Rewelacyjne urodziny!!!!. Były wieże z klocków, były doświadczenia (chmurki na rękach i włosach, zamarznięte chrupki czy bezy oraz samodzielna praca z pipetkami), wybijanie monet, było robienie lodów oraz bulgoczącej oranżady... Mimo, że wydłużyliśmy czas urodzin do 3 h nie było chwili, żeby którekolwiek z dzieci choć przez chwilę się nudziło... Najbardziej martwiliśmy się o maluszki i o chłopców, ale naprawdę niepotrzebnie. Pan Animator miał oko na wszystkie dzieci i 3000 energii. Wszyscy wyszli zadowoleni i na następny dzień prosiły Julkę o zrobienie takich samych dziesiątych urodzin :)))