Widok
Stan Kubusia Puchatka dzięki deweloperowi
Rozumiem ze trzeba budowac, nie mam problemu co do nowych sasiadow tylko to co zrobil deweloper z poczatkiem Kubusia Puchatka to kpiny !!!! Calkowicie rozjechana i nie chodzi o dziury tylko o rozkopanie jak pod grzadki z truskawkami !!! Troche szacunku dla juz mieszkajacych by sie przydalo. Inna sprawa ze gmina ma w nosie jak deweloperzy niszcza drogi i sie panosza
stan pszennej doprowadza mnie do szału. Nic tak nie wkurza jak coraz większe dziury w płytach i ten ból, kiedy z każdym przejazdem coraz bardziej dobijam sobie zawieszenie. Dlaczego nikt nie wymieni tych popękanych i pokruszonych płyt gdzie tworzy się zawsze gigantyczna kałuża przez całą szerokość. Co zrobić żeby wyłożyli brakujące płyty na pszennej, przez pole do lipowej. Co? Co? Ktoś ma jakiś pomysł co zrobić?
ile ludzi mieszka w okolicach tych ulic?
Czy nie można zrobić zrzuty, niech każde mieszkanie, dom zakupi jedną płytę jumbo raz w miesiącu (średni koszt to około 30-40 zł za płytę) to myślę że po 3-4 miesiącach jest zrobiona droga , pewnie jakby się poprosił gminę to i chętnie by dali ekipę aby położyć płyty.
Czy nie można zrobić zrzuty, niech każde mieszkanie, dom zakupi jedną płytę jumbo raz w miesiącu (średni koszt to około 30-40 zł za płytę) to myślę że po 3-4 miesiącach jest zrobiona droga , pewnie jakby się poprosił gminę to i chętnie by dali ekipę aby położyć płyty.
kris bardzo dobry pomysł tylko z ludźmi jest różnie jeden da drugi nie itd. Kiedyś był już poruszany temat tej ulicy, jak zawsze pojawiło się kilka opcji. Jedni chcieli robić tylko początek drudzy całą ulic i temat umarł.
Moim skromnym zdaniem należy jednak jeszcze poczekać póki developerka skończy niszczyć drogę i wtedy zacząć działać. Zrobić całą ulicę, a nie tylko początek. Wtedy każde domostwo miesięcznie po jednej płycie kupi zakładam, że dla Kubusia tj około 60 płyt miesięcznie i droga będzie za rok max 2 lata skończona.
Moim skromnym zdaniem należy jednak jeszcze poczekać póki developerka skończy niszczyć drogę i wtedy zacząć działać. Zrobić całą ulicę, a nie tylko początek. Wtedy każde domostwo miesięcznie po jednej płycie kupi zakładam, że dla Kubusia tj około 60 płyt miesięcznie i droga będzie za rok max 2 lata skończona.
Na dniach przygotuję odpowiednie pismo w celu przyśpieszenia przejęcia drogi przez gminę. Wiem że właściciel złożył stosowny wniosek w UG ponad pół roku temu jednak gminie nie śpieszy się z odpowiedzią i przejęciem. W związku z powyższym stworzę petycję od mieszkańców pod którą zbiorę podpisy i złożę ją w urzędzie. Musimy wziąć sprawy we własne ręce bo inaczej zginiemy w błocie i dziurach. Więcej informacji na stronie rada banino i na FB sołectwo Banino.
w myśl ustawy o drogach publicznych gmina nie ponosi odpowiedzialności za wewnętrzne drogi dojazdowe. Jeżeli gmina to przejmie będzie to z jej strony rażąca niegospodarność. Sami sobie swoją drogę naprawiajcie. Gmina ma inne ważniejsze drogi do utrzymania. Możecie mnie lińczować, ale co jeszcze się wam NALEŻY???
