Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.7

Też się melduję choć pół-żywa. Dopadła mnie grypa brzuszna. Najpierw miał ją mąż. A dwie noce później ja. Powoli przechodzi, ale co się namęczyłam to moje.

Dziewczyny uważajcie na... rozwiń

Też się melduję choć pół-żywa. Dopadła mnie grypa brzuszna. Najpierw miał ją mąż. A dwie noce później ja. Powoli przechodzi, ale co się namęczyłam to moje.

Dziewczyny uważajcie na siebie. Podobno panuje taki wirus teraz, że najpierw się chodzi ze stanem podgorączkowym (i nic się o tym nie wie), a potem nagle zaczynają się wymioty i biegunka z gorączką (ja nie miałam) i potem przechodzi, ale trzeba nadal siedzieć, bo można to przeziębić i dostać zapalenia oskrzeli. Masakra.

Mam tylko nadzieję, że to nie spowoduje szybszego porodu. Maluch nadal raźno fika, a ja uzupełniam płyny, ale jednak był to spory wysiłek :/ myślę, żeby w poniedziałek iść do gina na usg, zeby go tam obejrzeli.

zobacz wątek
11 lat temu
Toldinka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry