Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22

Jak ja lubię czytać takie relacje :) U mnie to już miesiąc po, a czuję się jakbym wczoraj urodziła Amelkę...
MamoMikołaja, ile Mikołaj ważył, ile ma centymetrów ? Jak laktacja ? :)
... rozwiń

Jak ja lubię czytać takie relacje :) U mnie to już miesiąc po, a czuję się jakbym wczoraj urodziła Amelkę...
MamoMikołaja, ile Mikołaj ważył, ile ma centymetrów ? Jak laktacja ? :)

My natomiast dziś mieliśmy chwilę grozy, do teraz łezka mi się w oku kręci jak pomyślę co mogło się stać...

Popołudniu nakarmiłam Amelkę, ponosiłam do odbicia i położyłam w jej łóżeczku żeby popatrzyła na karuzelę a sama poszłam do ubikacji.

Po chwili wróciłam i coś mnie tknęło żeby do niej zerknąć. Patrzę a nasz kochany skarb leży zalany mleczkiem :( Cały nosek w mleczku, cała buźka :(
Chwyciłam ją na ręce a ona aż bordowa, nie mogła chwycić powietrza :(
Dziewczyny, jej płacz był dla mnie jak piękna melodia, płakałam razem z nią, a w głowie kołatało się co mogło się stać gdybym nie zerknęła do niej :( Pisze to i ryczę :(
Mamy monitor oddechu, ale nie włączyła go !! Zapomniałam całkowicie, a też nie pomyślałam, że jak odkładam nawet na chwilę to lepiej go włączyć.
Teraz nad łóżeczkiem wisi kartka z napisem MONITOR !! Tak żeby o niem nigdy w życiu więcej nie zapomnieć.
Dziewczyny, uważajcie na swoje skarby, noście do odbicia, kładźcie na boczek...

zobacz wątek
14 lat temu
Kasia31

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry