Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22

Dziewczynki, dziękuję bardzo za ciepłe, wspierające słowa. Jestem rozemocjonowana, zdenerwowana , ale też szczęśliwa:) długo, długo czekałam na ten moment w swoim życiu.Dlatego tym trudniej jest mi... rozwiń

Dziewczynki, dziękuję bardzo za ciepłe, wspierające słowa. Jestem rozemocjonowana, zdenerwowana , ale też szczęśliwa:) długo, długo czekałam na ten moment w swoim życiu.Dlatego tym trudniej jest mi uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.Że już za kika dni będzie tu nowy człowieczek.Takie to jakieś abstrakcyjne.
Zjedliśmy czekoladowego Grycana i staramy się spędzić ostatni wieczór miło. Całuję Was mocno i odezwę sie po powrocie. Pomyślcie o nas jutro rano. A kto wierzący, to i Zdrowaśkę może zmówić- bedę wdzięczna.
Całuski

zobacz wątek
14 lat temu
MamaMikołaja

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry