Widok
Rowerowy Potop, czyli jak to zalaliśmy Szwecję
Opinie do artykułu: Rowerowy Potop, czyli jak to zalaliśmy Szwecję.
Tegoroczna, jesienna edycja "Rowerowego Potopu" faktycznie zalewa Szwecję. Na pierwszy cykl wybiera ponad 600 miłośników jazdy na rowerze w różnym wieku. Mile zachęceni wysoką kulturą jazdy oraz bezpieczeństwem na drogach, tym razem postanawiamy zabrać ze sobą dzieci, które mają wiele frajdy nie tylko z samej jazdy na rowerze. Wrażenia z wycieczki:Skąd takie zainteresowanie tą imprezą? Tegoroczny "Rowerowy Potop" to już któraś z kolei impreza pod tym tytułem ciesząca się niesłabnącym ...
Tegoroczna, jesienna edycja "Rowerowego Potopu" faktycznie zalewa Szwecję. Na pierwszy cykl wybiera ponad 600 miłośników jazdy na rowerze w różnym wieku. Mile zachęceni wysoką kulturą jazdy oraz bezpieczeństwem na drogach, tym razem postanawiamy zabrać ze sobą dzieci, które mają wiele frajdy nie tylko z samej jazdy na rowerze. Wrażenia z wycieczki:Skąd takie zainteresowanie tą imprezą? Tegoroczny "Rowerowy Potop" to już któraś z kolei impreza pod tym tytułem ciesząca się niesłabnącym ...
Ja jestem magistrem inżynierem i też jeżdżę.
Zresztą co porównujesz?
Oni trochę są bardzie rozwinięci cywilizacyjnie u nas czekasz na aferę z właścicielem 1.9 TDI na drodze albo zbierasz siebie i rower po potrąceniu przez kmiota (osobiście miałem dwa razy taki przypadek - śmieć się nawet nie zatrzymał.
Dlatego wolę MTB w lesie.
Zresztą co porównujesz?
Oni trochę są bardzie rozwinięci cywilizacyjnie u nas czekasz na aferę z właścicielem 1.9 TDI na drodze albo zbierasz siebie i rower po potrąceniu przez kmiota (osobiście miałem dwa razy taki przypadek - śmieć się nawet nie zatrzymał.
Dlatego wolę MTB w lesie.
akurat w poniedzialek 15 wrzesnia plyneli tez tym promem przedstawiciele czy pracownicy
firmy Syngneta /jesli dobrze zapamietalem nazwe- takie mieli plakietki /i juz przed wejsciem na prom byli pijani, krzyczeli, potykali sie. Szwedzi czekajacy na prom patrzyli na to zaszokowani a ci co mieli kabiny kolo tych pijanych ludzi nie mieli spokojnej nocy.. ot przklad polaka.
tylko ze Rusek, Polak, Bulgar , Rumun ma opinie
pijak i zlodziej. Szwedzi pija ale nie wsiada pijani za kierwonice, Polak przeciwnie pojedzie swoim autem pijany jak w sztok taks amo Rusek, Ukrainiec.nie arz widzailem Polki i Polakow pijanych w stzok na promie jak i kierwocow Polakow, Bulgarow, rumunow, ukraincow, Ruskich.
Parę razy płynąłem do Szwecji i za każdym razem scenariusz był taki sam: napruci jak szpadle Skandynawowie schodzili na ląd po swojej stronie, ciągnąc wózki z alkoholem lub niosąc torby nim wypełnione.
Nikt mi nie powie, że oni piją kulturalnie (na promie).
W drugą stronę czegoś takiego w wykonaniu naszych rodaków nigdy nie było.
Nikt mi nie powie, że oni piją kulturalnie (na promie).
W drugą stronę czegoś takiego w wykonaniu naszych rodaków nigdy nie było.
Szwedzi zszokowani?
Pan raczy żartować. Takiego pijanego bydła (i w takich ilościach) jak w Szwecji i Norwegii nie widziałem nigdzie na świecie. To jest jakiś fenomen, jak - wydaje się - normalny człowiek może zalać się, obrzygać czy zasikać w centrum miasta, zupełnie bez skrępowania.
A wygląd promu rano, po ewakuacji młodych Szwedów, to się do gazety nadaje.
A wygląd promu rano, po ewakuacji młodych Szwedów, to się do gazety nadaje.
cenowo to niejest atrakcyjna oferta trzeba szukac kodów i 4 osobowe kabiny
taniej wychodzą nawet indywidualnie i to w kabinach 2 osobowych kupując ofertę partnerów rabatowych .Nawet samolotem cena identyczna.Prom tylko jeśli ktoś chce jechać wielka grupą .Można pewnie później dołączyć.No i trzeba płynąc do Skandynawii by zobaczyć jak beznadziejna jest POlityka rowerowa w Gdańsku i jak tandetnie są wykonywane drogi rowerowe. Proponował bym zrobić Rowerowy Potop w grudniu dla niedowiarków jak się jeździ w mroźnej Skandynawii w zimie .
Inicjatywa na pewno fajna.
Inicjatywa na pewno fajna.
kolejny wyraz frustrata udającego rowerzystę?
Jeżeli w Polsce jest coś beznadziejnego, to polityka transportowa miast, budujących dwujezdniowe pseudobezkolizyjne drogi z ekranami dźwiękochłonnymi. Tylko frustraci nie znający dokonań "polityki rowerowej" w innych miastach Polski i Europy mogą wypisywać takie teksty dotyczące polityki rowerowej Gdańska, która zasługuje co najmniej na 3+, chociaż idealna nie jest. W każdym razie jedna z najlepszych w Polsce.
to że potrafisz obrażać innych, to wiadomo nie od wczoraj
spróbuj przedstawić argumenty, nie tylko oceny. Na temat mojego wieku się nie wypowiadaj, bo sądząc ze zdolności do zaperzania się masz niewiele lat za sobą, nawet jeśli kiedyś mieszkałeś za granicą. Spróbuj stopniować oceny, a nie wystawiaj tylko skrajnych - gdybyś za granicą (chyba nie Białorusi) pracował na odpowiedzialnym stanowisku, byś wiedział o co chodzi.
"Mile zachęceni wysoką kulturą jazdy oraz bezpieczeństwem na drogach, tym razem postanawiamy zabrać ze sobą dzieci"
I tyle w temacie. Kiedy my się doczekamy kulturalnych kierowców w Polsce, zamiast pędzącego na oślep stada wiecznie spóźnionych mistrzów kierownicy?
Ostatnio poprosiłem policję o interwencję na jednej ulicy osiedlowej, gdzie wiecznie trwają wyścigi kierowców, aby zdążyć na zwężeniu przed innymi. Policja przyjechała i od razu ruch przebiegał normalnie i całkiem sprawnie, a ja jadąc rowerem po raz pierwszy się nie bałem, czy przejadę te 500m bezpiecznie.
Czyli da się jeździć normalnie? Ano da się!
Ostatnio poprosiłem policję o interwencję na jednej ulicy osiedlowej, gdzie wiecznie trwają wyścigi kierowców, aby zdążyć na zwężeniu przed innymi. Policja przyjechała i od razu ruch przebiegał normalnie i całkiem sprawnie, a ja jadąc rowerem po raz pierwszy się nie bałem, czy przejadę te 500m bezpiecznie.
Czyli da się jeździć normalnie? Ano da się!