Widok
zaakceptuj , że:
- na rynku jest i będzie zastój (aktualnie ejst nadpodaż mieszkań)
- ceny mieszkań spadają i będą spadać
- Twoje mieszkanie nie jest wyjątkowe
- nie odzyskasz środków włożonych w wykończenie
ponadto:
- nie sugeruj się cenami z ogłoszeń
Wg mnie 2 główne kwestie to cena i cierpliwość. W następnej kolejności pierwsze wrażenie, czyli warto zrobić prowizoryczny remont za klika tysięcy, malowanie, zamiana paneli, kafelki w łazience itp - są osoby które na to lecą, szcególnie kobiety. To ta sama grupa osób , kóta kupuje wypolerowane powypadkowe wyszpachlowane złomy w autohandlach.
Najważniejsza rzecz to cena, i tu nie patrz na deweloperów i nie sugeruj się intentowymi zaklinaczami rzeczywistości że będzie drożej.
Obniż cenę od razu, bo za pół roku Twoja cena wywoławcza będzie taka za jaką teraz nie chcesz sprzedać - to jest moja najważniejsza sugestia. Dużo osób popełnia ten błąd -trzyma cenę miesiącami i później obniża do takiej za którą wczesniej mieliby kupca, ale w dalszym ciągu onbiżają za mało i dalej się bujają powielając ten sam błąd.
... chyba , że ci nie zależy na sprzedaży - wtedy dajesz cenę jaką uważasz i sobie czekasz
- na rynku jest i będzie zastój (aktualnie ejst nadpodaż mieszkań)
- ceny mieszkań spadają i będą spadać
- Twoje mieszkanie nie jest wyjątkowe
- nie odzyskasz środków włożonych w wykończenie
ponadto:
- nie sugeruj się cenami z ogłoszeń
Wg mnie 2 główne kwestie to cena i cierpliwość. W następnej kolejności pierwsze wrażenie, czyli warto zrobić prowizoryczny remont za klika tysięcy, malowanie, zamiana paneli, kafelki w łazience itp - są osoby które na to lecą, szcególnie kobiety. To ta sama grupa osób , kóta kupuje wypolerowane powypadkowe wyszpachlowane złomy w autohandlach.
Najważniejsza rzecz to cena, i tu nie patrz na deweloperów i nie sugeruj się intentowymi zaklinaczami rzeczywistości że będzie drożej.
Obniż cenę od razu, bo za pół roku Twoja cena wywoławcza będzie taka za jaką teraz nie chcesz sprzedać - to jest moja najważniejsza sugestia. Dużo osób popełnia ten błąd -trzyma cenę miesiącami i później obniża do takiej za którą wczesniej mieliby kupca, ale w dalszym ciągu onbiżają za mało i dalej się bujają powielając ten sam błąd.
... chyba , że ci nie zależy na sprzedaży - wtedy dajesz cenę jaką uważasz i sobie czekasz
Madmax wszedzie widzisz spadki. Wszystko bedzie taniec wg Ciebie tylko, ze realia sa zupelnie inne. Raczej jest stabilizacja i powolne podwyzki.
Madmax jestes jednym z kilku internetowych troli ktorzy za wszelka cene wmawiaja ludziom, ze bedzie taniej.
A co do sprzedazy mieszkania uzywanego sam kiedys sprzedawalem i podstawa bylo to aby mieszkanie bylo bardzo czyste, puste szafy itd. Czesc wyposazenia pozostawilem. Wszystko mialo wygladac tak jakby mieszkanie bylo nowe i zostalo co dopiero urządzone. Efekt? Przyszedl pierwszy klient, kupil. Sprzedawalem przez miesiac. Cena o 20% wyzsza od sredniej z okolicy. Wiec bujdy, ze musisz byc najtanszy itd wloz miedzy bajki. Nie celuj w biedote, ktora liczy kazda zlotowke ale w kogos zamozniejszego. Zawsze z wyzszej ceny mozesz opuscic. Klient bedzie zadowolony i Ty bedziesz mial wiecej w kieszeni.
Madmax jestes jednym z kilku internetowych troli ktorzy za wszelka cene wmawiaja ludziom, ze bedzie taniej.
A co do sprzedazy mieszkania uzywanego sam kiedys sprzedawalem i podstawa bylo to aby mieszkanie bylo bardzo czyste, puste szafy itd. Czesc wyposazenia pozostawilem. Wszystko mialo wygladac tak jakby mieszkanie bylo nowe i zostalo co dopiero urządzone. Efekt? Przyszedl pierwszy klient, kupil. Sprzedawalem przez miesiac. Cena o 20% wyzsza od sredniej z okolicy. Wiec bujdy, ze musisz byc najtanszy itd wloz miedzy bajki. Nie celuj w biedote, ktora liczy kazda zlotowke ale w kogos zamozniejszego. Zawsze z wyzszej ceny mozesz opuscic. Klient bedzie zadowolony i Ty bedziesz mial wiecej w kieszeni.
jak masz oglądaczy to jest nie źle , jak sprzedajesz mieszkanie od 2 miesięcy i masz średnio 1 oglądacza tygodniowo to tylko czekać na kupca. Większość którzy szukają opini na forach bujają się ze sprzedażą rok lub dłużej i od kilku miesięcy nie zagląda tam pies z kulawą nogą.
Oglądacze to dobre źródło informacji n.t. twojego mieszkania, często inne spojrzenie od Twojego. Spóbuj wywnioskować co ewentualnie im nie pasuje, że nie chcą kupić:
- czy to są tylko ogladacze , którzy zaczynają badać rynek i mają zamiar kupić w perespektywie 2 lat
- czy nie pasuje im coś w wykończeniu mieszkania, lokalizacji, piętro, strony świata itp
- czy może cena jest główną barierą
- nie przejmuj się wybrzydzaczami, którzy wszystko negują aby zbić mksymalnie cenę.
Liczba oglądaczy jest miarą atrakcyjności Twojej oferty t.j cena , lokalizacja, budynek, osiedle, reklama, fotki itp.
Jak zacznie spadać liczba oglądaczy to wtedy może będziesz musiał wykonać jakiś ruch. Pamiętaj też , że teraz t.j. do poczatku czerwca jest najwiekszy ruch, a później to dopiero zaczyna się od końca września to przełomu listopad/grudzień.
Dodatkowo (jak masz czas), możesz kontrolować konkurencyjne oferty, tzn wytypuj podobne oferty do Twojej (metraż , lokalizacja itp) w podobnej lub niższej cenie i monitoruj czy one schodzą.
Mówiąc o nadpodaży nie miałem na myśli konkretnych lokalicacji czy inwestycji. Aktualnie w Gdańsku jest ogólnie więcej mieszkań na sprzedaż (nowe budownictwo rynek wtórny, wileka płyta, nowe od dewelopera, w budowie) niż zainteresowanych kupnem, lokalnie w ramach dzielnic może to wygladać inaczej.
p.s.
~ktosia
dla zaklinaczy rzeczywistości, którzy kupili "na górce" lub zawodowo zajmują się sprzedażą mieszkań jest oddzielny wątek tam wylewają swoje żale i frustracje i szukają usprawiedliwień nie chcąc dopuścić mysli, że wtopili dużo kasy.
Oglądacze to dobre źródło informacji n.t. twojego mieszkania, często inne spojrzenie od Twojego. Spóbuj wywnioskować co ewentualnie im nie pasuje, że nie chcą kupić:
- czy to są tylko ogladacze , którzy zaczynają badać rynek i mają zamiar kupić w perespektywie 2 lat
- czy nie pasuje im coś w wykończeniu mieszkania, lokalizacji, piętro, strony świata itp
- czy może cena jest główną barierą
- nie przejmuj się wybrzydzaczami, którzy wszystko negują aby zbić mksymalnie cenę.
Liczba oglądaczy jest miarą atrakcyjności Twojej oferty t.j cena , lokalizacja, budynek, osiedle, reklama, fotki itp.
Jak zacznie spadać liczba oglądaczy to wtedy może będziesz musiał wykonać jakiś ruch. Pamiętaj też , że teraz t.j. do poczatku czerwca jest najwiekszy ruch, a później to dopiero zaczyna się od końca września to przełomu listopad/grudzień.
Dodatkowo (jak masz czas), możesz kontrolować konkurencyjne oferty, tzn wytypuj podobne oferty do Twojej (metraż , lokalizacja itp) w podobnej lub niższej cenie i monitoruj czy one schodzą.
Mówiąc o nadpodaży nie miałem na myśli konkretnych lokalicacji czy inwestycji. Aktualnie w Gdańsku jest ogólnie więcej mieszkań na sprzedaż (nowe budownictwo rynek wtórny, wileka płyta, nowe od dewelopera, w budowie) niż zainteresowanych kupnem, lokalnie w ramach dzielnic może to wygladać inaczej.
p.s.
~ktosia
dla zaklinaczy rzeczywistości, którzy kupili "na górce" lub zawodowo zajmują się sprzedażą mieszkań jest oddzielny wątek tam wylewają swoje żale i frustracje i szukają usprawiedliwień nie chcąc dopuścić mysli, że wtopili dużo kasy.