Odpowiadasz na:

Re: Ratujmy życie Izy

A ty znasz? Ja widzę (na stronach) że w wieku 17 lat zlała Polskę i Polaków, wyszła za Duńczyka potem zamieszkała w Grecji i powiedziała że nigdy tu nie wróci - to mi starczy. A że akurat urodziła... rozwiń

A ty znasz? Ja widzę (na stronach) że w wieku 17 lat zlała Polskę i Polaków, wyszła za Duńczyka potem zamieszkała w Grecji i powiedziała że nigdy tu nie wróci - to mi starczy. A że akurat urodziła się w Polsce i za darmo wykształciła się, tu to teraz szuka tu wsparcia?

Gdyby to była moja powiedzmy córka to sprzedałbym np auto lub wziął kredyt hipoteczny, nawet może zmieniłbym mieszkanie na mniejsze. Oczywiście pomysł ze zrobieniem akcji pomocy jest b.dobry - każdy może pomóc jej pomóc jeśli chce.

Niemniej jednak tak samo potrzebują codziennie pomocy tysiące ludzi chorych na raka! Rak to choroba społeczna!
Każdego roku na raka zachorowuje ponad 140 tysięcy Polaków, a ponad 90 tysięcy z ich powodu umiera.!!!
I oni nie olewają Polski i nie mają męża z zagranicy....

Wiec proszę nie mówić że przypadek Izy jest jednostkowy, najważniejszy i niepowtarzalny i każdy kto się nad nim nie polituje jest be.
Jest to sprawa już bardzo nagłośniona i już połowę mają zebraną wiec jest dobrze.

zobacz wątek
15 lat temu
Diabel

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry