Psychiatra to lekarz.
Psycholog to najczęściej c**** po uniwerku, bez pojęcia o biologicznym funkcjonowaniu mózgu, za to ze sporymi aspiracjami.
O ile psychiatra może przy...
rozwiń
Psychiatra to lekarz.
Psycholog to najczęściej c**** po uniwerku, bez pojęcia o biologicznym funkcjonowaniu mózgu, za to ze sporymi aspiracjami.
O ile psychiatra może przy okazji być dobrym psychologiem (jedną taką osobę miałem okazję poznać) to w drugą stronę zupełnie to nie działa.
Leki mogą być konieczne i potrafią zrobić dużo dobrego.
O ile dobierze je ktoś, kto się na tym rzeczywiście zna.
Poza przeciwzakrzepowymi, których funkcja i działanie są oczywiste, znakomita większość leków używanych w psychiatrii działa dopiero po miesiącach stosowania. I nie brak im skutków ubocznych.
Co więcej... nikt nie jest w stanie, nawet najdoskonalszy specjalista, powiedzieć, jak ( i czy w ogóle) te leki zadziałają na tę konkretną osobę. Często to loteria jest.... a zmiana leków to kolejne miesiące loterii.
Nic na to nie poradzisz, niestety.
Co do pytania o dane osobowe: oczywiście, że pipa z rejestracji nie ma prawa o to pytać. Może zapytać lekarz... ale bardziej w sensie uzyskania wiedzy o stanie psychicznym pacjenta niż dla samej informacji.
zobacz wątek