Wścibski, ale ty durny jesteś. Brak słów na twoją wypowiedź. Przejdź się kiedyś na spacer po Kubusia Puchatka i zmierz metry całej ulicy i policz ile gospodarstw przy niej mieszka. Jak już to zrobisz, to pomnóż ilość gospodarstw razy średnio 4 osoby, i wtedy będziesz wiedział ilu ludzi dotyczy obecny stan drogi. Ulica nie jest drogą dojazdową ani ślepym zaułkiem. Gmina od kilku lat zwodzi właściciela drogi z wykupem, a właściciel wniosek o sprzedaż składał kilkakrotnie. Poza tym mieszkańcy, już nie raz w ramach własnej inicjatywy, na przestrzeni kilku lat, naprawiali drogę za własne pieniądze, ale przy obecnym bumie na budownictwo i powstawaniu nowych domów i lokali mieszkalnych, taka dalsza wspólna inicjatywa mija się z celem. Piszesz cyt.:,,Gmina ma inne ważniejsze drogi do utrzymania ''- to pewnie droga przy której ty mieszkasz? Mieszkam już osiem lat w Baninie, właśnie przy ul.Kubusia Puchatka.Tu mam meldunek, tu płacę podatki, i tak właśnie uważam, że przynajmniej namiastka drogi w postaci płyt jumbo, jak najbardziej się NALEŻY!!!
Petycja gotowa. W dniu dzisiejszym zbierałem podpisy jednak ze względu na pogodę i to że byłem z dziećmi zebrałem tylko część. W miarę możliwości i czasu będę zbierał dalej. Jeśli możecie państwo proszę podjeżdżać pod nr 25 i składać podpisy przyśpieszy to zebranie wszystkich. (nr 25 jest na końcu drogi wjazdowej z pszennej). Wieczorem wstawię na stronę radabanino i stronę na FB Sołectwo Banino treść petycji.
Jako nowy mieszkaniec gratuluje obywatelskiej postawy, jednak chciałbym zauważyć że Pańskie wysiłki spełzną na niczym....Co do opłat za drogę - aż koń by się uśmiał - cóż za prawniczy bełkot mijający się z ustawą. Czytając Pana wypowiedzi mam wrażenie, że jest Pan samozwańczym "adwokatem" właściciela drogi. Brawo! Teraz już mieszkańcy wiedzą, za kim Pan stoi.
Co do stanu drogi powinniśmy pozwać właściciela drogi za jej obecny stan i żądać od niego natychmiastowej naprawy. A jeżeli zamierza wystawić nam rachunek, to jest nas tak dużo, że stać nas na zapłatę tych 20 zł za wyrównanie drogi. Chyba, że ktoś chce zostawić sobie w kieszeni 20 zł, a u mechanika samochodowego 1000 zł...każdy może sobie to przekalkulować.
Co do stanu drogi powinniśmy pozwać właściciela drogi za jej obecny stan i żądać od niego natychmiastowej naprawy. A jeżeli zamierza wystawić nam rachunek, to jest nas tak dużo, że stać nas na zapłatę tych 20 zł za wyrównanie drogi. Chyba, że ktoś chce zostawić sobie w kieszeni 20 zł, a u mechanika samochodowego 1000 zł...każdy może sobie to przekalkulować.
Ludzie wy już zdurnieliście kompletnie!!!! Jeśli macie jakieś pytania co do tej drogi i mojej osoby zapraszam do mnie nr 25 tam możecie mi prosto w oczy to powiedzieć i dowiedzieć się dokładnie o co chodzi a nie klepać w klawiaturę bo przed szklanym ekranem każdy jest mocny. Skoro nowy sąsiedzie jesteś taki mądry to proponuję byś pokierował i złożył pozew zbiorowy. Co do naprawy nawierzchni właściciel drogi może samodzielnie wykonać remont całej drogi ba wylać asfalt postawić latarnie a następnie zażądać zwrotu kosztów od wszystkich mieszkańców bo.... MAMY SŁUŻEBNOŚĆ!!!! Ja mam dość tego stanu drogi sam wybudowałem około 100m tej drogi sam ją usypałem, utwardziłem a przyszli deweloperzy i ją zniszczyli a naprawę mają w nosie. Poza tym droga jest ubezpieczona, jeśli popsujesz na niej samochód to ciągaj właściciela i nie będzie problemu.
Ps. ile razy byliście u właściciela by zrobił porządek z drogą??
Ps. ile razy byliście u właściciela by zrobił porządek z drogą??
W Syrii mamy tragedię ludzi, którzy potrzebują naszej pomocy. My Polacy powinniśmy pomóc im w tej wielkiej tragedii. Proszę nie mieszać tego dotkniętego już ogromną tragedia narodu do rozwiązywania naszych lokalnych problemów.
Mieszanie spraw międzynarodowych do spraw naszej lokalnej ulicy uważam za niesmaczny żart z wielkiej tragedii ludzkiej.
Jak możesz Panie WKZ podaj Pan numer swojej polisy, bo muszę naprawić samochody - a trochę ich mam.
Mieszanie spraw międzynarodowych do spraw naszej lokalnej ulicy uważam za niesmaczny żart z wielkiej tragedii ludzkiej.
Jak możesz Panie WKZ podaj Pan numer swojej polisy, bo muszę naprawić samochody - a trochę ich mam.
Nie nie jestem udziałowcem drogi ani współwłaścicielem itd. Mam tylko tak jak każdy właściciel nieruchomości przy ulicy Kubusia Puchatka bezpłatną służebność przejazdu i przechodu prowadzącą od drogi publicznej do działki nr.... na rzecz KAŻDORAZOWYCH JEJ WŁAŚCICIELI, przy czym Stawający umawiają się iż będą wspólnie uczestniczyć w utrzymaniu drogi do czasu nabycia jej przez gminę. A więc nawet jeśli ktoś jest kolejnym właścicielem nieruchomości przy tej ulicy i nie ma zapisu o służebności to i tak ma tą służebność. Dlatego chcę pozbyć się tego wrzoda na d....e.
Panie WKZ,
Zachowuje się Pan jak udziałowiec, współwłaściciel i mecenas właściciela. Każda Pana wypowiedź wypełnia dyspozycję przysłowia "kto kopie dołki, ten sam w nie wpada". Czytając Pana poprzednie posty mam wrażenie, że ugrzązł Pan w wilczym dole Pańskich własnych prawnych fantazji. Ja jako mieszkaniec naszej wsi zwracam się do Pana z prośbą o zaniechanie dotychczasowego postępowania a jako społecznik proszę o zajęcie miejsca w naszym szeregu, szeregu mieszkańców walczących o wspólne dobro, jakim jest utwardzona, przejezdna droga.
Czy żądamy aż tak wiele...?
Proszę Pana o jasne stanowisko: czy zajmuje Pan miejsce po naszej stronie czy po stronie właściciela drogi?
Zachowuje się Pan jak udziałowiec, współwłaściciel i mecenas właściciela. Każda Pana wypowiedź wypełnia dyspozycję przysłowia "kto kopie dołki, ten sam w nie wpada". Czytając Pana poprzednie posty mam wrażenie, że ugrzązł Pan w wilczym dole Pańskich własnych prawnych fantazji. Ja jako mieszkaniec naszej wsi zwracam się do Pana z prośbą o zaniechanie dotychczasowego postępowania a jako społecznik proszę o zajęcie miejsca w naszym szeregu, szeregu mieszkańców walczących o wspólne dobro, jakim jest utwardzona, przejezdna droga.
Czy żądamy aż tak wiele...?
Proszę Pana o jasne stanowisko: czy zajmuje Pan miejsce po naszej stronie czy po stronie właściciela drogi?
Proszę mi wskazać kto walczy aktywnie o wspólne dobro, jakim jest utwardzona, przejezdna droga i proszę wskazać mi sposoby walki o ten jakże szczytny cel bo jakoś nie zauważyłem by jakieś kroki zostały poczynione w tym kierunku. "ugrzązł Pan w wilczym dole Pańskich własnych prawnych fantazji" nie ja tworzę to prawo, ja je tylko umiem czytać ze zrozumieniem. Moje stanowisko od początku jest jasne:
1. Przejęcie drogi przez gminę Żukowo,
2. Wprowadzenie zapisu w M.P.Z.P. o konieczności stosowania Art. 16. Budowa lub przebudowa dróg publicznych Dz.U.2013.0.260 t.j. - Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (z poź.zm.)
3. Egzekwowanie zapisów z punktu 2.
4. Wprowadzenie w życie punktu 2 poprzez stosowanie umów pomiędzy właścicielem drogi tj. UG Żukowo a inwestorem tj. deweloperem, dotyczących budowy, przebudowy lub modernizacji drogi na wysokości inwestycji lub partycypowania w kosztach drogowych.
5. Wystąpienie przez UG Żukowo z oficjalnym pismem do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wzmożenie kontroli po zakończeniu budowy w odniesieniu do Art. 57 pkt.1 ppkt. 2b oraz ppkt. 3. Prawo Budowlane
Co doprowadzi do budowy drogi z prawdziwego zdarzenia.
Nigdy nie działałem po stronie właściciela drogi.
Jeśli mają państwo do mnie jakieś pytania to zapraszam adres już znany.
Pozdrawiam
1. Przejęcie drogi przez gminę Żukowo,
2. Wprowadzenie zapisu w M.P.Z.P. o konieczności stosowania Art. 16. Budowa lub przebudowa dróg publicznych Dz.U.2013.0.260 t.j. - Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (z poź.zm.)
3. Egzekwowanie zapisów z punktu 2.
4. Wprowadzenie w życie punktu 2 poprzez stosowanie umów pomiędzy właścicielem drogi tj. UG Żukowo a inwestorem tj. deweloperem, dotyczących budowy, przebudowy lub modernizacji drogi na wysokości inwestycji lub partycypowania w kosztach drogowych.
5. Wystąpienie przez UG Żukowo z oficjalnym pismem do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wzmożenie kontroli po zakończeniu budowy w odniesieniu do Art. 57 pkt.1 ppkt. 2b oraz ppkt. 3. Prawo Budowlane
Co doprowadzi do budowy drogi z prawdziwego zdarzenia.
Nigdy nie działałem po stronie właściciela drogi.
Jeśli mają państwo do mnie jakieś pytania to zapraszam adres już znany.
Pozdrawiam
Popieram poprzednie wypowiedzi moich sąsiadów.Utwierdziilem się w przekonaniu, że jest Pan naszym wrogiem a nie sprzymierzeńcem. Nie mam zamiaru czekać na rzekome przejęcie drogi,a życzę sobie aby sprawa była zakończona natychmiast.Jeszcze droga nie została przejęta a Pan już snuje plany dalekosiężne. Skupmy się na teraźniejszości i pociągnieciu do odpowiedzialności właściciela drogi. A Pan Szanowny Panie niech się obudzi i zacznie działać dla dobra obywateli i nie wpisywać artykułów od Pana Googla.
Szanowny Panie,
proszę nie pleść prawnych andronów. Jestem wstrząśnięty Pana wypowiedziom. Jeżeli szanowny Pan właściciel ubezpieczył drogę to jeżeli mogę prosić Pana o kolejny czyn społeczny, a dokładnie chodzi mi o ustalenie numeru polisy właściciela drogi, a analizując Pana poprzednie wypowiedzi na forum doszedłem do wniosku, że sympatyzuje Pan z rodziną właściciela drogi, to nie powinno to stanowić problemu dla całego naszego społeczeństwa Kubusia Puchatka. Skoro przezorny Pan właściciel ubezpieczył drogę, to ja chętnie z jego polisy naprawię swój samochód - urwany tłumik i miskę olejową.
Nie widzę potrzeby bezpośredniego kontaktu, gdyż nie mam Panu więcej do powiedzenia, a obawiam się że nasza dyskusja nie wniosłaby nic sensownego. Pan ma swoje racje, których jest pewien.
proszę nie pleść prawnych andronów. Jestem wstrząśnięty Pana wypowiedziom. Jeżeli szanowny Pan właściciel ubezpieczył drogę to jeżeli mogę prosić Pana o kolejny czyn społeczny, a dokładnie chodzi mi o ustalenie numeru polisy właściciela drogi, a analizując Pana poprzednie wypowiedzi na forum doszedłem do wniosku, że sympatyzuje Pan z rodziną właściciela drogi, to nie powinno to stanowić problemu dla całego naszego społeczeństwa Kubusia Puchatka. Skoro przezorny Pan właściciel ubezpieczył drogę, to ja chętnie z jego polisy naprawię swój samochód - urwany tłumik i miskę olejową.
Nie widzę potrzeby bezpośredniego kontaktu, gdyż nie mam Panu więcej do powiedzenia, a obawiam się że nasza dyskusja nie wniosłaby nic sensownego. Pan ma swoje racje, których jest pewien.
Popieram wszelike dzialania majace na celu poprawe stanu drog w Baninie. Powinno sie rzadac od deweloperow budowe drog, a conajmniej naprawe zniszczen dokonanych podczas budowy.
I tutaj mam pytanie do Rady Soleckiej, czy bedzie naprawiana ul.Przemyslowa, Lipowa (wraz z chodnikiem) po wymianie ziemi pod budowe Terenu Rekreacyjnego przy Ksiezycowej. W obecnej chwili ogromne ciezarowki lamia zakaz wjazdu na Lipowej (od Lotniczej) dla pojazdow do 10T, a wyjezdzajac z Przemyslowej na Lipowa wjezdzaja na chodnik gdyz sie nie mieszcza w zakrecie. Chodnik I krawezniki na skrzyzowaniu Lipowa-Przemyslowa sa wbijane w ziemie!!! Czy Rada Solecka dopilnuje od wykonawcy przywrocenia poprzedniego stanu jak przed rozpoczeciem prac??? Kazdego dnia wyczuwa sie, ze plyty na Przemyslowej sa coraz bardziej znieksztalcone (no coz nie sa przystosowane do tych ciezarow). Ciezarowki powinny wjezdzac na Przemyslowa bezposrednio z Lotniczej.
Prosze Pana WKZ gdyz jest najbardziej aktywny z Rady Soleckiej o odpowiedz. Z powazaniem- mieszkaniec Banina placacy duze podatki. Przepraszam za umieszczenie pytania na watku o Panstwa drodze ;-) ale dotyczy drogi/drog w Baninie. Pozdrawiam.
I tutaj mam pytanie do Rady Soleckiej, czy bedzie naprawiana ul.Przemyslowa, Lipowa (wraz z chodnikiem) po wymianie ziemi pod budowe Terenu Rekreacyjnego przy Ksiezycowej. W obecnej chwili ogromne ciezarowki lamia zakaz wjazdu na Lipowej (od Lotniczej) dla pojazdow do 10T, a wyjezdzajac z Przemyslowej na Lipowa wjezdzaja na chodnik gdyz sie nie mieszcza w zakrecie. Chodnik I krawezniki na skrzyzowaniu Lipowa-Przemyslowa sa wbijane w ziemie!!! Czy Rada Solecka dopilnuje od wykonawcy przywrocenia poprzedniego stanu jak przed rozpoczeciem prac??? Kazdego dnia wyczuwa sie, ze plyty na Przemyslowej sa coraz bardziej znieksztalcone (no coz nie sa przystosowane do tych ciezarow). Ciezarowki powinny wjezdzac na Przemyslowa bezposrednio z Lotniczej.
Prosze Pana WKZ gdyz jest najbardziej aktywny z Rady Soleckiej o odpowiedz. Z powazaniem- mieszkaniec Banina placacy duze podatki. Przepraszam za umieszczenie pytania na watku o Panstwa drodze ;-) ale dotyczy drogi/drog w Baninie. Pozdrawiam.
Już kiedyś, w jakimś innym wątku o stanie Kubusia Puchatka, był taki forumowicz, który pisał w trzech osobach i wypowiadał się w stylu :,,my mieszkańcy ulicy''. Jak widać, sytuacja się powtarza. Całe szczęście, że to tylko jedna czarna owca w naszym stadzie :) Część mieszkańców ulicy może się domyślać co to za osoba.Ta osoba prawdopodobnie nie złoży podpisu pod petycją. A próba zdobycia nr polisy ubezpieczeniowej poprzez to forum, świadczy o tym, że prawdopodobnie ma na pieńku z właścicielem drogi i sam/sama nie ma już po co tam chodzić...
Szanowny tchórzu, przestań hejtować na tym forum. Jak masz jakiś problem, to personalia właściciela drogi są znane. Nie podjudzaj mieszkańców do skierowania agresji na nie właściwe tory, tylko sam weź sprawy w swoje ręce i zacznij działać. Do wkz: My robimy swoje, a ,,Świętego'', który występuje w trzech osobach traktujemy z przymrużeniem oka . Dziękuję za uwagę.
Szanowny tchórzu, przestań hejtować na tym forum. Jak masz jakiś problem, to personalia właściciela drogi są znane. Nie podjudzaj mieszkańców do skierowania agresji na nie właściwe tory, tylko sam weź sprawy w swoje ręce i zacznij działać. Do wkz: My robimy swoje, a ,,Świętego'', który występuje w trzech osobach traktujemy z przymrużeniem oka . Dziękuję za uwagę.
Jest coś takiego jak fundusz solecki na rok 2017. Wiele ulic już zgłosiło pomysł na oświetlenie lub utwardzane drogi. Może by tak też zrobić na Kubusia. Wiem że większość z tych dróg będzie utwardzone między 25-50 m płyty z funduszu a ułożenie gmina. Spotkania są w OSP Banino w dniach 13,15,20.09 godz. 1900 a 23.09 o 1900 odbędzie się głosowanie nad projektem wystarczy przyjść zagłosować i płyty będą. Przekażcie informację sąsiadom. Im nas więcej tym większe szanse że pomysł przejdzie.