Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22
Ja małą weranduję na balkonie jak jest nie więcej niż -6c
Jak było chyba -8 to otworzyłam tylko balkon, ale u mnie nie ma problemu bo szybko nagrzewam mieszkanie.
Natomiast jak jest...
rozwiń
Ja małą weranduję na balkonie jak jest nie więcej niż -6c
Jak było chyba -8 to otworzyłam tylko balkon, ale u mnie nie ma problemu bo szybko nagrzewam mieszkanie.
Natomiast jak jest tak zimno jak teraz, to do sklepu typu GB, real itd wychodzimy bez problemu.
Daniel auto nagrzewa trochę szybciej.
Nie ma też co przesadzać, trzeba troszkę hartować nasze szkraby.
Jedyne co mnie dobija, że ja mało przez to wszystko wychodzę, czyli mało się ruszam, a brak mi już jakiejś aktywności
zobacz wątek