Odpowiadasz na:

Pani Jolu, w zerówce w przedszkolu nie ma mamy o imieniu Jola. Nie ma też ani jednego zadowolonego rodzica. Wszyscy się znamy. Wychodzi na to, że ma Pani córkę w zerówce szkolnej i Pani opinia... rozwiń

Pani Jolu, w zerówce w przedszkolu nie ma mamy o imieniu Jola. Nie ma też ani jednego zadowolonego rodzica. Wszyscy się znamy. Wychodzi na to, że ma Pani córkę w zerówce szkolnej i Pani opinia powinna dotyczyć szkoły - proszę nie wprowadzać innych w błąd. Albo Pani nie istnieje ;) Dzieci nie mogły nic się nauczyć, bo od września albo nikt z nimi nie pracuje albo są to przypadkowe osoby, takie "na chwilę". Pochwalić mogę tylko p. Adriana od angielskiego - jako jedyny wykazuje zaangażowanie. Poza tym dno. W przedszkolu naprawdę jest tragicznie. Zresztą z tego co wiem, w szkole nie lepiej - po prostu niektórzy mają szczęście i trafiają na zaangażowanego nauczyciela. Do czasu, bo rotacja olbrzymia. Ja też kiedyś byłam zadowolona. Przez chwilę.

zobacz wątek
7 lat temu
~mama

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry