Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22
Ola gratulacje i powodzenia w tych pierwszych dniach, bo trzeba się przestawić na inne obroty:)
Co do dokarmiania to nasz maluch też stracił na wadze. Z urodzeniowej 3660 do 3180....
rozwiń
Ola gratulacje i powodzenia w tych pierwszych dniach, bo trzeba się przestawić na inne obroty:)
Co do dokarmiania to nasz maluch też stracił na wadze. Z urodzeniowej 3660 do 3180. Miał żółtaczkę dosyć długo i był ospały, mało jadł. Zresztą dopiero uczył się ciągnąć cycka. Pediatra zaleciła dokarmianie. I robiliśmy tak. Najpierw przystawiałam na pół godz. do piersi - Franio uczył się ssać. Potem dostawał sztuczny pokarm. Jednak my uparcie trwaliśmy przy tym, że nie podamy butli i męczyliśmy się ze strzykawką. W międzyczasie jak mąż karmił go ze strzykawki ja ściągałam pokarm. Dokarmianie sztucznym trwalo 4 dni. Po tym czasie Franulek się rozbudził i było widać, że przybiera na wadze.
Po tym 4 dniach jest już tylko na cycku i bardzo ładnie sobie radzi:)
Nie martw się. My też mieliśmy obawy. Tylko zależy w jaki sposób chcesz mu ten sztuczny pokarm podawać.
Franio przybrał w ciągu ostatniego tyg. 530 g, więc zrobił się klopsik:)
Dziewczyny czy podjęłyście już decyzję co do szczepień? My zdecydujemy się na program na 5. A z dodatkowych to pneumokoki, ale raczej dopiero ta opcja po 7 miesiącu.
zobacz wątek