypadek, non stop się ogłaszają, że potrzebują ludzi. Nawet ktoś mu powiedział z tamtego środowiska, po 2 miesiącach, że tak długo to jeszcze nikt nie pracował tam.
Ze świadkami będzie problem. Nikt w okolicy się nie narazi - i wcale się nie dziwię. Tam praca jest na wagę złota, każdy pracuje tak długo na ile daje radę (prawie każdy - jak wszędzie są wyjątki). Jedyna szansa w tej umowie, zobaczę jeszcze co tam jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za wiele to tam nie zdziałasz.

Proste rozwiązanie nasuwa się samo: zwolnij się i już.
Na "cudowne" odmienienie pracodawcy nie licz - tym bardziej jeśli nie da się porozmawiać, czegoś ustalić, gdyż to on dyktuje warunki. Niestety, ale tak to bywa z konsekwencjami "śmieciówek".
Rozumiem, że jest ciężko, ale na to nic nie poradzisz.

- umowa śmieciowa jest wolna od standardowych typowo pracowniczych zasad zatrudnienia, przepisów, norm itp uregulowań, więc nie zwojujesz nic jeśli w umowie wcześniej nie było odpowiednich zapisów.

Jeśli jest to mała miejscowość to, więc środowisko wiadomo jakie a zatem:
- w sytuacji gdy gościa "umoczysz", a jest on w jakiś sposób ustawiony to pierwsza Ty masz "pozamiatane" i możesz się pakować...
- zwalniając się możesz bezpiecznie później wystawić temu gościowi laurkę w środowisku, choć pewnie i tak na to miejsce znajdzie sobie kogoś innego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To nie ja tam pracuję, po drugie osoba tam pracująca i tak się zwalnia od 1-ego maja. Chętnych na to stanowisko jest multum, jak na każde inne. Nie chcę tej osoby reformować, nie chcę by ta moja znajoma osoba tam pracowała. Podejrzewałem, że niewiele można tej osobie zrobić, ale łudziłem się, że może coś jednak pracownikowi przysługuje.

Nieważne już ze dorabia się majątku na cudzym nieszczęsciu, w cholere z tym. Ale kiedy ktoś tam, jako kierowca zginie. Sen 2-3 godziny bo zapieprzaniu cały dzień, ciągła nagonka, że wolno, wolno, nie tak. Pracuje tam mój kuzynek, myśłałem, że jego nigdy żadna praca nie złamie, a jednak. Jedz kolego po 3 godzinach snu (nie jednorazowy incydent - tak z 3 razy na tydzień, pozostałe dni to może będzie z 6 godzin snu) trasę 100 km, gdy w ciągu dnia robisz fizycznie po 14 -16 godzin, z zegarkiem w ręku masz jechać bo pracodawcy się spieszy, w końcu jak pracownik może jechać 100 km przez 2 godziny z miejsciowościami, to niedorzeczne. Tak jak mówię, on i tak się zwalnia. Tylko, że w końcu ktoś pojdzie tam z biednej rodziny, może jakiś świeżo upieczony ojciec, tyrając za chlebem, rozpieprzy się na drzewie z psychicznego i fizycznego zmęczenia, przez tego nienażartego bydlaka, żeby nie użyc innych słów. Stąd moja chęć by mu nie popuścić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
XIX wiek mam znowu.. Sytuacja przypomina życie pracowników fabryk z Łodzi pracujących po 15 godzin dziennie. Niepewnych niczego. Mamy znowu w Polsce "Ziemię Obiecaną"(kojarzyć z książką), gdzie tak naprawdę tylko spory kapitał pozwala na totalnie bezpieczną przyszłość..
Jak uwalić? Sprawa dla Reportera, Interwencja, Uwaga.. Ewentualnie napisz jakąś książkę o krzykliwym tytule typu: 10 lat w polskim obozie pracy. Uzbieraj crowdfundingowo na bilet do UK i tłumacza i wydaj to. Jak o tym zacznie się pisać to to będzie musiało się skończyć..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Praca

Willa Fahrenheita Jacek Bitel prowadzenie pensjonatu 7 dni w tygodniu i święta (8 odpowiedzi)

"Poszukuję pary (mężcz i kobieta)do lat 50 do prow. hotelu w Gdańsku. Wymagania :obydwoje min....

Praca chałupnicza Wisplast (4 odpowiedzi)

Zainteresowałam się firmą Wisplast z Gdyni ze względu na możliwość pracy chałupniczej. Jest kilka...

Dodatkowy zarobek - marketing sieciowy (4 odpowiedzi)

Czy nadal chcesz siedzieć godzinami w pracy i martwić się czy wystarczy Ci pieniędzy do kolejnej...

do góry