Widok
z relacji mojej kolezanki praca jest tragiczna nieuprzedzaja ze jesli zrezygnujesz z tej pracy to płacisz 300zł za szkolenie.. Ludzie pracujacy tam wracaja do domu z placzem ..same skargi na konsultantow ktorzy nie sa niczemu winni...ogolnie pieniadze takie jak wszedzie jesli jestes super mega idporny na stres i wytrzymasz ciagle uwagi i skargi i nauczysz sie ludzia wciskac oferty w 5 min no to praca dla ciebie....Według mnie nie warto sie denerwowac bo kasa taka jak wszedzie ...
czemu Play w cv każe dopisać taką dziwną klauzulę:
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez P4 Sp. z o. o. z siedzibą przy ulicy Taśmowej 7, 02-677 Warszawa, oraz przez podmioty współpracujące ze spółką P4 Sp. z o.o., w celu uczestnictwa w procesach rekrutacyjnych realizowanych przez P4 sp. z o.o. i podmioty współpracujące z p4 Sp. z .o.o."
zamiast zwykłej
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb procesu rekrutacji, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz.923 z póź. zm.)"
handlują danymi czy co?
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez P4 Sp. z o. o. z siedzibą przy ulicy Taśmowej 7, 02-677 Warszawa, oraz przez podmioty współpracujące ze spółką P4 Sp. z o.o., w celu uczestnictwa w procesach rekrutacyjnych realizowanych przez P4 sp. z o.o. i podmioty współpracujące z p4 Sp. z .o.o."
zamiast zwykłej
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb procesu rekrutacji, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz.923 z póź. zm.)"
handlują danymi czy co?
Ja wytrzymałam tam tylko jeden dzień. Praca dla naprawdę odpornych psychicznie. Poza tym nic nie zgadzało się z wcześniejszym opisem tej pracy. Żeby wyjść na przerwę trzeba zapisać się kilka godzin wcześniej i jeśli nie ma akurat kolejki to uda się wyjść po 3 godzinach. Grafik dopasowany do studenta? Jasne... Już nie wspomnę o ciągłym obcinaniu godzin. Jeśli zaplanujesz sobie, że będziesz pracować 8 godzin dziennie to na to nie licz bo dadzą ci 6.
Kiedy chciałam się zwolnić z normalnym dwutygodniowym okresem wypowiedzenia to stwierdzili, że mnie zwalniają bez podania powodu.
NIE POLECAM!
Kiedy chciałam się zwolnić z normalnym dwutygodniowym okresem wypowiedzenia to stwierdzili, że mnie zwalniają bez podania powodu.
NIE POLECAM!
Ja pracuję już 2 miesiące i szczerze powiem, że jesli chodzi o klimat to ludzie są spoko i pomagaja w trudnych sytuacjach. Wiadomo na co sie piszesz idac do tej pracy polaczenia przychodzace kliencie wsciekli , ale sa na to sposoby zeby zlagodzic ich podjecie do rozmowy. Klient musi wiedziec ze ty siedzisz tam na 4 literach zeby mu pomoc i ogolnie on jest zly na siec play a nie na Ciebie. Jesli ktos nie wytrzymuje to tylko z 2 powodow. Slaba psychika oraz moim zdaniem niska stawka za godz. Co do grafikow ja pracuje 5x w tyg po 8 godz i nigdy nie mialem problemu.
ja pracuje rok, ponad i dałam radę na infolinii 5 miesiecy, pozniej przyszedl kryzys i dałam wypowiedzenie, dwa dni przed odejsciem trafiłam na Back Office - czyli masz swój komputerek i nie gadasz z klientami (czasami trzeba zadzwonic i cos ewentualnie wyjasnic), Wymagania jak wszedzie, masz wytyczne i pracujesz. pierwszy tydzien jest najgorszy, bo po szkoleniu i tak sie nie umie, ale jak juz sie nauczysz (bo pytania bedą Ci sie powtarzały), to nawet spodoba Ci sie, a z ludzmi trzeba rozmawiać po ludzku, to jakos rozmowa zawsze pójdzie. oni chcą tylko sie dowiedziec czegoś i to wszystko. nie stoisz z klientem oko w oko więc o co chodzi? a jak zaczyna przeklinac to zwracasz mu uwage raz i za drugim sie rozłączasz i nie ma poblemu. premie sie spoko bo 400zł, a na sprzedazowej infolinii chyba nawet wieksze. good luck! a grafik elastyczny jak dla mnie.
Więcej informacji w oddzielnym wątku o pracy w Play.
http://forum.trojmiasto.pl/TRANSCOM-WW-Co-myslicie-o-pracy-w-tej-firmie-t128687,1,33.html
http://forum.trojmiasto.pl/TRANSCOM-WW-Co-myslicie-o-pracy-w-tej-firmie-t128687,1,33.html